"zablokowanie" wejścia

[unmaterial_girl]

mam pytanie
nie wiedziałam gdzie go umieścić więc pomyślałam,że na plotkowy będzie dobre miejsce

otóż nie wiem czym moge zablokować wejście do pokoju
nie mam klucza a nie chce żeby stale ktoś wchodził
krzesło raczej odpada więc co?
może to troche głupie,ale sama nie wiem jak to zrobić,więc pomyślałam,że może Wy macie jakieś pomysły?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Załóz dobry zamek z kluczem

[anestet-ka]

czasami tez sie zastanawiam jakby to zrobic
jak nie krzesłem to moze szafą?

[*tina :)]

ale to w domu? nie możnaby poprosić, żeby nikt Ci nie przeszkadzał? ja mam klucz w drzwiach, ale nie zamykam ich ten klucz, bo i tak nikt nie wejdzie bez pukania

[unmaterial_girl]

chodzi o to,że jak mnie ktoś nakryje na paleniu to nie za fajnie
a tak to moge coś wymyśleć,że się przebieram czy coś
no ale nic
dzięki za odpowiedzi

[gorzkawa]

Ja zamiast krzesła uzywałam niegdys deski do prasowania
oczywiscie podobnie jak w przypadku krzesła działa tylko na drzwi otwierane do wewnatrz

[redpanda]

Moze wywies kartke samowolny wstep wzbroniony prosze pukac czy cos w tym stylu

[zuzek9]

ja zamiast zamykania drzwi -nie paliłabym ale klucz najlepszy, ja nie mam u siebie a szkoda...

[anestet-ka]

nie wiem jak u Ciebie ale u mnie to dym wylatuje na cała chate mimo ze drzwi niby szczelne są. Z pozycji palaczki nie napisze Ci zebys nie paliła ale radze wychodzic z domu najlepiej.

[esspresso]

hmmm a jak daleko od drzwi masz biurko czy lozko??

zawsze mozesz je przesunac, zastawiajac drzwi a domownikom mowisz ze sobie odsunelas zeby posprzatac za lozkiem czy innym meblem i zeby nawet nie probowali ich otiwerac bo sie drzwi jeszcze obija no i zawsze mozesz wziasc do pokoju odkurzacz zeby to sprzatanie wygladalo na bardziej wiarygodnie a gdy kurzysz to go wlaczasz- i masz szybka wymiana powietrza -zero smrodku

Pozdrawiam!

[anczysko1]

Napisane przez esspresso

hmmm a jak daleko od drzwi masz biurko czy lozko??

zawsze mozesz je przesunac, zastawiajac drzwi a domownikom mowisz ze sobie odsunelas zeby posprzatac za lozkiem czy innym meblem i zeby nawet nie probowali ich otiwerac bo sie drzwi jeszcze obija no i zawsze mozesz wziasc do pokoju odkurzacz zeby to sprzatanie wygladalo na bardziej wiarygodnie a gdy kurzysz to go wlaczasz- i masz szybka wymiana powietrza -zero smrodku

Heh, a czy to nie jest trochę podejrzane? Trochę często będzie sprzątała w tym domu Ale zawsze warto spróbować

[anestet-ka]

Napisane przez esspresso

hmmm a jak daleko od drzwi masz biurko czy lozko??

zawsze mozesz je przesunac, zastawiajac drzwi a domownikom mowisz ze sobie odsunelas zeby posprzatac za lozkiem czy innym meblem i zeby nawet nie probowali ich otiwerac bo sie drzwi jeszcze obija no i zawsze mozesz wziasc do pokoju odkurzacz zeby to sprzatanie wygladalo na bardziej wiarygodnie a gdy kurzysz to go wlaczasz- i masz szybka wymiana powietrza -zero smrodku

Pozdrawiam!

kurde, esspresso, pełen respekt McGyver by lepiej nie wymyslil

fajny pomysl ale ja np. jestem za bardzo leniwa zeby przesuwac wszystkie meble w pokoju tylko po to, zeby zapalic

w sumie to narazie innego sposobu niz zastawianie tych drzwi to nie mamy wiec dobre i to.

[Caramella]

Śmieszny temat
Ale mam ten sam problem, a o kluczu mogę pomarzyć

[esspresso]

Napisane przez anestet-ka

kurde, esspresso, pełen respekt McGyver by lepiej nie wymyslil

fajny pomysl ale ja np. jestem za bardzo leniwa zeby przesuwac wszystkie meble w pokoju tylko po to, zeby zapalic

w sumie to narazie innego sposobu niz zastawianie tych drzwi to nie mamy wiec dobre i to.

a dzieki, dzieki za uznanie nie ma co tu nie bede skromna, moze Mc Gyver to ze mnie nie jest ale jesli chodzi o kombinowanie i intrygi jestem absolutnym specem aha zapomnialam dodac ze podana propozycja jest aktualna tylko w akcji desperacji nikotynowej no bo ile razy dziennie mozna odkurzac za biurkiem czy za lozkiem?
a tak ogolnie hmmm nie lepiej wyjsc na krotki 'papieroskowy' spacer?? no chyba ze lubisz bardzo adrenaline to sie kamufluj:P

[Sanderek]

Albo załóż zamek, np taki zasuwany albo poproś domowników aby szanowali Twoją prywatnośc i nie wchodzili bez pukania. Jednak Twój problem z paleniem nie jest tak prosty do rozwiązania, co z tego, że ktoś zapuka jak i tak bedziesz musiała kiedyś powiedzieć "wejdź" a i tak będzie śmierdziało papierochami.

Sama pale rodzice nie widzą, co prawda teraz nie mieszkam z nimi, więc nie mam już tego problemu, ale jeszcze gdy mieszkałam z nimi, nie paliłam podczas ich obecności. Wiem, że to ciężko, a nawet bardzo, jednak dla mnie było to jedyne rozwiązanie, ponieważ pokój mój był na parterze, a tam nigdy się nie paliło, wiec nawet jeden wypalony tam papieros śmierdział, przez kilka kolejnych dni.

[Maddie]

Ale nawet jak zamkniesz jakoś te drzwi od pokoju, to przecież śmierdzieć i tak będzie. Dym ma to do siebie, że ucieka drzwiami i jeśli poza Tobą w domu nikt nie pali, to nawet nie ma na kogo zgonić. Najlepiej się zamknąć w łazience i palić z głową za oknem

[iwciunia]

Nie wierze, że ktos wpadl na pomysl zalozenia takiego watku Ale jaja Przez 21 lat zycia z rozsuwanymi drzwiami nie przyszlo mi do glowy zeby sie jakos 'barykadowac'

Jak się zamknąć?! OTO JEST PYTANIE!

Mam pomysła! Przystawić do drzwi szafe - co da efekt taki jak w dzisiejszym odcinku Alternatyw, widziałyście?

[unmaterial_girl]

Napisane przez Maddie

Ale nawet jak zamkniesz jakoś te drzwi od pokoju, to przecież śmierdzieć i tak będzie. Dym ma to do siebie, że ucieka drzwiami i jeśli poza Tobą w domu nikt nie pali, to nawet nie ma na kogo zgonić. Najlepiej się zamknąć w łazience i palić z głową za oknem

niestety w łazience mam siatke na komary i nie mam takiej możliwości,musiałabym rozerwać siatke

no i biurko mam daleko od drzwi

ale teraz będe wychodzić do ogrodu i palić tylko w nocy przy otwartym oknie