Oleje i olejki do włosów - kontynuacja

[blackeye79]

Napisane przez martusia205

podczytuję was od dawna..wy na prawdę pijecie oleje?

pijemy, każdy olej ma inny smak, w sumie tak sobie myślę, że to fajne bo żołądka nie rozciąga, a i kaloryczne nawet, to akurat w moim przypadku dobra wiadomość A nienasycone kwasy tłuszczowe których jest wiele w niektórych olejach pomagają walczyć z alergiami.

[Rybiorek]

Napisane przez yd79

hej Rybiorekwiem, wiem i nawet nie mam nic na swoje usprawiedliwienie,ale ogolnie mam wlosy cienkie,ktore bardzo łatwo sie pusza, a strasznie nie lubie takiego balaganu na głowie
no pewnie pieknych wlosow do pasa albo nawet do łopatek,zdrowych to ja juz napewno nie bede mialaale przynajmniej chcialabym aby byly bardziej zadbanei odzywione.jesli bys miala jakies wskazowki na temat tej teromochrony to ja bardzo chetnie przyjmepozdrowionka

ja nie pomoge bo nigdy nie uzywalam prostownicy, raz jak mi fryzjerka po obcieciu wyprostowala prostownica to myslalam ze padne trupem na miejscu, potem wlosy przez 2 tygodnie nie chcialy byc soba, takze wiem ze prostownica to najgorsze wyjscie dla cieniasow, jednak wiem ze przy uzywaniu prostownicy trzeba chronic wlosy bo wysoka temperatura niszczy wiazania wewnatrz wlosa i dlatego masz teraz siano gdy nie uzyjesz prostownicy

moze Malina cos pomoze

a gdybys sprobowala dac sobie np miesiac, bo odstawienie prostownicy i pozniej regeneracja to dlugi proces (mozesz upinac przez ten czas w luzny kok albo warkocz), ja doszlam juz do etapu teraz ze nie musze miec zelu do stylizacji a wlosy sa ok caly dzien i noc (myje co drugi, trzeci dzien) i jak jest wilgotno to juz sie nie pusza, sa nawilzone i nie potrzebuja ciagnac wody z powietrza, duza w tym zasluga olejow ale i tego ze nie uzywam prostownicy, odstawilam suszarke (uzywalam z dyfuzorem), produkty mam bez sls, silikonow, pq, parabenow no i teraz jeszcze zrezygnowalam z farb chemicznych i farbuje henna, taka zdrowa pielegnacja plus daje wlosom wyschnac jak chca bo nauczylam sie je akceptowac, i nawet jak mi wyjdzie siano to coz takie mam wlosy i dzialanie wbrew nim zawsze konczylo sie stresem dla mnie, zawsze mozna w ostatecznosci jakos ladnie upiac

agison - tez marzylam kiedys o kaskadzie prostych dlugich blond (popielaty) wlosach

[201605090958]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2570683 1]
Chodzi o jakieś oleje w tabletkach?
Bo nie wiem, jak można ssać zwykły olej, w formie ciekłej.
I raczej nie każdy olej, nie każdy jest jadalny tudzież nie wywołuje sensacji od wewnątrz
[/QUOTE]
ja tylko ssam, czyli trzymam łyżkę oleju w buzi przelewając między zębami, a na koniec wypluwam. Zadziałało na infekcję na dziąśle, zadziałało na włosy, teraz jeszcze chcę poprawy nawilżenie skory ciała O metodzie wyczytałam u Tombaka i się odważyłam, więc ssam

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez danusiaes

ja tylko ssam, czyli trzymam łyżkę oleju w buzi przelewając między zębami, a na koniec wypluwam. Zadziałało na infekcję na dziąśle, zadziałało na włosy, teraz jeszcze chcę poprawy nawilżenie skory ciała O metodzie wyczytałam u Tombaka i się odważyłam, więc ssam

Hm.. wewnętrznie stosowany także działa, chyba będę się tej metody właśnie trzymała

[Rybiorek]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2571730 7]Hm.. wewnętrznie stosowany także działa, chyba będę się tej metody właśnie trzymała [/QUOTE]

ja tez

[blackeye79]

Napisane przez danusiaes

ja tylko ssam, czyli trzymam łyżkę oleju w buzi przelewając między zębami, a na koniec wypluwam. Zadziałało na infekcję na dziąśle, zadziałało na włosy, teraz jeszcze chcę poprawy nawilżenie skory ciała O metodzie wyczytałam u Tombaka i się odważyłam, więc ssam

może to i pomaga szybciej ale jakbym miała ssać 30 minut póżniej wypluć to bym chyba zwymiotowała, więc wolę szybciutko z połykiem

[agison]

Napisane przez yd79

to do siebie maja chyba wlsoy cienkie,delikatne, ze sa takie podatne
mnie sie tez od razu wywijaja( tylko juz nie tak bardzo jak przed zastosowaniem prostownicy), albo je czasami jeszcze lakierem spryskamwiem robie pewnie wszystkie z mozliwych zabiegow niszczacych wlosy i pozniej jeszcze placze ze mam brzydkie.
ale was pewnie takie baby jak ja musza wkurzac

nie, dlaczego? każdy robi ze swoim życiem to co chce, w tym z włosami również przynajmniej ja wyznaję taką filozofię

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez blackeye79

może to i pomaga szybciej ale jakbym miała ssać 30 minut póżniej wypluć to bym chyba zwymiotowała, więc wolę szybciutko z połykiem

oj, ja tak samo spróbujcie tak possać np. skrzypolen toż to czysty masochizm

Rybiorek - też kiedyś chorowałam na taki geraltowy blond oczywiście prosty a potem to już tylko na proste jak druty włosy orientalne, jak u Japonek lub Hindusek ale cóż, pomarzyć można ...

[kamelka33]

Dziewczyny jutro mam dzień wolny, więc chcę nałozyć w końcu olej kokosowy:
najpierw muszę olej "rozpuścić", czyli uznałam, że mniej wiecej łyżeczkę włóże do szklanki i postawię na kaloryfer
olej mam nałozyć na suche włosy na całą długość( nigdy nie wiem, jaka jest najlepsza ilość, włoski mają być takie widocznie tłuste?)
zepnę włoski i potrzymam olej mniej więcej 2-3 godziny( nie chce nakładać żadnych folii i ręczników, bo po takim zabiegu efekt był u mnie beznadziejny)- i tu mam jeszcze pytanie- jaki jest wg Was najkrótszy czas trzymania oleju, żeby cały zabieg miał w ogóle sens?
zmywam olej szamponem- czy mogę po tym nałozyć jeszcze odżywkę d/s np. na konce, czy lepiej tego nie robic?
Proszę kochane o komentarz, czy wszytko ok, bo chciałabym się w końcu zabrać za porządne i prawidłowe olejowanie

[kocurzyca]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2571700 9]
Rybiorek - też kiedyś chorowałam na taki geraltowy blond oczywiście prosty a potem to już tylko na proste jak druty włosy orientalne, jak u Japonek lub Hindusek ale cóż, pomarzyć można ... [/QUOTE]
Hinduski nie maja prostych wlosow. Zdecydowana wiekszosc ma falujace.

[*Basia*]

Napisane przez kamelka33

czy mogę po tym nałozyć jeszcze odżywkę d/s np. na konce, czy lepiej tego nie robic?

zawsze po zmyciu oleju nakładam jeszcze odżywkę ds.

[Maria Elena]

Napisane przez Rybiorek

a gdybys sprobowala dac sobie np miesiac, bo odstawienie prostownicy i pozniej regeneracja to dlugi proces (mozesz upinac przez ten czas w luzny kok albo warkocz), ja doszlam juz do etapu teraz ze nie musze miec zelu do stylizacji a wlosy sa ok caly dzien i noc (myje co drugi, trzeci dzien) i jak jest wilgotno to juz sie nie pusza, sa nawilzone i nie potrzebuja ciagnac wody z powietrza, duza w tym zasluga olejow ale i tego ze nie uzywam prostownicy, odstawilam suszarke (uzywalam z dyfuzorem), produkty mam bez sls, silikonow, pq, parabenow no i teraz jeszcze zrezygnowalam z farb chemicznych i farbuje henna, taka zdrowa pielegnacja plus daje wlosom wyschnac jak chca bo nauczylam sie je akceptowac, i nawet jak mi wyjdzie siano to coz takie mam wlosy i dzialanie wbrew nim zawsze konczylo sie stresem dla mnie, zawsze mozna w ostatecznosci jakos ladnie upiac

Nic dodać nic ująć. Ja nie prostuje wlosow i susze tylko jak musze, generalnie jest to ZABÓJSTWO dla włosów (moich w każdym razie, cienkich slabych i podatnych na krecenie), i odradzam Tobie yd79 również. Kiedys także suszylam i prostowalam bo wywijaly mi sie wlosy i nie znosilam tego ale teraz juz tego nie robie i dzieki temu moglam przekonac sie ze mam falowane wlosy. Jesli chcesz mozesz wkleic zdjecia swoich wlosow zaraz po umyciu, wyschnietych naturalnie i wtedy powiemy Ci czy faktycznie jest az tak tragicznie. Często jest to nasza subiektywna ocena a otoczeniu np moga sie podobać.

[Larina]

Niedawno zakupiłam olejek kokosowy Vatika (w butelce). Nie ma za bardzo możliwości żeby wybierać do podgrzania niewielką ilość w związku z czym do gorącej wody wkładam całą butelkę. Zastanawiam się czy po kilkukrotnym podgrzaniu i chłodzeniu całego olejku, nie straci on swoich właściwości i czy się nie popsuje?

[weegirl]

Napisane przez Larina

Niedawno zakupiłam olejek kokosowy Vatika (w butelce). Nie ma za bardzo możliwości żeby wybierać do podgrzania niewielką ilość w związku z czym do gorącej wody wkładam całą butelkę. Zastanawiam się czy po kilkukrotnym podgrzaniu i chłodzeniu całego olejku, nie straci on swoich właściwości i czy się nie popsuje?

Nie, nie powinien. Ja tak parę miesięcy robiłam ale możesz rozpuścić olej i przelać trochę do słoiczka tak, że przez jakiś czas będziesz roztapiała tylko olej w słoiczku albo będziesz w stanie go wyskrobać nożem czy łyżeczką.

[kocurzyca]

Napisane przez Larina

Niedawno zakupiłam olejek kokosowy Vatika (w butelce). Nie ma za bardzo możliwości żeby wybierać do podgrzania niewielką ilość w związku z czym do gorącej wody wkładam całą butelkę. Zastanawiam się czy po kilkukrotnym podgrzaniu i chłodzeniu całego olejku, nie straci on swoich właściwości i czy się nie popsuje?

Nic jej nie bedzie. Ja tak caly czas robie. Vatika ma chemiczny przeciwutleniacz wiec nie ma prawa sie zepsuc.

[yd79]

Napisane przez Rybiorek

ja nie pomoge bo nigdy nie uzywalam prostownicy, raz jak mi fryzjerka po obcieciu wyprostowala prostownica to myslalam ze padne trupem na miejscu, potem wlosy przez 2 tygodnie nie chcialy byc soba, takze wiem ze prostownica to najgorsze wyjscie dla cieniasow, jednak wiem ze przy uzywaniu prostownicy trzeba chronic wlosy bo wysoka temperatura niszczy wiazania wewnatrz wlosa i dlatego masz teraz siano gdy nie uzyjesz prostownicy

dzieki Rybiorek za odpowiedzno siano jest niezle szczegolnie ta gorna warstwa wlosow.

a gdybys sprobowala dac sobie np miesiac, bo odstawienie prostownicy i pozniej regeneracja to dlugi proces (mozesz upinac przez ten czas w luzny kok albo warkocz), ja doszlam juz do etapu teraz ze nie musze miec zelu do stylizacji a wlosy sa ok caly dzien i noc (myje co drugi, trzeci dzien) i jak jest wilgotno to juz sie nie pusza, sa nawilzone i nie potrzebuja ciagnac wody z powietrza, duza w tym zasluga olejow ale i tego ze nie uzywam prostownicy, odstawilam suszarke (uzywalam z dyfuzorem), produkty mam bez sls, silikonow, pq, parabenow no i teraz jeszcze zrezygnowalam z farb chemicznych i farbuje henna, taka zdrowa pielegnacja plus daje wlosom wyschnac jak chca bo nauczylam sie je akceptowac, i nawet jak mi wyjdzie siano to coz takie mam wlosy i dzialanie wbrew nim zawsze konczylo sie stresem dla mnie, zawsze mozna w ostatecznosci jakos ladnie upiac

tak zrobie,najlepeij pewnie bedzie jak znowu zetne te suche ,połamane końcówki,to pewnie wlosy troche odzyja,zrezygnuje z prostownicy,dalej bede uzywala oleju kokosowego bo w moim przypadku naprawde ładnie nawilza i moze jak narazie zostane przy samej suszarce+jakas termoochrona bo przyznam sie szczerze,ze raczej nic nie uzywalam,a jak juz to wydaje mi sie ze to przynosilo jeszcze gorszy efekt bo wydaje mi sie, ze bylo za duzo alkoholu w tych produktach.poszukam czegos odpowiedniejszego, jakby ktoras z dziewczyn miala jakies propozycje to chetnie skorzystam
Rybiorek a moze jeszcze jakis inny olej bys mi poleciła?
zastanawiam sie moze orzech wloski?

Napisane przez agison

- tez marzylam kiedys o kaskadzie prostych dlugich blond (popielaty) wlosach

ooo ja kiedys tez mialam takie marzenia...........ale po pierwszym rozjasnianiu prysneły jak bańka mydlana,dodajac do tego moja"pielegnacje"to sobie tylko mozecie wyobrazic efekt..........

Napisane przez agison

nie, dlaczego? każdy robi ze swoim życiem to co chce, w tym z włosami również przynajmniej ja wyznaję taką filozofię

]

dzieki,aczkolwiek ja czasami trace cierpliwosc do takich ludzi.........hehehe
ale szczerze mowiac,ja sie nawet na tym nie zastanawialam nigdy,nie mialam na to czasu,szczerze mowiac.zawsze mi sie wydawalo ze ja tyle czasu temu wszystkiemu poswiecam,ze powinny byc ładne

Napisane przez kamelka33

Dziewczyny jutro mam dzień wolny, więc chcę nałozyć w końcu olej kokosowy:
najpierw muszę olej "rozpuścić", czyli uznałam, że mniej wiecej łyżeczkę włóże do szklanki i postawię na kaloryfer
olej mam nałozyć na suche włosy na całą długość( nigdy nie wiem, jaka jest najlepsza ilość, włoski mają być takie widocznie tłuste?)
zepnę włoski i potrzymam olej mniej więcej 2-3 godziny( nie chce nakładać żadnych folii i ręczników, bo po takim zabiegu efekt był u mnie beznadziejny)- i tu mam jeszcze pytanie- jaki jest wg Was najkrótszy czas trzymania oleju, żeby cały zabieg miał w ogóle sens?
zmywam olej szamponem- czy mogę po tym nałozyć jeszcze odżywkę d/s np. na konce, czy lepiej tego nie robic?
Proszę kochane o komentarz, czy wszytko ok, bo chciałabym się w końcu zabrać za porządne i prawidłowe olejowanie

ja nałozylam dosc obficie,nie topilam,gdyz moj olej kokosowy sie pieknie w dloniach rozpuszcza,trzymalam okolo 4 godzin,bez folii i recznikow-i jak dla mnie efekt dobry,zadawalajacy jak na 2 zabiegi

Napisane przez Maria Elena

Nic dodać nic ująć. Ja nie prostuje wlosow i susze tylko jak musze, generalnie jest to ZABÓJSTWO dla włosów (moich w każdym razie, cienkich slabych i podatnych na krecenie), i odradzam Tobie yd79 również. Kiedys także suszylam i prostowalam bo wywijaly mi sie wlosy i nie znosilam tego ale teraz juz tego nie robie i dzieki temu moglam przekonac sie ze mam falowane wlosy. Jesli chcesz mozesz wkleic zdjecia swoich wlosow zaraz po umyciu, wyschnietych naturalnie i wtedy powiemy Ci czy faktycznie jest az tak tragicznie. Często jest to nasza subiektywna ocena a otoczeniu np moga sie podobać.

dzieki kochana za wskazowki,postaram sie zdjecia wkleic.
ale nie bedzie ten widok mily dla okaale zrobie to
a w zwiazku z prostownica to nawet dobry moment
bo mi sie zepsula ostatnio
i odeslalam do serwisu przez pomylke bez adresu zwrotnego wiec moze sie zgubic heheheeh




wiec ogolnie kochane dziewczynki
-scinam suche konce
-prosze Was o rady dot.olejowania
-i jakby ktos mial jakies propozycje dobrej termochrony do suszarki jak narazie
-po jakim czasie postaram sie przestac rowniez suszyc
ale nie wszystko naraz bo to moga byc zbyt radykalne zmiany w moim zyciu
taki jest planco myslicie?

pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i dzieki wielkie za mile towarzystwo, jest tu naprawde bardzo milo

[venus in furs]

Yd79, jesli suszysz suszarką żeby dodać objętości, to może spróbuj nakręcic włosy na duuuże wałki i pozwól im wyschnąć samym? Ja w ogóle nie używam suszarki, masakrowała mi włosy chyba gorzej niz prostownica.

A na inny temat:
Dziewczyny, mam jutro dzien mycia, powinnam właśnie nakładac olej, tyle że jakimś cudem nie zauwazyłam, że skonczyly mi sie wszystkie poza rycynowym i Kujawskim Myślicie ze zrobię sobie krzywdę nakładając oliwkę babydream zmieszaną z rycyną? Oliwka ma niby w sobie olej sezamowy, migdałowy i jojoba, ale utrwalaczy też trochę

[yd79]

Napisane przez venus in furs

Yd79, jesli suszysz suszarką żeby dodać objętości, to może spróbuj nakręcic włosy na duuuże wałki i pozwól im wyschnąć samym? Ja w ogóle nie używam suszarki, masakrowała mi włosy chyba gorzej niz prostownica.

masz racje- swietny pomysł.tylko to chyba starsznie długo schnie na wałkach??

A na inny temat:
Dziewczyny, mam jutro dzien mycia, powinnam właśnie nakładac olej, tyle że jakimś cudem nie zauwazyłam, że skonczyly mi sie wszystkie poza rycynowym i Kujawskim Myślicie ze zrobię sobie krzywdę nakładając oliwkę babydream zmieszaną z rycyną? Oliwka ma niby w sobie olej sezamowy, migdałowy i jojoba, ale utrwalaczy też trochę

ja niestety Ci nie moge pomoc w tym temacie-bo jestem poczatkujaca

[Caarroolliinnee]

to może spróbuj samą rycynę? ja teraz siedzę z rycyną i cytrynką na włosach.. za dużo mieszać też nie ma co

myślę, że na dużych wałkach włosy będą dość długo schnąć.. może chociaż leciutko wolnym strumieniem powietrza je z tymi walkami poduszyc?

[venus in furs]

Napisane przez yd79

masz racje- swietny pomysł.tylko to chyba starsznie długo schnie na wałkach??

Z tego co kojarzę masz włosy do ramion, wiec myślę że więcej niż 2-3h to nie potrwa. To może być problem jeżeli myjesz rano, ale niedługo zrobi się tak ciepło, że włosy będą schnąć ekspresowo

[sylvia_doll]

Napisane przez Rybiorek

a gdybys sprobowala dac sobie np miesiac, bo odstawienie prostownicy i pozniej regeneracja to dlugi proces (mozesz upinac przez ten czas w luzny kok albo warkocz), ja doszlam juz do etapu teraz ze nie musze miec zelu do stylizacji a wlosy sa ok caly dzien i noc (myje co drugi, trzeci dzien) i jak jest wilgotno to juz sie nie pusza, sa nawilzone i nie potrzebuja ciagnac wody z powietrza, duza w tym zasluga olejow ale i tego ze nie uzywam prostownicy, odstawilam suszarke (uzywalam z dyfuzorem), produkty mam bez sls, silikonow, pq, parabenow no i teraz jeszcze zrezygnowalam z farb chemicznych i farbuje henna, taka zdrowa pielegnacja plus daje wlosom wyschnac jak chca bo nauczylam sie je akceptowac, i nawet jak mi wyjdzie siano to coz takie mam wlosy i dzialanie wbrew nim zawsze konczylo sie stresem dla mnie, zawsze mozna w ostatecznosci jakos ladnie upiac

agison - tez marzylam kiedys o kaskadzie prostych dlugich blond (popielaty) wlosach

No, to u mnie sprawa wyglada identycznie. szczegolnie jak czytam co piszesz o stresie.. naprawde jakbym siebie nagrala. co do prostownicy, eszcze czasem sie na nia skusze, bo zaaawsze wlosy sa po niej takie.. proste gladkie i wg. mam bardzo droga, nie chwalac sie - kosztowala poonad 200zl, ale wiem to zlo najgorsze. takie wyjscie ewakuacyjne dozwolone raz na pol roku.
nie wiem czy was rowniez, stale wlosomaniaczki, ale zaczyna mnie troszke meczyc ta pogon za zdrowymi idealnymi wlosami. lubie byc zadbana, ale to pochlania jednak troche czasu, pieniedzy etc

[yd79]

Napisane przez venus in furs

Z tego co kojarzę masz włosy do ramion, wiec myślę że więcej niż 2-3h to nie potrwa. To może być problem jeżeli myjesz rano, ale niedługo zrobi się tak ciepło, że włosy będą schnąć ekspresowo

venus in furs jaka z Ciebie pomysłowa kobietka
przeczytalam Twoje prostowanie bez prostownicy i suszarki
i metoda"kubeczkowa udoskonalona"sa poprostu rewelacyjne!!!

co do moich wlosw to teraz mi sie przypomina,ze kilka late temu tak wlasnie robilam,tylko lekko podsuszałam suszarka,to bylo jeszcze przed uzywaniem prostownicy,i efekty byly bardzo dobre.moje wlosy byly w o wiele,wiele lepszej formie.
musze powrocic do tego.
dzieki za przypomnienie

[sylvia_doll]

Napisane przez Caarroolliinnee

ufff jak czasami czytam wizaz to uważam, że jestem szczęściarą... ja wogole nie musze prostować wlosow. loków na szczęście nie mam bo nie lubie... moje wlosy sa poprostu proste! gorzej z suszeniem, ale ostatnio staram się suszenie ograniczać i jak nie musze to nie susze...
Narazie się wstrzymam z olejem kokosowym i kupię jeszcze jedną buteleczkę rycynowego żeby przedłużyć kurację tylko, że dodam cytrynkę
i od dzisiaj znów zaczynam pić skrzypokrzywę :P mniam!

ja z kolei musze codziennie zaplatac dwa warkocze... kwestia przyzwyczajenia.. albo jakiejs nerwicy/obsesji. boje sie, zeby nie miec oklapnietych pozbawionych objetosci wlosow. ogolem uwielbiam artystyczny nielad i balagan na glowie - fajnie prezentuje sie na moich zadbanych wlosach.

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2571700 9]Jaka reakcja
A na poważnie - ludzie różne rzeczy robią, niektóre bardziej dziwne, niektóre mniej. Osobiście wolę wcinać olej niż wymieniane gdzieś ostatnio ślimaki, "owoce" morza i inne glizdy.[/QUOTE]
brrrrr, ja tez oleju nie tkne!
ps. ubolewam, ze na helfach musztardowy w brakach, teraz nie wiem jaki olejek sobie zamowic

[Caarroolliinnee]

oj pochłania, ale prawda jest taka że trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie rzucać się nagle na wszystko i używać 50 specyfików na raz.
ja jestem studentką, czasu mam niewiele, pieniędzy jeszcze mniej, staram się w każdym miesiącu coś kupić do pielęgnacji z tańszych ale dobrych rzeczy (rycyna, Joanna) i powolutku systematycznie używam tego. najważniejsze żeby nie popaść w szał i nie kupować naraz wszystkiego. wlosy też nie lubią jak się zbyt wiele dobrego chce im dać.. tak samo jak skóra czy paznokcie.
siedząc na wizażu jest jeszcze trudniej bo tu każda z nas nakręca drugą i to jest właśie urok, ale bez przesady

[moniczka_90]

Na dużych wałkach włosy schnął krócej niż na małych. Na małych to można sobie tak czekac i czekać

[yd79]

Napisane przez moniczka_90

Na dużych wałkach włosy schnął krócej niż na małych. Na małych to można sobie tak czekac i czekać

pamietammoja babcia na małych to spałajak musiala wstac na 7.00 do pracy to rano o "fryzurowaniu"sie to nie bylo mowy

[sylvia_doll]

Napisane przez Caarroolliinnee

oj pochłania, ale prawda jest taka że trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie rzucać się nagle na wszystko i używać 50 specyfików na raz.
ja jestem studentką, czasu mam niewiele, pieniędzy jeszcze mniej, staram się w każdym miesiącu coś kupić do pielęgnacji z tańszych ale dobrych rzeczy (rycyna, Joanna) i powolutku systematycznie używam tego. najważniejsze żeby nie popaść w szał i nie kupować naraz wszystkiego. wlosy też nie lubią jak się zbyt wiele dobrego chce im dać.. tak samo jak skóra czy paznokcie.
siedząc na wizażu jest jeszcze trudniej bo tu każda z nas nakręca drugą i to jest właśie urok, ale bez przesady

W takim razie przybijmy piątkę. Podchodzę do tego w ten sam sposób, i walczę z chęcią bycia naj i posiadania wszystkiego co dusza zapragnie. A co studiujesz jak można wiedzieć? [mały ot]

[Caarroolliinnee]

weterynarię

[sylvia_doll]

O proszę, mogłam się domyśleć patrząc na opis Życzę spełnienia w tym kierunku... Sama tego okropnie pragnę, przede mną matura i nie mam pojęcia co dalej, to nic, jeszcze nic. Idę spać, olejaczki, do usłyszenia kędy indziej

[malina333]

siedzę z olejem kokosowym na włosach
w czwartek wybieram się na poszukiwania oleju lnianego

[yd79]

Napisane przez malina333

siedzę z olejem kokosowym na włosach
w czwartek wybieram się na poszukiwania oleju lnianego

hejmam nadzieje,ze bedziesz zadowolona z efektow-daj znac
wlosy masz bardzo ładne,a powiedz jak radzisz sobie z odrostami?bo widze ze nie farbujesz od grudnia