Katoland...?

[Złośnica81]

Wróciwszy do domu, jak zwykle zagłębiłam się w doniesienia prasowe Oto, co wyczytałam dzisiejszego dnia :

1. Pan Premier z miłościwie nam panującego PiS-u, zamierza powołać doradcę ds. obrony życia. Oczywiście - w domyśle - poczętego Obwieścił to swoją drogą w Radiu Maryja :

"Możliwe są rezolucje i innego rodzaju działania sił i środowisk w Unii wymierzonych przeciwko życiu - uznał premier.

- I temu się nie poddamy, i mam takie przekonanie, że mamy możliwość odegrania pewnej roli w UE, aby konsolidować w różnych krajach te środowiska, które za życiem się opowiadają. Do tej pory Polska na tym gruncie była prawie niemową - dodał.

Marcinkiewicz zapowiedział, że chce, by w Kancelarii Premiera wśród jego doradców "znalazła się osoba, która zajmie się tą problematyką i będzie próbowała realizować te zadania także w Brukseli".

"Szef rządu zadeklarował też, że będzie stał na straży obecnie obowiązującej ustawy o ochronie życia. - Nie dopuścimy, aby rozszerzać zakres jej nieobowiązywania na doświadczenia, które wiążą się z tzw. zapłodnieniem in vitro. Nie będziemy dokonywali jakiejkolwiek, nawet w najmniejszym zakresie, promocji środków antykoncepcyjnych, bo nie do tego służy państwo

- zaznaczył."

Wielka szkoda, że premier z Opus Dei nie angażuje się tak w poprawę JAKOŚCI życia, obronę ludzi chorych, słabych, upośledzonych społecznie.... W końcu jak widac zygoty najważnejsze

2. Prezydent Poznania zakazał Marszu Równości.
ficjalny powód: marsz ma być zagrożeniem bezpieczeństwa i mienia. Nieoficjalny: naciski prawicowych polityków i biskupa.

"Walka o marsz trwała od kilku tygodni. O zakaz zabiegali u prezydenta poznańscy radni z PiS i LPR oraz parlamentarzyści PiS: Przemysław Alexandrowicz, Jan Libicki i Jacek Tomczak. W liście otwartym napisali, że marsz stanowi zagrożenie dla porządku publicznego, bo w zeszłym roku wywołał zamieszki (przeciwnicy zaatakowali go jajami, kijami i kamieniami, do przemarszu nie doszło). "Wolność zgromadzeń nie może stanowić osłony dla obrazy moralności publicznej, jaką są inicjatywy publicznej promocji postaw homoseksualnych" - napisali do prezydenta Ryszarda Grobelnego.

W zeszły piątek podczas uroczystej mszy za ojczyznę z udziałem władz Poznania biskup Marek Jędraszewski powiedział, że "zgoda na organizowanie imprezy - w swojej istocie naruszającej najbardziej podstawowe prawa boskie w odniesieniu do człowieka - uwłacza pamięci ojca świętego Jana Pawła II, jak również podważa wiarygodność zaproszenia wystosowanego do Benedykta XVI przez władze Poznania". Dalej biskup mówił, że nie można zasłaniać się poprawnością polityczną ani prawem, które jest złe, gdy pewne inicjatywy uderzają w to, co o godności człowieka mówi sam Bóg."

3. Delegacja Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim wyraziła w środę poparcie dla posłów Ligi Polskich Rodzin, którym we wtorek nakazano usunięcie kontrowersyjnej wystawy przeciwko aborcji.
W związku z wystawą we wtorek doszło do przepychanek i ostrej wymiany zdań między eurodeputowanymi LPR-u i parlamentarzystkami z grupy socjalistycznej. Poszło o zdjęcie prezentujące dzieci w obozie koncentracyjnym wraz z cytatem Matki Teresy: "Największym zagrożeniem pokoju w dzisiejszym świecie jest aborcja. Jeżeli matce pozwoli się na usunięcie dziecka, to jak powstrzymać nas od zabijania siebie nawzajem".


4. "Radio Maryja ustawia rząd."
"Związany z Radiem Maryja "Nasz Dziennik" zaprotestował przeciwko powołaniu Joanny Kluzik-Rostkowskiej na pełnomocnika rządu ds. rodziny i kobiet. Skutecznie. Premier wstrzymał nominację. Poszło o sztuczne zapłodnienie
ościoła katolickiego w tym względzie jest jasne: manipulacja istotami ludzkimi w embrionalnej fazie ich rozwoju to »zamach na życie «” - napisał wczoraj na pierwszej stronie ultrakatolicki „Nasz Dziennik”. Na pytanie „Ozonu”, czy państwo powinno wspierać sztuczne zapłodnienie, Kluzik-Rostkowska odpowiedziała: - Tak, jestem zwolenniczką metody in vitro."
"- Powołanie pani Kluzik-Rostkowskiej wywoła zrozumiałe protesty. Jej wypowiedzi prasowe dla mnie i dla wielu ludzi w PiS są nie do zaakceptowania - mówi poseł PiS Tadeusz Cymański, częsty gość w Radiu Maryja."

za gazeta.pl

Jestem niewymownie szczęśliwa, że rząd i parlamet angażują się w tak doniosłe sprawy i wypowiadają się w imieniu całego narodu Ogromnym wyróżnieniem jest dla mnie to, że żyję w kraju, gdzie biskupi mają głos decydujący, posłowie przesyłają projekty ustaw do Watykanu, a krajem rządzą nawiedzeni katolicy. Gdzie wszelka inność i spojrzenie na życie inne niż kościelnych hierarchów tłumione są w zarodku, bo państwo nie może przecież promować "dewiacji", gdzie nie wiadomo czemu zgraja spoconych facetów uzurpuje sobie prawo do decydowania o moim brzuchu i życiu, twierdząc że ma monopol na słuszność i prawdę. Wszystkim głosującym na PiS niniejszym gorąco dziękuję

[Taverney]

Biskupi nie mają głosu decydującego, ale opiniotwórczy.
A poza tym, to Bp Marka Jędraszewskiego znam osobiście. To człowiek wykształcony i światły i rozumiem jeko opór. On szanuje prawa mniejszości, nie deprecjonuje człowieka żadnego człowieka. Ale wie, że ten marsz to farsa, propagowanie nie-równości.
Zawsze będę stawać w jego obronie, bo mimo, iż nasze podlądy nie zawsze się zgadzają, to szanuję go. A poza tym, przy całym naszym oburzeniu- czy JP II popierałby taki marsz? Nie, bo był konserwatystą.

[Złośnica81]

Wychodzi na to, że jednak mają głos zbyt opiniotwórczy. Przynajmniej dla mnie, szczerze mówiąc mnie akurat ich zdanie mało obchodzi i chciałabym żyć w świeckim państwie, gdzie księża mogą się wypowiadać głównie w kościele, ale nie zabierają głosu w sprawach politycznych.

Cytowany biskup może być uroczym człowiekiem, ale nie zgodzę się, że szanuje prawa mniejszości. Gdyby szanował, nie sprzeciwiałby się takiej paradzie.
I dlaczego marsz miałby być propagowaniem nierówności

JPII pewnie by takiej parady nie popierał, ale dla mnie to akurat żaden argument.
Może ja jestem jakaś dziwna, bo dla mnie pogrubiony cytat biskupa jest po prostu kuriozalny. To, co w każdym normalnym, demokratycznym kraju jest normą, u nas "uwłacza pamięci ojca świętego i podważa wiarygodność zaproszenia wystosowanego do Benedykta XVI przez władze Poznania"...
Do tego bardzo mi się nie podoba powoływanie się na boskie prawa i to, co "Bóg mówi".... Nie wszyscy wierzą, nie wszyscy wierzący uważają, że Kościół jest moralnym autorytetm i nie myli się w kwestiach społeczno - politycznych.

[svenja]

Co do Kluzik - Rostkowskiej to opinia Cymanskiego niekoniecznie podzielana jest przez innych PISowcow (nie ze ich bronie), bo tez bardziej stonowane wypowiedzi pojawily sie w tym samym newsie. Marcinkiewicz narazie zawiesil jej nominacje, pod wplywem protestow LPRu, R.Maryja itp. Ciekawam, co bedzie dalej

Szczerze mowiac, kosciol to zawsze byla druga wladza w Polsce. Bo opiniotworczosc to rowniez wladza (patrz media). Teraz tylko czesciej bedziemy o tym slyszec, wczesniej konszachty mialy miejsce za kulisami sceny politycznej (bez wzgledu na to, jaka opcja akurat byla u wladzy, bo u nas postkomunisci nadal sie kosciola boja ), a teraz mamy wszystko publicznie i bez ogrodek.

Za granica o sytuacji w Polsce praktycznie sie nie mowi (jak zwykle), ale jesli juz, to porownuje sie rzad polski do haiderowskiego w Austrii. To przerazajace, katoland i sredniowiecze pelna geba

A tak na marginesie, gospodarka na pewno zareaguje na sytuacje polityczna w kraju i chyba nas z UE wyprosza, bo jak narazie najwiecej kasy dostajemy od innych panstw i jeszcze dluuuugo tak bedzie

[Kasia_L]

Przeraża mnie to o wszystko. Czy opinie Kościoła mają prawo aż w tak dużym stopniu decydować o życiu obywatela?? Rozumiem, że każdy człowiek ma prawo do oddania swego głosu, a środowisko kościelne również. Jednak czy traktować Ich jako wyrocznię - to faktycznie niczym w ciemnogrodzie. I jeszcze jedno. Irytującym jest fakt, że Radio Maryja wszędzie się miesza

P.S. Ale kwestia Radia Maryja to odrębny wątek...

[Taverney]

[QUOTE=Złośnica81]
Cytowany biskup może być uroczym człowiekiem, ale nie zgodzę się, że szanuje prawa mniejszości. Gdyby szanował, nie sprzeciwiałby się takiej paradzie.
[QUOTE]

Najpierw poznaj, potem krytykuj. On prawa człowieka szanuje jak mało kto. Masz pojęcie o człowieku, o prawach? Myślisz, że to takie proste? On zrobił doktorat i cały czas się tym zajmuje. Ale nie o tym chcę pisać.
Mnie chodzi o to, że taki marsz równości nie propaguje, ale z niej drwi. Równość to dal mnie normalność, tolerancja i traktowanie na równi. O to trzeba walczyć, a nie głośne szopki odstawiać. Bo dla mnie taka parada to głośna szopka i temat zastępczy, gdy w kraju trzeba od czegoś odwrócić uwagę.

[Złośnica81]

Napisane przez Taverney

Najpierw poznaj, potem krytykuj. On prawa człowieka szanuje jak mało kto. Masz pojęcie o człowieku, o prawach? Myślisz, że to takie proste? On zrobił doktorat i cały czas się tym zajmuje. Ale nie o tym chcę pisać.
Mnie chodzi o to, że taki marsz równości nie propaguje, ale z niej drwi. Równość to dal mnie normalność, tolerancja i traktowanie na równi. O to trzeba walczyć, a nie głośne szopki odstawiać. Bo dla mnie taka parada to głośna szopka i temat zastępczy, gdy w kraju trzeba od czegoś odwrócić uwagę.

Owszem, mam pojęcie o prawach człowieka, śmiem twierdzić, że w tym temacie jestem zorientowana bardzo dobrze i z tej akurat dziedziny zamierzam pisać pracę. NIE myślę, że to takie proste, ale bardzo proszę, nie pisz do mnie w lekceważący sposób, zakładając, że nie mam zielonego pojęcia o czym piszę Kościelny punkt widzenia na tą kwestię też jest mi znany i NIE zgadzam się z nim.
Dla mnie równość i wolność sprowadzają się RÓWNIEŻ do wolności zgromadzeń, zrzeszania się i wyrażania własnych poglądów. I uważam, że nikt nie ma prawa ograniczać tych wolności ze względu na jakieś "boskie prawa", zapraszanie papieża, pamięć o JPII, czy "godność człowieka", bo takie działania mają się wg mnie nijak do tej godności. I dlatego słowa biskupa uważam za kuriozalne i nie do przyjęcia w demokratycznym, świeckim państwie.
Dla Ciebie parada to szopka i temat zastępczy - a dla mniejszości seksualnych niezwykle ważna kwestia.

[mech]

"Nie będziemy dokonywali jakiejkolwiek, nawet w najmniejszym zakresie, promocji środków antykoncepcyjnych, bo nie do tego służy państwo."

Jasne, oczywiście, płódźmy się jak króliki, czy ktoś chce czy nie chce, ale nie liczmy, że ktoś się zainteresuje dziećmi już narodzonymi, bo z tego co widzę, nasze państwo do tego również nie służy. Do czego więc służy???

[Złośnica81]

Napisane przez mech

"Nie będziemy dokonywali jakiejkolwiek, nawet w najmniejszym zakresie, promocji środków antykoncepcyjnych, bo nie do tego służy państwo."

Jasne, oczywiście, płódźmy się jak króliki, czy ktoś chce czy nie chce, ale nie liczmy, że ktoś się zainteresuje dziećmi już narodzonymi, bo z tego co widzę, nasze państwo do tego również nie służy. Do czego więc służy???

Do reprezentowania interesów Watykanu, do promowania jedynego słusznego światopoglądu i modelu rodziny i oczywiście do narzucenia wszystkim idei kk.
Nie zapominajmy też o niewygodnych mniejszościach - należy odebrać im głos.

[mech]

Napisane przez Złośnica81

Nie zapominajmy też o niewygodnych mniejszościach - należy odebrać im głos.

niewygodnych mniejszościach i kobietach Mam wrażenie, że mamy coraz mniej do powiedzenia w tym kraju. Prawo do decydowania o własnym ciele już chcą nam odebrać. Zostanie nam prawo decydowania, czy dziś schabowy czy mielone...

[soulsweeper]

Napisane przez Taverney

Najpierw poznaj, potem krytykuj. On prawa człowieka szanuje jak mało kto. Masz pojęcie o człowieku, o prawach? Myślisz, że to takie proste? On zrobił doktorat i cały czas się tym zajmuje. Ale nie o tym chcę pisać.
Mnie chodzi o to, że taki marsz równości nie propaguje, ale z niej drwi. Równość to dal mnie normalność, tolerancja i traktowanie na równi. O to trzeba walczyć, a nie głośne szopki odstawiać. Bo dla mnie taka parada to głośna szopka i temat zastępczy, gdy w kraju trzeba od czegoś odwrócić uwagę.

Może coś w tym jest, że takie wystąpienia zwracają raczej uwagę na "inność". Ale nawet jeśli- skoro jakaś grupa ludzi chce się pokazać i uważa, że przyniesie jej to korzyści, przy tym nikomu innemu to nie szkodzi, to po co jej tego zabraniać? Bo wychodzi na to, że politycy robią to z troski o ich dobro Tak, oczywiście.
A już prawo Boskie czy też pamięć o papieżu w ogóle nie powinna mieć tu znaczenia.

[Złośnica81]

Napisane przez mech

niewygodnych mniejszościach i kobietach Mam wrażenie, że mamy coraz mniej do powiedzenia w tym kraju. Prawo do decydowania o własnym ciele już chcą nam odebrać. Zostanie nam prawo decydowania, czy dziś schabowy czy mielone...

No nie tak do końca, w tej kwestii każda kobieta powinna akurat mieć zasmarkany obowiązek stosowania się do kaprysów i życzeń pana i władcy, czyli głowy rodziny

[mech]

Napisane przez Złośnica81

No nie tak do końca, w tej kwestii każda kobieta powinna akurat mieć zasmarkany obowiązek stosowania się do kaprysów i życzeń pana i władcy, czyli głowy rodziny

Oj, rozbestwiona politycznym nieposłuszeństwem TŻ-a (zawsze chętnie dostosowuje się do moich życzeń kulinarnych) nie pomyślałam

Myslicie, że mozna już się starać o status uchodźcy politycznego?

[stokrotka_to_ja]

a to czytałyście : http://wiadomosci.onet.pl/1197431,11,item.html

mnie już brakuje słów

[mech]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a to czytałyście : http://wiadomosci.onet.pl/1197431,11,item.html

mnie już brakuje słów

No nieeeeee...

"Autorzy listu uważają, że przyznanie Orderu ojcu Rydzykowi "będzie akceptowane przez ogół i służyło dobrze społeczności obywatelskiej, żyjącej w prawdzie i poszanowaniu ogółu jak i każdego z osobna, czego nie można powiedzieć o ostatnim odznaczeniu z okazji Święta Niepodległości Polski".

akcpetowane przez ogół... jasna chollll...! Czytam właśnie "W domu niewoli" Obertyńskiej i mam bardzo silne skojarzenia

[diamelen]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a to czytałyście : http://wiadomosci.onet.pl/1197431,11,item.html

mnie już brakuje słów

O moj Boze.... przepraszam was wszystkich, ale ja nie moge na to parezc....

[sarenka]

Złośnico, ja jestem przerażona tym wszystkim co się dzieje..

Jak mąż zaczął mi czytać o Orderze Orła Białego dla Rydzyka to pomyślałam, że czyta jakieś brednie na forum typu "Uśmiechnij się".. Jednak nie do śmiechu mi było, kiedy spostrzegłam, że to Onet..

Podyskutowałabym, ale za bardzo nie wiem o czym, bo pozostał nam tylko płacz.

Dokąd to wszystko zaprowadzi? Kiedy się skończy? I czym? Oby nie tym co jakieś 1600 lat (nie jestem dobra w datach) temu: wywłaszczaniem innowierców, skazywaniem ich na banicję... [resztę każdy zna]...

[Taverney]

Mój ton nie jest lekceważący.
A tak się fajnie składa, że bp Jędraszewskiemu łatki kościelnego punktu widzenia przypiąć nie można. Jeśli się tym interesujesz, odsyłam do jego prac, a może głębiej? Do Levinasa? Na pewno znajdziesz tam godność człowieka i wolność!

Państwo jest świeckie, biskup nie, i ma prawo mówić publicznie, co myśli. Powtarzam jeszcze raz: ma siłę opiniotwórczą, a nie sprawczą i w państwie nie decyduje.

Ja też nie zgadzam się z tym, co się obecnie dzieje w Polsce. Ale uważam, że nie tędy droga. Wolność zgromadzeń owszem. Ale czy wiesz, że... tej wolności tak naprawdę nie ma? Że faszyści nie mogą się zgromadzać, nie dotyczy ich wolność publicznego słowa? A co? Oni nie są równi? Tak można dywagować w nieskończoność.

Ale skończmy z tym. Każda z nas może, nawet powinna mieć swoje zdanie i sowje poglądy. I tolerujemy je, prawda? Ale nie można umniejszać wartości drugiego człowieka. Jesteś tolerancyjna, a uważasz MJ za kuriozała... na jakiej podstawie? Kilku zdań wyrwanych z kontekstu? Hmmm....

A co do marszu równości. Moje zdanie jest takie: NIE. A dlaczego?
Jaki przyniesie skutek ten marsz? Ludzie staną się życzliwsi dla mniejszości seksualnych, społecznych, wyznaniowych? NIE. Bo przez marsz zarysują się jeszcze większe podziały społeczne, będzie to jaskrawo widać. Idący i zwolennicy, a z drugiej strony ci gorsi- przeciwnicy. I co? Jestem przeciwnikiem marszu, ale jestem za równością tych, których ma ten marsz reprezentować. Paradoks? Nie. Po prostu taką równość, równe traktowanie, należy osiągnąć przez asymilację społeczną, harmonijne życie obok siebie i z sobą bez utraty indywidualności, a nie przez marszowe demonstrowanie inności. Do równego statusu nie może prowadzić droga podziałów. A tem marsz dzieli ludzi na dwie, antagonistyczne grupy. Nie widzisz tego? My dwie już się w tej materii podzieliłyśmy. A reszta społeczeństwa idzie karnie za nami do dwóch szufladek. Nie tędy droga...

[Taverney]

Napisane przez Złośnica81

Do reprezentowania interesów Watykanu, do promowania jedynego słusznego światopoglądu i modelu rodziny i oczywiście do narzucenia wszystkim idei kk.
Nie zapominajmy też o niewygodnych mniejszościach - należy odebrać im głos.

Uważasz, że Kościół to taki faszysta? I nie ma pojęcia co to wolność? Gratuluję podejścia. I... niewiedzy, niestety

[maja101]

Napisane przez Taverney

A co do marszu równości. Moje zdanie jest takie: NIE. A dlaczego?
Jaki przyniesie skutek ten marsz? Ludzie staną się życzliwsi dla mniejszości seksualnych, społecznych, wyznaniowych? NIE. Bo przez marsz zarysują się jeszcze większe podziały społeczne, będzie to jaskrawo widać. Idący i zwolennicy, a z drugiej strony ci gorsi- przeciwnicy. I co? Jestem przeciwnikiem marszu, ale jestem za równością tych, których ma ten marsz reprezentować. Paradoks? Nie. Po prostu taką równość, równe traktowanie, należy osiągnąć przez asymilację społeczną, harmonijne życie obok siebie i z sobą bez utraty indywidualności, a nie przez marszowe demonstrowanie inności. Do równego statusu nie może prowadzić droga podziałów. A tem marsz dzieli ludzi na dwie, antagonistyczne grupy. Nie widzisz tego? My dwie już się w tej materii podzieliłyśmy. A reszta społeczeństwa idzie karnie za nami do dwóch szufladek. Nie tędy droga...

Ale jak sobie wyobrażasz to asymilowanie pokojowe, skoro homo są na przegranej pozycji już na dzień dobry? Nie zakazuje się marszy i wystaw przykładowo antyaborcyjnych, ale gejostwo jest już niebezpieczne? To trąci hipokryzją - nierównością jest nie tylko dyskryminacja gejów. DLa mnie nierównością jest przede wszystkim ograniczanie swobody zgromadzeń. Pomyśleć że postsolidarnościowe elity stosują obecnie metody PRL-owskich służb bezpieczeństwa. Kilkadziesiąt lat temu tez wykorzystywano lukę w prawie: można było takiego na przykład Kuronia aresztować na 48 h, wypuścić i po 5 minutach znowu zgarnąć na 48 h. Tak samo teraz zakaz demonstracji uzasadnia się jedynym możliwym argumentem - bezpieczeństwem zgromadzenia. Tylko że to nie geje są niebezpieczni, tylko bandy katoprawicowych oszołomów którzy w amoku rzucają się na pokojowych demonstrantów z płytami chodnikowymi. A mentorami tych band są m.in księża, biskupi i panowie którzy wygrali wybory...

[maja101]

Napisane przez Taverney

Ja też nie zgadzam się z tym, co się obecnie dzieje w Polsce. Ale uważam, że nie tędy droga. Wolność zgromadzeń owszem. Ale czy wiesz, że... tej wolności tak naprawdę nie ma? Że faszyści nie mogą się zgromadzać, nie dotyczy ich wolność publicznego słowa? A co? Oni nie są równi?

Ten przykład nie jest zbyt fortunny... Chyba sama się zgodzisz?

[nan]

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2751

[Pralinka]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a to czytałyście : http://wiadomosci.onet.pl/1197431,11,item.html

mnie już brakuje słów

Moze naiwnie, ale wierze, ze NAWET Kaczynski sie nie zdobedzie na ten krok. Bylaby niezla heca, slowo daje. Juz nawet nie wiedzialabym czy smiac sie czy plakac, takie by to bylo absurdalne.

Zlosnico, masz racje, doniesienia o "postepowaniu" rzadzacych sa bardzo niepokojace i niestrawne dla mnie do tego stopnia, ze coraz rzadziej czytam, co oni tam nowego nawymyslali... :/

[nan]

Napisane przez Taverney

Uważasz, że Kościół to taki faszysta? I nie ma pojęcia co to wolność? Gratuluję podejścia. I... niewiedzy, niestety

Wybacz Taverney, mam nadzieję, że nie urażę Cię tym co teraz napiszę, ale tak, właśnie tak uważam. Nie wiem o jakiej niewiedzy mówisz, ale pisanie, że Kościół KIEDYKOLWIEK popierał wolność jest dla mnie co najmniej dziwne. Poprzez jakie działania popierał tę wolność? Podpalając stos pod heretykiem? Tłamsząc wszelką myśl odbiegającą od kościelnych wytycznych? A co do faszyzmu, to Kościołowi nie raz w historii było z nim po drodze. Nie mówię tu o zwykłych księżach, mówię o hierarchii: Hiszpania Franco, Chile Pinocheta, Włochy Mussoliniego i niestety również Niemcy Hitlera.

[Pralinka]

Napisane przez maja101

Ten przykład nie jest zbyt fortunny... Chyba sama się zgodzisz?

Niefortunny to malo powiedzine. Jest krzywdzacy i obrazliwy dla mniejszosci seksualnych.

[happygirl]

no to najnowsze doniesienia gazety - juz nie będzie i wolności słowa w mediach, bo wszystko podlegać będzie kilku kolesiom, a jak nie puścisz audycji misyjnej, to zwolnienie (dyscyplinarne może?):

Nowelizacja ustawy o rtv trafia do Sejmu.

Jutro trafi do Sejmu projekt małej nowelizacji ustawy o rtv. Przygotował go wiceminister kultury Jarosław Sellin, poseł PiS i b. członek KRRiT. Nowelizacja zmniejsza liczbę członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dziewięciu do trzech. Według Sellina ustawa może wejść w życie na przełomie roku.

To byłby wstęp do generalnych zmian w systemie mediów, jakie zamierza wprowadzić rząd PiS poprzez kolejne nowelizacje ustawy rtv. Zniesione zostałyby rady nadzorcze w elektronicznych mediach publicznych, a wybieranie ich szefów następowałoby w konkursach.

W przekonaniu Sellina zarządy mediów publicznych powinny być jednoosobowe i bezpośrednio odpowiedzialne przed nową trzyosobową KRRiT.

- Prezesi TVP i Polskiego Radia - mówi Sellin - musieliby przyjąć tzw. kartę zobowiązań (chodzi m.in. o realizowanie programów misyjnych). Za jej niedopełnienie mogliby być odwołani przed końcem kadencji.

[Złośnica81]

Andreo - nie będę polemizować na tematy filozoficzne, poglądów Levinasa nie znam dobrze, zresztą - interesuję się bardzo problematyką praw człowieka, ale z punktu widzenia prawa.
Różnimy się faktycznie bardzo w poglądach. Uważam, że biskup nie ma prawa wypowiadać się w kwestiach politycznych, wpływać na decyzje władz. Niestety u nas jest inaczej. I napisałam wyraźnie, że cytowana WYPOWIEDŹ jest dla mnie kuriozalna.
Przykład z faszystami też uważam za nietrafiony, bo Konstytucja zakazuje istnienia organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.
Co do marszu... Takie manifestacje pomagałyby w propagowaniu tolerancji, gdyby nie np bojówki Młodzieży Wszechpolskiej. Homoseksualiści są nastawieni jak najbardziej pokojowo i nie ich powinno się karać za zakłócanie porządku. Gdyby MP z jakiegoś względu uwzięła się na niepełnosprawnych i ich obrucała kamieniami też zakazalibyśmy im demonstracji?
A co do równości homoseksualistów - przecież to właśnie przykościelne kręgi blokują możliwość rejestracji związków partnerskich, zmiany prawa spadkowego, pojawiają się nawet wypowiedzi o niedopuszczalności wykonywania zawodu nauczyciela przez osoby o innej orientacji.
Co do kościoła - zgadzam się z Nan, zawsze było mu blisko do faszyzmu, uważam też, że całkowicie opatrznie pojmuje wolność jednostki. I dziękuję za gratulacje

[ishtar4]

Czytam tak sobie wypowiedzi np Taverney i innych.
Społeczeństwo jak i wszystko co stworzyła natura można rozrysować na Krzywej Gaussa. Faszyści chcą "poodcinać" niewygodne końce zostawiając sam środek
Nie rozumiałam zawsze jednego. Bóg coś tworzy - a potem karze za to, że mu nie wyszło...?
To tak jakbym uszyła lalkę, zrobiła oczy z guzików, wypchała watą, a potem pomyślała "nie udała mi się, jakaś brzydka" i rzuciłabym ją psom (ludziom) na na rozdarcie Siedziałabym w kącie chichrając i kibicując "bierz ją, bierz ją, dooobrze jej tak".
Nielogiczne?
No właśnie.

[ishtar4]

(kwa..)
Bo wiecie obecnie...
nie warto rozmawiać, warto kwakać.

[Baubo]

Jak zwykle zgadzam się ze Złośnicą w sprawie nadmiernego wpływu kleru na życie w Polsce.
To co aktualnie dzieje się w naszym kraju to jakaś wielka tragikomedia (bardziej ta pierwsza część), a to dopiero początek... Od kilku tygodni jesteśmy bombardowani pomysłami rodem z Monty Pythona ("Every sperm is sacred" itp. ). Za niedługo pewnie powstanie specjalny oddział do walki z zmazami nocnymi (tyle niewinnych istot zamordowanych ) tzw. antypolucjanci...Już mam dość
Jestem za całkowitym odcięciem kleru od życia politycznego.