Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[malinOla1]

Napisane przez aneczka2238

A które hormony?


Nie, tylko z położną rozmawiałam. W czwartek miałam dłuuugie usg i wszystko było ok, szyjka bardzo długa, więc pewnie lekarz i tak by nie zrobił teraz... Nospa i Magnez pomogły bo nic już nie boli

Zaczęłam prać dziecięce ubranka

tsh i ft4 u mnie, u Tż anty Tpo i prolaktyna
ale mimo wszystko mnie to martwi co się z Tobą dzieję mam nadzieję, że szybko przyjdzie a gin to kawał dziada a w necie nie ma gdzieś jego nr?

Napisane przez Franka321

Co do pytan jak u mnie juz pisze. Wiec kest lepiej,co prawda ma jakies dziwne jazdy i vzepia sie o bzdety ale na to nic nie poradze zaginam go jak zaczyna sie czepiac o nic pytaniem czy ma zly dzien jak tal to niech idzie sie wyzywac na kolezankach i kolegach bo ja w zadnym stopniu na to nie zasluzylam i tyle.

kochana współczuje Ci sytuacji z Tż, nie wiem czy nie byłabyś szczęśliwsza bez niego mam wrażenie, że on wie, że jesteś na niego skazana i dlatego Cię tak traktuje a na rodziców nie możesz liczyć?

Napisane przez _Aniutka_

Dziękuję Olu Tobie też życzę spełnienia marzeń ciążowych

przypaliłam garnek z serem i nie wiem czym doszorować

[_Aniutka_]

Napisane przez aneczka2238

Byłam u lekarza, ale go nie było Nikt nic nie wie, żadnej kartki, numeru tel, nic.. Fak

No nie... a nie masz do niego na kom numeru? Ja bez problemu swojego na necie znalazlam. A jak sie czujesz Aniu?

Napisane przez Franka321

Aniutka

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez malinOla1

przypaliłam garnek z serem i nie wiem czym doszorować

Ja kiedys z miesem przyfajczylam pomoglo wlanie plynu, zalanie wrzatkiem i taka szczoteczka druciana szorowanie kilka razy do skutku

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Boli, ale idzie wytrzymac. Mąż ma zaraz wrócic z pracy (od wczoraj rana tam jest ) i jak się nie poprawi to chyba będę musiała na tą ip pojechać. W razie czego dam znać

Martwie sie kochana o was dobrze byloby ,zeby cie zbadali i bylabys spokojniejsza ,bo napewno wszystko jest w porzadku tylko dzidzia gdzies uciska...a rusza sie ?

[izasalamon]

Napisane przez aneczka2238

Boli, ale idzie wytrzymac. Mąż ma zaraz wrócic z pracy (od wczoraj rana tam jest ) i jak się nie poprawi to chyba będę musiała na tą ip pojechać. W razie czego dam znać

Trzymaj się biedactwo. I nie zwlekaj z wizytą na IP

Napisane przez malinOla1

tsh i ft4 u mnie, u Tż anty Tpo i prolaktyna
ale mimo wszystko mnie to martwi co się z Tobą dzieję mam nadzieję, że szybko przyjdzie a gin to kawał dziada a w necie nie ma gdzieś jego nr?


kochana współczuje Ci sytuacji z Tż, nie wiem czy nie byłabyś szczęśliwsza bez niego mam wrażenie, że on wie, że jesteś na niego skazana i dlatego Cię tak traktuje a na rodziców nie możesz liczyć?




przypaliłam garnek z serem i nie wiem czym doszorować

Ups.... Nigdy mi się to nie zdarzyło. Może namocz go najpierw, potem wyszoruj... Ale nie wiem czy nie lepiej nowy garnek kupić Ja bym tak zrobiła

[Franka321]

Aneczkoo jejuu dawaj znac
MalinOla no nie moge liczyc na rodzicow.

[_Aniutka_]

Napisane przez aneczka2238

Boli, ale idzie wytrzymac. Mąż ma zaraz wrócic z pracy (od wczoraj rana tam jest ) i jak się nie poprawi to chyba będę musiała na tą ip pojechać. W razie czego dam znać

Jedz Aniu dla spokoju, po co sie stresowac. No i jesli to faktycznie jakis wirus to lepiej, zeby od rau dzialac... trzymaj sie kochana

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

A i jeszcze chcialam napisac, ze Aneczka i Madzia maja sliczne nowe awatary

[kocuro88]

Aneczko bidulko

[malinOla1]

Napisane przez _Aniutka_;48347775[COLOR=Silver

][/COLOR]
Ja kiedys z miesem przyfajczylam pomoglo wlanie plynu, zalanie wrzatkiem i taka szczoteczka druciana szorowanie kilka razy do skutku

no i nie mam tej szczoty drucianej

Napisane przez izasalamon

Ups.... Nigdy mi się to nie zdarzyło. Może namocz go najpierw, potem wyszoruj... Ale nie wiem czy nie lepiej nowy garnek kupić Ja bym tak zrobiła

tylko to taki fajny garnek, niepotrzebnie dałam ser żółty ale nie miałam topionego

Napisane przez Franka321

MalinOla no nie moge liczyc na rodzicow.

szkoda

[izasalamon]

Napisane przez Franka321

Aneczkoo jejuu dawaj znac
MalinOla no nie moge liczyc na rodzicow.

No to może on faktycznie wykorzystuję tę sytuację? Biedactwo...

[kordelka85]

Aneczka martwie sie i mam nadzieje, ze nic powaznego.

[Franka321]

ja tez sie martwie o aneczke

[dorotape1987]

aneczka ja tak powiem szczerze ze bym i tak i tak pojechala na ta ip lepiej dmuchac na zimne

[ksuwka]

Aneczko, tak jak dziewczynki mówią lepiej dla świętego spokoju jechać na tą IP.

[violino]

Wnerwia mnie, że tyle rzeczy może być nie tak ze mną w środku, które nie dają objawów, a które się da naprawić Z tej okazji to wolałabym chyba być w Polsce. Szlag by to.

A tak poza tym to "Kości", opier..lanie się (jutro też), "Spotkamy się w Honolulu" Sosnowskiego i obiad dla TŻ. Przedwczorajszy
Mam nadzieję, że z Anią wszystko w porządku.

[Meliska86]

aneczka czekamy na wieści
ja dopiero wstałam po tym jak się położyłam po pracy bo tak mnie głowa nawalała, że szok - już trochę lepiej ale miałam ochotę sobie ją uciąć przy samej du*& teraz nie wiem co ja będe w nocy robić jak się tak wyspałam

ja na dzień chłopaka nie byłam w tym roku kreatywna (ale odrobię na 30 urodziny - to już za 2 tyg) kupiłam mężowi jego ulubione piwo i dodatek

[ksuwka]

Aneczko, jak tam bo martwię się o Ciebie?

[Meliska86]

o jest aneczka
może to faktycznie jakiś wirus bo ja wczoraj tez miałam biegunkę i bolał mnie brzuch ale w miare łagodnie mi przeszło

[dorotape1987]

ale slooodkie meliska

[malinOla1]

Napisane przez Meliska86

ja na dzień chłopaka nie byłam w tym roku kreatywna (ale odrobię na 30 urodziny - to już za 2 tyg) kupiłam mężowi jego ulubione piwo i dodatek

jakie cudeńko

Boziu ciekawe jak aneczka

ksuwka i jak dzwoniłaś do szefa?

[ksuwka]

Napisane przez malinOla1

jakie cudeńko

Boziu ciekawe jak aneczka

ksuwka i jak dzwoniłaś do szefa?

Dzwoniłam. Zachwycony nie był, no ale co miał zrobić... nic jak tylko przyjąć do wiadomości.

[mandy27]

Dobry wieczór dziewczyny Niedawno wróciłam ze zebrania w szkole trwał 3 godziny szok Czeka mnie laryngolog z synkiem bo była pani i stwierdziła że ładnie mówi ale przez nos i do tego przerośnięty prawy migdał No ciągle coś ech i płacz synka przed chwilą na wiadomość że jutro przedszkole Co się dzieję z Aneczką? Bo jeszcze ni doczytałam hmm. Miłego wieczoru kochane

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

I nie wiem czemu dziś bolał mnie lewy jajnik

[aneczka2238]

Dziewczyny, nie martwcie się o mnie, bo mi głupio że Was stresuję

[mandy27]

Napisane przez aneczka2238

Dziewczyny, nie martwcie się o mnie, bo mi głupio że Was stresuję

Aneczko jak się czujesz?

[malinOla1]

Napisane przez ksuwka

Dzwoniłam. Zachwycony nie był, no ale co miał zrobić... nic jak tylko przyjąć do wiadomości.

ale przebrnęłaś przez to a za wyniki

Napisane przez aneczka2238

Dziewczyny, nie martwcie się o mnie, bo mi głupio że Was stresuję

ale my się martwimy, bo widzimy co się dzieje i czekamy na same dobre wiadomości

[ksuwka]

Napisane przez malinOla1

ale przebrnęłaś przez to a za wyniki


ale my się martwimy, bo widzimy co się dzieje i czekamy na same dobre wiadomości

dzięki, na pewno się przydadzą

[india83]

Nati ale miałaś przeboje, bidulka

Napisane przez kasica_89

India cieszę się kochana bardzo, że była owulka i pęcherzyk pękł, tak mocno, mocno trzymam za Ciebie kciuki to nic, że jeden się wchłonął, ale jest drugie no chyba tak jednak zrobimy, że powiemy im wcześniej, żeby jednak nie miała przykrości na własnych urodzinach:tak:

ja od wczoraj ledwo żyję... jeszcze w poniedziałek siedzimy do 17 więc mordowałam się okrutnie.. jak tylko wróciłam to weszłam pod koc i już nie wychodziłam do wieczora... potem poczułam jak wychodzą mi dwie orpyszczki, od razu zaczęły z tego boleć migdały i węzły chłonne i tak się przeraziłam, że zaczęłam czytać na internecie... oczywiście naczytałam się o poronieniach... jeszcze w tym momencie zadzwoniła mama moja do nas... zaczęłam jej wyć do słuchwaki... biedna się przeraziła i kazała mi dzwonić albo pisać do gina... napisałam, w między czasie 3 razy więc miałam jeszcze bardziej dość... po czym gin odpisał... "spokojnie, jeżeli to nie jest pani pierwsza opryszczka w życiu to nic się nie stanie"... no poczułam się jak kretynka jakaś nadwrażliwa... a najbardziej dzielny to chyba mój tz, bo nie dość, że cały wieczór z ciepłą herbatą latał to jeszcze dzielnie dzwonił po aptekach i pytał co mogę na to wziąść... chyba już fiksuję dziewczyny

kasiu
myślę, ze wszystko z Tobą ok, a małe fiksowanie kazdej się zdarza. Dobrze, że te opryszczki to nic strasznego, ja nawet nie wiedziałam, ze mogą miec taka zły wpływ

Napisane przez kocuro88

wiecie co, doszłam do wniosku że to jest bez sensu ...

chce bardzo dziecka, dziecka który będzie częścią mnie i mojego męża, ale nie chce żeby myśl o tym przysłoniła mi inne rzeczy

nie chce za każdym razem jak spotkamy sie ze znajomymi zastanawiać się czy dam rade, chce się z nimi cieszyć tym że będą miec dziecko.

nie chce się smucić za każdym razem jak dowiem się że kolejna znajoma jest w ciąży bo wierze że i nam się w końcu uda.

Mam nadzieje że moja gin będzie miała dla mnie - poprawka - dla Nas, jakiś plan i w końcu się uda

Żanetka pewnie, że się uda kochana a takie spokojniejsze podejscie moze oszczedzi ci niepotrzebnego stresu

Napisane przez kocuro88

a wogóle nie mowiłam Wam ale ide w sobote na wesele
za bardzo mi sie nie chce no i bawić też raczej się nie będe za dużo...
ale z racji że idę do kuzynki i to był Nasz wspólny dziadek to jednak na wesele idziemy....

a za tydzień mój szwagier organizuje w Katowicach targi Swag Show - targi mody street styl
a że moja siostra przeżywała okres zakupoholizmu to będziemy sie wystawiać z jej prawie nowymi ubraniami
ostatnio dziewczyna na takich ciuchach zarobila 2000tys więc może uda sie coś sprzedac

oo fajne takie targi

a na weselu zobaczysz jak będzie, moze akurat fajnie

Napisane przez malinOla1

jeszcze jest za wcześnie. Podejdź do wszystkiego na spokojnie (o ile się da bo wiem, że to trudne). Nawet gdyby się nie udało (w 1cs zdarza się naprawdę niewielu) to napewno w następnym się uda

ja tak mam następny już od zeszłego roku...

u mnie póki co nie będzie testowania bo niestety hormony są do poprawki i to one są raczej winne tej sytuacji

oby szybko się naprawiły

Napisane przez aneczka2238

Mebelki poskręcane, ale jeszcze muszę firanki, zasłonki, fotel, dywanik, ten zestaw do łóżeczka (już wybrany, ten: http://allegro.pl/7-el-posciel-kropk...551807452.html , z niebieskim ), obrazki na ścianę... jeszcze sporo

śliczna

Franka Nie rozumiem twojego Tża, kompletnie!
Powinien dostać porządnego kopa, może by się ocknął

Napisane przez _Aniutka_

żeby się udało kochana

Ja ciągle kicham... normalnie szok jakby na zatoki poszło czy coś, bo boli mnie góra nosa oczy mi łzawią ciągle od tego kręcenia w nosie... blee
:

Aniutka zdrowia, mam nadzieję, ze wkrótce nam przejdzie

Napisane przez Meliska86

aneczka czekamy na wieści
ja dopiero wstałam po tym jak się położyłam po pracy bo tak mnie głowa nawalała, że szok - już trochę lepiej ale miałam ochotę sobie ją uciąć przy samej du*& teraz nie wiem co ja będe w nocy robić jak się tak wyspałam

ja na dzień chłopaka nie byłam w tym roku kreatywna (ale odrobię na 30 urodziny - to już za 2 tyg) kupiłam mężowi jego ulubione piwo i dodatek

ale superowe, mężowi na pewno się spodoba

A ja nic nie kupiła tzn miałam plan kupic rafaello (wiem, moze mało meskie, ale mąż bardzo lubi) nawet poszłam do sklepu kupiłam różne rzeczy, ale o rafaello zapomniałam

ksuwkapowodzenia na jutrzejszych badaniach

Aniu i tak sie martwimy. Kochana Ty naprawdę jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem

[Nati_kk]

Napisane przez kocuro88

noo fajne sa te targi
mój mąz za to będzie sprzedawał ubrania z kolekcji mojego szwagra

a i bedzie tam napewno taka dziewczyna co robi pyszne mufinki :slinka:

ostatnio chciałam sobie tam kupic rower ale niestety cena troche przerosła mój budżet na rower

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Natalka ostatnio więcej było widać brzuszka
chudzinka jesteś to pewnie brzuszek bedzie rósł powoli

ale jak sie ładnie rączka prezentuje z obrączką na palcu

Haha,szkoda że się zaraza tak szybko rysuje :-(
A co do brzucha to ostatnio było zdjęcie z rana a potem jak mi go tak na wieczór wywaliło,więc mało adekwatne,tu zresztą też jest bardziej widoczny niż z samego rana

I nie wiem gdzie Wy tam chudzine widzicie,ja jakoś specjalnie chuda nie jestem wcale


Co do wyprawki to niestety droga impreza,ja myślę że chciałabym się zamknąć ze wszystkim,z prowadzeniem ciąży prywatnie w 10 tysiącach,ale wątpię że damy radę, a i tak podejrzewam ze ubranek mało co będę kupować,bo już mi po rodzinie zbierają, kuzynka juz powiedziała,że ma samych tych na pierwsze dwa miesiące życia malucha dwa kartony, i dla chłopca i dla dziewczynki

Z tym że u nas najdroższy pewnie będzie wózek...


Franka kurcze,szkoda mi Ciebie niesamowicie :-( z jednej strony rozumiem,czemu się go jeszcze trzymasz ale z drugiej chyba bym uciekała jak najdalej od niego jak on ma takie podejście...


Aneczka,ten zestaw jest przepiękny ja już się nie mogę doczekać,kiedy zacznę dzidzi pokoik urządzać A które mebelki w końcu wybraliście?

Oby ten wirus szybko Ci przeszedł bidoku i uważaj,żebyś się nie odwodniła przypadkiem! i nie mów,że mamy się nie martwić,bo będziemy jeszcze bardziej!

Ale może faktycznie coś jest w powietrzu,bo mnie dzisiaj dalej muli cały dzień i ogólnie kiepsko się czuję,idę się wykąpać i spać,bo jutro mamy wreszcie ten zaległy plener ślubny...

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Mój dostał obiad w Ikei :-D

[ksuwka]

Proszę jutro za mnie ładnie kciuki trzymać.

[india83]

Napisane przez ksuwka

Proszę jutro za mnie ładnie kciuki trzymać.

Jasne, bedziemy

Tylko się za bardzo nie stresuj

[Papillon_]

Dziewczyny, a właśnie co brać na przeziębienie? Bo ja z racji tego starania boje się brać cokolwiek i czekam aż samo minie
I co z przeciwbólowymi? Głowa np... Niedługo czeka mnie zdjęcie aparatu, a mam go mocno zamotanego, śrubki, cuda-niewidy, co ja będę mogła bezkarnie wziąć? Coś mi się o głowę obiło, że ibuprofenu nie można...