Facet...

[Katherine345]

Cześć Dziewczyny może pomożecie mi zrozumieć zachowanie faceta bo ja się trochę pogubiłam..
Jakieś pół roku temu spotykałam się z tym facetem przez ok miesiąc. W pewnym momencie przestał się odzywać i zabiegać o mnie, mimo że na samym początku to on wszystko inicjował i starał się. Nie wyjaśnił mi dlaczego tak się stało tylko po prostu urwał kontakt. Trochę to przeżyłam ale nie załamałam się.
Spotkałam go dwa dni temu przypadkiem. Nagle usłyszałam za sobą swoje imię, odwracam się a tam on. Na początku powiedział tylko 'cześć' i widać, że nie był pewien czy może podejść ale zrobił to i przytulił mnie na powitanie. Ja trochę w szoku, nie zdążyłam w ogóle zareagować. Zapytał się co u mnie słychać, czy wszystko w porządku i jak wakacje mijają. Był bardzo miły i ciągle wpatrywał się we mnie i uśmiechał jakby sie cieszył z tego spotkania co mnie trochę peszyło. Pogadaliśmy tylko chwilę bo śpieszyło mu się, na końcu powiedział, że może umówimy się na jakąś kawę jeśli będę chciała żeby pogadać. Powiedziałam tylko, że spoko i tyle. Nie było żadnych konkretów i poszedł.
I tak mnie to zastanawia, czemu to zrobił. Mógł przecież mnie ominąć, uciec a nie zrobił tego i ta propozycja na końcu czy była z grzeczności czy on czegoś ode mnie znowu może chcieć?

[Andziulek89]

Byl miedzy wami jakis blizszy kontakt? i ile?

[Katherine345]

Już na pierwszej randce były pocałunki (mniej lub bardziej intensywne). Randek było kilka. Nie pamiętam dokładnie ile. Do niczego więcej nie doszło.

[Andziulek89]

Hmmm myslalam ze moze bylo i odstawil cie poprostu...
ale skoro nic wiecej nie bylo to moze dlatego ze wlasnie nie bylo.moze znalazl w tym czasie taka z ktora mogl to robic i temu olal cie? nie mam pojecia.musialabys juz jego zapytac,ale wiadomo ze tez by ci nie powiedzial prawdy takiej.
Chyba facet stwierdzil ze nie ma to sensu i sie zmyl.Umow sie na ta kawe i podpytaj troche to moze dowiesz sie czegos wiecej

[Katherine345]

Też miałam takie podejrzenia, że znalazł sobie inną. W sumie już mnie nie interesuje to co było tylko teraz obecna sytuacja, która miała miejsce dwa dni temu, że nie uciekł tylko podszedł porozmawiać ze mną. To mnie zastanawia. Po co?

[Andziulek89]

Moze znowu liczy na slodkie buziaki albo cos wiecej bo z kims innym mu sie nie udalo...niewiadomo co mu w glowie siedzi
Ja bym sie zgodzila na ta kawe z czystej ciekawosci co ma mi do powiedzenia oczywiscie bez dawania mu buziakow czy przytulasek :P

[Katherine345]

A no oczywiście, żadnych buziaków i tego typu rzeczy by nie było :P W sumie jesli to nie była propozycja z grzeczności i rzeczywiście zaproponuje dokładniejszy termin to sie zgodzę bo ciekawość mnie zżera co ma mi do powiedzenia i być może będę miała niezły ubaw

[Andziulek89]

No i fajnie tak trzymaj !

[szynka_w_toscie]

Ja też tak myślę, że wtedy sobie Ciebie odpuścił bo poznał inną dziewczynę. Teraz akurat na siebie wpadliscie więc pewnie facet myśli, że może spróbujecie jeszcze raz.
Jednak wydaje mi się, że jakbyś go wprost zapytała czemu zerwał kontakt, to by się wykręcał :p

[201803290936]

Facet Cię olał z jakiegoś powodu (może poznał w międzyczasie kogoś), a teraz na siebie wpadliście i z rozpędu zaproponował spotkanie, a raczej bardziej rzucił banałem w stylu "zdzwonimy się". Nawet jeżeli będzie chciał doprecyzować kwestię umówienia się (w co trochę wątpię), to jednak powiedziałabym, że nie mam czasu, głowy do tego itp. Nie szłabym, po co tracić czas na kogoś takiego? Związku z tego i tak pewnie nie będzie, a Tobie na byle macaniu się bez zobowiązań raczej nie zależy, prawda? Ani to Twój kolega, ani nikt inny.

[ARAKSJEL]

Olał ,bo ile można wszystko inicjować ,skoro nawiązał kontakt to gra warta świeczki ,ale nie z tą autorką .

[kassica31]

A ja bym sobie gościa odpuściła. Bez słowa zakończył znajomość, a teraz jakby nigdy nic wita się czule? Powiem tak, mnie też by zżerała ciekawość dlaczego wtedy tak postąpił, ale jest małe prawdopodobieństwo, że powie Ci prawdę. A spotykając się z nim dasz mu sygnał, że jesteś na jego zawołanie. Jakby zadzwonił to bym mu powiedziała, że nie mam dla niego czasu.

[laisla]

Napisane przez Katherine345

A no oczywiście, żadnych buziaków i tego typu rzeczy by nie było :P W sumie jesli to nie była propozycja z grzeczności i rzeczywiście zaproponuje dokładniejszy termin to sie zgodzę bo ciekawość mnie zżera co ma mi do powiedzenia i być może będę miała niezły ubaw

Chyba, że znowu się wkręcisz, a on z dnia na dzień odpuści sobie. Już raz tak zrobił.

[urodzona13lutego]

Ja bym spławiła, im szybciej tym lepiej.
Jeśli się zgodzisz będzie wiedział, że jesteś na zawołanie a po co?
Zrywa kontakt a po x czasie przytula Cię na przywitanie? Dziwny koleś, im dalej tym lepiej

[Katherine345]

Z pewnością nie olał mnie dlatego ze tylko on wykazywał inicjatywę. Widział ze jestem zainteresowana znajomością. Sama proponowalam spotkania i dzwoniłam do niego wiec to z pewnością nie bylo powodem urwania kontaktu to co pisała ARAKSJEL. jestem o prostu zaskoczona jego zachowaniem, czemu tak a nie inaczej. Macie racje dziewczyny na pewno spotkania nie zaproponuje a nawet jeśli to odmowie. Nie warto tracić czasu. Dzięki

[laisla]

Napisane przez Katherine345

Z pewnością nie olał mnie dlatego ze tylko on wykazywał inicjatywę. Widział ze jestem zainteresowana znajomością. Sama proponowalam spotkania i dzwoniłam do niego wiec to z pewnością nie bylo powodem urwania kontaktu to co pisała ARAKSJEL. jestem o prostu zaskoczona jego zachowaniem, czemu tak a nie inaczej. Macie racje dziewczyny na pewno spotkania nie zaproponuje a nawet jeśli to odmowie. Nie warto tracić czasu. Dzięki

Araksjel to facet

Dobra decyzja Pewnie jest sto ciekawszych rzeczy do robienia zamiast poświęcania czasu temu panu.

[Katherine345]

Napisane przez laisla

Araksjel to facet

Dobra decyzja Pewnie jest sto ciekawszych rzeczy do robienia zamiast poświęcania czasu temu panu.

aj nie miałam pojęcia :P Araksjel wybacz mi. A no pewnie ze jest duzo ciekawszych rzeczy za niedługo wybieram się nad nasze morze później praca we Francji a potem do Szwajcarii wiec nudzić się nie bede

[laisla]

Powodzenia

[Katherine345]

Nie dziękuję