Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części naszego wątku?
Mama czeka na mój kroczek, a ja właśnie kończę roczek 10 23,81%
Pierwsze kroki, pyszny soczek, a ja właśnie kończę roczek 1 2,38%
Wczoraj raczki, dzisiaj kroczki, obchodzimy nasze Roczki 10 23,81%
Dziś ogłoszę co już wiecie, mamy najlepszych Roczniaków na świecie 3 7,14%
Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem 13 30,95%
.Mamy szalone, dzieci ubrudzone, Roczek już nam mija, a kurator nas dobija 2 4,76%
W domu brudno, zrobić kroczka jest mi trudno, mama tym się nie przejmuje i już "Roczek" mi szykuje 3 7,14%
nie zmieścił się tutaj, więc albo odpada albo modyfikacja 0 0%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-13, 20:10   #2491
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

A i moj malz mnie zalamuje... Zostawilam malego malzowi bo mialam wychodne i mowie - jak mu będziesz cos do jedzenia dawać to przebierz go w gorszą bluzeczkę bo jest w nowej i sie wynura i jej nie dopiorę... Po czym dalam mu tą gorszą bluzeczke..

Wracam mlody przebrany w starą bluzeczke a nowa zarypaa cala w pomaranczy ... Pytam się czemu go nie przebral to stwierdzil, że dla niego bylo to nielogiczne zeby przebierac dziecko przed jedzeniem wiec go przebral po....
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:12   #2492
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
tzn to jest wybór miedzy mniejszyl zlem.. Mozna montować na przodzie samochodzu jezeli nie ma opcji zamontowania z tylu- za malo miejsca... aczkolwiek też na tym blogu przeczytalam w komentarzach ze w Polsce ponoc nie mozna wozic na przodzie jezeli jest zamontowana poduszka powietrzna nawet jezeli mozna ja wylączyć...

A i wczoraj w nocy mialam dylemat moralny:p... Dziec sie zbudzil, poryczal, nakarmilam, ululamal odlozylam do lozeczka, przy odkladaniu znowu sie obudzil, znowu karmienie, lulanie... Po jakiejs pół godziny albo i dluzej udalo mi się go odlozyc, juz go zakrywam kolderką, juz spacznie się ulozyl, spi slodko na amen, po czym dotykam bluzeczki, a tam bluzeczka obsikana.. . i cala praca na marne,,, trzeba bylo go wziąść przebrac, rozbudzil się, rozwyl, znowu karmienie, znowu lulanie.. ehhh
Też mi coś o uszy się obiło z tą poduszką i sama bym chyba nie ryzykowała przy wyłączonej, bałabym się, że coś się poprzestawia i jednak będzie włączona

współczuję oby z każdym dniem było lepiej
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:14   #2493
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki,
muszę przyznać ze z każym miesiącem coraz fajniejsze stają sie zabawy... Czuje się jakbym znowu byla malą dziewczynką

Rano sobie pogralam w pilkę... potem zrobilam tunel z krzesel i koca i się czolgałam w tunelu, a za mną rozradowany bączek... potem ukladałam klocki a mlody radośnie burzyl.. ale szybko mu się znudzilo... Potem poszliśmy w nosidle na chustawki i się chustalam razem z nim... musze przyznac ze fajny dzien mialam...
powrót do dzieciństwa
ja szukam takiej chuśtawki, gdzie bym mogla z N dupsko wpakowac, ale wszędzie są takie, dla dzieci zamknięte. No nic zostala nam nasza ogrodowa chustawka, chociaz na niej nie mozna się za bardzo rozchustać, a Nina lubi z powerem
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:20   #2494
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Justi zazdraszczam z calej sily napietego grafiku towarzyskiego! Jestes w moim zywiole!

Ja powolutku szykuje sie do wyjazdu do Polski i jednoczesnie do przeprowadzki. Obiecalam TZowi,zs mojw i Sofii rzeczy spakuje zanim wyjade. W sumie i tak bym to zrobila, bo inaczej nic bym nie znalazla pozniej. No wiec juz we wtorek lecimy
A za 2 tygodnie nasze krakowskie spotkanie

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Sama sobie zazdroszczę

Nie mogę się doczekać
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
A i moj malz mnie zalamuje... Zostawilam malego malzowi bo mialam wychodne i mowie - jak mu będziesz cos do jedzenia dawać to przebierz go w gorszą bluzeczkę bo jest w nowej i sie wynura i jej nie dopiorę... Po czym dalam mu tą gorszą bluzeczke..

Wracam mlody przebrany w starą bluzeczke a nowa zarypaa cala w pomaranczy ... Pytam się czemu go nie przebral to stwierdzil, że dla niego bylo to nielogiczne zeby przebierac dziecko przed jedzeniem wiec go przebral po....
faceci
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:26   #2495
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Ja powolutku szykuje sie do wyjazdu do Polski i jednoczesnie do przeprowadzki. Obiecalam TZowi,zs mojw i Sofii rzeczy spakuje zanim wyjade. W sumie i tak bym to zrobila, bo inaczej nic bym nie znalazla pozniej. No wiec juz we wtorek lecimy
A za 2 tygodnie nasze krakowskie spotkanie

Sent from my XT1032 using Tapatalk

zamawiam pogodę na Wasz przyjazd
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:27   #2496
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
A i moj malz mnie zalamuje... Zostawilam malego malzowi bo mialam wychodne i mowie - jak mu będziesz cos do jedzenia dawać to przebierz go w gorszą bluzeczkę bo jest w nowej i sie wynura i jej nie dopiorę... Po czym dalam mu tą gorszą bluzeczke..

Wracam mlody przebrany w starą bluzeczke a nowa zarypaa cala w pomaranczy ... Pytam się czemu go nie przebral to stwierdzil, że dla niego bylo to nielogiczne zeby przebierac dziecko przed jedzeniem wiec go przebral po....
az parsknelam smiechem moja tesciowa za to przebiera mala za kazdyr razem do spania w pizame
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:36   #2497
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
az parsknelam smiechem moja tesciowa za to przebiera mala za kazdyr razem do spania w pizame
w dzień?
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 20:55   #2498
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No powiem Ci, że właśnie dlatego ja tak szybko leciałam u nas z oczkiem. Były głosy że czekać do roku i były i takie, że właśnie im wcześniej tym lepiej. Życzę Wam by absolutnie nie zarosło, bo z tego co ja się orientowałam to niestety po zarośnięciu robią tylko endoskopowo w Katowicach i to jest cholernie drogie ( zerknij sobie na Centrum Okulistyki), ale szczerze Ci powiem, że raczej wątpie by zarosło. Ja o takim czymś nie słyszałam.
Ja słyszałam tylko o tym, że albo jest zarośnietę od początku albo po prostu tylko nieprzetkane i wystarczy sondowanie. Nie słyszałam by przez to, że nikt nie przetkał wcześniej to miało zarosnąć.
Tak więc życzę Ci wersję z przetkaniem...ale idźcie pod narkoze, nie róbcie w znieczuleniu miejscowym, bo Bart jest na to naprawdę już za duży. W znieczuleniu miejscowym to może dzieci do pół roku da radę, ale później to nie życzę żadnemu dziecku, więc jak macie możliwość to róbcie w narkozie

A odnośnie rozmasowania zatkanego kanaliku to mi powiedziała okulistka, że jej się w życiu nie zdarzyło by jeśli kanalik jest naprawdę zatkany to można go rozmasować. Że nie mam się łudzić, że mi się uda tzn. mam próbować maks 2 tyg., a jeśli bardzo chcę to miesiąc, ale jeśli po tym czasie nic się nie zmieni to już na pewno masaż nie pomoże.

Dzięki
Oby było tak jak piszesz i nam się udało.
Tam, gdzie jesteśmy umówieni robią w miejscowym... Kurczę lekarka mówiła że dzieci się drą i że to normalne...
Sądzisz że nie dadzą rady z Bartem? Czy szoku dużego dozna?
Ja właśnie tej narkozy chciałabym uniknąć bo to zawsze ingerencja jest w organizm. Sama nie wiem, rozdarta jestem na pół...

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
nie miej wyrzutow, bo przy naszej sluzbie zdrowia ciężko o rzetelne informacje...jeden lekarz uspokaja, inny odwleka, a jeszcze kolejny ochrzani, bo za pozno będzie dobrze.

Dziękuję no i właśnie dokładnie tak było...
Ja jestem wręcz przewrażliwiona na punkcie zdrowia Barta...

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
no ciągle coś, jak nie spotkania klubu mam to spacery, jak nie to to kawa u kogoś albo na mieście ale lubię to
zdrowiej noce podobne choć Bart sam się nie obsługuje za to mam ryk jak cyca zabiorę

WOW


tylko się nie obwiniaj, trzymam kciuki!
Ty masz powód!


super mój M. jest przezadowolony bo Bartek za piłką biega



Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość




oo lool, serio? ja to zupełnie nieobyta jestem, myślałam że tylko w Szwecji i Norwegii takie rzeczy



super



dasz namiary? i cennik
może też się z Przemem wybierzemy, nie uśmiecha mi się ta Ceglana i czekania tam pół dnia na wizytę



ale fajnie

Fakt, na ceglanej sie wysiedzielismy pol dnia :/

Tylko akurat w tym gabinecie jest tak, że do tej pani dr są dopiero zapisy po świętach na maj :/
A ja wpakowalam Barta do auta i przyjechałam licząc na łaskę że mnie przyjmą bo dziecko malutkie. I nie pomyliłam się
Koszt to 100zl więc cena spoko.

Jakbyś chciała to musielibyscie tak jak ja przyjechać w godzinach kiedy przyjmuje i wyprosić zeby was przyjęła. Myśle ze nie odmówiłaby wam.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Megusia glupia lekarka,ze Cie chciala zdolowac. Niektorzy ludzie maja w tym przyjemnosc... Eh chcialas jak najlepiej i ja sama slyszalam,ze opinie co do przetykania kanalika sa podzielone. Mam nadzieje,ze niedlugo bedziecie mieli to za soba!

Justi zazdraszczam z calej sily napietego grafiku towarzyskiego! Jestes w moim zywiole!

Agnes zdrowiej szybciutko!

Vil! Brawa dla Przemcia! Rozkrecil sie chlopak i juz sie go nie czepiaj :nonono:

Ja powolutku szykuje sie do wyjazdu do Polski i jednoczesnie do przeprowadzki. Obiecalam TZowi,zs mojw i Sofii rzeczy spakuje zanim wyjade. W sumie i tak bym to zrobila, bo inaczej nic bym nie znalazla pozniej. No wiec juz we wtorek lecimy
A za 2 tygodnie nasze krakowskie spotkanie

Sent from my XT1032 using Tapatalk




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Ash dziękuje


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:56   #2499
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

A i mam dylemat żlobkowy, ciągle myśle i myśle jak to logistycznie rozegrać no i najważniejsze do ktorego żlobka.

Żlobek 1 (klub malucha)
+ jest blisko
+ ma fajne metody płatności - można wykupić na godziny, kupuje się pakiet półroczny do wykorzystania, wiec bylby elastyczny co do godzin itp
+ pani ktora mnie oprowadzala bardzo mila
+ jak oglądalam to panowala cisza, dzieci się grzecznie bawily, nikt nie krzyczal, cisza jakby dzieci nie bylo
+ mało dzieci
+/- domowa atmosfera
- może być malo profesjonalny - mlode dziewczyny jak przyszlam to jedna karmila niemowlaka ze sloika bezpośrednio (chyba powinna przelożyc jedzonko??), druga czytala gazetę (chociaz moze to plus jak przy 10 dzieci jest w stanie jeszcze czytac gazete a dzieci się grzecznie bawią?, byla godzina 10 rano)
-nie widze czegos takiego jak plan dnia wiec nie wiem czy to nie jest trochę taka przechowalnia??

Żlobek nr 2 (żlobek prywatny)
+ żlobek a nie klub malucha wiec jest sprawdzany,
+ wszystko nowe, czysciutkie, otwarty w listopadzie
+ pielęgniarka, logopeda dwa razy w tygodniu
+ dosyć blisko
+/- tani jezeli na pół etatu, ale najdroższy jeżeli by chodzil na caly dzien (tak dziwnie mają)
-beznadziejny ogród, mają zrobic ale nie wiem jak to będzie wyglądało (Wojtek idzie na okres letni)
-duże mniej elastyczny niż 1 bo tu trzeba określic jakby przychodzil.. tzn mozna dowolnie wybrac kiedy ale już trzeba by bylo się tego trzymac a nie ze w jednym tygodniu tak w innym siak, albo dzien wczesniej nie da się informowac ze jednak przyjdzie...

Żlobek nr 3 (Klub malucha)
+ fajne zajęcia (ruchowe, rytmiczne, muzyczne, z jezykiem angielskim), na każdy miesiac są nowe rzeczy przygotowywane do wglądu rodziców (jaka jest piosenka, wierszyk miesiąca, co bedą robić na zajęciach - np. jakies motylki, gąsienice z kubeczka)
+ wlascicielką jest nauczycielka ktora ma dziecko jakies 2-3 letnie, bardzo się stara zeby bylo fajnie tam
+w miare sensowne metody platnosci ale nie tak elastycznie jak w 1.
- trzeba dowozić samochodem a wozkiem za daleko, wiec dojazd to moze byc od 10 minut do 30 minut w jedna stronę jak będą korki...

I mysle i mysle i nie wiem.... Najbardziej by mi odpowiadal 3 tylko kurcze ten dojazd.... sąsiadka z kolei mowila ze przeciez w kazdym będą malowaly, spiewaly piosenki i ze to tylko tak ladnie nazwane jest.. wiec zeby brac cos blizej albo taniej... i ze i tak dziecko bedzie za male zeby z tego jakos bardzo korzystać... ale w sumie jak zacznie tam chodzić no to juz będzie... ale z drugiej jakbym zaszla w ciąże albo bylby juz niemowlaczek na swiecie to bym wolala miec jakos blizej a nie tarabanic się samochodem z dwojka itp... ciezki wybor..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:57   #2500
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
w dzień?
No w dzień :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:03   #2501
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
No w dzień :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
olaboga
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 21:12   #2502
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Marchewka nie pomogę bo ja w ogóle nie wiem na co zwrócić uwagę, nas ten temat nie dotyczy. Co do jedzenia prosto ze słoiczka to nam się zdarzyło tak deserek zjeść i ostatnio obiadek.

Esskapada śmieszna, ona też przebiera się jak idzie na drzemkę w dzień?
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:13   #2503
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
A i mam dylemat żlobkowy, ciągle myśle i myśle jak to logistycznie rozegrać no i najważniejsze do ktorego żlobka.

Żlobek 1 (klub malucha)
+ jest blisko
+ ma fajne metody płatności - można wykupić na godziny, kupuje się pakiet półroczny do wykorzystania, wiec bylby elastyczny co do godzin itp
+ pani ktora mnie oprowadzala bardzo mila
+ jak oglądalam to panowala cisza, dzieci się grzecznie bawily, nikt nie krzyczal, cisza jakby dzieci nie bylo
+ mało dzieci
+/- domowa atmosfera
- może być malo profesjonalny - mlode dziewczyny jak przyszlam to jedna karmila niemowlaka ze sloika bezpośrednio (chyba powinna przelożyc jedzonko??), druga czytala gazetę (chociaz moze to plus jak przy 10 dzieci jest w stanie jeszcze czytac gazete a dzieci się grzecznie bawią?, byla godzina 10 rano)
-nie widze czegos takiego jak plan dnia wiec nie wiem czy to nie jest trochę taka przechowalnia??

Żlobek nr 2 (żlobek prywatny)
+ żlobek a nie klub malucha wiec jest sprawdzany,
+ wszystko nowe, czysciutkie, otwarty w listopadzie
+ pielęgniarka, logopeda dwa razy w tygodniu
+ dosyć blisko
+/- tani jezeli na pół etatu, ale najdroższy jeżeli by chodzil na caly dzien (tak dziwnie mają)
-beznadziejny ogród, mają zrobic ale nie wiem jak to będzie wyglądało (Wojtek idzie na okres letni)
-duże mniej elastyczny niż 1 bo tu trzeba określic jakby przychodzil.. tzn mozna dowolnie wybrac kiedy ale już trzeba by bylo się tego trzymac a nie ze w jednym tygodniu tak w innym siak, albo dzien wczesniej nie da się informowac ze jednak przyjdzie...

Żlobek nr 3 (Klub malucha)
+ fajne zajęcia (ruchowe, rytmiczne, muzyczne, z jezykiem angielskim), na każdy miesiac są nowe rzeczy przygotowywane do wglądu rodziców (jaka jest piosenka, wierszyk miesiąca, co bedą robić na zajęciach - np. jakies motylki, gąsienice z kubeczka)
+ wlascicielką jest nauczycielka ktora ma dziecko jakies 2-3 letnie, bardzo się stara zeby bylo fajnie tam
+w miare sensowne metody platnosci ale nie tak elastycznie jak w 1.
- trzeba dowozić samochodem a wozkiem za daleko, wiec dojazd to moze byc od 10 minut do 30 minut w jedna stronę jak będą korki...

I mysle i mysle i nie wiem.... Najbardziej by mi odpowiadal 3 tylko kurcze ten dojazd.... sąsiadka z kolei mowila ze przeciez w kazdym będą malowaly, spiewaly piosenki i ze to tylko tak ladnie nazwane jest.. wiec zeby brac cos blizej albo taniej... i ze i tak dziecko bedzie za male zeby z tego jakos bardzo korzystać... ale w sumie jak zacznie tam chodzić no to juz będzie... ale z drugiej jakbym zaszla w ciąże albo bylby juz niemowlaczek na swiecie to bym wolala miec jakos blizej a nie tarabanic się samochodem z dwojka itp... ciezki wybor..
wybrałabym zlobek do klubików jakos nie mam zaufania. tam pracować może każdy.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:23   #2504
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Marchewka nie pomogę bo ja w ogóle nie wiem na co zwrócić uwagę, nas ten temat nie dotyczy. Co do jedzenia prosto ze słoiczka to nam się zdarzyło tak deserek zjeść i ostatnio obiadek.

Esskapada śmieszna, ona też przebiera się jak idzie na drzemkę w dzień?
tzn jak sie zje calosc to nie ma sensu przekladać, ale jak się karmi na moje oko 5-6 miesięczne dziecko sloikiem 190 g to mysle ze ono calego nie zjada...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:24   #2505
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Marchewka - dopytaj o wyksztalcenie opiekunek, o plan dnia. a jeśli mam być szczera, nie zostawiłabym dziecka tam, gdzie opiekunka czyta gazetę - nie za to jej rodzice płacą...a nie masz możliwości spędzenia z malym dnia w każdym z tych miejsc? może moglabys uczestniczyć np. w polowie czasu (do drzemki lub po niej). być, obserwować, uczestniczyć w zajęciach...to tez pewnie ulatwiloby wybor.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:28   #2506
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Megi, co do znieczulenia miejscowego to oficjalna wersja jest taka, ze to nie boli, że dzieci płaczą i krzyczą bo są unieruchomione.
Staram się osobiście wierzyć, że to prawda, bo Daro przechodził to 3 razy (brrrrrrr).
Ale właśnie przewaga narkozy jest taka, że przetkają mu na pewno, a w przypadku sondowania różnie bywa, bo może być jak u nas, że będzie potrzeba kilku zabiegów ( generalnie u nas to było dlatego, że trzeba działaś mega szybko w miejscowym bo ten kanalik szybko puchnie i jak napuchnie to oni nie mają czasu czekać by odpuchł tylko odpuszczają i trza kolejny raz robić za jakiś czas)
Generalnie Daro jako 4 mies.dziecko miał mega siły i naprawdę się umęczyli by go utrzymać ( no a weź pod uwagę, że jeszcze w tym szarpaniu muszą precyzyjnie w ten kanalik wejść), więc ja sobie akurat nie wyobrażam jego w wieku 9 mies. robić w miejscowym..ale może Bart jest pokorniejszy i spokojniejszy.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:37   #2507
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Megi, co do znieczulenia miejscowego to oficjalna wersja jest taka, ze to nie boli, że dzieci płaczą i krzyczą bo są unieruchomione.
Staram się osobiście wierzyć, że to prawda, bo Daro przechodził to 3 razy (brrrrrrr).
Ale właśnie przewaga narkozy jest taka, że przetkają mu na pewno, a w przypadku sondowania różnie bywa, bo może być jak u nas, że będzie potrzeba kilku zabiegów ( generalnie u nas to było dlatego, że trzeba działaś mega szybko w miejscowym bo ten kanalik szybko puchnie i jak napuchnie to oni nie mają czasu czekać by odpuchł tylko odpuszczają i trza kolejny raz robić za jakiś czas)
Generalnie Daro jako 4 mies.dziecko miał mega siły i naprawdę się umęczyli by go utrzymać ( no a weź pod uwagę, że jeszcze w tym szarpaniu muszą precyzyjnie w ten kanalik wejść), więc ja sobie akurat nie wyobrażam jego w wieku 9 mies. robić w miejscowym..ale może Bart jest pokorniejszy i spokojniejszy.
ja nawet wkroplic mlodemu do nosa nic nie umiem, bo sie wyrywa i drze...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:40   #2508
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Diabli - a tak z ciekawości ile więcej miesięczni byś zaplacila za to, żeby dziecko bylo żlobku prywatnym a nie w klubiku? (takie spaczenie zawodowe)

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
ja nawet wkroplic mlodemu do nosa nic nie umiem, bo sie wyrywa i drze...
moj też się drze ale mam technikę ze jedną rękę i glowe mu blokuje cialem a drugą trzymam...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:41   #2509
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Megi, co do znieczulenia miejscowego to oficjalna wersja jest taka, ze to nie boli, że dzieci płaczą i krzyczą bo są unieruchomione.
Staram się osobiście wierzyć, że to prawda, bo Daro przechodził to 3 razy (brrrrrrr).
Ale właśnie przewaga narkozy jest taka, że przetkają mu na pewno, a w przypadku sondowania różnie bywa, bo może być jak u nas, że będzie potrzeba kilku zabiegów ( generalnie u nas to było dlatego, że trzeba działaś mega szybko w miejscowym bo ten kanalik szybko puchnie i jak napuchnie to oni nie mają czasu czekać by odpuchł tylko odpuszczają i trza kolejny raz robić za jakiś czas)
Generalnie Daro jako 4 mies.dziecko miał mega siły i naprawdę się umęczyli by go utrzymać ( no a weź pod uwagę, że jeszcze w tym szarpaniu muszą precyzyjnie w ten kanalik wejść), więc ja sobie akurat nie wyobrażam jego w wieku 9 mies. robić w miejscowym..ale może Bart jest pokorniejszy i spokojniejszy.

Ło matko 3 razy??? Masakra!!
No co Ty Bart spokojny?? O nie

A Ty to widziałaś jak mu to robili?
Bo mnie babka powiedziała ze rodziców nie wpuszczają i spokojnie sobie radzą z takim przetykaniem... Jejuu już nie wiem co mam robić
A narkoza mnie napawa strachem, choć Bart już raz miał i zniósł dobrze. Pediatra mówiła że wszystko ma plusy i minusy... Czemu to ja muszę non stop o czymś decydować a tz tylko zatwierdza albo marudzi :/ mógłby za mnie podjąć jakakolwiek decyzje a nie wszystko na mojej głowie i na moim sumieniu


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 21:53   #2510
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

W ogole to troche zalamuje mnie, że jak Wojtek pojdzie na full time to za opiekę plus wyżywienie poleci jakies 1400-1700 zł...

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

ale powiem Wam dziewczyny, że za..jj..abiscie mi się nie chce wracać do pracy... ale nie mogę się doczekać, aż męzu zostanie z malym caaaaly bozy dzien.. ja wroce z roboty i oznajmie ze jak to nie ma obiadu??... a jak mu się za ktorymś razem z zapoconą dupą, z dzieckiem na rękach uda cokolwiek ugotować to wroce, rozwale się na kanapie, oznaje jaka to jestem zmeczona i powiem ze nie mam ochoty dzisiaj nic jesc bo jadlam smaczny obiad w pracy...sasasasa
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:03   #2511
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Ło matko 3 razy??? Masakra!!
No co Ty Bart spokojny?? O nie

A Ty to widziałaś jak mu to robili?
Bo mnie babka powiedziała ze rodziców nie wpuszczają i spokojnie sobie radzą z takim przetykaniem... Jejuu już nie wiem co mam robić
A narkoza mnie napawa strachem, choć Bart już raz miał i zniósł dobrze. Pediatra mówiła że wszystko ma plusy i minusy... Czemu to ja muszę non stop o czymś decydować a tz tylko zatwierdza albo marudzi :/ mógłby za mnie podjąć jakakolwiek decyzje a nie wszystko na mojej głowie i na moim sumieniu


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Nie, nie widziałam. Ja stałam za drzwiami i ryczałam i modliłam się by tym razem się udało.
Ale i tak mi ten wrzask wystarczył. Generalnie Daro czasami popłakuje, ale tam to normalnie od krzyku ochrypł, a na końcu był tak zmęczony, że nie miał siły już krzyczeć.
Ale Daro to był ciężki przypadek, bo mu naprawdę ekspresowo kanaliki puchły- sama okulistka to powiedziała. Zwykle nie mają aż takiego tempa. Więc nie nastawiaj się na naszą powtórkę.
Megi, prawda jest taka, że to faktycznie ciężki orzech do zgryzienia, ale ja zaufałabym okulistce. Bo skoro ona twierdzi, że radzą sobie doskonale z 9 mies.dziećmi to na pewno ma doświadczenie i sobie poradzą.
U nas po prostu wszyscy twierdzili inaczej ( stąd też nasz pośpiech z przetykaniem bo też baliśmy się narkozy), nam mówili, że maks do pół roku w miejscowym a później już pod narkozą bo inaczej nie da rady.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:21   #2512
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Diabli - a tak z ciekawości ile więcej miesięczni byś zaplacila za to, żeby dziecko bylo żlobku prywatnym a nie w klubiku? (takie spaczenie zawodowe)
az taka jest rozbieznosc cenowa? jeśli tak, to przemagluj opiekunki wzdłuż i wszerz ile czasu tam pracują, jakie maja doświadczenie, czy maja SKONCZONE studia (bo mogą mieć rozpoczęty pierwszy semestr :P), czy ukonczyly jakies dodatkowe kursy (choćby pierwszej pomocy). do klubików zatrudnia się młode dziewczyny, umowa o dzielo, zlecenie - co kilka miesięcy kadra się zmienia...
nie mam doświadczenia ze zlobkami, (jeśli już to przedszkola), wiec trudno cos Ci podpowiedzieć. ja wybrałabym pewnie nianie, bo taka forma opieki jest mi blizsza - pilnowałam cudze dzieci.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:27   #2513
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
hmmmmm coś w tym jest ...... może za dużo jagód .... rozmrażam czasem porcje które mroziłam latem, może za dużo dostaje.



bardzo dużo. wczoraj aż liczyłam - 4-5 butelek po 150 ml wody.

i dużo śpi. dwa razy dziennie po 1,5-2 h. zaczynam się zastanawiać czy to normalne, wczoraj spał 10-13 i potem już go nie kładłam to po 17 tak marudził o spanie że spał 1,5 h jeszcze
moze być to, ja się sama boję się jeść jagód, bardzo lubię, ale działają włąśnie anty biegunkowo i woda po posiłkach tez dobrze działa

Cytat:
Napisane przez modro Pokaż wiadomość
Moje dziecko tez kicha zawsze na słońcu, ciekawe, dlaczego...

Co do lęku przed obcymi - u nas bankowo to kwestia charakteru, jej siostra ma to samo do dziś, a prawie 4 lata ma. Uciążliwe to jest, wolałabym, aby mniej się bały, no ale co zrobię...

Co do picia - młoda nie pije dosłownie nic, ani z butelki, ani z kubka, no kompletnie nic. Dostawiam ją w ciągu dnia do piersi, pieluchy mokre, chyba jest ok, ale chciałabym już zrezygnowac z piersi w dzień, a się boję, jak ona tak nic nie pije.

Na spacerach dalej koncerty mimo spacerówki, pogoda piękna, a ona dziś nie chciała usnąć, musiałam jechac do domu, cyca w paszczę i śpi od kilku chwil.

W carrefour dania gerbera za 3,84.
kurcze, a moze jeszcze z zabawkami spróbuj?,ze coś jej naczepiaj na pałąku spacerówki? moze coś z pozytywką? czy koncert zaczyna się na starcie?

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Cześć

chodzę ostatnio okropnie niewyspana do tego mam sklerozę i nie pamiętam z kim na kiedy jestem umówiona

pogoda boska, korzystamy więc z Bartulim
hehe nie przejmuj się ja tez

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Ooo to faktycznie duzo pije.
Mój Bart nieraz spi tyle samo wiec wg mnie to normalne






U nas ciucianie nie jest akceptowane wcale się nie dziwię że dziecko się wkurza bo mnie tez to irytuje




A ja czekam na swoje
Ciekawe jak Bart zniesie wędrówki u Ciebie zostały polubione tak??




Pięknie zdolniacha



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Byliśmy dzis z Bartem znów u okulisty.
Na reha panie wystraszyły TŻta że Bart zezuje i to pewnie przez ten zatkany kanalik. A do terminu szpitala jeszcze 1,5mca. To pojechaliśmy do gabinetu i kobieta w drodze wyjątku - bo malutkie dziecko nas przyjęła. Dostałam zje***bkę że tak późno przyszłam z dzieckiem bo przetyka się maluszkom a nie takim dużym dzieciom, że może to mu już zarosło i może nie dać się przetkać i potrzebny może być zabieg nie przyznałam się że w styczniu byliśmy po państwowy termin i że mamy na koniec kwietnia. Pomyślała sobie kobieta że jestem olewcza matka, cały czas w takim tonie do mnie mówiła. A mnie się płakać chciało

No ale reasumując, mamy w poniedziałek termin u laryngologa żeby śluzówkę w nosku sprawdził przed zabiegiem i w poniedziałek umówimy się na przetykanie - zwykle z dnia na dzień.
Czemu ja tam wcześniej nie poszłam to nie wiem

Echhhh dola mam bo może Bartowi zaszkodziłam nieumyślnie tym zwlekaniem a miałam nadzieję że mu oszczędzę tego i rozmasuję oczko. A tu d****upa


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
coś Ty nie wiń siebie, chciałaś dobrze, po pierwsze to na NFZ nei powinno być takiej łaski ;/ po drugie niech sie ta baba nie wymądrza, skąd mamy wszystko wiedziec dobrze bedzie zobaczysz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki,
muszę przyznać ze z każym miesiącem coraz fajniejsze stają sie zabawy... Czuje się jakbym znowu byla malą dziewczynką

Rano sobie pogralam w pilkę... potem zrobilam tunel z krzesel i koca i się czolgałam w tunelu, a za mną rozradowany bączek... potem ukladałam klocki a mlody radośnie burzyl.. ale szybko mu się znudzilo... Potem poszliśmy w nosidle na chustawki i się chustalam razem z nim... musze przyznac ze fajny dzien mialam...
też tak ostatanio myślałam,ze z tymi maluchami naszymi da już się "coś porobić" a to dopiero początek

szybko mi lecą te dni dzień za dniem, ledwo wstaniemy , i juz kapiel, wieczór też, mąż duzo teraz w naszej firmie przebywa, ja ćwiczenia mam 1 h, później kąpiel i momentalnie noc ;/

Tak myślałam o zakupie niani, albo wokie talkie, nei wiem jak to się pisze ma któraś sprawdzone z dużym zasięgiem? bo tak sobei myślę,ze Mały chodzi o 20 spać, a w lato do 22 jest widno i często sobei siedzimy na podwórku, wiec lepiej byłoby kontrolowac sytuację
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:33   #2514
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość


ale powiem Wam dziewczyny, że za..jj..abiscie mi się nie chce wracać do pracy... ale nie mogę się doczekać, aż męzu zostanie z malym caaaaly bozy dzien.. ja wroce z roboty i oznajmie ze jak to nie ma obiadu??... a jak mu się za ktorymś razem z zapoconą dupą, z dzieckiem na rękach uda cokolwiek ugotować to wroce, rozwale się na kanapie, oznaje jaka to jestem zmeczona i powiem ze nie mam ochoty dzisiaj nic jesc bo jadlam smaczny obiad w pracy...sasasasa
przed nim ciężkie czasy
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:34   #2515
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
A i moj malz mnie zalamuje... Zostawilam malego malzowi bo mialam wychodne i mowie - jak mu będziesz cos do jedzenia dawać to przebierz go w gorszą bluzeczkę bo jest w nowej i sie wynura i jej nie dopiorę... Po czym dalam mu tą gorszą bluzeczke..

Wracam mlody przebrany w starą bluzeczke a nowa zarypaa cala w pomaranczy ... Pytam się czemu go nie przebral to stwierdzil, że dla niego bylo to nielogiczne zeby przebierac dziecko przed jedzeniem wiec go przebral po....


Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Też mi coś o uszy się obiło z tą poduszką i sama bym chyba nie ryzykowała przy wyłączonej, bałabym się, że coś się poprzestawia i jednak będzie włączona

współczuję oby z każdym dniem było lepiej
yhmmm tak jest z poduchą, ekspert maxi cosi tak też gadał,ze nei mozna wozić,a juz szczególnie przodem, ze jak wybucha poduszka, to jest na wysokości stóp i takie tam ...

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
az parsknelam smiechem moja tesciowa za to przebiera mala za kazdyr razem do spania w pizame
aż chciałam zapytać, czy w dzień ...bo coś myślałam,ze źle zrozumiałąm, ale doczytałam,ze w dzień ;/

Ja z body to nigdy nei przebieram, ale jak jest w dżinach, czy w czymś grubszym to tak
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 03:41   #2516
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Kurcze, az sie zaczynan zastanawiac czy moje dziecko robakow nie ma. Nocki od kilku dni to jakis koszmar. Pobudki co godzine,dwie w dodatku rzuca sie po calym lozku
Juz nie wiem czy taki etap czy szukac innej przyczyny
Znow bede zombie


Marchewka, diabli ma racje, skoro to takie pieniadze to bierz opiekunke! Masz wplyw na wybor osoby, ktora sie dzieckiem zajmuje, placisz za godzine,czyli jest wtedy gdy tej opieki potrzebujecie i dla dziecka mniejszy szok. Wojtus jeszcze ma czas na "uspolecznianie" tym bardziej,ze ma kontakt z dzieckiem sasiadow, na placu zabaw tez beda dzieci. Wydaje mi sie,ze dla roczniaka to wystarczy.
No i jeszcze to wyzywienie... Placisz kupe kasy, a maly masz wplyw na to co dziecko dostaje do jedzenia...

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 06:55   #2517
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Dziewczyny z okolic Katowic, czy któraś ma pożyczyć elektroniczną nianię na dwa dni? potrzebowałabym na przyszły weekend, jedziemy do rodziny i mały będzie spał na górze, a na dole całe rozbawione imprezowe towarzystwo (urodziny dziadka męża) no i albo cały wieczór bym ich olała i siedziała w góry z Młodym ale podpadnę im tym, albo co 5 min będę latać do niego i sprawdzać bo on się często przebudza i płacze a jak rodzinka będzie głośno to możemy nie usłyszeć

Marchewka jeśli mała różnica cenowa między jakimś klubem malucha a nianią to bierz nianię. chociażby z tego względu że mały może chorować a wtedy będziesz musiała brać wolne, a niania nawet jak będzie chory będzie z nim siedzieć.

Ash współczuje porannych wstawań :/ ja psioczę jak P. od dwóch tyg wstaje o 6 .... ale to dziwne też, punkt 6 a ten otwiera oczka. budzik męża nastawiony na 6.20 więc nie to go budzi.
__________________
09.04.13 Przemuś



Edytowane przez vil84
Czas edycji: 2014-03-14 o 06:57
vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:22   #2518
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

5:45 koniec spania a już było tak dobrze z 6:15
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:24   #2519
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Nie, nie widziałam. Ja stałam za drzwiami i ryczałam i modliłam się by tym razem się udało.
Ale i tak mi ten wrzask wystarczył. Generalnie Daro czasami popłakuje, ale tam to normalnie od krzyku ochrypł, a na końcu był tak zmęczony, że nie miał siły już krzyczeć.
Ale Daro to był ciężki przypadek, bo mu naprawdę ekspresowo kanaliki puchły- sama okulistka to powiedziała. Zwykle nie mają aż takiego tempa. Więc nie nastawiaj się na naszą powtórkę.
Megi, prawda jest taka, że to faktycznie ciężki orzech do zgryzienia, ale ja zaufałabym okulistce. Bo skoro ona twierdzi, że radzą sobie doskonale z 9 mies.dziećmi to na pewno ma doświadczenie i sobie poradzą.
U nas po prostu wszyscy twierdzili inaczej ( stąd też nasz pośpiech z przetykaniem bo też baliśmy się narkozy), nam mówili, że maks do pół roku w miejscowym a później już pod narkozą bo inaczej nie da rady.

biedny
Tak strasznie chciałabym żeby dię udało prawda jest taka że gdyby nie nasza poprzednia pediatra która stwierdziła że może się samo przetkać i żeby poczekać bo po roku może minąć już dawno byłoby to oczko zrobione
My byliśmy u tej okulistyki jak Bart miał 3mce i mieliśmy termin na przetykanie ale właśnie pediatra nam tak powiedziała. Potem zmieniliśmy lekarza i ta nowa kazała nam jak najszybciej zrobic z tym porządek.
To nie chciałam iść znów do tej oku, bo stwierdziłam że pewnie mnie ochrzani i pojechaliśmy do kato w styczniu. No i od stycznia mamy termin zabukowany.
Ale jak Bartowi tak bardzo sie pogorszyło ze ropa niemal ciekła to stwierdziłam że a niech mnie opieprzy co mi tam i poszliśmy. I duzo się nie pomyliłam.

Ech nie wybaczę sobie tego bo od września już byłby spokój z tym...


Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
moze być to, ja się sama boję się jeść jagód, bardzo lubię, ale działają włąśnie anty biegunkowo i woda po posiłkach tez dobrze działa


kurcze, a moze jeszcze z zabawkami spróbuj?,ze coś jej naczepiaj na pałąku spacerówki? moze coś z pozytywką? czy koncert zaczyna się na starcie?



hehe nie przejmuj się ja tez


coś Ty nie wiń siebie, chciałaś dobrze, po pierwsze to na NFZ nei powinno być takiej łaski ;/ po drugie niech sie ta baba nie wymądrza, skąd mamy wszystko wiedziec dobrze bedzie zobaczysz



też tak ostatanio myślałam,ze z tymi maluchami naszymi da już się "coś porobić" a to dopiero początek

szybko mi lecą te dni dzień za dniem, ledwo wstaniemy , i juz kapiel, wieczór też, mąż duzo teraz w naszej firmie przebywa, ja ćwiczenia mam 1 h, później kąpiel i momentalnie noc ;/

Tak myślałam o zakupie niani, albo wokie talkie, nei wiem jak to się pisze ma któraś sprawdzone z dużym zasięgiem? bo tak sobei myślę,ze Mały chodzi o 20 spać, a w lato do 22 jest widno i często sobei siedzimy na podwórku, wiec lepiej byłoby kontrolowac sytuację

Dzięki
Mnie też tak dni lecą że ani się obejrzę a już wieczór i tak dzień za dniem, tydzien za tygodniem...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:37   #2520
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
moj też się drze ale mam technikę ze jedną rękę i glowe mu blokuje cialem a drugą trzymam...
Florek chyba za silny wczoraj bylismy u lekarza jeszcze raz, bo doszlo gardlo (ale dalej jest to wirus, wiec dzialamy cycem i kropelkami na noc, a jak w weekend sie nie poprawi, to mamy na pogotowie smigac) i lekarz musial znow zajrzec mlodemu do uszu... taaa... mlodego trzymalam ja, pielegniarka i jedna reka lekarza. i i tak ciezko bylo

a co do twojego dylematu zlobkowo-klubowego... uwazam, ze liczne zajecia moga byc i fajne, ale to jest tylko jakas nazwa na cos, co gdzie indziej sie wcale nie nazywa, tylko jest wplecione w zabawy w ciagu dnia. oczywiscie zalezy od kreatywnosci opiekunek (i to bym sprawdzila). a czy maja one wyksztalcenie czy nie - roznie bywa. w klubach tez czesto pracuja ludzie z wyksztalceniem pedagogicznym. moze po prostu dopytaj? chociaz ja bym sie wyksztalcenia nie czepiala, a chciala zobaczyc, jak dane opiekunki faktycznie sobie radza, jakie zabawy wymyslaja (wybory miss? i na cholere wyksztalcenie...).
to z dojazdem bym odrzucila, chyba ze sie przeprowadzicie dojazd bedzie cie wnerwial kazdego dnia, a to, czy mlody mial rytmike, czy po prostu spiewal piosenki - bedzie ci zwisac i powiewac. forma platnosci to wg mnie mniejszy problem, po prostu z ta jedna konkretna forma sie zaprzyjaznicie i bedziecie tak placic raz w miesiacu - luz. a ile kasy - to juz musicie widziec, na ile mozecie sobie pozwolic. my bedziemy mieli nianie - droga, nie zrobi rytmiki i angielskiego i nie jest opiekunka zawodowa same minusy!
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 10:09:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.