|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2008-03-01, 11:28 | #1 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
dokładnie.
patrzę w lustro i ja to nie ja. kiedyś, ale to dawno temu, czytałam, ze kazda kobieta ma w swoim zyciu taki jakby przełom kiedy zaczyna patrzec na siebie inaczej, kiedy własnie sie nie poznaje. moze to już? nic nie zmieniłam, tylko włosy rozpusciłam bo wreszcie maja normalną długość. nic więcej. ale jak patrze na siebie to nie ja. to nie ja ta sama, sprzed np. roku. ale to nie naszło mnie tak nagle, tylko od jakiegos czasu zauwazam, ze wyglądam inaczej. nie tylko ja. znajomi też pytaja, co w sobie zmieniłam bo wyglądam juz nie jak dzieciak, tylko jak normalna babka. a ja nic... moze to tak sie dzieje, dostajesz dowód i zaczynasz na siebie inaczej patrzec? w sumie nic w moim zyciu sie jakos radykalnie nie zmieniło, zebym miala patrzec na siebie przez pryzmat jakiegos wydarzenia... powiedzcie, ze tez tak macie/miałyscie chyba musze sie przyzwyczajac do nowego ja jak to smiesznie brzmi, ale wątek bynajmniej(dobrze uzyte?) taki nie jest. |
2008-03-01, 11:36 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Rozumiem że ten dowód niedawno dostałaśja tak miałam po ślubie ,wszystko nie tylko ja było inne.
|
2008-03-01, 11:50 | #3 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
|
2008-03-01, 11:52 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Ja mimo wieku też nie zawsze czuje się dorosła ale tak jest fajnie.
Wiek to kwestia umysłu. Może zrób coś z tej okazji. |
2008-03-01, 11:53 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Nigdy nic takiego nie miałam. Zmiany przychodziły stopniowo czasem widzę w lustrze kobietę a czasem dziewczynę... wolę to drugie
nigdy nie miałam tak,że z powodu pierwszego razu, 18lat, studiów itp. czułam się wizualnie i psychicznie bardziej kobieco czy doroślej.
__________________
31maj 2013 HANIA |
2008-03-01, 11:57 | #6 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
ale wy mnie chyba zle zrozumiałyscie
ja nie twierdze, ze to z powodu dowodu czy 18stki, tylko to mi pierwsze na mysl przyszło. nie mam pojęcia skąd to u mnie, no patrze na siebie, widze te same oczy, smieszne policzki, wąskie usta, krzywy uśmiech ale to nie ja ta sama. nie umiem tego wytłumaczyc zwariowałam. :P dobrze, ze to tak z dnia na dzien sie nie stało, ze patrze w lustro i szok to nie ja tylko własnie to tak stopniowo, zaczęłam sie sobie przyglądac i cos sie we mnie zmieniło, nie ta sama. |
2008-03-01, 12:01 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Ja patrze w lustro i czuje jak sie zmieniam. Szczegolnie jakiej zmianie ulega moje zachowanie. Czasami siebie uwielbiam, a czasami nienawidze.
Strasznie mam wachania nastrojow |
2008-03-01, 12:03 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
ale to chyba nic złego, może spojrzałaś na siebie z innej perspektywy, albo po prostu rzuciło Ci się w oczy coś na co nigdy nie zwracałaś uwagi...
__________________
31maj 2013 HANIA |
|
2008-03-01, 12:16 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
Dlaczego znikasz po 3000?
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
|
2008-03-01, 12:28 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Bardzo ładnie powiedziane.
Ja nie muszę patrzeć w lustro... Wystarczy, że spojrzy na mnie mój starszy o 5 lat brat. (Na całe szczęście nie widujemy się tak często, jak byśmy chcieli.) Raz "zabił" mnie stwierdzeniem: "Kiedyś taka mała i taka ładna byłaś..." Tak więc dowody na to, że się zmieniam są. Już chyba nawet o tym gdzieś pisałam... ufcio, który obraz siebie się Tobie bardziej podoba? Ten "przed", czy ten teraz? |
2008-03-01, 12:45 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
nigdy tak nie mialam i chyba nie chce mieć. kiedy patrzę w lustro widze nadal dziewczynę, nie kobiete.
może bardziej jak patrze na siebie kilka lat wstecz. ale nie chodzi o wygląd tylko raczej o sposób myślenia, styl ubierania, za mocny makijaz. teraz wygladam, zachowuje sie zupelnie inaczej. ale nigdy patrzac w lustro nie obserwowałam zachodzących zmian. to przeszło niespostrzeżenie i zupełnie naturalnie. |
2008-03-01, 12:49 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
|
|
2008-03-01, 13:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
nie wiem czy to cos podobnego, ale ja jestem zawsze zaskoczona jak siebie widze w lustrze. Jakos zawsze mi sie wydaje, ze inaczej wygladam...
__________________
................. |
2008-03-01, 13:12 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
Ale tak prawdę mówiąc ja najwiekszy szok pzreżywam jak patrzę na swoje dzieci. Skąd, na boga skąd wzięły mi sie w domu te osoby? Takie duze!!! Nie musze patrzec w lustro zeby wiedziec, ze się zmieniłam. Szkoda, że lustra nie przedstawiaja nas jako takie osoby za jakie sie uważamy (o wiek mi chodzi).
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2008-03-01, 13:16 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Washington DC
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Mnie też pare osób powiedziało, ż ewyglądam inaczej, że studia mnie troszke zmieniły na lepsze miło mi z tego powodu.
|
2008-03-01, 13:19 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Myśle że emigracja troche zmienia (tak mi się wydaje), choć po sobie tego nie widze.
|
2008-03-01, 14:11 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Nie wiem jak to jest dostać dowód ale... ja i tak pod wzglęm wszystkiego bardzo się zmieniłam, gdyby ktoś pokazał mi zdjęcie gdy miałam 12,13 lat i powiedział, że tak będe wyglądać w przyszłości to prawdopodobnie nie uwierzyłabym nie wiem czy to zmiana na lepsze czy gorsze, poprostu ja się też zmieniłam
__________________
|
2008-03-01, 15:08 | #18 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
lir391 może cos w tym jest, może gdzies tam w mojej głowie odblokowało sie takie jakby podejscie do tego, ze moge byc kobietką a nie dziewczyną, ze pora spojrzec na siebie jak na kobiete a nie jak na niewiadomoco.
czemu 3000 i znikam? bo juz jestem tu troche za długo, fajnie sie siedzi, ale matura czeka a pozniej studia i wyprowadzka i tak fajnie z okrągłą sumką odejść na jakis czas. tak, podoba mi sie to nowe odbicie. moze wreszcie spojrzałam na siebie innym wzrokiem, dopuscilam do głowy mysl, ze moge byc ładną i fajną babką a nie tylko fajną koleżanką dla innych? |
2008-03-01, 15:12 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
ufcio to ja z Toba znikam po 3000 mam podobna liczbe postow
Architekt, czemu emigracja zmienia?
__________________
................. |
2008-03-01, 15:39 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
|
2008-03-01, 22:36 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
Cytat:
|
|
2008-03-02, 12:24 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
ja nie przepadam za tym co widzę w lustrze, zbyt duża różnica pomiędzy moim wyobrażeniem o sobie, a tym co widzę
ta różnica wynosi jakieś .... dwadzieścia lat |
2008-03-02, 12:35 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie...
ja ostatnio nie muszę patrzeć w lustro, żeby poczuć zmiany jakie we mnie zaszły. Poprzedni rok był dla mnie przełomowy, zmieniam się fizycznie, psychicznie te zmiany są dla mnie czymś nowym, myślałam, że wszystko we mnie już ukształtowane. Teraz życie przynosi mi takie niespodzianki. Przemianę fizyczną dostrzegli wszyscy ( utracone kg ), psychiczną uświadomili mi moi przyjaciele, którzy po długim czasie sie ze mną spotkali. Dorastam ... aczkolwiek nie wiem, czy dorosłość jest taka różowa
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.