Jesienne Mamy 2007 cz. IV - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-07, 23:32   #1
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba

Jesienne Mamy 2007 cz. IV


Link do części I, II, III

Miłego pisania
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 23:43   #2
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Cool Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Pierwsza
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 02:50   #3
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000448 0]Pierwsza [/quote]



Ktoś tu o pasożytnictwie wspominał .





Ale do rzeczy.
Tadam tadam, ubrałam dziś choinkę . Stoi na stoliku za sofami, jest więc w miarę bezpieczna, bo dostęp Balbina ma tam ograniczony z jednej strony przez zagródkę uniemożliwiającą wpełzanie na schody, z drugiej strony - przez regał.
Prawdę mówiąc spodziewałam się większego entuzjamu najmłodszego członka naszej rodziny na widok mojego dzieła . Jakoś nawet (na razie tfu tfu) nie ciągnie jej w te rejony. Oczywiście pokazuje paluchem lampki i gada w swoim narzeczu , jednak do tej pory obyło się bez groźniejszych incydentów (nie licząc zwymiotowania na stół, kiedy ja byłam zajęta wieszaniem bombek oraz pożarcia jednej ozdoby).
Za to ja przycupnęłam sobie teraz w pobliżu i napawam się aromatem igieł, nastrojowym światłem i wieczorną ciszą.

Uknułam podstępny plan wybadania danych o nowej potecjalnej niani. Jest Ona studentką naszego uniwersytetu i olśniło mnie dziś, że przecież mam dostęp do internetowego systemu informacji . Zamierzam jutro przeprowadzić małe śledztwo w jej sprawie (to znaczy sprawdzić zgodność nazwiska, adresu i kierunku studiów).
Oczywiście wszystko w ramach uprawnień, żeby nie było . Do poufnych informacji nie mam dostępu (a szkoda ).



To pisałam ja - organizm cudzożywny w formie przetrwalnikowej, którmu nie chciało się z wieczora cytować z części III wątku .

Możecie mówić mi bąblowiec lub przywra.



aaaa, co do pasożytnictwa to przypomniał mi się problem Maatry - przyczyną nudności mogą być lamblie - miałam i prawdopodobnie mam dalej - powodowały u mnie właśnie nudności między innnymi.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 07:39   #4
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Melduję się w 4-tej odsłonie naszego wątku
U nas nic nowego, więc nie będę się rozpisywać. W wolnej chwili nadrobię zaległą lekturę, jeszcze z 3-ciej części "Jesiennych"
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:03   #5
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Uknułam podstępny plan wybadania danych o nowej potecjalnej niani. Jest Ona studentką naszego uniwersytetu i olśniło mnie dziś, że przecież mam dostęp do internetowego systemu informacji . Zamierzam jutro przeprowadzić małe śledztwo w jej sprawie (to znaczy sprawdzić zgodność nazwiska, adresu i kierunku studiów).
Oczywiście wszystko w ramach uprawnień, żeby nie było . Do poufnych informacji nie mam dostępu (a szkoda ).


aaaa, co do pasożytnictwa to przypomniał mi się problem Maatry - przyczyną nudności mogą być lamblie - miałam i prawdopodobnie mam dalej - powodowały u mnie właśnie nudności między innnymi.
zazdroszcze choinki,ja chcialam troszke tradycji wprowadzic i ubrac przed samymi swietami,ale juz sie nie moge doczekac.

mam nadzieje,ze nowa niania okaze sie lepsza !!

a teraz zmykam poczytac o tych powodach mdlosci, bo 2 h mam z nocy wyciete,albo raczej w toalecie przekimane...tragedia ;/

*********************** ***********************

Si poszedl juz 2 raz spac,boje sie ryzykowac i klasc z nim,bo on tak sobie lubi po 15 min wstac,a ja to z godzinke bym sie jeszcze drzemnela.
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:05   #6
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Hej, to ja tez się melduje.

Dzisiaj mamy rekord spasnia.
Patryk w nocy mial 2 pobudki ale przytulilam i zasnal znowu, zadnego picia,jedzenia. Zdarzalo sie, ze w nocy dostawal jeszcze piers ale od dzisiaj absolutne stop. Obudzil sie o 6.30, dostal mleko z butli i zwykle bylo juz po jego spaniu. A dzisiaj poszedl spac dalej i wstalismy o 8.45.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:06   #7
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Ja też już jestem
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 08:13   #8
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

co do sadzanie takiego malucha na nocnik to chyba przesada- ale może ja sie nie znam.
myshia- oby to nie było to co u nas. ty i tak masz problemy z karmieniem małego to w takim przypadku jest jeszcze gorzej. ja już sama nie wiem co robuć. dobrze że niedługo do lekarza

poissonivy-mam nadzieję że u cibei lepiej
anusia- mnie też sie wydaje że jakieś długie to moje dziecko- po tatusie bo ja mam całe 158 cm to chyba nie po mnie

maatra- jakieś dziewne te twoje mdłości


no a ja juz myślała że u nas spoko. kupek nie ma i nocka przespana. a rano nie dawałam kaszki bo wczoraj ja oddała i żeby ja troche wzmocnić dałam jej sok marchewkowy który też zaraz po wypiciu oddała. może i byłabym zła na siebie ale z drugiej strony wiem ,że jeszcze nie wszystko jest w porządku. a wczoraj jadła mandarynki, czekoladkę, chlebek i nic jej nie było i oddała sam soczek . po 12 do lekarza na całe szczęscie.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:36   #9
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Poiss - ryż i pizza super pomysły. Może przynajmniej jakieś co po niektóre warzywa da się przemycić.

Moona: "Podobno kazda mama wie, co dla jej dziecka jest najlepsze, ale czy zawsze
Czy to ja jestem dziwna, czy o co chodzi"

Ja to bym nie negowała takich zachowań. Matka nie zaszkodzi dziecku. To że któraś wymyśliła, że dziecko posadzi na nocnik wcześniej - niech sadza, krzywdy nie zrobi bo i tak pewnie rezultatu nie przyniesie. Niektóre z nas już dawno sadzają, inne jeszcze nie i ja nie uważam żeby któraś z nas robiła źle. Co do karmienia to też uważam, że matka krzywdy nie zrobi. Dorka też karmiła różnymi rzeczami malutką Klaudię ale nie robiła tego żeby zrobić źle. Klaudii nie zaszkodziło, poza tym to nie były ilości które mogłyby zaszkodzić. Problemem byłoby pewnie jakbym ja swojego alergika nakarmiła jajkami... To byłoby głupie i narażające na atak anafilaktyczny i ciężkie powikłania.

anetko dzięki! Widzę przypływ pomysłów - super! Sałatkę warzywną z majonezem pewnie by wrąbał muszę iść po zakupy

anusiu - gołąbki może zjeść ale bez kapusty papryka też nieszczególnie, za to pyzy z mięsem jak najbardziej.

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
witam

co do sadzanie takiego malucha na nocnik to chyba przesada- ale może ja sie nie znam.
myshia- oby to nie było to co u nas. ty i tak masz problemy z karmieniem małego to w takim przypadku jest jeszcze gorzej. ja już sama nie wiem co robuć. dobrze że niedługo do lekarza

no a ja juz myślała że u nas spoko. kupek nie ma i nocka przespana. a rano nie dawałam kaszki bo wczoraj ja oddała i żeby ja troche wzmocnić dałam jej sok marchewkowy który też zaraz po wypiciu oddała. może i byłabym zła na siebie ale z drugiej strony wiem ,że jeszcze nie wszystko jest w porządku. a wczoraj jadła mandarynki, czekoladkę, chlebek i nic jej nie było i oddała sam soczek . po 12 do lekarza na całe szczęscie.
Oby Wam się poprawiło. U nas w środku nocy rzadka kupka i mycie a od rana spokój. Jest przytulaśny i już drzemke ma, więc lekko osłabiony jest, ale mam nadzieję, że już będzie lepiej. Jak będziesz po lekarzu napisz czym kazał karmić. Ja chyba dam mu tylko nutramigen z Sinlaciem.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:55   #10
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Poiss - ryż i pizza super pomysły. Może przynajmniej jakieś co po niektóre warzywa da się przemycić.

Moona: "Podobno kazda mama wie, co dla jej dziecka jest najlepsze, ale czy zawsze
Czy to ja jestem dziwna, czy o co chodzi"

Ja to bym nie negowała takich zachowań. Matka nie zaszkodzi dziecku. To że któraś wymyśliła, że dziecko posadzi na nocnik wcześniej - niech sadza, krzywdy nie zrobi bo i tak pewnie rezultatu nie przyniesie. Niektóre z nas już dawno sadzają, inne jeszcze nie i ja nie uważam żeby któraś z nas robiła źle. Co do karmienia to też uważam, że matka krzywdy nie zrobi. Dorka też karmiła różnymi rzeczami malutką Klaudię ale nie robiła tego żeby zrobić źle. Klaudii nie zaszkodziło, poza tym to nie były ilości które mogłyby zaszkodzić. Problemem byłoby pewnie jakbym ja swojego alergika nakarmiła jajkami... To byłoby głupie i narażające na atak anafilaktyczny i ciężkie powikłania.

anetko dzięki! Widzę przypływ pomysłów - super! Sałatkę warzywną z majonezem pewnie by wrąbał muszę iść po zakupy

anusiu - gołąbki może zjeść ale bez kapusty papryka też nieszczególnie, za to pyzy z mięsem jak najbardziej.


Oby Wam się poprawiło. U nas w środku nocy rzadka kupka i mycie a od rana spokój. Jest przytulaśny i już drzemke ma, więc lekko osłabiony jest, ale mam nadzieję, że już będzie lepiej. Jak będziesz po lekarzu napisz czym kazał karmić. Ja chyba dam mu tylko nutramigen z Sinlaciem.
no właśnie- keidyś dawałam jej po trochu różnych rzeczy i nic jej nie było a teraz proszę- bywa
lepiej uważaj- u nas to tak niby nie groźnie sie zaczłeo a po zwykłej kaszce były wymioty. nie po chlebku czy zupce tylko właśnie po kaszcze i teraz po soku.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:01   #11
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
witam

maatra- jakieś dziewne te twoje mdłości

no a ja juz myślała że u nas spoko. kupek nie ma i nocka przespana. a rano nie dawałam kaszki bo wczoraj ja oddała i żeby ja troche wzmocnić dałam jej sok marchewkowy który też zaraz po wypiciu oddała. może i byłabym zła na siebie ale z drugiej strony wiem ,że jeszcze nie wszystko jest w porządku. a wczoraj jadła mandarynki, czekoladkę, chlebek i nic jej nie było i oddała sam soczek . po 12 do lekarza na całe szczęscie.
dziwne dziwne oby wszysto sie wyjasnilo pozniej u lekarza
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Moona: "Podobno kazda mama wie, co dla jej dziecka jest najlepsze, ale czy zawsze
Czy to ja jestem dziwna, czy o co chodzi"

Ja to bym nie negowała takich zachowań. Matka nie zaszkodzi dziecku. To że któraś wymyśliła, że dziecko posadzi na nocnik wcześniej - niech sadza, krzywdy nie zrobi bo i tak pewnie rezultatu nie przyniesie. Niektóre z nas już dawno sadzają, inne jeszcze nie i ja nie uważam żeby któraś z nas robiła źle. Co do karmienia to też uważam, że matka krzywdy nie zrobi.
wybacz,ale to nie jest do konca tak.
niby,ze mama bedzie karmila dziecko czekolada,smazonym i nic mu nie bedzie, bo dostawalo to od matki ? sa pewne zasaday na temat zywienia i chyba wypadaloby sie ich trzymac.
co do sadzania na nocnik.krzywdy nie zrobi, bo to tez matka sadza ??? nie zgadzam sie.
czytalam ostatnio jak dziewczyna sie wielce oburzala, bo jej corka musi chodzic na rehabilitacje,a tak naprawde to ten rehabilitant szkolil ja. jak on w ogole smial ?? dziecko od urodzenia bylo noszone w pionie,mama znalazla tez lepsza metode przebierania pamprersow,jej wlasna...oczywiscie do konca sie upiera,ze jako matka wie lepiej co jej dziecko lubi.

Dorka moze sie tylko cieszyc,ze to co podawala Kludisi nie odbijalo sie w zaden niefajny sposob,ale to nie moze byc wyznacznik. ja podalam placuszka serowego z patelni,niby robiony beztluszczowo,a moje dziecko z bolu sie w nocy zwijalo
__________________
-7kg

Edytowane przez maatra
Czas edycji: 2008-12-08 o 09:02
maatra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 09:06   #12
mamamartynki
Raczkowanie
 
Avatar mamamartynki
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 187
GG do mamamartynki
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

A witam już w 4 odsłonie naszego wątku a z drugiej strony czemu te 4 czesci nie mogly byc jednym ciagiem?
Za to ja dziś miała tragiczna noc mala budzila sie do slownie co pol godziny z wrzaskiem na jakis czas pomagalo mleko z butli i herbatka ale za jakis czas znow bylo tak samo wiec mamy za soba przespane moze z 4 godzinki nie wiem co jej jest moze to zeby
__________________
Start 107,20 cel 53 kg
dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366
Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie
www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl
mamamartynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:06   #13
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Dorka moze sie tylko cieszyc,ze to co podawala Kludisi nie odbijalo sie w zaden niefajny sposob,ale to nie moze byc wyznacznik. ja podalam placuszka serowego z patelni,niby robiony beztluszczowo,a moje dziecko z bolu sie w nocy zwijalo
ze smażonych to raczej tylko naleśniki
i to raczej teraz a jak malutka była to takie niewielkie ilosci dziwnych rzeczy ni juz wam pisałam że ja soli nie używam i takie tam...pewnie dlatego nic jej nie było
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:09   #14
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Co do tych mam to ja bardzo krótko

Nie lubię oceniać innych, myślę że to co i jak robią z pewnością odbije się w przyszłości...kady powinien być odpowiedzialny za swoje postępowanie.... zwłaszcza matka jeśli chodzi o jej dziecko.

Myslę że w myśla zasady matka krzywdy swemu dziecku nie zrobi...nie dokońca jest słusznie postawioną tezą....

Z pewnością krzywdy nie chce zrobić, ale czy nie zrobi Ot pytanie
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-12-08 o 10:20
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:12   #15
mamamartynki
Raczkowanie
 
Avatar mamamartynki
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 187
GG do mamamartynki
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

No masz racje ja każde podanie każdego sloiczka konsultowałam z pediatra i bardzo bacznie obserwowalam czy jej nie wyskoczy alergia i czy ja brzuszek nie bedzie bolal a mleko to chyba zmienialam z 5 razy tak zeby bylo dobrze nie rozumiem matek ktore dziecku ponizej 5 miesiace serwuja na obiad dynie vukinie makarony i inne takie ciezkie rzeczy
__________________
Start 107,20 cel 53 kg
dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366
Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie
www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl
mamamartynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:48   #16
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Na prośbę Anetki wklejam Kubusia z Doboszem....ciężko zrobić mu zdjęcie, bo zazwyczaj zamiast nim jezdzić by dobosz bił w bebenek kręci sięz nim do okoła włansej osi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3954.jpg (25,0 KB, 51 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3955.jpg (24,6 KB, 38 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 10:09   #17
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Pysiu, slodziak z Kubusia. Patryk jakos do zabawek tak sie nie przywiazuje
Mam wrazenie ze Kubusiowi zmieniają sie rysy twarzy, nasze dzieci juz naprawde nie przypominają bobaskow tylko takie male czlowieczki

Edit:

A co u Ciebie oznaczaja te cyferki w podpisie?
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 10:12   #18
mamamartynki
Raczkowanie
 
Avatar mamamartynki
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 187
GG do mamamartynki
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

aneta80s masz racje ze te nasze dzieci coraz bardziej przypominaja takie male slodziaki a nie bezbronne noworodzi z w kólko brudna pielucha
__________________
Start 107,20 cel 53 kg
dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366
Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie
www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl
mamamartynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 10:14   #19
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu, slodziak z Kubusia. Patryk jakos do zabawek tak sie nie przywiazuje
Mam wrazenie ze Kubusiowi zmieniają sie rysy twarzy, nasze dzieci juz naprawde nie przypominają bobaskow tylko takie male czlowieczki
Dziękujemy Nie wiem jak Patryk, ale Kuba od urodzenia przypominał człowieczka

Cytat:
Edit:

A co u Ciebie oznaczaja te cyferki w podpisie?
To tajne odliczanie agenta 007
Tak na serio oznacza zgubione kg
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 10:14   #20
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość

Ja to bym nie negowała takich zachowań. Matka nie zaszkodzi dziecku. To że któraś wymyśliła, że dziecko posadzi na nocnik wcześniej - niech sadza, krzywdy nie zrobi bo i tak pewnie rezultatu nie przyniesie. Niektóre z nas już dawno sadzają, inne jeszcze nie i ja nie uważam żeby któraś z nas robiła źle. Co do karmienia to też uważam, że matka krzywdy nie zrobi. Dorka też karmiła różnymi rzeczami malutką Klaudię ale nie robiła tego żeby zrobić źle. Klaudii nie zaszkodziło, poza tym to nie były ilości które mogłyby zaszkodzić.
Nie zgadzam sie z ani jednym slowem, a z tym wytluszczonym to juz w ogole
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 10:20   #21
mamamartynki
Raczkowanie
 
Avatar mamamartynki
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 187
GG do mamamartynki
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

popieram poprzedniczke dziecko musi do wszystkiego dorosnac i w odpowiednim czasie wszystkiego sie uczyc moim zdaniem sadzanie dziecka duz za wczesnie na nocnik czy dawanie mu rzeczy ktorych nie powinno jadac to jest wlasnie krzywdzenie swojego dzieca moja corka choc ma 15 miesiecy to ma durzo rzeczy ktorych jeszcze nie jada a na nocniku siedziala raz wczoraj nic nie zrobila to stopniowo bede ja wdrazac w to ma jeszcze czas na nocnik i nowe pokarmy
__________________
Start 107,20 cel 53 kg
dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366
Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie
www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl
mamamartynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:09   #22
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Z tym nocnikiem to teraz czuję się jak wyrodna matka . U nas sprawa wygląda odwrotnie. Jak raz Łusi pokazałam po co jest nocnik to teraz sama go przynosi i chce siadać . Uważam, że nic na siłę. Gdyby nie chciała to bym jeszcze dała jej czas, ale skoro lubi i chce... No, ale sadzanie 4-miesięczniaka (jak napisała Moona o jakimś brzdącu) to już przegięcie

Co do żywienia to uważam, że można wyrządzić dziecku ogromną krzywdę poprzez swoją nieświadomość. Wierzę, że żadna (albo prawie żadna, bo patologie też istnieją) matka nie chce dla swojego dziecka źle, ale nieświadomie może je krzywdzić. Zła dieta może odbić się na zdrowiu dziecka dopiero po latach, niekoniecznie od razu, dlatego też potem nikt nie łączy danych dolegliwości ze złą dietą z okresu wczesnego dzieciństwa. Stąd też pewnie często słyszymy te opinie babć, cioć itp. typu "ja to swoim dzieciom dawałam i nic się nie stało". Niekoniecznie... Ja na swoim koncie mam kilka grzeszków żywieniowych i przyznaję się do tego, ale staram się jednak, aby Łusia dostawała w miarę zdrowe i pełnowartościowe jedzenie.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png

Edytowane przez Katarzynka77
Czas edycji: 2008-12-08 o 11:24
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:20   #23
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Eeej... Jesienne (nie wszystkie), no bez przesady Nie mowie, ze maluchy powinny juz wszystko dostawac do jedzenia, oczywiscie, ze nie (chociaz nadmierna selekcja moze prowadzic do wybredzania w jedzeniu w pozniejszych latach podobno) ale jesli dziecko samo stabilnie siedzi, to nie ma co rodzicielki palic na stosie tylko dlatego, ze sadza je na nocniku

Sama sobie w brode pluje za brak konsekwencji.. gdybym caly czas Hanie sadzala na nocniczku, to moze nie darlaby sie tak, jak to teraz sie dzieje jak tylko doopka poczuje plastik.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:25   #24
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Eeej... Jesienne (nie wszystkie), no bez przesady Nie mowie, ze maluchy powinny juz wszystko dostawac do jedzenia, oczywiscie, ze nie (chociaz nadmierna selekcja moze prowadzic do wybredzania w jedzeniu w pozniejszych latach podobno) ale jesli dziecko samo stabilnie siedzi, to nie ma co rodzicielki palic na stosie tylko dlatego, ze sadza je na nocniku

Sama sobie w brode pluje za brak konsekwencji.. gdybym caly czas Hanie sadzala na nocniczku, to moze nie darlaby sie tak, jak to teraz sie dzieje jak tylko doopka poczuje plastik.
Szperr my tu konkretnie o jednym przypadku mowimy 6 misieceznego dziecka jedzacego czekolade i 4o miesiecznego sadzanego na nocniku.
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:30   #25
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Szperr my tu konkretnie o jednym przypadku mowimy 6 misieceznego dziecka jedzacego czekolade i 4o miesiecznego sadzanego na nocniku.
Dawanie czekolady to stanowczo glupota, za ciezkie, zgadzam sie. Co wiecej, moze zawierac slady orzechow. Co do 4-miesiecznego dziecka na nocniku, to nie znam szczegolow, ale jesli jego mama nie spodziewa sie cudow i nie bedzie robila tego za wszelka cene, jesli dziecko potrafi samo stabilnie siedziec, to nie widze w tym nic zlego.

Wlasnie ozbaczylam Puchatka Pysinego z doboszem Pysiu, jaki on jest szczuply!! A ja myslalam, ze z niego taki prawdziwy misiak

Edit: Maatra, czy mi sie wydaje, czy tam juz byl wczesniej wiecej niz 1 dzien bez slodyczy? No i o co chodzi z ta herbata?
__________________

Edytowane przez szperrr
Czas edycji: 2008-12-08 o 11:32
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:34   #26
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Edit: Maatra, czy mi sie wydaje, czy tam juz byl wczesniej wiecej niz 1 dzien bez slodyczy? No i o co chodzi z ta herbata?
wydaje Ci sie
dalam czadu w weekend
a zielonej herbaty juz nie tkne, bo na sama mysl zbiera mi sie na .... mietke teraz sobie pije
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:36   #27
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Z zółwia chyba zupa ędzie, dopiero od wczoraj wieczorem zmienił pozycją z za wyspy wszedł na wyspę i nadl śpi
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
niby,ze mama bedzie karmila dziecko czekolada,smazonym i nic mu nie bedzie, bo dostawalo to od matki ? sa pewne zasaday na temat zywienia i chyba wypadaloby sie ich trzymac.
co do sadzania na nocnik.krzywdy nie zrobi, bo to tez matka sadza ??? nie zgadzam sie.
czytalam ostatnio jak dziewczyna sie wielce oburzala, bo jej corka musi chodzic na rehabilitacje,a tak naprawde to ten rehabilitant szkolil ja. jak on w ogole smial ?? dziecko od urodzenia bylo noszone w pionie,mama znalazla tez lepsza metode przebierania pamprersow,jej wlasna...oczywiscie do konca sie upiera,ze jako matka wie lepiej co jej dziecko lubi.

Dorka moze sie tylko cieszyc,ze to co podawala Kludisi nie odbijalo sie w zaden niefajny sposob,ale to nie moze byc wyznacznik. ja podalam placuszka serowego z patelni,niby robiony beztluszczowo,a moje dziecko z bolu sie w nocy zwijalo
Tez tak myślę, mam taką w rodzinie (bardzo bliską) co córki na brzuch nie kładła wogóle, bo twierdziła, że dziecko nie lubi tej pozycji i płacze-tylko które na początku nie płakało? Matylda też nie lubiała ale powoli musiałam ją przezwyczajać. i co? ciągle jej córka siedziała albo na leżaczku albo na łóżku (bo tak bylo mamusi wygodnie, zamiast zająć się dzieckiem robiła porządki w domu na błysk i takie tam...nie ma co opisywać-wogóle nie raczkowała, nie mogła zacząć chodzić, szkoda, że nie widziałyście jak o dziecko się męczyło by postawic pierwsze kroki a jak męczyła sie osoba ją prowadzająca-czy to nie będzie miało w przyszłosci wplywu na rozwój tego dziecka????? Czy jest tu na wątku dziecko, które ni bylo kładzione na brzuchu???

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Na prośbę Anetki wklejam Kubusia z Doboszem....ciężko zrobić mu zdjęcie, bo zazwyczaj zamiast nim jezdzić by dobosz bił w bebenek kręci sięz nim do okoła włansej osi
Kubuś szczęśliwy-lepiej napisz gdzie to cudo kupiłaś

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To tajne odliczanie agenta 007
Tak na serio oznacza zgubione kg
35 kg??? takie założenie? Zyczę powodzenia (możesz mi oddać z 1 kg na piersi i ze 4 na tyłek)
......................... ..
My po wielkiej kłótni wczoraj, jak zykle temat mojej choroby, więc powiedziałam MU, że od dzis usypia małą wieczorem i w nocy jak się obudzi-i mnie to nie obchodzi jak. Wieczorem-wymięklam jak zaczął ją usypiać-Matylda ciągle ryczała, nie mogłam tego wytrzymac i się przełamałam-dałam jej cyca. W nocy niestety mężu spał w salonie więc małą musiłam cycem utulać.

Wczoraj odwiedziła nas siostra z rodzinką Warszawy i babcia (moja mama)-Matylda się popisywała jak tylko umiała. No i o dziwo poszła do wszystkich na rączki.Bo do tej pory szła tylko do brata mojego męża i do mojej jedej siostry(a mam 4) czasem do mojej mamy, do teściowej wogóle-bo chyba za dużo i za głośno gada. Matylda nie lubi ludzi dużo mówiących.
Dzis posadziłam ją na nasz kibelek (dostała nakładkę na deskę) i zrobiła siusiu)
1.2 gościna
3. Cała Polska czyta dzieciom
4.Kac po wczorajszym
5.Fe na dużym kibelku

Resztę fotek grudniowych mamy tu http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/mat...php?op=galeria

Edytowane przez ebena
Czas edycji: 2009-03-01 o 21:16
ebena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 11:45   #28
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Eeej... Jesienne (nie wszystkie), no bez przesady Nie mowie, ze maluchy powinny juz wszystko dostawac do jedzenia, oczywiscie, ze nie (chociaz nadmierna selekcja moze prowadzic do wybredzania w jedzeniu w pozniejszych latach podobno) ale jesli dziecko samo stabilnie siedzi, to nie ma co rodzicielki palic na stosie tylko dlatego, ze sadza je na nocniku
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Szperr my tu konkretnie o jednym przypadku mowimy 6 misieceznego dziecka jedzacego czekolade i 4o miesiecznego sadzanego na nocniku.
Prosimy o czytanie ze zrozumieniem.

Serio nie widzisz nic zlego w sadzaniu czteromiesiecznego dziecka na nocnik ja osobiscie nie znam i nie znalam zadnego dziecka w tym wieku potrafiacego samodzielnie siedziec.
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 12:30   #29
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000706 6]Prosimy o czytanie ze zrozumieniem.[/quote]

I vice versa

Moze to pomoze:

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
(...) ale jesli dziecko samo stabilnie siedzi, to nie ma co rodzicielki palic na stosie tylko dlatego, ze sadza je na nocniku
Zdanie warunkowe odnoszace sie do mam sadzajacych dzieci na nocniku pod warunkiem, ze dane dziecko siedzi stabilnie (bez wzgledu na wiek).

Podkreslilam tez, ze :

Cytat:
Napisane przez szperrr
Co do 4-miesiecznego dziecka na nocniku, to nie znam szczegolow, ale jesli jego mama nie spodziewa sie cudow i nie bedzie robila tego za wszelka cene, jesli dziecko potrafi samo stabilnie siedziec, to nie widze w tym nic zlego.
Wlasnie, nie znam szczegolow, wiec byc moze nie powinnam byla sie odzywac. Mialam po prostu uczucie, ze ktos zostal "oskarzony bez procesu", a nie lubie tego. Mimo wszystko powinnam byla wstrzymac sie od komentarza. Zwlaszcza, ze to nie moj watek. Przepraszam w zwiazku z tym za wypowiedzi na ten temat. Zamiast tutaj to kontynuowac ide poszukac dziewczyny o ktorej piszemy, zapytac o jej dziecko i to jej wytlumaczyc, ze byc moze robi zle.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1000706 6]Serio nie widzisz nic zlego w sadzaniu czteromiesiecznego dziecka na nocnik [/quote]
To zalezy od okolicznosci. Znam przypadki mlodszych dzieci sadzanych na nocnik (niestety dlatego, ze od pierwszego miesiaca pomimo bardzo rozsadnej diety matki dziecko nie robi luznych kupek i jedynym sposobem na wyproznienie jest czopek lub nocnik)

Cytat:
Napisane przez Moona
ja osobiscie nie znam i nie znalam zadnego dziecka w tym wieku potrafiacego samodzielnie siedziec.
Znasz. Pozniej przesle Ci film jesli chcesz.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 12:31   #30
mamamartynki
Raczkowanie
 
Avatar mamamartynki
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 187
GG do mamamartynki
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

wiecie co zalatwialam dzis szczepionke na pneumokoki dla malej i wiecie jakie sa ceny?? od 420 do 280 zł za to samo przesada lekka a najlepsze jest to ze w aptece a zauzmy kosztuje 396 a w aptece b oddalonej o jakies 300 m 279
__________________
Start 107,20 cel 53 kg
dni bez slodyczy,sukru,makaronu,m ąki,chleba i innych tuczników
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-.....................366
Mój blog.Zapraszam bardzo serdecznie
www.moj-blog-moje-zycie-opowiesc-o-mnie-samej.blog.onet.pl
mamamartynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-20 01:08:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.