Rozstanie z facetem, cz. XXII - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-20, 00:01   #2701
Lanessa
Zadomowienie
 
Avatar Lanessa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez tanczac_w_deszczu Pokaż wiadomość

Jasne kochana

Chcesz się wygadać?

Wiem jak to jest ale uwierz, że mija. Wszystko mija, z czasem i powoli ale poczujesz ulgę i kiedyś będziesz szczęśliwa, że tak się stało.
Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
jasne a czemu zerwaliscie?
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Czeka Cię lepsze życie niż z nim
Bardzo dziękuję, że się odezwałyście.
Chyba nikt nie zrozumie dziewczyny ze złamanym sercem jak inne, któym kiedyś serce złamano.


Byliśmy ze sobą tak długo, mieszkaliśmy 1,5 roku razem... Wszyscy uznawali nas za parę idealną, nie wierzyłam, że coś nas rozdzieli, starałam się, myślałam, że wszystkiemu stawimy czoła. Otóż nie.

Z FB posypały się wiadomości od znajomych, że skoro MY zerwaliśmy to oni nie wierzą w miłość. Ja jestem równie zdziwiona jak oni.
Historia taka. Zaczął się oddalać, wyczuwałam to, próbowałam rozmawiać, ale mnie zbywał. Dzisiaj po prostu pociągęłam go za język i dowiedziałam się, że nie wie co czuje. Spytałam się, czemu nie rozmawiał ze mną, nie walczył. Powiedział, że nie umie rozmawiać o uczuciach i nie chce, że jest zmęczony.
Zerwałam, ale zanim to zrobiłam, spytałam, czy tego właśnie chce- być sam.
Odpowiedź brzmiała, że tak.
Kocham go. Mieliśmy plany na przyszłość, tyle rzeczy do zrobienia.
Po dwóch latach pozwolił mi odejść bez walki. Czułam, że nie zdołam ciągnąć związku w pojedynkę.

Tak cholernie boli, że to nierealne. Ale nie płaczę. Część mnie ma nadzieję, że on się obudzi. Reszta mnie nigdy nie zapomni tego, że po prostu napisał ''tak'' i zostawił to za sobą.
Lanessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 00:21   #2702
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Miałam podobnie z tym, ze ja bylam 1,5 roku i mieszkalismy rok... wiesz co moim zdaniem teraz musisz to przetrwac ale nie ludzic sie,ze jemu sie odmieni bo potem to tylko bardziej boli (uwierz mi). wiemy jak Ci ciezko i trudno ale masz nas, masz znajomych ktorzy Ci pomoga to przejsc
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 07:49   #2703
natalia_90
Raczkowanie
 
Avatar natalia_90
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 213
GG do natalia_90
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Bardzo dziękuję, że się odezwałyście.
Chyba nikt nie zrozumie dziewczyny ze złamanym sercem jak inne, któym kiedyś serce złamano.


Byliśmy ze sobą tak długo, mieszkaliśmy 1,5 roku razem... Wszyscy uznawali nas za parę idealną, nie wierzyłam, że coś nas rozdzieli, starałam się, myślałam, że wszystkiemu stawimy czoła. Otóż nie.

Z FB posypały się wiadomości od znajomych, że skoro MY zerwaliśmy to oni nie wierzą w miłość. Ja jestem równie zdziwiona jak oni.
Historia taka. Zaczął się oddalać, wyczuwałam to, próbowałam rozmawiać, ale mnie zbywał. Dzisiaj po prostu pociągęłam go za język i dowiedziałam się, że nie wie co czuje. Spytałam się, czemu nie rozmawiał ze mną, nie walczył. Powiedział, że nie umie rozmawiać o uczuciach i nie chce, że jest zmęczony.
Zerwałam, ale zanim to zrobiłam, spytałam, czy tego właśnie chce- być sam.
Odpowiedź brzmiała, że tak.
Kocham go. Mieliśmy plany na przyszłość, tyle rzeczy do zrobienia.
Po dwóch latach pozwolił mi odejść bez walki. Czułam, że nie zdołam ciągnąć związku w pojedynkę.

Tak cholernie boli, że to nierealne. Ale nie płaczę. Część mnie ma nadzieję, że on się obudzi. Reszta mnie nigdy nie zapomni tego, że po prostu napisał ''tak'' i zostawił to za sobą.

Kilka postów wstecz opisywałam moją sytuację z piątku...bardzo podobna, byliśmy razem 2,5 roku, niespodziewanie on odszedł... ja płacze, płacze ciągle, ciągle tli się nadzieja, jednak chyba nie warto nią żyć. Boli potwornie, pustka jest nie do zniesienia
natalia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 07:58   #2704
zjedzmniebejbe
Zakorzenienie
 
Avatar zjedzmniebejbe
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez tanczac_w_deszczu Pokaż wiadomość
Dół dół dół
to tylko facet, kolejny małoznaczący dup.ek, okres się spóźnia bo się stresujesz. A eks to.. eks, wiem że ciężko ale uszy do góry

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Hej. Mogę dołączyć?
Pomożecie mi może zachować godność? Dziś, jak grom z jasnego nieba, spadł na mnie rozpad prawie 2 letniego zwiazku. Teraz będzie wyprowadzka. Mam złamane serce i muszę je naprawić, a przede wszystim nie uginać się... Proszę.
Cześć na początku należą Ci się duże brawa że zdajesz sobie sprawę z tego że musisz "zachować godność" i być honorowa My nie pozwolimy Ci się ugiąć, zawsze możesz pisać do nas, nie do niego.

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Reszta mnie nigdy nie zapomni tego, że po prostu napisał ''tak'' i zostawił to za sobą.
Zerwaliście smsem/gg/na fb? Możliwe że był to dla niego impuls i będzie baaaaardzo tej decyzji żałował tym bardziej że nic nie było wyjaśnione twarzą w twarz. Ale nie warto się nakręcać, nic nie usprawiedliwia buractwa i tego jak się zachował

Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
wiesz co moim zdaniem teraz musisz to przetrwac ale nie ludzic sie,ze jemu sie odmieni bo potem to tylko bardziej boli (uwierz mi).
Right
__________________


plecaczkiem: 7250 km
zjedzmniebejbe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 08:13   #2705
Lanessa
Zadomowienie
 
Avatar Lanessa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Heliks, masz rację. Nie będę się łudzić. Nie będę zabiegać o kogoś, kto oddał mnie tak łatwo

Cytat:
Napisane przez natalia_90 Pokaż wiadomość
Kilka postów wstecz opisywałam moją sytuację z piątku...bardzo podobna, byliśmy razem 2,5 roku, niespodziewanie on odszedł... ja płacze, płacze ciągle, ciągle tli się nadzieja, jednak chyba nie warto nią żyć. Boli potwornie, pustka jest nie do zniesienia
Och, to jest nas teraz dwie... Boli strasznie. Z piątku?? Czyli też świeżuteńkie... Jak sobie radzisz, coś Ci pomaga?

Ja też płaczę. Płaczę, wyję, wydzieram się na głos, śpiewam głośno piosenki... Zaczyna pomagać, powoli czuję się lepiej. Trochę.
Dziś się z nim widzę, żeby załatwić formalne rzeczy.


zjedzmniebejbe
Tak, przez FB. Żałosne. Mieliśmy się spotkać we wtorek, no ale już nie jesteśmy parą, więc się nie spotkamy
Całe to zerwanie było impulsem. Jednak chciał tego. I wcześniej coś wyczuwałam, wypytywałam go, dawałam sto okazji do rozmowy. Kiedyś powiedziałam, że brak rozmowy doprowadzi nas do upadku.

Miałam nadzieje, że gdy spytałam się, czy chce być sam, odpowie, że nie, że nie pozwoli mi odejść, że chociaż spróbuje rozmowy, powie żebyśmy obgadali to na żywo. Ale nie zrobił tego, odparł, że jest zmęczony. Chwilę potem spytał, kto ma się wyprowadzić.

Po prostu, bez walki oddał 2letni związek. Nie chciałam zrywać, ale nie mogłam tego ciągnąć jeśli nie chciał nic naprawić. Kocham go tak mocno, ale niewystarczająco, żeby ten związek opierał się tylko na moim uczuciu.

Dzięki, że mnie przyjęłyście, może dam radę przetrwać to jak najmniejszym kosztem.
Lanessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 08:46   #2706
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Mieszkaliście ze sobą i rozstał się przez FB, co za tchórz!
Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Wszyscy uznawali nas za parę idealną, nie wierzyłam, że coś nas rozdzieli, starałam się, myślałam, że wszystkiemu stawimy czoła.
Z FB posypały się wiadomości od znajomych, że skoro MY zerwaliśmy to oni nie wierzą w miłość. Ja jestem równie zdziwiona jak oni.
Historia taka. Zaczął się oddalać, wyczuwałam to, próbowałam rozmawiać, ale mnie zbywał. Dzisiaj po prostu pociągęłam go za język i dowiedziałam się, że nie wie co czuje. Spytałam się, czemu nie rozmawiał ze mną, nie walczył. Powiedział, że nie umie rozmawiać o uczuciach i nie chce, że jest zmęczony.
Zerwałam, ale zanim to zrobiłam, spytałam, czy tego właśnie chce- być sam.
Odpowiedź brzmiała, że tak.
Nie idealizuj tego związku. W oczach osób trzecich mogliście być idealni, ale to, że on się odsuwał, zbywał Cię, nie chciał rozmawiać i to, jak zakończył dowodzi, że wcale tak idealnie nie było.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 08:57   #2707
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

dziewczyny to boli bo to ma bolec a boli bo to znaczy,ze byli oni dla nas cholernie wazni i ze nasze uczucia byly szczere... a poza tym Wam powiem czemu nie nalezy sie jeszcze zalamywac i plaszczyc sie przed nimi ( w Waszym wypadku) zerwanie jest swieze i moze (nie mowie,ze tak) beda chcieli wrocic a wtedy postawa pewnej siebie dziala tylko na plus ja teraz widze po swoim przykladzie jak po wakacjach bylam jak zbity pies to robil co chcial a teraz widze,ze jego to cholernie boli (wczoraj nawet sie spytal jak gadalismy czy za nim tesknie ) wiec dziewczyny, glowy do gory, piers wypieta i do przodu
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 08:59   #2708
natalia_90
Raczkowanie
 
Avatar natalia_90
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 213
GG do natalia_90
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Och, to jest nas teraz dwie... Boli strasznie. Z piątku?? Czyli też świeżuteńkie... Jak sobie radzisz, coś Ci pomaga?
Na weekend wróciłam do domu rodzinnego, ale niewiele pomogło to, że przebywałam wśród najbliższych ból jest tak potworny, że niczym nie mogę go stłumić. Wczoraj wieczorem musiałam wrócić do mieszkania tutaj. Współlokatorki nie ma, bo na tydzień wyjechała w sobotę. Wróciłam a przed drzwiami do pokoju stała torba z moimi rzeczami, które zostawiłam u niego. Przywiózł je kiedy mnie nie było, wiedział, że wracam do domu. Kiedy to zobaczyłam dosłownie zaćmiło mi się przed oczami, osunęłam się na podłogę i wyłam...Przyszedł czas na spakowanie jego rzeczy...troche się tego uzbierało, bo jakiś czas temu mieszkał ze mną, później z powodu kłopotów w domu musiał się wyprowadzić. Myślałam, że serce mi pęknie kiedy je zbierałam. Wrzuciłam wszystko do worka i na dno szafy. Oddam je jeśli się upomni, jeśli się nie upomni to przekażę te rzeczy jego siostrze kiedy Ona wróci do Polski

Byłam tak zmęczona, że zasnęłam w nocy, pierwsze trzy godziny od piątku...I co? I przyśnił mi się. Boję się chodzić spać...Na sam widok jedzenia mnie mdli, boję się kolejnych dni...Kocham go, tak strasznie, tak mocno, bezradność i bezsilność jest najgorsza.

natalia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:05   #2709
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Natalko - kolejny tchórz. Nie potrafi spojrzeć Ci w oczy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:09   #2710
natalia_90
Raczkowanie
 
Avatar natalia_90
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 213
GG do natalia_90
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Natalko - kolejny tchórz. Nie potrafi spojrzeć Ci w oczy.
Patrzył prosto w oczy kiedy mówił, że kocha, ale tak będzie dla nas lepiej... Myślę, że może bał się, że zmieni zdanie, jeśli się spotkamy, a może nie chciał mi robić przykrości spotkaniem...A może po prostu tak jak mówisz, jest zwykłym tchórzem
natalia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:12   #2711
Lanessa
Zadomowienie
 
Avatar Lanessa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mieszkaliście ze sobą i rozstał się przez FB, co za tchórz!

Nie idealizuj tego związku. W oczach osób trzecich mogliście być idealni, ale to, że on się odsuwał, zbywał Cię, nie chciał rozmawiać i to, jak zakończył dowodzi, że wcale tak idealnie nie było.
Masz rację. Było dobrze, ale tydzień temu się rozsypało. Nie wiem dlaczego, bo ze mną nie chciał rozmawiać. Trudo. Koniec.


Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
dziewczyny to boli bo to ma bolec a boli bo to znaczy,ze byli oni dla nas cholernie wazni i ze nasze uczucia byly szczere... a poza tym Wam powiem czemu nie nalezy sie jeszcze zalamywac i plaszczyc sie przed nimi ( w Waszym wypadku) zerwanie jest swieze i moze (nie mowie,ze tak) beda chcieli wrocic a wtedy postawa pewnej siebie dziala tylko na plus ja teraz widze po swoim przykladzie jak po wakacjach bylam jak zbity pies to robil co chcial a teraz widze,ze jego to cholernie boli (wczoraj nawet sie spytal jak gadalismy czy za nim tesknie ) wiec dziewczyny, glowy do gory, piers wypieta i do przodu
Dokładnie Heliks, godność to najcenniejsze co teraz mam. Postaram się nie płaszczyć, być konkretna. Jakos bedzie.
Lanessa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 09:25   #2712
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Bardzo dziękuję, że się odezwałyście.
Chyba nikt nie zrozumie dziewczyny ze złamanym sercem jak inne, któym kiedyś serce złamano.


Byliśmy ze sobą tak długo, mieszkaliśmy 1,5 roku razem... Wszyscy uznawali nas za parę idealną, nie wierzyłam, że coś nas rozdzieli, starałam się, myślałam, że wszystkiemu stawimy czoła. Otóż nie.

Z FB posypały się wiadomości od znajomych, że skoro MY zerwaliśmy to oni nie wierzą w miłość. Ja jestem równie zdziwiona jak oni.
Historia taka. Zaczął się oddalać, wyczuwałam to, próbowałam rozmawiać, ale mnie zbywał. Dzisiaj po prostu pociągęłam go za język i dowiedziałam się, że nie wie co czuje. Spytałam się, czemu nie rozmawiał ze mną, nie walczył. Powiedział, że nie umie rozmawiać o uczuciach i nie chce, że jest zmęczony.
Zerwałam, ale zanim to zrobiłam, spytałam, czy tego właśnie chce- być sam.
Odpowiedź brzmiała, że tak.
Kocham go. Mieliśmy plany na przyszłość, tyle rzeczy do zrobienia.
Po dwóch latach pozwolił mi odejść bez walki. Czułam, że nie zdołam ciągnąć związku w pojedynkę.

Tak cholernie boli, że to nierealne. Ale nie płaczę. Część mnie ma nadzieję, że on się obudzi. Reszta mnie nigdy nie zapomni tego, że po prostu napisał ''tak'' i zostawił to za sobą.
Zaczynam miec dosc durnych facetow, ktorzy rania kolejne dziewczyny, bo nie wiedza, czego chca. I te standardowe teksty. Juz nawet nie mysle o sobie, ale czytajac kolejne historie, jak facet zrezygnowal i o tak usunal kogos ze swojego zycia, jest mi cholernie smutno Mam wrazenie, ze to jakis inny gatunek - ja wiem, ze wszystko mija, ze uczucia maja prawo slabnqc, ale dlaczego zwykle schemat jest podobny?

A do mnie rano odezwal sie eks i kompletnie popsul mi nastroj..
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:30   #2713
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Tylko że bardzo często to "nie wiem, co czuję" zgrywa się z "całkiem interesuje mnie ta blondynka"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:33   #2714
natalia_90
Raczkowanie
 
Avatar natalia_90
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 213
GG do natalia_90
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

A co zgrywa się ze łzami w oczach i zapewnieniem o uczuciu a brakiem siły do zmiany, brakiem chęci do walki o związek? Ehhhh nigdy nie zrozumiem facetów
natalia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:33   #2715
Lanessa
Zadomowienie
 
Avatar Lanessa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez flu Pokaż wiadomość
Zaczynam miec dosc durnych facetow, ktorzy rania kolejne dziewczyny, bo nie wiedza, czego chca. I te standardowe teksty. Juz nawet nie mysle o sobie, ale czytajac kolejne historie, jak facet zrezygnowal i o tak usunal kogos ze swojego zycia, jest mi cholernie smutno Mam wrazenie, ze to jakis inny gatunek - ja wiem, ze wszystko mija, ze uczucia maja prawo slabnqc, ale dlaczego zwykle schemat jest podobny?

A do mnie rano odezwal sie eks i kompletnie popsul mi nastroj..
To okropne. Dziecinne. I bolesne.

Jak ja mam poradzić sobie z tym, że uczymy się w tym samym miejscu? Jestem skazana na widywanie go codziennie...
Lanessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:38   #2716
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez natalia_90 Pokaż wiadomość
A co zgrywa się ze łzami w oczach i zapewnieniem o uczuciu a brakiem siły do zmiany, brakiem chęci do walki o związek? Ehhhh nigdy nie zrozumiem facetów
Na pewno nie zgrywa się z tym obecność wspomnianego uczucia
Żal, smutek. Ich też czasem dołuje, jak patrzą na zapłakane dziewczątka i choć chcą, to nie potrafią wykrzesać z siebie więcej uczucia.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 09:49   #2717
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Btw Malla sprawa z ta rzecza, ktora mial sie zajac.i ktora olal, sama sie wyjasnila Nie musze do niego dzwonic, bo sam sie odezwal w sprqwie rzeczy jego z kolei, ktora ja posiadam. A jak mu powiedzialam, ze oczywiscie mu oddam, ale nie bede miec czasu, wiec poprosze kogos, by mu podrzucil, to sie wsciekl
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 10:05   #2718
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Flu - a odda Ci Twoją?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 10:06   #2719
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Tylko że bardzo często to "nie wiem, co czuję" zgrywa się z "całkiem interesuje mnie ta blondynka"
No dokładnie :/
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 10:27   #2720
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Flu - a odda Ci Twoją?
Tak, co wiecej zajal sie tym, ale cos tam mu nie wyszlo (taa..) opowie mi, jak sie spotkamy.. Tylko, ze ja stwierdzilam, ze nie mam ochoty sie z nim spotykcc. Tymbardziej nie mam czasu, dlatego chcialam mu to przekazac przez kogos. A on sie zirytowal..
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 10:34   #2721
echme
Zakorzenienie
 
Avatar echme
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Ja rozstałam się ze swoim chłopakiem jakiś miesiąc temu. Byliśmy razem ponad 2,5 roku, mieszkamy jakieś 1,5 roku. To była ciężka decyzja, ale nie byłam z nim szczęśliwa, już go nie kocham, sprawiał mi więcej bólu niż dawał szczęścia. Po tym jak go zostawiłam, zmienił się. Stał się dobry dla mnie itd. Ale to nic nie zmieni... Tego jaki był dla mnie nie da się tego wymazać ot tak dobrymi uczynkami. Nadal mieszkamy razem. Mamy przyjacielskie stosunki, z tym, że on teraz chciałby ciągle spędzać ze mną czas, widać, że się stara o mnie, chce, żebym do niego wróciła. Czasem mnie do tego namawia, a to jest dość męczące...
echme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 11:57   #2722
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
To okropne. Dziecinne. I bolesne.

Jak ja mam poradzić sobie z tym, że uczymy się w tym samym miejscu? Jestem skazana na widywanie go codziennie...
Niestety, to bedzie cholernie trudne i nic na to nie poradzisz. To samo przezywalam rok temu, jak chlopak rzucil mnie po 4 latach, a studiowalismy razem. Coz, widywanie go za kazdym razem dobijalo mnie okropnie, ale dalam rade. Ty tez dasz. Co wiecej, po pewnym czasie to przestanie bolec. Ale badz cierpliwa
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:03   #2723
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez flu Pokaż wiadomość
Zaczynam miec dosc durnych facetow, ktorzy rania kolejne dziewczyny, bo nie wiedza, czego chca. I te standardowe teksty. Juz nawet nie mysle o sobie, ale czytajac kolejne historie, jak facet zrezygnowal i o tak usunal kogos ze swojego zycia, jest mi cholernie smutno Mam wrazenie, ze to jakis inny gatunek - ja wiem, ze wszystko mija, ze uczucia maja prawo slabnqc, ale dlaczego zwykle schemat jest podobny?

A do mnie rano odezwal sie eks i kompletnie popsul mi nastroj..
jak dla mnie podgatunek;]

Cytat:
Napisane przez echme Pokaż wiadomość
Ja rozstałam się ze swoim chłopakiem jakiś miesiąc temu. Byliśmy razem ponad 2,5 roku, mieszkamy jakieś 1,5 roku. To była ciężka decyzja, ale nie byłam z nim szczęśliwa, już go nie kocham, sprawiał mi więcej bólu niż dawał szczęścia. Po tym jak go zostawiłam, zmienił się. Stał się dobry dla mnie itd. Ale to nic nie zmieni... Tego jaki był dla mnie nie da się tego wymazać ot tak dobrymi uczynkami. Nadal mieszkamy razem. Mamy przyjacielskie stosunki, z tym, że on teraz chciałby ciągle spędzać ze mną czas, widać, że się stara o mnie, chce, żebym do niego wróciła. Czasem mnie do tego namawia, a to jest dość męczące...
ooo matko jak mozna mieszkac dalej ze swoim bylym
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:06   #2724
Lanessa
Zadomowienie
 
Avatar Lanessa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez flu Pokaż wiadomość
Niestety, to bedzie cholernie trudne i nic na to nie poradzisz. To samo przezywalam rok temu, jak chlopak rzucil mnie po 4 latach, a studiowalismy razem. Coz, widywanie go za kazdym razem dobijalo mnie okropnie, ale dalam rade. Ty tez dasz. Co wiecej, po pewnym czasie to przestanie bolec. Ale badz cierpliwa
Dam radę! Co nas nie zabije to wzmocni.

A 4 lata to szmat czasu. Nie wyobrażam sobie...
Lanessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:23   #2725
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
jak dla mnie podgatunek;]
trafna uwaga

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Dam radę! Co nas nie zabije to wzmocni.

A 4 lata to szmat czasu. Nie wyobrażam sobie...
Oczywiście, że dasz. Będzie fatalnie, ale któregoś dnia obudzisz się i uświadomisz sobie, że jest ok. I naprawdę będzie.

Fakt, kiedyś też bym nie była w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której się znalazłam. Te wszystkie plany, obietnice, wspólne marzenia.. A po czterech latach pewnego dnia usłyszałam, że mnie kocha, ale nie widzi ze mną przyszłości A teraz, rok później, jest mi dobrze bez niego i wiem, że wyszło mi to na zdrowie.. I teraz przeżywam sobie rozstanie z kimś, z kim byłam zaledwie kilka miesięcy
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:24   #2726
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Lanessa Pokaż wiadomość
Dam radę! Co nas nie zabije to wzmocni.

A 4 lata to szmat czasu. Nie wyobrażam sobie...
każde rozstanie boli jeśli nasze uczucia byly szczere bo jak to sie mowi najbardziej zal straconych zludzen...
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:33   #2727
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Ja dzisij się pokłociłam z tym całym sąsiadem.
Ponownie zapytał, czy wypijemy razem herbatę, ponieważ powinnam się odwdzięczyć za prezent (kwiat). Ja mu napisałam, żeby najpierw określił się w jakim przedziale wiekowym jest, 20+, czy 30+.
On stwierdził, że nim manipuluję, że dla niego nie jest ważny wiek, a osobowość, że on chce żebym go najpierw poznała, porozmawiała z nim, a dopiero potem oceniała.
Odpisałam mu,że sorry, ale nie wymagam od niego stanu konta, tylko zadaję proste pytanie, ile ma lat, na które każdy normalny człowiek by odpowiedział, nie robiąc z tego tajemnicy. A jeśli to dla niego zbyt trudne to nie mamy o czym rozmawiać.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 18:37   #2728
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

no i dobrze mu powiedziałaś
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 19:07   #2729
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Ja dzisij się pokłociłam z tym całym sąsiadem.
Ponownie zapytał, czy wypijemy razem herbatę, ponieważ powinnam się odwdzięczyć za prezent (kwiat). Ja mu napisałam, żeby najpierw określił się w jakim przedziale wiekowym jest, 20+, czy 30+.
On stwierdził, że nim manipuluję, że dla niego nie jest ważny wiek, a osobowość, że on chce żebym go najpierw poznała, porozmawiała z nim, a dopiero potem oceniała.
Odpisałam mu,że sorry, ale nie wymagam od niego stanu konta, tylko zadaję proste pytanie, ile ma lat, na które każdy normalny człowiek by odpowiedział, nie robiąc z tego tajemnicy. A jeśli to dla niego zbyt trudne to nie mamy o czym rozmawiać.
Swoją drogą, to serio dziwne, że tak to ukrywa.. Jakby mu 60tka stuknęła
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-20, 19:37   #2730
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
no i dobrze mu powiedziałaś
Cytat:
Napisane przez flu Pokaż wiadomość
Swoją drogą, to serio dziwne, że tak to ukrywa.. Jakby mu 60tka stuknęła
No i właśnie to mnie też wkurzyło Jeśli to dla niego takaa wielka tajemnica, to niech spada
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:08.