Pierwsza miłość.

[Natalia1331]

Witam! Nazywam się Natalia i mam pewien problem.

Otoż, od poniedziałku 26 maja do czwartku 29 maja byłam na wycieczce w górach. Spodobał mi się na niej pewien chłopak z drugiej klasy gimnazjum, która także z nami jechała. Widziałam, że spogladał na mnie przy jedzeniu.
Mój problem polega na tym, że od jego siostry ''wyciagnęłam'' jego numer telefonu... i pisaliśmy sms-y ze sobą. Teraz gdy jest juz po wycieczce on jak narazie się nieodzywa. Dodam, że widujemy się w szkole, lecz nie rozmawiamy.

Moje pytanie polega na tym:
1. Po jakim czasie mam sama do niego napisać, jeżeli on w profilu na fotce ma napisane, że nie lubi natrętnych dziewczyn?
2. Jakiego typu sms-y wysłać?
3. Czy jego zachowanie może śwaidczyć o tym, że też mu się podobam?
4. Co zrobić, żeby mnie zauważył?


Za wszyskie miłe odpowiedzi dziękuję, odwdzięczę się odpowiedzią na wasze problemy.

Pozdarwiam, Natalia

PS Dodam, że kilka osób ze szkoły wie, że piszemy ze sobą (nie chcę afery)

[*sweet dreams*]

poczekaj troche może sie w końcu odezwie, ajesli nie to możesz mu napisać eska co tam u ciebie slychac może jest nieśmiały?

[myShaczeQ]

jest dopiero jeden dzien po wycieczce, wiec spokojnie moze chce odczekac te sztandarowe 3 dni ?:p napisz po weekendzie jesli wczesniej sie nie odezwie, mesa typu czesc, co slychac Duzo sie uśmiechaj i patrz mu w oczy

[sylwiaa18]

1. Napisz w poniedziałek jesli on sie pierwszy nie odezwie
2. Zapytaj jak tam po weekendzie, czy cos w tym stylu, delikatnie flirtuj..
3. oczywiscie ze moze swiadczyc, to po zachowaniu drugiej osoby sie takie rzeczy wie. Ale chyba nie dokonca zrozumiałam to pytanie:P jesli chodzilo o to czy fakt ze patrzyl na Ciebie przy jedzeniu i odpisywał na esy swiadczy o tym ze mu sie podobasz, to niekoniecznie.. zalezy tez co pisał do Ciebie
4. No chyba juz zauwazyl, nie przyspieszaj niczego, niech mu sie wydaje ze to on Ciebie zdobywa Pokazałas mu ze sie nim interesujesz, bo napisałas pierwsza do niego, teraz jego ruch, no chyba ze nei załapał to napisz po weekendzie
Życze powodzenia

A jeszcze mam pytanko, skad nazwa watku? Hehe bo to chyba za wczesnie aby powiedziec ze ejst Twoja miłoscia

[caelum]

Miło mi Natalio .
A oto odpowiedzi.

Po jakim czasie mam sama do niego napisać, jeżeli on w profilu na fotce ma napisane, że nie lubi natrętnych dziewczyn?
Skoro nie lubi natrętnych to poczekaj aż on pierwszy napisze.

Jakiego typu sms-y wysłać?
Normalne takie jakie pisałaś na wycieczce.
Czy jego zachowanie może świadczyć o tym, że też mu się podobam?
Może a może fajna z Ciebie koleżanka.

Co zrobić, żeby mnie zauważył?
Uśmiechać się i być sobą .

Jak ja lubię takie konkretne dziewuszki .

[bombayia]

ja może zajme się pytaniem:

3. Czy jego zachowanie może śwaidczyć o tym, że też mu się podobam?

ponieważ to wcale nie jest takie oczywiste, tez jestem pokoleniem gimnazjum i z tymi chłopcami w gimnazjum to czasami ciężko bywa. Zazwyczaj sami nie wiedzą czego chcą, a nawet jeśli im się podoba jakaś dziewczyna, to jest im to trudno wyrazić, bo albo się boja, że koledzy zaczną coś mowic, smiać się, itp, albo nie maja na tyle odwagi, żeby działać, albo wydaje im się, że nie są jednak do końca zdecydowani. Wydaje mi się, że tutaj pole do popisu ma dziewczyna, i to w jej rękach powinna lezeć inicjatywa.

Ale co w tym jest najważniejsze: żeby nie dawać od razu mu do zrozumienia, że jest naszym wybrankiem, że chcemy z nim chodzć, itp, bo przecież on się przerazi i wycofa. Ja miałam podobna sytuację co Ty Natalko, ale mialam ułatwiona sprawę, bo u mnie w gimnazjum było więcej chłopców niż dziewczyn, no i braliśmy udział w przedstawieniu, i ogolnie sprawa wygladala tak, że dziewczynki wybierały sobie partnerów, a ci, którzy zostali niewybrani, mieli partnerki z innej szkoly, no więc ja poprosiłam wlasnie takiego, ktory byl chyba niezdecydowany, no i w trakcie prób się zdecydował)

Oczywiście to jest generalne spojrzenie, przecież nie wszyscy są nieśmiali, niezdecydowani, itp napisz jak tam sytuacja, jak coś się wyjaśni! trzumamy kciuki

[Natalia1331]

No więc tak... (dziś był Dzień sportu w szkole i były różne zawody) Dzisiaj napisał mi esemesy jak tam po zawodach, itp. Widzę, że jak obok niego przechodze to się usmiecha na mój widok.... Jego koledzy Ciągle mi sie pytaja o mnie i o niego!!! |To mnie troche denerwuje| Chciałabym jeszcze dodać, że widzę, że coraz bardziej wiele rzeczy nas łączy. Zainteresowania irp.

[Elfir]

Nie możesz podejść i spytać "cześc, mam ochote iśc do kina na Indianę Jonesa, ale nie mam z kim, a samej nie chce. Pojdziesz ze mną?"

I wszystko jasne.
Taka zabawa w podchody, smsy, pytanie "co on o mnie mowil?" to dziecinada.
Ale w sumie jestes bardzo mloda. I tak bedzie najprawdopodobniej niczym wiecej niz bliskim kolega. Bo w trwale milosci w gimnazjum nie wierze.

[bombayia]

Do Elfir:
dobrze, ale jesli - sytuacja by sie potoczyla tak a nie inaczej - zaczeliby sie spotykac, itp (no wiecie co mam na mysli, ale nie chce napisac chodzic ze soba, po prostu zaczeliby tworzyc zwiazek) - to co, sugerujesz, ze osoby z gimnazjum nie moga juz tego robic, bo sa za mlode? przeciez nikt im nie kaze byc ze soba az wieko od trumny sie nie zamknie, przeciez nie mozna stworzyc powaznego zwiazku nie bedac wczesniej w innych, nawet przelotnych, chociazby tych gimnazjalnych. to nie musi byc trwala milosc, nie wnikam juz w Twoje prywatne zycie, ale mniej wiecej to zawsze wyglada tak samo, przypomnij sobie , nie bylas zadurzona jak mialas kilkanascie lat? i niewazne jak te historie sie dalej potoczyly, nie wspominasz ich ze smiechem, z rozrzewnieniem, z sentymentem? bo ja tak, to bylo slodkie, a wtedy dodatkowo...takie ekscytujace! nie pisz ze to dziecinada, dziewczyna prosi o pomoc, a Ty od razu prawie ze jedziesz po niej. przypomnij sobie jak to bylo kiedys