Pierwszy raz samolotem - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-08-31, 23:01   #181
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Hej! Za sam bagaż nie płacisz dopoki nie przekroczysz limitu. Ja miałam z 2kg nadbagaży i odemnie 150zl chcieli! Ale przepakowałam się do podręcznego
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-01, 00:21   #182
bejbik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chicago :|
Wiadomości: 16
GG do bejbik
Dot.: Pierwszy raz samolotem

ja z moich lotow wiem tyle ze (lecialam do paryza i do chicago) ze za kazdy kilogram nadwagi placisz tyle co za nowy bagaz czyli 100$
bejbik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-04, 18:16   #183
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Melduję, że na trazie z i do Włoch nie ma żadnych ograniczeń co do bagażu podręcznego.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-18, 12:00   #184
bonifacy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2
Dot.: Pierwszy raz samolotem

W sobotę wróciłam z Grecji Nie ma żadnych ograniczeń, co do bagażu podręcznego ( poza tymi standardowymi tj. nożyczki, scyzoryki, pilniczki do paznokci itp.) Sprawdzanie bagażu ograniczyło się do prześwietlenia w Polsce tylko bagażu podręcznego, w Grecji - podręcznego i walizki. Gdy przechodziłam przez bramkę w Grecji coś zapiszczało, ale nawet nie zwrócili na ten fakt najmniejszej uwagi (może dlatego, że nie było przy bramce kobiety, która mogłaby mnie przeszukać ???) A sam lot - ZUPEŁNY ODLOT!!!! Leciałam pierwszy raz i może jestem nienormalna, ale w ogóle się nie bałam! Co do zatykania uszu - prawda. Guma, czy landrynka pomagają, ale już słuchanie muzyki przez małe słuchawki - nie
Pozdrawiam bardzo serdecznie
bonifacy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-18, 15:46   #185
olla22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 235
GG do olla22
Dot.: Pierwszy raz samolotem

100$ to opłata za nadbagaż ale tylko w lotach transatlantyckich. W Europie obowiązuje opłata w Euro i nie jest tak wysoka, poza tym zawsze można się dogadać, przepakować co nie wchodzi w grę na trasach do Stanów.
olla22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-18, 16:24   #186
olla22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 235
GG do olla22
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Niestety kradzieże zdarzają sie wszędzie...a na naszym lotnisku Okęcie już nie wspomne. Przykre ale prawdziwe. Co do rozpoznania swojej walizki to tez bywaja problemy poniewaz w tej chwili większośc walizek to czarne z kółeczkami Należy pamiętac aby bagaż podpisać: imie nazwisko, miejsce zamieszkania, ew.pobytu jezeli bedzie dluzszy, numer lotu i miejsce dokad lecicie. No i nie śpieszyć się z wejściem na pokład jakoś strasznie ( w ktoryms poscie bylo polecane jak najszybsze wejscie do samolotu) bo samolot zabierze wszystkich, poza tym miejsca sa przydzielone i pospiech w niczym nie pomoze. I nie kręcić się pod samolotem....to chyba jest najgorsza rzecz dla obsługi naziemnej.
Miłych lotów
olla22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-18, 17:24   #187
kreska29
Raczkowanie
 
Avatar kreska29
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 37
GG do kreska29 Send a message via Skype™ to kreska29
Wink Dot.: Pierwszy raz samolotem

Ja proponuje pozytywne nastawienie i wszystko będzie o.k. Może to dziwne, ale bardzo lubię latać samolotem...strach zawsze jakiś w podświadomości jest, ale wspominam miło taką formę podróżowania.
kreska29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-09-18, 18:23   #188
Halinusek
Raczkowanie
 
Avatar Halinusek
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kutno
Wiadomości: 164
GG do Halinusek
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Lot samolotem jest naprawdę świetnym przeżyciem,aczkolwiek teraz bałabym się bardziej niż wtedy,gdy leciałam ostatni raz...a nóż by nas ktoś porwał za dużo filmów oglądam
__________________
Jestem Boska Włochata I Boska
Halinusek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-23, 14:42   #189
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pierwszy raz samolotem

a ja lubie lataca jesli chodz o miejsce jakie najlepiej zajac w samolocie to dobry znajomy zawsze mi powtrzal,zeby nie siadac na ogonie tylko zaraz za pilotem jesli lecisz do szwecji to waza tylko normalny bagaz,a podreczny tylko przeswietlaja.I zgadzam sie,ze na okeciu zdarzaja sie kradzieze i stwierdzam,ze czasem boje sie nawet odebrac z bagazu z tasmy,bo jak patrze na tych ludzi co sie pchaja....w szwecji tak nie maubierz sie w to w czym sie bedziesz dobrze czula
_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-23, 20:13   #190
magdziaS
Podróżniczka
 
Avatar magdziaS
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
a ja lubie lataca jesli chodz o miejsce jakie najlepiej zajac w samolocie to dobry znajomy zawsze mi powtrzal,zeby nie siadac na ogonie tylko zaraz za pilotem
Kiedys na zajeciach z transportu turystycznego prof. powiedzial nam, ze statystycznie najbezpieczniejsze miejsca wypadaja na koncu samolotu [ najwiecej osob, ktore przezyly katastrofe siedzialo wlasnie w ogonie ]. Najmniej bezpiecznym miejscem okazal sie srodek - z wiadomych wzgledow Ale wiadomo, ze to tylko statystyki. Mimo wszytsko ja zawsze zajmuje miejsce z tylu samolotu
__________________
Zaczynamy jakby od nowa...

magdziaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-24, 08:08   #191
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez magdziaS Pokaż wiadomość
Kiedys na zajeciach z transportu turystycznego prof. powiedzial nam, ze statystycznie najbezpieczniejsze miejsca wypadaja na koncu samolotu [ najwiecej osob, ktore przezyly katastrofe siedzialo wlasnie w ogonie ]. Najmniej bezpiecznym miejscem okazal sie srodek - z wiadomych wzgledow Ale wiadomo, ze to tylko statystyki. Mimo wszytsko ja zawsze zajmuje miejsce z tylu samolotu
ja róznie,raz z tyłu raz z przodu tak na przemian,zeby monotonii nie było,a czasem tez i na srodku siadam
_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-24, 19:21   #192
bejbik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chicago :|
Wiadomości: 16
GG do bejbik
Dot.: Pierwszy raz samolotem

a ja mam takieog pecha ze zawsze na srodku..albo zaraz za skrzydlem.. albo na wprost silnika ;P
na wprost silnika nawet bylo fajnie ..natknela mnie taka mysl ' jak cos sie stanie..zgine najszybciej i najmniej bolesnie (chyba) ' ;P tia..to tzreba leczyc ;P
bejbik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-24, 19:56   #193
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez bejbik Pokaż wiadomość
a ja mam takieog pecha ze zawsze na srodku..albo zaraz za skrzydlem.. albo na wprost silnika ;P
na wprost silnika nawet bylo fajnie ..natknela mnie taka mysl ' jak cos sie stanie..zgine najszybciej i najmniej bolesnie (chyba) ' ;P tia..to tzreba leczyc ;P

no w sumie moze i prawwda...jakby cos sie dzialo to tez bym wolala szybko i bezbolesnie chcoaiz jesli by juz spadal to sila z jaka uderzylby w ziemie zalatwila by wszystko,nie wazne gdzie bym siedziala.Ale jak dla mnie to wszystko jedno gdzie siedzę
_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-25, 01:57   #194
bejbik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chicago :|
Wiadomości: 16
GG do bejbik
Dot.: Pierwszy raz samolotem

byleby przy oknie
bejbik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-25, 08:06   #195
EmptySkies
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mój świat ze szczególikami :)
Wiadomości: 226
Dot.: Pierwszy raz samolotem

no prawda najlepiej jest przy oknie bo tak to nie ma na co patrzec chyba że będziesz miała obok jakiegoś przystojniaczka hehe albo Swojego Jedynego - chociaż ja leciałam ostatnio pierwszy raz i mój TŻ też miał niezłą tremę
EmptySkies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-26, 09:48   #196
magdziaS
Podróżniczka
 
Avatar magdziaS
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez EmptySkies Pokaż wiadomość
no prawda najlepiej jest przy oknie bo tak to nie ma na co patrzec chyba że będziesz miała obok jakiegoś przystojniaczka hehe albo Swojego Jedynego - chociaż ja leciałam ostatnio pierwszy raz i mój TŻ też miał niezłą tremę
Moj TZ zawsze ma zniezla treme jak leci samolotem Ostatnio zaprotestowal i powiedzial, ze wsiadzie do samolotu w ostatecznosci, jesli koniecznie bedzie musial, ze i tak go zadna siela do tego nie zmusi
ja tam lubie latac, ale tylko z tylu samolotu i przy oknie
__________________
Zaczynamy jakby od nowa...

magdziaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-09-26, 15:35   #197
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Pierwszy raz samolotem

swoj pierwszy rejs samolotem odbylam ponad miesiac temu - na trasie praga - helsinki. potwornie sie balam i jak na pierwszy raz bylo troche pechowo, jak przyznal sam TZ, ktory lata conajmniej pare razy do roku i z poczatku nabijal sie nieco z mojego strachu.
podroz tam byla calkiem w porzadku oprocz poczatkowej kulminacji przerazenia ktora staralam sie ukrywac, a TZ, musze pochwalic, stanal na wysokosci zadania i troskliwy byl bardzo co jak na niego jest niemalze wyczynem jakos przezylam... droga spowrotem tez zapowiadala sie calkiem ok, do czasu przed ladowaniem w pradze... poniewaz tego dnia byl ogromny ruch to samolot zakrazyl ale nie to bylo najgorsze - lecial tak blisko maszyny znajdujacej sie przed nim ze wpadl w turbulencje spowodowane pradami powietrza po tamtym... dziewczyny to bylo straszne wiem ze pewnie dla wielu z Was troche przesadzam, ale ten moment byl dla mnie okropny, naprawde niezle zakolysalo, az sie troche poplakalam... i pomyslec ze po tym pierwszym locie bylam calkiem calkiem na tak
oczywiscie namietnie ogladam katastrofy lotnicze na tvn i chyba szybko w samolocie nie zagoszcze:P
i nie wiem czy moj strach przed lataniem jest tak do konca tylko i wylacznie obawa przed wypadkiem, katastrofa, smiercia. nawet az tak bardzo o tym nie myslalam. a poniewaz ja boje sie nawet szybszej jazdy samochodem to doszlam do takiego wniosku: otoz wydaje mi sie ze generalnie lek wywoluja u mnie sytuacje kiedy nie mam kontroli nad swoim wlasnym cialem. kiedy nie wiem co sie ze mna dzieje: przyspieszenie samochodu, start windy... no i oczywiscie lot.

aha i jeszcze zebyscie mogly sie ze mnie posmiac :
lot tam byl niemal pelny i nie dostalismy miejsc obok siebie... mozecie sobie wyobrazic moja frustracje i przerazenie. TZ, kiedy wszyscy zajeli juz miejsca, wypatrzyl ze pare miejsc z przodu siedzialo tylko dwoch ludzi i to nie obok siebie (przy oknie i od przejscia) wiec podszedl do tego pana zapytal czy leci sam i czy nie zgodzilby sie na zamiane miejsc. ja juz siedzialam i trzesacymi sie paluchami zapielam pas. podczas gdy on rozmawial z tym panem i kiwal na mnie reka zebym przyszla ja uswiadomilam sobie ze nie wiem jak wypiac sie z pasa oczywiscie teraz wiem jakie to proste ale wtedy w tym stresie... no i patrze na niego wielkimi oczami i ukladam usta szeroko tak zeby przekazac mu wiadomosc ze nie moge sie wypiac, zeby do mnie podszedl (nie chcialam krzyczec zeby nie zrobic z siebie idiotki:P) wreszcie po jakims czasie sie skapnelam, a TZ nie wiedzial o co chodzi i byl z poczatku zly ze on sie stara a ja nie chcialam przyjsc... no to sobie wyobrazcie jaki mial ubaw jak mu wytlumaczylam... do dzis ma
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 10:10   #198
nikolite
Rozeznanie
 
Avatar nikolite
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 731
Wlanie tak sie zastanawiam nad pewną rzeczą. Jak lecialam z Warszawy do Iraklionu mialam przy sobie podreczną torbę i przy kontroli wlozylam ja do plastikowego koszyka,ale zauwazylam ze duzo osob przechodzi sobie e swoimi rzeczami w ręku Jak to w koncu jest?

Mam jeszcze jedno pytanko. Lecial ktos ostatnio do Londynu? Ja lece jutro i nie wiem jak jest z bagazem podrecznym? Pozdrawiam

Nikt nie odpowie na moje pytanie?
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow

Edytowane przez magdziaS
Czas edycji: 2006-10-10 o 19:50 Powód: post pod postem
nikolite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 15:41   #199
kasik.j
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 12
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez nikolite Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanko. Lecial ktos ostatnio do Londynu? Ja lece jutro i nie wiem jak jest z bagazem podrecznym? Pozdrawiam
Lecialam ale Z LONDYNU kilka tyg temu i mysle ze nic sie w tej sprawie nie zmienilo... mozna miec jeden bagaz podreczny wymiarach 40-55-20.Jesli masz torebke musisz spakowac ja wlasnie do tego bagazu.Zero plynow kosmetykow w podrecznym - mozna kupic ale dopiero po kontroli na bezclowce.

POWODZENIA
kasik.j jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-10, 11:04   #200
megi b
Wtajemniczenie
 
Avatar megi b
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez kasik.j Pokaż wiadomość
Lecialam ale Z LONDYNU kilka tyg temu i mysle ze nic sie w tej sprawie nie zmienilo... mozna miec jeden bagaz podreczny wymiarach 40-55-20.Jesli masz torebke musisz spakowac ja wlasnie do tego bagazu.Zero plynow kosmetykow w podrecznym - mozna kupic ale dopiero po kontroli na bezclowce.

POWODZENIA
Tzn w bagażu głównym można mieć kosmetyki itd tylko co do podręcznego jest ten nakaz? tak? I jeszcze jedno czy w podręcznym mogę mieć w takim razie jakieś ubrania?

26.10 lecę pierwszy raz do Anglii i już minie stres powoli bierze
__________________
Pomóżmy Maciusiowi!



Amelka 23.06.2009

Lilianka 19.07.2014



megi b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-17, 17:18   #201
vanillla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Ja niedługo tez lece po raz pierwszy, na szczęscie nie bedzie to długi lot bo tylko do Lublany, ale i tak jestem trochę przerażona a w ogóle jak to jest z tymi miejscami, na bilecie są wyznaczone czy mogę sobie usiąść przy oknie jezeli będe chciała?
vanillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-17, 17:38   #202
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez vanillla Pokaż wiadomość
Ja niedługo tez lece po raz pierwszy, na szczęscie nie bedzie to długi lot bo tylko do Lublany, ale i tak jestem trochę przerażona a w ogóle jak to jest z tymi miejscami, na bilecie są wyznaczone czy mogę sobie usiąść przy oknie jezeli będe chciała?
wyznaczone zawsze, ale można się zamieniać jeśli sąsiad jest miły :P
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-18, 04:02   #203
bejbik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chicago :|
Wiadomości: 16
GG do bejbik
Dot.: Pierwszy raz samolotem

przy rezerwacji zawsze pytaja jakie chfesz meisjce.. ja zawsze mialam elektroniczne bilety ktore dostawalam na lotnisku i tam wlasnie pani ktora je wypisywala pytala czy kce miejsce przy oknie czy jakies inne takze do wyboru do koloru ;d
bejbik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-19, 17:03   #204
vanillla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3
Dot.: Pierwszy raz samolotem

ja w ogóle nie mam wypełnionego tego małego odcika biletu który jest do oderwania (tzn. seat, gate itd.) domyślam się, że pewnie dopiero na lotisku to zrobią... ?
vanillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-20, 18:56   #205
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Pierwszy raz samolotem

no to lecialam juz 2 razy samolotem i powiem, ze bylo cudownie, wspaniale, genialnie, a najlepszy start i ladowanie baaardzo milo wspominam lot, mimo ze trwal tylko 2 godziny, widoki tez cudowne, zdjecia porobione.... nie moge sie doczekac nastepnych lotow
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-22, 18:48   #206
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Unhappy Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
swoj pierwszy rejs samolotem odbylam ponad miesiac temu - na trasie praga - helsinki. potwornie sie balam i jak na pierwszy raz bylo troche pechowo, jak przyznal sam TZ, ktory lata conajmniej pare razy do roku i z poczatku nabijal sie nieco z mojego strachu.
podroz tam byla calkiem w porzadku oprocz poczatkowej kulminacji przerazenia ktora staralam sie ukrywac, a TZ, musze pochwalic, stanal na wysokosci zadania i troskliwy byl bardzo co jak na niego jest niemalze wyczynem jakos przezylam... droga spowrotem tez zapowiadala sie calkiem ok, do czasu przed ladowaniem w pradze... poniewaz tego dnia byl ogromny ruch to samolot zakrazyl ale nie to bylo najgorsze - lecial tak blisko maszyny znajdujacej sie przed nim ze wpadl w turbulencje spowodowane pradami powietrza po tamtym... dziewczyny to bylo straszne wiem ze pewnie dla wielu z Was troche przesadzam, ale ten moment byl dla mnie okropny, naprawde niezle zakolysalo, az sie troche poplakalam... i pomyslec ze po tym pierwszym locie bylam calkiem calkiem na tak
oczywiscie namietnie ogladam katastrofy lotnicze na tvn i chyba szybko w samolocie nie zagoszcze:P
i nie wiem czy moj strach przed lataniem jest tak do konca tylko i wylacznie obawa przed wypadkiem, katastrofa, smiercia. nawet az tak bardzo o tym nie myslalam. a poniewaz ja boje sie nawet szybszej jazdy samochodem to doszlam do takiego wniosku: otoz wydaje mi sie ze generalnie lek wywoluja u mnie sytuacje kiedy nie mam kontroli nad swoim wlasnym cialem. kiedy nie wiem co sie ze mna dzieje: przyspieszenie samochodu, start windy... no i oczywiscie lot.

aha i jeszcze zebyscie mogly sie ze mnie posmiac :
lot tam byl niemal pelny i nie dostalismy miejsc obok siebie... mozecie sobie wyobrazic moja frustracje i przerazenie. TZ, kiedy wszyscy zajeli juz miejsca, wypatrzyl ze pare miejsc z przodu siedzialo tylko dwoch ludzi i to nie obok siebie (przy oknie i od przejscia) wiec podszedl do tego pana zapytal czy leci sam i czy nie zgodzilby sie na zamiane miejsc. ja juz siedzialam i trzesacymi sie paluchami zapielam pas. podczas gdy on rozmawial z tym panem i kiwal na mnie reka zebym przyszla ja uswiadomilam sobie ze nie wiem jak wypiac sie z pasa oczywiscie teraz wiem jakie to proste ale wtedy w tym stresie... no i patrze na niego wielkimi oczami i ukladam usta szeroko tak zeby przekazac mu wiadomosc ze nie moge sie wypiac, zeby do mnie podszedl (nie chcialam krzyczec zeby nie zrobic z siebie idiotki:P) wreszcie po jakims czasie sie skapnelam, a TZ nie wiedzial o co chodzi i byl z poczatku zly ze on sie stara a ja nie chcialam przyjsc... no to sobie wyobrazcie jaki mial ubaw jak mu wytlumaczylam... do dzis ma

o matko drei wspolczuje Ci! Ja sporo latalam samolotem ale moje ostatnie 3 loty byly koszmarem.
Kiedy lecialam sama z Niemiec do Polski ( niby taki krotki odcinek ) samolot ladowal z tak wielka predkoscia ze bylam swiecie przekonana, ze spadam w dol. Cisnienie w uszach mialam tak wielkie jak nigdy wczesniej. Silniki wyly jak oszalale. Kiedy wyjrzalam przez okno malo sie nieporyczalam. Zamknelam oczy i czekalam co sie stanie.

Kiedy wracalam po tygodniu z Pl do Niemiec niedlugo po starcie w nasz samolot uderzyl piorun. Przez cala dlugosc samolotu bylo widac tylko wielki blysk. Ogromne turbulencje i deszcz. Bylam juz prawie pewna ze cala z tego niewyjde. Na szczescie przemila pani stewardessa zabrala mnie do siebie i zajela sie mna. Powiedziala, ze pilot jest strasznie zly, gdyz czeska wieza kontrolna wydala zgode na lot, co bylo niedopuszczalne w srodku burzy. Gdyby burza byla wieksza szanse na przezycie bylyby znikome. Od tego czasu bede leciala TYLKO w sytacjach awaryjnuch.
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-22, 20:01   #207
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Pierwszy raz samolotem

W maju leciałam do Meksyku...prawie 11 godzin w samolocie, już nie liczę przesiadek. MAKABRA. Pod koniec płakałam, bo tak mnie kolana napieprzały.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-22, 23:33   #208
redpanda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
o matko drei wspolczuje Ci! Ja sporo latalam samolotem ale moje ostatnie 3 loty byly koszmarem.
Kiedy lecialam sama z Niemiec do Polski ( niby taki krotki odcinek ) samolot ladowal z tak wielka predkoscia ze bylam swiecie przekonana, ze spadam w dol. Cisnienie w uszach mialam tak wielkie jak nigdy wczesniej. Silniki wyly jak oszalale. Kiedy wyjrzalam przez okno malo sie nieporyczalam. Zamknelam oczy i czekalam co sie stanie.

Kiedy wracalam po tygodniu z Pl do Niemiec niedlugo po starcie w nasz samolot uderzyl piorun. Przez cala dlugosc samolotu bylo widac tylko wielki blysk. Ogromne turbulencje i deszcz. Bylam juz prawie pewna ze cala z tego niewyjde. Na szczescie przemila pani stewardessa zabrala mnie do siebie i zajela sie mna. Powiedziala, ze pilot jest strasznie zly, gdyz czeska wieza kontrolna wydala zgode na lot, co bylo niedopuszczalne w srodku burzy. Gdyby burza byla wieksza szanse na przezycie bylyby znikome. Od tego czasu bede leciala TYLKO w sytacjach awaryjnuch.
Wspolczoje Ci takich przezyc, ja juz bym chyba wiecej nie wsiadla do samolotu gdybym cos takiego przezyla . Coraz bardziej sie obawiam latac samolotem. Coraz wiecej jest popelnianych bledow przez ludzi w lotnictwie (takie jak np ten co opisywalas, pomylenie pasa startowego etc) i sa wypadki. Niestety taka pomylka kosztuje zycie dziesiatki pasazerow
pomylek byc nie moze
__________________
Pozdrowionka
redpanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-22, 23:45   #209
redpanda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
no to lecialam juz 2 razy samolotem i powiem, ze bylo cudownie, wspaniale, genialnie, a najlepszy start i ladowanie baaardzo milo wspominam lot, mimo ze trwal tylko 2 godziny, widoki tez cudowne, zdjecia porobione.... nie moge sie doczekac nastepnych lotow
Tez tak mowilam po moim pierwszym locie, podobalo mi sie tak ze domagalam sie wiecej i wiecej az po ktoryms z kolei locie mialam totalnie dosc. Kilka dni juz przed nie moglam spac po nocach.Teraz lot samolotem to dla mnie niepewne chwile, tak samo jak i jazda samochodem czy pociagiem ale wtedy jakosc czuje sie pewniej bo jestem na ziemii.
A jesli chodzi o startowanie to dla mnie jest to najgorszy moment (zawsze sciskam mocno mojego TZ za reke i zamykam oczy), pozniej turbulencji tez nie znosze a jak juz podchodzi do londowania to jakas taka ulge odczuwam.
__________________
Pozdrowionka
redpanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-23, 00:02   #210
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Pierwszy raz samolotem

Cytat:
Napisane przez redpanda Pokaż wiadomość
Tez tak mowilam po moim pierwszym locie, podobalo mi sie tak ze domagalam sie wiecej i wiecej az po ktoryms z kolei locie mialam totalnie dosc. Kilka dni juz przed nie moglam spac po nocach.Teraz lot samolotem to dla mnie niepewne chwile, tak samo jak i jazda samochodem czy pociagiem ale wtedy jakosc czuje sie pewniej bo jestem na ziemii.
A jesli chodzi o startowanie to dla mnie jest to najgorszy moment (zawsze sciskam mocno mojego TZ za reke i zamykam oczy), pozniej turbulencji tez nie znosze a jak juz podchodzi do londowania to jakas taka ulge odczuwam.
Moje zachowanie jest prawie identyczne jak Twoje. Sciskam reke Tz'ta, zamykam oczy, ciagle mam wrazenie, ze jakbysmy opadali. Kazdy jeden ruch pilota czuje w brzuchu. Okropne uczucie. Od tych 2 ostatnich koszmarnych lotow, nie tylko boje sie latac ale i jezdzic samochodem,pociagiem,auto busme nawet. Zaczelam panicznie bac sie windy. Mam nadzieje, ze mi przejdzie
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-24 08:30:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.