Strasznie sie wkurzylam-mam racje?

[Tamt]

Zaczne od tego ze w osobnym watku pytalam was czy warto jechac z Tz i jego rodzicami na wakacje.Poniewaz moj Tz zbiera kase na samochod stwierdzil ze nie ma kasy zebysmy pojechali gdzies sami.Nie bylam zachwycona tym ze mamy jechac z jego rodzicami zwlaszcza ze nie mieszkamy razem no ale dobra jak mamy nigdzie nie jechac to wole juz taki wyjazd.Dzisiaj on mi powiedzial ze skoro jedziemy z jego rodzicami to on pojedzie na Ukraine do swojego kolegi.Az mnie zatrzeslo to ja sie godze zebysmy jechali z jego rodzicami chociaz to bedzie dla mnie dosc krepujace zeby on mial za przeproszeniem kase na chlanie przez 5 dni?Byl juz tam 2 razy i za kazdym razem szlo mu jakies 500-600 zl.Zaczelam wiec mowic ze ja w takim razie nie jade nad morze i nie chce zeby on jechal na Ukraine a on do mnie a ty masz gowno do gadania.Po chwili zorientowal sie co powiedzial i zaczal cos tlumaczyc ale bylam taka wkurzona ze sie rozlaczylam.I rzeczywiscie tak jest zawsze najwazniejsze jest to co on mysli a moje zdanie jest na 2 miejscu.Jestem taka wsciekla ze bym go rozszarpala chyba...

[Yumitori]

O.O, wiesz co... może się zapomniał z kim mówi.. ale i tak... masz egoistycznego faceta. Ważniejszy kolega niż Ty? Trochę nie fajnie..

[elvegirl]

Ja też bym była WŚCIEKŁA.

Jeśli pojedzie, olej to morze.

No bez &^%& przesady.

[pelnoletnia]

Też bym się na Twoim miejscu wkurzyła. Co on Twoim ojcem jest żeby Ci mówić do czego masz prawo a do czego nie? Za tą odzywkę już by miał u mnie przechlapane.. A Ty postaw na swoim, nie daj sobie wchodzić na głowę bo później będziesz laleczką w jego rękach co to nie ma własnego zdania, życia i w ogóle niczego. Miej swoje zdanie i pokaż mu, że pomiatać to sobie może ale nie Ciebie. Co za.....

[yoona]

tez bym sie wkurzyla. to niech sobie jedzie na te Ukraine, a Ty sobie jedz do SPa i olej buraka.

[mmalinowa]

Napisane przez Tamt

a ty masz gowno do gadania.

nieźle.

miałaś prawo się wkurzyć.

ja bym olała ten wyjazd z jego rodzicami, no bez przesady

ma kasę na chlanie z kolegą, a Tobie tłumaczy że nie ma i macie jechać z jego rodzicami... Ty masz się z nimi "męczyć" (bo pisałaś już że to krępujące), a on sobie zrobi sam wakacje na Ukrainie...

[elvegirl]

Tu nawet nie chodzi o odzywkę, za odzywkę byłby foch i przepraszanie, ale do nędzy, on oszczędza na wyjeździe z Tobą, wpycha Cię w niezręczną sytuację po to, żeby móc zagranicznie zachlać sobie mordę z kolegą?!?!?!

Oj oj oj.

[Tamt]

A teraz mi napisal masz chyba nerwice wiesz?Uhh wogole ta cala sytuacja jest chora i ja jestem glupia ze daje soba tak pomiatac

[Caroline1920]

ja bym olala ten caly wyjazd z jego rodzicami, kasy na to zeby sam na sam wyjechac nie ma, ale juz na chlanie na Ukrainie ma... on to pewnie specjalnie tak przemyslal i zaplanowal zeby jechac z rodzicami zeby mu kasa na chlanie zostala... ja bym sie strasznie wkurzyla...
a tego tekstu ze masz "gowno do gadania" bym mu nigdy nie wybaczyla... no co za cham...

[elvegirl]

Napisane przez Tamt

A teraz mi napisal masz chyba nerwice wiesz?Uhh wogole ta cala sytuacja jest chora i ja jestem glupia ze daje soba tak pomiatac

No japier&$^& !!!

[maryanna3]

zagalopował się i to ostro....jak dziewczyny radzą powiedziałabym: to sobie jedź-krzyzyk na drogę, nie jechała nad żadne morze i w samotności zastanowiła się nad związkiem z takim chamskim egoistą

EDIT: o doczytałam że jaśnie pan postawił Ci diagnozę nerwicy, no proszę...chyba mu coś ciężkiego na głowę upadło albo wcześniej nie widziałas jakim jest idiotą....ignoruj chama albo powiedz mu coś na spokojnie ale dosadnie

[Sumigra]

To mu napisz by zbierał siły na Ukrainę i Ty mu w tym nie będziesz przeszkadzać na wyjeździe z rodzicami

Koleś jest niepoważny trochę...jakby to był mój chłopak to wyjazd z rodzicami już na 100% byłby z mojej strony odwołany, skoro chłopaczyna wymyśla sobie taki wyjazd

[kotek81]

Napisane przez Tamt

Uhh wogole ta cala sytuacja jest chora i ja jestem glupia ze daje soba tak pomiatac

Zgadzam się

Postaw się -albo jedziecie sami albo wcale...

[Caroline1920]

taaa teraz to Ty jestes ta zla i masz nerwice... najlepiej odwracac kota ogonem...

[elvegirl]

Po tym smsie o nerwicy to ja bym nie tylko odwołała wyjazd, ale i związek.

[JoAnne90]

Wkurzyłabym się za sam fakt a ta odzywka to...

[Tamt]

Ja juz powiedzialam ze ja nad morze nie jade,chce to niech jedzie sam mnie to nie interesuje.

[iloneczka 217]

Ty może faktycznie masz nerwicę, ale przez jego głupie domysły jak się nie trudno domyślić. Olej gościa nigdzie nie jedz a mu najlepiej powiedz żeby sobie jechał na tą Ukrainę, a Ty w tym czasie wypadniesz z koleżankami na jakąś imprezę kilku dniową. Niech żałuje!!! Ja sobie nie wyobrażam żeby mó facet sobie gdzieś wyjechał beze mnie i on także nie chce tego robić, więc nie wiem co jest Twojemu...

[elvegirl]

Napisane przez Tamt

Ja juz powiedzialam ze ja nad morze nie jade,chce to niech jedzie sam mnie to nie interesuje.

Tylko nie daj się przebłagać.

Jak on tak do sprawy podchodzi i tak reaguje, to nie warto.

[Sumigra]

Napisane przez elvegirl

Po tym smsie o nerwicy to ja bym nie tylko odwołała wyjazd, ale i związek.

Nie no nie przesadzajmy, niektórzy faceci tak mają, że nie potrafią pomyśleć zanim coś powiedzą

Chyba że on myśli że wyjazd z rodzicami i dziewczyną jest tak samo jak tylko we dwoje Zdzierżyć po twarzy i niech wraca na parter, a nie wydaje mu się, że jest "ten fajniejszy i mądrzejszy"

[Tamt]

Nie ja po 3 latach wiem ze ten sms o nerwicy jest po to zeby mi pokazac ze to ja jestem ta zla i chyba dopiero teraz zaczynam widziec pewne rzeczy..

[Sumigra]

A w ogóle to on nie chce wziąć swojej dziewczyny ze sobą na tą Ukrainę?

Coś za coś, ty pojedź z koleżankami na chippendalesów

[ag_1589]

trochę durne podejście Oo Ty masz się godzić na wszelkie niedogodności mając na uwadze fakt,że Twój TŻ zbiera na samochód, a tu on nagle wyskakuje że jedzie do kolegi ; o? Bez przesady. Ty się poświęcasz,a on ma to głęboko w poważaniu? Sądzę,że większość reakcji byłaby jak Twoja..

[maryanna3]

Napisane przez Sumigra

Nie no nie przesadzajmy, niektórzy faceci tak mają, że nie potrafią pomyśleć zanim coś powiedzą

Chyba że on myśli że wyjazd z rodzicami i dziewczyną jest tak samo jak tylko we dwoje Zdzierżyć po twarzy i niech wraca na parter, a nie wydaje mu się, że jest "ten fajniejszy i mądrzejszy"

a co to mózgu nie mają żeby pomyśleć?

'zdzierżyć po twarzy' to bym nie radziła ale nad związkem bym się zastanawiała na serio, zgadzam się z elvegirl, bo w jego chamskim sposobie bycia nie ma nic zabawnego

[elvegirl]

Napisane przez Sumigra

Nie no nie przesadzajmy, niektórzy faceci tak mają, że nie potrafią pomyśleć zanim coś powiedzą

Chyba że on myśli że wyjazd z rodzicami i dziewczyną jest tak samo jak tylko we dwoje Zdzierżyć po twarzy i niech wraca na parter, a nie wydaje mu się, że jest "ten fajniejszy i mądrzejszy"

Jeden tekst, ten w rozmowie, jest do wybaczenia po ostrym przepraszaniu.

On nie przeprosił, tylko wysłał smsa że ona ma nerwicę.

No sorry, nie dość, że przegiął moim zdaniem maksymalnie z tym wyjazdem, to jeszcze dokłada czułe słówka.

Widzisz, ja nie używam przemocy, nie biję. Byłoby to dla mnie dodatkowym poniżeniem, że musiałam dać chłopu w ryj, żeby dotarło.

Powiedziałabym piękne "won". I długo by musiał prosić o powrót.

Tym bardziej, że z tekstu autorki:
Uhh wogole ta cala sytuacja jest chora i ja jestem glupia ze daje soba tak pomiatac

można wywnioskować, że to nie pierwsze jego przegięcie w tym związku.

[karolynka90]

Napisane przez Tamt

Poniewaz moj Tz zbiera kase na samochod stwierdzil ze nie ma kasy zebysmy pojechali gdzies sami.Nie bylam zachwycona tym ze mamy jechac z jego rodzicami zwlaszcza ze nie mieszkamy razem no ale dobra jak mamy nigdzie nie jechac to wole juz taki wyjazd.Dzisiaj on mi powiedzial ze skoro jedziemy z jego rodzicami to on pojedzie na Ukraine do swojego kolegi.Az mnie zatrzeslo to ja sie godze zebysmy jechali z jego rodzicami chociaz to bedzie dla mnie dosc krepujace zeby on mial za przeproszeniem kase na chlanie przez 5 dni?Byl juz tam 2 razy i za kazdym razem szlo mu jakies 500-600 zl.

Zaczelam wiec mowic ze ja w takim razie nie jade nad morze i nie chce zeby on jechal na Ukraine a on do mnie a ty masz gowno do gadania.Po chwili zorientowal sie co powiedzial i zaczal cos tlumaczyc ale bylam taka wkurzona ze sie rozlaczylam.I rzeczywiscie tak jest zawsze najwazniejsze jest to co on mysli a moje zdanie jest na 2 miejscu.Jestem taka wsciekla ze bym go rozszarpala chyba...

Na początku spokojnie (aczkolwiek w środku już by się we mnie gotowało) powiedziałabym: "No to masz tą kasę czy nie? Mówiłeś, że nie masz i z tego powodu mieliśmy jechać z Twoimi rodzicami. Więc jak?"

Po tekście o gównie również bym się rozłączyła i nie pojechała nigdzie. Ewentualnie sama, np z koleżankami. Koleszka by zrozumiał, że wcale nie mam gówno do gadania.

[Arrianna]

Uciekaj od niego! Jak już teraz jesteś na drugim miejscu to potem możesz już tylko spaść na niższe... Facet to cham i burak. Nawet nie widzi, co zrobił i mówi, że ty masz nerwicę? Jezu, dziewczyno! Szanuj się trochę!

[Tamt]

Nie to nie jest pierwsze przegiecie,wogole on uwaza ze najlepiej zeby kobieta robila wszystko w domu i jest podrzednym partnerem,ale ja zawsze uwazalam ze to zmienie.Chyba potrzebowalam tych slow zeby zauwazyc pewne rzeczy.Dla mnie 2 tygodnie z jego rodzicami to by bylo troche krepujace,zwlaszcza ze skoro mieszkamy oddzielnie chcialabym troche intymnosci.No ale teraz juz napewno nigdzie nie pojade,bo ja sie nie bede meczyc zeby on mial kase na swoj wyjazd.

[Sumigra]

To o biciu i "" był z nutką ironii.

Tak w jednym zdaniu napiszę: "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie" - robisz to samo co on Ci robi, szkoda, że "pan i władca" tego nie widzi...Trzymaj się tego i nie ulegaj jego smsom, że masz nerwice...może on ma syndrom 'mam dziewczyne bo inni mają i ja też muszę mieć, więc będę robił z nią to co mi się podoba'?

[szugarbejb]

Chłopak ideał. Prawdziwy książę. Zazdroszczę super wyboru.