Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[eevvaa]

Napisane przez figa84

no bo hashi jest wredne z ciekawości jakie to zabiegi? i daj znać jakie efekty

Zabiegi polegają na wprowadzaniu w skórę głowy substancji mających na celu powiększenie cebulki, gdyż moje cebulki ulegają miniaturyzacji.
Trycholog wciera ampułki w skórę głowy i przejeżdża urządzeniem imitującym prąd.
Narazie efektów nie ma, gdyż dopiero dwa zabiegi za mną. Zalecane jest wykonanie ok. 5 jednak przy Hashimoto może być ich nieco więcej Zabiegi wykonywane mam co tydzień, jest to wydatek rzędu 120zł za każdą wizytę niestety. Jednak jeśli pojawią się efekty i przestanę łysieć to będą to dla mnie grosze.

[Absurdalna07]

Napisane przez Strusio

Lekarka powiedziala,ze to początek hashimoto w okresie eutyreozy ( pomimo dobrych wyników tarczycowcyh)... Mam pytanko...
Czy podwyższone ATg zawsze świadczy o chorobie autoimmunologicznej? np: hashimoto?

Nie pomimo...
http://www.medme.pl/artykuly/choroby...3107179,1.html

[figa84]

Napisane przez eevvaa

Zabiegi polegają na wprowadzaniu w skórę głowy substancji mających na celu powiększenie cebulki, gdyż moje cebulki ulegają miniaturyzacji.
Trycholog wciera ampułki w skórę głowy i przejeżdża urządzeniem imitującym prąd.
Narazie efektów nie ma, gdyż dopiero dwa zabiegi za mną. Zalecane jest wykonanie ok. 5 jednak przy Hashimoto może być ich nieco więcej Zabiegi wykonywane mam co tydzień, jest to wydatek rzędu 120zł za każdą wizytę niestety. Jednak jeśli pojawią się efekty i przestanę łysieć to będą to dla mnie grosze.

oby przyniosły efekty

[Karalajn]

Dziewczynki
mam pytanie - może już było - niestety całego wątku nie czytałam.

Czym objawia się rzut choroby?

Będę wdzięczna za odp

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

i jeszcze jak bym mogła prosić o interpretację wyników:

13/09/2014 po ponad miesięcznej dawce Euthyroxu 31,25:

TSH 2,1840 (0,3500-4,9400)
FT4 78.21% [wynik 1.31, norma (0.7 – 1.48)]
FT3 54% [wynik 2.79, norma (1.71 – 3.71)]


07/08/2014 po ponad miesięcznej dawce Euthyroxu 25:

TSH 2,2523 (norma: 0,3500-4,9400
FT3 2,78 (norma: 1,71-3,71) 53,50%
FT4 1,16 (norma: 0,70-1,48) 58,97%


od ostatniej zmiany dawki przytyłam 3kg i strasznie się czuję psychicznie
poza tym w miarę ok.
zdenerwowałam sie tylko tym FT4, a TSH znowu ani drgnęło

[Ramona_85]

Napisane przez Karalajn

Dziewczynki
mam pytanie - może już było - niestety całego wątku nie czytałam.

Czym objawia się rzut choroby?

Będę wdzięczna za odp

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

i jeszcze jak bym mogła prosić o interpretację wyników:

13/09/2014 po ponad miesięcznej dawce Euthyroxu 31,25:

TSH 2,1840 (0,3500-4,9400)
FT4 78.21% [wynik 1.31, norma (0.7 – 1.48)]
FT3 54% [wynik 2.79, norma (1.71 – 3.71)]


07/08/2014 po ponad miesięcznej dawce Euthyroxu 25:

TSH 2,2523 (norma: 0,3500-4,9400
FT3 2,78 (norma: 1,71-3,71) 53,50%
FT4 1,16 (norma: 0,70-1,48) 58,97%


od ostatniej zmiany dawki przytyłam 3kg i strasznie się czuję psychicznie
poza tym w miarę ok.
zdenerwowałam sie tylko tym FT4, a TSH znowu ani drgnęło

Wygląda to trochę jakby dawka była za niska i stąd spadek ft4.
Tsh póki co jest w normie it tym się nie przejmuj, teraz ważniejszy jest spadek wolnych hormonów
A swoją drogą to najważniejsze jest w dawkowaniu Twoje samopoczucie, skoro piszesz, że czujesz się gorzej?...
Js najlepiej się czułam przy tsh w okolicy 1-1,5

[Karalajn]

Ramona dziękuję
ale FT4 znacznie wzrosło (dlatego się zdenerwowałam)
a FT3 ani drgnęło - czy dawka jest za niska?

[wampirka]

czy łatwo ustawili Wam dawke leku?
Bo mi już ustawiają od 1,5 roku i nie mogą ustawić badam tsh co 2-3 miesiące i co chwile inny wynik w ciagu roku mialam od tsh powyzej 9 do tsh poniżej 0,005 , teraz nadczynosc mi sie zrobila przez leki z niedoczynnosci,przy euthoryx w dawkach od 75 do 100 czy tez ktos tak mial i po jakim czasie udalo ustalic sie prawidlowa dawke leku?
Dziękuję i pozdrawiam

[ilona872]

Hej chciałabym dołączyć może dowiem się czegoś nowego.
Moja babcia miała chorobę Hashimoto, mama się z nią męczy ja mam niby tylko za małą tarczycę jak narazie. Ale w ciąży każą mi brać eutyrox mimo prawidłowego wyniku TSH, pan doktor stwierdził, że skoro mam obciążenie w rodzinie, to w tej chwili dawkę przez całą ciąże zwiększał w zależności od tego jak przybierałam na wadze.
Jedyne objawy jakie u siebie narazie dostrzegam to te kosmetyczne ale to ze względu na mój zawód - sucha skóra i bruzdy na paznokciach.
W mojej rodzinie wszelkie objawy chorobowe i stałe przyjmowanie leków zaczynało się po 30 roku życia więc zostały mi 3 lata :P

A tak poza tym.. to prawda, że można nieco regulować chorobę odpowiednią dietą?

[figa84]

Napisane przez wampirka

czy łatwo ustawili Wam dawke leku?
Bo mi już ustawiają od 1,5 roku i nie mogą ustawić badam tsh co 2-3 miesiące i co chwile inny wynik w ciagu roku mialam od tsh powyzej 9 do tsh poniżej 0,005 , teraz nadczynosc mi sie zrobila przez leki z niedoczynnosci,przy euthoryx w dawkach od 75 do 100 czy tez ktos tak mial i po jakim czasie udalo ustalic sie prawidlowa dawke leku?
Dziękuję i pozdrawiam

a tą nadczynnoś polekową ustalili Ci tylko na podstawie TSH?
niektórzy lekarze (np. mojej mamy) wogóle nie badają TSH przy Hashimoto, a jedynie ft3 i ft4.

Napisane przez ilona872

Hej chciałabym dołączyć może dowiem się czegoś nowego.
Moja babcia miała chorobę Hashimoto, mama się z nią męczy ja mam niby tylko za małą tarczycę jak narazie. Ale w ciąży każą mi brać eutyrox mimo prawidłowego wyniku TSH, pan doktor stwierdził, że skoro mam obciążenie w rodzinie, to w tej chwili dawkę przez całą ciąże zwiększał w zależności od tego jak przybierałam na wadze.
Jedyne objawy jakie u siebie narazie dostrzegam to te kosmetyczne ale to ze względu na mój zawód - sucha skóra i bruzdy na paznokciach.
W mojej rodzinie wszelkie objawy chorobowe i stałe przyjmowanie leków zaczynało się po 30 roku życia więc zostały mi 3 lata :P

A tak poza tym.. to prawda, że można nieco regulować chorobę odpowiednią dietą?

Za mała tarczyca oznacza rozwój choroby. Ja ze swoją za małą straciłam ciąże, więc ciesz się, że trafiłaś na lekarza który chce wdrożyć leczenie.

[Pollinaa]

Napisane przez figa84

Za mała tarczyca oznacza rozwój choroby. Ja ze swoją za małą straciłam ciąże, więc ciesz się, że trafiłaś na lekarza który chce wdrożyć leczenie.

O kurcze:-/ Teraz to mnie wystraszyłaś:-/ Też mam tylko za małą tarczycę, TSH 2,8 i jest norma przeciwciał więc nie ma mowy o leczeniu w tak młodym wieku 23 lat... Mimo że mam hashi w rodzinie:-( Przynajmniej o dziecku nie mam co myśleć jako singiel, ale czy mój zegar biologiczny nie zacznie tykać szybciej przez tarczycę?

[figa84]

Napisane przez Pollinaa

O kurcze:-/ Teraz to mnie wystraszyłaś:-/ Też mam tylko za małą tarczycę, TSH 2,8 i jest norma przeciwciał więc nie ma mowy o leczeniu w tak młodym wieku 23 lat... Mimo że mam hashi w rodzinie:-( Przynajmniej o dziecku nie mam co myśleć jako singiel, ale czy mój zegar biologiczny nie zacznie tykać szybciej przez tarczycę?

W ciąży zapotrzebowanie na hormon bardzo rośnie, więc bada się dużo częściej i podnosi dawki. Jak wiesz o chorobie i predyspozycjach do choroby to nie masz się czego bać, gorzej jak się nie jest świadomym. Gdybyś zaszła w ciąże, to odrazu jak się dowiesz biegiem na badania i do lekarza. Ja się leczę, a i tak lekarze zwracają mi uwagę, żebym w razie czego do maks 6 tygodnia (licząć od daty miesiączki) powtórzyła badania i raczej będzie podniesienie dawki.
Moi endo uważają, że dla kobiety w wieku rozrodczmym TSH powyżej 2-2,5 jest za wysokie, a do zachodzenia w ciąże to nalepsze pomiędzyy 1-2. Zastanawiam się czy przy za małej tarczycy i trochę podniesionym TSH nie powinnaś jednak zacząć leczenia, ale lekarzem nie jestem. Wiedze czerpię od lekarzy (często nie jest spójna), internetu i książek, więc wiesz decyzję jak coś musi podjąć lekarz i Ty-)
Czy zegar tyka szybciej? Nieleczona tarczyca potrafi utrudnić zajście w ciąże jak i jej utrzymanie - czy coś więcej, nie wiem.

[Pollinaa]

Napisane przez figa84

W ciąży zapotrzebowanie na hormon bardzo rośnie, więc bada się dużo częściej i podnosi dawki. Jak wiesz o chorobie i predyspozycjach do choroby to nie masz się czego bać, gorzej jak się nie jest świadomym. Gdybyś zaszła w ciąże, to odrazu jak się dowiesz biegiem na badania i do lekarza. Ja się leczę, a i tak lekarze zwracają mi uwagę, żebym w razie czego do maks 6 tygodnia (licząć od daty miesiączki) powtórzyła badania i raczej będzie podniesienie dawki.
Moi endo uważają, że dla kobiety w wieku rozrodczmym TSH powyżej 2-2,5 jest za wysokie, a do zachodzenia w ciąże to nalepsze pomiędzyy 1-2. Zastanawiam się czy przy za małej tarczycy i trochę podniesionym TSH nie powinnaś jednak zacząć leczenia, ale lekarzem nie jestem. Wiedze czerpię od lekarzy (często nie jest spójna), internetu i książek, więc wiesz decyzję jak coś musi podjąć lekarz i Ty-)
Czy zegar tyka szybciej? Nieleczona tarczyca potrafi utrudnić zajście w ciąże jak i jej utrzymanie - czy coś więcej, nie wiem.

No właśnie dzięki temu forum wiem, że to TSH powinno być niższe. Myślę o tym by iść do lepszego lekarza w mieście gdzie studiuję, ale boję się że znów mnie odeślą z niczym inkasując te 150zł. Poczekam chyba do zimy i powtórzę badania w przerwę międzysemestralną. Teraz się musze skupić na pisaniu mgr, a że mam lenia przez ostanie 2 lata i zero koncentracji to będzie hardcore Przynajmniej nie mam z kim w tę ciążę zachodzić i się na to nie zanosi nawet

[Kolorowa89]

U mnie kilka osób w rodzinie ma Hashimoto, moje tsh skacze od 2 do 5, mam bardzo małą tarczycę, niektóre objawy i biorę leki.

[wampirka]

figa84 ft4 też mi badają i skacze tak samo jak tsh teraz 25 pmol/l wynosi ,powyzej normy jest a tsh <0,005, jak mam bardzo wysokie tsh to ft4 jest około 12-13,
czy tez moze ktos z Was ma kaszel od tarczycy i swedzace plamy na ciele?
pozdrawiam

[figa84]

Napisane przez Pollinaa

No właśnie dzięki temu forum wiem, że to TSH powinno być niższe. Myślę o tym by iść do lepszego lekarza w mieście gdzie studiuję, ale boję się że znów mnie odeślą z niczym inkasując te 150zł. Poczekam chyba do zimy i powtórzę badania w przerwę międzysemestralną. Teraz się musze skupić na pisaniu mgr, a że mam lenia przez ostanie 2 lata i zero koncentracji to będzie hardcore Przynajmniej nie mam z kim w tę ciążę zachodzić i się na to nie zanosi nawet

znam ten ból, że nie wiesz na kogo trafisz:-( ale brak koncentracji też może wynikać z Hashi (może, nie musi)

Napisane przez Kolorowa89

U mnie kilka osób w rodzinie ma Hashimoto, moje tsh skacze od 2 do 5, mam bardzo małą tarczycę, niektóre objawy i biorę leki.

no właśnie. Ja dostałam leki na bazie tsh i objawów, a w miedzy czasie mialam zrobic ft3, ft4, antyTPO i usg tarczycy, więc co lekarz to inna bajka....

Napisane przez wampirka

figa84 ft4 też mi badają i skacze tak samo jak tsh teraz 25 pmol/l wynosi ,powyzej normy jest a tsh <0,005, jak mam bardzo wysokie tsh to ft4 jest około 12-13,
czy tez moze ktos z Was ma kaszel od tarczycy i swedzace plamy na ciele?
pozdrawiam

ja mam w lab inne normy, ale ft4 w dolnej granicy wskazuje na niedoczynność, w górnej powinno być ok, ale dobrze by było wiedzieć co się robi z ft3 również
ja od 2 lat zmieniam dawki, tego się nie da na stałe ustalić, bo to od wielu czynników zależy - ważne, żeby dojść do takiego momentu aby wiedzieć dość szybko, że czas zmienić dawkę

[Pollinaa]

Napisane przez figa84

znam ten ból, że nie wiesz na kogo trafisz:-( ale brak koncentracji też może wynikać z Hashi (może, nie musi)



no właśnie. Ja dostałam leki na bazie tsh i objawów, a w miedzy czasie mialam zrobic ft3, ft4, antyTPO i usg tarczycy, więc co lekarz to inna bajka....



ja mam w lab inne normy, ale ft4 w dolnej granicy wskazuje na niedoczynność, w górnej powinno być ok, ale dobrze by było wiedzieć co się robi z ft3 również
ja od 2 lat zmieniam dawki, tego się nie da na stałe ustalić, bo to od wielu czynników zależy - ważne, żeby dojść do takiego momentu aby wiedzieć dość szybko, że czas zmienić dawkę

Mi lekarka powiedziała, że FT4 na poziomie 30% zakresu jest idealne, a to przecież jest dolna granica:-/
Martwi mnie to wszystko, generalnie najbardziej drastycznie spada mi szybkość zapamiętywania - potrzebuję obecnie drugie tyle czasu na naukę porównywalnej ilości treści co z czasów liceum:-( Może to mój mózg się starzeje:-/

[ilona872]

a czy starzenie się mózgu może byc tak zauważalne. Przyecież ludzie robią doktoraty i profesury nawet bardzo późno. A niedoczynność tarczycy wpływa na koncentrację, a ta z kolei na zdolność zapamiętywania, więc raczej tu możeby przyczyny szukać. Dodatkowo osoby z hashimoto mają większą skłonnosć do depresji, która również zaburza takie czynności. Może potrzeba odpowiednich leków i zmian w życiu?

[Pollinaa]

Napisane przez ilona872

a czy starzenie się mózgu może byc tak zauważalne. Przyecież ludzie robią doktoraty i profesury nawet bardzo późno. A niedoczynność tarczycy wpływa na koncentrację, a ta z kolei na zdolność zapamiętywania, więc raczej tu możeby przyczyny szukać. Dodatkowo osoby z hashimoto mają większą skłonnosć do depresji, która również zaburza takie czynności. Może potrzeba odpowiednich leków i zmian w życiu?

To wszystko możliwe:-/ Nie łączyłam tego wszystkiego do tej pory:-/ a dołek mam bez przerwy prawie

[Madziarka.n]

a propos dołków.. jesień przyszła drogie panie
ludzie bez hashi łapią jesiennego doła, więc nie ma co zwalać na hashi
polecam ruch ruch i jeszcze raz ruch

[Pollinaa]

Napisane przez Madziarka.n

a propos dołków.. jesień przyszła drogie panie
ludzie bez hashi łapią jesiennego doła, więc nie ma co zwalać na hashi
polecam ruch ruch i jeszcze raz ruch

Ja to mam cały rok, a ruch - zero wydolności:-/ Jestem leń i pesymiastka i tyle

[figa84]

Napisane przez Madziarka.n

a propos dołków.. jesień przyszła drogie panie
ludzie bez hashi łapią jesiennego doła, więc nie ma co zwalać na hashi
polecam ruch ruch i jeszcze raz ruch

leczysz hashi?

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Pollinaa

Ja to mam cały rok, a ruch - zero wydolności:-/ Jestem leń i pesymiastka i tyle

ja też mam 0 wydolności, od czasu hashi jest gorzej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Polli poszukaj mądrego lekarza, ale takiego z prawdziwego zdarzenia, który patrzy nie tylko na TSH, bo nam tutaj to wiadomo że Twoje objawy pasują do choroby, ale lekarzami nie jesteśmy.... a po co masz się męczyć, jeśli to jest właśnie hashi? Ja długo byłam nie zdiagnozowana, bo sama zwalałam sprawy na inne rzeczy, teraz wiem że niepotrzebnie.

[Pollinaa]

Napisane przez figa84

leczysz hashi?

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



ja też mam 0 wydolności, od czasu hashi jest gorzej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Polli poszukaj mądrego lekarza, ale takiego z prawdziwego zdarzenia, który patrzy nie tylko na TSH, bo nam tutaj to wiadomo że Twoje objawy pasują do choroby, ale lekarzami nie jesteśmy.... a po co masz się męczyć, jeśli to jest właśnie hashi? Ja długo byłam nie zdiagnozowana, bo sama zwalałam sprawy na inne rzeczy, teraz wiem że niepotrzebnie.

Wiem, prędzej czy później odważę się i pójdę Zraziłam się trochę i jeszcze bardziej się boję. A jak się boję robię się płaczliwa-najwyżej psychologa mi poleci;-) Waham się czy nie robić już ft3, ft4 i TSH raz jeszcze Przeciwciała w normie i ze względu na koszty jeszcze poczekam z powtórką

[Madziarka.n]

Napisane przez figa84

leczysz hashi?

5 lat temu wykryto u mnie niedoczynność, a hashi trochę później
aktualnie biorę euthyrox 137mg i tyle

a dlaczego pytasz?

[figa84]

Napisane przez Madziarka.n

5 lat temu wykryto u mnie niedoczynność, a hashi trochę później
aktualnie biorę euthyrox 137mg i tyle

a dlaczego pytasz?

pytam, bo sama nie moge się zebrać i zacząć więcej ruszać a jak już się zbiorę to potem umieram po jakimś czasie....
ćwiczyłaś coś przed Hashi, czy zaczełaś w Hashi? ja przed nic, teraz jak próbuje to jest masakra...

[Madziarka.n]

Napisane przez figa84

pytam, bo sama nie moge się zebrać i zacząć więcej ruszać a jak już się zbiorę to potem umieram po jakimś czasie....
ćwiczyłaś coś przed Hashi, czy zaczełaś w Hashi? ja przed nic, teraz jak próbuje to jest masakra...

Przed hashi też ćwiczyłam
U mnie z tym ćwiczeniem to też jest różnie, bo jestem leniwa
ale jak już zacznę to jestem nakręcona i ćwiczę codziennie

Ja ćwiczę w domu - oglądając tv kręcę hula hop (np 20min w lewo, 20 min w prawo), kocham hula hop mogłabym kręcić pół dnia, ale wiem że za długo nie można bo odbija się to potem na kręgosłupie.
Poza hh robię brzuszki, przysiady, skłony, hantelki na ramiona, rozciąganie. Wychodzi mi ok. 1 godz. ćwiczeń dziennie po których czuję się dużo lepiej

Jeśli ta cyferka w Twoim nicku to Twój rocznik, to jesteśmy w tym samym wieku

[ilona872]

Myslę, że ruch, otoczenie i nastawienie do życia są bardzo ważne. Wiem jednak że choroba może zwiększać predyspozycje do pojawienia się nawet depresji.
Najważniejsze to dbać o siebie i swoje samopoczucie, niestety zimą zwykle się odechciewa, szczególnie, że nie wiem jak wy ale ja mam całą zimę lodowate stopy i wiecznie marzne. Wtedy modle się o lato i staram się mobilizować do jak najwiekszej aktywności

[ewelinka5981]

Cześć. Od roku leczę się na Hashimoto. Mój pierwszy lekarz kazał mi na początku zrobić cały pakiet badań na tarczyce a później tylko ft3 i tsh. Teraz zmieniłam lekarza i każe mi robić tylko Tsh twierdząc że pozostałe robi się przy pierwszym badaniu, potem wystarczy tylko kontrola tsh. Jak to jest u was ? jakie badania robicie?

[Absurdalna07]

Napisane przez ewelinka5981

Cześć. Od roku leczę się na Hashimoto. Mój pierwszy lekarz kazał mi na początku zrobić cały pakiet badań na tarczyce a później tylko ft3 i tsh. Teraz zmieniłam lekarza i każe mi robić tylko Tsh twierdząc że pozostałe robi się przy pierwszym badaniu, potem wystarczy tylko kontrola tsh. Jak to jest u was ? jakie badania robicie?

To chyba zależy od przebiegu choroby, jak przebiega w miarę spokojnie i nie ma jakichś gwałtownych skoków wyników, a niedoczynność jest w postaci subklinicznej, to chyba nie ma sensu robić za każdą wizytą (czyli np. co 3-6 miesięcy) całej trójki. Mnie to moja lekarka sensownie wytłumaczyła, ale nie powtórzę dokładnie U mnie na początku tsh było podwyższone (powyżej 6), ale hormony tarczycy mieściły się w normach i to tzw. subkliniczna (utajona) niedoczynność.
Pewnie co lekarz i pacjent to inna teoria będzie. Oczywiście inaczej w przypadku ciąży, wówczas samo tsh to za mało.

[gwiazdeczka172]

Hej dziewczyny znowu długo nie pisałam.
Ostatnią wizytę u endo miałam 8 września.
Moje wyniki wyglądały tak:

TSH - 0,011 (0,55-4,78)
Ft3 - 7,61 (3,8-6)
Ft4 - 21,69 (7,86-14,41)
Cholesterol 174,1 (115-190)

Dla porównania wyniki z 28 marca:

TSH 0,042 - (0,55 - 4,78)
Ft 3 6,73 - (3,8 - 6,0)
Ft 4 21,38 - (7,86 - 14,41)

Zmniejszyła mi w kwietniu dawkę z 75 na 50 i moje wyniki jeszcze bardziej się pogorszyły. We wrześniu jak byłam to zabroniła mi łykać tabletek w ogóle. Napisała kartkę z prośbą o szybszą rejestrację i idę teraz 13 października zobaczymy jakie będą wyniki.
Jest podejrzenie Basedowa ale nie jest pewna.

[Absurdalna07]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jest podejrzenie Basedowa ale nie jest pewna.

A miałaś kiedyś sprawdzane przeciwciała Trab?