Nieaktualne ogłoszenia, prośby o pomoc/o podpisy, informacje z sieci - WĄTEK ZBIORCZY

[Viris]

SUPER!!!! Wielki buziak dla Ciebie

[truheart]

Całunia ma dziś dzień pełen wrażeń dobrze, że just jest w nowym domku i może w końcu odetchnąć

[truheart]

Popytaj wśród znajomych czy ktoś nie chce go zabrać - wtedy miałabyś gwarancję, żę będzie to odpowiedni dom no i będziesz mogła się z nim widywać. Rozwieś w okolicy ogłoszenia i tak jak Anna napisała napisz o nim na dogo..poza tym faktycznie, niedługo może się okazać, że wcale już go nie chcesz oddawać, bo rodzina przywiązała się do malucha
Jeśli chodzi o wizyty u weterynarza, to pewnie zależy od miejsca - generalnie sama rozmowa nic przecież nie kosztuje, ale jeśli się tam wybierzesz (a skoro piszesz, że wymiotuje to chyba dobrze by było) to jakieś zastrzyki czy tabletki moga kosztować koło 30 zł (tak myślę).

[Viris]

Możesz też go wystawić na allegro. Za symboliczną złotówkę. Ale najlepszym pomysłem byłoby znalezienie mu domu u Twoich znajomych/rodziny. Może ktoś by go przygarnął. Co do weterynarza, przydałoby się jednak żebyś się z nim wybrała i poprosiła o odrobaczenie psiaka. Bardzo dużo szczeniaczków ma robale, a te moga zaszkodzić nie tylko Jemu ale i Wam. Tabletka na robaki kosztuje koło 5 zł ale jak dobrze trafisz to wet może dać nawet za darmo. Powiedz weterynarzowi że psiaka znalazłaś i powieś plakat o nim w klinice.

Oby się udało.

[Melodia mgieł nocnych]

Mam nadzieję, że Norton znajdzie dom.
Up!!

[voice_of_silence]

Dziękuję. Jednak post jest już nieaktualny.

[grinajs]

własnie wróciłam z 1,5 godzinnego pobytu u Całuni Zgodnie z obietnicą-popstrykałam fotki.Zakochałam się w niej Jest taka kochaniutka.Poszłam z prezencikami a mianowicie-z kiełbachą,Chappi itd.Wsio się przyda.Całunia próbowała zasnąć własnie jak przyszłam ale "obudziała się" i przyszła sie przywitac ze mną(dała łąpke i buzi-buzi ) a ja jej smakołyka.Przez godzinkę siedziałam w nowym domku Całuni i przez ten czas psina zdarzyła 2 razy pogonić kota bo ten gdy się zdrzemnęła podszedł do jej michy z żarełkiem i chciał cośik nadgryzć hehe,kilka razy bawiła sie ze mną i nie tylko,zdarzyła oczarować gości,popozowała do zdjęć a potem poszliśmy na spacerek.Całunia z pasją obwachiwała smrodki wszelakie ,zrobiła big kupsko i sikała dłuuuuugo.Grzecznie szła na smyni.Co chwilcia machała ogonkiem i ziajała z paszczy z ZADOWOLENIA
Na spacerze pstryknęłam kilka foci.Dodam,że jest zapatrzona w swoje pańcie .Widać po niej,że jest bardzo zmeczona wielkimi wrażeniami dnia dzisiejszego.Przepraszam za chaotyczne pisanie ale jestem pod takim wrażeniem,ze nie umiem się skupić.Tak bardzo się cieszę,że znalazła domek pełen ciepełka Jutro znowu do niej idę w gości.
Sorki za złą jakość zdjęć ale z przejecia cała tą sytuacja zapomniałam w cyfraku ustawić najmniejszej rozdzielczosci i żeby je tu dodać przerobilłąm je na gify w Paincie
Oto kilka fotek:
dwie blondynki to nowe pancie Całuni a brunetka to ja

[carolinascotties]

Grinajs - miło Cię widzieć !!!
Zdjecia świetne !!!!!!!!!!

Jestem przeszczęśliwa - DZIĘKUJĘ !!!!

Rodzinie Całuni przesyłam serdeczne pozdrowienia, podziękowania i życzenia - wszystkiego, co najlepsze !!!!

myślę,że można już "odpiąć " wątek zaraz napisze do Laury

[carolinascotties]

otrzymałam odpowiedź-

Hello Karolina,

Thanks for your email and your kind words of support. You sound like a great activist. Unfortunately we don’t have any news to report regarding this case but we’ll let you know as soon as we hear anything.

Thank you.

Emily Allen, PETA


skoro NIC nie wiadomo...to czekamy dalej...

[truheart]

Jak miło oglądać zdjęcia, na których psina jest taka szczęśliwa
Grinajs, wrzuć jeszcze czasem jakieś zdjęcie Całusi (a może teraz będzie miała nowe imię? ) jak jak się żyje w nowym domku

[grinajs]

newsik od pańci całuni :

Todzia (9:09)
piesia ma sięDobrze [IMG]file:///C:/Program%20Files/Gadu-Gadu/emots/1/wesoly.gif[/IMG]
Todzia (9:09)
Spokojna byla w nocy
Todzia (9:10)
o piatej poszlam z nia na spacerek [IMG]file:///C:/Program%20Files/Gadu-Gadu/emots/1/wesoly.gif[/IMG]
Todzia (9:10)
A potem o 8 rano ...
Todzia (9:10)
teraz macha ogonem [IMG]file:///C:/Program%20Files/Gadu-Gadu/emots/2/jezyk1.gif[/IMG]

Więcej napisze wieczorem bo idę w odwiedziny do całuni ,która nazywa się jeszcze całunia i chyba tak już zostanie bo reaguje na Całunia i Całusia.Padły wczoraj propozycje imion tj.Mercedes (ale p.Todzia sie nie godzi na to bo to pomysł Dotki-wcale się nie dziwie bo za długie no nie? ),Megi,Tosia...Ale póki co jest nadal Całusią
Do wieczoraka, papaty

[rare bird]

dziewczyny przepraszam że się wcinam ale ja bym nie zminiała imienia Całuni. według mnie to jst śliczne, bardzo pasuje do pieska i jest przede wszystkim oryginalne
a psinka jest piękna, no napatrzeć się nie mogę jakbym miała możliwości to połowę zwierzaków bym przygarnęła.

[carolinascotties]

poważnie reaguje na imię Całunia???

Grinajs - a jak z siusianiem - nie siusia w domu? o 5 rano spacer nieźle... ja mam inną metodę- ostatni spacer o 2 w nocy a potem o 9 rano

[carolinascotties]

Słuchjcie- szlag mnie trafił.... przeczytałam na stronie -
http://rownolegly.pl/w-rowie/sex/new...ierzeta,897933
artykuł, którego treść wklejam....

"Na polskim rynku zadebiutował magazyn poświęconej tematyce erotyki międzygatunkowej - "Intymne sekrety zwierząt".

Tytuł powstaje na licencji. Amerykański pierwowzór "Animal sex life" jest najstarszym na świecie pismem poświęconym zagadnieniom innej miłości człowieka do zwierząt. Ukazuje się nieprzerwanie od 30 lat.

Zawiera profesjonalne analizy i artykuły dotyczące bardzo specyficznego współistnienia człowieka i zwierząt, zwłaszcza zwierząt gospodarstwa domowego. Ich autorami są uznane autorytety w dziedzinie erotyki międzygatunkowej.
Ponadto zawiera wiele ogłoszeń i anonsów, porad dla zdesperowanych miłośników chomików, czy relacji z tzw. wiejskich orgietek.
W numerze pierwszym będziemy mieli okazję zapoznać się szczegółowo z anatomią owcy polskiej zwanej zwyczajną.

Artykuł "Figle na hali" przedstawi wstrząsającą historię miłości juhasa Sebastiana, który od blisko 4 lat żyje w szczęśliwym związku ze swoim psem pasterskim i jest w pełni akceptowany przez wyrabiających smaczne oscypki współtowarzyszy pasterskiej niedoli.

Od 2002 r. wydawana jest edycja europejska pisma "Love your puppy", a od 2005 r. ukazują się edycje krajowe, m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech. Premierowy numer w języku polskim jest możliwy do nabycia w każdym szanującym się sex shopie.

To obowiązkowa lektura dla każdego, kogo żywo interesują problemy życia erotycznego jego ulubionego zwierzaka domowego - mówi Marek Leszczuk, redaktor naczelny "Intymnych sekretów zwierząt".
Mam nadzieję, że uda nam się obalić negatywne mity, jakie narosły wokół erotyki międzygatunkowej - dodaje. Każdy, kto choć raz w życiu był posiadaczem domowej przytulanki wie, że ona też potrzebuje seksualnego zaspokojenia, a kto jeśli nie jego właściciel jest za to odpowiedzialny? - komentuje - nie bójmy się kochać naszych świnek morskich, królików miniaturek i inne sympatycznych futrzaków.

Pismo ukazuje się w 10 tys. egzemplarzy. Dostępne jest w prenumeracie, sklepach erotycznych oraz popularnych zoologiach. Wkrótce trafi do saloników prasowych. Kosztuje tylko 9,99 zł. "


PROSZĘ -DODAJCIE SWOJĄ OPINIĘ NA PODANEJ STRONIE......

to niebywałe... czy my żyjemy w państwie prawa ?????

[Lawinia2007]

Dodalam swoja opinie, jeszcze nie pojawila sie na stronie.

Nie jestem w stanie pojac dlaczego to jest legalne??? Serce mi sie kraja jak mysle o tych biednych zwierzakach...

[Żaneta19]

Dodałam komentarz jestem wściekła nie ogądałam nawet tej strony i nie chce nawet wiedziec co sie na niej znajduje.............:mad :

[Minerwa]

paczuszke dostalam, dziekuje
zaraz wystawie aukcje

a tymczasem kilka Pestkowych fociszy

reszta w Pestkowej galerii
http://www.nasza-szkapa.idl.pl/galle...s.php?album=47

[grinajs]

Poważnie reaguje na Całunia,Całuśka Teraz jestem z daleka od domu,wiec kontakt mam z jej pańciami only sms.Dziś p.Todzia mi napisała,że Całuśka znalazła na spacerze jakąś kość i ja pozarła a na dodatek zjadła jedemu z domowników drobiowy pasztet podlaski hehe i ma sralkę .dziś również obszczekiwała swoja panią starszą i ta myślac że Całuska ot tak sobie poszczekuje z radości zbagatelizowała owy szczek i skupkała się w pokoju.I masz babo placek Juterkiem jak rozwolnionko nie minie piesia idzie do weterynarza.
a co do sikania to nie sika w domku.jak jej sie zachce iść "na stronę" to prosi łapką.Na spacery z nią wychodząstani o 23 a pierwszy ranem o 5 jak na razie.Ale minionej nocki był maraton nocny bo rozwolnionko przeżywało apogeum Teraz wiem,że spi w łóżeczku z Dorotą bo są po spacerku.

[truheart]

Może te sensacje żołądkowe to ze względu na natłok wrażeń?
Myślę, że ona jeszcze kilka dni może czuć się trochę rozkojarzona i niepewna, z resztą ty grinajs wiesz to najlepiej, w końcu twoja sunia też ze schroniska więc masz doświadczenie

[emememsik]

Ja chciałam tylko napisać, że kotki są prześliczne i mam nadzieję, że szary też znajdzie swój dom.
Już nie mogę się doczekać, kiedy to ja będę mogła przygarnąć jakiegoś kociaka.

[wybujana]

daj ogłoszenie w najblizszym sklepie zoologicznym, powinien ktos sie znalesc chętny!! niech wlasciciel na drzwiach kartkę wywiesi

[grinajs]

Witam w ten zimny wiosenny dzionek wszystkie Cioteczki Całuniowate

Wróciłam na swoje włości i na gg dostałam newsy co u Całuni przez weekend się działo a więc:

pani Todzia napisała:

...rozwolnionko trwało przez 12 godzin i jak ręka odjal z czego wynika ze to chyba
maść zlizała z tej swojej łapki...

...wybrała z naszego stada Dorotę i śpi przy niej ,pilnuje jej ,rezygnuje z sikania
i leci spowrotem do domu za Dorotą kręcąc w powietrzu szalone piruety...

...ja tak nie potrafię ,nawet nie biegam z nia chociaż chodzić z nia musze
dosć szybko...

...dobrze że smyczka jest niezbyt długa bo nauczyła by mnie latać ...

...
właśnie się dowiedziałam ze lubi twaróg,bułke z masłem,bo mi to zwinęła ze
stołu .Zastanawiałam sie kiedy to zjadłam ,natomiast kawałki szynki
skonsumowała jak ją zawołałam...

...Teraz leży w swoim wyrku obok Doroty i czeka aż Dota skończy pisać prace
na jutro.Przeniosła sie i leży wzdłuż kanapy i pilnuje młodej ...

Cioteczki to tyle na dziś.Jutro dopiero pofrunę do piesi bo dzisiaj nie mogę.
Papa

[maniutek-mania]

Jezu ...Przecież to straszne...

[carolinascotties]

Grinajs - dziękujemy za nowinki !!!!

Przesyłam Wam wszystkim - ogromne buziole !!!!

[sportsmenka86]

Chciałabym Was poinformować, iż odbieram dziś od Caprice przed południem jedną z małych

[Shiva]

Nie dawało mi to spokoju i poszperałam na dogomani, Nortonem się już zajęli tak bardzo się ciesze.
podaje linka, zobaczcie jaki jest piękny
http://www.dogomania.pl/forum/showth...ghlight=norton

[grinajs]

Hejka Cioteczki Całuniowate
brrrrrry,ale zimnica na dworku.Wróciłąm właśnie od Całusi vel Astry (nie mogę się przyzwyczaić do nowego imienia).MIałam okazyję polatać z Astrą tylko w towarzystwie mojej mamci i mojej Sońki.Pańcia Astrowa zostala w domku bo kiedyśmy my przyszły ona własnie wróciała z krótkiego spacerasa z Astrą a ja nie mogłam odmówic sobie tej przyjemności zabrania ją na spacerek.
Całuśka gdy mnie zobaczyła po paru dniach nie widzenia uradowana przybiegła do mnie jak tylko uslyszala mój głos w przedpokoju i przywitała mnie ładnie dając łapeczkę i buzi.Przed blokiem czekała na nas moja mamcia z Sonią.Psice ładnie sie przywitały ze sobą,namiętnie obwachały się...i zaczęły jedna drugą zapraszać do zabawy.Poszłyśmy na wielkie łąki gdzie jest bezpiecznie i ja-doświadczona Zaklinaczka Psiaków hehe postanowiłam Całuskę spuscić ze smyczy bo jej panie się jakos boją.No i zaczeły się wspólne piruety,balety,charce [hmmm...to sie pisze przez samo "h'czy "ch"?).Moja Sonia lata jak torpeda-i mało który pies jej potrafi w charcach dotrzymac towarzystwa Ale szybko się okazało,że i Całunia jest zdolna do sprintu i latały jak szalone kilkanaście minut aż opadły z sił.POtem grzecznie-aczkolwiek po kilku nie udanych podejściach Całunia dała sie przytegować na smyczke i wtedy zadzwoniła pani Todzia,ze bierzy ku nam Nie mogła uwierzyć,ze piesia biegała luzem i że przyszła.Na to ja ją spusciłam i dałam lekcje pokazową hihi jak "zaczarować" Całuśkę,żeby grzecznie przychodziła na komendę >wróc< i grzecznie słuchała (mnie of kors ).Potem wróciłysmy pod blok,pogadałysmy sobie a psice w tym czasie namiętnie wąchały swoje...Tralala (takie z nich małe pieszczoszki-zboczuszki )
Oto fotki:







Dodam tylko,że nie jest łatwo pstryknąć im dobrą fotkę bo ruszają się w tempie kosmicznym i wiele zdjeć jest "poruszonych" i nie ostrych.Wybrałam te w miare ok .Sa jeszcze 2 filmiki ale tu ich nie wrzuce a na YouTube dziś już nie chce mi sie włazić.Ale zrobie to jutro.Mykam z rozgrzewajacą herbatką z cytrynką i miodziem pod kocyk się wygrzać bomnie przewiało na amen na spacerku.
Trzymajcie sie cieplutko w te obleśnie zimne dzionki

[Kincia]

Kurcze juz można?? Ja tez bym chciała tylko nie wiem...czy już czas...nie moge się doczekać...Caprice...mogę ,mogę??

[Caprice]

Kincia - pisałam przecież, że to tylko zależy od Ciebie ^^ ja akurat w tym tygodniu już nie będę miała czasu, ale napisz do mnie to się dokładnie dogadamy

[201704240951]

Jak on wypiękniał
Dobrze, że są tacy ludzie.