2011-12-01, 11:32 | #1741 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Wisienko to co proponujesz?smarować tylko zoraciem nie zaczepiając więcej cery, dopóki sama nie wyrzuci wszystkiego co w niej nie dobre?
|
2011-12-01, 12:44 | #1742 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
To jest dobry pomysł. A mądra kosmetyczka i tak powinna zapytać o stosowane kuracje...i odradzić wizytę do czasu zakończenia kuracji.
|
2011-12-01, 20:44 | #1743 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Też miałam kryzys, bo czytałam że u większości taki wysyp mija po dwóch tyg a ja miesiąc i nadal jest. Byłam jednak cierpliwa i się opłaciło. Ale nie biorę już tabletek anty i cera znów się pogorszyła :/ co prawda jest naprawdę dużo lepiej niż jak za pierwszym razem jak miałam taki trądzik potabletkowy, ale to jeszcze nie to co bym chciała, musze ustawić hormony. Stosowałam już różne retinoidy i zorac jest zdecydowanie najlepszy. |
|
2011-12-04, 22:58 | #1744 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Witam!
Stosuję Zorac już od ponad 2 miesięcy i to,co wzbudziło mój niepokój ostatnio, to widoczne blizenki po trądziku. Mianowicie mam wrażenie,że Zorac je uwidocznił, tak jakby odsłonił. Czy to możliwe? Nie chcę mieć większych ubytków w skórze niż mam ( niewielkie). Dodam,że podczas stosowania leku nie wysypało mnie, ani też nie pojawiały się nowe niespodzianki. |
2011-12-05, 08:47 | #1745 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-05, 18:09 | #1746 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-06, 10:16 | #1747 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dziewczyny a czy zorac jest dobry na zniszczenia posłoneczne mam strasznie porozszeżane pory na czole i na odcinku oczy nos nie wiem od czego ale podejrzewam że to po uczuleniu na słońce. Niestety tego uczulenia nikt nie potrafi leczyć ( stosuje jedynie filtr) a dodam ze jeszcze 1,5 roku temu miałam bardzo ładna cere.
Czy zorac naprawdę tak działa że pozmniejsza mi drobne zmarszczki takie od przesuszenia skóry. Poradźcie coś.
__________________
aaa |
2011-12-06, 16:17 | #1748 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mam nadzieję,że dotrwam do tych pięknych czasów. Mam zwątpienie.
Co do drobnych zmarszczek, ja już po miesiącu używania zauważyłam wygładzenie drobnych linii. Niestety szerokie pory i malutkie blizny nadal nie zniknęły. |
2011-12-06, 16:39 | #1749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dziewczyny nie chce przedwczesnie się cieszyć, ale jestem zachwycona działaniem Zoracu, naprawdę. Użyłam go już chyba 4 razy. Na początku moja skóra zareagowała dość hardcorowo, skóra wokół oczu była piekąca i sucha jak wiór. Teraz jest juz super Nie miałam wysypu. Łuszczę się duzo, najbardziej na nosie i brodzie, policzki póki co tak umairkowanie chociaż na nich mi najbardziej zależy.Nie jest to łuszczenie takie jak wy piszczecie że odstają wam skórki itp. U mnie to wszystko jest umiarkowane ale co najważniejsze i na czym najbardziej mi zależało to wygładzenie twarzy ponieważ na prawym policzku mam okropne 3 blizny potradzikowe, są one lekko widoczne ale dla mnie oczywiscie tylko one rzucają się najbardziej gdy patrzę w lustro. A teraz uwaga!! Po 4 zastosowaniu widzę że jedna blizna się spłyciła!!!!<jupiii>!! Jestem bardzo zadowolona ponieważ włansie te blizny powodują u mnie ogromne kompleksy. Teraz stosuję Zorac co dwa dni, nie mam podrażnien. Zobaczyłam efekty jak po żadnym innym produkcjie dlatego zaprałam się mocno i nie ważne co o mnie myślą inni jak chodzę bez podkładu i świecę się jak nie wiem co(dodam że nie ruszałam się nigdy bez podkładu, to jak chora psychiczna poprostu nie i już). Dzisiaj znów zastosuję Zorac, na pewne częsci twarzy kładę go obficiej(blizny), mam w tych miejscach lekkie zaczerwienienie ale ogólnie jest ok Niestety jak dla mnie zorac jest nie wydajny, no i troche mam zaskórników na czole z którymi sobie nie radzi ale to mi nie straszne, wazne że moje pory są zwęzone i blizny się spłycają( marze o momencie kiedy ich nie będzie).
Dla ciekawych stosuję Zorac na początku raz w tygodniu po 3 tygodniach włączyłam go co dwa dni. Myję twarz żelem z AA Help Cera Atopowa oraz nawilżam się tylko i wyłącznie Cetpahliem MD Dermoprotektorem. Na suche częsci twarzy czasem krem na sutki! Trzymajcie za mnie kciucki, chce sie pozbyć kompleksów. Jak skonczy mi się Zorac, w szafce mam Artederm 0,025 wypróbuję go też POZDRAWIAM!! Edytowane przez Judit1 Czas edycji: 2011-12-06 o 16:41 |
2011-12-07, 10:56 | #1750 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
2 i pół miesiąca kuracji Zorackiem a wyglądam obecnie znacznie gorzej niż przed rozpoczęciem stosowania. Może ograniczę aplikację do 1 raz w tygodniu. Pomimo dłuższego stosowania moja skóra nie przyzwyczaiła się do żelu. W dalszym ciągu się łuszczy oraz bardzo czerwieni.W dodatku czasem występuje opisywany tu efekt baboszki.
W okresie około świątecznym zrobię sobie odpoczynek na 2 tygodnie od tego,coby wyglądać jak człowiek a nie jak potwór. |
2011-12-08, 17:29 | #1751 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-08, 21:27 | #1752 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
mnie zaczął troche podrażniać, tzn dzisiaj czuje ze mam troche czerwoną twarz i tak mnie piecze lekko, natomiast zastanawiam się czy nie użyć go i pzyzwyczaić twarzy do stosowania go co 2 dzien. to jest dla mnie najlepszy czas ponieważ na weekend przypada mi takie w miare najwieksze łuszczenie wiec mi to pasuje ogolnie ja widzę poprawę w spłyceniu blizenek na których mi najbardziej zależało i dlatego chce stosowac go przynajmniej na ten jeden policzek bo drugi mam gładziutki, co 2 dni. zoracowanie jest uciązliwe ale jesli widać efekty to warto pocierpieć
|
2011-12-09, 19:10 | #1753 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Nie zgadzam się, ostatnio stosowałam 2 razy w tygodniu, używałam filtrów i to , co zrobił mojej twarzy to po prostu porażka.Jeśli skóra nie odpocznie to porobię sobie trwałe ślady.Skóra jest wypalona!!!!
Na ulotce czytałam,że nie wolno stosować na twarz!! ---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- I nie mam zamiaru stosować non stop przez całe życie.nie wyobrażam sobie stosowania latem, podczas gdy skóra obłazi a świeci ostre słońce. Nie wierzę w jego cudowną przeciwzmarszczkową moc.Mam znajomą, która stosuje od 2 lat a zmarchy ma. Nie oszukujmy się, nic nie zatrzyma czasu.Moje stosowanie ma związek ze skłonnością do lekkiego trądziku i żeby spłycić troszkę blizy, pozbyć się zaskórników. |
2011-12-09, 19:30 | #1754 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-09, 19:38 | #1755 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Właśnie o to chodzi,że z Zorakiem nigdy nic nie wiadomo.Wcześniej stosowałam 2 razy w tyg. i nie miałam podrażnien i raptem dostałam.Mam wrażenie,że moja skóra nasyciła się retinoidami, bo Zorac dłużej zostaje w skórze, gdyż to witamina A. Czytałam na ten temat wiele, jak leczyłam sie Izotekiem.
Na Solarium nie chodzę, nie wiem skąd wyciagasz takie wnioski i stosuję już od 2, 5 miesiąca ale skoro Ty bez czytania wszystko lepiej wiesz...Moze i masz wiekszy staż w stosowaniu Zoraku, ale to nie znaczy ze na kazdej skórze zachowuje się tak samo. Co do zdjęc w necie, to rozczaruję Cię, bo większość pojawia sie zarówno w wątkach retinoidowych jak i (te same) w kwasowych, laserowych. To jakaś ściema jest. Ja jak już pisałam stosuję jako kurację przeciwtrądzikową i nie spodziewałam się rewelacji w tydzień ale stosuję już prawie 3 miesiąc i nic nie jest pewne. Myślałam,że skóra już się przyzwyczaiła a tu nagle BACH- straszne poparzenie. |
2011-12-09, 19:59 | #1756 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-10, 01:52 | #1757 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
cóż zorac działa po kilku dniach od nałożenia ( chodzi o łuszczenie) więc musi się gdzieś gromadzić...witamina a brana doustnie gromadzi sie w tłuszczu, to dlaczego ta forma ma nie byc w skórze przez jakiś czas..gdzies czytałam,że efekty trwają nawet do pól roku...czyli mała przerwa nie wpływa zle
|
2011-12-10, 20:59 | #1758 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-11, 13:52 | #1759 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
..........
Edytowane przez Michał84 Czas edycji: 2014-08-12 o 13:38 |
2011-12-11, 17:58 | #1760 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Witam
Zastanawiam się nad stosowaniem retinoidów. Może mi podpowiecie czy warto. Mam przesuszoną skórę bardzo delikatną wrażliwą. Nigdy nie miałam większych kłopotów z wyjątkiem uczulenia na słońce. Niestety to uczulenie spowodowało u mnie od 1,5 roku chyba efekt fotostarzena. Zawsze wyglądałam bardzo młodo a tu nagle przesuszenie skóry rozszerzone pory ale najgorzej moja skóra wygląda w miejscach gdzie miałam zawsze uczulenie czyli czoło i okolice od oczu do nosa. Mam tam mega rozszerzone pory. Poradźcie mi czy zorac coś pomoże i jak długo trzeba czekać żeby zobaczyć jakieś pozytywy. Moja skóra jest trochę uodporniona bo chodziłam na kwasy ale niestety pory i suchość skóry nadal jest. Dodam ze nie opalałam się nigdy na solarium ale mam tak wrażliwą skórę że od kwietnia stosuje filtry ( teraz to cały rok). Niestety kiedyś filtry nie były tak dostepne jak teraz.
__________________
aaa |
2011-12-11, 21:33 | #1761 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
dobra, dobra ja czytałam coś innego...jakoś po doustnym przyjmowaniu witaminy a trzeba poczekać z zajściem w ciaze min. 1 miesiac a niektórzy twierdzą ze 6, ale jesli cie to bawi to sie smiej.
Chciałam ostrzec,żeby nie drapać skóry przy stosowaniu retinoidów, bo mozna nabawić sie trwałych śladów, większych niż jakby sie nie stosowało nic (mój przypadek)... Co działania przeciwstarzeniowego..nie wiem..ja stosuję juz prawie 3 miesiac a moja skóra wyglada na stara i przemeczona (zawsze wygladałam bardzo młodo) może to minie ale na razie wciąż czekam i czekam.... Zeby chociaż normalnie wyglądać....eh A ty 84 rocznik i już zmarszczki? ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- I jeszcze jedno.Czy na ulotkach od waszych leków też jest napisane,że nie można stosować Zoracku na twarz? Co o tym myslicie? Lekarze chyba przepisują mimo wszystko na twarz. Ja wprawdzie zdobyłam na własną rękę, bez konsultacji z dermatologiem. |
2011-12-12, 09:19 | #1762 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Tak na moim też pisze, po prostu zmienili ulotkę, ale się tym nie przejmuj bo lekarze nadal go przepisują w przypadku trądziku.
|
2011-12-14, 19:06 | #1763 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
czesc dziewczyny, wypowiadalam sie juz o moich doswiadczeniach na temat zoracu. mam jedno pytnie. łuszcze sie najbardziej na czole, nosie i brodzie(jak po opalaniu skóra schodzi). Na policzkach natomiast czyli tam gdzie zalezy mi najbardziej łuszczenie jest ale nie az tak widoczne jak w miejscach które wymieniłam. slyszalam ze dziewczyny polecaly zeby to jakos wspomoc. W swoich zapasach mam tonik z BU 2% oraz tonik Effaclar zawierajacy LHA o działaniu mikrozłuszczającym. Chciałam się więc zapytać czy przed nałożeniem zoracu mogę nałożyć któryś z wymienionych wyżej produktów a jesli tak to ile wczesniej i jak obficie. Pytam bo chcialam zwiększyć łuszczenie ponieważ moja skóra na policzkach jest fatalna. nie mam po zoracu zadnych podraznien, no moze na czole ale tam nie chce sie smarowac zadnym tonikiem. Co o tym myślicie??
ps. czy lano krem z ziaji nie zatyka porów??. Proszę o odpowiedz. Z góry dziekuje za pomoc. |
2011-12-14, 20:13 | #1764 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2011-12-15, 13:38 | #1765 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cześć. Czy ktoś z Was ma dobre doświadczenia w działaniu p-zmarszczkowym Zoracu, prócz Michała84?
Czytam forum biochemiczne od lat i od lat stosuję biochemiczną pielęgnację, ale do rzeczy - o Zoracu chciałam Mimo nicka doris13 nie jestem z rocznika 1913 Mam 37 lat więc pewnie jestem tu najstarsza... Zmarszczki mam od 25 roku życia, oczywiście na początku niewielkie, ale z czasem było coraz gorzej. Ale póki to były tylko zmary to się nie specjalnie tym martwiłam, bo bardzo mi to lat nie dodawało, za to jak skończyłam 33 to doszły problemy z jędrnością i wzięłam się za nie. Generalnie zawsze miałam skórę suchą i jestem szczupła, wiec to pewnie trochę sprzyja powstawaniu zmarszczek. Do tego papierosy i inne używki i mimo tego, że od lat się nie opalam, właściwie to od urodzenia i chronię się filtrami skóra mi się bardzo szybko zestarzała Czyli nie było to fotostarzenie... Może też geny, może splot tych wszystkich okoliczności? Nieważne. Zaczęłam od stosowania bylebczego, ale to nic nie dawało, czas leciał, ja coraz starsza W końcu trafiłam na biochemię i zaczęłam przygodę. Tylko, że ledwie skończyłam pierwszą tubkę diacnealu i zaczęłam retinoidy (nie zorac tylko inny specyfik, w kremie, nie pamiętam teraz nazwy, hm...) zaszłam z drugim dzieckiem w ciążę - tak, wiem, wiem, trzeba się zabezpieczać w czasie kuracji - ale akurat wstrzymałam ją na czas lata no i z wakacji przywiozłam córkę i znów musiałam odstawić na 2 lata prawie (ciąża + karmienie) retinoidy. Potem znów było lato, potem miałam ślub (tak, tak, ja w takiej kolejności - najpierw 2 dzieci, potem ślub ) i tak naprawdę to kurację zaczęłam od połowy października. Trochę nie wierzyłam w cudowną moc zoracu, bo nigdzie nie znalazłam relacji osoby, która by skutecznie walczyła nimi ze zmarszczkami, a zdjęcia w sieci, no cóż, sama wiem, że mam wiele takich ujęć, w których nie widać mi ani jednej zmary, a są takie, że mam +10 lat Ale jestem zdesperowana, więc się smarowałam... Zaczęłam - i póki co nadal stosuję - od 0,05, najpierw raz w tygodniu, potem coraz częściej a teraz, od jakiś 2 tygodni +/- stosuję go na czoło i pod oczy codziennie... Gdzie indziej nie, ponieważ nie mam i nigdy nie miałam problemów w trądzikiem i wypryskami i zaskórnikami (a szkoda, bo pewnie wtedy nie miałabym zmarszczek!), więc daję go tam gdzie mam linie paskudne. Na brodzie posmarowałam się tylko raz i do dziś nie mogę zwalczyć przesuszu - nie dużego, ale jednak jest... Nie wiem jak to się dzieje, ale czytam, że wiele osób tak ma - smaruję się gdzie indziej a przesusz i łuszczenie mam tylko na brodzie i na płatkach nosa i troszkę w okolicach ust - dziwne, bo nie rozumiem jak to się dzieje. Twarz przy codziennej pielęgnacji trochę mnie piecze, ale do wytrzymania. Stosuję kosmetyki z bu - hialuronowo-kwiatowy albo peptydowy, olej z pestek malin i masło ze skrzypu. Avene emulsja na dzień. Wszystko piecze. Ale pod oczami i na czole zero podrażnień mimo codziennego stosowania. Ale za to jaki efekt... Dla mnie szok. Oczywiście nie jestem całkiem gładkolica, ale - i tu zaznaczam, jestem wobec siebie bardzo krytyczna i raczej się nie doceniam niż przeceniam - moje zmary są DUŻO płytsze. Bardzo się cieszę, bardzo i co dzień nie mogę się doczekać wieczora, żeby znów się maźnąć... Wiem, ze długi post, ale mam jeszcze parę pytań do wteranek zoracowych, nawet jeśli używają zoracu w innych celach: - jadę 11 stycznia do tajlandii - kiedy przestać się zoracować? P. Basia Kwiatkowska napisała, że wystarczy tuż przed, ale wszędzie czytam, że na dużo wcześnie trzeba i nie wiem... - czy jak wprowadzę częstotliwość 3 dni xorac - przerwa - 3 dni zorac - to cos pomoże na przesusz na brodzie i przy ustach? I nie stracę cudownego działania na oczy i czoło? Ufff, jak ktoś dobrnął to dziękuję za uwagę. I pozdrawiam. Aha, napisałam tego posta głównie dlatego, że na pewno wiele dziewczyn w podobnej do mnie sytuacji szuka info o skuteczności retinoidów w działaniu p-zmarszczkowych popartych doświadczeniem. Na mnie działa. I tylko boję się co będzie jak odstawię... |
2011-12-15, 14:06 | #1766 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: bardzo duże miasto
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ja właśnie jestem w fazie kompletnej wylinki Stosuje Z.raz w tygodniu w niedzielę a łuszczę się czasami w czwartek a czasami dopiero w sobotę. Nie wiem od czego to zależy ,bo staram sie zawsze nałożyc tyle smo żelu. Uwazam ,że możesz spokojnie robić ten jeden dzień przerwy i nie wpłynie to na działanie przeciwzmarszczkowe. Ja nie wyobrazam sobie stosowania Z. kazdego dnia. Pewnie byłabym czerwona jak burak Myślę ,że z wiekiem spróbuje go stosować 2 razy w tygodniu.Latem oczywiscie przerwa. Ja tez wyjeżdzam w sredionasłonecznione miejsce 22-23 stopnie i mam zamiar przerwać kurację 2 tyg przed. Tam bede stosowała wys filtry i okulary słoneczne.Mam nadzieję,że się nie nabawie przebarwień. Jak wrócę to napiszę jak przeżyła ten urlop moja skóra.
__________________
Edytowane przez kosmetocholiczka4ever Czas edycji: 2011-12-15 o 14:10 |
2011-12-16, 07:24 | #1767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Do Doris13
Wystarczy jak przestaniesz się zoracować na tydzień przed wyjazdem, co do działania p/zmarszczkowego to na pewno nie będzie tak że jak przestaniesz stosować to nagle dawne zmarszczki powrócą i to ze zdwojoną siłą Jak Ci pomaga na zmarszczki to po co odstawiać przecież pielęgnację retinoidową możesz stosować dożywotnio ze tak powiem. Na pewno po roku lub dłużej zaprzestania stosowania retinoidów zauważyła byś ze skóra już nie jest tak ładna jak podczas stosowania. Na przesusz może spróbuj kapsułek z wit a+e dermogal. Ps: zazdroszcze wyjazdu do Tajlandii, to moje marzenie żeby tam polecieć Edytowane przez _cherry_ Czas edycji: 2011-12-16 o 07:26 |
2011-12-16, 19:27 | #1768 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Cytat:
Co do przerywania kuracji na jakiś czas. Ja jestem za.Latem na pewno nie będę używać z tego względu,że spędzam dużo czasu na słońcu. Uprawiam namiętnie sporty wodne i nie zamierzam z nich zrezygnować dla stosowania zoracku. Filtry pomogą ochronić skórę, ale w moim przypadku nie ryzykowałabym. Trafiłam niedawno na strronę, gdzie kobiety opisywały swoje doświadczenia z retinoidami plus wstawiały fotki, zorac działał u nich odmładzająco a nie zapobiegawczo. Nie wiem, ale zastanawiam sie czy jak nawet przestaniesz stosować na rok ( przykładowo ciąża) a potem powrócisz, czy tak samo będziesz zadowolona z efektów. Myślę ,że tak. Co więcej wydaje mi się, że nie będzie widać tego ,że miałaś taką dużą przerwę w stosowaniu. Tzn. po kilku miesiacach stosowania wrocisz do efektów sprzed przerwy. |
||
2011-12-16, 19:49 | #1769 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
|
||
2011-12-17, 00:07 | #1770 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: bardzo duże miasto
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a co to za serum i dlaczego akurat ono ma przygotować skóre na częstsze zoracowanie?
__________________
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.