2011-01-29, 10:12 | #2611 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
skusilam sie na mini -krem Shu Uemura z serii anty-ejdżing Phyto Black
|
2011-01-29, 10:53 | #2613 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Isobe Jak tylko masz ochotę pisz więcej Strasznie Ci dziękuje, nie wiem jak to się stało, ale napisałaś o wszystkim nad czym dumałam od dłuższego czasu Szukałam pisaka, teraz wiem który kupić, ten balsam do ust też mnie kusił Także wielkie dzięki, cienie przestały mnie kusić, takie miałam podejrzenie, że większość jest bardzo "gliterowa" Fajna ta strona Kanebo teraz przynajmniej wiem dokładnie, co jest ich
---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- pewnie będzie fajny, dasz znać jak go dostaniesz |
2011-01-29, 11:13 | #2614 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
pewnie ze tak
|
2011-01-29, 11:14 | #2615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Uwielbiam takie posty jak nasmarowała nam Isobe
Mogłabym czytać i czytać Też szukam ostatnio linera w pisaku,jak mój pędzelkowy się skończy to pewnie kupię ten. A róży używasz? Bo wydają się cudowne,ale tyle tego jest że nie wiadomo w czym przebierać Mam ochotę na jakiś brzoskwiniowy.
__________________
|
2011-01-29, 11:41 | #2616 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
|
|
2011-01-29, 18:29 | #2617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Isobe a mogłabyś wklejac te linki po angielsku jak się da.
|
2011-01-29, 19:38 | #2618 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Jeśli któraś z Was używała eyelinera w pisaku przez dłuższy czas, jest on godny polecenia, kupienia i nie kosztuje majątku, proszę pisać pisać pisać
__________________
SARCASM - only one of the services I offer |
2011-01-29, 21:20 | #2619 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
uuu-tylko że on jest z pędzelkiem a ty pytasz o pisak... sorry za niedopatrzenie ale i tak bardzo go polecam - jest łatwy w obsłudze
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl |
|
2011-01-29, 21:29 | #2620 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Treść usunięta
|
2011-01-30, 02:33 | #2621 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Nie bardzo łapię, co masz na myśli : w sensie, do anglojęzycznych stron?
No staram sie, staram, ale nie wszystkie strony wystepują w tej wersji jezykowej, po prostu! (Jak kosmetyk jest tylko na Japonię, to po co im info po angielsku... Ten jezyk wcale nie jest powszechnie znany w Japonii, jakby sie mogło wydawać. Mam wrazenie, że my w Polsce jesteśmy wszyscy angliści w porównaniu do tutejszego społeczeństwa ) Najlepiej, gdy dystrybucja jest na szerszą skalę, to wtedy - nawet gdy wciaż jest to Azja - jest szansa na angielską opcję w stronach na Singapur i Honk-Kong. (polecam tam próbować, gdy ktoś ma problem ze znalezieniem wersji w jakimś bliższym nam alfabecie) ---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
Z różami to ja nie bardzo, bo mam mocno naczynkową cerę, a może i nawet (w/g jednej dermatolożki) niewielki trądzik różowaty ... Ale tego ostatniego nie przyjmuję w ogóle do wiadomości, wiec nie ma, nie było, tfu tfu, nie napisałam nic takiego, może jak tak będe działać to sie okaże wszystko nieprawda... No dobra - w kazdym razie ja sie nie różuje, ale Japonki owszem i to bardzo i powszechnie. Jak u nas w ankiecie kobiety odpowiadaja, że kosmetykiem bez którego sobie nie wyobrażaja: a) wyjścia z domu, b) makijażu ogólnie c) życia jest tusz do rzęs (szminka?), to mam wrażenie, że w Japonii byłby to róż właśnie. Wybór powala, pod każdym względem. (opakowania, kolory, rodzaje, marki etc.) Ja rozpaczam, że to dział nie dla mnie, ale kieszeń sie pewnie cieszy... Takie to wszystko kawaii i sugoi... Pocieszam się uzywaniem highlitera i konturu (nie wiem, czy to bardziej cień czy puder?). I to mi służy. Jako, że ten "zaciemniacz" to kosmetyk do stosowania bardzo miejscowego w moim przypadku, nie przejmowałam się na razie jakością, wydajnościa itd. Byle spróbować... Kupiłam chyba najtańszy jaki znalazłam, z drugstorowej japonskiej marki Canmake http://www.canmake.com/en/ebase/item_base026.html I wiecie co? Świetny! Jedyna wada taka, że trudno wyjmuje się pedzelek z kasetki, trzeba pudełko przechylić... (ale sie czepiam) Ale jego kształt idealny do wysmuklania kosci policzkowych, a mi o to własnie chodziło. Do szerszych partii (zweżenia szczęki np.) wygodniejsze są inne pędzle, no ale mam ich kolekcję, wiec nie marudzę. Koszt tego shading powder równy kubkowi kawy, wie nie ma o czym gadać. Na poliki czasem kładę puder brązujacy z drobinkami. Mi to pasuje, nie podkreśla zaczerwienień, jakby to robił róż, a nadaje twrzy 3D Na temat róży duzo sie więc ode mnie nie dowiecie, ale mogę coś posprawdzać na życzenie, nie ma problemu. Tylko jak komuś zależy na czasie, to uprzedzam, że 8.II wyjeżdzam na wakacje i chwilowo bedę miała daleko do japońskich sklepów. |
|
2011-01-30, 10:07 | #2622 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
No ale przecież one są po angielsku tam gdzie nie ma wersji angielskiej są krzaczki.
Isobe pisz jak najwięcej, chętnie poczytamy Jak coś fajnego sobie kupisz to też pisz od razuJa wpisałam na listę pisaka i balsam, kremy które polecałaś już do mnie lecą więc teraz będzie wielkie testowanie Aha i chyba muszę w końcu wstać w nocy, żeby z Tobą pogadać |
2011-01-30, 10:52 | #2623 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Przypomina mi trochę naszego Bourjoisa. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-14705-opis-Bourjois-Delice-de-Poudre-Bronzing-Powder-Puder-brazujacy-prasowany.htm Ceny też właściwie porównywalne,na ebay ten Canmake jakoś niecałe 50 zł wychodzi. A róż w Japonii,to faktycznie rzuca się w oczy,niby delikatnie się nim posługują ale wydaje się że to taka podstawa u nich. Jeśli chodzi o modelowanie twarzy,to akurat noga w tym jestem (jeszcze nigdy nawet nie próbowałam ) i zaznaczam tylko lekko różem przy górnych partiach polików żeby ożywić twarz,także nie wiem czy bronzer dla mnie jest choć mam straszną ochotę sobie sprawić Następny dylemat
__________________
|
|
2011-01-30, 11:32 | #2624 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
uleglam jednak i zakupilam probki roznych olejkow Shu Uemura na ebayu ale kusi mnie jeszcze olejek Kose Softymo bo ma bardzo dobre recenzje na MUA
ale po kolei musze jeszcze pomyslec o czyms super nawilzajacym na dzien widzialam na ebayu jakis set Shiseido Aqua Label - zna ktos? w sklad tego zestawu wchodzu tonik, krem i jakas esencja tez mnie kusi |
2011-01-30, 11:42 | #2625 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Super nawilżające na dzień to polecam tą serię Super Aqua mam serum na dzień i jest świetne, w prawdzie dziewczyny wcześniej pisały, że skład nie za fajny, a działa rewelacyjnie. Z tym że w tej chwili nie widzę, go na ebay w sensownej cenie, ja kupiłam za ok. 30zł, a teraz widzę, że kosztuje 70 A to shiseido wygląda świetnie, ale nie znam puki co |
|
2011-01-30, 12:15 | #2626 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
jakos nie ufam tym koreanskim firmom ale moze to tylko moje widzi -mi - sie
a potrzebuje czegos suuuper nawilzajacego |
2011-01-30, 20:54 | #2627 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Zawsze warto wypróbować coś nowego
__________________
SARCASM - only one of the services I offer |
|
2011-01-31, 02:39 | #2628 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Jak szukasz porządnego nawilżacza w dobrej cenie polecam Hada Labo, (choc nie wiem za ile mozna to kupic w internecie . W drugstorze koszt Hada labo = lub < od Aqua Label ) Zużyłam już krem w słoiczku (mniejsza pojemność, wiec był na podróż), w domu kończe druga "flaszke' kremu i tonik. Krem w butelce jest dosć płynny, raczej to taka emulsja. ten w słoiczku był nieco gęściejszy. Efekt na skórze ten sam - najlepsze nawiżanie jakiego zaznałam! Chwilke się wchłania i zanim to nastapi jest efekt lepkosci, ale wszytsko mija i zostaje mile ukojona skóra. Musze jednak jedna rzecz o toniku powiedziec - jest świetny, nawilża, ale niestety - u mnie tonik powoduje gradówki , prosaki czy jak to tam zwał. Nie wiem dlaczego... Po kremie/ emulsji nic mi sie nie dzieje, tylko samych błogosławionych stanów doznaje no a tego toniku jakos ma skóra twarzy nie lubi. Ale ze sam w sobie jest przyjemny, taka to "sliska woda', jak ja to nazywam - zużywam go wiec na ciało. ( gdzieś wczesniej pisałam juz, ze w Jp popularne są takie toniki do całego ciała). Toniku drugiego sobie więc nie kupię, choc na ciało dobry, to takich mam 3 natomiast emulsję - jak najbardziej, bo uwielbiam. Tu mozna sie zapoznac z produktami Hada - LAbo: http://www.hadalabo.com.sg/index_EN.htm |
|
2011-01-31, 09:39 | #2629 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
dzieki dzieki
---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- ale ceny Hada Labo porazajace |
2011-02-01, 07:45 | #2630 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
???!!! Poraziło to mnie teraz... "Azjatycki cukier" tez pisła na blogu, że Hada Labo do tanich nie należy - co jest grane? Ja wiem, że kwestia drogie/tanie to rzecz względna, dlatego patrzę zawsze po tym, jakiemu "segmentowi" jest przypisywana linia przez producenta, jak jest sterowana sprzedaż etc. I wierzcie mi, w Japonii te produkty Hada Labo kosztują naprawdę niewiele! Nie są żadnym "exclusive", uznałabym to za kosmetyk popularny, który w Polsce mógłby stać na półce obok Ziaji czy Soraya. Za swoją butle zapłaciłam - nie pamiętam dokładnie, - ale ok.1200Y. Jak policzyć na złotówki, nie jest to "tyle, co nic" - bo wyjdzie jakies 42 zł po średnim kursie. Ale ale! - tu wpadamy w pułapkę, przed którą przestrzegam. Być może ktoś stwierdzi, że niepotrzebnie to piszę, ale nie obrazcie się - wydaje mi sie, że czasem trzeba sobie przypomnieć pewne prawdy... Chodzi mi o to, jak postrzeganie ceny wpływa na postrzeganie wartości. Nie będę sie tu rozwodzić psychologicznie czy marketingowo, ale wiadomo, że najczęściej rzeczy droższe postrzegamy jako lepsze od tych tańszych (mimo, że czasem za ceną nie kryja się drogie patenty czy składniki, a jest ona jedynie sprzedażową manipulacją). I tu wróćmy do relacji japońskie kosmetyki a polska rzeczywistość. Ceny wiadomo - będą inne z uwagi na różnice w kursie walut. (do tego w ocenie japońskich kosmetyków, nie mozna zapominać także o wyższych tutaj zarobkach ) Ale uważajcie proszę, by sie nie dać wmanipulować - to, że za cień Canmake wychodzi polskie, powiedzmy 50 zł, nie znaczy, że on jest tyle wart! Podzielcie sobie te 50 zł przez 3.5 (średni kurs jena do złotówki). Wyjdzie wtedy 14.20. I tyle jest wart ten cień: czternascie złotych dwadzieścia groszy. Do wyrobów jakiej firmy dostepnej w Polsce byście porównały taki cień? Miss Sporty może? Nie wiem, nie pamietam. Dałybyscie 50 zł za cień Miss Sporty...? No właśnie (przepraszam fanki Miss Sporty - nic do marki nie mam, kosmetyków nie znam , posłużyłam sie jako przykładem taniej - w mojej pamieci - kolorówki) Idąc tym tropem - emulsja Hada Labo to zatem jakies 12-15 zł... Ale w tym wypadku skuteczność - w moim odczuciu - nieoceniona! Tak to wygląda. Musiałam tu napisać, by uczulić Was przed pochopnymi zakupami. Gdzieś wyczytałam zachwyty nad produktem, który tutaj nie cieszy sie ani uznaniem, ani sławą - jasne, akurat może tej osobie kosmetyk zrobił cuda, ale może też to wynik postrzegania: "takie to było drogie, to znaczy, że to dobre..." Gdy tymczasem to nie kosmetyk był drogi, a japoński jen ! (A' propos: bronzer Canmake nie jest w Japonii "na jednej półce" z Boujrois , jest znacznie tańszy. A o cieniowaniu i konturowaniu , fajny film na YT zrobiła makeupbrock - polecam, bo dobra lekcja ) Pozdrawiam z nadzieją, że nie skarzecie mnie na harakiri za ten wpis |
|
2011-02-01, 09:48 | #2631 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
nie no jakie harakiri fajnie, że jesteś i możesz nam napisać co warto kupić a z tym habo labo to niestety my jesteśmy skazane na ebay a widzę, że faktycznie ceny tam są nieźle zawyżone, skoro piszesz że płacisz za emulsję około 40 zł, a na ebay są po 100 i drożej. Gdyby faktycznie były po 40 to byśmy testowały tak jak inne rzeczy, ale 100 to już za tester trochę dużo ale fajnie, że o nich napisałaś
Pisz więcej co polecasz, a co odradzasz, ja sobie wszystko spisuję i jak wykończę zapasy to poczynię kolejne |
2011-02-01, 11:40 | #2632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
to zawyzanie cen to w sumie nic nowego... czesto w Europie robia ze sredniej polki wysoka ... przoduje w tym Douglas... ktory zalatwia sobie prawa na wylaczonsc i wali takie ceny, ze sie przewrocic mozna ... przykladem czego jest OPI... kosztujacy w stanach do 5 dolarow... u nas 16 euro ... albo cyrki z kolorowka NYX... zwykla sredniopolkowa... gdzie u mnie nagle cena za poczworne cienie (srednio do 10 dolarow) podskoczyla do cen za cienie Chanel czy Dior czyli okolo 50 euro ...
i tak wlasnie czesto japonskie produkty glownie pielegnacyjne osiagaja u nas ceny po prostu rozkoszne ...
__________________
|
2011-02-01, 12:19 | #2633 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
w stanach kolorowka lancome jest po cenach jak u nas L'oreal....przeskoczylysm y cala polke cenowa porazka.....
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
2011-02-01, 13:21 | #2634 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
no niestety nasza rzeczywistość i jeszcze S. która robi niby wielką obniżkę, ostatnio spodobały mi się cienie właśnie lancome i była na nie promocja: jedyne 180zł, no to ile poza promocją masakra
|
2011-02-01, 13:38 | #2635 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
oj jaka atrakcyjna cena!
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
2011-02-01, 15:23 | #2636 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do OPI - w USA w sklepach standardowo kosztuja $8, za $5 mozna je dostac w internecie, promocjach i wyprzedazach
__________________
|
|||
2011-02-01, 15:25 | #2637 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
2011-02-01, 15:33 | #2638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Hmmm ... to do Lancome jednak jeszcze troche brakuje Ale fakt, drozyzna
__________________
|
2011-02-02, 01:47 | #2639 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Chodzi o ten tonik Hada Labo i krem. Zastanawiłam sie, czemu krem moja skóra tak kocha, a na tonik reaguje jak wyżej. I wróciłam do zbadania sprawy, wziełam butelki obie do ręki i usiadłam z wrażenia - no jejku, jak ja mogłąm zapomnieć i nie zaznaczyc w poście, że kupiłam "dla testu" różne serie. Emulsja jest nawilżajaca, a tonik wzięłam z serii rozjaśniającej (jestem piegus i czasem ulegam zwrywom do walki z tymi przebarwieniami). Kupując myślałam, ze głównym składnikiem rozjaśniajacym jest wit.C - wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze w składzie serii wybielajacej jest "niedzwiedzie grono", czyli mącznica lekarska. A tej moja skóra nie lubi - przekonałam sie o tym wcześniej , gdy podczas jednego z tych "walecznych zrywów" stosowałam inny krem z arbutinem. Winny odnaleziony! Jak kto ma podobne reakcje na ten wyciąg roślinny, niech tej serii nie kupuje. Bo w ogóle to Hada Labo jest baaardzo w porzo. (ale w Polsce dla bogaczy, jak się okazuje ) Hmmm, chyba przy okazji następnej wizyty w Polsce walizkę załaduję jakimis japońskimi kosmetykami i "puszcze po kosztach"- dla idei: niech się gonią Wielcy Sprzedawcy! Ps.Ktos gdzieś napisał, że nie ufa koreańskim kosmetykom. Łaj? Chyba rzeczywiście "widzi-Ci-sie" W Japonii wiele koreańskich wyrobów jest baaardzo w cenie! Korea to swietnie rozwinięta technologia i tradycja również bogata. A na Koreanki Japonki patrzą tak, jak my na Japonki (wiec ja już sie "zjaponizowałam", bo sie też za koreankami oglądam z myślą, że najładniejsze to kobiety na świecie ) A na Koreańskich mężczyzn zwłaszcza - podobno są bardziej "męscy" niz Japończcy. Tego zachwytu chyba nie podzielę nigdy, dla mnie wiekszość z tych "idoli" to delikatne, gładkie nastolatki |
|
2011-02-02, 09:50 | #2640 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
hih dzieki za wyjasnienie
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.