Pytanie o farby profesjonalne, jakiej wody użyć ? ;)

[MalvinkaxD]

Serdecznie witam Wizażanki ;*

Najpierw może po krótce przedstawię moją sytuację... Mam długie włosy, mniej więcej do połowy pleców albo nawet troszkę więcej, farbowane na błękitną czerń, teraz już naprawę mocno sprane, z odrostem ok 4 cm, na to mam w bardzo dużej ilości zrobione pasemka - były czerwone a teraz rozjaśniły się do bardzo jasnego rudego, wpadającego w żółć.

Chciałabym delikatnie zmienić kolor włosów, na jakąś ciemną wiśnię lub fiolet, najlepiej przy użyciu farby profesjonalnej. Jeśli jest to możliwe to ile procentową wodę musiałabym użyć - 9%, 12%? Gdyby konieczne byłoby uprzednie użycie rozjaśniaczy to jednak zrezygnuję bo niechcę ich katować, wolę siebie w ciemnych włosach i zwyczajnie po babsku zamarzyła mi się delikatna zmiana

Proszę o pomoc osoby obeznane w temacie, bo ja obcykana tylko w czerniach jestem, a gdy przychodzi coś zmienić to głupieje ;]

Z góry dziękuję

[MalvinkaxD]

up

zależy mi żeby ktoś się wypowiedział

[Judyta1986]

Witam Malwinko najlepiej byłoby zobaczyć wszystko na żywo...ale z tego co piszesz wynika,że nawet przy użyciu najsilniejszego utleniacza i trwałej farby fryzjerskiej nie będziesz w stanie zmienić błękitna czerń w fiolet lub ciemną wiśnie. Przypuszczam,że od dawna farbujesz włosy na tak ciemny kolor wiec są zbyt nasiąknięte ciemnym pigmentem i farba sobie z tym nie poradzi. Skoro całość masz w odcieniu zimnym skłaniałabym się pozostać w tej kolorystyce w innym wypadku konieczne jest farbowanie wstępne. Nie napisałaś jaki masz naturalny kolor włosów...nie wiem jakiego koloru są odrosty. Jeśli chodzi o pasemka to od fioletu trzybałabym się z daleka- nie wyjdzie, ciemna wisnia ma sznasę ale przy wybraniu odpowiedniego odcienia. podsumowujący wskazana wizyta u fryzjera kolorysty

[MalvinkaxD]

Judyta1986 dziękuję ślicznie za radę

Odrosty mam bardzo jasne, wnet siwy blond, zanim zaczełam farbować nigdy nie miałam tak jasnych włosów, dość ostro gryzą się z czernią, która farbuję od ponad roku.
Udałam się dzisiaj na poradę do fryzjera, po wstępnej rozmowie i dokładnym obejrzeniu moich włosków pani stwierdziła, że najlepiej będzie jak zrobimy dekoloryzację, po czym nałożymy właściwy kolor. Obejrzałam wiele kolorków, i zachwyciły mnie miedzie
Tak właściwie nie decydowałabym się na zmiane, czarny kolor mi pasuje, TŻ bardzo się bulwersuje, że mam zostać czarna ale trochę męczą mnie te jaśniutkie odrosty, a gdy miałam pasemka w innym kolorze twarz była o wiele bardziej ożywiona
Teraz czekam tylko na przypływ gotówki, przygotowuję intensywnie włosy do zabiegu i we wrześniu witaj nowy kolorze

[Judyta1986]

Cieszę się,że mogłam pomoc. Powodzenia u fryzjera!