Pomóżcie, już nie mam siły żyć - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-04, 08:45   #1
mysiaczek723
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 11

Pomóżcie, już nie mam siły żyć


Już nie wiedziałam gdzie się zwrócić po pomoc, więc piszę tutaj...
Moje życie się rozpada na małe kawałeczki... Już tego nie potrafię kontrolować. Wszystko, co mogłam popsuć to popsułam. Chociaż minął rok, ja nadal nie umiem pogodzić się z rozwodem rodziców. Mój ojciec był pijakiem i zmieniał nasze życie w piekło, jednak i tak za nim tęsknię. Trudno mi się pogodzić z tym, że nie mam ojca... Już można powiedzieć, że i matki nie mam. Powiedziała, że mnie nienawidzi, nie mam od niej żadnego wsparcia, a tak bardzo tego potrzebuję. Nie mam z kim pogadać, nie mam przyjaciół... Zawalam szkołę, pewnie niedługo doprowadzę do tego, że nie zdam do następnej klasy... Nikt się mną nie interesuje. Potrzebuję pomocy, ale od nikogo jej nie dostanę... Już nie mam siły! Najłatwiej byłoby ze sobą skończyć, już nawet kiedyś parę razy próbowałam... Ale chcę walczyć, chcę w końcu być szczęśliwa... Chcę przestać wierzyć w to, że jestem brzydka, głupia, bezwartościowa... Jest jeszcze o wiele więcej tych problemów, ale nie będę więcej opisywać, bo to nie ma sensu.
Proszę, niech ktoś mi pomoże... Potrzebuję tylko rozmowy i wsparcia...
mysiaczek723 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 08:50   #2
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Specjalista (psycholog, grupa wsparcia dla rodzin alkoholików), rodzeństwo, dalsza rodzina... Nikt z nas nie żyje w próżni, zawsze mamy wokół siebie ludzi.
Może o nikim nie możesz powiedzieć "przyjaciel", ale znajomych chyba masz? Przede wszystkim to Tobie musi się chcieć, nauki nikt za Ciebie nie ogarnie. Dużo pracy przed Tobą (nad sobą i poczuciem własnej wartości), ale nie rezygnuj na starcie.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 09:06   #3
coralio
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 91
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

"Ale chcę walczyć, chcę w końcu być szczęśliwa... "
No to walcz dziewczyno... pokaż swojej mamie że jesteś lepsza niż ona! Zacznij normalnie chodzić do szkoły i się uczyć , bo tylko w ten sposób możesz coś w życiu osiągnąć, i wtedy pewnie okaże się ,że w twojej klasie są osoby z którymi idzie się zaprzyjaźnić
coralio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 09:19   #4
Adrianqa6
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Spokojnie, dasz rade. Pamietaj,ze co Cie nie zabije,to cie wzmocni!! Bog Ci dał życie i on je odbierze, nie rob tego sama. Zycie masz jedno walcz o nie i korzystaj z niego ile mozesz,bo masz taką szanse tylko raz.
Problemy rozwiążą się z czasem. Jak nie same,to bedziesz musiala im pomóc. POWODZENIA.
__________________
"Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo." Phil Bosmans
Adrianqa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 09:23   #5
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Wybacz ale piszesz ze nie masz ojca - masz ale pijaka - on żyje tylko jest na bakier z wlasnym życiem, musisz sie zająć sobą sama, nie oczekiwać że rodzice to zrobią, niestety czasem jest tak że dorosli bywają na tyle nieodpowiedzialni że nienadają się do tego. Nie oglądaj się za siebie ale patrz przed siebie. Z punktu widzenia w którym stoisz życie wydaje sie beznadziejne ale wiedz że to sie jeszcze nie raz zmieni na lepsze.
Moje rady to liczyć na siebie i dla swojego dobra pokończyc szkoły, znaleść znajomych, hobby. W przyszłości napewno poznasz kogoś wartościowego, proszę tylko uważaj żeby był niepijący najlepiej i traktował Cię z szacunkiem. Grupa wsparcia dla rodzin alk. byłaby jak najbardziej wskazana.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 09:42   #6
cebulkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar cebulkaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kaszuby/szczecin/...
Wiadomości: 2 089
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Cytat:
Napisane przez red high heels Pokaż wiadomość
Specjalista (psycholog, grupa wsparcia dla rodzin alkoholików), rodzeństwo, dalsza rodzina... Nikt z nas nie żyje w próżni, zawsze mamy wokół siebie ludzi.
Może o nikim nie możesz powiedzieć "przyjaciel", ale znajomych chyba masz? Przede wszystkim to Tobie musi się chcieć, nauki nikt za Ciebie nie ogarnie. Dużo pracy przed Tobą (nad sobą i poczuciem własnej wartości), ale nie rezygnuj na starcie.
może na początek pedagog szkolny? to chyba najszybsze (bez kolejek itp) i najblizsze rozwiazanie... i wstęp do rozwiązania kilku spraw z pomocą jednej osoby - wygadasz się, pomoże załatwić sprawy szkolne, pośle na terapię jeśli trzeba i będzie to pilotować i łączyć. jeśli zawalasz szkołę to jest to pierwsza osoba do której powinnaś iść. im szybciej tym lepiej, powodzenia i nos do góry.
a jak się wstępnie pozbierasz to pomyśl co robisz i mówisz - szczególnie do mamy, ona przeszła przez piekło związku z "pijakiem" jak sama piszesz, przez kolejne piekło rozwodu a ty organizujesz następne pod hasłem "było nam źle jak jest lepiej to ja chcę wracać..."? ty nie masz wsparcia od niej a mama ma od ciebie? jej też nie jest łatwo, zostawiła za sobą kawał życia, zbierz się w sobie, pogadaj ze specjalistą, później z mamą i zacznijcie życie od nowa. szczęścia życzę, ruszaj do boju
cebulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 12:04   #7
zabkania
Zadomowienie
 
Avatar zabkania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

moim zdaniem powinnas szczerze porozmawiac z mama nie wiem ile masz lat ale taka dorosla rozmowa moze wiele zmienic (wiem sama po sobie) jesli rozwiazesz sprawe z mama moze sie okazac ze bedziecie sie wspieraly nawzajem i stawicie czola wszystkim przeciwnoscia losu razem. napewno nie mozesz sie poddac jesli stracilas kontrole nad swoim zycie staraj je sie naprawic malymi kroczkami bo stawianie sobie zbyt wygorowanych celow moze cie tylko zdolowac. pozdrawiam buziaki i glowa do gory
__________________
zabkania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-04, 12:45   #8
mysiaczek723
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 11
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

moja mama zachowuje się jak dziecko. mam 17 lat niedługo 18 i wiem, że powinnam zachowywać się odpowiedzialnie i wesprzeć moją mamę, ale nigdy nie miałam prawdziwego dzieciństwa, zawsze ode mnie wymagano rzeczy niemożliwych... ja już po prostu nie daję rady, chcę, żeby dla odmiany ktoś mną się zaopiekował... gdyby nie ja, to matka dalej by tkwiła w tym toksycznym związku i często czuję się winna tego wszystkiego... ale już nie mogłam na to patrzeć, na te ciągłe awantury, przemoc, biedę przez jego pijaństwo... wiem, że zrobiłam to, co trzeba było, ale potrzebuję w końcu poczuć się jak dziecko, chcę poczuć, że mam matkę, bo na razie bardziej ja jestem matką a ona zachowuje się jak dziecko... o wszystko mnie obwinia, już się nie da naprawić naszych kontaktów...
mysiaczek723 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 13:03   #9
SCARLETT09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 118
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Cytat:
Napisane przez mysiaczek723 Pokaż wiadomość
moja mama zachowuje się jak dziecko. mam 17 lat niedługo 18 i wiem, że powinnam zachowywać się odpowiedzialnie i wesprzeć moją mamę, ale nigdy nie miałam prawdziwego dzieciństwa, zawsze ode mnie wymagano rzeczy niemożliwych... ja już po prostu nie daję rady, chcę, żeby dla odmiany ktoś mną się zaopiekował... gdyby nie ja, to matka dalej by tkwiła w tym toksycznym związku i często czuję się winna tego wszystkiego... ale już nie mogłam na to patrzeć, na te ciągłe awantury, przemoc, biedę przez jego pijaństwo... wiem, że zrobiłam to, co trzeba było, ale potrzebuję w końcu poczuć się jak dziecko, chcę poczuć, że mam matkę, bo na razie bardziej ja jestem matką a ona zachowuje się jak dziecko... o wszystko mnie obwinia, już się nie da naprawić naszych kontaktów...
Też jestem z takiej rodziny, miałam prawie identyczną sytuację. Teraz mam swoją rodzinę, swoje dzieci i troche więcej rozumiem, patrzę na tamten okres z innej perspektywy. Nie czekaj na super rady tylko jak najprędzej porozmawiaj z psychologiem szkolnym, może z wychowawcą. Uwierz, oni są w szkołach po to żeby pomagać i naprawdę chcą i wiedzą jak to robić tylko mało kto się do nich zwraca. Wystarczy jedna rozmowa a zaczniesz patrzeć na świat w innych barwach, wtedy powolutku wszystko sobie poukładasz. Powodzenia Ci życzę.
SCARLETT09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 21:16   #10
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Zadzwoń na całodobową linię Ośrodka Interwencji Kryzysowej w swojej okolicy. Wysłuchają, możliwe, że zaproszą na indywidualne spotkanie.
Możesz też tam po prostu iść, przyjmują bez umawiania się i kolejek. Pomogą Ci zdecydować, co dalej, zaproponują możliwe rozwiązania problemu!
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 08:58   #11
mysiaczek723
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 11
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

dziękuję za rady postanowiłam poradzić sobie sama... spróbuję porozmawiać z mamą i zabiorę się za naukę. no i rozważam jakąś metamorfozę, może wtedy zaakceptuję swój wygląd. i postanowiłam pogadać z tatą. wiem że to nic nie zmieni, ale niech sobie chociaż przypomni, że ma córkę i niech wie, że mnie skrzywdził... trzymajcie kciuki
mysiaczek723 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-05, 09:24   #12
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: Pomóżcie, już nie mam siły żyć

Mądra decyzja Z rodzicami porozmawiaj, szczerze i po dorosłemu - mimo, że masz ochotę być dzieckiem pod czyjąś opieką.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:30.