|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2008-07-01, 21:04 | #2671 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy ja bylam w ciazy :(
hmm mam do was pytanie..byłam u ginekologa, gdyż mam nieregularne miesiączki no i Pani doktor przepisala mi na 3 miesiace tabletki "cilest" i powiedziala, ze mam je zaczać brać w pierwszym dniu cyklu no ale jakos tak wyszlo, ze nie wykupilam ich wczesniej no i zaczelam brac dopiero od drugiego dnia cyklu. czy to jakos wplynie na efekty? acha i czy bralyscie te tabletki, bo po przeczytaniu ulotki przestarszylam sie czytajac o tych wszystkich skutkach ubocznych ;/ za odpowiedzi z góry dziekuje.
|
2008-07-02, 14:44 | #2672 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Brak cyklu miesiaczkowego
Natix no widzisz, super wiadomosc trzymaj sie i nie stresuj
|
2008-07-21, 13:05 | #2673 |
Raczkowanie
|
brak okresu po odstawieniu tabletek
Może zacznę od początku. 9.01.2004 roku wzięłam pierwsza tabletkę logestu poźniej zażywałam go regularnie aż do grudnia 2005. Następnie miałam wypadek i musiałam przerwać branie tabletek gdyż leżałam ze złamana noga w gipsie. Od 11.12.2006 ponownie zaczęłam brać tabletki tym razem inna lekarka przepisała mi mercilon brałam je aż do 30.03.2008. Postanowiliśmy z mężem że odstawimy je żeby móc się starać o dziecko. Po odstawieniu tabletek dostałam okres 4.04.2008 trwał 4 dni następnie wystąpiło następne krwawienie 16- 19.04. Później od 30.04- 2.05 wystąpiła brązowa wydzielina. 28.05-31.05 miałam już normalny okres i od tamtego okresu nie wystąpił już żaden aż do dzisiejszego dnia to znaczy 21.07.(dalej nie ma okresu) Proszę mi powiedzieć czy jest możliwe że mogę być w ciąży, czy jest to tylko związane z odstawieniem tabletek? Jest to już 55 dni odkąd nie mam okresu. Z góry dziękuję za odpowiedź
|
2008-07-21, 14:17 | #2674 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
|
Dot.: brak okresu po odstawieniu tabletek
Skoro od 55 dni nie masz okresu to tym bardziej powinnaś pójść do lekarza! Jeśli to nie ciąża to przepisze Ci coś na wywołanie okresu, a jeśli tak to się przynajmniej upewnisz, że jesteś w ciąży!
|
2008-07-23, 18:30 | #2675 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 9
|
Dot.: brak okresu po odstawieniu tabletek
hej, u mnie po odstawieniu tab okres wystepowal bardzo roznie raz 40 raz 48, 54 i juz myslalam ze jestem w ciazy robilam nie jeden test a sie okazalo ze to "skutek" uboczny brania tab zrob test i wszytsko bedzie jasne
|
2008-07-23, 22:52 | #2676 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
Muszę się pochwalić. Wreszcie dostałam okres, po ponad dwu letniej przerwie. Luteina nie pomogła, dopiero Agufem. Heh okres dostałam w sobotę (19-go) dzisiaj mamy środę już prawie czwartek i mam wrażenie, że chyba się nie skończy w dodatku strasznie boli mnie brzuch. Brałam No-Spę forte i nie pomaga :/
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji 09.05.2003 - cukrzyca t.1 26.06.2012 - sarkoidoza 172cm- 53 kg |
2008-07-25, 16:11 | #2677 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
Witam, opowiem wam moją historię 'cyklu'.
Mam 28 lat, okres dostałam jak miałam 18 lat (wiem, że późno ale moja mama i ciocia też tak dostały). Drugi okres dostałam po 6 miesiącach, potem dłuższy czas (ok. dwóch lat) okresy miałam bardzo rzadko, co 2-4 miesiące, czekałam, aż się to ureguluje ponieważ ponoć przez pierwsze dwa lata okres może być nieregularny. W końcu poszłam do lekarza. Powiedziałam co i jak. Lekarz zlecił mi m. in. cytologię, zapytał czy zależy mi na antykoncepcji (powiedziałam, że w sumie tak). Przepisał mi Rigevidon i tyle. I przez kolejne 3 lata (cał czas na tabletkach) oczywiście wszystko było jak w zegarku. Ale kiedy odstawiłam tabletki (chciałam zrobić sobie przerwę) okres pojawił się ze dwa-trzy razy w przerwach 1,5-2 miesiąca a potem z każdym kolejnym razem coraz bardziej się opóźniał. Po ok. roku po raz kolejny udałam się do lekarza (innego) i opowiedziałam co i jak. Lekarz po raz kolejny zlecił mi jakieś badania typu cytologia, czystość pochwy itp. Wszystko wyszło okey. Lekarz przepisał mi znowu tabletki anty, takoż samo Rigevidon ponieważ poprzednio dobrze on działał i czułam sie okey. Kolejne dwa lata na tabletce okres był oczywiście regularny. Ale już wtedy doczytałam się, że tak naprawdę tabletki anty TO NIE ŻADNE LEKARSTWO!!! Czemu żaden z obu lekarzy nie powiedział, mi że to tylko usypiało moją czujność i rozregulowało wszystko jeszcze bardziej. Odstawiłam tabletki po 2 latach. Powtórzyło się to samo co wcześniej, coraz rzadsze okresy, nawet do 3 miesięcy przerwy. Potem jeszcze miałam epizod z dłuższym wyjazdem za granicę i dosyć ostrym odchudzaniem i równoczesnym forsownym ćwiczeniem, kiedy to okres zatrzymał mi się w końcu na ok. 4 miesiące. Lekarz w Anglii też miał na to jeden jedyny środek: najpierw luteina na pojawienie się okresu, potem tabletki na utrzymanie regularności. Po trzech miesiącach brania tabletek, które mi przepisał (Microgynon) bardzo przytyłam, przestałam je brać. Wyczytałam zresztą jakie hormony to świństwo i zaczęłam się ich bać. Od tamtego czasu, od dwóch lat, miesiączkuję tak raz na 1,5-3 miesiące. Przez ten czas nie poszłam do lekarza bo po co? Żaden wcześniej nie zaproponował mi badań hormonalnych, o których czytam tutaj, nie zastanowił się nad sensem przepisywania mi tabletek anty. Po dwóch latach ciągłych obaw czy nie jestem w ciąży (miałam stałego partnera), niewygody w powodu obowiązkowego używania prezerwatyw przez większość czasu (nigdy nie byłam pewna kiedy mam owulację) zmieniłam stan cywilny i zastanawiam się nad przyszłym macierzyństwem. Tylko jak ja mam zajść w ciążę? Po tych wszystkich nerwówkach i testach ciążowych dopiero na kursach przedmałżeńskich dowiedziałam się jak określić dni płodne metodami naturalnymi, wybieram się do prywatnego gabinetu ginekologicznego, może tam się ktoś mną zajmie porządnie. Bo znowu okres spóźnia mi się dwa tygodnie a ja mam dość. Jutro robię test bo oczywiście szansa ciąży jest. Pewnie napiszecie, że byłam długi czas niepoważna. Owszem, podchodziłam do tego z lekkim sercem, nie przeszkadzały mi rzadkie okresy gdy nie brałam tabletek, zwłaszcza że dwa pierwsze dni u mnie to zawsze piekło. Ale żaden z lekarzy nie podjął działań w kierunku wyjaśnienia co ze mną jest nie tak. Szli na łątwiznę i taniochę. Tym samym chciałam pocieszyć wszystkie kobietki, które mają problemy z cyklem, gorzej niż u mnie chyba być nie może. Chcę to zmienić, ale może jest już za późno. |
2008-07-28, 09:35 | #2678 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
Witam wszystkie wizażanki. Też się borykam z nieregularnymi miesiączkami, w moim przypadku to już standardowe. Przyzwyczaiłam się już do tego, gorzej że moje miesiączki są bardzo bolesne - tak, że przed dwa dni w miesiącu jestem wyłączona z życia (biorę wolne w pracy, bo zwijam się z bólu). Czasem to taki ból, że aż tracę poczucie kiedy jest dzień, a kiedy noc.
|
2008-07-28, 11:59 | #2679 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Ani śladu okresu
hejka
Mam pytanie związane z brakiem okresu po zakończeniu stosowania tabletek anty. stosowałam Jasminelle (wzięłam 5 opakowan) jednak bardzo źle sie po nich czułam i postanowiłam je odstawic.. od dwoch miesiecy nie biore zadnych tabletek anty jednak okresu nie widac. czy jest powod zeby sie martwic? tzn nie mowie o ciazy, bo dokładnie brałam tabletki i wogole nie ma takiej mozliwosci.. tylko czy ze mna wsyztsko ok ze nadal nie mam okresu?? Dodam ze ostatnie dwa tygodnie spedziłam nad morzem i moze to wplynelo na rozlegulowanie miesiaczki?? z góry dziękuje za pomoc. |
2008-07-28, 12:10 | #2680 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczescia szczyt ;)
Wiadomości: 86
|
Dot.: Ani śladu okresu
Na rozregulowanie cyklu wplywa bardzo duzo czynnikow. Zatrzymanie przyjmowania hormonow to napewno jeden z nich. Dodatkowo słonce nad morzem, wysoka temperatura opozniaja cykl. jednak jezeli bralas tableki regularnie, nie widze powodow do obaw, ze to moze byc ciaza. po tabletkach anty, masz roztrojona gospodarke hormonalna w organizmie, wydaje mi sie, ze nie masz powodow do obaw
|
2008-07-28, 12:20 | #2681 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: Ani śladu okresu
A ja i tak proponuje wybrac sie do lekarza. Brak okresu to nie zarty i nie nalezy tego ignorowac. Ja osobiscie wole miec zawsze 100% pewnosc, ze wszystko jest ok ...
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
2008-07-28, 12:29 | #2682 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
dziewczyno to zrob z tym cos!! popros gina zeby ci tabsy przepisal, hormony ci wyreguluja okres i może będzie tez mniej bolesny, przeciez tabsy wpływają na przykład na długość i obfitosc krwawienia, nie ?
__________________
baba z wozu to i koniom lżej :P |
2008-07-28, 14:13 | #2683 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
Próbowałam. Nie mogę brać tabletek hormonalnych, niestety, nie pomogłyby na bolesność miesiączki (mam tyłozgięcie macicy, antykoncepcja uregulowałaby cykl, ale ból pozostałby bez zmian) Pozostaje mi tylko leżenie w łóżku z termoforem i ketonal.
|
2008-07-28, 15:19 | #2684 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
Mi sie okres wyregulował dopiero po urodzeniu dziecka, tez miałam zresztą tyłozgiencie maciccy. Ketonaulu faktycznie nie ma też mi wydali raz Refastin tak samo działa.
__________________
usmiech przede wszystkim! |
2008-07-28, 22:00 | #2685 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Nieregularne miesiączki - wątek zbiorczy!
Jak najbardziej treściwie. Mam 18 lat. Mój okres wygląda tak, że raz mam 40 dni a nastepnie 25. Od 7 dni do 9. Wiem, ze międzymiesiączkami są krwawienia przy owulacji, ale moje krwawienia wyglądają tak, jakbym miała okres pomieszany ze śluzem i to nawet przez 7 dni (tak było maksymalnie 3 miesiące temu). W chwili pisania tego tekstu, bardzo boli mnie lewy jajnik, ból promieniuje, mam napięty brzuch. Współżyje, ale nie biorę tabletek (prezerwatywy). Takie objawy mam juz od dłuższego czasu... Żeby nie powiedzieć od momentu zaczęcia współżycia, czyli od pół roku, wcześniej też były podobne objawy, ale nasiliły się. |
2008-07-31, 09:37 | #2686 |
Przyczajenie
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
biore tabsy od poltora roku i nigdy nie mialam opuźnień okresu a dziś czekam już drugie dzień i nic czy miała któraś z was podobną sytuacje??
I co było dalej? |
2008-08-08, 10:50 | #2687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 717
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
postanowilam napisac bo zaczelam sie niepokoic. okres spoznia mi sie juz 4 dzien. nie zdarzalo mi sie to wczesniej jedynie 1-2 dniowe spoznienie. bardzo mi zalezalo zeby dostac okres w obliczonym terminie bo w poniedzialek jade nad morze i myslalam ze pojade bez okresu. a tu nic nie ma go. mam obolale piersi, boli mnie brzuch ale okresu ani widu ani slychu. czym to moze byc spowodowane?mozna jakos "wywolac" okres bo nie chce go miec na wakacjach
|
2008-08-08, 14:00 | #2688 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 689
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
Cytat:
ja raz mialam podobna sytuacje naczytalam sie na forum roznych spodobow i postanowilam zastosowac czyli zrobilam sobie goraca kapiel bardzo goraca ze ciezko mi bylo wejsc do wanny )) a potem wypilam 2 kieliszki podgrzanego winka czerwonego bo ponoc to tez pomaga ))) no i po tym wszystkim lekko mnie zmulilo i polozylam sie spac w nocy sie obudzilam z okresem bylam w szoku nie wiem czy to to poskutkowalo czy poprostu okres postanowil przyjsc po 2 tyg spoznienia ) ale mysle ze to mialo jakis wplyw skoro wszyscy polecaja
__________________
Razem od 7.01. 2004 był w 2013r W 7cs udało się Nasz Skarbek juz na swiecie http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ffv9k4cd.png |
|
2008-08-08, 20:26 | #2689 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 717
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
Cytat:
a wogole to z kąpielo u mnie nie wyjdzie bo nie mam wanny |
|
2008-08-08, 20:28 | #2690 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 689
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
Cytat:
to super :0 ciesze sie przynajmniej sie nie denerwujesz juz
__________________
Razem od 7.01. 2004 był w 2013r W 7cs udało się Nasz Skarbek juz na swiecie http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ffv9k4cd.png |
|
2008-08-11, 10:33 | #2691 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10
|
Brak okresu a anemia?
Witam! Czy ewentualna anemia mogła spowodować u mnie brak miesiączki? Od razu mówię, że nie jestem w ciąży. Od ostatniego krwawienia minęło już 40 dni. Ostatnio czuję się osłabiona, mam bóle głowy, wypadają mi włosy i jestem blada + podkrążone oczy.
|
2008-08-11, 11:02 | #2692 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 299
|
Dot.: Brak okresu a anemia?
Cytat:
Tak anemia moze spowodowac brak miesiaczki
__________________
Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...
|
|
2008-08-11, 11:03 | #2693 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Brak okresu - wątek zbiorczy
mam pyt. tydzień po stosunku( z gumką i bez wytrysku) poszłam do ginekologa który wykrył zapalenie pochwy i nadżerkę i przepiasł leki brałam je 10 dni a teraz prawie 2tydzien spóżnia mi sie okres. czy ty moze byc wywołane tymi tabletkami na zapalenie i nadżerke?test robiłam tydzień po stosunku i 2tyg po stosunku i według niego nie jestem w ciąży. co sadzicie?
|
2008-08-11, 11:30 | #2694 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: Brak okresu a anemia?
pewnie ze ma wplyw nawet zle odzywianie moze powodowac nieregularne miesiaczki
|
2008-08-11, 12:14 | #2695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 112
|
Dot.: Brak okresu a anemia?
Tak - ma ogromny wpływ
|
2008-08-11, 13:27 | #2696 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 173
|
Dot.: Brak okresu a anemia?
Anemia może być powodem braku miesiączki - mam nadzieję, że się leczysz.
|
2008-08-12, 20:04 | #2697 |
Raczkowanie
|
stres i brak miesiączki
Mam pytanie: Żyje chwilowo w dużym stresie i dość szybko i podejżewam że to jest powodem braku okresu. Ciąże wykluczam, chorób nie tropie... Ile może trwać takie przesunięcie, czy powinno się to zgłosić lekarzowi, czy powinnam się tym przejąć? Jest to pierwszy raz, zwykle miesiączki są ok. Czy jest możliwość że jeden jajnik całkiem "zaspał" i poprostu w tym miesiącu okresu nie będzie? Mam 26 lat więc to nie początki burzliwego dorastania i nie koniec :-D Na razie mam 7 dni po terminie. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
|
2008-08-12, 22:23 | #2698 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: stres i brak miesiączki
Stres może spowodować całkowite rozregulowanie cyklu, a może też sprawić, ze okres po prostu się spóźni, np. 2 tygodnie. Idź do lekarza po prostu wtedy, kiedy uznasz, że przerwa jest zbyt długa, chyba nie ma określonego czasu, jak długo powinnaś czekać. Tydzień to jeszcze nie tragedia, ale już miesiąc czy dwa dałyby mi do myślenia. Zakładając, że wykluczasz ciążę, rzecz jasna
|
2008-08-12, 22:52 | #2699 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: stres i brak miesiączki
mi potrafi sie spoznic z tego powodu nawet 4 tyg :/ zdarza mi sie to b czesto, takze regularnie chodze do lek. Jezeli bedzie Ci sie zdarzalo to czesciej, wybierz sie do niego
|
2008-08-12, 22:55 | #2700 |
Zakorzenienie
|
Dot.: stres i brak miesiączki
a moze sie odchudzasz?
__________________
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.