Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[pantera09]

Rozumiem, byłam po prostu ciekawa opinii

[83kajusia]

Youan, ja tak samo OM i wszystko wskazuje na to, że dziś 32t5d.

[UsMiEcHnIeTa89]

Pantera, proszę się nie wpychac w kolejkę ja chce rodzić jak najszybciej (oczywiście jak już ciąża będzie donoszona) bo ciągle narzekam na tą ciążę i już mąż na pewno na dość:p
JADorotek super, że na wizycie wszystko dobrze, Masz dalej leżeć? Duży Twój maluch już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

Dziewuszki ja już też zmęczona ciążą. Maluch tańczy nocami, teraz przeziębienie mi doszło. I na dodatek jestem z nas wszystkich przy końcu kolejki.
Zazdroszczę tym, co są bliżej jak dalej ale wiadomo priorytet, byle by się dzidzia zdrowo urodziła.

W piątek spotkanie z położną. W sumie zmierzy mi brzuch, sprawdzi mocz i pewnie zapyta o plan porodu. Macie już zrobiony?

Ja chciałam być fajterką, rodzić w wodzie i zero znieczuleń, ale teraz to już sama nie wiem. Taka chyba będzie wstępna wersja, ale jak już na początku będzie tragedia, to biorę wszystko jak leci, będę leżeć i przeć

[JADorotek]

Dziękuję. Mam się oszczędzać ale plackiem leżeć nie muszę. Strasznie poleciały mi mięśnie od tego leżenia, schodząc z 4 piętra miałam nogi jak z waty , że o zadyszce nie wspomnę 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Haha Uśmiechnięta wybacz, postaram się być grzeczna :-D

JADorotek - ja dużo chodzę a i tak mam problem wejść na 3 piętro, jakieś takie olowiane nogi mam :-P

[JADorotek]

Chyba lepiej nie będzie 😉
Damy rade! Już bliżej niż dalej mamy 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

JADorotek ja też już się "turlam" pomimo spacerów, zakupów i zajmowania się chatą, to i tak sflaczała taka jestem.

Czas snu, a Rysiek znów tańczy. No nie da mamie pospać

[JADorotek]

Moj też wygina śmiało ciało 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[83kajusia]

Ja od godziny jestem na nogach, a już zmęczona jestem. Pomyślicie może, że strasznie narzekam, ale naprawdę czuję się okropnie. To do mnie niepodobne, żeby ciągle się kłaść i odpoczywać. Bardzo mnie denerwuje bałagan w domu i niemiłosiernie żałuję, że nie zaczęłam szykować rzeczy wcześniej, bo teraz po prostu nie daję rady A ten brak gotowości z kolei bardzo źle wpływa na moją psychikę i koło się zamyka. Nerwy, nerwy, nerwy.
Uśmiechnięta, a jak Twoje wyniki w sprawie niezgodności płytkowej? U mnie jeszcze nie minęło 5 tyg., ale nie dzwonią, więc może będzie dobrze

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

A plan porodu już od miesiąca mam gotowy. Pytanie tylko czy ktoś to w ogóle czyta

[Gabi2]

no liste wyprawkową mam pokaźną i na pewno za dużą, ale jak kupowałam to miałam nic nie dostać bo nie bylo od kogo, ale moja mama jak była u brata w Anglii to wracali z pustą torbą i mój brat wpakował x ciuchów po córkach, później nieoczekiwanie dostałam od koleżanki i się uzbierało
jedyny plus pewnie rzadsze pranie

mnie też ciężko z bambolcem, ruchy często po prostu bolą i niby jest radość, że czuje ale boli, plecy przy wstawaniu bolą, jak dłużej postoje w kuchni to brzuch twardnieje i boli, ostatnio wszyscy twierdzą że mam zaniki pamięci..uroki ciąży

[interewcia]

Napisane przez JADorotek

Jestem po wizycie. Mały coraz większy waży 2600 i jest bardzo podobny do męża, nawet bruzdke w bródce ma jak On 😍 Wzruszyłam się jego widokiem i tak słodko ssał kciuka 💜
Już wstępnie zaplanowaliśmy z lekarzem datę rozwiązania. Najlepsza będzie po ukończonym 38 tygodniu . Wstępna data 1 marca ☺ Z łożyskiem wszystko ok, po tamtym krwiaku nie ma śladu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje Super wiadomości

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

No nie jest lekko przy końcówce. Ja dziś nie mogłam spać, pewnie dlatego, że była pełnia. Potem 6:30 ogarnąć młodego do przedszkola a dziś nie było łatwo przez to że całą noc spał śnieg a auto stoi pod domem bo cały garaż załadowany domkami, zjeżdżalniami, rowerami itp ale jakoś dałam radę. Wróciłam włączyłam pralkę i się położyłam

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

A brzuch to mi teraz skacze na prawo i na lewo chyba mały domaga się śniadania bo tylko banana zjadłam

[witch_18]

Napisane przez interewcia

[/COLOR]No nie jest lekko przy końcówce. Ja dziś nie mogłam spać, pewnie dlatego, że była pełnia. Potem 6:30 ogarnąć młodego do przedszkola a dziś nie było łatwo przez to że całą noc spał śnieg a auto stoi pod domem bo cały garaż załadowany domkami, zjeżdżalniami, rowerami itp ale jakoś dałam radę. Wróciłam włączyłam pralkę i się położyłam [COLOR="Silver"]

Ja też się dzisiaj przewracałam z boku na bok do 1 chyba a o 5 pobudka,bo się z Mężem zabrałam rano na badania. W poniedziałek wizyta

Ja póki co jeszcze ok się czuję. Chociaż nie powiem jak miałam we wtorek cały dzień na nogach to odczułam to wieczorem. Szczęśliwie Iga w nocy daje spać, nie buszuje jakoś specjalnie w brzuchu Tylko w sumie ja mam jedną w młodszych ciąż,bo termin na 26.03, więc wszystko jeszcze przede mną

[UsMiEcHnIeTa89]

Kajusia u mnie niestety wynik jest taki że nie mam Antygenu i muszę być diagnozowana dalej, miałam kolejne pobranie, tym razem z mężem i zobaczymy co będzie dalej. ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Dziewczyny a skąd wy macie spotkania z położna? W sensie ja się ani razu nie spotkałam z żadną, myslalam ze ona dopiero po porodzie przychodzi...

Ja odpukać czuje się w ciazy jak nowonarodzona ( mówię sobie ze to nagroda za ciężkie starania) , ani mdłości, ani zgagi, na 3 piętro nie wchodzę ale wbiegam, mąż się śmieje że mam lepsza kondycję od niego, ale to na pewno zaletą tego że mam mały brzuch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UsMiEcHnIeTa89]

O spotkaniu z położna pisała carla, która chyba mieszka za granicą
To ja też chcę nagrodę za starania, narazie w nagrodę dostałam dwa tygodnie w szpitalu i ból pleców:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[83kajusia]

Uśmiechnięta, no właśnie pamiętałam, że masz mieć dodatkowe badania. Myślałam, że już coś wiesz dalej.
Asia, do mnie położna przyjeżdża do domu. Dowiedziałam się z Internetu, że od 20 tc NFZ pokrywa koszt wizyt położnej w domu pacjentki. Po porodzie też, 6 razy. A w ciąży to nie wiem ile razy, ale średnio raz na tydzień-półtora jest. Poszukałam w necie położnej z okolicy, która ma indywidualną praktykę i zadzwoniłam. Podpisałam taką deklarację jak przy wyborze lekarza pierwszego kontaktu i już. Jak wybierasz przychodnię to też wybierasz położną. Czasem nawet nieświadomie, bo podsuną Ci coś do podpisu albo nie zwraca się na to uwagi, bo każdy myśli, że położna dotyczy tylko ciężarnych albo noworodków. Tymczasem podobno za każdą pacjentkę położna ma co m-c płaconą jakąś kwotę od NFZ za sam fakt, że ta pacjentka jest do niej zapisana, nawet jeśli akurat nie korzysta z jej usług. Podsumowując położnej najbardziej opłaca się mieć dużo kobiet zapisanych, które nie są w ciąży, bo wówczas ona nic nie musi robić a kasę dostaje.

[UsMiEcHnIeTa89]

Niestety jeszcze nic nie wiem.
Co do położnej to na tej zasadzie działają bezplatne szkoły rodzenia właśnie, wtedy już wizyty domowe nie przysługują w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Hihi moja polozna zapytala wprost czy chce wizyte przed porodem czy odpuszczamy z racji doswiadczenia z starsza coraodpuscilam bo i tak wiem ze ma teraz urlop

Nocka kiepska starsza cos nie tak- wczoraj popoludniu goraczka, co prawda od razu zbilam ale w nocy znow sie krecila... dzis zostala w domku a popoludniu ma przyjsc jej kolezanka wiec mam sprzatanie plus pieczenie a chcialam zrobic jeszcze pranie dla maluszka zobaczymy xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Almat]

Położna dostaje 1,63zł za każdą z nas (za miesiąc). Urodzę syna, więc za niego będzie dostawać $ tylko do ukończenia 8 tygodnia (bo z zasady położna to osoba, która pracuje przy kobietach).


Ja mam spotkania 2x w tygodniu. Wczoraj był temat "Zjawiska adaptacyjne noworodków" a dziś "Połóg".
Wg kontraktu z NFZ od 21tc położna powinna realizować jeden temat tygodniowo natomiast od 32 tc już dwa tematy tygodniowo.


Oprócz tego przysługuje nam jeszcze pielęgniarka środowiskowa wybierana na tej samej zasadzie co położna i lekarz. Pielęgniarka odwiedza rodzinę w 3-4 miesiącu plus dodatkowo dzwonisz do niej, gdy dziecko ma mieć postawione bańki lub zastrzyki. Oczywiście zawsze można skorzystać z "pogotowia" (np. Medicover ma coś takiego w ofercie), ale koszt to ok 50zł za wizytę, więc przy zastrzykac to 100zł dziennie.
Lepiej więc mieć swoją pielęgniarkę w razie "W".

[asia_28w]

Ja wybrałam położna w momencie zapisu do szkoły rodzenia, ale nikt mi nic nie mówił że spotka się że mną przed porodem więc pewnie tak nie będzie, będzie tylko ta szkoła rodzenia.

My właśnie wracamy z usg. Wszystko dobrze Mała została Anią, ma włoski i jest raczej drobna, dzisiaj 29t6d ważyła 1288g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Na usg widac wlosy?

Z pielegniarka mialam jaja przy 1 corce... Mala miala jakies 3 miesiace a tu dzwonek do drzwi "dzien dobry jestem pielegniarka srodowiskowa z Pani przychodni a corka nie jest nigdzie zapisana..." myslalam ze to jakas oszustkadobrze ze deklaracje moglam zostawic w przychodni bo bym jej swoich danych nie dala

Praleczka pierze malutkie spioszki, babeczki upieczone, domostwo ogarniete teraz tylko czekam na Gosci "Mamo jaka Ty jestes dzis pracowita" taki komplement dostalam o!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Younan super komplement :-D

Asia gratulacje za wizytę

A ja dzisiaj miałam poranek lenia, a potem zajęłam się porzadkami w papierach i dwóch szufladach, w komodzie, bo tam armagedon już był, 3h mi zeszło :O
Teraz czekam na męża, bo za godzinę ma być z pracy, zjemy obiad i może do sklepu pójdziemy

[carla2607]

Tak ja już wcześniej pisałam, że mieszkam w UK i tutaj jest zupełnie inaczej. 2 xUSG, ostatnie w 18-22 tyg. i do porodu spotkania z położną, która mierzy brzuch, sprawdza mocz i przeprowadza wywiad ogólny czy wszystko ok. Tak więc spokojnie mamuśki, położne zastępują ginekologa. O ile w ogóle można tak powiedzieć, bo nie mam większości badań, nikt mi "tam" nie zagląda, czy szyjka się skraca. Jak ciąża idzie pomyślnie, to nie zobaczysz gina do porodu. Taka rzeczywistość. Na początku panikowałam, ale czuję się w miarę dobrze i bobo hasa, więc uznaję to wszystko za znak, że jest w porządku

A co chodzi o położną w Polsce, to rzeczywiście jak kiedyś zmieniałam przychodnię, to mnie do jakiejś przypisywali, więc może warto się zapytać i skorzystać jeśli się należy

A dzisiaj kolejna noc nieprzespana, za dużo stresów i za dużo myśli. Odpalam film i się relaksuję

[youan]

Ehh czy Was tez tak roczula pranie tych malenkich ubranek <3 bo ja tak sobie wieszalam te tycienkie strohe i ehh cudowne uczucie <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Mi pranie przesunęło się na przyszły tydzień, wczoraj dopiero mąż skończył malowanie, dzisiaj nie było kiedy, a mam też stos naszego prania. Za to zakupiłam dzisiaj 4 płyny Lovella na promocji w Biedronce + Silan Sensitive, także od poniedziałku biorę się z ubranka

Zobaczcie jakie słodkie : https://www.facebook.com/popularnie/...video_guests=0

[carla2607]

Napisane przez youan

Ehh czy Was tez tak roczula pranie tych malenkich ubranek <3 bo ja tak sobie wieszalam te tycienkie strohe i ehh cudowne uczucie <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jutro zaczynam, więc sprawdzę Ale już samo ich wcześniejsze przeglądanie przyniosło dużo radochy.

Aaa i było zapytanie czy na usg widać włosy. Serio widać?

[asia_28w]

Widać, pokazywała mi lekarka sterczącego jeżyka

[youan]

Hihi myslalam ze to niemozliwe :szok: a tu prosze usg prawde Ci powie- chyba mnie czeka drugi Łysolek bo u mnie o włosach nie było wspomniane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

No rzeczywiście nieźle z tymi włoskami hehe, a u mnie też pewnie będzie mały łysolek po tatusiu

Pisałyście, że o wielu rzeczach zapominacie będąc w ciąży, u mnie niestety ten sam syndrom, więc jutro kupuję kalendarz i organizuję, bo zasypiam z pełną głową, a budzę się i nie wiem co mam robić Trochę to śmieszne czasami, ale mnie już męczy.

Trzymajcie kciuki, może dziś zasnę spokojnie i się wyśpię Ostatnie tygodnie "błogiego lenistwa", a tu tyyyle na głowie. macie jakieś sposoby na stres?