Długofalowe stosowanie retinoidów

[traudi]

Ponieważ ząb czasu poważnie mnie już nadgryzł i posypały się zmarszczki - wydałam im "biochemiczną" wojnę. Niestety walka jest nierówna .

Od prawie 4 miesięcy stosuję Retin.
Moja wieczorna pielęgnacja wygląda mniej więcej następująco:

1 dzień - retin
2 i 3 dzień (nic się nie dzieje) - Physiogel
4 i 5 dzień (złuszczam się) - Physiogel
6 dzień - Physiogel
7 dzień - retin itd.

Wydaje mi się, że powinnam zwiększyć częstotliwość stosowania retinu, ale nie wiem, na którym etapie mojego cyklu?

Kiedy powinnam zmienić Retin na Zorac?
Nie wiem też do jakiego celu (w czasie wieloletniego stosowania) mam dążyć? Zorac codziennie?

Jeśli moje pytania są naiwne to przepraszam, ale nie potrafiłam znaleźć na nie odpowiedzi, więc proszę o wyrozumiałość .

[marianna]

Napisane przez traudi

Ponieważ ząb czasu poważnie mnie już nadgryzł i posypały się zmarszczki - wydałam im "biochemiczną" wojnę. Niestety walka jest nierówna .

Od prawie 4 miesięcy stosuję Retin.
Moja wieczorna pielęgnacja wygląda mniej więcej następująco:

1 dzień - retin
2 i 3 dzień (nic się nie dzieje) - Physiogel
4 i 5 dzień (złuszczam się) - Physiogel
6 dzień - Physiogel
7 dzień - retin itd.

Wydaje mi się, że powinnam zwiększyć częstotliwość stosowania retinu, ale nie wiem, na którym etapie mojego cyklu?

Kiedy powinnam zmienić Retin na Zorac?
Nie wiem też do jakiego celu (w czasie wieloletniego stosowania) mam dążyć? Zorac codziennie?

Jeśli moje pytania są naiwne to przepraszam, ale nie potrafiłam znaleźć na nie odpowiedzi, więc proszę o wyrozumiałość .

Wszystko zależy od tego jak Twoja skóre reaguje na retinoidy. Częstotliwość zwiększyć jak nic się nie bedzie działo - czyli przy braku podrażnienia.

Ja wolę delikatną metodę - ale mozna pójść na całość i zastosować metodę Klingmana - w szczególności gdy skóra jest już "nadgryziona zębem czasu" - w dużym uproszczeniu polega to na stosowaniu retinoidów jak najwięcej , jak najczęściej przez okres co najmniej 4-6 tygodni - kuracja "boląca" i mało "wyjściowa" - ale dająca efekty na "zmęczonej" skórze;
jesli nie masz wiedzy i doświadczenia to osobiście odradzam takie wycieczki - bo mozna sobie krzywdę zrobić.

Zalecenia wyniesione z BU sa takie, żeby raz do roku przeprowadzać sobie intensywniejszą kurację - a potem tylko podtrzymanie. Problem w tym, że pojęcie "intensywniejsza kuracja" dla każdej skóry oznacza co innego
Dla jedych będzie to retin dwa razy w tygodniu - dla innych Zorac 4 x na tydzień
Musisz obserwować swoją skórę , sama poczujesz kiedy można "podkręcić śrubkę" - a może okazać się , że bardziej już się nie da

Zmarszczkom się zapobiega - te które są już nie znikną - ale opóźnisz powstanie następnych.

Jesli dobrze rozumuję to Twoja kuracja polega na stosowaniu Retnu 2 x pod rząd i przerwa? To spróbuj może tak,
dwa dni pod rząd retin-dwa dni przerwy- retn- dwa dni przerwy,
lub tak: retin-dzień przerwy-retin-dzień przerwy-retin-dwa dni przerwy

Potem przejść na retin co drugi dzien....

Zorak - jest inny od Retinu- nie każdemu służy - są osoby które stosują retin codziennie a na Zorac nie przechodzą bo nie moga go "oswoić".
No i nie bagatelną sprawą jest cena - zorac jest dwa razy droższy

Jest jeszcze Locacid - bardzo podobny do Retinu.

[arba]

Wydaje mi się, że powinnam zwiększyć częstotliwość stosowania retinu, ale nie wiem, na którym etapie mojego cyklu?

Chyba musisz po prostu przetstować. Ja stosowałam Retin co drugi dzień naprzemiennie z nawilżaczem, ale wiem że dziewczyny miały rózne cykle stosowania np 3 dni po kolei Retin potem 3 dni przerwy i od nowa. Każdemu co innego pasuje.

Kiedy powinnam zmienić Retin na Zorac?
Nie wiem też do jakiego celu (w czasie wieloletniego stosowania) mam dążyć? Zorac codziennie?

Powtórzę się, ale sama musisz potestować jak często możesz sobie pozwolić na jego stosowanie i wybrać opcję optymalną dla siebie. Każda skóra jest inna itd. Ja np. bardzo się nadal łuszczę i musiałam zmniejszyć ilość aplikacji. Ale gdyby nie to łuszczenie(na które nie mogę sobie pozwolić ze względu na pracę) to stosowałabym najczęściej jak to możliwe, czyli tyle ile bez problemów (przesuszenie, podrażnienie) zniesie moja skóra.
I wcale nie mam zamiaru zmieniać na Zorac bo Retin mi świetnie służy.

[traudi]

Dziewczyny

W tej chwili stosuję Retin raz na tydzień, ale tak jak piszecie dopóki nie zwiększę częstotliwości to się nie dowiem jak na to reaguje moja skóra.

Muszę (ostrożnie) wprowadzić metodę prób i błędów.

Nie wiem tylko czy nie przesadzam z tym Physiożelem, ale skóra woła: pić.

P.S. Zadałam te pytania, bo myślałam, że jest jakaś zasada i optimum do którego mam dążyć .

[arba]

Nie wiem tylko czy nie przesadzam z tym Physiożelem, ale skóra woła: pić.


To może zapodaj coś bardziej nawilżającego np Xerial 5 SVR . To cięższy kaliber i ja stosuję najwyżej raz w tygodniu (może zanieczyszczać pory )ale to w zupełności wystarczy. Bo nie wiem czy Physiogel poradzi sobie ze skórą przesuszoną retinoidami. Jest cały wątek poświęcony nawilżaniu podczas kuracji retinoidowych

[marianna]

Napisane przez traudi

Dziewczyny

W tej chwili stosuję Retin raz na tydzień, ale tak jak piszecie dopóki nie zwiększę częstotliwości to się nie dowiem jak na to reaguje moja skóra.

Muszę (ostrożnie) wprowadzić metodę prób i błędów.

Nie wiem tylko czy nie przesadzam z tym Physiożelem, ale skóra woła: pić.

P.S. Zadałam te pytania, bo myślałam, że jest jakaś zasada i optimum do którego mam dążyć .

Moja skóra na początku stosowania retinoidów wyschła na wiór. Było to dla mnie (tylko na początku) miłe zaskoczenie i odmiana bo byłam posiadaczką mieszanej zanieczyszczonej cery z przewagą tłustych połaci.
Okazało się, że standardowe nawilżacze nie daja rady - dopiero mikstura z mocznikiem pomogła. W tej chwili po prawie półrocznym stosowaniu retinoidów mam wyregulowaną skórę - tzn. ani się nie przesusza ani tłuści .
Zmniejszyłam częstotliwość stosowania retinoidów i jest dobrze. Ja od początku "jadę" na Zoracu

[traudi]

marianno z moją cerą jest podobnie - z mieszanej stała się przesuszona.

Spróbuję Xeriala.
Czy można przesadzić z nawilżaniem ?

[marianna]

Napisane przez traudi

marianno z moją cerą jest podobnie - z mieszanej stała się przesuszona.

Spróbuję Xeriala.
Czy można przesadzić z nawilżaniem ?

hmmm... szczerze mówiąc nie wiem....wydaje mi się, że prędzej skóra się zbuntuje dając znaki ostrzegawcze...pojawi się jakies uczulenie, podrażnienie, zapchanie - po prostu przestanie przyjmowac cokolwiek