2003-07-16, 16:56 | #1 |
Zakorzenienie
|
czy jesteśmy piękne?
mam nietypowe pytanie-jeśli nie chce się Wam odpowiadać, nie odpowiadajcie- nie obrażę się.
jaki macie stosunek do własnego wyglądu? czy podobacie się sobie? czy macie poczucie własnej wartości? czy wiele chciałybyście w sobie zmienić? czy w tym celu obsesyjnie się np.odchudzacie? te pytania wydają się banalne, ale jak się okazuje nie są.chodzą po tym świecie piękne dziewczyny, które zupełnie nie mają wiary w siebie, nie są ze swojego wyglądu zadowolone, choć nie mają ku temu powodów.presja mediów robi swoje.nie chodzi tu o zwykłą satysfakcję( "ładnie dziś wyglądam"), ale o konsekwencje tego niezadowolenia-depresja, zaburzenia jedzenia, kompletne rozchwianie emocjonalne.zbyt poważne traktowanie własnego ciała prowadzi do wielu nieszcęść.niestety. jak to zrobić ,żeby z uśmiechemn patrzeć w lustro? nie myśleć obsesyjnie o tym jak się wygląda? nie poddawać się modzie na chudość?jak przywrócić wiarę w siebie???jak wytłumaczyć ślicznej zgrabnej dziewczynie,że taka właśnie jest??? przepraszam, że taki ciężki temat zapodałam, ale to ważna dla mnie sprawa. ja sama jestem wprost zakochana w sobie. ale nie jestem chodzącym samolubem.przecież najważniejsze to kochać samego siebie.a to wcale nie jest takie proste. |
2003-07-16, 17:39 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 1 253
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Ja mam niskie poczucie własnej wartosci, chociaz sa takie dni kiedy z zadowoleniem patrze w lustro. Masz racje, nie jest proste podobac sie sobie...Ale jest kilka rzeczy ktore w sobie lubię:
- brwi, rzęsy i w ogóle oczy Je kocham bezgranicznie i nie chcę innych! - ogólnie waga, chociaż chciałabym trochę przytyć... - stopy - trochę włosy, ale to zależy - usta jw A wy? |
2003-07-16, 18:02 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Re: czy jesteśmy piękne?
No ja np. ogólnie siebie lubię, w czym pomógł mi mój chłopak, który trochę wyleczył mnie z kompleksów, bo kiedyś np. nie lubiłam tego, że mam 90cm w biuście, a teraz to mi się nawet całkiem podoba
Jedyna rzecz o której marzę, to są piękne, gęste włosy. To jest marzenie nieziszczalne oczywiście, bo schudnąć czy przytyć jakoś tam prędzej czy później można, a włosy mam słabe i cienkie i już Ale mój chłopak je również kocha i trochę mnie to pociesza A tak poza tym to uważam, że jest ok
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2003-07-16, 18:05 | #4 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Witam
Dopiszę się do wątku bo mnie też to pośrednio dotyczy Jstem wysoka i chuda. Kompletnie niezadowolona ze swojej wagi a jak na złość nie mogę prztyć Jest jeszce jedna rzecz którą chciałabym zmienić, a mianowicie kształt noska, chociaż wszyscy uważają, ze jest OK to mi się wydaje nieładny Mam czasem takie dni gdy staje przed lustrem i jestem zadowolona z tego jak wygladam, lecz są i takie kiedy wydaje mi się że wszystko jest nie takie jak trzeba Ogólnie na siebie nie narzekam bo takie dni zdarzają się raczej żadko, na szcęście A z czego jestem najbardziej zadowolona w moim ciele??? To chyba moje oczęta, dłonie, usta i kształt mojego brzusia W sumie koko fajny zadałaś temat, taki na refleksję nad sobą Można go potraktować z przymróżeniem oka Pozdrawiam |
2003-07-16, 18:24 | #5 |
Rozeznanie
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Ja bym chciała troszke schudnąć szczególnie na pupci ,w biodrach i na udach hihi ojj za dużo tego stanowczo,ogólnie ze mnie wysoka kobitka i opływowa(powiedzmy mam kształty jak prawdziwa włoszka choc nią nie jestem ) najbardziej podobają mi sie moje oczy i włosy bo są gęste,lubie tez kolor swojej cery brzoswiniowy i jaśniutki lubie tez długość swoich nóg (nie chce sie chwalic ale całe 107 cm)) )ale wyglkądaja jak nogi kurczaka przez te uda wiec nie nosze nic powyzej 5 cm nad kolanami jeszcxze lubie swój uśmiech i zębiska no i pieprzyk hihi taki jak miała kiedys madonna miauuuu ogólnie to nie lubie jeszcze swojego celulitu bo niestety mam i stóp bo mam bardzo suche no i mam piersi za duże no może nie za bardzo ale za duże 96 cm
|
2003-07-17, 09:26 | #6 |
Raczkowanie
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Jeśli chodzi o mnie to pewnie, że bym chciała schudnąć, reszta jest ok, ale nie lubie swojego ciała. Przez całe życie jest dla mnie ciężarem. Mam astmę i choć biorę lekarstwa które pomagają nadal ją mam. Wszędzie gdzie idę idzie ze mną mój inchalator (x2).
Jak by tego było mało mam okropnego żylaka na nóżce, i mimo że nawet juestem zadowolona z moich nóżek to sukienki nie założę... jeśli już tak nażekam to dołążę jeszcze kręgosłup - też do wymiany... A poza tym uważam, że "jestem laska" - dzięki mojemu chłopakowi, który przez długie sześć lat bycia ze mną przekonał, że faktycznie nie jest ze mną tak źle. Pozdrawiam |
2003-07-17, 09:38 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 162
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Powiem nieskromnie, że jestem z siebie całkiem zadowolona, chociaż w latach nastoletnich i wczesnych dwudziestkach było inaczej. Wtedy nic mi się w mojej własnej osobie nie podobało - uważałam, że jestem za gruba, mam za duży biust (75 D), że mogłabym być wyższa (162 cm.), że mam zbyt pucułowatą twarz (zasłaniałam ją maniakalnie swoimi długimi włosami, które smętnie zwisając sięgały mi wtedy do pasa). Teraz jestem o wiele ładniejsza niż wtedy, jestem szczupła bez żadnego wysiłku, biust pozostał taki sam , twarz wyszlachetniała. Wygląda na to, że należę do kobiet, które ładnieją z wiekiem, z czego sie bardzo cieszę ! Co jednak jest najważniejsze i tak naprawdę przesądza zawsze o atrakcyjności - dobrze się czuję w swojej skórze, pewnie. Rzecz jasna mam drobne kompleksy, ale przecież nie da sie inaczej i mam czasami chwile zwątpienia, ale to naprawdę nic wielkiego.
|
2003-07-17, 09:49 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: czy jesteśmy piękne?
nie bede pisac o swoich kompleksach, bo mam napisac co mam piekne wiec mam piekne : pupke, nogi, talie i podobno ?! oczy mam niezłe dla Ti jestem piekna cała, dla siebie samej- fragmentami poza tym jestem kompletną przecietniarą, na którą na ulicy sie uwagi nie zwraca o! taka jestem
to tyle jesli chodzi o zewnętrze moje wnętrze juz troszke znacie , bo prawie czesto, jak mówił Kubus Puchatek " moje wnetrze jest na zewnątrz" emocjonalna i wyjatkowo spontaniczna ze mnie baba buziaki
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-07-17, 10:19 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 88
|
Re: czy jesteśmy piękne?
hm.. ja bym chciała miec mniej stanowczo mniej w udach... cwicze niby ale z marnym skutkiem cos.. a to sie nie chce.. a to i tamto. hehe
Co do karnacji to o jak ja marze zeby moja skora miała odcien latynoski....ale cos chyba sie nie spełni za bardzo.. włosy mam spoko... tylko troche łamia sie.. no ale ujdzie, pozatym rysy twarzy takie sobie, nic specjalnego... ale trzeba zyc dalej i siebie akeptowac.. niestety |
2003-07-17, 11:47 | #10 |
Zakorzenienie
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Ja nie uważam się za ładną dziewczynę, choć ludzie mi mówią że jestem ładna. Są dni kiedy uważam że jestem spoko a są też takie kiedy mam doła (przed okresem ) z powodu mojego wyglądu. Sama nie wiem co bym chciałą zmienic w moi wyglądzie bo jak na tą chwilę to jestem bardzo bardzo szczęśliwa ...może bym mogła stracić z 2cm w udach i mieć bardziej umięśniony brzuszek
Moim NAJWIĘKSZYM kompleksem są rozstępy... choć tak naprawde widać je dopiwero po bliższym przypatrzeniu sie to ja i tak wiem że tam są Przynajmiej dobrze że są malutkie i bialutkie
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2003-07-17, 12:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: czy jesteśmy piękne?
ja to w końcu nie wiem czy jestem ładna czy nie . serio serio: nie wiem.
zdarza mi się często słyszeć 'na ulicy': ale ładna dziewczyna! ale ładne oczy!... w 50% od starszych panów.. i to takich, którzy donoszą o tym fakcie swoim żonom. któregoś pięknego dnia, parę lat temu taki starszy Pan doniósł swojej żonie patrząc na mnie: yy, jaka ładna przedwojenna uroda.. a ja doprawdy nie wiem co we mnie przedwojennego . zwłaszcza, że mój styl ubierania jest absolutnie_nie_retro. a jak się patrzę w lustro to czasami widzę ładną laskę. ale tylko czasami. generalnie widzę taką normalną dziewczynę, dość zgrabną, dość wysoką z dość delikatną buzią [ale czy ładną???]. no, ale jak sobie pomyślę o tym ilu to facetów podrywało mnie na studiach .. ilu w czasach liceum i ilu mnie napastowało jak łaziłam dość często na dyskoteki to chyba muszę dojść do wniosku, że jestem atrakcyjna. ale nie do końca to widzę.. może słuszna jest teza postawiona w poście nr 1 . widzimy gwiazdy, zadbane, wymuskane i stąd nie umiemy ocenić siebie realnie. hmm.. tak źle jednak ze mną nie jest, bo nie uważam, że jestem brzydka a to już dużo
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-07-17, 12:13 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Hej dziewczyny! Przecież wszystkie jesteśmy piękne!
Na piękno nie składa się jedynie wygląd zewnętrzny. Ważna jest też osobowość, charakter, a także to jak w życiu postępujemy. Mankamenty zewnętrznego wyglądu można przecież skorygować: schudnąć, przytyć, zmienić kolor włosów.... itp. Nad pięknym wnętrzem też można popracować, choć to jest na pewno trudniejsze niż zmiana wyglądu zewnętrznego. Przecież nikt nie jest doskonały. Nie ma ideałów. Ideał to coś wymyślonego - żebyście mogły się czasem trochę pozadręczać. A tak na marginesie, to czy są wśród nas kobiety które nie mają doła przed miesiączką. Wtedy każdy pretekst do niezadowolenia jest dobry. Niezadowolenie z wyglądu zewnętrznego to tylko jeden z nich. Ja jestem szczęśliwa i zadowolona ze wszystkiego co mam, bo kieruję się przekonaniem, że w życiu piękne są tylko chwile! |
2003-07-17, 12:28 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Sarimatha! Przebijam! Ja 108!!!
|
2003-07-17, 14:32 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 30
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Sarenko jak Ty to robisz?Ja często słyszę od kobiet i mężczyzn sporo komplementów na temat swojej urody jednak
prawie nie bywam podrywana a o napastowaniu to juz nawet nie mam co marzyć Kiedy czasmi zadaje pytanie znajomym dlaczego mnie nikt "nie chce" to oni myślą,że sobie żartuje. |
2003-07-17, 14:34 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: czy jesteśmy piękne?
ja podobno wygladam na taką niewinną i bezbronną - może to dodaje odwagi
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-07-17, 14:39 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 30
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Wiesz coś w tym moze być...bo ja nawet nie próbuje udawać bezbronnej.Mam za dużą konkutencje wśród kolegów.Co drugi to przysłowiowa "lebiodka"
|
2003-07-17, 14:49 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: czy jesteśmy piękne?
a co to lebiodka >? ja nei wiem, serio..co to ?
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-07-17, 14:50 | #18 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Lebiodka = wolowa?
|
2003-07-17, 14:54 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: czy jesteśmy piękne?
zlosliwiec napisał(a):
> Lebiodka = wolowa? oułłłł az taaaak ? a mi sie skojrzyło z jakąs mimozą, albo cos takiego hyhh..mam nadzieje, ze lebiodki nie noszą bokserek tylko jakies oblesne majtasy zycze im tego, bo za bardzo aj lav Bokserów
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-07-17, 14:58 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 30
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Chyba właśnie to miałam na myśli...
Mężczyżni mimozy nie są w moim typie i nie wywołuja u mnie matczynych odruchów Niestety. |
2003-07-17, 15:02 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: czy jesteśmy piękne?
to pierdoły a nie faceci, i Ty się dziwisz, że Cię nie podrywają . nie dziw się tylko ciesz
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-07-17, 15:02 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 30
|
Re: czy jesteśmy piękne?
Może ktoś wie jaka bieliznę noszą lebiodki?Ja nie miałam nigdy w sobie tyle samozaparcia,żeby to sprawdzić.
|
2003-07-20, 11:23 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Re: czy jesteśmy piękne?
A na potwierdzenie, że wszystkie jesteśmy piękne, posłuchajcie sobie piosenki Christiny Aguilery "Beautiful" - koniecznie!!!
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2006-09-09, 15:38 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 481
|
Dot.: Re: czy jesteśmy piękne?
Ja chciałabym być chociaż...przeciętna
__________________
GORĄCE!!! POSZUKIWANIA SWETERKA Z
~H&M~ (wraz z RAINBOW) BŁAGAM,POMÓŻCIE!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=200509 |
2006-09-09, 15:43 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
Jestem zwykłą dziewczyną. Nie jestem ani za chuda, ani za gruba. Taka w sam raz. Akceptuję siebie, dzięki czemu i inni zaczeli mnie akceptować. Najbardziej lubie w mojej twarzy: usta . W ciele, lubie swoje plecy, ramiona i brzuch. Ale inne partie ciala mi nie przeszkadzaja, chociaz nie sa doskonale. Wystarczy uwierzyc w siebie, a i inni w nas uwierza. Jestesmy piekne dziewczyny, naprawde
__________________
Free your mind. |
2006-09-09, 17:29 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
no cóż, odpowiedź na postawione tu pytanie jest dość krótka:
- nie w przeciwieństwie do niektórych wypowiadających się tu kobiet: - wiem, że nie wszystko da się zmienić w swoim wyglądzie nawet gdy się bardzo chce - fajnie gdyby tak było ale tak nie jest niestety - nie słyszę też od innych, że jestem ładna więc i złudzeń za bardzo mieć nie mogę ale cieszę się, że jestem w mniejszości jeśli chodzi o odpowiedzi |
2006-09-09, 17:45 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
U mnie to różnie bywa. RAz mam niski poczucie wartości, a czasem to chyba aż za wysokie
Mam kilka kompleksów, czasami nie mogę na siebie patrzec, a czasem myśle, ze nie jest tak źle Lubię w sobie: -oczy, brwi(ale worów i cieni pod oczami nienawidzę!!) -usta -stopy -dłonie -łydki Nienawiwdzę swojego nosa i denerwuje mnie moje sadło na brzuchu,tyłku i udach.
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
2006-09-09, 18:00 | #28 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
Nie jestem piękna. Nie akceptuję siebie.
Wszystkie niedoskonałości staram się tuszować: makijażem, ciuchami... Jak ktoś mi mówi, że ładnie wyglądam, nie cieszę się. Bo co z tego, że usłyszę komplement jak jestem "wycackana" od stóp do głów? ... w wersji natural jestem paskudna. Naprawdę. Okropna cera, mizerne rzesy, wory pod oczami, duzy nos, okrągła buźka. Figura tragiczna: wystający brzuch, mały biust [a raczej jego brak], wylewający się zewsząd tłuszcz, ogólnie jestem potężniejszej budowy Nienawidzę swojego wyglądu. Ale staram sie tego nie okazywać.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2006-09-09, 18:37 | #29 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
nie mam pięknego ciała, wyraznych rysów twarzy, migadłowych oczu itp. gdy ktos mi robi zdjecia nie wychodze na nich intrygująco, nie powalam na kolana. a jednak gdy idę ulicą mężczyzni sie za mną oglądają a jednak patrząc w lustro widzę cos wiecej niz zwykłość, niz przeciętność. jasne. wiele rzeczy mi nie pasuje, ale akcpetuję się.
|
2006-09-09, 18:47 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: czy jesteśmy piękne?
W moim przypadku bywa różnie. Raz podobam się sobie, a raz nie mogę na siebie patrzeć .
__________________
"Dry your eye Soulmate dry your eye 'cause soulmates never die" Placebo "Sleeping With Ghosts" |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.