indywidualiści

[ufcio]

szukałam, ale nie znalazłam. jakby co pisac to sie polaczymy.

indywidualiści. ludzie, ktorzy robią wszystko by wyrozniac sie z tłumu. inna muzyka, inny styl ubierania, inne poglądy.
Indywidualizm - doktryna filozoficzna, zgodnie z którą istotne znaczenie przyznawano tylko jednostkom. Postawę tę charakteryzuje silne poczucie niezależności i odrębności osobistej oraz postępowanie odbiegające od ogólnie przyjętych wzorów i norm. Indywidualizm wiąże się z przekonaniem o szczególnej roli jednostki, która stoi ponad tłumem.(wikipedia)

co sadzicie o takich ludziach, ktorzy zawsze i wszedzie maja odmienne zdanie/poglady?
mnie to czasem irytuje. gdy znajdzie sie taki jeden w grupie nie ma jedności, trzeba isc na, nie zawsze korzystne, kompromisy. rozumiem, mozna byc "odmiencem", ale wszystko z umiarem. w moim srodowisku tacy indywidualisci sa troche, hm. wysmiewani? mała miescina-trzeba wszystko robic jak inni robia. w duzych miastach to sie tak nie rzuca w oczy.
moze ktos z was czuje sie tym jednym jedynym ponad tłumem?

[the magus]

jeśli ktoś jest pseudo indywidualistą, czyli kimś, kto innym ubiorem i innymi poglądami chce tylko i wyłącznie zwracać swoją uwagę, to jestem na nie.
ale jeśli ktoś jest taki z natury to ok lubię takich ludzi.

[ruda7816]

mi nie przeszkadzaja tacy ludzie i nie irytuja.
sama kiedys bylam hmm indywidualistka.
moze nie az tak bardzo wyrozniajacą sie,ale walczylam o swoje poglady.
jestem za indywidualistami.

[Alatienka]

Jestem indywidualistką ale nie do tego stopnia, żeby być aspołeczną Nigdy nie potępiałam 100% indywidualistów i nie mam zamiaru. Jeśli taki ktoś akceptuje siebie to to jest w porządku.
Ja sama nie czuję się, że jestem ponad tłumem, ale czasem zdarza mi się popaść w samouwielbienie Ale sądzę, że nie mi jednej.
Jednak jak widzę tzw. owczy pęd to włącza mi się agresor. Często zdarza mi się robić coś na przekór, żeby tylko się odróżnić

Tak, to jest moje zdanie na ten temat

[paulinka_vel_paulinka]

podziwiam indywidualistuw, ale nie tych pseudo inteligętnych, którzy wywyższają się ponad innych...wrrr.....

[paula78]

w prawdziwym zyciu nie mozna byc 100% indywidualista bo zycie szybko sprawadzi taka osobe do odpowiedniego pozimu tlumu.

[Madia]

Właśnie takich aspołecznych, którzy na siłę zawsze i wszędzie muszą być inni to nie lubię. Bardzo mnie irytują bo nie lubię nadmiernego wywyższania się i cwaniactwa.

[cattt]

Indywidualiści są kotami - chodzą własnymi ścieżkami.
Każdy myśli, że jest wyjątkowy i niepowtarzalny.

[nask]

Napisane przez Madia

Właśnie takich aspołecznych, którzy na siłę zawsze i wszędzie muszą być inni to nie lubię. Bardzo mnie irytują bo nie lubię nadmiernego wywyższania się i cwaniactwa.

Denerwuje mnie też, jeśli takiemu indywidualiście nie da się nieczego wytłumaczyć, bo on zawsze, ale to zawsze ma swoje zdanie. Nawet jeśli jest ono błędne. Poza tym często pseudo-indywidualiści nie potrafią przynać się do błędów.
Jestem indywidualistką, ale w tym znaczeniu, że mam wyrobione własne poglądy, których bronię w razie potrzeby, mam swoje zasady i nie koniecznie potrzebuję aprobaty tłumu

[kate1991]

ja chyba jestem indywidualistką. uważam, że jestem wyjątkowa, bardzo czesto mam odmienne zdanie w grupie. jednak nie za wszelką cenę, jeśli trzeba się podporządkować to to robię.

[ufcio]

Napisane przez nask

Denerwuje mnie też, jeśli takiemu indywidualiście nie da się nieczego wytłumaczyć, bo on zawsze, ale to zawsze ma swoje zdanie. Nawet jeśli jest ono błędne. Poza tym często pseudo-indywidualiści nie potrafią przynać się do błędów.
Jestem indywidualistką, ale w tym znaczeniu, że mam wyrobione własne poglądy, których bronię w razie potrzeby, mam swoje zasady i nie koniecznie potrzebuję aprobaty tłumu

mam podobnie, jednak gdy widze,ze wiekszosc ma inne zdanie s jakiejs decyzji i maja porzadne argumenty-ulegam.

[nask]

Napisane przez ufcio

mam podobnie, jednak gdy widze,ze wiekszosc ma inne zdanie s jakiejs decyzji i maja porzadne argumenty-ulegam.

Ja też Ogólnie uchodzę za upartą osóbkę (nawet jest taki dowcip w rodzinie: moja malutka siostra rozwiązuje krzyżówkę, czyta hasła na głos. No i jedno było :Uparte zwierzę. A moja siostra zadowolona: Paulina! )

Ale jak ktoś ma porządne argumenty, czy sprawa wymaga podjęcia jednogłośnej decyzji to się dostosowuję, oczywiście

[karolina86k]

Hmm... ja jestem indywidualistką, ale nie dlatego, że tak sobie wymyśliłam Poprostu na każdy temat staram sobie sama wyrobić zdanie, nie opieram się na stereotypach czy tym co ktoś gdzieś uslyszał.... To, że wszsycy coś robią, czy że wszyscy mówią, że... jest mi obojętne, bo to nie oznacza, ze mają rację Ale podkreślam, w moim przypadku nie jest to dlatego, że chcę się wyróżnić czy coś w tym stylu. Ale faktem jest, że jestem uparta i mam w zwyczaju bronić śmiało swojego zdania. Jednak jeśli ktoś pzredstawia racjonalne argumenty, to oczywiśćie, jestem gotowa zmienić zdanie.

hejka

[quietly]

Ja jestem indywidualistką, ale nie ze względu na ubiór tylko zachowanie. Nie uważam, żeby posiadanie własnych poglądów i inny sposób patrzenia na świat było czymś złym.

[Momo]

"Indywidualizm wiąże się z przekonaniem o szczególnej roli jednostki, która stoi ponad tłumem" - coś żle mi się kojarzy to zdanie ,powim szczerze z Hitlerem.
Jestem jak najbardziej za indywidualizmem,ale w rozsądnych granicach.

[gothika]

ja uważam że indywidualizm wiąże się nie z jednostką która stoi ponad tłumem tylko obok niego, nie z tłumem ale gdzieś tam, obok. I ja tak stoję.

[taszkin]

Już dawno spotkałam się z opinią, że prawdziwy indywidualista nigdy nie powie o sobie, że jest indywidualistą...
ot tej pory zauważam w swoim otoczeniu, że to prawda

[karolina86k]

Napisane przez Momo

"Indywidualizm wiąże się z przekonaniem o szczególnej roli jednostki, która stoi ponad tłumem" - coś żle mi się kojarzy to zdanie ,powim szczerze z Hitlerem.
Jestem jak najbardziej za indywidualizmem,ale w rozsądnych granicach.

zdecydowanie to zdanie nie powinno dotyczyć definicji indywidualizmu, bardziej kojarzy mi się z pojęciem wieszcza

[karolina86k]

Napisane przez taszkin

Już dawno spotkałam się z opinią, że prawdziwy indywidualista nigdy nie powie o sobie, że jest indywidualistą...
ot tej pory zauważam w swoim otoczeniu, że to prawda

pewnie trochę racji w tym jest, ale z drugiej strony jak dobzre znasz siebie, starasz się zrozumieć motywy swojego postępowania, mechanizmy, obserwujesz co się w Tobie dzieje, w środku, to jesteś w stanie powiedzieć jakie masz cechy, czy wogle jaka jesteś, prawda

[taszkin]

Napisane przez karolina86k

pewnie trochę racji w tym jest, ale z drugiej strony jak dobzre znasz siebie, starasz się zrozumieć motywy swojego postępowania, mechanizmy, obserwujesz co się w Tobie dzieje, w środku, to jesteś w stanie powiedzieć jakie masz cechy, czy wogle jaka jesteś, prawda

Tak, ale nie znam cech innych ludzi na tyle, by móc stwierdzić czy na ich tle moje są na tyle indywidualne by się tak określić

[kasiunia`18]

Napisane przez the magus

jeśli ktoś jest pseudo indywidualistą, czyli kimś, kto innym ubiorem i innymi poglądami chce tylko i wyłącznie zwracać swoją uwagę, to jestem na nie.
ale jeśli ktoś jest taki z natury to ok lubię takich ludzi.

i ja mysle tak samo

[Aeterna]

Napisane przez ufcio

indywidualiści. ludzie, ktorzy robią wszystko by wyrozniac sie z tłumu. inna muzyka, inny styl ubierania, inne poglądy.
Indywidualizm - doktryna filozoficzna, zgodnie z którą istotne znaczenie przyznawano tylko jednostkom. Postawę tę charakteryzuje silne poczucie niezależności i odrębności osobistej oraz postępowanie odbiegające od ogólnie przyjętych wzorów i norm. Indywidualizm wiąże się z przekonaniem o szczególnej roli jednostki, która stoi ponad tłumem.(wikipedia)

Ech, ta Wikipedia...

Tak jest to dla mnie sformuowane - że konotacje z mety niepochlebne ...

Bardzo lubię indywidualistów.
Szczególnie - gdy mają mi ''do przekazania'' - coś wartościowego.

Nie lubię pozerów - i na tych się nie nabieram.
(Np. wielu tzw. artystów; niektórzy są dla mnie tak zmanierowani, że aż żałość bierze).

Gdy ktoś na siłę chce być ''wyjątkowy'' - a nic się tak naprawdę za tym nie kryje - no to taki ktoś nie przedstawia dla mnie ''żadnej wartości'' - jako osobowość.

[karolina86k]

Napisane przez taszkin

Tak, ale nie znam cech innych ludzi na tyle, by móc stwierdzić czy na ich tle moje są na tyle indywidualne by się tak określić

Ja myślę, że indywidualizm to coś jak cecha, czy styl życia. Nie coś wymuszonego, na pokaz. Znalazłam taką definicję :
Idywidualista to człowiek odznaczający się niezależnością w poglądach, odrębnością, oryginalnością, potrzebą swobody myślenia i postępowania w sposób odbiegający od ogólnie przyjętych wzorów.
Taki opis według mnie bardziej pasuje, chociaż i tak niekompletnie opisuje indywidualizm

Może ktoś ma ciekawszą defimicję ?

[cattt]

Napisane przez Aeterna

Ech, ta Wikipedia...

Aete poleciałaś na wikipedię w celu znalezienia inspiracji,a tu zonk już cię uprzedzono.

[Malena]

Napisane przez Aeterna

Ech, ta Wikipedia...

Tak jest to dla mnie sformuowane - że konotacje z mety niepochlebne ...

Bardzo lubię indywidualistów.
Szczególnie - gdy mają mi ''do przekazania'' - coś wartościowego.

Nie lubię pozerów - i na tych się nie nabieram.
(Np. wielu tzw. artystów; niektórzy są dla mnie tak zmanierowani, że aż żałość bierze).

Gdy ktoś na siłę chce być ''wyjątkowy'' - a nic się tak naprawdę za tym nie kryje - no to taki ktoś nie przedstawia dla mnie ''żadnej wartości'' - jako osobowość.

Oj zgadzam się! Jak mnie takie osoby wkurzają. Najlepsze jest to, że oni najczęściej prezentują jakąś pozę jakiś schemat, ale wydaje im się, że są jedyni i wyjątkowi, a takich jak oni są tysiące i miliony. A najgorzej jak przy okazji studiują filozofię Nie przegadasz do rozsądku!

Uważam też, ze właściwie każdy kto potrafi autonomicznie myśleć, nie ulega nadmiernie wpływom, ma własne nie dublowane czy kreowane na siłę zainteresowania jest indywidulaistą. Czy ja jestem indywiudalistką? Nie wiem tego! Mam swoje opinie, które często nie zgadzają się z opiniami "tłumu", mam poglądy, których potrafię bronić, ale nie głupio. Mam wiele zainteresowań, nie lubię masówki. Czy to czyni ze mnie indywidualistkę?? W myśl "wikipediowej" deficnicji pewnie nie. A czy na codzień tak? Znam wiele osób podobnie do mnie podchodzących do życia, choć powierzchownie totalnie różnych. I co jesteśmy indywidualistami czy nie? Głupie jest takie wartościowanie - jestem lub nie jestem indywidulaistą, może na starość można to zweryfikować, ale w codziennym życiu (do 80 ) to jest dla mnie duże upraszczanie.

[Anul3k]

Czy ja wiem... Chyba nie za bardzo. No, chyba że w towarzystwie mojej klasy - często zdarza się, że mam inne poglądy, inne zdanie.

Nie znoszę indywidualistów na siłę. Całkowicie zgadzam się z poniższym zdaniem:

mnie to czasem irytuje. gdy znajdzie sie taki jeden w grupie nie ma jedności, trzeba isc na, nie zawsze korzystne, kompromisy. rozumiem, mozna byc "odmiencem", ale wszystko z umiarem.

Trafiłam kiedyś na bloga, gdzie dziewczyna pisała cały czas:
'...bo w końcu ja jestem inna niż wszyscy'
'...ja się od nich różnię'
'w końcu taka inna osoba...'
Niesamowicie irytujące. Robiła z siebie buntowniczkę, pseudoindywidualistkę i nie wiadomo kogo jeszcze.

[quietly]

Napisane przez karolina86k

Może ktoś ma ciekawszą defimicję ?

Definicjom nie do końca wierzę

[ahinsa]

Indywidualizm uważam za chorobe naszych czasów. Taki rak.
To tyle ode mnie w tym temacie.