Kosmetyki mineralne Earthen Glow Minerals

[pranie]

Jeszcze raz musze podziekowac Cathy za rekomendacje rhassoul. Nie wysysza, wszystko zmywa, pieknie pachnie.. nie lubie mydel, ale zostane przy nim i jeszcze pokupuje jako prezenty wszystkim wokol!

[baybe3]

Dziewczyny, nie przymierzacie się czasem do jakiegoś wspólnego zamówienia na EGM? Strasznie chciałabym przetestować słynne mydło ale za samą przesyłkę płaci się ponad 14$ więc się waham czy klikać, czy czekać na jakieś wspólne zakupy...

[coldold]

Napisane przez baybe3

Dziewczyny, nie przymierzacie się czasem do jakiegoś wspólnego zamówienia na EGM? Strasznie chciałabym przetestować słynne mydło ale za samą przesyłkę płaci się ponad 14$ więc się waham czy klikać, czy czekać na jakieś wspólne zakupy...

Ja widzę 3.74$ za wysyłkę dwóch mydełek.

[enaiv]

Ale przy zakupie mydełek i ogólnie pielęgnacji trzeba chyba wybierać tą droższą przesyłkę :/

[braworka]

enaiv ma rację, pisze o tym na stronie, że musisz wybrać droższą przesyłke, jak nie to pewnie doślą formularz dopłaty.
wspólne niedawno były bo promocja była, chęć zakupów zgłoś na podformu wspólnych zakupów.

[coldold]

Napisane przez braworka

enaiv ma rację, pisze o tym na stronie, że musisz wybrać droższą przesyłke, jak nie to pewnie doślą formularz dopłaty.
wspólne niedawno były bo promocja była, chęć zakupów zgłoś na podformu wspólnych zakupów.

Ja bym zaznaczyła tańszą, bo to jest Skin Care, a nie Bath and Body z resztą to dla mnie strasznie dziwny system.

[baybe3]

Napisane przez coldold

Ja bym zaznaczyła tańszą, bo to jest Skin Care, a nie Bath and Body z resztą to dla mnie strasznie dziwny system.

A ja nie wiem i dlatego właśnie nie zamawiam. Kiedyś miałam już przeprawy z EGM gdy kazali mi dopłacać za szampony, wolę nie ryzykować. Zatem będę czekać na jakieś wspólne zakupy...

[pranie]

Ja zawsze biore tansza i nigdy nie kazali mi doplacac. Moze to jakis upust dla regularnych klientow

[braworka]

INTERNATIONAL - PRIORITY SHIPPING, Option #1: Flat Rate Envelope. This option is available for $14.95. If your order includes Soaps, Hair Care or Bath and Body products this should be selected, due to the increased size and weight. This option is applicable for all orders that will fit a 300mm x 230mm x 38mm package (12'' x 9'' x 1-1/2"). 97% of orders will fit in this package.

tłumaczenie:
jeśli zamówienie zawiera mydła, prod. do włosów oraz do ciała powinno sie wybrać opcje priorytetu za 14.95$

http://www.earthenglowminerals.com/content/view/25/109/

[coldold]

Napisane przez pranie

Ja zawsze biore tansza i nigdy nie kazali mi doplacac. Moze to jakis upust dla regularnych klientow

Ja też zawsze najtańszą i nigdy nic

[pranie]

Nie to, ze chce ich jakos obcyganic czy cos, ale na logike: jesli zamawiam 2 pudelka proszkow i jedno mydlo, to nie chce mi sie placic za przesylke prawie 15 dolcow. Oni chyba mysla podobnie

[baybe3]

Napisane przez coldold

Ja też zawsze najtańszą i nigdy nic

Ja takiego szczęścia nie miałam. Doczepili się wtedy, kiedy nawet nie powinni, wprawdzie w końcu EGM przyznało mi rację i nie musiałam dopłacać ale miłe to nie było.

[Pellini]

Ja też chciałam się dołączyć do podziękowań dla Catchy za "rekomendację" mydełka Rhassoul. To złota dziewczyna dzięki jej blogowi kupiłam już wiele hitów mineralnych na które sama bym nie wpadła. A co do samego mydełka to przyznaję jest rewelacyjne, używam od kilku miesięcy i niczego innego do mycia już nie chcę. Zapach jak dla mnie ładny taki balsamiczno-kamforowo-ziołowy ale
specyficzny nie każdemu się może podobać, jeśli spojrzeć na skład to nic dziwnego że tak wspaniale działa na skórę

Ingredients: Sodium Cocoate, Sodium Palmate, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Glycerin, Water, Sorbitol, Sorbitan Oleate, Glycine Soja (Soybean) Protein, Honey, Virgin Olive Oil, Rhassoul Clay- Lavandula officinalis (lavender essential oil).
Red Morrocan Clay- Melaleuca alternifolia (tea tree oil).

A co do kosztów przesyłki to na dwoje babka wróżyła może się udać tańsza albo i nie, ostatnio zamówiłam same lekkie małe rzeczy i oczywiście obowiązkowo jak zawsze jedno osławione mydełko na kopercie opłata za wysyłkę 9,04 $. Czyli przy mydle obowiązuję chyba ta droższa opcja...
Dla Catchy jeszcze raz za kawał dobrej roboty tak pomocnej innym

[cathy]

Napisane przez pranie

Jeszcze raz musze podziekowac Cathy za rekomendacje rhassoul. Nie wysysza, wszystko zmywa, pieknie pachnie.. nie lubie mydel, ale zostane przy nim i jeszcze pokupuje jako prezenty wszystkim wokol!

Napisane przez Pellini

Ja też chciałam się dołączyć do podziękowań dla Catchy za "rekomendację" mydełka Rhassoul. To złota dziewczyna dzięki jej blogowi kupiłam już wiele hitów mineralnych na które sama bym nie wpadła. A co do samego mydełka to przyznaję jest rewelacyjne, używam od kilku miesięcy i niczego innego do mycia już nie chcę. Zapach jak dla mnie ładny taki balsamiczno-kamforowo-ziołowy ale
specyficzny nie każdemu się może podobać, jeśli spojrzeć na skład to nic dziwnego że tak wspaniale działa na skórę

Ingredients: Sodium Cocoate, Sodium Palmate, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Glycerin, Water, Sorbitol, Sorbitan Oleate, Glycine Soja (Soybean) Protein, Honey, Virgin Olive Oil, Rhassoul Clay- Lavandula officinalis (lavender essential oil).
Red Morrocan Clay- Melaleuca alternifolia (tea tree oil).

A co do kosztów przesyłki to na dwoje babka wróżyła może się udać tańsza albo i nie, ostatnio zamówiłam same lekkie małe rzeczy i oczywiście obowiązkowo jak zawsze jedno osławione mydełko na kopercie opłata za wysyłkę 9,04 $. Czyli przy mydle obowiązuję chyba ta droższa opcja...
Dla Catchy jeszcze raz za kawał dobrej roboty tak pomocnej innym

dziewczyny, nie macie pojęcia, jak ogromnie się cieszę, że mydełko Wam przypadło do gustu... Ja własnie organizuję kolejne zamówienie, właśnie ze względu na nie. Po prostu mi się skończyło. Miałam dwie kostki w zapasie, ale tak się rozpędziłam z rozdawaniem, że dzisiaj własnie odpakowałam ostatni kawałeczek, który wystarczy mi na jakieś 2 tygodnie...
A tak się do niego przyzwyczailam, że nic innego mi nie pasuje

Pellini - ogromnie Ci dziękuję Tym bardziej, iż polecając rózne produkty często zastanawiam się, jak działają na innych, bo wiadomo, że nic uniwersalnego i tak samo rewelacyjnego dla każdego na tym świecie jeszcze nie wynaleziono

To ja na szybko moze opiszę kilka testowanych przeze mnie ostatnio mydełek (na razie tylko te, które używałam do mycia twarzy. Testowałam jeszcze kilka innych, ale są przeznaczone raczej do ciała niż twarzy)

Rhassoul & Marrocan Clay Bar- niezmienny number one Moje opinie na jego temat już znacie.

APRICOT AND HONEY EXFOLIATING BAR - dość dziwne mydełko jak dla mnie. Przy pierwszym użyciu - AŁĆ...Boli! Górna część mydła to drobinki peelingujące tak ostre w starciu ze skórą, że byłam pewna, że nie odważę się go więcej użyć. Jednak po namydleniu porządnym drobinki przestają być tak ostro szorujące i mycie jest już calkiem przyjemne. I wszystko by było pięknie, gdyby nie to, że po kilku dniach używania go na brodzie pojawiła mi się podskórna gula.. Nie skojarzyłam go z mydełkiem, więc używałam dalej.. Gdy pojawiła się druga - pokornie wróciłam do Rhassoul, które w ciągu 3 dni rozprawiło się ze wszystkim..
Nie mówię, że to złe mydeło.. Wcale nie. Skóra po nim jest fajna, efekt peelingujący całkiem przyzwoity, ze zmywaniem makijażu radzi sobie świetnie.. Po prostu mojej skórze nie służy i już...

OIL CLEANSING BAR - mała śmieszna kosteczka w kolorze niebieskiej muszelki. Przyznam szczerze, że zabrakło mi do niej cierpliwości. Sposób jej używania jest nieco odmienny od tradycyjnego mydła - należy odkroić kawałeczek i rozpuścić go w dłoni (teoretycznie powinien się rozpuszczać pod wpływem ciepła skóry, ale ja widocznie zimnokrwista jakaś jestem, bo ta sztuka mi się nie udała). Ja rozpuszczałam ją stawiając w ciepłym miejscu jakąś godzinę wcześniej i potem lekko miękką pocierałam w dłoniach. Gdy już kostka zamieniła się w olejową maź, zmywałam tym makijaż rozprowadzając ją na twarzy. Tłuste toto niesamowicie było i przyznaję, iż średnio przyjemne. Całość ścierałam z twarzy za pomocą małego suchego ręczniczka. Efekt- świetnie oczyszczona, miękka, gładka i matowa skóra. Ale chyba zbyt leniwa jestem na takie zabawy wieczorne

OATMEAL & HONEY SOAP - po prostu platki owsiane zatopione w kostce mydlanej. Niespecjalnie przypadło mi to mydło do gustu. Te płatki za duże i zamiast peelingować, to nieprzyjemnie szorowały mi skórę, nic tak naprawdę z nią nie robiąc. Zakupu nie powtórzę.

Rice sushi Bar - to już któryś raz kolei, kiedy zamawiałam mydełko sushi, a zamiast niego dostaję coś innego. Widocznie samego sushi nie jest mi dane wypróbować, więc ocenię Rice& Sushi bar. Najmniejsze z testowanych przeze mnie mydełek. Co prawda występuje w dwóch rozmiarach, ale ja dostalam tą mniejszą chyba i nie w kształcie prostokąta, jak na zdjęciu na stronie EGM, ale trójkąta. Malutka kremowa kosteczka, ale jak się później okazało, bardzo wydajna. Na mojej liście ląduje zaraz za Rhassoul. Co prawda nieco więcej cierpliwości wymaga ode mnie jej używanie, bo dość trudno je zmydlić (kostka ma w sobie zatopione dość twarde drobinki), ale gdy już uda mi się uzyskać pianę, jest ona kremowa i świetnie zmywa makijaż pozostawiając skórę baaaardzo gładką i świetnie oczyszczoną. Właściwie jest to oczyszczenie z peelingiem, ponieważ skóra po nim wygląda na taką... wypolerowaną

[aljaka]

Napisane przez cathy

OIL CLEANSING BAR - mała śmieszna kosteczka w kolorze niebieskiej muszelki. Przyznam szczerze, że zabrakło mi do niej cierpliwości. Sposób jej używania jest nieco odmienny od tradycyjnego mydła - należy odkroić kawałeczek i rozpuścić go w dłoni (teoretycznie powinien się rozpuszczać pod wpływem ciepła skóry, ale ja widocznie zimnokrwista jakaś jestem, bo ta sztuka mi się nie udała). Ja rozpuszczałam ją stawiając w ciepłym miejscu jakąś godzinę wcześniej i potem lekko miękką pocierałam w dłoniach. Gdy już kostka zamieniła się w olejową maź, zmywałam tym makijaż rozprowadzając ją na twarzy. Tłuste toto niesamowicie było i przyznaję, iż średnio przyjemne. Całość ścierałam z twarzy za pomocą małego suchego ręczniczka. Efekt- świetnie oczyszczona, miękka, gładka i matowa skóra. Ale chyba zbyt leniwa jestem na takie zabawy wieczorne

no no no
a ze mnie to sie śmiały, ze 8min mnie nie było, jak mówiłam, że idę zapodać niebieskie to coś na twarz swą ..... o o o
a ja mam kole półeczki pod lustrem ... i służy jako zapachowiec łazienkowy

[lukrecja222]

działa Wam kod 2009 Sale ?

[aniuska18032]

A czy ten kod przypadkiem nie stracił już ważności ?

[pranie]

Pisali, ze bedzie do 3.01

[86Paula]

stracil z dniem 3 stycznia

[lukrecja222]

oo, bo na stronie nadal widnieje jako IN PROGRESS NOW

[Isilindil]

Napisane przez lukrecja222

oo, bo na stronie nadal widnieje jako IN PROGRESS NOW

pewnie usuną napis gdy będzie następna promocja

[braworka]

wrzucam zdjęcia cienie z Gem II, aparat zjada kolory i drobinki!

wszystkie cienie sa mocno drobinkowe -błyszczące!!

SCHORL - srebrno mieniący się różofioletem
AGATE -perłowy ze złotym połyskiem
QUARTZ -na zdjęciu egm srebrny, a w realu złotawy
STELLENBOSCH - taki jany brąż, stare złoto, nie zachwyca.
KYANITE -zimny niebieski, w woreczku wygląda ciut ciemniej niż
BLOODSTONE - jasny niebieski, ciepły, zupełnie inny niż na fotce egm nie widze fioletuDICRONIC GLASS -wrzosowy, złote drobinki
BOHEMIAN GLASS-jasny fiolet, czysty ładny, srebrne drobinki
PURPLE SAPPHIRE -najciemniejszy fiolet, srebrne drobinki
LAVENDER SAPPHIRE - na zdj egm jasny różowy, a realu ciemniejszy, złote drobinki
GREEN QUARTZ- jasny zielony ze złotymi drobinkami
AMOZONITE - ciemno zielony, mocno drobinkowy

cienie bardzo mi się podobają, uwielbiam takie błyszczące, choć jest kilka przekłamań zdj na stronce EGM, ale chętnie sprawdzę pozostałe kolory

[cathy]

no ale się wkurzyłam ...
EGM zmieniło cenę Rhassoul na 9$ .. Co prawda dopisali "Large Bar", ale mam to w nosie.. Wolalabym miec wybór czy chcę mniejszą, czy większą kostkę. Do tego jestem akurat w trakcie składania zbiorowego zamówienia i muszę robić wszystkie wyliczenia i rozliczenia od nowa i pytać uczestniczki o zgodę...
Nie dość, ze nie raczyli odpisać na temat mojej zaginionej paczki (II częsci zamówienia), to teraz mi jeszcze taki numer wycięli... Niby 2$ to nie dużo, ale nie lubię takich akcji...

[pranie]

Akcja do bani, ale mydelko jest faktycznie rewelacyjne. Nie znam lepszego. A tonik AHA z nowej serii jest swietny. I ladnie pachnie.

[Isilindil]

Napisane przez cathy

no ale się wkurzyłam ...
EGM zmieniło cenę Rhassoul na 9$ .. Co prawda dopisali "Large Bar", ale mam to w nosie.. Wolalabym miec wybór czy chcę mniejszą, czy większą kostkę. Do tego jestem akurat w trakcie składania zbiorowego zamówienia i muszę robić wszystkie wyliczenia i rozliczenia od nowa i pytać uczestniczki o zgodę...
Nie dość, ze nie raczyli odpisać na temat mojej zaginionej paczki (II częsci zamówienia), to teraz mi jeszcze taki numer wycięli... Niby 2$ to nie dużo, ale nie lubię takich akcji...

Zobaczyli że sprzedaż podskoczyła

[Peter Griffin]

Napisane przez cathy

no ale się wkurzyłam ...
EGM zmieniło cenę Rhassoul na 9$ .. Co prawda dopisali "Large Bar", ale mam to w nosie.. Wolalabym miec wybór czy chcę mniejszą, czy większą kostkę. Do tego jestem akurat w trakcie składania zbiorowego zamówienia i muszę robić wszystkie wyliczenia i rozliczenia od nowa i pytać uczestniczki o zgodę...
Nie dość, ze nie raczyli odpisać na temat mojej zaginionej paczki (II częsci zamówienia), to teraz mi jeszcze taki numer wycięli... Niby 2$ to nie dużo, ale nie lubię takich akcji...

Ja do nich piszę od 10 dni, że paczka do mnie nie dotarła. Jakoś wyjątkowo idzie opornie komunikacja z tą firmą. Nie wiem czy się jeszcze skusze na zamówienie u nich, chociaż bardzo mi odpowiada tych kilka kosmetyków, które miałam okazję wypróbować. Youthful Glow okazał się formułą idealną (tej drugiej nie testowałam, bo paczka, w której między innymi były próbki, nie dotarła). No i chociaż produkty są naprawdę dobre, to mam dosyć dopraszania się o odpowiedź i stresu, że paczka nie dotrze. Oj głupia jestem, mogłam się wstrzymać z kolejnym zamówieniem do czasu, aż dotrze pierwsze. Mogłabym się jeszcze obrazić na czas. Poza tym moje zamówienie z 30 grudnia wysłali 17 stycznia. To po co wysyłali maila z grafikiem wysyłek, skoro i tak było wiadomo, że go nie dotrzymają? EGM się normalnie jak mój facet zachowuje. O matko, może to on prowadzi takie podwójne życie i gdzieś skrycie kręci kosmetyki na boku?

[pranie]

Peter, to ja bym wyszla na jego babe na boku, bo mnie wyjatkowo dobrze traktuja Przesylki przychodza, na maile odpisuja. Jestem podejrzana?!

[coldold]

Napisane przez cathy

no ale się wkurzyłam ...
EGM zmieniło cenę Rhassoul na 9$ .. Co prawda dopisali "Large Bar", ale mam to w nosie.. Wolalabym miec wybór czy chcę mniejszą, czy większą kostkę. Do tego jestem akurat w trakcie składania zbiorowego zamówienia i muszę robić wszystkie wyliczenia i rozliczenia od nowa i pytać uczestniczki o zgodę...
Nie dość, ze nie raczyli odpisać na temat mojej zaginionej paczki (II częsci zamówienia), to teraz mi jeszcze taki numer wycięli... Niby 2$ to nie dużo, ale nie lubię takich akcji...

Oj! Współczuję, będzie z tym trochę zabawy

[Peter Griffin]

Napisane przez pranie

Peter, to ja bym wyszla na jego babe na boku, bo mnie wyjatkowo dobrze traktuja Przesylki przychodza, na maile odpisuja. Jestem podejrzana?!

Trudno powiedzieć, ale będę Cię miała na oku

[AnkaFranka]

Napisane przez Peter Griffin

Ja do nich piszę od 10 dni, że paczka do mnie nie dotarła. Jakoś wyjątkowo idzie opornie komunikacja z tą firmą. Nie wiem czy się jeszcze skusze na zamówienie u nich, chociaż bardzo mi odpowiada tych kilka kosmetyków, które miałam okazję wypróbować. Youthful Glow okazał się formułą idealną (tej drugiej nie testowałam, bo paczka, w której między innymi były próbki, nie dotarła). No i chociaż produkty są naprawdę dobre, to mam dosyć dopraszania się o odpowiedź i stresu, że paczka nie dotrze. Oj głupia jestem, mogłam się wstrzymać z kolejnym zamówieniem do czasu, aż dotrze pierwsze. Mogłabym się jeszcze obrazić na czas. Poza tym moje zamówienie z 30 grudnia wysłali 17 stycznia. To po co wysyłali maila z grafikiem wysyłek, skoro i tak było wiadomo, że go nie dotrzymają? EGM się normalnie jak mój facet zachowuje. O matko, może to on prowadzi takie podwójne życie i gdzieś skrycie kręci kosmetyki na boku?

ja też piszę co kilka dni meila żeby mi przysłali linka do płatności paypal, bo mi wisi niezapłacone zamówienie i od dwóch tygodni - cisza....