OKULARY panny młodej TAK?? czy NIE??

[aprzybyla]

Kolejne pytanie z seri co wybrać! mam co prawda jeszcze troszke czasu do dnia ślubu, ale istotne to dla mnie

Jestem bowiem "okularnicą" od dawien dawna, okulary mam wygodne, ale nie prewzentują sie zbyt dobrze na zdjęciach, co wiecej nigdy nie małam soczewek kontaktowych i nie wiem co zrobić w dniu ślubu. czy zmienic oprawki na takie mniej widoczne, czy pokusic sie o zakup soczewek??

prosze o wasze decyzje lub propozycje.jeśli macie okulary, lub znacie jakaś panne młoda w okularach, to piszczie, prosze!, jakie rozwiązanie widziecie!!!

bardzo dziękuje
Pozdrawiam

[moniniteczka]

soczewki to dobry pomysl.....ale tylko w tym wypadku jezeli masz duzo czasu do slubu..... twarz bez okularow sie zmienia...... poza tym czasem wystepuja reakcjie alergiczne (zadko ale zdarza sie)......

zawsze mozesz wybrac sie do okulisty..... dodatkowa wizyta nie zaszkodzi.... a dobierze ci on soczewki.... z tego co pamietam to pierwsza para miesiecznych soczewek jest gratis (o ile jeszcze trwa ta promocja)

wszystko zalezy od tego jak sie czujesz w okularach a jak bedziesz sie czuc w soczewkach...... sprobuj - moze akurat...... ja plecam (bylam "okularnica" przez 7 lat, od 5 lat nosze soczewki)

[maartha]

aprzybyla polecałam Ci to już w poprzednim Twoim wątku, ale napiszę to i tu Jeśli nie jesteś przekonana do soczewek to wystarczy zmienić oprawki albo na mniej widoczne, albo na okulary bez oprawek Możesz teraz na miesiąc spróbować kupić sobie soczewki - przekonasz się czy tego właśnie chcesz czy lepiej zostać przy okularkach Myślę, że jeśli zrobić bardziej wyrazisty makijaż, to wcale nie będziesz musiała zmieniać swoich oprawek Musisz sama popróbować w czym będzie Ci najlepiej

[mamz]

Na twoim miejscu, jesli masz jeszcze czas, wybrała bym się po soczewki, pochodziła trochę, żeby się przyzwyczaić. Wiadomo, że jesli na co dzień nosisz okulary, to będziesz się fatalnie czuła, jak założysz soczewki pierwszy raz w dniu ślubu, dlatego dobrze będzie się przyzwyczaić. Cena soczewek, nie jest aż tak zastraszająca przy innych ślubnych wydatkach, a na pewno będzie ci wygodniej...tzn. tak mi się wydaje. Poza tym okulary musiały by też jakoś pasować do całości, żeby się nic nie "gryzło", a z soczewkami nie ma tego problemu. Tylko koniecznie musisz się do nich wcześniej przyzwyczaić! Sama noszę soczewki już prawie 10 lat, a okularnicą jestem tylko w domu

[Yoasia 22]

Ja sama noszę okulary i mam ślub za miesiąc.
Postanowiłam pozostać przy okularach, ponieważ jestem już do nich przyzwyczajona,są częścią mojego wizerunku i bez nich wyglądałabym dziwnie. Jeśli nie zamierzasz przejść na stałe na soczewki nie radzę ci robić tego tylko na ten jeden dzień.
Pozdrawiam

[manolita]

Moja kuzynka miała na ślubie okulary, co prawda oprawki były praktycznie niewidoczne, ale jednak je miała Na zdjęciach nie widać oprawek

[aprzybyla]

Napisane przez Yoasia 22

(...)jestem już do nich przyzwyczajona,są częścią mojego wizerunku i bez nich wyglądałabym dziwnie (...)
Pozdrawiam

wychodze z podobnego założenia, ale wole jednak spytać o opinie!

pozdrawiam wszystkich

[Filifionka]

ja też jestem okularnicą, do ślubu cywilnego okularów sie nie pozbyłam, ale przed kościelnym stwierdziłam, że raz się zyje, i miesiąc temu zafundowałam sobie soczewki, żeby sie do nich przyzwyczaić i nie fikać na weselu w okularach. Mała odmiana się przyda

[manolita]

Jeśli juz zdecdujesz się na soczewki, to jeśli będziesz maiłą makijaż próbny, to rób go mając w perspektywie brak okularów. Okulary są nieako częścią Ciebie, a ich brak może zmienić proporcje twarzy

[Filifionka]

ja tak właśńie zrobiłam


pozdrawiam!

[sohf]

ja jestem ogólnie za soczewkami, nie tylko na ślub ale tez na codzień.
przez jakieś 8 lat nosiłam okulary, teraz jakieś 8 soczewki i nigdy bym ich nie zamieniła. komfort, jakość widzenia i wszysko jest super ekstra. nic mi nie paruje, nic nie moknie na deszczu, a pozatym osobiście lepiej się w nich czuję.
więc polecam przynamniej sprbować a moze się przekonasz
Pozdrawiam!

[Taverney]

Do ślubu mam 5 miesięcy i też już o tym myślałam. Noszę okulary, ale tak sobie wymysliłam, że jednak przerzucę się przed ślubem na soczewki, choćby żeby spróbować, zawsze chciałam, tylko jakoś tak wychodziło niespecjalnie. Trochę dlatego, bo okulary popsują mi efekt, są bardzo widoczne, bo oprawki mam wiśnowe. Więc jednak soczewki. W ten dzień chcę wyglądać wyjątkowo i dopieścić swój wygląd do najmniejszego szczegółu.

[maartha]

ja mam tak samo jak sohf - noszę okulary już z 10 lat, a od 6 soczewki i na nic innego bym ich nie zmieniła Soczewki to naprawdę bardzo duży komfort i wcale nie ma z nimi dużo kłopotów Wystarczy dobrać do siebie odpowiednie

[marcelina73]

NIE, moim zdaniem okulary, jakie by nie były nie pasują do sukni ślubnej , podobnie jak do każdej innej kreacji wieczorowej.

[katrina]

Ja mam oprawki tak oryginalne i zwracające uwagę, że zdarza się że obcy ludzie mnie zaczepiają na ulicy i w sklepach (głównie w USA, bo tam populacja generalnie bardziej bezpośrednia, ale i w Polsce się zdarza). Na szczęście mam bardzo niewielką wadę, więc na ślub, zdjęcia i początek wesela po prostu ich nie założę, a potem zobaczę, ale przypuszczam, że bez problemu przetrwam całe wesele bez nich.
Soczewek kiedys próbowałam - koszmar, nie mogłam 4 godzin wytrzymać a oczy miałam jakbym tydzień nie spała. Moja nosząca soczewki siostra twierdzi że powinnam próbować różnych rodzajów, ale nie mam kasy na takie kosztowne eksperymenty. Poza tym kocham moje oprawki

[Wiktorynka]

Ja swoje okulary nosze tylko do pracy przy komputerze i do czytania, choc okulista zalecil noszenie ich non stop ... nie umiem ... denerwuje mnie swiat w ramkach. Ale to ja i moje okulary.

Natomiast jesli chodzi o osoby które noszą okulary non stop i lubia je, i czują sie w nich komfortowo to dlaczego to zmieniac? Byle oprawki pasoway do sukni, a to juz zadanie nie lada trudne, ale wykonalne.
No chyba ze decyzja o zmianie okularów na soczewki wynika z potrzeby zmiany wizerunku, jesli tak to sprawa jest równiez oczywista - zmienic na soczewki, a sukienka slubna niech bedzie pretekstem.

[aprzybyla]

Napisane przez katrina

Ja mam oprawki tak oryginalne i zwracające uwagę, że zdarza się że obcy ludzie mnie zaczepiają na ulicy i w sklepach (głównie w USA, bo tam populacja generalnie bardziej bezpośrednia, ale i w Polsce się zdarza).

jak możesz to je wklej tu w forum bo jestem ciekawa jak wyglądają

[katrina]

Proszę bardzo Zazwyczaj wygląda to tak (ostatnio dziewczyna w Rossmanie) ojej, jakie ma pani dziwne okulary... myślałam że odwrotnie założone...
I jest śmiesznie przecież żadnych okularów nie da sie założyć odwrotnie aha, i jeszcze (to nie wiedzieć czemu faceci) myślałem że masz tu z boku złamane i sklejone plastrem (!!!)

[marzka82]

Je również jestem okularnicą, ale tylko wieczorami i z rana. Soczewki noszę od kilku lat i w tej chwili nie wyobrażam sobie chodzenia w okularach. Początki były różne, raz lepiej raz gorzej dlatego jeśli zdecydujesz się na soczewki to warto kupić je jak najszybciej i przyzwyczaić do nich oczy i siebie do troszeczkę innego wyglądu
Myślę, że na weselu soczewki będą miały okazję się sprawdzić. Będziesz mogła szaleć do woli bez obaw, że okulary zsuną się lub spadną i bez ciągłego poprawiania przy różnych wigibasach.
Ale nie namawiam. Nie każdy może się do nich przekonać.

Pozdrawaim

[aprzybyla]

Napisane przez katrina

Proszę bardzo Zazwyczaj wygląda to tak (ostatnio dziewczyna w Rossmanie) ojej, jakie ma pani dziwne okulary... myślałam że odwrotnie założone...
I jest śmiesznie przecież żadnych okularów nie da sie założyć odwrotnie aha, i jeszcze (to nie wiedzieć czemu faceci) myślałem że masz tu z boku złamane i sklejone plastrem (!!!)

niech powturzę"ojej"!!! po trzykroć ojej!
ciekawe
dzieki za wyświetlenie ich na forum thx
pozdrawiam wszystkie okularnice i soczewko-wnice (?!)

[manolita]

Napisane przez marcelina73

NIE, moim zdaniem okulary, jakie by nie były nie pasują do sukni ślubnej , podobnie jak do każdej innej kreacji wieczorowej.

i w tej kwestii się z Tobą nie zgodzę. Okuklary mogą być częścią garderoby, ale i również elementem biżuteryjnym.

[aprzybyla]

Napisane przez manolita

i w tej kwestii się z Tobą nie zgodzę. Okuklary mogą być częścią garderoby, ale i również elementem biżuteryjnym.

zgadzam sie

[marzka82]

Ja również się z tym nie zgadzam. Noszę soczewki, ale uważam, że dobrze dobrane oprawki mogą dodać uroku, nawet sukni ślubnej. Kwestia odpowiedniego wyboru.
Ja noszę soczewki dla wygody i uniknięcia stresu (wada -4,25 chyba spora) ale głównie dlatego, że boję się jeździć samochodem w okularach (ale to już chyba jakieś moje dziwactwo ). Nie uważam jednak, żeby okulary jakoś mnie szpeciły.

Pozdrawiam

[aprzybyla]

Napisane przez marzka82

Ja również się z tym nie zgadzam. Noszę soczewki, ale uważam, że dobrze dobrane oprawki mogą dodać uroku, nawet sukni ślubnej. Kwestia odpowiedniego wyboru.
Pozdrawiam

no wiec kolejne pytanie, jakie oprawki, jeśli bym już zdecydowała się na zmianę na jakeś elegankie do ślubu??

a jeśli jednak wybiore soczewki to jakie firmy polecacie, albo marki, i na co zwracać uwage przy ih zakupie?

[moniniteczka]

ja nosze Johnson&Johnson..... nigdy sie na nich nie zawiodlam..... zadnej reakcji alergicznej..........

idz do okulisty..... on musi dobrac dioprie (bo z tego co wiem jesli ma sie wade wieksza niz 4.0 to przelicza sie ta wade przez jakis wspolczynnik i wtedy wychodzi "wielkosc" soczewek..... lekarz wypisuje recepte......a optyk ja zrealizuje.... i po sprawie....

[nadziejka_82]

mialam j&j tylko jako pierwsze , dl amnie byly koszmarnie niewygodne i uczulajace, juz myslalam ze nie moge wcale nosic soczewejk, a tu focusy sie sprawdzaja wysmienicie

nie iwem jak z tym przliczaniem, ale -3,75 soczewki i okularki ale w okuarkach zdaje sie gorzej troszke widzec. w kazdym razie pmojej wadzie szkla sa grube i nawet mimo tego ze mam bezoprawkowce to wygladaja ciezko i zaslaniaja twarz.

[marzka82]

Z soczewkami jest tak, że każdego oko może inaczej reagować na daną markę soczewki. Tym raczej bym się nie przejmowała. Ja noszę Optima FW firmy Bausch, ale moja koleżanka nie może ich nosić. Wcześniej nosiłam Focusa i też byłam zadowolona. Koniecznie musisz wybrać sie do okulisty i na początek kupić jakieś np tygodniowe, żeby sprawdzić czy Ci odpowiadają. Nie ma sensu kupować całego opakowania, bo można je tylko wyrzucić do kosza. Niektórzy lekarze dają różne rodzaje soczewek do wypróbowania, takie jednodniowe Poza tym z soczewkami jest tak, że kupuje się jeśli się nie mylę o 0,25 mniejsze niż szkła w okularach. Ja mam okulary- 4,25 a soczewki -4,00. A może odwrotnie Hmm, mogę coś kręcić...

Jeśli chodzi o oprawki to rzeczywiście jeżeli szkła są grube i nie są plastikowe to lepiej kupić takie które będą miały górną oprawę. Jeśli są cienki szkła to mi osobiście podobają się okulary bez oprawy. Myślę, że Panie w optyku dobrze Ci doradzą, bo dużo zależy od kształtu twarzy, może kolor oczu jeśli będzie oprawa... a my nie widzimy Ciebie na żywo

Pozdrawiam

[Katarzyna R]

Napisane przez katrina

Proszę bardzo Zazwyczaj wygląda to tak (ostatnio dziewczyna w Rossmanie) ojej, jakie ma pani dziwne okulary... myślałam że odwrotnie założone...
I jest śmiesznie przecież żadnych okularów nie da sie założyć odwrotnie aha, i jeszcze (to nie wiedzieć czemu faceci) myślałem że masz tu z boku złamane i sklejone plastrem (!!!)

Kurcze, myslalam, ze jestem oryginalna - mam bardzo podobne, bardziej kwadratowe, ale tez "od dolu" - tez ciagle slysze, ze <chyba mam okulary "do gory nogami">

ale nosze tez soczewki - do slubu raczej okularow nie zaloze

[katrina]

No, to że jeszcze jedna osoba w innej części Polski też ma podobne, nie przesądza chyba o braku oryginalności? Dopóki nie wpadamy na siebie na ulicy...ja tam się nadal czuję oryginalna. Nie spotkałam (w realu) podobnych.

[Eli22]

[quote=marzka82]Poza tym z soczewkami jest tak, że kupuje się jeśli się nie mylę o 0,25 mniejsze niż szkła w okularach. Ja mam okulary- 4,25 a soczewki -4,00. A może odwrotnie Hmm, mogę coś kręcić...


U mnie wygląda to tak, że okulary mam - 5,5 Dioptrii, natomiast soczewki - 4,75 więc różnica 0,25 nie jest chyba regułą ;-)