Za co go kochasz?

[Dwight_Schrute]

Czy kochasz za to co On robi, czy za to jaki On jest? Pytanie do kobiet w związkach.

[amillia]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czy kochasz za to co On robi, czy za to jaki On jest? Pytanie do kobiet w związkach.

Hm, no za oba generalnie, nie wiem czy rozumiem pytanie

Jak tylko "jest" jakiś, ale nie idą za tym czyny w moją stronę to nie widziałabym sensu w tej relacji. Jak robi dla mnie dużo, ale w obyciu mnie drażni to też niefajnie.

Kocham męża za jego opiekuńczość, myślenie o mnie, robienie dla mnie rzeczy "bo sprawi jej to przyjemność", ale też za posiadane cechy, których u partnera szukałam.

[dekko27]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czy kochasz za to co On robi, czy za to jaki On jest? Pytanie do kobiet w związkach.

za to jaki jest dla mnie i za to co dla mnie robi...

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czy kochasz za to co On robi, czy za to jaki On jest? Pytanie do kobiet w związkach.

why not both?

[Cytokina]

Kocham za całokształt. Za tą mieszankę zalet i wad, które tak mocno do mnie pasują.

[Dwight_Schrute]

Znacie piosenkę "What have you done for me lately?" ??? https://www.youtube.com/watch?v=r9uizdKZAGE
Patrząc na związki innych, jakoś mocno rzuciło mi się w oczy, że rzeczywiście to co facet robi może być dla Was najistotniejsze. Jakie są najczęstsze i stereotypowe wręcz problemy? "On mi już nie daje kwiatów, nigdzie nie wychodzimy..."

[yuy90]

Za:
Poczucie humoru (uwielbiam abstrakcyjne komentarze, rozmowy, itd)
Wspólny światopogląd
Za to, ze ma swoje pasuje i zainteresowania
Wsparcie i „granie w jednej drużynie”
Chęć do rozmowy i nastawienie na rozwiązywanie problemów
Za myślenie o mnie i moich potrzebach
Duża niezależność i otwartość,
Sprzątanie po sobie (mam fioła na punkcie organizacji i sprzątania, nie dogadałabym się z kims, kto ma niższe standardy ode mnie, cierpię wtedy)

[nie_powiem]

Ja kocham swojego faceta przede wszystkim za to, jaki jest. Ale z drugiej strony to jaki jest daje też odbicie w tym, co robi. Zabrzmi patetycznie, ale najbardziej cenię tę relację za to, że trwa mimo tego, że bywało naprawdę ciężko i okazało się, że było warto w tym trwać. Za to, że jesteśmy do siebie dopasowani, czujemy się ze sobą prawdziwi, swobodni. Że każdy z nas stara się ulepszać siebie i druga strona to rozumie, wspiera i dopinguje.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez nie_powiem

Ja kocham swojego faceta przede wszystkim za to, jaki jest. Ale z drugiej strony to jaki jest daje też odbicie w tym, co robi. Zabrzmi patetycznie, ale najbardziej cenię tę relację za to, że trwa mimo tego, że bywało naprawdę ciężko i okazało się, że było warto w tym trwać. Za to, że jesteśmy do siebie dopasowani, czujemy się ze sobą prawdziwi, swobodni. Że każdy z nas stara się ulepszać siebie i druga strona to rozumie, wspiera i dopinguje.

Ulala... zazdroszczę i gratuluję.

[nie_powiem]

Napisane przez Dwight_Schrute

Ulala... zazdroszczę i gratuluję.

W sumie to powinna być norma. I mam nadzieję, że w wielu zdrowych związkach tak właśnie jest.

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez nie_powiem

Ja kocham swojego faceta przede wszystkim za to, jaki jest. Ale z drugiej strony to jaki jest daje też odbicie w tym, co robi. Zabrzmi patetycznie, ale najbardziej cenię tę relację za to, że trwa mimo tego, że bywało naprawdę ciężko i okazało się, że było warto w tym trwać. Za to, że jesteśmy do siebie dopasowani, czujemy się ze sobą prawdziwi, swobodni. Że każdy z nas stara się ulepszać siebie i druga strona to rozumie, wspiera i dopinguje.

I nie byłaś jedną z tych wizażanek, która kiedy 'bywało naprawdę ciężko' kopnęła partnera w cztery litery

[nie_powiem]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87133720]I nie byłaś jedną z tych wizażanek, która kiedy 'bywało naprawdę ciężko' kopnęła partnera w cztery litery [/QUOTE]


Wat? Chyba mnie z kimś pomyliłaś. Jeśli Cię interesuje moje życie uczuciowe to mogę Ci opisać to na priv

[Dwight_Schrute]

Napisane przez nie_powiem

Wat? Chyba mnie z kimś pomyliłaś. Jeśli Cię interesuje moje życie uczuciowe to mogę Ci opisać to na priv

Jej wpis chyba nie miał sarkazmu.

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez nie_powiem

Wat? Chyba mnie z kimś pomyliłaś. Jeśli Cię interesuje moje życie uczuciowe to mogę Ci opisać to na priv

Nieee, zupełnie nie o to mi chodzi.
Piszesz że ekstra wam razem, że były ciężkie chwile, ale daliście radę.
Tutaj kiedy dziewczyny zaczynają się żalić - większość użytkowniczek każe im szukać nowego faceta, bo związek nie jest od tego, żeby było w nim ciężko.

[Amarai]

Napisane przez nie_powiem

Wat? Chyba mnie z kimś pomyliłaś. Jeśli Cię interesuje moje życie uczuciowe to mogę Ci opisać to na priv

to chyba bylo nawiazanie do tych wszystkich, ktore rzucilyby faceta bez mrugniecia okiem jakby ten zlamal jakakolwiek ustalona przez nie zasade :P:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87133790]Nieee, zupełnie nie o to mi chodzi.
Piszesz że ekstra wam razem, że były ciężkie chwile, ale daliście radę.
Tutaj kiedy dziewczyny zaczynają się żalić - większość użytkowniczek każe im szukać nowego faceta, bo związek nie jest od tego, żeby było w nim ciężko.[/QUOTE]


Aa sorry wszystkim, zwracam honor. Ja naprawdę nie ogarniam w upały, co zresztą otwarcie przyznaję w wątku marudzeniowym o upałach

Powiem Wam szczerze, że wiele razy chciałam się zawinąć ze swojego związku. Podejrzewam, że w pewnych momentach mój facet nawet bardziej, bo problemy miałam przede wszystkim ja. Ale udało mi się i nie żałujemy.

[shinypearl]

Za to jaki jest i za czyny, które wynikają przecież z jego charakteru i uczuć do mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[survival]

Kocham za wszystko, naprawdę. Przez te 5 lat nigdy nie było sytuacji, w której miałam wątpliwość, czy to odpowiedni mężczyzna. Jest bardzo dobrze wychowany, pomaga mi we wszystkim, nie uznaje zasady, że facet w domu pomaga kobiecie, tylko wspólnie dzielimy się obowiązkami. Otworzył mnie na świat, na podróże, różne hobby, znajomych. Rozumie, że czasem mam gorsze chwile i zamiast się ze mną kłócić, przytula, rozmawia. Potrafi jechać przez pół miasta autobusem, bo kupiłam spontanicznie coś, czego sama nie jestem w stanie udźwignąć. A do tego cały czas mnie zapewnia i przede wszystkim pokazuje czynami, że jestem dla niego najważniejsza. I oczy ma nieziemskie.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez survival

Kocham za wszystko, naprawdę. Przez te 5 lat nigdy nie było sytuacji, w której miałam wątpliwość, czy to odpowiedni mężczyzna. Jest bardzo dobrze wychowany, pomaga mi we wszystkim, nie uznaje zasady, że facet w domu pomaga kobiecie, tylko wspólnie dzielimy się obowiązkami. Otworzył mnie na świat, na podróże, różne hobby, znajomych. Rozumie, że czasem mam gorsze chwile i zamiast się ze mną kłócić, przytula, rozmawia. Potrafi jechać przez pół miasta autobusem, bo kupiłam spontanicznie coś, czego sama nie jestem w stanie udźwignąć. A do tego cały czas mnie zapewnia i przede wszystkim pokazuje czynami, że jestem dla niego najważniejsza. I oczy ma nieziemskie.

Czyli głównie za to co robi.

[Mija62]

Kocham swojego tż za wielką pyte.

Czyli za to co robi, czy za to jaki jest???

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Mija62

Kocham swojego tż za wielką pyte.

Czyli za to co robi, czy za to jaki jest???

Za to jaki jest. Jakbyś napisała "za to jak używa swojej wielkiej pyty", to mogłyby się pojawić wątpliwości.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Moja 2 połówka jabłka. Czarny humor, stanowczość, ironia, szczerość, droczenie . Miłość okazuje w czynach i o to mi chodziło. Mało mówi, więcej robi.

[Nancy_M]

Kocham za całokształt. To, co robi, wynika często z tego, jaki jest.

Napisane przez Dwight_Schrute

Znacie piosenkę "What have you done for me lately?" ??? https://www.youtube.com/watch?v=r9uizdKZAGE
Patrząc na związki innych, jakoś mocno rzuciło mi się w oczy, że rzeczywiście to co facet robi może być dla Was najistotniejsze. Jakie są najczęstsze i stereotypowe wręcz problemy? "On mi już nie daje kwiatów, nigdzie nie wychodzimy..."

Wręczanie kwiatów to niby tylko błahostka, ale to jest właśnie ten całokształt, o którym napisałam na początku. Ważniejsze jest oczywiście to, że mu ufam i czuję się przy nim bezpiecznie i swobodnie i że jest kochający, opiekuńczy, odpowiedzialny, inteligentny i zaradny, mogła bym tak dalej pół dnia wymieniać. A te drobne gesty, jak na przykład kwiaty, ulubione czekoladki, romantyczna kolacja, spacer itd. to niby takie mniej ważne dodatki, ale sprawiają, że czuję się jeszcze szczęśliwsza. Po prostu dobrze jest mieć obok siebie osobę, która zna mnie tak dobrze jak on, wie co sprawia mi radość i do tego codziennie dba o to, żeby w jakiś sposób tę radość mi sprawić. Czuję się bardzo szczęśliwa przez to, co robi, chociaż wiem, że jest to możliwe tylko przez to, jaki jest. Po pierwsze dlatego, że nie chciałabym być z kimś na przykład dziecinnym, nieodpowiedzialnym, egoistycznym, a po drugie, wiem że sporo jego zachowań jest możliwe m.in. przez jego inteligencję, empatię, opiekuńczość.

[thalia666]

Za "wspólny neuron"(nie potrafimy tego zdefiniować, coś na kształt wspólnego przepływu myśli przez nasze mózgi) i bycie moim najlepszym przyjacielem

[luks_baba]

Bo ogląda ze mną w kółko The office, i rozumie, że Dwight Schrute to ja.

A tak serio, nie umiem wymienić jednej rzeczy. Ogólnie za to, jaki jest, jaki ma charakter, jakie ma podejście do życia. Rozumiemy się, bawią nas podobne rzeczy. I podoba mi się, że jest wyrozumiały i bardziej opanowany ode mnie.

[Limonka2738]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czy kochasz za to co On robi, czy za to jaki On jest? Pytanie do kobiet w związkach.

Nie rozumiem pytania.

Za to, ile zarabia i jak wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sanols]

Napisane przez Limonka2738

Nie rozumiem pytania.

Za to, ile zarabia i jak wygląda.

No i tak trzeba żyć! Nie ma co się oszukiwać!

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Najbardziej kocham go za to, że jest dobrym, serdecznym i troskliwym człowiekiem. Takim który dostrzega krzywdy ludzkie, nie skreśla ludzi na starcie i stara się ich rozumieć.

Kocham go też za to że jest takim "moim człowiekiem" - rozumiemy się bez problemu, jesteśmy dla siebie wsparciem (tak, kocham go tez za to że mogę go wspierać, nie tylko za to że on to robi), jest między nami mnóstwo bliskości i czułości, jesteśmy rodziną.


Sent from my SM-G965F using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Inteligentny i odpowiedzialny. Za tymi cechami idzie cała reszta - i cech i czynów.

[PinkSlip]

Ja mojego Męża kocham za to że jest dobrym człowiekiem. <3