2007-01-20, 22:09 | #121 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
|
2007-01-20, 22:10 | #122 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
|
2007-01-20, 22:15 | #123 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
sorrki, pomylilam sie z tym cytatem (ze niby ode mnie) haha, moze nikt tego nie zauwazy
__________________
< Dance is my life, my heartbeat, my passion... > *** modern jazz *** |
2007-01-21, 11:01 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 69
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
mnie tez wszyscy w wakacje przywitali tekstem : "dobrze wygladasz " w ciazy jestes?
|
2007-01-22, 00:29 | #125 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Washington State, USA
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Po przyjeździe do Stanów w ciągu pierwszych dwóch lat przytyłam ok. 15 kg. W ubiegłym roku schudłam 26, czyli do poziomu niższego, niż przed przyjazdem. Teraz, po ponad miesięcznym pobycie w Polsce, przybyło mi kilka kilogramów (3-4), ale już się za nie zabieram.
U mnie głównym winowajcą jest ciekawość. Tak na zasadzie "O, tych ciastek jeszcze nie próbowałam!" Nie ma znaczenia, czy byłaby to przeprowadzka z Polski do Stanów czy ze Stanów do Polski, taki powiew "inności" jest dla mnie zgubny. |
2007-01-22, 04:37 | #126 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
choc odpowiadalam juz na to pytanie (jest taki sam watek na emigrantkach) to odpowiem jeszcze raz: TAK!!! Niestety TAK!! Ala wiem dlaczego:
1. odkrylam, ze lody sa tu strasznie tanie 2. odkrylam, ze slodycze sa tu strasznie tanie 3. brak ruchu, wszedzie pupe wozi sie samochodem 4. maz nauczyl mnie pic wino (to tez nie sprzyja trzymaniu wagi I tak te 4 punkty przyczynily sie do tego, ze przyjezdzajac tu w 2001 wazylam 52kg a teraz... 60 .. Postanowilam jednak, ze tak dluzej byc nie moze, bo nie mieszcze sie w wiekszosc swoich ubran i jest mi po prostu zle z ta waga (160cm). Silownia za rogiem.. i zaczynam. Triskell.. co robilas, ze tyle schudlas!!!!!! Podziel sie z nami!!!!! |
2007-01-22, 20:22 | #127 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Washington State, USA
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ninieczko, po prostu kontrolowałam, co jem. Przez większą część tego czasu jadłam ok. 1300 kcal dziennie, rozłożone na 5 posiłków, starając się unikać słodyczy, białego pieczywa, białego ryżu i makaronu, potraw smażonych na tłuszczu, zabielanych śmietaną, gotowych napojów, itp. No i ćwiczenia (tańczę 4 razy w tygodniu, ale wtedy dołożyłam do tego jeszcze siłownię i basen), jazda na rowerze (nie mam samochodu - to potrafi być upierdliwe, ale w tej konkretnej sytuacji było pomocne), picie dużej ilości herbaty Pu-Erh (w Stanach do kupienia tylko przez internet), zielonej, a także wody.
No i forum na dieta.pl - ono mnie bardzo motywowało i bardzo mi pomogło. |
2007-01-23, 09:15 | #128 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Antwerpia, Belgia
Wiadomości: 190
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
Dziewczyny skąd ta moda, żeby ciągle się odchudzać? Ja się wcale nie czuję gruba, a patrząc na Wasze posty weźmiecie mnie chyba za tłuścioszka. Osobiście czuję się świetnie w moim ciele i dopóki mój wskaźnik BMI jest w normie nie zamierzam nic specjalnego z moim ciałem robić. Btw... moja waga zawsze się kiwała parę kg w tył i w przód - niezależnie od kraju zamieszkania. Pewnie to wina nieregularnego odżywiania. Czasem lubię powymachiwać troszkę grabiami, ale to w sumie bardziej dla poprawienia samopoczucia niż sylwetki (ruch poprawia nastrój). Zresztą zdarza mi się to zaiste rzadko.
__________________
Ludzi poznaje się po ich śmieciach. (Oliver Brown) |
|
2007-01-23, 10:42 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 790
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
Witajcie ja nie znosze angielskiego tradycyjnego jedzenia a jestem zmuszona jadac kazdego dnia obiad blee ktory gotuja dla mnie jestem wegetarianka sama gotuje w domu, warzywa owoce podstawa ale wszystko tu jest tak modyfikowane genetycznie PRZESADA a od tego sie puchnie!!
zapewne przytylam jakies 2-3kg a to na drobnej osobie rzuca sie w oczy co do waty- tostowego pieczywa wielka masa chemii jestem za to zadowolona z pieczywa organic ale ceny sa tez adekwatne do jakosci..ech pozdrowionka |
2007-01-23, 11:14 | #130 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
ja przez 4 miesiace kiedy byłam w Anglii przytyłam znacznie. Nie wiem ile to było kilo ale biust miałam znacznie większy, brzuch jak w 4 miesiącu ciązy a tyłek to mi się tak rozrósł ze masakra a przed wyjazdem ważyłam 49 kg. jedzenie jest tam okropne, wszystko sztuczne, modyfikowane i wszystko już gotowe tylko odgrzac w mikrofalówce i obiad gotowy. Byłam raz na zakupach w Tesco i widziałam tam największe jagody na świecie (oczywiście tez modyfikowane) były one wielkości męskiego paznokcia
Dzięki Bogu dobrze że już wróciłam i udało mi sie wrócic do swoich poprzednich gabarytów
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-01-23, 13:37 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
http://www.boko.pl/ - tu sa na zdjeciach |
|
2007-01-23, 16:07 | #132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
ja gdy bylam w wiedniu schudlam (5kg)
ale glownie przez styl zycia jaki tam prowadzilam: imprezy imprezy praca za barem imprezy imprezy no i mieszkalam ze sliczna siostra ale jestem pewna ze gdyby przyslzo mi tam mieszkac na stale to przytylabym i to sporo .. glownie przez sliczne i pysznie wygladajace ciasta, slodycze i super zarcie w restauracjach i najlepsze pieczywo jakie jadlam!
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2007-01-24, 02:04 | #133 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
mozliwe za Tobie akurat pasuje waga do Twojej figury, ja jestem drobna i mam drobne kosci, wiec jak mi przybedzie kilo to od razu widac, po drugie BMi nie zawsze jest dobrym wyznacznikiem do dobrej wagi, poniewaz nie zawsze pasuje ona do figury.Ja czuje sie grubo i tak wygladam. A 39 kg najbardziej mi pasowalo, bo tancze, a dodatkowe kg tylko utrudniaja. jak kto lubi pozdrawiam
__________________
< Dance is my life, my heartbeat, my passion... > *** modern jazz *** |
|
2007-01-24, 02:07 | #134 | |
Przyczajenie
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
Cytat:
ja znalazlam sklep z polska zywnoscia i tam sie zaopatruje.... juz nigdy do ust nie wezme tej 'waty'.... pzdr.
__________________
< Dance is my life, my heartbeat, my passion... > *** modern jazz *** |
|
2007-01-25, 05:47 | #135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Zglasza sie kolejna "utyta" emigrantka Na poczatku pobytu w Stanach sporo przytylam, pozniej schudlam, i teraz znow przytylam Musze zmienic diete, za duzo pakuje w siebie niezdrowego jedzenia - slodycze (moj najgorszy nalog), lody, pizza. Wem, ze to dla mnie niedobre a jednak nie moge sie powstrzymac Co chwile podejmuje walke, trwam przez kilka dni i ... sie poddaje Zle mi ze soba
Za wszytkie emigrantki, ktore chca zrzucic nieco ciala trzymam kciuki i pozdrawiam |
2007-01-25, 09:02 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Bardzo trafne porownanie Gabi
Ja tez trzymam za ciebie kciuki CzarownicoMalgosiu . Pozdrawiam! |
2007-01-25, 11:52 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z Anglii
Wiadomości: 48
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
A my w Polsce bylismy tacy ładni i szczupli( chociaz pierścionek w lombardzie zostawialam co miesiac) Teraz wyglądamy jak dwa tuczniki. Dziś rano: ja -80 kg , mąż 110!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie wiem kiedy i jak to sie stało. Popłakałam sie i chce wracać do Polski!!
|
2007-01-25, 13:45 | #138 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ej no nie martw sie tak bardzo - mozemy sie wszystkie nawzajem wspierac
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
2007-01-25, 17:58 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
Evja ma racje, jestesmy tu i bedziemy cie wspierac |
|
2007-01-25, 18:46 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z Anglii
Wiadomości: 48
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Dzięki za słowa otuchy. Nigdy nie sądziłam, że otyłość nas spotka... Ale nic to, od jutra bierzemy sie w garść Mam nadzieję, że za miesiąc będe czuć się bardziej komfortowo w niektórych ubraniach..Pozdrawiam WSZYSTKIE EMIGRANTKI, te chude też
ps. Teraz pomyślałam sobie, że musze sobie sprawić duże LUSTRO. Bo mam tylko małe i tak na prawde nie wiem jak wyglądam bo widzę tylko buzię, a buzia jest ok - tylko korpus sie rozrósł |
2007-01-26, 14:58 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
No to teraz ja.
Przyjechalam tu z 50 kg. Po 3 miesiacach mialam 60. Po roku 64. W sumie +14. Teraz jest ponad poltora roku i powoli gubie, ale to meka. Mam teraz 58. Bardzo chcialabym wrocic do 50, ale przyznam jakos tego nie widze. Tak jak w Polsce moglam jesc co chcialam (slodkie to codziennie, niestety) tak tu, zeby zgubic 1kg caly miesiac musze byc na salatkach i rybach. A w weekend zjem neico slodkiego to od razu mam kg wiecej. Strasznie trudno tu utrzymac wage Ogladam we wtorki "You're what you eat", w srody "Diet doctors" a w czwartki "The truth about the food" - dzieki przykladom pokazanym w tym programie nie waze 80kg but I'm struggeling to keep my weight
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2007-01-26, 16:32 | #142 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
tak sobie mysle, ze moze trudnosci w gubieniu kg wynikaja tez z tego, ze im czlowiek starszy tym slabszy jest metabolizm. Oczywiscie to nie jest jedyna czy tez glowna przyczyna ale to plus wlasnie brak ruchu i niewlasciwe jedzenie daje efekty.
|
2007-01-26, 18:02 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Witam serdecznie wszystkie Emigrantki
Wyjechalam do Anglii ponad 1,5 roku temu, i na poczatku strasznie szybko zaczelam przybierac na wadze .Wydawalo mi sie ze z niczego bo nie siedzialam nosem w lodowce i porowadzilam aktywny tryb zycia. Ale dopiero po roku moja waga zaczela spadac . Wydaje mi sie ze jadzenie w Gb jest sztuczne tluste i napakowane hormonami, wiec dlatego tyjemy. |
2007-01-27, 10:47 | #144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja staram sie ograniczac i trzymac wage. Jestem tu dwa miesiace, waze 58 kg. Jak wyjezdzalam to wazylam 56 kg, bo akurat udalo mi sie schudnac jakims cudem dwa kilo, ze stresu glownie - 58 kg to moja normalna waga wiec mozna teraz powiedziec ze waze normalnie, ale przyznam sie ze jak czytam wasze wypowiedzi to sie boje. Nie chce przytyc. I tak uwazam ze waze troszke za duzo - 56 kg to bylo to. Kurcze w Polce jadlam co chcialam, a tu nawet obiadow normalnych nie jadam i co. No ale poki co jest ok. Staram sie ograniczac i tyle.
__________________
|
2007-01-27, 11:31 | #145 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Nie jest tak calkiem tragicznie. Tylko trzeba bardzo uwazac co sie je Ja tak naprawde najwiecej przytylam w czasie ciazy - bo sobie dogadzalam na rozne sposoby zgodnie z mottem ze to jedyny czas gdy mi wolno Ale wczesniej nie bylo az tak zle - szczegolnie ze raczej sama gotuje i nie zywie sie na miescie.
Pozdrawiam cieplutko i powodzenia w dazeniu do wymarzonych sylwetek.
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
2007-01-30, 19:56 | #146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 530
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Podczas mojego pierwszego pobytu w UK przytyłam 7 kg.
1. Promocje typu "buy one get one free" 2. wszechobecne takeaway'e 3. tanie słodycze i chipsy 4. wikt miałam w pracy - do oporu Do dzisiaj nie mogę się tego balastu pozbyć Ech... po prostu dobrobyt mi się na ciele odkłada |
2007-02-02, 13:22 | #147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ojjjj taaaakk. Studiowałam w Holandii i przytyłam 13 kg, mimo że codziennie jeździłam na rowerze. Masakra. Jak wróciłam do Polski, to się załamałam. Zrzucenie tych 13 kg zaowocowało tym, że schudłam jeszcze 4 Czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, nie???
|
2007-02-02, 15:21 | #148 |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
czy jest ktoś kto NIE przytuł?????????
rany.... 3 miesiace wakacji zamierzam spedzic w Anglii... siedzę i ryczę.... ;|
__________________
perfumy-wymiana- https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4&goto=newpost |
2007-02-02, 15:25 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Antwerpia, Belgia
Wiadomości: 190
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja nie przytyłam! Nawet jedząc frytki i czekoladę
__________________
Ludzi poznaje się po ich śmieciach. (Oliver Brown) |
2007-02-03, 10:01 | #150 |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
a ile bylas.. i gdzie,Nervica?
__________________
perfumy-wymiana- https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4&goto=newpost |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.