2016-06-05, 11:36 | #91 |
zuy mod
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Powiem Ci tak. Mam stwierdzona alergię na sierść i psów, i kotów. Dopóki przebywalam z nimi okazjonalnie to miałam problemy, u mamy TZta dusilam się w nocy, oczy mnie piekly etc. Mimo to zdecydowałam się na adopcje kota. Na początku objawy były dość silne (wiec brałam leki), ale po paru miesiącach nie mam problemu. Ba, nawet na pyłki nie reaguję w tym roku. Niekoniecznie tak będzie u Twojego faceta, ale to potwierdzone naukowo ze kontakt z dużą ilością alergenu odczula.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-06-05, 12:36 | #92 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Mój mąż ma uczulenie na świnki morskie. Gdy je kupiliśmy nie wiedzieliśmy o tej alergii. Zaczęła się powoli rozwijać po pół roku. Najpierw katar, potem kaszel. W końcu mąż zaczął się dusić. W życiu bym nie pomyślała, że to przez świnki. Pewnego dnia jedną wziął na ręce, przytuliła się do jego szyi i po chwili cała szyja była w bąblach. Brał leki, świnki były w drugim pokoju, nie wchodził tam, sprzątałam im codziennie, codziennie wymiana żwirku, okna otwarte u nas nawet w nocy w zimie. Nic to nie dało, leki coraz silniejsze. Pewnej nocy tak się dusił, że prawie udusił. Nie mogłam na to patrzeć, jak się męczy, nie śpi, nie może nawet jeść i mówić przez kaszel. Oddaliśmy świnki do adopcji. Zajęła się nimi fundacja i zaadoptowała sympatyczna dziewczyna. Mąż nabawił się przez to wszystko astmy. Teraz jest już dobrze. Minęły dwa lata od kiedy je oddaliśmy. Mąż nie ma ataków. Powiem tak z perspektywy czasu powinnam wcześniej je oddać. Kochałam je bardzo, do tej pory je wspominam, ale zdrowie mojego męża jest warte więcej. Jak sobie przypomnę jak mąż nie był w stanie się odezwać żeby nie kasłać, jak rzęzil w nocy i się dusił, to do tej pory mam wyrzuty. Nie wiem jak się objawia alergii twojego chłopaka, jeśli to tylko katar, to nie jest to aż tak uciążliwe, ale jeśli mocniej to bym się zastanowiła czy nie oddać psa.
|
2016-06-05, 13:01 | #93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-06-05, 13:02 | #94 |
zuy mod
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Jakim kontakcie i przez jaki czas?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-06-05, 13:05 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Dlugo bo mielismy kota ktorego mimo alergii nie oddalismy. Jak kot byl maly i my to mielismy badania i odczulanie/ mama tez. Mijaly lata..kot byl z nami chyba ze 13 .. jak juz umarl to mojej mamie stwie4dzono astme
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-06-05, 13:48 | #96 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Facet alergik i pies.
ja przez dwa lata miałam kontakt z kotami i od braku objawów doszło do zupełnego załamania zdrowia, problemow skórnych, układ odpornosciowy zwariował, już nikt nie wiedział jak mnie leczyć. chłopak oddał kota i wróciłam do normalnego życia. więc nie, nie każdemu przejdzie.
edit: dodatkowe komplikacje były takie, że musiał wymienić ciuchy i wyprowadzić się z mieszkania, w którym mieszkał z kotem. sam podjął taką decyzję i całe zycie bede mu za to wdzięczna. bo silna alergia to koszmar. Edytowane przez lilia_pamplemousse Czas edycji: 2016-06-05 o 13:52 |
2016-06-05, 14:27 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Ja mam 2 koty i to jeszczcze te puchate i martwie sie czy dzieci nie odziedzicza po mnie alergii ;(
Nie umiem wyobrazic sobie zycia bez moich dwoch brysiow. Sa integralna czescia rodziny, tyle przeszlismy by je ratowac ale licze ze dzieci jednak nie odziedzicza tego swinstwa po mnie .... Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
2016-06-05, 14:31 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-06-05, 14:41 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Facet alergik i pies.
No wlasnie gdy bylam nastolatka, alergolog powiedzial ze pokarmowa alergie da sie ograniczyc bedac w ciazy czy to prawda nie wiem ale mowil zeby sie uudac do alergologa wtedy.
No nic jak urodza sie te moje dzieci kiedys to mam nadzieje ze beda uczulone na psy ;D Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
2016-06-05, 14:41 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Hahaha ^^
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-06-05, 16:08 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-08, 12:44 | #102 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Facet alergik i pies.
doraznie mozecie zastosowac leki antyhistaminowe, np xxx, ona dziala najszybciej bo rozpuszcza sie w ustach. Na pewno jest skuteczna bo mam kolezanke ktora stosuje wlasnie wtedy, gdy jakis pies sie chce do niej zblizyc, bierze i nawet moze go poglaskac itd i mowi ze jest ok )
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-06-09 o 00:01 Powód: Reklama. |
2020-12-03, 15:31 | #103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Kończąc wątek 4 lata później i czytając na chłodno jeszcze raz te off-topowe wypowiedzi wizażanek, do których wtedy się nie odnosiłam bo ważniejszy był dla mnie problem do rozwiązania - bardzo łatwo jest oceniac.
Jak to super łatwo znaleźć mieszkanie, w którym można trzymać zwierzęta. Zwłaszcza biednej studentce mieszkającej w akademiku a potem w mieszkaniu kilkuosobowym gdzie kryterium była cena (w momencie kiedy rodzice zaoferowali pomoc w zaopiekowaniu się psem na jakis czas). Lubię czytać dokończone historie - mieszkamy razem z psem, sprawy rozwiązaliśmy szczęśliwie mimo alergii i astmy. Bierze leki.
__________________
. |
2020-12-03, 21:46 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Brawo! Ciesze sie , że wszystko dobrze sie skonczylo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.