Kwietniówki 2019 - cz.4

[Lisek_kartezjanski]

U mnie -9 kg z nabytych 18tu i od tygodnia ani drgnie. A mimo ciaglego głoda przy kp już się mocno pilnuje z jedzeniem. Może to już kwestia wieku 😶 W jakimś artykule przeczytałam ze właśnie 9 w pierwszym miesiącu po porodzie to max rozsądnego chudnięcia, ale jak czytam o Waszych osiągach to stwierdzam, ze napisali to tylko na pocieszenie dla takich leszczy jak ja 🙈

Mam nadzieje ze coś ruszy bo... Wiem ze to nadal połóg i za wcześnie na dół z powodu wagi, ale paskudnie się ze sobą czuję jako pulpet

[Tereskaa]

Napisane przez czarna_pantera90

Dziewczyny, wchodzę tu i co ja widzę - wszystkie rozpakowane! Gratuluję nam wszystkim
U nas w porządku, trochę oswoiliśmy się z sytuacją. Mała jest milusińska, chociaż siłę głosu to ona ma Jest nieodkładalnym dzieckiem, ale ani ja, ani TŻ nie chcemy chustowac
Tereska- podziwiam Cię! Trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się poukładało, jestem przekonana, ze jesteś super mamą
Co do oksytocyny - dostałam 2 razy - raz jak szyjka była zamknięta, dostałam bóli krzyżowych i to była masakra. Miałam wrażenie jakby pękał mi kręgosłup a macica miała zaraz eksplodować:/ Drugi raz dostałam przy pełnym rozwarciu i tu super- przyspieszyło mi porod, wiec pewnie zależy tez od momentu podania.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje za mile slowa Do super to mi jeszcze brakuje, ale kocham tego brzdaca nad zycie i robie wszystko co mi intuicja podpowiada zeby bylo jak najlepiej. Czasem jem tylko raz dziennie, a czasem dwa, jak synek ma spiacy dzien (co sie za czesto nie zdarza) to zdarzy sie i ten luksus 3 razy dziennie. Co innego jak jest sie we dwojke, jedno sie dzieckiem zajmie zeby drugie moglo chociaz zjesc. No a ja sama to wiadomo, zalezy od mlodego. Dobrze, ze raz na 2 dni mama przyjedzie,, obiad przywiezie bo tak to hym juz chyba w ogole z glodu umarla. Zwlaszcza, ze z synkiem do sklepu nie chodze bo on tak bardzo krzyczy. W kazdym razie mama ratuje sytuacje zebym mogla chociaz troche wyjsc do sklepu sama. Chociaz i tak chodze jak synek zasnie bo on bez cycka urzadza awantury niesamowite Oby do przodu dziewczyny. Łudze sie, ze z kazdym dniem jest coraz blizej do konca tych krzykow. A w ogole to polecam swietny artykul, wielu z nas moze pomoc zrozumiec naszych krzykaczy

https://zdrowie.radiozet.pl/Ciaza-i-...-purple-crying

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi8822]

Hej hej helol!

Coco gratulacje! Super że wszystkie już po i maluszki z nami

Mamaszkrabka dzięki za info o tym pobieraniu krwi u maluszka. Muszę to jeszcze przemyśleć. Nie wiem czy zdążę to ogarnąć.

Ja się staram codziennie wychodzic chyba że pogoda zła albo czasem zwyczajnie mi się nie chce

Ja to ważę o 5kg mniej niż przed ciąża xd ale miałam spora nadwagę jakieś 14kg więc teraz mam tylko 9

Widzę że nie tylko u mnie płacze i kolki. Współczuję ale jakoś tak lepiej jak człowiek wie że nie tylko jego rzeczywistość tak wygląda chodź dziś Leo miał dobry dzień. Był aktywny od 9 do 11 i od 17 do 18.30. Polezal na macie, posłuchał piosenek, wierszy, nie płakał. Trochę przy cycu tylko. A tak to spał, jak zaczął marudzić koło 13 to poszliśmy na spacer i spal do 15.30. Aby więcej takich dni jutro położna przychodzi. Jakieś 1,5 tygodnia temu ważył 5060 ciekawe ile teraz też bioderka zaliczylismy wczoraj i wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

U mnie -9 kg z nabytych 18tu i od tygodnia ani drgnie. A mimo ciaglego głoda przy kp już się mocno pilnuje z jedzeniem. Może to już kwestia wieku W jakimś artykule przeczytałam ze właśnie 9 w pierwszym miesiącu po porodzie to max rozsądnego chudnięcia, ale jak czytam o Waszych osiągach to stwierdzam, ze napisali to tylko na pocieszenie dla takich leszczy jak ja

Mam nadzieje ze coś ruszy bo... Wiem ze to nadal połóg i za wcześnie na dół z powodu wagi, ale paskudnie się ze sobą czuję jako pulpet

Ja niestety startowałam z taką wagą, jaką większość osiągnęła na końcówce ciąży więc nadal nie ma się czym chwalić

Jak córka w przedszkolu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez bejata440

(Ja pracowałam nad testami w celu rozróżnienia infekcji wirusowej/bakterialnej.. ) i bakteriom mało potrzeba do rozmnażania się. A taki cukier z mleczka to pyszna pożywka.

Moja położna tez mówiła - mleko matki na wszystko super, ale do oka nie zaleciła kropić.

Ale jak wam pomaga to dobrze.

Vinc dzisiaj cały dzień aktywny i trzeba go zajmować różnymi rzeczami które są szybko nudne.. zaraz chyba wezmę go na spacer z nadzieja ze zaśnie w wózku. Bo póki co to obejrzeliśmy już wszystkie ściany w domu, tańczyliśmy, tulilismy się, był na macie, aż go wzięłam w chustę i zasnął.. ale jak go wyjęłam to od nowa. No i dzisiaj maraton musztardziany. Rano między 6-7:20 zmieniłam 4 pełne pampersy..

No... to szykuje się na drugi spacerek. Jak często wychodzicie na spacer i na jak długo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzisiaj młoda była od 11.30 do 19 sspacer a potem w ogródku. Ja tylko poszłam że starsza na obiad a babcia pilnowała. No i my też z drugą córka przy okazji się dotleniamy co robić w domu jak jedna ma drzemki tylko w wózku a druga tak kijowo śpi że lepiej być na powietrzu. Bujam wózkiem i daje smoka to śpi, chociaz co chwilę się budzi ale w domu nic by nie spala tylko jeczala.
Zastanawia mnie skąd taka zmiana w spaniu. Czy to normalny etap czy ma to związek z refluksem czy z tymi napięciami. Jutro ja być położna. Zwazy, no i zobaczymy co powie o tych dolegliwościach. Mówiła że rozmasuje mała w związku z tym refluksem. Może coś pomoże.

NibyNic dostaliście skierowanie w związku z tymi obrotami na plecy małego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez maltaa7

My duzo spacerujemy, glownie po syna do przedszkola i na place zabaw z synem. Mala super spi na spacerach. Nawet do 3h.

Tez niestety mamy takie kolkowe 4h dziennie ze mala placze i pręży się. Zaczyna sie gdy wracamy z synem do domu z przedszkola i trwa do nocy. Podziwiam ze ogarniacie same dwójkę. Ja raz zostalam wieczorem sama bez tz to byl armagedon nieziemski. Ciężko ogarnąć mycie i kolację.


Coco, gratulacje )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Moja zazwyczaj lubi leżeć na przewijaku i zmianę piluchy. Tylko ja staram sie ja brać jak juz widze ze sie budzi i wsadza lapki do buzi. Jezeli zacznie sie glodowy placz to wtedy jest ekspresowa zmiana pieluchy w akompaniamencie mega ryku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na szczęście nie kąpię dzieci tz to robi a ja pomagam. Głównie przy młodszej. Odbieram ja od tz w ręcznik i dalej to już moja rola. Dzisiaj kąpał obie na raz. Starsza siedziala już wykąpana w wannie i zaczął myć małą. Ja miałam wyjąć z wanny te większą i ubrać. No i cora wychodzi z wanienki i stanęła stopą na rant. Wanna się przechyliła, woda się rozlała tz skomentowal że tak to jest jak się tego nigdy nie robi ale posprzątał. Przynajmniej podłoga już jest czysta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Moja też lubi jak zmieniam pieluche. W ogóle lubi być na przewijaku. U patrzyła sobie jakiś jeden punkt. Nawet nie wiem na co dokładnie się tak patrzy ale zawsze w to samo miejsce na komodzie. I podziwia. A ja mogę przy niej majstrować. Wścieka się tylko jak gile wciągam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Ja z moich +22 zgubiłam 10kg w jeden tydzień. Od tamtej pory waga stoi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez czarna_pantera90

Dziewczyny, wchodzę tu i co ja widzę - wszystkie rozpakowane! Gratuluję nam wszystkim
U nas w porządku, trochę oswoiliśmy się z sytuacją. Mała jest milusińska, chociaż siłę głosu to ona ma Jest nieodkładalnym dzieckiem, ale ani ja, ani TŻ nie chcemy chustowac
Tereska- podziwiam Cię! Trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się poukładało, jestem przekonana, ze jesteś super mamą
Co do oksytocyny - dostałam 2 razy - raz jak szyjka była zamknięta, dostałam bóli krzyżowych i to była masakra. Miałam wrażenie jakby pękał mi kręgosłup a macica miała zaraz eksplodować:/ Drugi raz dostałam przy pełnym rozwarciu i tu super- przyspieszyło mi porod, wiec pewnie zależy tez od momentu podania.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O właśnie ja miałam po oksy z pierwszego porodu bole krzyżowe. Nie wiem czy od oksy czy przez to może gorzej znosiłam tamte bóle niż tym razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Nocny bufet zaowocowal dzis ekstra pomyslem kupie sobie na moj pierwszy dzien matki wisiorek do lancuszka w ksztalcie malenkich stopek z grawerem (imie i data urodzenia Szymka) Ale sie najaralam

A w ogole to ostatnio sprawdzalam kiedy sa imieniny Szymona i okazalo sie, ze 16 maja - w moje urodziny!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Teresko miałam ci pisać ze jesteś mega dzielna mamą! Radzisz sobie sama i wielki szacun!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Po strasznym wczorajszym dniu mały przespał od 22-6 bez pobudki na jedzenie. Ja się obudziłam o 3 i zasuwałam z laktatorem. Ale jestem wyspana 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Napisane przez Listopadowaa

Teresko miałam ci pisać ze jesteś mega dzielna mamą! Radzisz sobie sama i wielki szacun!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje czlowiek musi, czlowiek radzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Dziewczyny, wszystkim Wam gratuluję, jestem mega szczęśliwa, że wszystkie kwietniowki się szczęśliwie rozpakowaly to co, jak skończymy ten wątek to kolejny na odchowalni?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[mzgz]

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

[pajka03]

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[coco00]

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez pajka03

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Gratki !! My dzis kończymy 3 !

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na początku nie bolą potem mogą zacząć bo sa często używane i musza sie przyzwyczaić ... chociaż tym razem jeden bolal mnie tylko troche po kilku dniach a drugi w ogole..
oby nie bolały wcale

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Wczoraj dzwoni kurier ze ma prEsylke, ja sobie mysle prEciez nic nie zamawiałam ... a tu wielki bukiet kwiatów dostałam od znajomych !!! Eh czuje sie dopieszczona hehe

Ja mam dzis troche załatwień ... musimy jechac odebrać akt urodzenia i złożyć wniosek o paszport dla małego bo w lipcu lecimy do polski .
Wczoraj udało sie w końcu zrobić mu zdjęcie ... cieżko było bo albo głowa w bok albo jakieś miny ... tz robi zdjęcia wiec sie udało w domu , nie wyobrażam sobie tego u fotografa

[Michacha1234]

Napisane przez mzgz

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

Też nie mam w czym chodzić. Dwie rozpinane koszula na przemian noszę. Nie mam kiedy jechać na szopping 😕Wogole jakaś taka zaniedbana się czuję, mimo, że figura coraz lepsza.

Napisane przez pajka03

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Pięknie rośnie 😍

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plany planami, a w praktyce i tak inaczej wszystko wygląda. Kiedyś pisalam tu, że mały bedzie leżał w kołysce i będę nią wszędzie jeździć nawet do wc.Taaaa w kołysce nie chce leżeć, ewentualnie w wózku, ale nie mam problemu zostawić go śpiącego w innym pokoju. Co chwilę do niego zaglądam, ale nie mam schizy żeby nie móc spuścić go z oka.

Z hemoroidami to wogole masakra. Też mam 😕 Ja wogóle mam problemy z wypróżnianiem, chyba jakaś blokada psychiczna. Chodzę do wc co 3 dni, a w pierwszych 2 tygodniach to bylam chyba ze 4 razy tylko 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fitelina]

Muszę chyba z dzieckiem częściej samochodem jeździć . Pierwszy raz sama spakowałam ja do fotelika w podroz, bo musiałam jechać na kontrole do gina. Pod lekarzem umówiłam się z tz żeby wyszedł z pracy i jej przypilnowal. Przy wyjściu z domu od razu zasnęła, wrócilyśmy i ona dalej śpi
zdążyłam ogrzać obiad, zjeść, odciągnąć mleko, no cud jakis

Napisane przez mzgz

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

Tak, ja chodzę cały czas w tym samym. Nie mam w co się ubrać

Moja też jak głodna cała czerwona, zanosi się, łzy jak groch normalnie jakby z tydzień nie jadła

Napisane przez pajka03

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Super!
Moja wczoraj 7 tygodni i też 4kg , no ale startowalysmy z 2680

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez pajka03

Dziewczyny, wszystkim Wam gratuluję, jestem mega szczęśliwa, że wszystkie kwietniowki się szczęśliwie rozpakowaly to co, jak skończymy ten wątek to kolejny na odchowalni?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

No wskakujemy na odchowalnie

Napisane przez mzgz

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

Ja zamowilam pare rzeczy rozpinanych na zamek albo guziki bo nie mam takich, a jak trzeba bedzie cyca wyciagnac to dramat.

Na szczescie przy dwojce czas leci jak szalony wiec te 3 miesiace to jak pstrykniecie palcami

Napisane przez mzgz

Gratki !! My dzis kończymy 3 !



Na początku nie bolą potem mogą zacząć bo sa często używane i musza sie przyzwyczaić ... chociaż tym razem jeden bolal mnie tylko troche po kilku dniach a drugi w ogole..
oby nie bolały wcale

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Wczoraj dzwoni kurier ze ma prEsylke, ja sobie mysle prEciez nic nie zamawiałam ... a tu wielki bukiet kwiatów dostałam od znajomych !!! Eh czuje sie dopieszczona hehe

Ja mam dzis troche załatwień ... musimy jechac odebrać akt urodzenia i złożyć wniosek o paszport dla małego bo w lipcu lecimy do polski .
Wczoraj udało sie w końcu zrobić mu zdjęcie ... cieżko było bo albo głowa w bok albo jakieś miny ... tz robi zdjęcia wiec sie udało w domu , nie wyobrażam sobie tego u fotografa

U nas nie bylo tragicznie u fotografa calkiem fajnie wypadl Leo.

Napisane przez Michacha1234

Też nie mam w czym chodzić. Dwie rozpinane koszula na przemian noszę. Nie mam kiedy jechać na szopping Wogole jakaś taka zaniedbana się czuję, mimo, że figura coraz lepsza.Pięknie rośnie Plany planami, a w praktyce i tak inaczej wszystko wygląda. Kiedyś pisalam tu, że mały bedzie leżał w kołysce i będę nią wszędzie jeździć nawet do wc.Taaaa w kołysce nie chce leżeć, ewentualnie w wózku, ale nie mam problemu zostawić go śpiącego w innym pokoju. Co chwilę do niego zaglądam, ale nie mam schizy żeby nie móc spuścić go z oka.

Z hemoroidami to wogole masakra. Też mam Ja wogóle mam problemy z wypróżnianiem, chyba jakaś blokada psychiczna. Chodzę do wc co 3 dni, a w pierwszych 2 tygodniach to bylam chyba ze 4 razy tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od razu kupilam activie i pilam przez pare dni dopoki organizm sie nie przestawil.

Napisane przez fitelina

Muszę chyba z dzieckiem częściej samochodem jeździć . Pierwszy raz sama spakowałam ja do fotelika w podroz, bo musiałam jechać na kontrole do gina. Pod lekarzem umówiłam się z tz żeby wyszedł z pracy i jej przypilnowal. Przy wyjściu z domu od razu zasnęła, wrócilyśmy i ona dalej śpi
zdążyłam ogrzać obiad, zjeść, odciągnąć mleko, no cud jakis
Tak, ja chodzę cały czas w tym samym. Nie mam w co się ubrać

Moja też jak głodna cała czerwona, zanosi się, łzy jak groch normalnie jakby z tydzień nie jadła Super!
Moja wczoraj 7 tygodni i też 4kg , no ale startowalysmy z 2680

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No piekny przyrost

Nasz tez uwielbia w samochodzie ale jak tylko silnik sie wylaczy to juz mu sie nie podoba.


Ja dzis fryzjera zalatwilam bo odrost juz taki, ze wstyd. Jeszcze wysprzatalam potem bo Leo jak padl to spal i spal...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Hej.
Dzis ciezki dzień i weekend nie będzie lżejszy. Mlodzik mało dzis spi a jak juz to na raty a jutro i w niedzielę przyjmujemy gości. Udało mi się zrobic 2 ciasta, trzecie w trakcie, oby udało mi się posprzątać.

Listopadowa - pytałaś o skierowanie. Na razie nie mam. Położna mówiła, że lekarz wystawi ale on stwierdził, że jeszcze zaczekamy bo to nie takie oczywiste a i tak jakiekolwiek rehabilitacja dopiero po 3 miesiącu. Zalecił póki co masowanie.

[Tereskaa]

Napisane przez pajka03

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wspanialy wynik u mojego Szymka tez kilogram w miesiac i pediatra mowil, ze swietnie wychodzilismy ze szpitala z waga 2800, po miesiacu 3800 a dzis w 5 tygodniu 4117 Jestem z siebie dumna, ze moje mleczko mu sluzy 🤩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciesz sie, ze chce smoczka, chociaz cos Ci ratuje nocki, bo moj pluje smoczkiem i wyje ale za to regularnie wcina swoje raczki mega jest ta potrzeba ssania u takich maluchow.
Na hemoroida nie pomoge, pewnie jestes jeszcze w szpitalu, niech cos Ci doradza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez Coccinellla

Oj tak ciekawe...
Myślami jestem z Nią. Mam nadzieję, że już dłuższy czas się tulą ze sobą.

Dzień pełen wrażeń za nami. Byliśmy na sesji foto z malutką. Nie mogę się doczekać efektów bo nie tylko M. będzie miała zdjęcia, ale my z Nią również😍 coś czuję, że popłyniemy i dokupimy drugie tyle zdjęć 😁

Popołudniu mała była rozdarciuchem, chyba ten natłok emocji tak podziałał 😒

A tak to oczko nam ropieje 😞 -walczymy solą fizjologiczną i moim mlekiem.

I pojawił się zielonkawy kolor w kupkach 😒

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też były przez chwilę zielone kupy, ale położna powiedziała że to nic takiego. Potem przeszło, czasem są takie częściowo zielone

Napisane przez coco00

Olek urodził się o 0.50, 3280g i 59 cm, 10/10 pktow apgar zielone wody mi odeszły przy baloniku koło 19.30, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup i mega sprawa! Praktycznie cała 1 fazę przelezalam i przekimalam 0 bólu, szok nie wiedziałam że tak działa znieczulenie, ale żeby nie było kolorowo parte kiepsko, gorzej niż sobie wyobrażałam darlam się jak wariatka, a myślałam że po cichutko urodze personel ekstra, wszystko jak należy, skóra do skóry 2h i pierwsze karmienie za nami, ok teraz próbuje coś się przespać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje jaki dłuuuuugi - chyba najwyższe dzieciątko na wątku?
Zazdroszczę znieczulenia, ja w pewnym momencie myślałam że padnę z bólu. Też się wydzierałam, jeszcze przed partymi

Napisane przez coco00

Dziękuję A tak oksy dali zaraz po znieczuleniu chyba standard przy znieczuleniu, żeby nie zwolnić akcji, do znieczulenia skurcze mnie bolały trochę, ale chyba nie było jeszcze tak źle jak dzień wcześniej. Dobrze, że wody odeszły to sobie załatwilam miejsce na porodówce bo wczoraj gęsto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siostra cioteczna mi powiedziała że była ostatnio w nocy na Kopernika bo ją prąd kopnął i odesłali dziewczynę, której wody odeszły bo od 5 dni nie mieli już miejsc

Napisane przez mamaszkrabka

To byla calkiem nowa letnia opona a najgorsze jest to, ze jak sie zmienia to dwie trzeba kupic

No opony to niezly wydatek a moj maz zawsze lepsze kupuje bo jednak jak ja pokonuje 100 km dziennie to musze miec bezpieczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

A nie myslalas o chuscie? U nas krzyki ustaja chwilke po zamotaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze że to nie napęd na 4 koła bo wtedy trzeba chyba wymienić wszystkie

Napisane przez Coccinellla

A właśnie jak tam Wasza waga po?

Mi zostało 7 z hakiem do zrzucenia z moich +16kg ;-) ogólnie nie czuję się z tymi kg jakoś źle 😁 i mam nadzieję to szybko zrzucić.

Czy Wasze dzieciaki też tak wrzeszczą na zmianę pampka? Z mokrym cyca nie zje, a zmiana pampka przed jedzeniem to zazwyczaj jeden krzyk - raz mniejszy raz większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

4 z 13 kg ciążowych, waga mi stoi w miejscu już długo ogólnie mam do zrzucenia ponad 7kg
Ja jestem na diecie 2300 od tego tygodnia + szklanka mleka z femaltikerem, ale pierwsze dni to masakra bo mnie do słodkiego ciągnie. Dzisiaj jest pierwszy dzień gdzie jeszcze nic słodkiego nie dojadłam. Ale ja mam wrażenie że to bardziej kwestia psychiczna niż rzeczywiście głodu bo nawet jak zjem dużą porcję to chwil czuję się przejedzona ale szybko mi przechodzi

Napisane przez agassek

U mnie od razu po porodzie było mniej o 10kg, potem spadły jeszcze 2 i 5 zostało. Martwi mnie trochę to, że poprzednio miałam tak samo i te 5kg już zostało, przynajmniej dopóki nie wzięłam się za dietę ale teraz jakoś staram się nie jeść już słodyczy i mam nadzieję, że samo prędzej czy później spadnie
Kupiłam też bio-oil, bo na samej końcówce zrobiło mi się kilka rozstępów i próbuję z nimi walczyć, bo są jeszcze świeże i czerwone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pisałam do gabinetu gdzie chodzę czasem na różne zabiegi i przy kp na rozstępy nic nie mogą mi zrobić, tak samo jak nie zrobią zabiegu z mikrodermabrazją
Pomaga faktycznie coś ten bio-oil? Bo nie wiem czym to smarować. Mam te malutkie na brzuchu i z boku piersi

Napisane przez Listopadowaa

Badał mnie przez USG i dowcipnie. Wszystko wygląda ok. Dał leki. Mówił coś że może jakieś zapalenie się zrobić. Stąd leki. Jak nie przejdzie to mam się zgłosić. Póki ci krwawię dalej i od wczoraj znowu na podpaskach 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Potwierdzam bo jak porównanie z dwóch porodow. Pierwszy zaczęłam od 1,5 cm od razu oksy. Drugi zaczęło się samo. Oksy dali później i ja spokojnie do 6 cm jeszcze sobie chodzilam i było znośnie za pierwszym razem umierałam na 4 cm i na nogach ledwo stałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dużo krwawisz?

Napisane przez mzgz

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

Potwierdzam, nic nie mogę przyzwoitego znaleźć do ubrania. Na H&M prawie wszystko takie babcine, na zalando wszystkie zdjęcia na kobietach w ciąży (co mnie zniechęca) albo drogie. Patrzałam na takie normalne ubrania i też nic nie mogę znaleźć
Zamówiłam jedną kieckę z H&M taką do karmienia to się okazało że rozmiar M jest za duży (a prawie wszystko stamtąd jest na mnie dobre w tym rozmiarze). Wzięłam jeszcze jedną bluzkę całkiem ładną, ale jest biała i się zastanawiam czy to dobry pomysł

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecam czopki Hemorectal, maść Procto Glyvenol i na sam początek syrop Lactulosum U mnie po tych hemoroidach gigantach nie ma już śladu. A zaraz po porodzie to nie wiedziałam czy mnie bardziej boli nacięcie czy te hemoroidy


Wczoraj była położna i dobiliśmy do 4200g

Dzisiaj byliśmy na krótkim spacerze po pieluchy w Rossmannie. Dopiero z wózkiem widzę jak miasto i sklepy są niedostosowane do wózków - pomijam taki dla dziecka bo to jeszcze jako tako idzie przejechać czy wejść gdzieś - ale współczuję osobom niepełnosprawnym które chcą się poruszać samodzielnie Tragedia w niektórych miejscach jest

[Coccinellla]

Napisane przez mzgz

Dzień dobry

Wczoraj miałam jakiś kryzys z powodu nocnych pobudek i głowa mnie bolała ale dzis juz Ok. Zauważyłam ze co kilka dni muszę zrobić sobie drzemke w dzień i sie zregenerować.

Dziękuje ze życzenia dla córki!

Myślałam ze cieżko sie ubrać w ciąży ale zmieniłam zdanie ... ubrac sie przy karmieniu to dopiero wyczyn!! Kompletnie nie mam w czym chodzić.

Franek często płacze ale krótko. Mnie sie wydaje ze duzo płacze bo córka nie płakała w ogole . Jak głodny a chce mu pampka zmienić nim nakarmię tragedia aż sie zanosi i zapomina oddychać . Strasznie mnie to stresuje ale widzę ze to normalne, ze u was to samo.

Dalej uważam ze te pierwsze 3 miesiące sa najtrudniejsze trzeba przetrwać.

Ach ten parzący przewijak 😂

Napisane przez pajka03

Zapomniałam Wam napisać, wczoraj była położna, Pola waży juz 4 kg! Przy wypisie miała 3040 więc mega się cieszę, że tak pięknie przybiera. Jutro kończymy 4 tygodnie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

No pięknie Pola! Ale koksisz!

My bylismy dziś na wizycie patronazowej. Zapowiada się, że bedziemy miec b.fajna panią doktor ☺

Ważyli mi malutką i kurcze w pon u poloznej 3020 a dzis w przychodni 3010 😒 no nic czekamy na przyszly tydzien i wizyte poloznej niech zwazy na tej samej wadze

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też dajemy smoka. Mam wyczuje kiedy jest chęć ciumkania a kiedy cyca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

NUFCIA biale bluzki nie takie zle... Jak Cie obrzyga mlekiem to nie widac


NIBYNIC co pieczesz?


Ja bym tylko slodkie jadla aktualnie. Nie umiem sie opanowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltaa7]

Ja tez mam tak z tym slodkim. Jak tylko cos mam w domu to musze zjesc :/ Mi zostaly jeszcze 3 kg i to są te kilogramy przez które większość spodni z przed ciąży jest za ciasna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez NuFCia

U nas też były przez chwilę zielone kupy, ale położna powiedziała że to nic takiego. Potem przeszło, czasem są takie częściowo zielone



Gratulacje jaki dłuuuuugi - chyba najwyższe dzieciątko na wątku?
Zazdroszczę znieczulenia, ja w pewnym momencie myślałam że padnę z bólu. Też się wydzierałam, jeszcze przed partymi



Siostra cioteczna mi powiedziała że była ostatnio w nocy na Kopernika bo ją prąd kopnął i odesłali dziewczynę, której wody odeszły bo od 5 dni nie mieli już miejsc



Dobrze że to nie napęd na 4 koła bo wtedy trzeba chyba wymienić wszystkie



4 z 13 kg ciążowych, waga mi stoi w miejscu już długo ogólnie mam do zrzucenia ponad 7kg
Ja jestem na diecie 2300 od tego tygodnia + szklanka mleka z femaltikerem, ale pierwsze dni to masakra bo mnie do słodkiego ciągnie. Dzisiaj jest pierwszy dzień gdzie jeszcze nic słodkiego nie dojadłam. Ale ja mam wrażenie że to bardziej kwestia psychiczna niż rzeczywiście głodu bo nawet jak zjem dużą porcję to chwil czuję się przejedzona ale szybko mi przechodzi



Ja pisałam do gabinetu gdzie chodzę czasem na różne zabiegi i przy kp na rozstępy nic nie mogą mi zrobić, tak samo jak nie zrobią zabiegu z mikrodermabrazją
Pomaga faktycznie coś ten bio-oil? Bo nie wiem czym to smarować. Mam te malutkie na brzuchu i z boku piersi



A dużo krwawisz?



Potwierdzam, nic nie mogę przyzwoitego znaleźć do ubrania. Na H&M prawie wszystko takie babcine, na zalando wszystkie zdjęcia na kobietach w ciąży (co mnie zniechęca) albo drogie. Patrzałam na takie normalne ubrania i też nic nie mogę znaleźć
Zamówiłam jedną kieckę z H&M taką do karmienia to się okazało że rozmiar M jest za duży (a prawie wszystko stamtąd jest na mnie dobre w tym rozmiarze). Wzięłam jeszcze jedną bluzkę całkiem ładną, ale jest biała i się zastanawiam czy to dobry pomysł



Polecam czopki Hemorectal, maść Procto Glyvenol i na sam początek syrop Lactulosum U mnie po tych hemoroidach gigantach nie ma już śladu. A zaraz po porodzie to nie wiedziałam czy mnie bardziej boli nacięcie czy te hemoroidy


Wczoraj była położna i dobiliśmy do 4200g

Dzisiaj byliśmy na krótkim spacerze po pieluchy w Rossmannie. Dopiero z wózkiem widzę jak miasto i sklepy są niedostosowane do wózków - pomijam taki dla dziecka bo to jeszcze jako tako idzie przejechać czy wejść gdzieś - ale współczuję osobom niepełnosprawnym które chcą się poruszać samodzielnie Tragedia w niektórych miejscach jest

Właśnie te czopki mi zaczęli dawać i maść kazali kupić mam nadzieję, że jakoś ogarnę ten temat, bo trochę mnie to coś przerazilo po jakim czasie mniej więcej się wchlonely?

Jeszcze co prawda nie wyszliśmy ze szpitala i prawdopodobnie wyjdziemy w niedzielę, ale muszę powiedzieć że póki co jestem bardzo z wyboru zadowolona. Personel naprawdę profesjonalny, codziennie przychodzi do mnie np doradca laktacyjny, fizjoterapeuta i faktycznie robią obszerny wywiad, pokazują ćwiczenia, badają mięśnie brzucha głębokie, jakie rozejscie jest prostych itd. Dziś trochę orzeciaglismy przerwę z jedzeniem i mieliśmy ponad godzinę mega problem młodego dobudzic, też nam super pomogli. Takich rzeczy wogole nie spodziewałam się ze strony szpitala. Jedynie jedzenie słabe, ale jakby to oczywista oczywistość
A wogole koniec końców tż był cały poród i przecinal pepowine a nie planował większość ciąży, choć pod koniec się łamał już. Ciesze się że pomagał i był


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez coco00

Właśnie te czopki mi zaczęli dawać i maść kazali kupić mam nadzieję, że jakoś ogarnę ten temat, bo trochę mnie to coś przerazilo po jakim czasie mniej więcej się wchlonely?

Jeszcze co prawda nie wyszliśmy ze szpitala i prawdopodobnie wyjdziemy w niedzielę, ale muszę powiedzieć że póki co jestem bardzo z wyboru zadowolona. Personel naprawdę profesjonalny, codziennie przychodzi do mnie np doradca laktacyjny, fizjoterapeuta i faktycznie robią obszerny wywiad, pokazują ćwiczenia, badają mięśnie brzucha głębokie, jakie rozejscie jest prostych itd. Dziś trochę orzeciaglismy przerwę z jedzeniem i mieliśmy ponad godzinę mega problem młodego dobudzic, też nam super pomogli. Takich rzeczy wogole nie spodziewałam się ze strony szpitala. Jedynie jedzenie słabe, ale jakby to oczywista oczywistość
A wogole koniec końców tż był cały poród i przecinal pepowine a nie planował większość ciąży, choć pod koniec się łamał już. Ciesze się że pomagał i był


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak wrazenia tż z porodu?

Brawa dla szpitala za takie podejscie do pacjentek. To powinien byc standard wszedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez mamaszkrabka

I jak wrazenia tż z porodu?

Brawa dla szpitala za takie podejscie do pacjentek. To powinien byc standard wszedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie niby widział więcej niż powinien, ale że to nieważne. Sam powiedział, że sobie nie wyobrazal już, żeby miał za drzwiami stać wtedy. Wogole widać że się bardzo zakochał w synku, a mnie mega wspiera ze wszystkim. Cudownie mieć takiego meza nie miałam wątpliwości co do tego, że się będzie spisywać jak nalezy, ale jednak przeżywać to wszystko razem to co innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas teraz będzie się zaczynać pepkowka rodzinna i my się chyba połączymy przez wideo na tel, żeby wszyscy goscie trochę mieli relacje live co u Olka na dużym tv

[Lisek_kartezjanski]

Ja jak zwykle z opóźnieniem pisze...

Agassek - córa w przedszkolu super, dzisiaj zdecydowała ze starczy tej adaptacji z tata i została na 5h sama 😊Siedzą tam w tym lesie dzień w dzień, a ze u nas ciagle leje, to tz twierdzi ze odbierając trzeba skrobać z błota zeby sprawdzić, które dziecko twoje 🙈

Tylko ja myślałam ze ona się tam wyszaleje i w domu będzie spokój, a ta się jeszcze bardziej nakręca tylko 😁 dzisiaj jeszcze 3h po ogrodzie skakała wrzeszcząc, ze jest błotnym potworem 🙈

A Twojej jak idzie?

Co do ubrań to ja mam w czym chodzić, ale niestety są to ciuchy ciążowe 🙄Na ściąganiu szwów położna mnie opieprzyła za ciasne spodnie i majtki zachodzące na bliznę, ze to się będzie zle goić. Wiec przeprosiłam się z ciążowymi legginsami i obleśnym rozciągniętym dresem Trudno, wole się przemęczyć te 6 tygodni niż całe życie z brzydka blizna...

Tereska super pomysł z tym wisiorkiem, należy Ci się 😊A mnie mój mąż zastrzelił pomysłem, ze on by chciał coś takiego w wersji rodzinnej, tzn niekoniecznie wisiorek ale coś symbolicznego. I mam zagwozdke co by to mogło być, bo szczerze mówiąc uważam ze na facecie każda bizu wyglada do doopy 😶

[Listopadowaa]

Napisane przez coco00

Temu czlowieczkowi leci dopiero druga doba a już na mnie wymusza od wczorajszego wieczora smoczka do spania, mega ma potrzebę ssać. Ogólnie jest grzeczniutki, ładnie ssie pierś też od początku, narazie nie ma potrzeby dokarmiac. Co prawda nie planowałam smoczka tak wcześnie i chyba to się powoli robi nawyk do zasniecia, ale z drugiej strony jak wczoraj to zadziałało to mi uratowało nockę
Dla odmiany tu na forum moje sutki dalej są chyba nie wrażliwe, bo póki co wogole mnie nic nie boli. Za to niestety mam hemoroida po porodzie, nie chce go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się. Ja swojej pierworodny też w szpitalu dałam już smoczka. Wymusiła to na mnie ale pociesze ze w 9 miesiącu sama się do pozbyła ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Przejrzałam garderobę z przed ciąży i wchodzę tylko w jedne dżinsy. Pozostałe spodnie niestety nie dopinają się w pasie przez obwisły brzuch. Wydaje mi się, że tej skóry nie da się pozbyć, no chyba, że u doktora Szczyta 😉

Napisane przez coco00

Ogólnie niby widział więcej niż powinien, ale że to nieważne. Sam powiedział, że sobie nie wyobrazal już, żeby miał za drzwiami stać wtedy. Wogole widać że się bardzo zakochał w synku, a mnie mega wspiera ze wszystkim. Cudownie mieć takiego meza nie miałam wątpliwości co do tego, że się będzie spisywać jak nalezy, ale jednak przeżywać to wszystko razem to co innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas teraz będzie się zaczynać pepkowka rodzinna i my się chyba połączymy przez wideo na tel, żeby wszyscy goscie trochę mieli relacje live co u Olka na dużym tv

U nas właśnie też tż miał wyjść na koncowce porodu, tak ustalaliśmy, ale z uwagi na dramaturgie został i mnie cały czas wspierał 😍Chyba umarłabym tam sama. Wogóle mam foty z porodówki- wtedy jeszcze lajtowo- siedzę z telefonem na fotelu podpięta pod ktg, a drugie jak leżę i wdycham gaz rozweselający 😁



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Lisek super tak8e przedszkole a oni maja w tym lesie jakis budynek? Gdzie jedza posiłki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz