|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2006-08-12, 09:38 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
haha problem z facetem jakzeby inaczej...
a bardziej problem ze mna sama zapewne...Otóż mam superkolege,ktory,odkad sie poznalismy/a znamy sie niedlugo/jest moim aniolem strozem doslownie. Dzwoni zawsze jak dzieje sie ze mna cos niedobrego, radzi mi co mam zrobic w kwestii uczuc,gadamy niemal o wszystkim.Ostatnio pogorszyly mi sie kontakt z moja jedyna przyjaciolka,a on swietnie mnie rozumie i teraz to bardziej jemu sie zwierzam...jest taki opiekunczy,i czuje sie przy nim tak bezpiecznie...i tak slodko mowi na mnie "malenka",ze wymiekam... Mysle,ze on czuje do mnie cos wiecej niz tylko przyjazn...tylko ze ja..ja chyba nie czuje...nie wiem, czy zawsze musi byc uderzenie pioruna i motylki,i bezsenne noce?bo ja tego nie czuje...co nie zmienia faktu ze nie jest mi obojetny. Jestem jakis czas po bolesnym milosnym rozczarowaniu i poki co z tego sie lecze, i nie wiem wlasciwie czego chce.. przeciez nie rzuce sie desperacko w jego ramiona tylko dlatego,ze z tamtym mi nie wyszlo i szukam ukojenia i pocieszenia...bo go w ten sposob skrzywdze. pewnie mowie niejasno,bo jakos nie potrafie ujac w slowa tego,co czuje. mniej wiecej chodzi mi o to, czy cos zaczynac? czy nie psuc przyjazni? bo on moze by i chcial czegos wiecej,ja nie wiem,potrzebuje czasu...
|
2006-08-12, 09:57 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: haha problem z facetem jakzeby inaczej...
więc porozmawiaj z nim i powiedz mu to co tu napisałaś
|
2006-08-12, 10:31 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 327
|
Dot.: haha problem z facetem jakzeby inaczej...
ja widze 2 wyjscia: albo potrzebujesz czasu,moze po jakims czasie tez cos poczujesz do niego,albo po prostu niejest tobie pisany,to tylko dobry kumpel i tak zostanie.
__________________
|
2006-08-12, 11:51 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: haha problem z facetem jakzeby inaczej...
Tak jak przedmówczynie sądze że najlepiej jak mu opowiesz i co nieco o swoich uczuciach żeby poradzić sobie z emocjami. A tak poza tym odczekaj też troche - czas leczy rany. A moze on Cie odpych jakos fizycznie ??
Bo ja np mam takiego swietnego znajomego kumpla ktory mnie rozumie ale po prostu - nie wiem może jestem jakaś pusta itd. ale on chodzi w jakichś ponaciąganych dresach i brudnych koszulkach i po prostu nie wyobrażam sobie miec takiego niechluja za chłopaka :\ a wiem że w jego domu sie nie przelewa ale jego rodzenstwo normalnie sie ubiera i że tak powiem nie sa na bakier z higiena -a on niestety jest. Poza tym wiekszosc kasy jaka dostaje daje na gry i kompa..... ehh
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
2006-08-12, 12:21 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: haha problem z facetem jakzeby inaczej...
ja mam takie wrażenie, że pomyślałaś o tym wszystkim dla jego dobra, pomyślałaś, że może on coś by chciał i co tu zrobić żeby było dla niego jak najlepiej. Taka babska cecha - poświecania sie, dbania o innych itp. Powinnas sie jednak kierowac tym co jest dla Ciebie dobre, na razie sie boisz, nie jestes pewna itp. i ja bym nie podejmowala akcji. Jesli cos ma sie wydarzyc to bedzie to w swoim czasie. Takie probowanie moze cos miedzy Wami zepsuc, a jak chlopak nawet cos czuje to bedzie sie staral.
A jak nie dasz rady to sadze tak jak Dziewczyny, nie ma nic lepszego od szczerej rozmowy
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.