2008-11-30, 19:38 | #301 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Nie do końca wykruszyły - ale ja np. postanowiłam schudnąć zdrowo i powoli. Żeby joja nie było, żeby nabrać poprawnych nawyków żywieniowych...
Jak wchodzę na to forum, to mnie z jednej strony przerażenie ogarnia, jak niektóre z Was jedzą , ale z drugiej strony mnie kusi, żeby tak mniej i mniej - bo efekt będzie niby szybszy. Tyle że ja już kilka takich ubogich diet zaliczyłam, i dokładnie wiem, jak to sie kończy - bo zanim zaczęłam się odchudzać, to moja naturalna waga z normalnym jedzeniem to było 57-58 kg, a teraz marzę, żeby spadła do 60 (i niestety długa droga przede mną, żeby taką osiągnąć). Pomyślmy - wchodzą tu dziewczyny, które odchudzają sie po raz pierwszy, nastolatki. Dajmy im dobry przykład - jedzmy jak należy - zdrowe, porządne porcje a nie jakieś głodowe racje. A tak, żeby nie było gołosłownie, to wkleję to, co zjem jutro, już się wszystko przygotowuje: śniadanie: 2 jajka na twardo, 2 kromki razowca z 2 plastrami chudej szynki pomidor, trochę papryki - w formie sałatki z kilkoma łyżkami jogurtu i ziołami II śniadanie: jogurt dietetyczny z 2 łyżkami płatków owsianych + łyżka sezamu, pestek dyni, pestek słonecznika i trochę rodzynek, żeby słodko było obiad: jagnięcina pieczona z czosnkiem i przyprawami (jakieś 150 g) + kuskus (szklanka) + jakieś warzywa (pewnie pomidor i papryka, bo te lubię najbardziej) podwieczorek: twaróg chudy (3 plastry) + pomarańcza kolacja: tuńczyk (w sosie własnym) + coś co wymyślę, bo wieczorem mam jeszcze czas na myślenie - a do 18 w pracy, więc do podwieczorku wszystko musi być dzień wcześniej przygotowane. Wiem, że moja dieta to żadna rewelacja, popełniam błędy, ale staram sie czytać wątek, który Wam poleciłam, o jadłospisach wizażanek i stosować sie do rad w nim zawartych. Tak więc wchodząc na ten wątek czuję, jakbym się obżerała, a wiem, że i tak za mało jem, gdyż jutro zapisuję sie na siłownię i min. 3 razy w tygodniu zamierzam ją nawiedzać. Moim celem nie jest obrażanie Was, więc od razu odpowiadam na wszystkie posty, które to przynegują - nieprawda. Tylko apeluję - pomyślcie, co SOBIE robicie, zastanówcie się, czy warto. Ja z mojego doświadczenia wiem, ze nie warto. A w takich dietach, jakie część z Was stosuje, to wybaczcie, ale nie bede Was wspierać, bo nie zwykłam przyklaskiwać, gdy ktoś robi sobie krzywdę. |
2008-11-30, 19:38 | #302 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Nie dajcie się zwariować, babeczki : ]
Aniaesz, pamiętaj, że lepiej zjeść więcej niż chociaż trochę mniej. Metabolizm Ci zwolni, i co będzie. A, siemię, takie zalewane gorącą wodą, jeszcze działa ochronnie przez tę warstewkę która się robi : ) śniadanie: grahamka posmarowana serkiem śmietankowym, activia 230+200=430 obiad: mięso z kurczaka i makaron pełnoziarnisty z przyprawami - nie wiem jakie porcje. Ale tak załóżmy, że koło 500kcal? Z górką liczę. podwieczorek: banan 120 kolacja: tak jak na śniadanie 430 wypiłam jeszcze kawe 3 w 1 = 81 430+500+120+430+81 = 1560. Wciąż dietowo : ) jest ok, nie martwimy się. |
2008-11-30, 19:50 | #303 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 550
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Aha, ta kolacja to bez activii czyli 1560 - 200= 1360, no spoko, da radę ;-)
Naamah, podliczyłam twój jutrzejszy jadłospis, wyszło mi około 1700 kcal. Każdy się tu odchudza jak chce, ja też różne diety przeszłam i na pewno nie wrócę do kopenhaskiej i tym podobnych. Jem w granicach 1200 - 1400 kcal i myślę, że jest ok. Żeby schudnąć potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny i ćwiczenia i to właśnie robię. Zależy mi narazie na tym, żeby schudnąć powoli, bez jojo. Nie ograniczam się maksymalnie, pozwalam sobie na różne rzeczy i co najważniejsze nie chodzę głodna. Nie chcę być żadnym wzorem dla nikogo bo wiem że popełniam błędy, ale najważniejsze, że sie na nich uczę i już nie stosuję diet 700 kcal. Więc zauważam u siebie postępy i ja jestem z siebie całkiem zadowolona. Amen Edytowane przez aniaesz88 Czas edycji: 2008-11-30 o 20:03 |
2008-11-30, 20:23 | #304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
OD JUTRA
nawet nie będę opisywać co zjadłam żeby wam apetytu nie robic... kolejny dzień tragedii... to się nazywa brak silnej woli i upadek wiary w siebie. ale rozdałam słodycze, a to co zostało kazałam ukryć rodzince, żebym nie znalazła. tak będzie najlepiej a od jutra chudo zdrowo i chyba więcej niżostatnio zapewne macie rację, że jadłam za mało- ciężko się do tego przyznać ale dla mnie dieta to głodówka, zawsze tak to sobie wyobrażałam, najchętniej przestałabym jeść żeby jak najszybciej schudnąć bo nie mogę patrzeć na siebie w lustrze... nie pozwalam sobie jeść większości rzeczy ale to się zmieni, czytam wasze jadłospisy i dziwię się że jedząc dobre rzeczy mozna chudnąc- dziękuję że dałyście mi przykłąd, zaczynam normalną zdrową dietę i nie w sensie głodowym ale będzie to raczej nowy styl odżywiania. na własną obronę mam tylko tyle, że ja nigdy dużo nie jadłam w czasie głównych posiłków, zawsze jakieś małe porcje, nie głodowe ale małe. moimprzekreństwem były słodycze, które jadłam zawsze po obiedzie, wieczorem między posiłkami. może wystarczy odstawić słodycze i zacząć ćwiczyć... najbardziej przeraża mnie to że po tygodniu czy dwóch moę wejść na wagę i nic się nie zmieni to by mnie chyba zabiło a napewno rzuciałabym się na jedzenie i przytyła kolejne 5 kilo... nie wiem jak to będzie ale postaram się być mądrzejsza i mam nadzieję że kiedyś i ja komuś pomogę dziękuje wszystkim mądrze się odchudzającym i życzę powodzenia |
2008-11-30, 20:23 | #305 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Witam dziewuszki
No i wiedziałam,że na weekend moja dietka pójdzie w łeb.... Nawet nie wyliczam grzeszków,bo to dłłłługa lista....a niezdrowych kalorii cho cho i jeszcze trochę... Wendi99 chyba też zacznę od początku,bo niestety przesadziłam... Jak zaczęłam na chipsach...idąc przez ciepłe lody...do ziemniaczków i białego pieczywa...eh...mam wyrzuty sumienia KOKAINO Skoro dajesz takie rady to rozumiem ,że z Ciebie to musi być zdrowo jedząca,pięknie wyglądająca kobieta....??? bo zazwyczaj każdego tylko krytykujesz... Eh teściowa nie posiadała wagi..iii...znów nie wiem ile ważę...
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm Edytowane przez Sweetdari Czas edycji: 2008-11-30 o 20:24 |
2008-11-30, 20:27 | #306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
SWEET ciekawa jestem czy zaczynasz od nowa pierwszą fazę SB czy będziesz jadła zdrowo wegług włąsnej diety?
ja chyba nie dam rady bez owoców, poza tym brakuje mi błonnika i chyba skomponuję własną dietę a co do wyrzutów sumienia to są straszne, jestem w stanie wyrzycić do kosza na pół zjedzoną czekoladę jak mnie napadają wyrzuty:/ Bedzie lepiej- głowa do góry i do przodu |
2008-11-30, 20:30 | #307 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Szczerze to ja tez ledwo daje radę bez owoców....
Wiesz myślę,że zacznę jeść takie produkty jakie są w 2 fazie Sb ... Bo i jest ciemne pieczywo.... owoce.....i to mi pasuje...
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm |
2008-11-30, 21:06 | #308 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Tak, moja dieta ma 1700 kalorii. Bo wyliczenie dla mojego wieku, wagi, wzrostu i ŻADKIEGO ruchu to 2073 kalorii. Do tego dochodzą ćwiczenia, na które potrzebuję dodatkowych kalorii, i nie wysylając się zbytnio spalę około 400 kalorii, a spalę więcej. Mój bilans kaloryczny jest ujemny: minimum 773 kalorie na minusie (I TO JEST ZA DŻO - BO NA MINUSIE POWINNO BYĆ OKOŁO 500 KCAL). aniaesz - jesz tyle, że nie zaspokajasz swojego zapotrzebowania "spoczynkowego" czyli kalorii potrzebnych do utrzymania podstawowych funkcji organizmu. A w tym towarzystwie jesteś jedną z bardziej "obżerających się" dziewczyn. Gratuluję zadowolenia z efektu, ale porozmawiajmy za dwa lata. Ja też nie chcę być wzorem - ale przede wszystkim nie chcę być antywzorem. |
|
2008-11-30, 21:18 | #309 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 550
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Rozumiem, każda ma jakiś swój plan na dietę i to jest ok. Nie chciałam oczywiście na ciebie najechać, mam nadzieję, że wszystko zostaje bez urazy...
Ja poprostu nawet jak nie jestem na diecie - nie jem dużo, w zasadzie jem dosyć podobnie, tyle że pochłaniam słodycze, jakieś fastfoody itp. Jedyne co właściwie zrobiłam to wyeliminowałam je z jedzenia. Fakt, możliwe, że jem za mało i pożałuję tego, ale przy takim jedzeniu tempo chudnięcia jest ok - podejrzewam, że około 1 - 1,5 kg na tydzień. No nic, każda z nas idzie swoją drogą odchudzania |
2008-11-30, 21:29 | #310 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Nie czuję się najechana i żadnej urazy nie chowam.
Polecam stronkę: http://exrx.net/Calculators/CalRequire.html Wpiszcie wszystko uczciwie. BMR to liczba kalorii potrzebna do podstawowego funkcjonowania organizmu. Mniej jeść NIE MOŻNA bez uszczerbku na zdrowiu. Oczywiście wszystko jest w przybliżeniu. Mi wyszło, że gdybym spała przez 24 godziny - potrzebuję na to około 1500 kalorii. nikt mi nie wmówi, że stosując dietę 1000-1300 dobrze robi. Edit: I jeśli chodzi o kalorie, to nie do końca warto je liczyć. Trzeba jeść zdrowo - bo mogę wciąć masę zdrowych rzeczy, albo zjeść 3 czekolady - kalorycznie mogą ważyć tyle samo - i co z tego? Chyba każda z Was widzi różnicę. Edytowane przez Naamah6 Czas edycji: 2008-11-30 o 21:40 |
2008-11-30, 21:39 | #311 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 550
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Hm... obliczyłam wszystko na tym kalkulatorku, wyszło mi:
BMR 1535 Activity 1183 Total 2718 Muszę chyba sobie to wszystko jeszcze przemyśleć, tylko boję się, że kiedy będę jadła np 1700 kcal to skutek będzie odwrotny i będę tyła Już sama nie wiem jak się za siebie brać, mam i tak zjechany metabolizm. Może poprostu postaram się nie przekraczać 1500 kcal, będzie trochę lepiej... Z resztą, czasem sama się zastanawiam po co liczyć kalorie, skoro najlepiej było by jeść wartościowe produkty i nie chodzić głodna... |
2008-11-30, 21:45 | #312 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Nati - zgłoś się do innego dietetyka. Też miałam dietetykową dietę, podałam babce, co lubię, czego nie lubię - a ona i tak umieściła w niej, co chciała - wytrzymałam miesiąc i nadrobiłam wszystko, Jedyna skuteczna dieta to taka, pzy której sie nie zmęczysz jej stosowaniem - oczywiście zawsze trzeba podjąć jakieś wyrzeczenia, ale jeśli każdy posiłek to katorga - to nie warto. Edytowane przez Naamah6 Czas edycji: 2008-11-30 o 21:49 Powód: literówka |
|
2008-11-30, 21:45 | #313 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 145
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
|
|
2008-11-30, 21:48 | #314 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Dlatego PROSZĘ - dziewczyny, pomyślcie. |
|
2008-11-30, 22:25 | #315 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Wiesz, obliczyłam Twoje zapotrzebowanie - około 1700 kalorii BMR (czyli na podstawowe funkcje zyciowe)- a Ty nie pokrywasz nawet 50% tego... EDIT: a wiesz, że nawet pisząc co zjadłaś łamiesz regulamin (to już tak z grubej rury: nie propaguje sie tu głodówek, a co do Twojej diety, to nikt chyba nie ma żadnych wątpliwości) Edytowane przez Naamah6 Czas edycji: 2008-11-30 o 22:52 Powód: dopisek |
|
2008-12-01, 15:07 | #316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Witam Panie
Nikogo się nie zmusi by jadł zdrowo, jeśli ktoś nie chce słuchać dobrych rad koleżanek to trudno potem zrozumie, że to był niestety błąd. Moim zdaniem jak najbardziej wskazane są wszelkiego typu uwagi dotyczące naszej diety, bo chyba po to tu jesteśmy by się wspierać i pomagać nawzajem. Wracając do diety ja dziś na śniadanie zjadłam jajecznice z 2 jajeczek nie do końca dietetyczna, bo na oliwce z cebulką, do tego 2 kromeczki razowca, wypiłam kakao a bo miałam ochotę na coś słodkiego i połknęłam dużo winogronu:P teraz muszę się zabrać za szykowanie obiadu może jakąś rybkę pieczoną w piekarniku lub na parze warzywami. No i ograniczyć kawę matko już 4:/ Dziś poniedziałek jak efekty sprawdzała już któraś z Was? |
2008-12-01, 15:17 | #317 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 39
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
ja sie juz zaczynam zastanawiac czy dobrze zrobilam zasiegajac porady dietetyka.... Boje sie ze faktycznie skoro wciskam w siebie ciagle to czego nie znosze to moze to nie ma najmniejszego sensu bo po diecie i tak przytyje.... Pozatym nie prowadze aktywnego zycia, poprostu fizycznie jest niemozliwe.... Nie mam czasu
Jak myslicie dziewczyny, jesli odrzuce wszystkie niezdrowe rzeczy ktorymi sie faszerowalam do tej pory ( fastfoody, chipsy itp) a oprocz tego biale pieczylo i make, i bede jadla do h 17 no i naturalnien nie bede sie obrzerala to jest szansa ze schudne? czy raczej znikoma? |
2008-12-01, 15:27 | #318 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
To ja się pochwalę: - 3kg na liczniku, bo 72kg z 75kg, ale nie krzyczcie że za szybko - 1,5 kg spadło mi po @ - zawsze mam tak czyli tak naprawdę 1,5kg - jestem dumna... Edytowane przez Naamah6 Czas edycji: 2008-12-01 o 15:28 Powód: literówki |
|
2008-12-01, 15:42 | #319 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
A od 3 tyg. jak stosuje taka dietkę to już zeszło 4kg i nie mam napadów głodu, bo wszystko, na co mam ochotę to jem tylko w mniejszej ilości i dołożyłam do codziennej porcji jedzenia dużo warzyw i owoców. A i ja nie liczę kalorii, bo zbyt leniwa jestem staram się po prostu jeść mniejsze porcje niż zawsze i naprawdę widać efekty, malutkie, ale to już cos Do tej mojej dietki ćwiczę tylko 30min hula- hop i 15 min rowerek stacjonarny kurcze musze cos więcej, ale czasu brak i motywacji:/ A i po 17 to chyba nie dobrze ja do 18 jem normalnie tak jak pisałam a ok. 20 wcinam serek wiejski np. z pomidorkiem, bo głodna spać nie mogę chodzić, bo zasnąć nie mogę |
|
2008-12-01, 16:00 | #320 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Od siebie dodam tylko tyle, że krytykuje to co zasługuje na krytyke i staram się o to, żeby była jak najbardziej konstruktywna. A teksty typu 'musisz być piękna' itd. są, wybacz- niepoważne.
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|||
2008-12-01, 16:04 | #321 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 550
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Naamah, gratuluje utraty kg
Ja miałam ciężki dzień na uczelni... teraz wróciłam i mam doiero obiad. Jeszcze lecę dzisiaj na aerobik, ale jakoś mi się wybitnie nie chce... Co tam u innych? pozdrawiam |
2008-12-01, 16:14 | #322 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Naamah6 wiesz może i KOKAINA chce dobrze,tylko w moim przypadku to jej nic nie pomoże na to ze powie mi jak mam jeść...bo ja mam swoje nawyki,i swój program dnia...
Nie twierdze ze to kobieta nie inteligentna itp...bo nie mnie to oceniać.. Zresztą usłyszeć od niej coś więcej niż krytykę to chyba święto...Bez obrazy oczywiście kokainy.... Ale,żeby nie było wszystkie rady biorę pod uwagę...
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm |
2008-12-01, 16:17 | #323 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
A co do reszty...nie głodzę się....!!!!!!!!!!
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm |
2008-12-01, 16:47 | #324 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
|
2008-12-01, 16:59 | #325 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Cytat:
Nie trafia to wytłumacze jeszcze raz; Mnie nie ma co pomagać czy nie pomagać w tym przypadku, do tego nie obchodzi mnie w dalszej perspektywie co zrobisz z sobą i swoim organizmem.. Przeczytałam Twój post, zrobiłam rozpoznanie, wskazałam Ci błędy, a Ty nazywasz mnie 'ciocią' i mówisz, żebym się tak nie przejmowała Jeszcze raz powtarzam- daleko mi do przejmowania się, a już zwłaszcza w przypadku takich osób jak Ty, które nie potrafią jak dorośli ludzie znosić krytyki. A już wysoce nie na miescu są tutaj Twoje słowa odnośnie mojej inteligencji i nie życze sobie czegoś takiego. Dorośnij dziewczyno. Btw, głodówka to nie jest tylko picie wody i jedzenie sucharów przez cały dzień- głodówka to odżwianie się poniżej 1000kcal, przy dawce której organizm na dłuższą mete nie może normalnie funkcjonować.
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|
2008-12-01, 17:07 | #326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 39
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Kochane kobitki, nie kloccie sie
Mamy sie odchudzac a nie denerwowac.... Macie wszystkie ode mnie po duzym buziaku (na rozladowanie emocji) Ja juz po kolacji, byla pierwszy raz od bardzo dawna pyyyyyyyyyyyszna 1cykoria, pol pomidorka, 2 rzodkiewki i 20g poledwicy z indyka... jestem najedzona i zadowolona. Chyba od tad czesto bede jadla takie salatki na kolacyjke.... |
2008-12-01, 17:11 | #327 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Krytykę znoszę bardzo dobrze,tylko mam dosyć po raz setny tłumaczenia się...ze się głodzę bo tak nie jest....
Może ktoś w końcu zrozumie ze tak nie jest..... ze ktos je malo to nie oznacza ze sie glodzi.... Dorośnij eh.... cóż za stwierdzenie....
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm |
2008-12-01, 17:26 | #328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
|
2008-12-01, 17:59 | #329 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
@Sweet - o ile możesz mieć uwagi co do tego, że ktoś się czepia Twoich DECYZJI odnośnie żywienia, to co do stwierdzenia że się głodzisz nie masz co polemizować. Z tego co mówisz, to przy Twojej codziennej diecie (bez grzeszków weekendowych) się głodzisz. Bo przyjmujesz poniżej 1000 kcal. 2+2=4, nie masz z tym co dyskutować, przykro mi.
A to, czy będziesz to robiła dalej, czy nie, to już Twoja decyzja, oczywiście. Nie obrażajcie się tu na siebie, topic jest od krytykowania i chwalenia. Na wykładach mnie uczyli, że co prawda wzmacnianie działa lepiej niż karanie, ale niektóre błędy trzeba uświadamiać Ja to dziś nagrzeszyłam, że ojaaa! Ale mam wymówkę! ;D Na śniadanko - micha muesli z dodatkiem tego mojego "zdrowego błonnika". Na drugie śniadanko - pół jabłka (ale wiecie, takiego półkilogramowego <3) i znów garść "zd". Na obiad - tu nie miałam wyboru, niestety, zaciągnęły mnie znajome do baru mlecznego (; marchewka z groszkiem, porcja ziemniaków, i dwa jajka sadzone, które objadłam tylko z białka, ale chyba pływały w tłuszczu. Pfe. No i, kulminacja grzeszenia, snickers ;D Ale to było przed kolokwium, a rano na biopsychologii miałam o tym, jak endorfiny i cukier pozytywnie wpływają na pracę mózgu, i że warto sobie trochę czekolady machnąć przed trudnym egzaminem ;P Poskikam dziś za karę na skakance A teraz będzie kolacyjka, czyli zupa zapewne : ) musi się jeszcze ugotować, bo po wczorajszym kremie z brokuł tylko bulion mam. Oskrobię nogę z kury z mięsa, dorzucę warzywek, wkroję ze dwa ziemniaki i będę miała zupsko na trzy dni, mniam. I co, nie ważyła się żadna, czy się nie chcecie poprzyznawać? (; @Namaah - gratulacje, oby tak dalej : ) <3 |
2008-12-01, 18:23 | #330 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?
Z tego co obliczam to jadam więcej niż 100kcal...ale dyskutować nie mam zamiaru....bo zwyczajnie mnie się to przejadło....
__________________
24.11-8.12<-1fSB 8.12-?? <-2fSB ABS+TSE Wymiary: -biust 87-84,5 -talia 72-68-67-66-65-64-63-62-61-60 -boczki 85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74 -biodra 87-83 Waga-54-52.8-51.3-50-49-48-47-46-45 Wzrost-162cm |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:58.