2008-12-07, 23:32 | #1 |
Rzabbocop
|
Jesienne Mamy 2007 cz. IV |
2008-12-07, 23:43 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Pierwsza
|
2008-12-08, 02:50 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000448 0]Pierwsza [/quote]
Ktoś tu o pasożytnictwie wspominał . Ale do rzeczy. Tadam tadam, ubrałam dziś choinkę . Stoi na stoliku za sofami, jest więc w miarę bezpieczna, bo dostęp Balbina ma tam ograniczony z jednej strony przez zagródkę uniemożliwiającą wpełzanie na schody, z drugiej strony - przez regał. Prawdę mówiąc spodziewałam się większego entuzjamu najmłodszego członka naszej rodziny na widok mojego dzieła . Jakoś nawet (na razie tfu tfu) nie ciągnie jej w te rejony. Oczywiście pokazuje paluchem lampki i gada w swoim narzeczu , jednak do tej pory obyło się bez groźniejszych incydentów (nie licząc zwymiotowania na stół, kiedy ja byłam zajęta wieszaniem bombek oraz pożarcia jednej ozdoby). Za to ja przycupnęłam sobie teraz w pobliżu i napawam się aromatem igieł, nastrojowym światłem i wieczorną ciszą. Uknułam podstępny plan wybadania danych o nowej potecjalnej niani. Jest Ona studentką naszego uniwersytetu i olśniło mnie dziś, że przecież mam dostęp do internetowego systemu informacji . Zamierzam jutro przeprowadzić małe śledztwo w jej sprawie (to znaczy sprawdzić zgodność nazwiska, adresu i kierunku studiów). Oczywiście wszystko w ramach uprawnień, żeby nie było . Do poufnych informacji nie mam dostępu (a szkoda ). To pisałam ja - organizm cudzożywny w formie przetrwalnikowej, którmu nie chciało się z wieczora cytować z części III wątku . Możecie mówić mi bąblowiec lub przywra. aaaa, co do pasożytnictwa to przypomniał mi się problem Maatry - przyczyną nudności mogą być lamblie - miałam i prawdopodobnie mam dalej - powodowały u mnie właśnie nudności między innnymi. |
2008-12-08, 07:39 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Melduję się w 4-tej odsłonie naszego wątku
U nas nic nowego, więc nie będę się rozpisywać. W wolnej chwili nadrobię zaległą lekturę, jeszcze z 3-ciej części "Jesiennych" |
2008-12-08, 08:03 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
mam nadzieje,ze nowa niania okaze sie lepsza !! a teraz zmykam poczytac o tych powodach mdlosci, bo 2 h mam z nocy wyciete,albo raczej w toalecie przekimane...tragedia ;/ *********************** *********************** Si poszedl juz 2 raz spac,boje sie ryzykowac i klasc z nim,bo on tak sobie lubi po 15 min wstac,a ja to z godzinke bym sie jeszcze drzemnela.
__________________
-7kg |
|
2008-12-08, 08:05 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hej, to ja tez się melduje.
Dzisiaj mamy rekord spasnia. Patryk w nocy mial 2 pobudki ale przytulilam i zasnal znowu, zadnego picia,jedzenia. Zdarzalo sie, ze w nocy dostawal jeszcze piers ale od dzisiaj absolutne stop. Obudzil sie o 6.30, dostal mleko z butli i zwykle bylo juz po jego spaniu. A dzisiaj poszedl spac dalej i wstalismy o 8.45. |
2008-12-08, 08:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Ja też już jestem
__________________
*** -12,5kg*** |
2008-12-08, 08:13 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
co do sadzanie takiego malucha na nocnik to chyba przesada- ale może ja sie nie znam. myshia- oby to nie było to co u nas. ty i tak masz problemy z karmieniem małego to w takim przypadku jest jeszcze gorzej. ja już sama nie wiem co robuć. dobrze że niedługo do lekarza poissonivy-mam nadzieję że u cibei lepiej anusia- mnie też sie wydaje że jakieś długie to moje dziecko- po tatusie bo ja mam całe 158 cm to chyba nie po mnie maatra- jakieś dziewne te twoje mdłości no a ja juz myślała że u nas spoko. kupek nie ma i nocka przespana. a rano nie dawałam kaszki bo wczoraj ja oddała i żeby ja troche wzmocnić dałam jej sok marchewkowy który też zaraz po wypiciu oddała. może i byłabym zła na siebie ale z drugiej strony wiem ,że jeszcze nie wszystko jest w porządku. a wczoraj jadła mandarynki, czekoladkę, chlebek i nic jej nie było i oddała sam soczek . po 12 do lekarza na całe szczęscie.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2008-12-08, 08:36 | #9 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Poiss - ryż i pizza super pomysły. Może przynajmniej jakieś co po niektóre warzywa da się przemycić.
Moona: "Podobno kazda mama wie, co dla jej dziecka jest najlepsze, ale czy zawsze Czy to ja jestem dziwna, czy o co chodzi" Ja to bym nie negowała takich zachowań. Matka nie zaszkodzi dziecku. To że któraś wymyśliła, że dziecko posadzi na nocnik wcześniej - niech sadza, krzywdy nie zrobi bo i tak pewnie rezultatu nie przyniesie. Niektóre z nas już dawno sadzają, inne jeszcze nie i ja nie uważam żeby któraś z nas robiła źle. Co do karmienia to też uważam, że matka krzywdy nie zrobi. Dorka też karmiła różnymi rzeczami malutką Klaudię ale nie robiła tego żeby zrobić źle. Klaudii nie zaszkodziło, poza tym to nie były ilości które mogłyby zaszkodzić. Problemem byłoby pewnie jakbym ja swojego alergika nakarmiła jajkami... To byłoby głupie i narażające na atak anafilaktyczny i ciężkie powikłania. anetko dzięki! Widzę przypływ pomysłów - super! Sałatkę warzywną z majonezem pewnie by wrąbał muszę iść po zakupy anusiu - gołąbki może zjeść ale bez kapusty papryka też nieszczególnie, za to pyzy z mięsem jak najbardziej. Cytat:
|
|
2008-12-08, 08:55 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
lepiej uważaj- u nas to tak niby nie groźnie sie zaczłeo a po zwykłej kaszce były wymioty. nie po chlebku czy zupce tylko właśnie po kaszcze i teraz po soku.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2008-12-08, 09:01 | #11 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
niby,ze mama bedzie karmila dziecko czekolada,smazonym i nic mu nie bedzie, bo dostawalo to od matki ? sa pewne zasaday na temat zywienia i chyba wypadaloby sie ich trzymac. co do sadzania na nocnik.krzywdy nie zrobi, bo to tez matka sadza ??? nie zgadzam sie. czytalam ostatnio jak dziewczyna sie wielce oburzala, bo jej corka musi chodzic na rehabilitacje,a tak naprawde to ten rehabilitant szkolil ja. jak on w ogole smial ?? dziecko od urodzenia bylo noszone w pionie,mama znalazla tez lepsza metode przebierania pamprersow,jej wlasna...oczywiscie do konca sie upiera,ze jako matka wie lepiej co jej dziecko lubi. Dorka moze sie tylko cieszyc,ze to co podawala Kludisi nie odbijalo sie w zaden niefajny sposob,ale to nie moze byc wyznacznik. ja podalam placuszka serowego z patelni,niby robiony beztluszczowo,a moje dziecko z bolu sie w nocy zwijalo
__________________
-7kg Edytowane przez maatra Czas edycji: 2008-12-08 o 09:02 |
||
2008-12-08, 09:06 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
A witam już w 4 odsłonie naszego wątku a z drugiej strony czemu te 4 czesci nie mogly byc jednym ciagiem?
Za to ja dziś miała tragiczna noc mala budzila sie do slownie co pol godziny z wrzaskiem na jakis czas pomagalo mleko z butli i herbatka ale za jakis czas znow bylo tak samo wiec mamy za soba przespane moze z 4 godzinki nie wiem co jej jest moze to zeby
__________________
Start 107,20 cel 53 kg dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników 5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366 Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl |
2008-12-08, 09:06 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
i to raczej teraz a jak malutka była to takie niewielkie ilosci dziwnych rzeczy ni juz wam pisałam że ja soli nie używam i takie tam...pewnie dlatego nic jej nie było
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2008-12-08, 09:09 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Co do tych mam to ja bardzo krótko
Nie lubię oceniać innych, myślę że to co i jak robią z pewnością odbije się w przyszłości...kady powinien być odpowiedzialny za swoje postępowanie.... zwłaszcza matka jeśli chodzi o jej dziecko. Myslę że w myśla zasady matka krzywdy swemu dziecku nie zrobi...nie dokońca jest słusznie postawioną tezą.... Z pewnością krzywdy nie chce zrobić, ale czy nie zrobi Ot pytanie
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2008-12-08 o 10:20 |
2008-12-08, 09:12 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
No masz racje ja każde podanie każdego sloiczka konsultowałam z pediatra i bardzo bacznie obserwowalam czy jej nie wyskoczy alergia i czy ja brzuszek nie bedzie bolal a mleko to chyba zmienialam z 5 razy tak zeby bylo dobrze nie rozumiem matek ktore dziecku ponizej 5 miesiace serwuja na obiad dynie vukinie makarony i inne takie ciezkie rzeczy
__________________
Start 107,20 cel 53 kg dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników 5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366 Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl |
2008-12-08, 09:48 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Na prośbę Anetki wklejam Kubusia z Doboszem....ciężko zrobić mu zdjęcie, bo zazwyczaj zamiast nim jezdzić by dobosz bił w bebenek kręci sięz nim do okoła włansej osi
__________________
*** -12,5kg*** |
2008-12-08, 10:09 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Pysiu, slodziak z Kubusia. Patryk jakos do zabawek tak sie nie przywiazuje
Mam wrazenie ze Kubusiowi zmieniają sie rysy twarzy, nasze dzieci juz naprawde nie przypominają bobaskow tylko takie male czlowieczki Edit: A co u Ciebie oznaczaja te cyferki w podpisie? |
2008-12-08, 10:12 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
aneta80s masz racje ze te nasze dzieci coraz bardziej przypominaja takie male slodziaki a nie bezbronne noworodzi z w kólko brudna pielucha
__________________
Start 107,20 cel 53 kg dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników 5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366 Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl |
2008-12-08, 10:14 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Tak na serio oznacza zgubione kg
__________________
*** -12,5kg*** |
||
2008-12-08, 10:14 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
|
|
2008-12-08, 10:20 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
popieram poprzedniczke dziecko musi do wszystkiego dorosnac i w odpowiednim czasie wszystkiego sie uczyc moim zdaniem sadzanie dziecka duz za wczesnie na nocnik czy dawanie mu rzeczy ktorych nie powinno jadac to jest wlasnie krzywdzenie swojego dzieca moja corka choc ma 15 miesiecy to ma durzo rzeczy ktorych jeszcze nie jada a na nocniku siedziala raz wczoraj nic nie zrobila to stopniowo bede ja wdrazac w to ma jeszcze czas na nocnik i nowe pokarmy
__________________
Start 107,20 cel 53 kg dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników 5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366 Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl |
2008-12-08, 11:09 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Z tym nocnikiem to teraz czuję się jak wyrodna matka . U nas sprawa wygląda odwrotnie. Jak raz Łusi pokazałam po co jest nocnik to teraz sama go przynosi i chce siadać . Uważam, że nic na siłę. Gdyby nie chciała to bym jeszcze dała jej czas, ale skoro lubi i chce... No, ale sadzanie 4-miesięczniaka (jak napisała Moona o jakimś brzdącu) to już przegięcie
Co do żywienia to uważam, że można wyrządzić dziecku ogromną krzywdę poprzez swoją nieświadomość. Wierzę, że żadna (albo prawie żadna, bo patologie też istnieją) matka nie chce dla swojego dziecka źle, ale nieświadomie może je krzywdzić. Zła dieta może odbić się na zdrowiu dziecka dopiero po latach, niekoniecznie od razu, dlatego też potem nikt nie łączy danych dolegliwości ze złą dietą z okresu wczesnego dzieciństwa. Stąd też pewnie często słyszymy te opinie babć, cioć itp. typu "ja to swoim dzieciom dawałam i nic się nie stało". Niekoniecznie... Ja na swoim koncie mam kilka grzeszków żywieniowych i przyznaję się do tego, ale staram się jednak, aby Łusia dostawała w miarę zdrowe i pełnowartościowe jedzenie. Edytowane przez Katarzynka77 Czas edycji: 2008-12-08 o 11:24 |
2008-12-08, 11:20 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Eeej... Jesienne (nie wszystkie), no bez przesady Nie mowie, ze maluchy powinny juz wszystko dostawac do jedzenia, oczywiscie, ze nie (chociaz nadmierna selekcja moze prowadzic do wybredzania w jedzeniu w pozniejszych latach podobno) ale jesli dziecko samo stabilnie siedzi, to nie ma co rodzicielki palic na stosie tylko dlatego, ze sadza je na nocniku
Sama sobie w brode pluje za brak konsekwencji.. gdybym caly czas Hanie sadzala na nocniczku, to moze nie darlaby sie tak, jak to teraz sie dzieje jak tylko doopka poczuje plastik.
__________________
|
2008-12-08, 11:25 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
__________________
-7kg |
|
2008-12-08, 11:30 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Wlasnie ozbaczylam Puchatka Pysinego z doboszem Pysiu, jaki on jest szczuply!! A ja myslalam, ze z niego taki prawdziwy misiak Edit: Maatra, czy mi sie wydaje, czy tam juz byl wczesniej wiecej niz 1 dzien bez slodyczy? No i o co chodzi z ta herbata?
__________________
Edytowane przez szperrr Czas edycji: 2008-12-08 o 11:32 |
|
2008-12-08, 11:34 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
dalam czadu w weekend a zielonej herbaty juz nie tkne, bo na sama mysl zbiera mi sie na .... mietke teraz sobie pije
__________________
-7kg |
|
2008-12-08, 11:36 | #27 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Z zółwia chyba zupa ędzie, dopiero od wczoraj wieczorem zmienił pozycją z za wyspy wszedł na wyspę i nadl śpi
Cytat:
Cytat:
35 kg??? takie założenie? Zyczę powodzenia (możesz mi oddać z 1 kg na piersi i ze 4 na tyłek) ......................... .. My po wielkiej kłótni wczoraj, jak zykle temat mojej choroby, więc powiedziałam MU, że od dzis usypia małą wieczorem i w nocy jak się obudzi-i mnie to nie obchodzi jak. Wieczorem-wymięklam jak zaczął ją usypiać-Matylda ciągle ryczała, nie mogłam tego wytrzymac i się przełamałam-dałam jej cyca. W nocy niestety mężu spał w salonie więc małą musiłam cycem utulać. Wczoraj odwiedziła nas siostra z rodzinką Warszawy i babcia (moja mama)-Matylda się popisywała jak tylko umiała. No i o dziwo poszła do wszystkich na rączki.Bo do tej pory szła tylko do brata mojego męża i do mojej jedej siostry(a mam 4) czasem do mojej mamy, do teściowej wogóle-bo chyba za dużo i za głośno gada. Matylda nie lubi ludzi dużo mówiących. Dzis posadziłam ją na nasz kibelek (dostała nakładkę na deskę) i zrobiła siusiu) 1.2 gościna 3. Cała Polska czyta dzieciom 4.Kac po wczorajszym 5.Fe na dużym kibelku Resztę fotek grudniowych mamy tu http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/mat...php?op=galeria Edytowane przez ebena Czas edycji: 2009-03-01 o 21:16 |
||
2008-12-08, 11:45 | #28 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Serio nie widzisz nic zlego w sadzaniu czteromiesiecznego dziecka na nocnik ja osobiscie nie znam i nie znalam zadnego dziecka w tym wieku potrafiacego samodzielnie siedziec. |
||
2008-12-08, 12:30 | #29 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000706 6]Prosimy o czytanie ze zrozumieniem.[/quote]
I vice versa Moze to pomoze: Cytat:
Podkreslilam tez, ze : Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000706 6]Serio nie widzisz nic zlego w sadzaniu czteromiesiecznego dziecka na nocnik [/quote] To zalezy od okolicznosci. Znam przypadki mlodszych dzieci sadzanych na nocnik (niestety dlatego, ze od pierwszego miesiaca pomimo bardzo rozsadnej diety matki dziecko nie robi luznych kupek i jedynym sposobem na wyproznienie jest czopek lub nocnik) Cytat:
__________________
|
|||
2008-12-08, 12:31 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
wiecie co zalatwialam dzis szczepionke na pneumokoki dla malej i wiecie jakie sa ceny?? od 420 do 280 zł za to samo przesada lekka a najlepsze jest to ze w aptece a zauzmy kosztuje 396 a w aptece b oddalonej o jakies 300 m 279
__________________
Start 107,20 cel 53 kg dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników 5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366 Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.