Zioła w pielęgnacji cery.

[Queenie]

Witam!

Ostatnio zainteresowałam się właściwościami ziół, szczególnie tym, jak wpływają na cerę. Powęszyłam w Internecie i natknęłam się na wiele stron odnośnie fitoterapii, czyli ziołolecznictwa. Oto niektóre z nich:
http://www.parazyt.gower.pl/fitoterapia2.html
http://zdrowo.info.pl/ziola.html
http://www.naturalne-kosmetyki.net/index.html
Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie, jeśli to Was zainteresowało, piszcie Czekam na Wasze opinie
Ja zaczynam kurację naparem (tonikiem) z szałwi oraz z rumianku – te ziółka mają dobry wpływ na cerę tłustą, ze skłonnością do wyprysków.

Zapraszam wszystkich do dyskusji!

[tranqil babe]

wydaje mi sie ze takie watki juz sa gdzies...ale na razie odpowiem
moja przyjaciolka od lat pije herbate z bratka, ktory podobno dziala dobrze na cere, uwaza ona ze znacznie jej pomogl, ja nie bede obiektywna gdyz zbyt czesto ja widze aby miec jasny ogląd, ale jakas roznica jest
z tym ,ze trzeba robic to regularnie i naprawde dluuugo

[Queenie]

Starałam się przeszukać porządnie forum, pewnie coś mi umknęło (trudne początki )
To prawda, taka kuracja jest długotrwała, podobno warto Niestety, oczyszczenie organizmu podczas picia bratka skutkuje tymczasowym wysypem wszystkiego, co i tak, miało się pojawić, a ja obawiam się tego, że mogę już nie dojść do ładu z moją cerą, więc stawiam na zewnętrzne okłady z ziół. Zresztą nie mam chyba na tyle poważnego problemu, typowe "uroki" dojrzewania
Wewnętrznie przez długi czas brałam Salfazin (cynk + witaminy), zużyłam dwa opakowania, czyli kuracja trwała sporo, bo 6 miesięcy. Trochę obawiałam się pogorszenia stanu cery, bo odstawiam suplement kilka dni temu, coś wyskoczyło, może to hormonalne zawirowania przed okresem? Myślałam, aby łykać sam cynk (np. Zincas) lub Dromin, nie jestem pewna, czy tak długie stosowanie cynku nie ma skutków ubocznych, ale o tym jest już osobny wątek

[paulinaaa89]

proponuje bratek w tabletkach, ja kiedyś piłam ale ze względu na lenistwo i moją niewytrwałość :/ zakupiłam go w tabletkach. Efekty były także polecam!!

P.S Tylko nie zdziw się jak bedziesz duuuuużo siusiała ;-)

[Kira87]

Napar z bratka, herbata zielona i herbata czerwona (ta ostatnia nie jest na cerę, ale bardzo często po niej biegasz do toalety, więc wypłukuje toksyny, które mogą szkodzić kondycji skóry).

[Queenie]

Próbowałam w wakacje pić czerwoną herbatę, ale ten specyficzny zapach i smak skutecznie mnie zniechęcił . Teraz piję przynajmniej jedną szklankę herbaty z dzikiej róży – skarbnica wit. C (na razie wersja „biedronkowa”, więc pewnie mało pożyteczna , ale wybieram się niedługo do sklepu zielarskiego i tam poszukam pełnowartościowego naparu.
Właśnie, korzyści z picia ziołowych herbatek z supermarketu są chyba niewielkie, prawda?

[paulinaaa89]

prawda.. ja w żadne specyfiki z hipermarketu nie wierze.. wole się wybrać do zielarskiego i przynajmniej mam 100% gwarancje..
i co do wcześniejszej wypowiedzi mi kiedyś rumianek stosowany zewnętrznie wysuszył skórę (chyba za długo go stosowałam) w zwiazku z tym musiałam go odstawić

[iustitia]

Piłam przez dłuuugi czas napar z bratka - dało to dokładnie nic.

Rumianek do przecierania skóry teoretycznie rozjaśnia a szałwia działa antyseptycznie. Płukanki z pokrzywy wzmacniają włosy, a do picia podobno pomaga przy alergii (też piłam, alergiczką jestem straszną, nic nie dało). Aha, i jeśli pijesz dziurawca (on jest na jakieś dolegliwości żołądkowe, wątrobowe) to możesz mieć przebarwienia, jeśli równocześnie nie zabezpieczysz skóry filtrami.

[paulinaaa89]

Napisane przez iustitia

Piłam przez dłuuugi czas napar z bratka - dało to dokładnie nic.

No jak widać.. na niektórych działa na niektórych nie.. ja słyszałam ze wiekszosci osobom pomagało..

[iustitia]

Każdy reaguje inaczej, fakt. Ale ja zauważyłam, że jestem wyjątkowo odporna i na leki, i na zioła.

[Kira87]

Napisane przez iustitia

Piłam przez dłuuugi czas napar z bratka - dało to dokładnie nic.

A piłaś taki z saszetek?
Też taki piłam (kupowałam w aptece) i nie widziałam efektu. Dopiero gdy zaczęłam pić prawdziwy napar (a nie herbatkę) z sypanego bratka (do kupienia w sklepach zielarskich) to zobaczyłam efekty. Piłam zgodnie z zaleceniem 2/3 razy dziennie i po miesiącu pozbyłam się trądziku z twarzy.

[iustitia]

Napisane przez Kira87

A piłaś taki z saszetek?
Też taki piłam (kupowałam w aptece) i nie widziałam efektu. Dopiero gdy zaczęłam pić prawdziwy napar (a nie herbatkę) z sypanego bratka (do kupienia w sklepach zielarskich) to zobaczyłam efekty. Piłam zgodnie z zaleceniem 2/3 razy dziennie i po miesiącu pozbyłam się trądziku z twarzy.

Oczywiście, chyba z rok latałam do zielarskich po jak naturalniejszy susz z bratka, piłam, piłam, nawet polubiłam i mi smakowało, a poprawy żadnej

[Queenie]

Niedawno przez kilka dni stosowalam tonik z cytryny (lyzeczka soku z cytryny na jedną niepelną szklankę przegotowanej wody). Z dobrym skutkiem - cera byla gladka, wągry rozjaśnione. Jednak kwas cytrynowy to przecież naturalny kwas AHA i tu moje pytanie, czy można bezkarnie używac takiego toniku bez filtrów na dzień? Stężenie kwasu bylo niewielkie (jesli dobrze obliczylam to okolo 2%).
Może przemywac nim twarz chociaż na noc?

[Kira87]

Napisane przez iustitia

Oczywiście, chyba z rok latałam do zielarskich po jak naturalniejszy susz z bratka, piłam, piłam, nawet polubiłam i mi smakowało, a poprawy żadnej

Szkoda

A teraz masz jakieś problemy z cerą?

[mrówka_zeta]

ostatnio w sklepach coraz czesciej widuje herbatki "na piekna cere". czy ktos probowal moze?

[Kaczuczi]

Napisane przez mrówka_zeta

ostatnio w sklepach coraz czesciej widuje herbatki "na piekna cere". czy ktos probowal moze?

Tak i niestety ale zrezygnowałam nie dawały efektów ...miałam być piękna niczym bogini ...a tylko kasę straciłam no ale ja jestem leniwiec pospolity więc czasami zapominało mi się wypić możliwe że właśnie dlatego nie pomagały

[Kira87]

Napisane przez Kaczuczi

(...)no ale ja jestem leniwiec pospolity więc czasami zapominało mi się wypić możliwe że właśnie dlatego nie pomagały

Wątpię. Takie "herbatki cud" w saszetkach, to z reguły gorszy sort ziół - takie fabryczne resztki. Najlepiej kupować sypane zioła w specjalnych sklepach. A jeżeli chodzi o herbatę czerwoną, to najlepsza jest prasowana w kostkach

[ejaj]

Napisane przez Queenie

Niedawno przez kilka dni stosowalam tonik z cytryny (lyzeczka soku z cytryny na jedną niepelną szklankę przegotowanej wody). Z dobrym skutkiem - cera byla gladka, wągry rozjaśnione. Jednak kwas cytrynowy to przecież naturalny kwas AHA i tu moje pytanie, czy można bezkarnie używac takiego toniku bez filtrów na dzień? Stężenie kwasu bylo niewielkie (jesli dobrze obliczylam to okolo 2%).
Może przemywac nim twarz chociaż na noc?

Też jestem ciekawa czy mozna go stosować bez filtrów. Ktoś wie?

[Kira87]

Napisane przez ejaj

Też jestem ciekawa czy mozna go stosować bez filtrów. Ktoś wie?

Ja bym uważała...szczególnie jeżeli na buzi są jakieś blizny czy przebarwienia. W końcu to jest kwas, co prawda o małym stężeniu ale lepiej nie ryzykować i albo stosować bloki albo nanieść tonik przed snem.

[iustitia]

Napisane przez Queenie

Niedawno przez kilka dni stosowalam tonik z cytryny (lyzeczka soku z cytryny na jedną niepelną szklankę przegotowanej wody). Z dobrym skutkiem - cera byla gladka, wągry rozjaśnione. Jednak kwas cytrynowy to przecież naturalny kwas AHA i tu moje pytanie, czy można bezkarnie używac takiego toniku bez filtrów na dzień? Stężenie kwasu bylo niewielkie (jesli dobrze obliczylam to okolo 2%).
Może przemywac nim twarz chociaż na noc?

To zależy od skóry, niektórzy stosują kwasy bez filtrów i nic im się złego nie dzieje, ale ja bym nie ryzykowała.

Napisane przez Kira87

Szkoda

A teraz masz jakieś problemy z cerą?

Generalnie mam skórę atopową, do tego zostało mi trochę trądziku, wągry i dużo takich jakby blizn czy "kropek", jakby przebarwień małych po pryszczach, poza tym niezbyt interesująco to wygląda.

Napisane przez Kira87

Wątpię. Takie "herbatki cud" w saszetkach, to z reguły gorszy sort ziół - takie fabryczne resztki. Najlepiej kupować sypane zioła w specjalnych sklepach. A jeżeli chodzi o herbatę czerwoną, to najlepsza jest prasowana w kostkach

Dokładnie

[Kira87]

Napisane przez iustitia

Generalnie mam skórę atopową, do tego zostało mi trochę trądziku, wągry i dużo takich jakby blizn czy "kropek", jakby przebarwień małych po pryszczach, poza tym niezbyt interesująco to wygląda.

Niestety nie orientuję się, co dobrze działa na skórę atopową.
Natomiast na sam trądzik mogę polecić pastę (nie maść) cynkową - na pojedyncze, uciążliwe krostki. Na przebarwienie natomiast polecam Cepan...ewentualnie maść z macicy perłowej ale jest już dużo droższa.

[eres]

Napisane przez Kira87

Wątpię. Takie "herbatki cud" w saszetkach, to z reguły gorszy sort ziół - takie fabryczne resztki. Najlepiej kupować sypane zioła w specjalnych sklepach.

Nawet te z aptek to badziewie? Jak dlugo trzeba tego bratka pic, by cokolwiek zauwazyc?

[Kira87]

Napisane przez eres

Nawet te z aptek to badziewie?

Badziewie nie ale gorszy sort. Rozerwij taką torebkę i porównaj jakie listki są w niej a jakie są w przypadku ziół sypanych. Z reguły w torebkach jest miał. Nie jest to bezwartościowe ale ma nieporównywalnie mniejszą wartość od ziół w większych, starannie dobranych listkach.

Napisane przez eres

Jak dlugo trzeba tego bratka pic, by cokolwiek zauwazyc?

Ja po miesiącu regulanrego stosowania zauważyłam różnicę.
Ale piłam też herbatę zieloną i czerwoną

[ejaj]

Napisane przez Kira87

Ja bym uważała...szczególnie jeżeli na buzi są jakieś blizny czy przebarwienia. W końcu to jest kwas, co prawda o małym stężeniu ale lepiej nie ryzykować i albo stosować bloki albo nanieść tonik przed snem.

Akurat mam przebarwienia i blizny. Eh.. trefna jakaś jestem.

Co do bratka. Mi rowniez nic on nie pomogl. Pilam bardzo dlugo. Przez jakis czas kilka razy dziennie, potem 2, wkoncu 1. Nic. Pozniej w tabletkach, roznych firm aptecznych, dalej nic. Za to mieszanka kilku roznych ziół, niepamiętam jakich, babcia specjalnie chodziła do aptek i kupowała, bardzo mi pomagała. Im częsciej w ciągu dnia ja piłam (3) tym mniej było krost. Wystarczy, że na jeden dzień przerwałam, znow się pojawiały.

[iustitia]

Napisane przez Kira87

Niestety nie orientuję się, co dobrze działa na skórę atopową.
Natomiast na sam trądzik mogę polecić pastę (nie maść) cynkową - na pojedyncze, uciążliwe krostki. Na przebarwienie natomiast polecam Cepan...ewentualnie maść z macicy perłowej ale jest już dużo droższa.

Nie no, ja już mam takie swoje kremy na to, ale jestem niecierpliwa i bym chciała szybkie efekty, poza tym, kiedy mnie dopadnie jakiś alergiczny wysyp i wysuszenie, to nie ma mocnych.

Napisane przez ejaj

Akurat mam przebarwienia i blizny. Eh.. trefna jakaś jestem.

Co do bratka. Mi rowniez nic on nie pomogl. Pilam bardzo dlugo. Przez jakis czas kilka razy dziennie, potem 2, wkoncu 1. Nic. Pozniej w tabletkach, roznych firm aptecznych, dalej nic. Za to mieszanka kilku roznych ziół, niepamiętam jakich, babcia specjalnie chodziła do aptek i kupowała, bardzo mi pomagała. Im częsciej w ciągu dnia ja piłam (3) tym mniej było krost. Wystarczy, że na jeden dzień przerwałam, znow się pojawiały.

Wiesz, dla mnie to nie "interes" kiedy coś pomaga tylko przy ciągłym stosowaniu a po odstawieniu wszystko wraca. Trzeba znaleźć coś, co nas wyleczy, a nie tylko zaleczy.

[ejaj]

Napisane przez iustitia

Nie no, ja już mam takie swoje kremy na to, ale jestem niecierpliwa i bym chciała szybkie efekty, poza tym, kiedy mnie dopadnie jakiś alergiczny wysyp i wysuszenie, to nie ma mocnych.



Wiesz, dla mnie to nie "interes" kiedy coś pomaga tylko przy ciągłym stosowaniu a po odstawieniu wszystko wraca. Trzeba znaleźć coś, co nas wyleczy, a nie tylko zaleczy.

Dla mnie też, ale coz poradzic. Ja juz takiego czegos co wyleczy szukam 5 lat i nic;(

[PanzerKitty]

Hey , ja obecnie kończę 2 opakowanie Bratka , efekty są ... do tego kupiłam wczoraj herbatkę ze skrzypu oraz pokrzywę .

[dragon_she]

Napisane przez Queenie

Próbowałam w wakacje pić czerwoną herbatę, ale ten specyficzny zapach i smak skutecznie mnie zniechęcił . Teraz piję przynajmniej jedną szklankę herbaty z dzikiej róży – skarbnica wit. C (na razie wersja „biedronkowa”, więc pewnie mało pożyteczna , ale wybieram się niedługo do sklepu zielarskiego i tam poszukam pełnowartościowego naparu.
Właśnie, korzyści z picia ziołowych herbatek z supermarketu są chyba niewielkie, prawda?

Tak, co do herbaty czerwonej to niestety ma ona zapach, ktorego nie chce okreslac bo nie chce sie brzydko wyrazic ale mozna kupic herbaty czerwone z aromatem np cytryny i wtedy juz jest lepiej. Na mnie jednak czerwona, jesli pije wiecej niz 2szkl dziennie, dziala wysuszajaco (gardlo).

Zielona herbata (z opuncja figowa) jest the best!!

Bratka pilam jakis czas ale jakos duzej roznicy nie udalo mi sie zauwazyc.


a co do nie-ziol:

*sprobujcie sudocream
*rzuccie palenie (rzucilam 3 lata temu, po ok. 2 miesiacach zauwazylam znaczna poprawe)

[eres]

Napisane przez dragon_she

Tak, co do herbaty czerwonej to niestety ma ona zapach, ktorego nie chce okreslac bo nie chce sie brzydko wyrazic ale mozna kupic herbaty czerwone z aromatem np cytryny i wtedy juz jest lepiej. Na mnie jednak czerwona, jesli pije wiecej niz 2szkl dziennie, dziala wysuszajaco (gardlo).

Kurcze, chyba cos ze mna jest nie tak, bo ja ten zapach "stechlizny" uwielbiam Smak czerwonej herbatki rowniez - tak jakos smakuje jak ... ziemia ?! Mniam

Jak myslicie, powinnam sie leczyc (na glowe)?

EDIT: Co do palenia - rzucilam 2 lata temu i tez sie szykowalam na poprawe cery, ta niestety nie nastapila Az ciezko uwierzyc, ale jednak. Niemniej jednak do palenia oczywiscie nie wrocilam

[PanzerKitty]

Zastanawiam się nad kupnem tej herbatki

http://www.recepturynatury.pl/recept...ra_i_paznokcie

Co myślicie??????