wieczny bałagan w domu - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-18, 18:57   #781
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
A, to pewnie wina tego bałaganiarstwa właśnie bo trudno mi wymyślić, co tak po prostu można robić w mieszkaniu przez godzinę dziennie. Poza oczywiście rzeczami, które robi się na co dzień.
Też mi się tak niestety wydaje. Próbuję jakoś nad tym panować, ale ciężko wyplenić lata złych nawyków.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
To przeznaczaj, jak chcesz czy musisz. My robimy to tylko wtedy, kiedy chcemy. '
ale te podstawowe rzeczy robimy. tylko nie musimy być przezroczyści i bez pyłka.
Przezroczystości i bez pyłka to ja raczej nie osiągnę.
U mnie to tez kwestia rodziny. Każda kobieta jest taką pedantką, że szok i sama czuję się jak ostatnia zapuszczona.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 19:38   #782
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: wieczny bałagan w domu

Współczuję. Ale czemu ulegasz presji?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 19:41   #783
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Współczuję. Ale czemu ulegasz presji?
To tylko połowicznie presja. Jestem przyzwyczajona, że powinno być zawsze czysto i ładnie, o każdej porze dnia i nocy i na prawdę bym takie mieszkanie chciała mieć- czyściutkie i pachnące. Ale okazuje się, że rzeczywistość jest taka, że bałaganię no i nie do końca udaje mi się mieć wszystko tak, jak bym chciała.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 19:55   #784
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja czasem mam chęć zacząć gdzieś od zera. Bez tony ubrań, miliona książek, kosmetyków na najbliższe pół roku...
I tego wszystkiego, co się jeszcze może przydać , a tak naprawdę zajmuje tylko miejsce
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 20:39   #785
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Ja właśnie jestem przerażona ilością sprzątania, jaka się ostatnio u nas pojawiła. Przeprowadziliśmy się niedawno do większego mieszkania i nie nadążam. Nie dość, że jeszcze jakieś kartony zostały do wypakowania to jeszcze tyle sprzątania...
Każdego dnia robię coś (łazienki,kuchnię, jakiś pokój, jakiś balkon) a tu jak skończę rundkę to muszę od nowa, bo się znowu zakurzy/ubrudzi. Jak żyć?
Ile masz balkonów?
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 20:43   #786
biegnaca_z_wilkami
Raczkowanie
 
Avatar biegnaca_z_wilkami
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 57
Dot.: wieczny bałagan w domu

Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
biegnaca_z_wilkami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 20:45   #787
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Też bym nie jadła z jednorazówek. Na szczęście mamy tyle talerzy, że mimo"karygodnego" niemycia na bieżąco - jemy na porcelanie.
Jak czujesz mus - sprzątaj od razu, chociaż współczuję przymusu wewnętrznego, ale czemu ja nie mogę inaczej? I mój facet też?
Scarlet - szczerze ci współczuję tych twoich problemów, mam dobrego psychologa, który cię do przymusów wewnętrznych uwolni, chcesz numer?
nie mam przymusów wewnętrznych, po prostu jak czegoś nie lubię, to wolę się tym zajmować krócej, a nie dłużej. zaległości zwykle wymagają więcej sił i środków niż robota zrobiona od razu. jak lubicie być z facetem masochistami, to tak sobie żyjcie, mi nic do tego - raczej kiepski psycholog, jak tego nie widzi i nie pomaga

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Witam w klubie. Największy problem w moim pokoju? Fotel! Wymarzony fotel, stanął przy drzwiach na balkon, boże jaka złą decyzja to była Mój piękny fotel jest wieczne zawalony stertami prania zdjętego z balkonu, po które wszyscy sobie ot tak przychodzą, ale nikt tego nie posprząta Kwestia druga - pudła, mam ich kilkanaście, powoli zajmują mi całą przestrzeń, a mi dalej brakuje miejsc! Szuflady - koszmar, za nic w świecie nie nauczę się układania rzeczy w szufladach i nie wywracania wszystkiego do góry nogami, gdy np. szukam szminki.
może masz za dużo rzeczy upchanych w każdej? mi też się kiedyś bałaganiło, część mebli ma szuflady tak głębokie, że ciężko w nich korzystać nie robiąc bałaganu. teraz we wszystkich meblach mam dość płytkie i w szufladach, w których trzymam drobiazgi mam plastikowe pojemniki na sztućce - dla mnie sposób idealny, nic się nie bałagani
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)

Edytowane przez scarlett26
Czas edycji: 2014-10-18 o 20:47
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-18, 20:46   #788
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: wieczny bałagan w domu

W moim słowniku nie ma czegoś takiego Jak są "za brudne" do szafy to idą do pralki Nie przeszkadzają mi w szafie nałożone wcześniej ubrania bo pachną perfumami i nie psują zapachu tych pachnących płynem :P Często piorę, nie szkoda mi ciuchów, od tego są żeby nosić (i prać)
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 20:48   #789
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Taki wieszak podręczny przenośny na kółkach w sypialni na kilka rzeczy to dobre rozwiązanie. Polecam!
bestka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 20:53   #790
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
wydziel sobie półkę/szafkę na takie ciuchy? noś to samo 2 dni z rzędu? nie wiem ile włożeń danego ciucha to dla Ciebie limit, ja większość jednak piorę po jednym włożeniu, niszczenie zależy też od pralki i środków piorących - odkąd zaczęłam stosować głównie proszki dla dzieci zauważyłam, że ciuchy niszczą się mniej
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 21:04   #791
mojchlopakniechce
Zadomowienie
 
Avatar mojchlopakniechce
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 1 044
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez stajniaAugiasza Pokaż wiadomość
Hej, mam pytanie jak poradzić sobie z bałaganem w domu? Wiem, że odpowiedź jest banalna: posprzątać ale to nie takie proste.
Jestem okropną bałaganiarą, nienawidzę sprzątać. Siedzę w tym syfie i udaję, że go nie ma. Mieszkam razem z chłopakiem, on też jest bałaganiarzem jak ja. Oboje pracujemy i lenistwo zwalamy na pracę. Efekt jest taki, że gary są zmywane dopiero jak potrzebuję daną rzecz do gotowania następnego posiłku. W domu jest pełno niewyrzuconych śmieci, zdarza się, że jakieś resztki jedzenia się psują itp. Po podłodze walają się brudne ciuchy i nieużywane rzeczy.
Jak sprzątamy? Za rzadko. Wolimy obejrzeć film niż posprzątać. Nie zapraszamy znajomy do domu. Może raz w miesiącu ktoś nas odwiedzi. Wtedy oczywiście sprzątamy, ale też np 3godziny wcześniej. Czasem nie zdążymy i część rzeczy upychamy do szaf i po kątach. Jak zabieram się do sprzątania na spokojnie to zaraz przerywam, zajmuję się inną rzeczą a tamtą rozwaloną zostawiam. Nie mogę skończyć jednej rzeczy, szybko się męczę, jestem zniechęcona, bo nie widać efektów. Jak uda się posprzątać to jest czysto przez 2 dni, jak bardzo się staram to 3. Czwartego dnia wygląda jakby nikt przez miesiąc nie sprzątał.
Pomóżcie jak się z tego wygrzebać
Polecam obejrzeć chociaż odcinek Perfekcyjnej Pani Domu.
Mnie to tak motywuje do sprzątania,że aż cały dom lśni,nawet jak nie mam siły .
Polecam, naprawdę daje dużą motywację do ogarniecia siebie i syfu dookoła ;D.
__________________
6.05.2010

2016:
mojchlopakniechce jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-18, 21:06   #792
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: wieczny bałagan w domu

Jak nie mam siły to lsnienie w chałupie jest na końcu rzeczy do zrobienia
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 21:12   #793
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: wieczny bałagan w domu

Jak bede miala dzieci to stane sie perfekcyjna pania domu
http://youtu.be/LOF1TtDE8bI na razie do perfekcji mi brakuje
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-18, 23:42   #794
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Przepieram na programie 15-minutowym.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 00:32   #795
jasminowa dziewczyna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 61
Dot.: wieczny bałagan w domu

A ja myślałam że jestem sama na tym świecie co nie lubi sprzątać.

Niedawno się przeprowadziłam z mężem i dzieckiem z mniejszego domku do większego domu z balkonem i wydaje mi się że nagle mam więcej rzeczy niż mi się wydawało że mam,już nie wiem gdzie to mam pochować,wszyscy mi mówią że mam połowę rzeczy powyrzucać ale jak mam to zrobić jak wszystko jest potrzebne,w tamtym domu wszystko miało swoje miejsce i zajmowało dużo mniej miejsca niż teraz.

Tak wogule to ja nie nadążam sprzątać,sprzątam na okrągło a mimo wszystko nadal jest bałagan-mąż i dziecko strasznie bałaganią.
Mąż mi ciągle powtarza że jestem niezorganizowana i że sobie nie radzę,ale mnie wkurzają te głupie gary,dlac zego ja mam to na okrągło robić? czy ja muszę codziennie siedzieć w kuchni przy garach? życie nie polega na ciągłym sprzątaniu,gotowaniu,usłu giwaniu mężowi,pużniej trzeba pozmywać po tym gotowaniu ileż można...

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Musisz wyznaczyć sobie miejsce w domu na takie ubrania,np.wieszak w sypialni lub garderobie,ja jak jeszcze mieszkałam w poprzednim domu miałam swoją prywatną garderobę i tam trzymałam swoje rzeczy,te czyste wisiały na wieszakach,inne w szafkach,a inne w komodach w szufladach,a te o które pytasz wieszałam na wieszakach takich przykręcanych do ściany tak jak w łazience do wieszania ręczników,wszystko miało swoje miejsce,te wieszaki-haczyki były przeznaczone głównie w tym celu,garderoba była zamykana jak malutki pokoik i nikt mi tam nie zaglądał a w całym domu nie było takich rzeczy,a teraz nie mogę się zorganizować w nowym miejscu to nie to samo co tam i też wszystko się wszędzie wala,moje średnio brudne ubrania leżą po prostu na oparciach fotela,kanapy itd.też nie wiem co z tym wszystkim zrobić,mam wrażenie jakbym się pogubiła w życiu,mąż mi wmawia niezaradność i pomału zaczynam w to wierzyć i zamierzam się wybrać z tym problemem do psychiatry bądż psychologa.:no niewiem:

Edytowane przez jasminowa dziewczyna
Czas edycji: 2014-10-19 o 00:34
jasminowa dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 01:49   #796
TakaSobieDziewuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
Dot.: wieczny bałagan w domu

jasminowa dziewczyno to, że masz większy dom wcale nie oznacza, że masz więcej miejsca. Można mieć małe mieszkanko z pojemnymi meblami i skrytkami oraz wielki dom z przestrzenią i brakiem zakamarków na rzeczy. Próby ogarnięcia się po przeprowadzce zacznij od spokojnego spaceru z kratka i długopisem po domu. Spisz sobie co najbardziej potrzebuje miejsca. Może wystarczy Ci zakup paru ozdobnych pudełek i mebel z półkami ( http://i1.luxlux.pl/79ffc73fcb81b061...988f3b9d87384f )
TakaSobieDziewuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 01:54   #797
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To tylko połowicznie presja. Jestem przyzwyczajona, że powinno być zawsze czysto i ładnie, o każdej porze dnia i nocy i na prawdę bym takie mieszkanie chciała mieć- czyściutkie i pachnące. Ale okazuje się, że rzeczywistość jest taka, że bałaganię no i nie do końca udaje mi się mieć wszystko tak, jak bym chciała.
Też bym chciała natomiast coraz bardziej oddala się to w niebyt
Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Ja czasem mam chęć zacząć gdzieś od zera. Bez tony ubrań, miliona książek, kosmetyków na najbliższe pół roku...
I tego wszystkiego, co się jeszcze może przydać , a tak naprawdę zajmuje tylko miejsce
O to to czytasz mi w myślach.
Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Jak bede miala dzieci to stane sie perfekcyjna pania domu
http://youtu.be/LOF1TtDE8bI na razie do perfekcji mi brakuje
Ah też tak myślałam obecnie po 5ciu miesiącach jestem non stop zmeczona i non stop cos sprzatam bo na ogarniecie caloksztaltu nigdy nie mam dosc czasu miedzy 1 a 2 karmieniem/ czasem na zabawe marudzenie etc...
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 06:13   #798
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja nie mam dzieci ale mam 5 sztuk zwierząt i chłopa. I coraz częściej, kiedy mam sprzątać, to chciałabym wszystko wywalić, łącznie z farbami ze ścian i panelami. I zacząć od czystego zera czyli golego betonu w mieszkaniu
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 07:23   #799
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: wieczny bałagan w domu

[QUOTE=scarlett26;48581200]nie mam przymusów wewnętrznych, po prostu jak czegoś nie lubię, to wolę się tym zajmować krócej, a nie dłużej. zaległości zwykle wymagają więcej sił i środków niż robota zrobiona od razu. jak lubicie być z facetem masochistami, to tak sobie żyjcie, mi nic do tego - raczej kiepski psycholog, jak tego nie widzi i nie pomaga



Masochiści? Nam jest tak dobrze i nie cierpimy, nie czerpiemy więc przyjemności z cierpienia.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Cytat:
Napisane przez mojchlopakniechce Pokaż wiadomość
Polecam obejrzeć chociaż odcinek Perfekcyjnej Pani Domu.
Mnie to tak motywuje do sprzątania,że aż cały dom lśni,nawet jak nie mam siły .
Polecam, naprawdę daje dużą motywację do ogarniecia siebie i syfu dookoła ;D.
Na nas to nie działa. Budzi śmiech politowania, robiąc sprawę ogólnoświatową z niewytartych kurzów, czy paru naczyń w zlewie. W życiu nie chciałabym uczynić z bycia perfekcyjną panią domu
priorytetu życiowego. Bo dla mnie to kura domowa, a nie perfekcyjna pani domu.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:
Napisane przez jasminowa dziewczyna Pokaż wiadomość
A ja myślałam że jestem sama na tym świecie co nie lubi sprzątać.

Niedawno się przeprowadziłam z mężem i dzieckiem z mniejszego domku do większego domu z balkonem i wydaje mi się że nagle mam więcej rzeczy niż mi się wydawało że mam,już nie wiem gdzie to mam pochować,wszyscy mi mówią że mam połowę rzeczy powyrzucać ale jak mam to zrobić jak wszystko jest potrzebne,w tamtym domu wszystko miało swoje miejsce i zajmowało dużo mniej miejsca niż teraz.

Tak wogule to ja nie nadążam sprzątać,sprzątam na okrągło a mimo wszystko nadal jest bałagan-mąż i dziecko strasznie bałaganią.

A czemu mąż nie sprząta?



Mąż mi ciągle powtarza że jestem niezorganizowana i że sobie nie radzę,ale mnie wkurzają te głupie gary,dlac zego ja mam to na okrągło robić? czy ja muszę codziennie siedzieć w kuchni przy garach? życie nie polega na ciągłym sprzątaniu,gotowaniu,usłu giwaniu mężowi,pużniej trzeba pozmywać po tym gotowaniu ileż można...

Kiedy mąż obsługuje ciebie i dziecko? Bo chyba prawda nie jest tak straszna, że w twoim domu tylko ty jesteś od obsługiwania?

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------



Musisz wyznaczyć sobie miejsce w domu na takie ubrania,np.wieszak w sypialni lub garderobie,ja jak jeszcze mieszkałam w poprzednim domu miałam swoją prywatną garderobę i tam trzymałam swoje rzeczy,te czyste wisiały na wieszakach,inne w szafkach,a inne w komodach w szufladach,a te o które pytasz wieszałam na wieszakach takich przykręcanych do ściany tak jak w łazience do wieszania ręczników,wszystko miało swoje miejsce,te wieszaki-haczyki były przeznaczone głównie w tym celu,garderoba była zamykana jak malutki pokoik i nikt mi tam nie zaglądał a w całym domu nie było takich rzeczy,a teraz nie mogę się zorganizować w nowym miejscu to nie to samo co tam i też wszystko się wszędzie wala,moje średnio brudne ubrania leżą po prostu na oparciach fotela,kanapy itd.też nie wiem co z tym wszystkim zrobić,mam wrażenie jakbym się pogubiła w życiu,mąż mi wmawia niezaradność i pomału zaczynam w to wierzyć i zamierzam się wybrać z tym problemem do psychiatry bądż psychologa.:no niewiem:
Wkładam do szafy. Nie przeszkadza mi, że z wypranymi. Po jednym razie pachną tylko dobrymi perfumami, a nie - śmierdzą potem.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Też bym chciała natomiast coraz bardziej oddala się to w niebyt

O to to czytasz mi w myślach.

Ah też tak myślałam obecnie po 5ciu miesiącach jestem non stop zmeczona i non stop cos sprzatam bo na ogarniecie caloksztaltu nigdy nie mam dosc czasu miedzy 1 a 2 karmieniem/ czasem na zabawe marudzenie etc...
Non stop sprzątasz sama? Nie mieszkasz więc z facetem?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 08:45   #800
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Ile masz balkonów?
Tylko, albo aż dwa- jeden ok. 7 metrów, drugi ok 14 także trochę tej powierzchni jest

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Jeśli to sweterek, spodnie itp. to odwieszam do szafy. Jeśli akurat jakaś koszulka/bluzka, którą miałam na sobie dajmy na to pół dnia, to mam na nie oddzielną półkę.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 09:00   #801
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: wieczny bałagan w domu

Zakonna do dziecka w pakiecie i mnie 2 psy kot i pająki (przynajmniej te nie brudzą).

Kalincia owszem mieszkam z facetem natomiast wpadam w popłoch jak on zaczyna sprzątać.
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 09:10   #802
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Ja mam taką jedną półkę na to wyznaczoną. Miałam krótko założone tam wkładam, za 2-3 dni wyciągam prasuje i śmigam do pracy czy jakieś wyjście, a potem już do prania.
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 10:15   #803
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Zakonna do dziecka w pakiecie i mnie 2 psy kot i pająki (przynajmniej te nie brudzą).

Kalincia owszem mieszkam z facetem natomiast wpadam w popłoch jak on zaczyna sprzątać.

Dlaczego? Serio, nie rozumiem popłochu w sytuacji, kiedy facet bierze się za ogarnianie waszego wspólnego przecież - domu. Ja tam się cieszę, że ktoś odkurzy i umyje podłogę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 10:51   #804
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: wieczny bałagan w domu

Nie wiem na serio jakaś blokada. Już wielokrotnie to zauważyłam u siebie. Potem jestem wymeczona psychicznie wiec zakazalam sprzatania w mojej obecnosci.
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 11:03   #805
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Nie wiem na serio jakaś blokada. Już wielokrotnie to zauważyłam u siebie. Potem jestem wymeczona psychicznie wiec zakazalam sprzatania w mojej obecnosci.
Nie ogarniam
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 11:28   #806
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ani ja, obecnie mieszkam sama i nie chce mi się nic robić gdy wracam o 21 do domu padnięta :P
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 11:55   #807
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Nie wiem na serio jakaś blokada. Już wielokrotnie to zauważyłam u siebie. Potem jestem wymeczona psychicznie wiec zakazalam sprzatania w mojej obecnosci.
To zastanów się, czemu tak dziwnie, żeby nie powiedzieć, dziwacznie, reagujesz. Czy wmówiono ci w domu rodzinnym, że od sprzątania jet kobieta? Współczuję sytuacji, bo sobie idę na taras z papierosem i piwem, jak mój mężczyzna odkurza i myje podłogi. Potem przytulam, całuję i mówię "fajnie, że znowu mamy czysto".
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 15:03   #808
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez biegnaca_z_wilkami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam troche głupie pytanie ale jednak dla mnie to problem.

Co robicie z ciuchami które są "za brudne" na powtórne włożenie je do szafy, a "za czyste" na to żeby znowu je prać. Mam problem z walającymi się ciuchami po pokoju, które mialam na sobie np. tylko w drodze do pracy (pracuje w innych) i powrotnej, bo w domu przebieram sie w coś wygodnego.

Wiadomo ze takie ubranie, nie zdążyło się ubrudzić ani (np.zimą) przepocić i nie chce ich tak czesto prać, bo to strasznie je niszczy, ale w szafie lubie mieć tylko świeżutkie ubrania pachnące płynem do płukania. Oczywiście codziennie wyciagam nowe ubrania, zeby nie nosić w kółko tego samego, a tony ciuchów z dni poprzednich walają sie po krzesłach, fotelach, łóżkach czesto spadając na podłogę...


Być może padła już gdzieś odpowiedź na moje pytanie, ale nie przeczytałam całego wątku ze względu na jego obszerność, więc z góry przepraszam.
Zostawiam na wierzchu i zakładam następnego dnia.

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
W moim słowniku nie ma czegoś takiego Jak są "za brudne" do szafy to idą do pralki Nie przeszkadzają mi w szafie nałożone wcześniej ubrania bo pachną perfumami i nie psują zapachu tych pachnących płynem :P Często piorę, nie szkoda mi ciuchów, od tego są żeby nosić (i prać)
Ja też często piorę, ale mam po prostu bardzo mało ubrań.

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Jak bede miala dzieci to stane sie perfekcyjna pania domu
http://youtu.be/LOF1TtDE8bI na razie do perfekcji mi brakuje
Też do niedawna tak myślałam. Myślałam, że jak ma się dziecko, to trzeba mieć czysto itd.I wtedy poznałam znajomych, u którym jest prawie tak samo brudno, jak u nas I żyją. I dzieci zdrowe. Alleluja, można!

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Przepieram na programie 15-minutowym.
Ja nie mam takiego, buuuuu. Tylko 30.

Cytat:
Napisane przez jasminowa dziewczyna Pokaż wiadomość
A ja myślałam że jestem sama na tym świecie co nie lubi sprzątać.

Niedawno się przeprowadziłam z mężem i dzieckiem z mniejszego domku do większego domu z balkonem i wydaje mi się że nagle mam więcej rzeczy niż mi się wydawało że mam,już nie wiem gdzie to mam pochować,wszyscy mi mówią że mam połowę rzeczy powyrzucać ale jak mam to zrobić jak wszystko jest potrzebne,w tamtym domu wszystko miało swoje miejsce i zajmowało dużo mniej miejsca niż teraz.

Tak wogule to ja nie nadążam sprzątać,sprzątam na okrągło a mimo wszystko nadal jest bałagan-mąż i dziecko strasznie bałaganią.
Mąż mi ciągle powtarza że jestem niezorganizowana i że sobie nie radzę,ale mnie wkurzają te głupie gary,dlac zego ja mam to na okrągło robić? czy ja muszę codziennie siedzieć w kuchni przy garach? życie nie polega na ciągłym sprzątaniu,gotowaniu,usłu giwaniu mężowi,pużniej trzeba pozmywać po tym gotowaniu ileż można...

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------



Musisz wyznaczyć sobie miejsce w domu na takie ubrania,np.wieszak w sypialni lub garderobie,ja jak jeszcze mieszkałam w poprzednim domu miałam swoją prywatną garderobę i tam trzymałam swoje rzeczy,te czyste wisiały na wieszakach,inne w szafkach,a inne w komodach w szufladach,a te o które pytasz wieszałam na wieszakach takich przykręcanych do ściany tak jak w łazience do wieszania ręczników,wszystko miało swoje miejsce,te wieszaki-haczyki były przeznaczone głównie w tym celu,garderoba była zamykana jak malutki pokoik i nikt mi tam nie zaglądał a w całym domu nie było takich rzeczy,a teraz nie mogę się zorganizować w nowym miejscu to nie to samo co tam i też wszystko się wszędzie wala,moje średnio brudne ubrania leżą po prostu na oparciach fotela,kanapy itd.też nie wiem co z tym wszystkim zrobić,mam wrażenie jakbym się pogubiła w życiu,mąż mi wmawia niezaradność i pomału zaczynam w to wierzyć i zamierzam się wybrać z tym problemem do psychiatry bądż psychologa.:noniewiem::non iewiem:
Jakoś dziwnie podchodzisz do życia. Latasz z mopem oi stoisz nad garami przez pół dnia, usługujesz (wtf??) mężowi, a on ci dokucza i wmawia głupoty. Weź się ogarnij, bo szkoda życia.

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Nie wiem na serio jakaś blokada. Już wielokrotnie to zauważyłam u siebie. Potem jestem wymeczona psychicznie wiec zakazalam sprzatania w mojej obecnosci.
Nie rozumiem tego.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 15:15   #809
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Ah też tak myślałam obecnie po 5ciu miesiącach jestem non stop zmeczona i non stop cos sprzatam bo na ogarniecie caloksztaltu nigdy nie mam dosc czasu miedzy 1 a 2 karmieniem/ czasem na zabawe marudzenie etc...
Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Też do niedawna tak myślałam. Myślałam, że jak ma się dziecko, to trzeba mieć czysto itd.I wtedy poznałam znajomych, u którym jest prawie tak samo brudno, jak u nas I żyją. I dzieci zdrowe. Alleluja, można!
Tak serio to nigdy nie bede perfekcyjna pania domu bede tylko probowala sie motywowac tym filmikiem do ogarniania przestrzeni, zeby uniknac podobnej sytuacji
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-19, 21:54   #810
jasminowa dziewczyna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 61
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez TakaSobieDziewuszka Pokaż wiadomość
jasminowa dziewczyno to, że masz większy dom wcale nie oznacza, że masz więcej miejsca. Można mieć małe mieszkanko z pojemnymi meblami i skrytkami oraz wielki dom z przestrzenią i brakiem zakamarków na rzeczy. Próby ogarnięcia się po przeprowadzce zacznij od spokojnego spaceru z kratka i długopisem po domu. Spisz sobie co najbardziej potrzebuje miejsca. Może wystarczy Ci zakup paru ozdobnych pudełek i mebel z półkami ( http://i1.luxlux.pl/79ffc73fcb81b061...988f3b9d87384f )
właśnie problem polega na tym że pokoje są bardzo duże ale za to nie ustawne,w mniejszym domku miałam więcej zakamarków i pokoje były mniejsze i bardziej ustawne,a teraz to mi się nie chce sprzątać i układać,brakuje mi zapału i energii do pracy,zaczyna się oswajać z tym całym bałaganem,całkiem przyjemnie jest mieć stos kartonów w sypialni bo przynajmniej jest gdzie rzucać ubrania

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------
kalincia

mąż nie sprząta bo twierdzi że to ja od tego jestem no i że to jest zbyt "Ciotarskie" tak to określa

i jeszcze nigdy w życiu jeszcze mnie nie obsłużył i nigdy w życiu nie ugotował dla nas ani dla mnie obiadu

Edytowane przez jasminowa dziewczyna
Czas edycji: 2014-10-19 o 21:59
jasminowa dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-26 09:09:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.