2011-05-04, 14:38 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 53
|
Wasze spotkania z Policją ;)
Witam wizażanki
Ciekawi mnie czy i ile razy miałyście już styczność z policją za złamanie przepisów drogowych, lub poprzez zwykłą kontrolę? Jakieś punkty karne? Mandaty? Może wiązało się to z jakąś śmieszną/ciekawą sytuacją? Ja prawo jazdy posiadam od początku 2008 roku do tej pory żadnej kontroli Ale 6 pkt karnych i mandat 250 zł mam już za sobą za drobną stłuczkę... Na szczęście było to już dłuższy czas temu i pkt są skasowane
__________________
Możesz robić to co chcesz, możesz być kim chcesz, możesz żyć jak chcesz. Przed Tobą setki dróg stoi otworem, Ty stoisz przed wyborem od Ciebie to zależy, którą wybierzesz... To muzyka ukazuje świata piękno... |
2011-05-05, 06:31 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Ja mam szczęście - jak na razie nigdy mnie policja nie złapała (jeżdżę dynamicznie - choć tylko z przepisów łamię te dotyczące prędkości) - no właściwie tylko raz, jak wyprzedzałem ciągnik i niestety tak nieszczęśliwie, że nie zdążyłem wykonać tego manewru przed skrzyżowaniem z poboczną drogą (akurat teren był zabudowany i wyjątkowo jechałem powoli, normalnie to bym śmignął i tyle by był0, bo bym zdążył - a policjant nie miał radaru). Na szczęście dostałem tylko upomnienie.
__________________
Mój blog o konkursach i nie tylko |
2011-05-05, 08:39 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Zwykłe kontrolne miałam 3 razy, z tego dwóch nie nazwę normalnymi kontrolami:
1. machnęli mi w środku nocy lizakiem, że mam się zatrzymać, jechali z przeciwka, ulica mało ruchliwa, no to stoimy na środku drogi, okienka pootwierane, panowie rzut okiem, czy są pasy, pytanie "wszystko jest?", moje zdziwko i odpowiedź "no tak", po czym było tylko "ok, dziękujemy, dobranoc". Przypuszczam, że chcieli rzucić okiem, czy kierowca nie wygląda na pijanego, albo nawet kogoś konkretnie szukali, bo tam co chwilę ktoś po pijaku jedzie 2. zatrzymują mnie pod sklepem, wiozę z tyłu psa, "na pace" (jechałam seicento z kratką), pan usiłuje coś się dowiedzieć, a pies szczeka i szczeka, popatrzył na psa, machnął ręką i wypalił "dobra, niech pani jedzie" Śmiałam się później z psa (tego szczekającego, co pana policjanta przestraszył ) A ostatnio jakoś mandat dostałam - teoretycznie miał być za prędkość - jechałam 89 na ograniczeniu do 50. Ale pan policjant jak usłyszał, że zostanę wdową przed ślubem (spieszyłam się, żeby sie nie spóźnić do pracy przez TŻa, którego zawoziłam też do pracy ale do innej miejscowości, a się grzebał i wyjechaliśmy 10 minut później niż planowałam). Pan policjant usłyszał i dał mi mandat 50 zł za przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu Kurde, to było jakiś miesiąc temu, a ja nawet nie wiem, czy to już zapłaciłam |
2011-05-05, 09:37 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Cytat:
__________________
Możesz robić to co chcesz, możesz być kim chcesz, możesz żyć jak chcesz. Przed Tobą setki dróg stoi otworem, Ty stoisz przed wyborem od Ciebie to zależy, którą wybierzesz... To muzyka ukazuje świata piękno... |
|
2011-05-05, 13:54 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Ja na szczęście jeszcze nie miałam spotkania z policją i nie chcę mieć
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2011-05-06, 09:01 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Witam serdecznie!
Spotkania z policją, jak się jeździ autem, są niemalże wpisane w życiorys. Chociażby najzwyklejsza kontrola drogowa, żeby sprawdzić czy kierowca nie jedzie na podwójnym gazie, a do tego kontrola stanu technicznego auta. Ja miałam kilka razy przyjemność spotkać takich panów na swojej drodze. 1. Przekroczyłam prędkość, w terenie zabudowanym 80 km/h. A więc o 30 za dużo. 6 punktów karnych i 200 zł mandatu . Normalne niby, ale jedyny dokument jaki miałam aktualny (nazwisko po mężu, adres, zameldowanie) to dowód osobisty. Natomiast i prawo jazdy i dowód rejestracyjny były mocno nieaktualne, podając dokumenty policjantowi powiedziałam wprost o tym problemie i chyba dlatego nie cofnął mi tych dokumentów, tylko nakazał jak najszybciej po powrocie do domu dokonać zmian. Dokonałam.... jakieś 2 lata później 2. Akcja działa się w moim rodzinnym mieście. Jechałam autem do pracy, zatrzymała mnie policja do rutynowej kontroli. Dokumenty w porządku, gaśnica jest, trójkąt jest, wszystkie światła i kierunkowskazy działają. Już nie mieli się czego czepić, to się czepili brudnej przedniej szyby i to nie żebym miała złą widoczność, ale że przecież jestem kobietą i powinnam dbać o porządki, i tu cytat "a brudne szyby w oknach w domu nie przeszkadzają pani?" Po paru dniach dowiedziałam się, że tego dnia w moim mieście był kolejny etap wyścigu kolarskiego "Szlakiem Grodów Piastowskich" i było tu trochę więcej, niż zwykle, policjantów z województwa i ci, którzy mnie kontrolowali ponoć popisywali się przed kolegami z innych jednostek Miałam jeszcze kilka innych "bliskich spotkań", ale chyba za każdym razem trafiałam na "ludzkich" policjantów, więc nie mam jakichś nieprzyjemnych wspomnień... Pozdrawiam serdecznie! |
2011-05-06, 10:30 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
[1=0588772d9bf5912c2c3b064 71a072cda8f7eba15_6078c5a 5e89a4;26746513]
2. Akcja działa się w moim rodzinnym mieście. Jechałam autem do pracy, zatrzymała mnie policja do rutynowej kontroli. Dokumenty w porządku, gaśnica jest, trójkąt jest, wszystkie światła i kierunkowskazy działają. Już nie mieli się czego czepić, to się czepili brudnej przedniej szyby i to nie żebym miała złą widoczność, ale że przecież jestem kobietą i powinnam dbać o porządki, i tu cytat "a brudne szyby w oknach w domu nie przeszkadzają pani?" Po paru dniach dowiedziałam się, że tego dnia w moim mieście był kolejny etap wyścigu kolarskiego "Szlakiem Grodów Piastowskich" i było tu trochę więcej, niż zwykle, policjantów z województwa i ci, którzy mnie kontrolowali ponoć popisywali się przed kolegami z innych jednostek [/QUOTE] No to rzeczywiście się popisali...
__________________
Możesz robić to co chcesz, możesz być kim chcesz, możesz żyć jak chcesz. Przed Tobą setki dróg stoi otworem, Ty stoisz przed wyborem od Ciebie to zależy, którą wybierzesz... To muzyka ukazuje świata piękno... |
2011-05-06, 17:10 | #8 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Nie miałam żadnego spotkania z policją, nawet jak są kontrole to panowie mi machają żebym jechała dalej Nawet jak ostatnio autem TŻa jechałam, bez jednego światła to olali sprawę I na szczęście mimo codziennego przekraczania prędkości na trasie ani razu mnie nie złapali. Poza tym zawsze ktoś ostrzeże światłami
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2011-05-06, 18:57 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Mam prawo jazdy od 2,5 roku, jeżdżę sporo, ale pierwszą kontrolę miałam dopiero niedawno.
Godzina 1.20, odwoziłam TŻta do domu, bo zepsuło mu się auto, a nie chciałam żeby nocnymi wracał. Jesteśmy prawie u niego, a tu kontrola, okazało się, że rutynowa kontrola - trzeźwość + dokumenty. Wychodząc z domu wziełam prawo jazdy mówiąc do TŻta, że dowód rejestracyjny mam w samochodzie (tak mi się wydawało). Jednak podczas kontroli okazało się, że nie ma i mam tylko prawko. Policjanci byli młodzi, w porządku i jeden mówi do tego drugiego: - Noooo dobra, to tylko DMUCHNIJ panią i panią puścimy, ja: Nie mogłam otworzyć ustnika z tej folii, rozerwałam folię, ustnik wypadł na ziemię, a policjant do mnie: - Nie dość, że nie ma Pani dokumentów, to jeszcze ustnikiem rzuca Pani po ziemi, chyba jednak mandat będzie Wcześniej jeszcze pytał gdzie mieszkam (czy bym mogła podjechać do domu po dokumenty), podałam dzielnicę (drugi koniec miasta) i gość pyta, co tu robię tak późno. To mówię, że chłopaka do domu odwożę, na co policjant mnie pouczył, że powinno być na odwrót, powiedziałam, że TŻtowi auto się zepsuło i dlatego do odwożę, to stwierdził, że TŻ ma dobrze ze mną Jeszcze TŻ się pytał czy może być jego dowód rejestracyjny i wywiązała się dyskusja: P: a też Fiat? TŻ: też P: A też Punto? TŻ: też P: A też czerwone? TŻ: no nieee P: a to nie. Nie wiem co kolor miał do rzeczy, jak w dowodzie przecież koloru nie ma wpisanego Ogólnie była to bardzo pozytywna kontrola |
2011-05-06, 22:43 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Cytat:
: hahaha: leżę!!
__________________
Możesz robić to co chcesz, możesz być kim chcesz, możesz żyć jak chcesz. Przed Tobą setki dróg stoi otworem, Ty stoisz przed wyborem od Ciebie to zależy, którą wybierzesz... To muzyka ukazuje świata piękno... |
|
2011-05-07, 08:53 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Ja mam prawo jazdy i żadnego mandatu na koncie
Pamiętam moją pierwszą kontrolę. Byliśmy z tz w Niemczech. Strasznie padał śnieg - prawie nie było widać drogi. A tz mówi do mnie" jedź szybciej, bo zaraz nas policja zatrzyma za tamowanie ruchu " ( fakt, jechałam ok 40 ). Dosłownie w momencie, jak skończył mówić, zobaczyłam niemiecki radiowóz, który kazał nam zjechać. A jeszcze mieliśmy w bagażniku jakieś klamoty tz - stare radio, piła itd. Na szczęscie tz z nimi gadał Mój tz za to miał fajną kontrolę. Dwa razy mu się trafiła - dzień dobry - dzień dobry - ma pan dokumenciki - dowód rej., ubezpieczenie, prawo jazdy - tak, mam - to dobrze, do widzenia, może pan jechać Druga sytuacja była identyczna, tylko spytali, czy coś pił |
2011-05-07, 23:00 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Nie byłam jeszcze w takiej sytuacji i oby nieprędko tak się stało...
__________________
NIGDY NIE REZYGNUJ Z MARZEŃ TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE ICH WYMAGA CZASU... PJ zdane 01.03.2011r.Od 15.03-kierowca.. |
2011-05-07, 23:11 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Też żyję tą nadzieją
Póki co farcik PS. podpis Twój - lubię
__________________
Możesz robić to co chcesz, możesz być kim chcesz, możesz żyć jak chcesz. Przed Tobą setki dróg stoi otworem, Ty stoisz przed wyborem od Ciebie to zależy, którą wybierzesz... To muzyka ukazuje świata piękno... |
2011-05-10, 09:45 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 124
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
od grudnia mam prawo jazdy i jeszcze nie zatrzymano mnie do żadnej kontroli - odpukać .
Zresztą, ja staram się bardzo uważać na znaki, prędkość i przejścia dla pieszych. Jak wjeżdżam w teren zabudowany zawsze grzecznie schodzę do 50 na godzinę. Naoglądałam się "Uwaga Pirat" i "Stop drogówka" i nie mam zamiaru skończyć z mandatem i punktami karnymi - tym bardziej, że jako młody kierowca nie mogłabym skorzystać ze szkolenia zbijającego punkty. |
2011-05-10, 13:59 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Cytat:
A kiedyś nie miałam jednego światła i akurat policja stała. Ale się zestresowałam, że mnie zatrzymają, ale na szczęście złapali innego nieszczęśliwca, który nawiasem mówiąc też miał jedno światło spalone |
|
2011-05-12, 17:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
matko, to ja chyba pobiję rekordy bycia zatrzymywaną
prawko mam od lipca 2009 r a kontroli miałam już dziesiątki jak nie policji, to straży granicznej (mieszkam blisko granicy z rosją) . Pierwszy raz zatrzymali mnie 1 stycznia 2010 r. , mieli sprawdzić trzeźwość ale usłyszałam tylko "oo kobieta za kierownicą , chłopak jako pasażer więc wiemy, kto świętował sylwestra . szerokiej drogi". I od tamtej pory mam kontrolę średnio raz w miesiącu. dwa razy udało mi się uniknąć mandatu za prędkość, raz policjantów rozbroiłam śmiechem, drugi raz sama nie wiem czemu mi tych trzech stówek nie wlepili z tych śmieszniejszych: Jadę po swojej mieścinie do sklepu, zimowy wieczór , stoi straż graniczna, na szczęście kogoś trzymali, bo nie miałam zapiętych pasów. Pojechałam do sklepu, zrobiłam zakupy. Wsiadłam, odpaliłam auto, ruszyłam szczęśliwa , przejechałam kilkadziesiąt metrów i oczywiście strażnik machnął mi lizakiem, żebym zjechała. podchodzi i pyta, czy wiem, co jest powodem kontroli. Ja zadowolona, że przecież teraz już mam pasy , odpowiadam, ze pewnie rutynowe sprawdzenie dokumentów. a strażnik do mnie "kobieto, kur** jest noc a Ty jedziesz bez świateł . 200 zł i 2 pkt" . - moja mina bezcenna Oczywiście skonczyło się na pouczeniu Później w tym samym miejscu policja przetrzepała mnie za włączone halogeny na szczęście i tym razem obyło się bez mandatu. Minęło kilka dni, wracam z pracy znów stoi ten sam patrol, machnęli mi abym zjechała, podszedł policjant, powiedział tylko "aa to znowu pani, proszę jechać"
__________________
|
2011-05-12, 18:37 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Ja mam prawko 7 lat i ani jednej kontroli
No ok, raz mnie zatrzymali, bo ruszyłam z chodnika, wjeżdżam na skrzyżowanie (środek nocy), z przeciwka widzę radiowóz i mimowolnie zerkam czy na pewno mam wszystko co mieć muszę, czyli pasy, światła...no właśnie, zapomniałam włączyć świateł. Zawrócili za mną, zjechaliśmy na pobocze no i tyle, upomnienie dostałam. Ale wtedy miałam prawo jazdy koło 2 miesięcy, przeżyłam traum rozmawiając z policją Kolejna kontrola była w Niemczech, więc nie zaliczam jej do 'statystyk', tam zawsze każą zjechać obcokrajowcom, 'swoich' puszczają. No więc - dzień dobry, mówi pani po niemiecki - eee, no mówię - skąd i dokąd pani jedzie - no tu i tu -aha. i w tym momencie myślałam,że się przesłyszałam, ale pan policjant rzekł po polsku: - alkohol, bhoń, nahkotyki? -:O??? nie, jeszcze nie mam - dziękuję, może pani jechać. ---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- Nie wspominaj o tych programach. Ilekroć mija mnie na autostradzie srebrna Vectra, z Niemczech czarne BMW, albo w ogóle coś co pojawia się znikąd i szybko chce mnie wyminąć, mam wrażenie, że to drogowe tajniaki
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. |
2011-05-14, 16:14 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Cytat:
Wygrałaś haha |
|
2011-05-15, 21:09 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 92
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
A pod czas wypadku, hymm wtedy jest nie przyjemnie mandat, utrata zniżek ubezpieczeniowych....
|
2011-05-22, 14:31 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: woj.opolskie / woj.dolnoslaskie
Wiadomości: 640
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Mam prawko już ponad 3 lata, kilka kontroli za sobą ale tylko jedna zakończyła się mandatem, zawsze jakoś trafiałam na wyrozumiałych panów policjantów Raz zabłysłam tylko rozmową, kiedy już mnie puszczali jeden zapytał
-ma już pani jakieś punkty karne ?? -tak, dwa - za pasy? -słucham? (nie zakumałam ) -no za pasy? -ale jakie zapasy? -(tutaj wymowna mina policjantów) No pasów pani nie zapieła??
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination. |
2011-05-22, 21:27 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
He he przypomniała mi sie historia siostry mojego tz. Wyjechała sobie z drogi jednokierunkowej, oczywiście pod prąd. Zatrzymała ją policja, a ona do nich:" Panowie, tamten samochód był daleko, ja naprawdę nie wymusiłam pierwszeństwa ". Oni zdziwieni wzięli od niej dokumenty. Dobre kilka minut usiłowała im wytłumaczyć, że nie złamała przepisów. Mandatu nie dostała, ale policjant powiedział na odchodne coś w stylu "niech Pani się obudzi"A najlepsze jest to, że ona dopiero po jakimś czasie sobie uświadomiła, co zrobiła. Dodam jeszcze, że ta jednokierunkowa, to jedna z główniejszych w mieście i często się nią jeździ
|
2011-05-25, 17:07 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Ja mam prawo jazdy od 5 lat, kontrole mialam raz w zyciu, jechalam wtedy na uczelnie. Dodac warto, ze bylo to jakies 100km od mojego domu, godzina 7 rano. Jechalam sobie moim autkiem po dwupasmowce 90km/h i przede mna wlokl sie granatowy opel vectra. Wiec a durna, poniewaz mi sie spieszylo, wyprzedzilam i nawet nie popatrzylam (dzis jak widze za soba lub przed soba vectre, odruchowo sciagam noge z gazu ). I po chwili wjechalam w zabudowany, nie zdazylam zwolnic i mialam 99km na liczniku. Wlaczyli wiec panowie te swoje niebieskie odblaski i juz mnie mieli. Zatrzymalam sie i z pokora przyjelam 30ozl mandatu i 8 pkt. To byl moj pierwszy i mam nadzieje ostatni mandat.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2011-06-06, 12:10 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 43
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Prawo jazdy mam 3,5 roku..1,5 roku temu w świeta BN dokl.25.12 wracalam z eks od kuzynki z miejscowosci obok mojej ograniczenie było do 70 ja mialam cos okolo 120-130km/h i nagle zauwazylam radiowoz wiec delikatnie wyhamowalam ale i tak mnie zatrzymali..
jeden z policjantow taki starszy mowi; -dzien dobry,dokumenty itp,wie Pani za co zostala zatrzymana -no tak domyslam sie,ale Panowie spieszy mi sie troszke -ale pani przekroczyla predkosc -noo tak ale tylko troszeczke -no dobrze,niech pani jedzie tylko troche wolniej,sa świeta wiec taki prezent na gwiazke dla pani,tylko małe upomnienie.. ale punkty i mandat i tak zaliczyłam juz,w marcy zeszłego roku,przyszłedł mi mandat z fotoradaru Edytowane przez Aisa166 Czas edycji: 2011-06-06 o 12:13 |
2011-06-07, 00:43 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
z zabawnych:
wracam raz zimą z imprezy (trzezwa)wiozę 3 znajomych-w stanie nieuzywalności poalkoholowej a tu kontrola.Policjant standard -dokumenty i alkomat ( bo autko małe a oni pijani mocno i alkoholem czuć mocno) P-policjant J -ja P-a skąd to się tak pózno wraca ? J- a z urodzin proszę pana .Tak znajomych odwożę P-z urodzin taa proszę dmuchnąć dmucham- 0 promila wiadomo a pan policjant tak konspiracyjnie do mnie : P- przewalone być kierowcą ani to wypić ani nic -niech sobie pani piwko grzane po powrocie strzeli ja tak po służbie robię
__________________
Wszystko co nas spotyka stanowi doświadczenie i z tego właśnie powodu nie może być złe. Doświadczenie może być wyłącznie dobre bo spełnia rolę czynnika kształtującego nas jako osobę i sprawia, że stajemy się tym kim jesteśmy. kierowca od 06 września |
2011-06-17, 10:02 | #25 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
))
Niestety mam jak to sie mawia ciezka noge... i lapie mandaty i punkty za przekraczanie predkosci... Ostatnio na drodze, na ktorej wczesniej nie bylo znaku, ustawili ograniczenie do 40... niby widzialam ten znak i sie zdziwilam, ale jakos... noga mi z gazu nie zeszla... no i panowie mundurowi czaili sie w pobliskich krzaczkach za zakretem... ... teraz juz zwalniam... |
2011-06-21, 20:43 | #26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Miałam dziś przemiłe spotkanie ze strażą miejską
Właśnie się zastanawiam, czy mam panikować, bo coś tam sobie notowali w kajeciku, ale nie dostałam żadnego świstka, czy spać spokojnie? |
2011-06-21, 21:39 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Skrawek nieba...
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Jeszcze nie miałam kontroli na szczęście
Choć raz dzieliło mnie od kontroli jakieś 2/3 autka. Przeprowadzali akcję "dzień dobry szczęśliwy poranek" czy coś w tym stylu. Zatrzymywali wszystkich po kolei ale przede mną skończyli . Niby napromilowana nie byłam i wszystko ok ale jakoś tak strach . Jak policję widzę to już w ogóle .. ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Cytat:
__________________
21.12.2007 - mozemy sprobowac 7.12.2015 - wyjdziesz za mnie ? 21.07.2018 - ,,Nie rób drugiemu tego,
czego Ty nie chcesz sam!" |
|
2011-06-22, 12:47 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
A mnie ostatnio w mieście zatrzymali jak jechałam motorkiem o 36 km na godzinę za szybko :P
Ale powiedziałam ze sie spiesze i ze to na pewno nie było za szybko i mnie puścili bez niczego
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2011-06-23, 11:01 | #29 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
Cytat:
Wczoraj udało mi się zaoszczędzić jakieś 600 zł albo i więcej Teren zabudowany, ciągła, prosta droga przede mną 2 osobówki i tir. 2 cwaniaczki wyprzedzają. Ja się przymierzam, końcówka ciągłej. Wyprzedzam, zjeżdżam już po wyprzedzeniu, a tu miś z lizakiem, dwóch panów przede mną na boczek, tir też a mnie jakimś cudem się udało! Powiedziałam sobie, że nigdy więcej. Nie ma takiego wyprzedzania
__________________
"Któregoś dnia nad życiem swym zamyślę się przez dłuższą chwilę..." |
|
2011-06-30, 10:05 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 124
|
Dot.: Wasze spotkania z Policją ;)
miałam ostatnio pierwsze całkiem bliskie spotkanie z naszą policją drogową
Jechałam sobie (w mieście oczywiście) drogą z dozwoloną prędkością do 40 na godzinę. Miałam na liczniku 60. Wypadam zza zakrętu i widać z oddali, że stoją i suszą. Mało tego, suszyli prosto na mnie Od razu nóżka z gazu i grzecznie czterdziestką przejeżdżam obok panów, suszarkę opuścili, na auto się pogapili i się skończyło dobrze Za mną jechała śliczna alfa romeo, też mniej więcej 60, a obok panów z drogówki przejeżdżała chyba z 30 na godzinę Sam fakt wycelowanej we mnie suszarki był bardzo pouczający |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.