Wirtualna Przyjaciółka

[Sloneczko555xxx]

czesc Dziewczyny pamietacie mnie jeszcze?

dawno mnie nie bylo, pracuje i jakos malo czasu mialam ale przyznam ze sledzilam was a tym watku

[Wedelka]

pewnie, że pamiętamy

[serduszkoiz]

Napisane przez Sloneczko555xxx

czesc Dziewczyny pamietacie mnie jeszcze?

dawno mnie nie bylo, pracuje i jakos malo czasu mialam ale przyznam ze sledzilam was a tym watku

pamietamy
ja tez osttnio czytam , ale malo sie udzielam bo tez krucho z czasem

trzeba cs z tym zrobic wiec uwaga kazda sie melduje i pisze co u niej sluchac

ja zaczne : U mnie duzo pracy , 74 dni do wesela i juz nie moge sie doczekac. Zastanawiam sie nad odcieniem wlosow , i moze wy mi cos doradzicie????

jak sa jakies chetne na doradzanie to dajcie znac wrzuce zdjceia

[Superbejbe]

A ja wczoraj poszłam na fitness

spałam przez to jak dziecko

[L!L!]

Też ostatnio mało się udzielałam ale akurat przeżywam napady paniki - za parę dni matura
A z lepszych informacji, Tż być może i wyjedzie ale dopiero za kilka miesięcy i do lipca przyszłego roku ma już być na stałe w Polsce, w międzyczasie oczywiście będzie czasem wracał do Polski, więc nie będzie najgorzej. A ja przynajmniej będę miała czas żeby spokojnie jakoś sobie poradzić z pierwszym rokiem studiów, więc wszystko się powinno ułożyć. A jak już wróci na stałe, to planujemy zaręczyny ... zobaczymy co to będzie

[serduszkoiz]

Napisane przez Superbejbe

A ja wczoraj poszłam na fitness

spałam przez to jak dziecko

i extra, ja mam teraz niezla gimnastyke w pracy , ale cos na bank nic nie przytyje i sukienka bedzie pasowala :P bo jak siedzialam w domu to 2 kg do przodu bylo ale juz wrocilam do normy

Napisane przez L!L!

Też ostatnio mało się udzielałam ale akurat przeżywam napady paniki - za parę dni matura
A z lepszych informacji, Tż być może i wyjedzie ale dopiero za kilka miesięcy i do lipca przyszłego roku ma już być na stałe w Polsce, w międzyczasie oczywiście będzie czasem wracał do Polski, więc nie będzie najgorzej. A ja przynajmniej będę miała czas żeby spokojnie jakoś sobie poradzić z pierwszym rokiem studiów, więc wszystko się powinno ułożyć. A jak już wróci na stałe, to planujemy zaręczyny ... zobaczymy co to będzie

nie gniewaj sie ale ja jakos nie konca wierze w planowanie zareczyn, jak dla mnie nie mozna tego planowac, to ma byc niespodzianka i zaskoczenie. i taki dzien ze ktos uzna ze to dzis, ze to ten moment, ta chwila ..........
no ale to moje zdanie

[L!L!]

Napisane przez serduszkoiz

nie gniewaj sie ale ja jakos nie konca wierze w planowanie zareczyn, jak dla mnie nie mozna tego planowac, to ma byc niespodzianka i zaskoczenie. i taki dzien ze ktos uzna ze to dzis, ze to ten moment, ta chwila ..........
no ale to moje zdanie

Rozumiem Cię, ale widzisz dla mnie zaręczyny tak na dobrą sprawę mogłyby nie istnieć, za to mój Tż jest, że tak powiem starej daty i dla niego zaręczyny muszą być Poza tym po jego powrocie chcieliśmy razem zamieszkać, a jego rodzina też nie bardzo byłaby do tego przychylna gdybyśmy chociaż zaręczeni nie byli. Tak więc to będą zaręczny praktyczneA żeby nie było tak zupelnie bez niezpodzianki to wiem jedynie, ze mogę się spodziewać tego w lipcu/sierpniu, no chyba że mi się Tż jednak nie zdecyduje Dla mnie to będzie coś w rodzaju takiego bardziej oficjalnego bycia razem. A jeśli chodzi o ślub to na pewno nie wcześniej niż za dwa lata, najpierw musimy troszkę razem pomieszkać zobaczyć jak to wszystko będzie wyglądać. Jesteśmy razem długo, więc taki krok na przód i tak kiedyś musiałby pewnie nastąpić, a skoro mi cała ta romantyczna oprawa nie jest niezbędna, to nie widzę problemu

[martalady83]

U mnie zareczyny tez byly planowane, ale to dlatego, ze TZ przebywal za granica, wiec wiedzialam, kiedy przyjezdza i co planuje.

Ja jutro mam probe egzaminu i sie relaksuje, bo mam dosc nauki

[L!L!]

Napisane przez martalady83

Ja jutro mam probe egzaminu i sie relaksuje, bo mam dosc nauki

To powodzenia kochana i oczywiście daj jutro znać jak poszło

[serduszkoiz]

hm to jak juz dwie sa co planuja to moze ja jestem dziwna :P

jest tam jeszcze ktoos???

[martalady83]

dzieki L!L!
juz po, ale wyniki bede znala dopiero ok. 9 maja, dluuugo czekac musze.
przyszlam i padlam, zawsze po stresie tak mam.

[FALLinLOVE]

a mnie tez nie bylo kilka dni wzielam sie za nadrabianie wsyztskiego przed matura :/ koszmar przez 3 lata nie czytalam zadnej lektury a przez 3 dni opracowalam 19 sztuk D siedze od 12 do 24 z malymi przerwami :/ ale nawet umiem duuuuzo juz)

co do zareczyn ja ich tam napewno nie bede planowac bedzie co ma byc juz Tz w tym glowa zeby sie oswiadczyc )

[martalady83]

z tymi maturami i sesjami najgorsze jest, ze pojawiaja sie kiedy jest tak ladnie i cieplo. Pamietam, ze przed swoja matura nic mi sie nie chcialo robi, sila mnie odciagalo. Ale zdalam, nawet niezle.

[Sloneczko555xxx]

czesc Dziewczyny

jestem taka zmeczona ze hej, nic mi sie nie chce robic, macie moze jakies sposoby na zmeczenie?
lub jak szybko go usunac?

[FALLinLOVE]

na mnie dziala w caleznosci od pogody : w cieple dni - odswiezajacy prysznic a w zimne ciepla kapiel

i sposob zawsze skuteczny polozyc sie na godzinke i sluchac muzyki

co do egzaminow matur iotd to zgadzam sie tak cieplo i przyjemnie ze nie wytrzymuje

[serduszkoiz]

witam co tam u was kochane?

[martalady83]

Witam wszystkich. Po wczorajszym egzaminie mam zastoj w nauce, mam dosc nauki, a jeszcze mam dwa pozostale egzaminy. Jakis koszmar. Pogoda ladna, pies ciagnie na spacer, i wez sie ucz. Poza tym mam imprezy w domu codziennie wieczorem, bo koledzy TZ przyjechali i niby u nas nie mieszkaja, ale zostaja na noc, no bo autobusu nie ma, taksowka droga, i nie maja jak wrocic do siebie. Sami faceci, zadnej dziewczyny. Pija, moj TZ nie co prawda, bo ma na rano do pracy, ale mam dosc. Dodam kochane, ze mamy jeden (!) pokoj, wiec sobie wyobrazacie chyba jak sie czuje. Nie moge polozyc sie spac, chociaz padam na twarz, musze siedziec z chlorami. Nawet sie poklocilam wczoraj z TZ, ciekawe czy sobie wezmie do serca.

[serduszkoiz]

no troche przegiecie rzeczywiscie

[L!L!]

Napisane przez martalady83

Witam wszystkich. Po wczorajszym egzaminie mam zastoj w nauce, mam dosc nauki, a jeszcze mam dwa pozostale egzaminy. Jakis koszmar. Pogoda ladna, pies ciagnie na spacer, i wez sie ucz. Poza tym mam imprezy w domu codziennie wieczorem, bo koledzy TZ przyjechali i niby u nas nie mieszkaja, ale zostaja na noc, no bo autobusu nie ma, taksowka droga, i nie maja jak wrocic do siebie. Sami faceci, zadnej dziewczyny. Pija, moj TZ nie co prawda, bo ma na rano do pracy, ale mam dosc. Dodam kochane, ze mamy jeden (!) pokoj, wiec sobie wyobrazacie chyba jak sie czuje. Nie moge polozyc sie spac, chociaz padam na twarz, musze siedziec z chlorami. Nawet sie poklocilam wczoraj z TZ, ciekawe czy sobie wezmie do serca.

Współczuje, naprawdę ja chyba bym nie wytrzymała i wszystkich łącznie z Tż wyrzuciła za drzwi Trzymaj się kochana

[martalady83]

Dziekuje za wsparcie dziewczynki. Dzis postanowilam, ze sie postawie, albo posciele i pojde spac przy nich wszystkich. W koncu to paranoja, zebym sie czula niekomfortowo i skrepowanie we wlasnym domu.

[serduszkoiz]

ja na twoim miejscu jeszcze zalozylabym cos sexi jesli masz odwage
wtedy twoj tz troszke bedzie zazdrosny ale moze nie dopusci do takiej sytuacji poraz kolejny

jest tam kto?

a kobietki wiecie moze cos o tuszu benefit? czy ktoras z was go uzywala ?? ostatnio zapytalam obca osobe o tusz bo miala tak swietnie umalowane rzesy ze sie nie moglam powstrzymac
i wiem ze to benefit i tak sie zastanawiam moze uzywalyscie??

[martalady83]

Dzien dobry wszystkim.
No takiej odwagi nie mialam Serduszko. Ale polozylam sie spac i jak mnie obudzili to sie wydarlam, i nastala cisza. Ale sie zdziwili, bo zazwyczaj jestem mila

A benefitu nie uzywalam, jak dobry to i ja sobie sprawie.

[ewakuacja]

Czesc dziewczyny

Dawno mnie nie bylo..

Zerwalam w koncu z tym idiota. Nie wiem czy ktoras jeszcze pamieta moje przeboje z nim..

[Justinka_]

hejka,co porabiacie?Jest taka śliczna pogoda,słonko i w ogóle .Ja wygrzewam sie na balkonie .pozdrowionka

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez ewakuacja

Czesc dziewczyny

Dawno mnie nie bylo..

Zerwalam w koncu z tym idiota. Nie wiem czy ktoras jeszcze pamieta moje przeboje z nim..

gratulacje, myśle że z biegiem czasu stwierdzisz że czemu tak późno przejrzałaś na oczy


poza tym to mam takiego kaca że cały dzień nic nie moge zjeść, tak się źle czuję że myślałam że wykituję..... takiego kaca miałam rok temu.... będę mieć wstręt do alkoholu chyba z miesiąc
POZDRAWIAM DZIEWCZYNKI ide znów spać

[martalady83]

Czesc dziewczynki. Jak weekend majowy? Ja wczoraj bylam na plazy, ze znajomymi i psami, fajnie, rzadko wychodze z domu, a ze znajomymi jeszcze rzadziej. Dzisiaj tez jedziemy na jakies jezioro. Mam relaks w przerwie na nauke. I pies sie wyhasa, a nie w domu zamkniety. Pozdrawiam wszystkich

[L!L!]

No tak weekend majowy, więc chciałam zrobić sobie jeden wolny dzień od nauki, a tu kumpela wpadła żebym pomogła jej z prezentacją na maturę, no w końcu jestem niby humanistka ;P ale jak na razie siedzimy sobie przy zimnym piwku, taka ładna pogoda, że nic się nie chce. Może też się dziś jakiś wypad nad jeziorko zorganizuję, chętnie posiedziałabym sobie nad woda i troche poleniuchowała Dziwne, zawsze przed jakimikolwiek testami itp. strasznie się stresowałam, a teraz matura tuż tuż, a ja jakaś taka zupełnie spokojna, może to dobry znak, że wszystko pójdzie dobrze... oby

[nieznajoma0]

najważniejsze to podejść do matury z otwartym umysłem, wtedy na pewno się uda wszystko . Miłego odpoczynku

[FALLinLOVE]

kurcze ja weekend majowy na pogrzebie dziadka spedzilam z daaala od domu i wogole mam umysl zamkniety i pusty jutro sie okaze jak to bedzie

[VVanilla]

Cześć. No więc ja również nie mam przyjaciółki na żywo. Mam koleżanki, kolegów.. Ale na pewno nie przyjaciół. Dwa dni temu rozstałam się z chłopakiem i jest mi bardzo ciężko Niestety nie mam komu się wygadać, choć bardzo chcę.. Wszystkie te negatywne emocje znoszę sama, to trudne i trzeba mieć silną psychikę, by to znieść. Jestem teraz samotna. Właściwie sama ze sobą.. Ale walczę.