2006-03-08, 07:31 | #61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lekarze... :(
ja tez jestem ostanio na etapie bieganiny po lekarzach
z ortodonty zrezygnowałam, tez miałam podobne przeżycia i podobnepodejście lekarza, umówiona byłam na konkretną godzinę a weszłam 3 godziny później, nie było gdzie siąść, siedłam na fotel szybko tylko zajrzała na zęby, coś tam powiedziała do praktykantki, nic do mnie bezpośrednio o wądzidełku i 2 piątkach na dole, po czym jedynie powiedziała że prosze zrobić 2 rtg i podesłać je do niej do domu, ja na to że mam zdjęcie, a to niech pani zostawi i dorobi jeszcze jedno, więc ja zaczęłam pytac czy wystarczy jeden łuk, bo wiadomo wzgledy finansowe, usłyszałam nie, nawet nie spojrzała na prześwietlenie, kazała je zostawic u pani obok i zapłacić tam, pani bardzo się zdziwiła że rtg nie robione tam gdzie wszyscy bo oczywiście trzeba robić prześwietlenie tam gdzie pani doktor chce i gdzie wszystkich podsyła, gdzie jest oczywiście najdrożej, ale cóż znajomy jej robi te zdjęcia i pewnie ma jakieś profity z tego był to lekarz prywatny, jednak oczekuje sie czegos więcej, chociaż odpowiedzi na pytania, więcej niż 2 minuty jednak płacać tyle pieniędzy oczekuje się czegos więcej
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-03-08, 08:59 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Lekarze... :(
Szczerze mowiąc czytając ten wątek, mam mieszane uczucia. Na pewno sporo jest racji w tym co mówicie, że lekarze domagają sie dodatkowego dofinansowania, inaczej wtedy traktują pacjenta, ale tutaj cieżko o tym dyskutowac, poniewaz nie sadzę, żeby sie coś zmienilo, może byc tylko gorze(wybaczcie moj pesymizm).
Ale Wasze pretensje, że lekarz zainkasował 50 zl i obejrzał zeby przez TYLKO 3 minuty są dla mnie bezpodstawne, jeśli stwierdzil, to co trzeba było to jest ok, to on stawia diagnoze i to jego sprawa ile mu to zajmuje, skoro szłyście prywatnie wiedziałyście o kosztach. Mnie osobiście denerwuje tendencja pacjentów do oburzania się na lekarzy, że byli żle potraktowani, ja wiem że każdy chce być w centrum zainteresowania itd, ale bez przesady, masz jakies pytania to je zadaj. Poza tym oburzenie na koszty, ale studia na AM to jest naprawdę cieżka praca, to nie jest 15 godzin tygodniowo a później hulaj dusza piekła nie ma, to sa tony książek do wkucia, długie godziny laborek do zaliczenia itd. Więc jak już ktoś poświęcił tyle pracy, czasu to chyba ma prawo żądac odpowiedniego wynagrodzenia. |
2006-03-08, 09:11 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Lekarze... :(
no nie wiem, moze to tylko na Slasku sa dacy dobroduszni, nie bioracy lapowek lekarze? moj tata mial 3 zawaly serca, za kazdym razem wszystko elegancko, badania, balonikowanie, stenty,pobyt w szpitalu, wszystko za darmo. tak samo moja sasiadka, ma powazna miazdzyce i jest biedna jak mysz koscielna, wiec nawet na lapowke by nie miala, a wszystko jej fajnie zrobili. no i wreszcie moj wujek mial operacje wyciecia raka (lekarka 12 godz przy stole operacyjnym stala) i ordynatorka onkologicznego z gory powiedziala, ze jak beda chcieli dac lapowke to najzwyczajniej ja obraza, a jak beda wiedzieli o jakims przypadku lapowkarstwa na terenie jej szpitala to natychmiast maja ja powiadomic. dlatego strasznie sie dziwie jak piszecie o takich przypadkach, ze 5 min przed operacja trzeba bylo zaplacic...i to nie jest tak, ze w Polsce z lekarzem nie wygrasz. myslicie, ze po co oni sie ubezpieczaja. poza tym lekarz oprocz sadu jeszcze podlega Izbie Lek. (a oni raczej nie sa poblazliwi) za swoje postepowanie i napewno jak macie dobre dowody to wygracie.
|
2006-03-08, 09:36 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: spod samiutkiego Wawelu
Wiadomości: 163
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
przepraszam za uwage, bo nie chce byc nieuprzejma, ale jest to dosc meczace. pzdr
__________________
Odważni nie żyją wiecznie - tchórze nie żyją wcale...
|
|
2006-03-08, 10:47 | #65 | |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
-prywatny dentysta -prywatny ginekolog -prywatny ortodonta ... wszystko "musi " byc prywatnie bo inaczej czlowiek może umrzeć w butach.. Dlaczego to co nam się należy z racji placonych składek przyjmowane jest z taka niechęcią przez lekarzy??Dlaczego prywatnie się staraja a w przychodniach olewają??Wiem co mówię bo też łażę po szpitalach i lekarzach..Mojej mamie lekarz powiedział że "w tym wieku to juz musi boleć" ja bym go opierniczyła a ona wyszła i rozpłakała sie..mam nadzieję że jego też bedzie bolało i bedzie bezradny! Nie tylko lekarze ciężko pracują i mają studia i nie tylko im jest ciężko w Polsce.Ja też mam studia ,języki i nikt mi nie płaci 50-100 zł za 3 minuty mojej pracy!! I o to autorce wątku chodzilo i ja popieram..Co więcej pracuje dzień w dzień od 7 do 15 (często dlużej) i nie mam szans dorobić.Ponadto muszę stale się doksztalcać.. Jadą na zachód ..ale tam trzeba pracować uczciwie ,tam nie wolno lekceważyć pacienta i jego potrzeb! Edytowane przez Nutka Czas edycji: 2006-03-08 o 11:11 |
|
2006-03-08, 11:09 | #66 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Lekarze... :(
przebywam w środowisku lekarzy i widzę jak ciężko muszą pracować, jak jeżdżą z jednego gabinetu do drugiego itp.
W swoim życiu nie spotkałam się z takim lekarzem o jakich piszecie Zaś tam gdzie pracuję pacjenci są traktowani z szacunkiem i każdy ma szanse zostać wysłuchany oraz leczony w godnych warunkach. |
2006-03-08, 11:44 | #67 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Jak byłam młodsza rodzice wzięli mnie do ortodonty. Oczywiście zalecił aparat, ale oprócz tego chciał mi spiłować jedynki!!! (są troszkę dłuższe od reszty zębów ) Jak to usłyszałam, to już nigdy więcej nie dałam się zaprowadzić do ortodonty... Może to nic takiego - to piłowanie zębów, ale jakoś do tej pory, jak sobie pomyślę o tym to mam nietęgą minę...
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2006-03-08, 12:42 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-08, 13:12 | #69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ciemna strona księżyca
Wiadomości: 721
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Lekarz lekarzowi nierówny, i wszędzie pełno zarówno tych z powołania, jak i tych, którzy studia kończyli dla pieniędzy. Niestety ostatnio mam wrażenie, że tych pierwszych coraz trudniej spotkać
__________________
Kot składa się z:
materii, antymaterii i fanaberii |
|
2006-03-08, 14:07 | #70 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Cytat:
Owszem mam prawo ządać wynagrodzenia, ale nie łapówek od pacjenta! Pacjent nie jest nic winny lekarzowi, że jest sałbo opłacany! Mniej więcej każdy chciałby DUŻO zarobić, bez względu na to czy jest lekarzem, czy sprzątaczką. Cytat:
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||||
2006-03-08, 20:40 | #71 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-09, 08:32 | #72 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
To zadaj drugi raz, jak dalej będzie unikal odpowiedzi , powiedz mu co o tym myślisz, albo zmień lekarza Cytat:
Nie umniejszam nauki na innych studiach, ale porównując czas, który spędzam ja na uczelni( tak w ogóle to jestem na farmacji, nie na lekarskim) a znajomi z innych uczelni to czasami az się wkurzam, ja nie mam tyl;e wolnego czasu, ale cóz mój wybór Cytat:
A tutaj sie akurat zgaddzam, sama sie z tym spotkałam i też to krytykuję, a nie popieram. Cytat:
Chodzi mi ogólnie, że swoich spraw należy dochodzić konsekwentnie, a nie później marudzic jacy oni wszyscy żli, a ja biedna, cierpiąca( nie mówię, ze któras z Wizażanek, tylko ogólnie) Lekarz nie jest kimś wyjatkowym tylko normalnie pracującym człowiekiem, ma gorzsze, lepsze dni, jak każdy. Dlatego nie ma sie co oburzac, tylko np. pani w aptece prawie każdy powie kilka niemiłych słów, że recepta jest zła i musi wrócic do lekarza, choć to nie jej wina, a lekarzowi nic nie powie tylko posłusznie da recepte i jeszcze za poprawkę podziękuje.(trochę prywaty się wkradło) |
||||
2006-03-09, 09:29 | #73 |
Raczkowanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Moja odpowiedż odnoszi do osoby która jest w niej opisana nie hccę nic uogólniać, bo każdy jest inny...ale...
miałam wtedy 16 lat chłopaka z którym spędziłam wspaniałe dwa, wielkie poczucie odpowiedzialności jeżeli chodzi o współżycie, podejmując taką własnie decyzje poszłam do mojej przychodni i zarejestrowałam się na moja pierwszą w życiu (drugą bo na pierwszą poszłam z mamą ale nie byłam badana) wizytę u Pani ginekolog, odczekałam swoje, wchodzę a tu okzauje że zamiast oczekiwanej Pani siedzi starszy pan pod pięćdziesiątke, no dobra opanowałam się Pan przeprowadził ze mną wstępny wywiad, poprosił bym się rozebrała i położyła na metalowym zimnym stole, grzecznie wykonywałam wszystkie polecenia, tak wiec Pan przystąpił do badania włożył we mnie coś wilkiego metalowego i zimnego, i tak zostawił!!!!!!!! ponieważ zadzwonił do niego telefon komórkowy który on odebrał, ba gdy ja tam lerzałam on zaczął zamawiać sobie przez ten właśnie telefon silnik do motorówki, do seli weszła jakaś pielęgniarka mając doskonały widok na mnie pół naga....po jakiś 10 minutach wyszłam z tamtąd z receptą w ręku zniesmaczona upokorzona i obolała...
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi. |
2006-03-09, 15:16 | #74 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Ja niestety mam wyjątkowe NIEszczęście w kwestii lekarzy... Cytat:
Kiedy mu mówię, pytam się, staram się być miła, aczkolwiek stanowcza-nie otrzymuję odpowiedzi, tylko jakieś "pomyje". Domagam się należytych badań, ale nic z tego... Więc się pytam [nie Ciebie pytam tylko ta se] na jakiej podstawie on mi chcę postawić diagnozę? Na podstawie szklanej kuli i czarnego kota? To ja już podziękuję... za takie leczenie.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
2006-03-09, 18:18 | #75 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2006-03-09, 18:22 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-09, 18:32 | #77 |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Wiem... ale jakoś o tym nie pamiętam. Jesli już coś napisze nie tak jak chciałam to poprawiam ale błędów powiedzmy "nie widze" i nie zmieniam
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
2006-03-09, 18:34 | #78 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-09, 18:42 | #79 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2006-03-11, 13:14 | #80 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Lekarze... :(
Sluchajcie, sa lekarze i....lekarze. Tak samo jak sa nauczyciele z powolania i ci, ktorzy ucza, zeby wyzyc sie na uczniach i pokazac im swoja wyzszosc, bo kreci ich ta "wladza" i przewaga.
Sa lekarze, ktorzy lecza z powolania i ci, ktorym tez daje satysfakcje to, ze sa 'madrzejsi' i 'lepsi'. Znam i takich, i takich. Tak jak w kazdym zawodzie i tak jak sa rozni ludzie. A jezeli chodzi o stawki, jakie sobie stawiaja, to moze powinniscie pomyslec przez chwile o tym, ile czasu, pracy i energi, poswiecenia musial wlozyc lekarz, zeby nim zostac ( lata studiow, niekonczace sie lektury, ksztalcenie, formacje, staze ) to sie NIGDY nie konczy, lekarz ksztalci sie do konca zycia, i do konca zycia musi byc na biezaco z medycyna. I pomyslcie o tej ogromnej odpowiedzialnosci, jaka ma na sobie.. Zeby bylo smiesznie lekarze w tym chorym kraju pracuja na trzy etaty, zeby moc w ogole godnie zyc. I rodzice cale zycie mi powtarzali : "Nie idz nigdy na medycyne, bo to najabrdziej niewdzieczny zawod swiata!". Za wszystko to, ile poswiecili zarabiaja grosze!! Moja mama ( na cale szczescie oprocz pracy jako lekarz w przychodni jest tez kierownikiem przychodni i ma wlasny gabinet, bo inaczej pewnie nie byloby mnie stac na zycie) w przeliczeniu : liczba pacjentow, a pensja panstwowa, ktora dostaje, otrzymuje UWAGA - 13 gorszy za jednego pacjenta!!! 13gorszy. Tyle za udzielenie komus rady, wysluchanie, przewertowanie calej swojej zdobytej wiedzy w mozgu, dobranie odpowiednich lekow, przebadanie, postawienie diagnozy i przepisanie lekow. Czy nie uwazacie tego za smieszne?! A potem dziwimy sie, ze lekarze sa niemili, ze zalatwiaja nas szybko, pochopne, ze nie maja czaus, ze biora lapowki.. ja przepraszam. Zarabiajac 13 groszy za pacjenta podziwiam w ogole moja mame, ze jej sie chce tych pacjentow w przychodni przyjmowac. Podziwiam mojego ojca za odwage kiedy musi powiedziec pacjentowi, ze za przyspieszona operacje musi doplacic (cholera, od tego jest panstwo!), poniewaz tylko w ten sposob stac ich bedzie na zakupienie dodatkowego sprzetu, lekow. Brzmi to jak opowiesc z poludniowej afryki, ale ludzie, ktorzy nie siedza w tym srodowisku tylko krytykuja. a zreszta nie dziwie im sie. Warto jednak poznac kulisy tego "cudownego" swiatka wilii i samochodow. Chory jest system spoleczny, a nie podejscie lekarzy. To ich rozzalenie, zdruzgotanie, ponizenie, przed jakim staja kazdego dnia, bo sa niedoceniani, ani w przenosci, materialnie, ani doslownie.
__________________
|
2006-03-11, 18:40 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Lekarze... :(
dokladnie Jowisia. podpisuje sie pod Twoimi slowami obiema "recami"
|
2006-03-11, 21:33 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
może w końcu jak powiedział to "nielekarz" to uwierzycie
|
2006-03-11, 21:49 | #83 |
Raczkowanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Naprawde rozni sa lekarze..wiem,ze moja babcia ktora ma problemy ze zdrowiem idac do lekarza nie raz opowiadala mi jak to lekarz zbywal ja i meczyl jednym lekarstwem nie zapisujac na badanie tylko czekal na pieniadze to tak jak mowila Pomadka..
Sama obecnie chodze prywatnie do stomatologa..babeczka jest bardzo fajna, kontrolna wizyte mam za darmo..a lecznie choc dosyc drogie to na pewno warte podejscia i w ogole Zastanawiam sie czy nie isc do dermatologa prywatnie.. Bylam juz u jednej lekarki ale za kazdym razem wychodze wkurzona..choc ostatnim razem to mnie rozbawila Powiedzialam jej o lupiezu..opisuje jaki mniej wiecej(nie widze jakos jej zbytnio zainteresowanej no ale..co mi oceniac) do mnie-oj..to szamponow trzeba uzywac.. (takim lekcewazacym tonem ) -uzywam seboradinu -eeee seeboradinuu?? (grymasu nie powtorze ) Nie wspomne o tym ze sama ostatnio mi to polecila..szkoda ze jej tego nie przypomnialam tylko ugryzlam sie w jezyk -prosze pokazac..gdzie? mniej wiecej pokazuje a ona ze po calej glowie nie bedzie patrzyla przeciez.. to przepraszam od czego jest? chyba musi sprawdzic jaki i w ogole.. no paranoja dla mnie.. Uwazam,ze zarobki maja niskie..ale przeciez trzeba gdzies chodzic i to na mnie ma dany lekarz wylewac swoje pretensje?chyba nie.. Trzeba postawic sie tez w sytuacji pacjetna.. Probuje zrozumiec lekarza ale takiego podejscia do problemu nikomu nie zycze..
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png Edytowane przez savour_thought Czas edycji: 2006-03-11 o 22:04 Powód: dodanie dalszej wypowiedzi |
2006-07-09, 11:07 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 131
|
Dot.: Lekarze... :(
No nie, widzę, że musze się odezwać albo mnie skręci
Jestem na 6 roku medycyny, moi rodzice są lekarzami ze specjalizacją i doktoratami i w państwowej służbie zdrowia zarabiają 1200zł. I przepraszam, ale widzę, że większość tutaj nie widzi w tym nic dziwnego? Za te 6 lat kucia i za zarwane noce 10 razy w miesiącu? Ekstra Mój ojciec pracuje w poradni. Na 1 pacjenta w POZ przypada 6zł miesięcznie, w tym maja się zmieścić badania i opłata za poradę (a to nie jest wypisywanie ciągle tego samego leku jak ktoś mądrze napisał, tak się zdarza, ale przecież tylko czasem!), a jeśli np. ktos przyjdzie w miesiącu 10 razy, bo choruje, to dalej trzeba go leczyć za te 6zł! Dodatkowo pacjenci wydzwaniają do niego na prywatny telefon o każdej porze dnia i nocy po poradę, bo nie chce im się przychodzić do poradni. Dodam dla ułatwienia, że nie płącą za to, rzecz jasna. I uważacie, że to jest w porządku? Mój ojciec pracuje od 8 do 16 a potem ma czas dla siebie, ale pacjenci są zdania, że on jest 24h na dobę od tego, żeby ich leczyć. Co to jest, akcja charytatywna, czy co? Moi rodzice nie biorą łapówek i nigdy nie brali, ale proszę wszystkich, nie wycierajcie sobie ust powołaniem, bo powołaniem się dzieci nie nakarmi ani rachunków nie zapłaci. Poza tym, w przysiędze Hipokratesa, oprócz wzmianki o powołaniu, którą się tak chętnie cytuje, jest też o tym, że lekarz będzie otrzymywał godziwe wynagrodzenie za swoja pracę. Ale o tym sie już nie mówi, bo nikt oprócz lekarzy tej przysięgi nigdy nie czytał. Jak się wybiera prywatnego ortodontę, to płaci sie taksę za wizyte prywatną, którą sobie ustala ortodonta, niezależnie od tego co tam będzie zrobione. Jak sobie ustali 150zł i ktoś do niego przyjdzie za te pieniądze - jego prawo. A tu widzę królewna sie urwała z choinki, poszła na privat, a teraz sie dziwi, że kazali zapłacić Trzeba było iść do państwowej poradni, odczekać 3 miesiące i bylo by w ramach ubezpieczenia I na koniec tych żalów - jak tylko skończę studia to wyjeżdżam stąd daleko, gdzie nie będą mi płacić tak jak sprzedawczyni w sklepie (lekarz po stażu zarabia 800zł) i ciekawe tylko, kto Was będzie leczył... Powołanie to jedna sprawa, ale ja nie chcę do końca życia mieszkać na blokowisku, gdzie mi pobiją i okradną dziecko (albo i mnie, a potem jeszcze zgwałcą dla rozrywki) i jeździć maluchem i uważam, że za to, czego już się nauczyłam i za to, że całe życie jeszcze będę się uczyć należy mi się więcej. Nawet lekarze na Ukrainie i Białorusi już zarabiają więcej od nas, bo się ktoś połapał.
__________________
Za nieobecnych przyjaciół, stracone miłości, starych bogów i porę mgieł. I niech każdy z nas odda diabłu co jego. - Neil Gaiman, "Pora Mgieł" |
2006-07-09, 11:23 | #85 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2006-07-09, 11:40 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Lekarze... :(
Nikt nie bronił twoim rodzicom otworzyć prywatną praktke i windowac cen za swoje usługi, a następnie wypiąc się na NFZ.
Kolejna sprawa to taka, że pacjenta mało interesuję, czy twój ojciec ma 20 doktoratów i specjalizacji, czy jedną, a porządną. Dla potencjalnego chorego liczy się skuteczność, fachowa i prawidłowa diagnoza oraz skuteczne leczenie. I TO tak naprawdę daję mu status dobrego-złego lekarza, a nie jego doktoraty. Owszem nie ignoruję ich, są istotne, popieram kształcenie się lekarzy, włożony wysiłek... Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2006-07-09, 11:46 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Nic nam się nie należy tylko dlatego,że poświęcaliśmy się na studiach .Na uznanie trzeba sobie zapracować.
__________________
|
|
2006-07-09, 12:49 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Poza tym dyżury są po 12 godzin (w szpitalu) i nie można być lekarzem 24/7 jak piszesz Pomadko. Oni tez maja prawo do odpoczynku. Lekarz też sie musi wyspać, to nie są roboty tylko ludzie Jak juz pisałam, podzielam zdanie Jowisi na temat lekarzy |
|
2006-07-09, 13:25 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Lekarze... :(
Hmm Mileno13 tak jest zawsze. Pierwsza wizyta, gdzie lekarz po prostu ogląda zęby i ustala "program leczenia" To normalne, że zapłaciłaś za tą wizytę 50 zł. Ja też nosiłam aparat stały (2 łuki) niecałe 2 lata- o ortodontach wiem więcej niż oni sami o sobie
|
2006-07-09, 13:39 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.