cieżkość nóg, problemy z krążeniem

[gonieczka_o]

Moje Drogie,
poradźcie, bo nie wiem co robić. Od kilku dni mam problemy z nogami. Czuje skurcze, mrowienie, cieżkość. Nie wiem czy jest to spowodowane pogodą i wysoką temperaturą czy pigułami. Pojawiły się też pajączki na udach, choć nigdy wcześniej nie miałam takich dolegliwości. Już nie wiem co robić, kupiłam maść z arnika, smaruje nogi codziennie, łykam jakieś prochy na wzmocnienie żył kupione w aptece. Czy są jakieś inne metody? Może powinnam czym prędzej skonsultować się z lekarzem?

[starsza pani]

Skórcze i mrowienie nóg mogą być objawem niedoboru potasu i magnezu w organiżmie.Pękające naczyńka +skurcze i mrowienie mogą (ale nie muszą)byc objawem rozpoczynającej sie choroby naczyń obwodowych.Nie lekceważ problemu. Mascie i smarowidla o których piszesz mało pomogą.Nie jestem lekarzem ,piszę tylko na podstawie swoich doświadczeń.
Radzę Ci wziąc dorażnie aspargin i umowić się na wizytę do chirurga naczyniowego.I nie pozwól się mu zbyć,co lekarze chętnie robią.

[Alkmina]

Napisane przez starsza pani

Skórcze i mrowienie nóg mogą być objawem niedoboru potasu i magnezu w organiżmie.Pękające naczyńka +skurcze i mrowienie mogą (ale nie muszą)byc objawem rozpoczynającej sie choroby naczyń obwodowych.Nie lekceważ problemu. Mascie i smarowidla o których piszesz mało pomogą.Nie jestem lekarzem ,piszę tylko na podstawie swoich doświadczeń.
Radzę Ci wziąc dorażnie aspargin i umowić się na wizytę do chirurga naczyniowego.I nie pozwól się mu zbyć,co lekarze chętnie robią.

Też tak uważam.

gonieczka_o o ile dobrze zrozumiałam, to zażywasz pigułki antykoncepcyjne, a one też mogą mieć wpływ na Twoje żyły. Czy ginekolog, zanim Ci je przepisał, przeprowadził z Tobą wywiad i zlecił dodatkowe badania?

[zgaga78]

Napisane przez Alkmina

Też tak uważam.

gonieczka_o o ile dobrze zrozumiałam, to zażywasz pigułki antykoncepcyjne, a one też mogą mieć wpływ na Twoje żyły. Czy ginekolog, zanim Ci je przepisał, przeprowadził z Tobą wywiad i zlecił dodatkowe badania?

KOCHANE!!!!
Najważniejsze to iść do lekarza.
I to nie tylko do chrirurga naczyniowego,ale i do kardiologa.
Trzeba zrobić sobie badania.
Nie zaszkodzi pobrać magnezu i potasu.
Ale najważniejszy jest lekarz

[kirki]

Ja mialam przeboje po antykach, a pralam tylko pare dni. Wlasnie takie jak Ty plus jeszcze dretwienia. To jest temat dla chirurga naczyniowego. Tylko od razu mowie, ze panstwowo, to trzeba dostac skierowanie od lekarza rodzinnego. I chirurg naczyniowy to jest specjalnosc bardzo oblegana, wiec tez dlugo czeka sie na wizyte.

Kardiolog nic tu nie pomoze, bo Tobie chodzi tylko o nogi, jak rozumiem?

[gonieczka_o]

Napisane przez Alkmina

Też tak uważam.

gonieczka_o o ile dobrze zrozumiałam, to zażywasz pigułki antykoncepcyjne, a one też mogą mieć wpływ na Twoje żyły. Czy ginekolog, zanim Ci je przepisał, przeprowadził z Tobą wywiad i zlecił dodatkowe badania?

Wywiad byl, ale zadnych dodatkowych czy szczegolowych badan nie zlecil.

Napisane przez zgaga78

KOCHANE!!!!
Najważniejsze to iść do lekarza.
I to nie tylko do chrirurga naczyniowego,ale i do kardiologa.
Trzeba zrobić sobie badania.
Nie zaszkodzi pobrać magnezu i potasu.
Ale najważniejszy jest lekarz

Sprobuje z tym magnezem i potasem, dziekuje

Napisane przez kirki

Ja mialam przeboje po antykach, a pralam tylko pare dni. Wlasnie takie jak Ty plus jeszcze dretwienia. To jest temat dla chirurga naczyniowego. Tylko od razu mowie, ze panstwowo, to trzeba dostac skierowanie od lekarza rodzinnego. I chirurg naczyniowy to jest specjalnosc bardzo oblegana, wiec tez dlugo czeka sie na wizyte.

Kardiolog nic tu nie pomoze, bo Tobie chodzi tylko o nogi, jak rozumiem?

Tak, tylko nogi. Podobno pomaga Rutinoscorbin, wtedy naczynka nie pekaja i zapobiega to powstawaniu pajaczkow. Biore lek z apteki bez recepty na wzmocnienie naczyn krwionosnych. Po paru dniach sytuacja sie polepszyla. Choc nadal zdarzaja sie lekkie opuchniecia ( zrzucam to na upaly) i punktowe bole w nogach-przypomina to takie lekkie uklucia. Ale nie ma porownania z tym co bylo wczesniej. Zastanawiam sie tylko czy jak odstawie te prochy to problem wroci. Nie wiem czy lepiej isc do ginekologa czy raczej do naczyniowca, bo to chyba problem tabletek anty.... A moze obu?

[starsza pani]

W poprzednim moim poście pisałam o braku skuteczności wszelkich maści i tabletek(venoruton,aescin itp). Jednak znalazlam coś godnego moim zdaniem uwagi.Dwa lata temu chirurg naczyniowy polecil mi tabletki VARIXINAL.Bralam od tego czasu codziennie -skutek mierniutki.Ale trzy tygodnie temu jako bonus dolączono do tego leku (przy opakowaniu 90 szt) maść werixinal.Smaruję wg.wskazówek rano ,raz dziennie + tabletka i opuchlizna znikła .

[madana]

Twój problem może łączyć się z braniem tabletek,te odczucia to skutki uboczne, na pweno nie wolno ich lekceważyć (zauważ, że w ulotce zakrzepica występuje na pierwszym miejscu wśród skutków ubocznych!).Jeśli masz w rodzinie (bliskiej) przypadki żylaków, problemów z żyłąmi, to w ogóle jesteś w grupie osób, które tabsów brać nie powinny.

[gonieczka_o]

Napisane przez madana

Twój problem może łączyć się z braniem tabletek,te odczucia to skutki uboczne, na pweno nie wolno ich lekceważyć (zauważ, że w ulotce zakrzepica występuje na pierwszym miejscu wśród skutków ubocznych!).Jeśli masz w rodzinie (bliskiej) przypadki żylaków, problemów z żyłąmi, to w ogóle jesteś w grupie osób, które tabsów brać nie powinny.

W mojej rodzinie nie było żadnych problemów z żyłami, żylakami. Sama wcześniej też nie miałam takich dolegliwości. Więc albo upały albo prochy. Ale od upałów to chyba aż takich reakcji nie ma. Nic to, umawiam się do lekarza, choć mam ochotę już sama odstawić te cholerne tabletki. Ale biorę je na inny problem.... I tak źle i tak niedobrze....

[madana]

Ja akurat na skutki uboczne (a u ciebie są klasyczne, jak z ulotki!)jestem uwrażliwiona, bo siostra dostała zakrzepicy po tabsach, więc wiem, jak źle może się coś takiego skończyć.

[2724fc39232e7d7e714caae7afe31b7bba2006d5_62c613f34a28b]

Koleżanka ma podobne problemy a nie bierze tabl. antykoncepcyjnych. U niej żylaki są niestety dziedziczne. Wynalazła coś takiego jak VENACTIV i spróbuje - zobaczymy jakie efekty. I powiadomię o nich inne forumowiczki. A może któraś z Was zażywala i może podzielic się opinią? Opis pod
http://bodycenter.pl/promocje?id=753

[agusia1]

witam
mam podobny problem..... 2 ciaze za soba, 20 kg nadwagi, tabletki anty bralam ale je rzuciłam, bo właśnie.... mąz zauważyl ze strasznie mi żylaki zaczęły wychodzic + pajaczki na nogach. przejęłam sie tym, pierw pomyslałam sobie, ze to genetyczne (mama ma pełno pajaczkow na nogach) pozniej ze po ciązach, ale jak doszło ze mi puchły nogi, dretwiały to odstawiłam tabsy. poszłam do apteki po VITALEG, kupilam do tego masci do smarowania z arnika, oczarem i postanowialm sie zapisac na jakąs gimnastyke- ruch jakikolwiek. zobaczymy jakie beda efekty.

[mig25]

Mi ulgę prznosi rowerek, na leżąco
I zimny prysznic

[Adrenalina77]

Mnie się żylaczek pojawił w ciązy. Lekarz kazał zażywać tabletki Cyclo 3 Fort. Podobno wzmacniają naczynia krwionośne. DOdatkowo nosilam rajstopy uciskowe, ale zylak zostal... Wiem że pajączki można laserowo usuwać, podobno bezkrwawy zabieg jak zylaczki są małe. Tez jestem na etapie poszukiwania jakiegos dobrego gabinetu. Idz do chirurga naczyniowego najpierw, zeby zobaczyl czy mozna to jeszcze jakos bezzabiegowo odwrócic.

[irenkaaa]

odgrzebuje watek

puchna mi nogi od jakiegos miesiaca
szczegolnie prawa wiecej

zrobilam wyniki , podstawowe ok ale lekarka puki co czeka czy mi z masciami nie przejdzie i bedzie sprawdzac dalej

moze macie jakies sposoby na puchnace nogi
do pracy juz jakis czas nie chodze ale ile mozna..
nigdy z tym nie mialam problemow

tak samo czesto odczuwam ze prawa czesc ciala ( szczegolnie mowa o konczynach ) jest zdecydowanie zimniejsza od lewej czesci ciala

[201608040942]

Moze zyly ci sie oslabily i masz poczatku zylakow? Bierzesz pigulki? Ona sprzyjaja zylakom, a na puchniecie to trzeba kupic podkolanowki/ ponczochy/ rajstopy co wolisz anty zylakowe. Mnie wystarczaja podkolanowki, po operacji zylakow nosilam na operowanej nodze ponczoche, ale teraz znow tylko podkolanowki i mi nic juz nie puchnie, noe boli i nie jest ociezale, chodz znow nogi sie troche oslabily, ale jeszcze zyly nie wylaza i nie trzeba operowac. Trombozy nie mam i poki co nie musze sie obawiac, ale uciskowe podkolanowki czy jeli tez udo cierpi to ponczochy albo rajstopy bardzo polecam. Prewencja na pierwszym miejscu zeby gorzej nie bylo i odstawic hormony

[irenkaaa]

pigulek nie ale evry uzywam i nigdy nie mialam z tym problemu ( a po pigulkach odrazu cala puchlam)
przy plastrach nigdy
tyle ze prace mam caly czas na nogach (chodzaco - stojaca z naciskiem na chodzenie cale 8 godz i to na szybkie chodzenie )
zylakow ( przynajmniej widocznych ) nie widac
wyniki wszelkie w normie wiec nerki i inne takie tez lekarka wykluczyla

kupilam skarpetki bezuciskowe i niemam przynajmniej bąbli wokol skarpetek
nie myslalam ze uciskowe cos pomoga bo to spuchniete to jak scisnac to jeszcze gorzej boli

co zauwazylam to prawa noga bardziej puchnie i wiecej boli

zobaczymy , napewno jak masci nie pomoga bedzie sprawdzala dalej lekarka tarczyce i inne podejrzenia

[201608040942]

Podkolanowki na zylaki to zupelni inna bajka. Ja pierwszy raz jak dostalam te podkolanowki to odbieralam je z apteki po poludniu gdzie nogi juz byly lekko napuchniete i odrazu ulge przyniosly, a jak sie zaklada rano kiedy wstaniesz z lozka i nogi jeszcze nie napuchna to wogole super. Tym bardziej jak masz taka prace zalozyla bym te babciowate rzeczy. No niestety babciowate bo sepsi to one nie wygladaja. ze wzgledu na noszone kolorowe obuwie nosze bezowe, tak jak babcie lubie nieprzejrzyste rajstopy nosic, wyglada tak samo. Czarne lepsze, ale ja ani czarnych butow ani czarnych spodni.

Moze robi sie ci tromboza, skoro boli cie noga przy anty zylakowych rzeczach.
Nie wiem czy wtedy nie nalezy najpiwerw wyleczyc nogi, a potem zakladac takie rzeczy, czy wlasnie powinno sie mimo to nosic ?
No i nie skarpetki bo to uciska nie w tym miejscu co trzeba. jesli puchni dolna czesc nogi to min podkolanowki. W takich rzeczych nacisk jest rozny w roznej czesci nogi. najwiekszy przy kostce, wiec najtrudniej przeciagnac je przez kostke i im wyzej tym nacisk maleje.
ja zaluje ze nie poszlam do lekarza wczesniej jeszcze przed ciaza jak nie bylo widocznych zyl. Nogi bolaly, meczyly sie, ale myslalam ze taka moja uroda, a to juz byly poczatki zylakow, bo zylaki sie ma nie wtedy jak zyly juz robia sie wypukle, ale wczesniej. JUz wtedy powinnam wspomagac moje nogi takimi uciskowymi podkolanowkami/ponczochami.

przejdz sie do lekarza od zylakow i przebadaj zyly w nogach. moze to jednak cos w strone zylakow/ trombozy

[irenkaaa]

niestety w tym kraju (Irlandia)to lekarza od zylakow to niewiem czy znajde a ogolny sam kasuje 50e za wizyte
skierowanie do kogokolwiek sie doprosic to cud , tak samo wyniki ( ale robilam czesc w Polsce )
tak dla ciekawostki specjalisci jak ginekolog, ortopeda itp kasuja 70-100e
a na chorobowym firma nie placi
jedynie socjal i to jesli sie nalezy (trzeba spelniac troche warunkow)

juz mnie nawet na te wizyty ledwo stac bo co rusz nic nie pomaga
tzn przynosi jakas ulge ale to kropla w morzu
i tak biore leki przeciwzapalne na inny problem z kolanem to i jak jakies zapalenie to powinno pomoc

zobaczymy co wymysli lekarka

piszesz o kostkach
tyle ze mi kolo kostek najmniej puchnie (praktycznie wcale)
lydki bardziej , no i bol w zasadzie jest wiekszym problemem niz to puchniecie
bola jakby miesnie i ciezkosc nog jest niesamowita

a skarpetki mam BEZUCISKOWE a nie jak te kolanowki co piszesz to wiem ze sa uciskowe specjalne na zylaki
no nic zobaczymy co lekarka wymysli

jedyne co mi lekarka doradzila to ,,trzymac nogi w gorze" matko i corko jak bede miala wiekszosc dnia trzymac nogi w gorze to jak ja mam pracowac

moze masz jakies rady co zastosowac mozna na ciezkie nogi

[201608040942]

A to u ciebie nie ma ubezpieczenia panstwowego? ja u mnie wszedzie chodze panstwowo.

Jak ja mialam ciezkie nogi to owszem lezenie z nogami wyzej pomagalo, tak dlugo jak tak lezalam, wystarczylo 5-10min normalnie stac, chodzic i juz ciezkosc nog byla i zylak wylazil na wierzch i nogi bolaly, puchly. masci nie za wiele sie zdaly. Swego czasu lykalam tez tabletki na zylaki, ale tak dlugo jak je bralam( z pl sobie jakies przywiozlam ) to mi zyla sie schowala i bylo super, a jak sie skonczyly to od nowa to samo, no i co? mam brac cale zycie tabletki? To na koncu nie tylko nogo, ale i watroba mi padnie. najlepiej sprawdzilo sie noszenie uciskowych podkolanowek antyzylakowych. Mnie te krotkie wystarczaja, ale wiem ze sa osoby co wola ponczochy( kiedys zgadalam sie z babcia u mojej lekarki ze ja wlasnie cisnie pod kolanem i ona woli te dlugie) .
W Pl te antyzylakowe rzeczy nie sa na recepte i trzeba w aptece wybulic ze 100zl( moj tesc po operacji musial nosic i wtedy tak kostztowaly ponczochy, na dodatek zle go wymierzyli i kupowalismy co roz to wiekszy rozmiar i na trzecim sie skonczylo, ale byly za dlugie i maly wybor, tylko jedna czeska marka i jeden kolor i tylko bez palcy), ja tutaj dostaje na recepte bo za dwie pary place wtedy niecale 11€. bez recepty ponad 100€, w Sanitätshaus kosztuje to dwa razy tyle z recepta, wiec nie chce nawet myslec ile bez recepty.


A bol wlasnie taki jak by miesnie, ale nie miesnie, znam ten bol, jak by od srodka chcialo rozerwac.

To zagadaj z ta lekarka czy by to nie byly zylaki wewnetrzne, bo i takie moga byc, a tych to nie widac, bo nic na wierz nie wylezie, bo i jak. Nogi puchna , bola, sa ciezkie, wszystko jest ok, to trzeba zrobic badanie zyl. Wedlug mnie to jest to pierwsze co powinno sie zrobic.

[irenkaaa]

Nie tu jest inny system. Za wszystko sie placi.

Jak wroce od lekarki to napisze co I jak tu jest. Niemcy a irlandia to niebo a ziemia. Jesli chodzi o opieke med.
Ostatnio rozmawialam o tym z ciocia co mieszka w niemczech. Roznice kolosalne

[201608040942]

Jak porownujesz PL z DE to juz jest przeogromna roznica, chodz sluchy chodze ze za jakis czas ma byc tak jak w PL. Zobaczymy, ja narazie ciesze sie ze jest jak jest bo jak dla mnie jest o 100% lepiej jak w PL.

[irenkaaa]

to jak widzisz DE i Pl jaka roznica to wyobraz sobie jak tu jest jak nawet Irlandia do Polski porownujac wypada kiepsko

nieno ciocia mi mowila ze maja w DE zniesc oplaty za szpital czy lekarza ( teraz chyba jakas symboliczna jest ) ale nie sadze zeby na tym jakosc ucierpiala az tak

co do mnie to troche badan dzis zrobili i wykluczone wszystko typu:tarczyca,watroba,ner ki itd wiec moze byc tez opcja ze od kregoslupa mi cos uciska i bol w nogach powoduje i czasem puchniecie
coz.. zobaczymy co ortopeda za kilka dni powie
bardzo mozliwe bo z kregoslupem akurat mam problem od dawna

[201608040942]

kregoslup tez moze byc, to prawda. U mojego tescia byly problemy. Z zylakami czakal wieki i jak widzial mojego jednego to mnie wysmial, bo on to ma. Jak powiedzialam tutaj mojej lekarce to ona przerazona, bo tak dlugo to czekac sie nie powinno.
Wkoncu nie wiem co mu sie tam zrobilo ze trzeba bylo zylaki operowac. Ale po operacji owszem lepiej, ale znow nie do konca, bo znow mu nogi drentwialy, nie czul ich, nie pamietam czy obu czy jednej. Ze schodow spadl przez to i kolejne lazenie po lekarzach( nie zeby nie lazil, a owszem on schorowany chlowiek, lekarze dziwia sie ze on wogole jeszcze zyje) i wyszlo wlasnie ucisk na jakis nerw czy cos. Chodzil na masaze, ale musialby miec je non stop, a nie tylko serie i jak ciut lepiej to do widzenia, wiecej na kase nie przepisza, a tesciowa dosc do DE do roboty jezdzi, te pieniadze i tak sie konca, wiec co sie troche wyda na prawatnie to znow kasy nie ma. Tescia cala renta idzie na leki, wiec znow nie ma jak wykupic sobie zabiegow prywatnie i tak kolko sie zamyka.

Zycze ci zeby u ciebie szybko przyczyne znalezli i zeby udalo sie ja wyleczyc.

[irenkaaa]

dzieki dzieki . takze nie zasmiecam watku bo jak nie bedzie mialo zwiazku z krazeniem a z kregoslupem bardziej to niema co

[irenkaaa]

to jakas masc czy tabletki?
ok juz znalazlam - tabletki
pewnie i tak niema w Irlandii bo tu wybor jest znacznie mniejszy niz w Pl
w pokarmach tez sa z tego co pamietam ale to nie sa takie ilosci jak pewnie sa potrzebne
przynajmniej jesli chodzi o flawonoidy