Walka o zdrowe i piękne włosy :)

[mysza_87]

Napisane przez Wizazanka492

Tak, samiutkim olejkiem. Zaraz polece umyc łepek i potem napisze jakie są. Chcialam teraz tez wax nałożyc, ale nie wiem czy to nie bedzie za duzo?

Moim zdaniem nie będzie za dużo, bo przecież wax ma "trochę" inne właściwości niż olejek, tym bardziej, że przecież po olejku myjesz włosy i dopiero wtedy wax.

[zadziorek]

Czuje żółtko nie lubię tego zapachu. A umyłam włoski 3 razy i tak to w sumie za dużo bo ja myję włosy codziennie (próbuję sie odzwyczaić i w miarę możliwości tak co drugi dzień ) i tylko raz !! Fuuuj fuuuj

[Wizazanka492]

Napisane przez mysza_87

Moim zdaniem nie będzie za dużo, bo przecież wax ma "trochę" inne właściwości niż olejek, tym bardziej, że przecież po olejku myjesz włosy i dopiero wtedy wax.

Naszczescie Waxa juz nie nakladalam

Umylam wlosy najpierw zaczelam w Seboradinie (wlosy nic sie nie pienily) i potem dokonczylam w Herbalu do wł. farbowanych. Włosy są grubsze, bo to czuc ale troche takie oklapnięte i obciazone. Aha po tym wszystkim jeszcze nałożyłam lotion z seboradinu.

[Choomik]

Kompletnie nie rozumiem swoich włosów.. Ostatnio chciałam im dać trochę spokój i nie suszyłam ich suszarką.. no i co? Przy głowie są prawie płaskie, a reszta też nie za ciekawie - ni to proste ni kręcone, do tego wyglądają jak zniszczone (choć z bliska nie są). To jakiś objaw przekarmienia? Bo normalnie to suszę włosy u nasady dla objętości, a na reszte nakładam piankę i jest ok.. A tu chciałam żeby same się pokręciły bez wspomagania i taki zonk

[zadziorek]

A olejek rycynowy na paznokcie jak sie daje ? Podgrzany czy taki jak jest i nalać go do jakiejś miseczki czy paluchem nacierać ?

[lutiana]

Napisane przez zadziorek

włosy fajne są za tydzień spróbuję na całą noc
a tak to dzisiaj wieczorem może na rzęsy i brwi ?
Próbowałaś ?

Nie, nie nakładałam nigdy na rzęsy, chociaż czytałam tutaj na wizażu, że to daje super efekt, tylko uważaj, żeby Ci oczu nie podrażniło, bo to ponoć przy olejku jest możliwe

[zadziorek]

hmn... oczy mam bardzo wrażliwe bo często łzawią i bolą ale zobaczymy zaraz zamierzam dać sobie olejek rycynowy na paznokcie i skórki tylko zastanawiam sie czy do miseczki nalać i podgrzać czy podgrzac i palcem wcierać

[Wizazanka492]

Ja nacieram wacikiem Nieraz tez mocze i na noc pozostawiam na wyschniecie. I nie podgrzewam

[zadziorek]

A podobno ciepły jest lepszy

[zielonejabłuszko]

Napisane przez zadziorek

A podobno ciepły jest lepszy

ciepły łatwiej się nakłada bo jest bardziej rzadki.

[nikaa2]

Napisane przez zielonejabłuszko

ciepły łatwiej się nakłada bo jest bardziej rzadki.

dokładnie

[zadziorek]

A na rzęsy i brwi to patyczek od tuszu zamoczyć (w ciepłym czy zimnym olejku rycynowym? ) i czy to oczu nie podrażnia ? A rano to normalnie twarz myjemy i wszystko jest w porządku ?

[zielonejabłuszko]

ja na rzęsy nakładam zimny olejek. Czasami jak nałoży się zbyt dużo to trochę do oczu leci więc czystą szczoteczką usuwam nadmiar olejku z rzęs i jest okay. nawet jak trochę podrażni to wystarczy przemyć oczy wodą. Rano normalnie myję twarz tym samym żelem co zawsze i nie ma problemu.

[nargothrond]

Witajcie! To moja pierwsza wizyta w "fryzjerskim". Mam pytanie, może któraś z Was mi doradzi. Mam rozjaśniane i zniszczone (gł. końcówki) włosy. Borykam się z żółtym odcieniem. Planuję zakup profesjonalnych kosmetyków do włosów bo te "drogeryjne" zawiele mi nie pomagają. I nie wiem czy kupić szampon i odżywkę do włosów rozjaśnianych, niwelujący żółty odcień czy odżywkę do włosów b.zniszczonych. Czy jedną i drugą i używać na zmianę
Z góry dziękuję

[karla_92]

Napisane przez zadziorek

Dziewczęta czy można ojejek rycynowy bądz nafte kosmetyczną zostawić na całą noc ? A jeśli tak to którą ? I czy nie pobrudzi czegoś ?

Jak nie chcesz zostac łysa to nie zostawiaj na cała noc nafty. Na opakowaniu pisze 10-15 min wiec mysle ze nawet 30 min (góra 1h)spokojnie wystarczy zeby zadzialala. Ja nie ryzykuje po tym jak jedna dziewczyna opisala bąble jakie jej wyskoczyly na skorze po tym jak za dlugo trzymala ta nafte na wlosach.

Napisane przez mysza_87

Moim zdaniem nie będzie za dużo, bo przecież wax ma "trochę" inne właściwości niż olejek, tym bardziej, że przecież po olejku myjesz włosy i dopiero wtedy wax.

Ale może obciążyc, a pozatym co za dużo to nie zdrowo i wlosy można łatwo przekarmic

Napisane przez Choomik

Kompletnie nie rozumiem swoich włosów.. Ostatnio chciałam im dać trochę spokój i nie suszyłam ich suszarką.. no i co? Przy głowie są prawie płaskie, a reszta też nie za ciekawie - ni to proste ni kręcone, do tego wyglądają jak zniszczone (choć z bliska nie są). To jakiś objaw przekarmienia? Bo normalnie to suszę włosy u nasady dla objętości, a na reszte nakładam piankę i jest ok.. A tu chciałam żeby same się pokręciły bez wspomagania i taki zonk

Ja też mam ostatnio straszne wlosy Szybko sie przetluszczaja i ogólnie sa takie przylizane Myslalam ze to wina szamponu do ktorego sie przyzwyczaily ale mimo tego ze umylam je kilkoma rożnymi szamponami to za kazdym razem byly takie same. Śmię twierdzic ze to wina substancji ktore osiadly na wlosach (wax, silikony, olejki) i przez ktore sa one takie obciażone I wydaje mi sie ze u Ciebie może o to samo chodzic jesli ostatnio intensywnie dbalas o wlosy. Ja zamierzam kupic sobie ktorys z szamponow Joanny (Rzepa albo Naturia) ktory polecala Estelle - zero silikonów i dużo subst. myjacych i za jego pomoca oczyscic wlosy Mam nadzieje ze to cos pomoże.

Napisane przez nargothrond

Witajcie! To moja pierwsza wizyta w "fryzjerskim". Mam pytanie, może któraś z Was mi doradzi. Mam rozjaśniane i zniszczone (gł. końcówki) włosy. Borykam się z żółtym odcieniem. Planuję zakup profesjonalnych kosmetyków do włosów bo te "drogeryjne" zawiele mi nie pomagają. I nie wiem czy kupić szampon i odżywkę do włosów rozjaśnianych, niwelujący żółty odcień czy odżywkę do włosów b.zniszczonych. Czy jedną i drugą i używać na zmianę
Z góry dziękuję

Mysle ze jakbys kupila obydwie to bylo by najlepiej, a jak nie to szampon do rozjaśnianych i odżywke do bardzo zniszczonych. No chyba ze ta odzywka do rozniasnianych rowniez regenruje, bo jak tak to wtedy nie bedzie juz potrzebna ta druga. Troche namieszalam

[majo]

[quote=karla_92;5701189]Jak nie chcesz zostac łysa to nie zostawiaj na cała noc nafty. Na opakowaniu pisze 10-15 min wiec mysle ze nawet 30 min (góra 1h)spokojnie wystarczy zeby zadzialala. Ja nie ryzykuje po tym jak jedna dziewczyna opisala bąble jakie jej wyskoczyly na skorze po tym jak za dlugo trzymala ta nafte na wlosach.


To prawda z naftą trzeba ostrożnie, jeśli ktoś ma włosy nieprzetłuszczające się lub suche nie powinien jej używać. Ja sobie tak zrobiłam mam taki wielki łupież, czasami wychodzą z nim włosy. W związku z tym mam pytanie czy te olejki np.rycynowy pomagają na łupież i czy choć trochę nawilżają skórę głowy. Mam wrażenie że te wszystkie szampony pogarszają tylko mój stan bo są strasznie agresywne i bardzo wysuszają, czy znacie jakiś fajny szampon który tak nie wysusza?

[karla_92]

Napisane przez majo

To prawda z naftą trzeba ostrożnie, jeśli ktoś ma włosy nieprzetłuszczające się lub suche nie powinien jej używać. Ja sobie tak zrobiłam mam taki wielki łupież, czasami wychodzą z nim włosy. W związku z tym mam pytanie czy te olejki np.rycynowy pomagają na łupież i czy choć trochę nawilżają skórę głowy. Mam wrażenie że te wszystkie szampony pogarszają tylko mój stan bo są strasznie agresywne i bardzo wysuszają, czy znacie jakiś fajny szampon który tak nie wysusza?

To koncu jak to jest z ta nafta? Wysusza czy nawilza

Może sprobuj jakiegos szamponu dla dzieci typu "hipp" albo cos takiego Sa delikatniejsze niz te wszystkie pantene itp. A o olejku rycynowym slyszalam ze ponoc podrażnia skore (pobudza do wzrostu wlosow) wiec nie radze nakladac go na skore zwlaszcza jak sie ma takie problemy. Ja tez jak go naloze na skore to potem strasznie mnie swedzi (tez mam podrażniona skore)

[DeathDealer]

Pregaine też ma dobre opinie na KWC, ma krótki skład i nie ma silikonów, ale nie każdemu służy, jednak to chyba cecha każdego kosmetyku - jednemu pasuje, drugiemu przeszkadza :|

[nikaa2]

[quote=majo;5701847]

Napisane przez karla_92

Jak nie chcesz zostac łysa to nie zostawiaj na cała noc nafty. Na opakowaniu pisze 10-15 min wiec mysle ze nawet 30 min (góra 1h)spokojnie wystarczy zeby zadzialala. Ja nie ryzykuje po tym jak jedna dziewczyna opisala bąble jakie jej wyskoczyly na skorze po tym jak za dlugo trzymala ta nafte na wlosach.


To prawda z naftą trzeba ostrożnie, jeśli ktoś ma włosy nieprzetłuszczające się lub suche nie powinien jej używać. Ja sobie tak zrobiłam mam taki wielki łupież, czasami wychodzą z nim włosy. W związku z tym mam pytanie czy te olejki np.rycynowy pomagają na łupież i czy choć trochę nawilżają skórę głowy. Mam wrażenie że te wszystkie szampony pogarszają tylko mój stan bo są strasznie agresywne i bardzo wysuszają, czy znacie jakiś fajny szampon który tak nie wysusza?

jeżeli ci chodzi o szampon p/łupiezowy, ale delikatny... to moja mama chwaliła sobie Denotrex z odżywką, ale to raz na parę dni chyba a tak normalnie to szampon Bambi taki dla dzieci i było ok

[una creatura bella]

Napisane przez majo

To prawda z naftą trzeba ostrożnie, jeśli ktoś ma włosy nieprzetłuszczające się lub suche nie powinien jej używać. Ja sobie tak zrobiłam mam taki wielki łupież, czasami wychodzą z nim włosy. W związku z tym mam pytanie czy te olejki np.rycynowy pomagają na łupież i czy choć trochę nawilżają skórę głowy. Mam wrażenie że te wszystkie szampony pogarszają tylko mój stan bo są strasznie agresywne i bardzo wysuszają, czy znacie jakiś fajny szampon który tak nie wysusza?

Ja ze swojej strony polecam Fitomed do włosów suchych i normalnych. Mam bardzo wrażliwą skórę głowy i większość szamponów powodowała u mnie megaswędziawkę i łuszczenie, a dzięki niemu pozbyłam się problemu na dobre (używam go z małymi przerwami od prawie dwóch lat). Warta uwagi przy takich problemach jak opisujesz jest Odżywka Ekstraziołowa tej samej firmy - działa łagodząco i przeciwłupieżowo. Hipp też nie jest zły, aktualnie jestem na etapie testowania i nie zauważyłam żadnych oznak podrażnienia. Wiem jednak, że niektóre dziewczyny skarżyły się na łupież i swędzenie.

Co do olejów to świetny jest olej kokosowy z sokiem z cytryny.
Pozwolę sobie zacytować samą siebie

Ajurwedyjski sposób na łupież (wypróbowany na sobie i członkach rodziny )

2 części oleju kokosowego rozpuścić w kąpieli wodnej. Do letniego olejku dodać 1 część soku z cytryny, wymieszać. Wmasować dokładnie w skórę głowy. Zostawić na kilka godzin lub najlepiej na noc. Następnie dokładnie umyć głowę delikatnym szamponem.

Po pierwszym zastosowaniu może sie wydawać, że problem się nasilił, ponieważ łuski odklejają się od skóry głowy. Za to po drugim użyciu nie ma już śladu po łupieżu. Mimo to warto stosować miksturę regularnie.

Olej kokosowy oprócz tego, że świetnie się wchłania i nawilża, ma również właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Sok z cytryny ma również działanie antybiotyczne, a przy okazji działa złuszczająco i pomaga pozbyć się przylegających do skóry płatków łupieżu.

[karla_92]

A o co chodzi z tymi 2 cześciami oleju Bo troche tępawa jestem

[una creatura bella]

Chodzi o to, żeby wymieszać olej z sokiem w proporcji 2:1 (przykładowo: 2 łyżeczki oleju i 1 łyżeczka soku z cytryny)

Prawie jak winegret

[karla_92]

Napisane przez una creatura bella

Chodzi o to, żeby wymieszać olej z sokiem w proporcji 2:1 (przykładowo: 2 łyżeczki oleju i 1 łyżeczka soku z cytryny)

Prawie jak winegret

Już rozumiem

[truskawkowawiosna]

Zadziorek:
po co zakladasz nowy wątek?
udzielasz sie w watku "Walka o zdrowe i piękne włosy "

więc dlaczego nie moglas tam napisac swoich spostrzeżen?

łączę ale prosze na przyszlosc nie tworzyc watkow, ktore sa powieleniem wiekszych watkow, nie chcemy bałaganu na Wizazu

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

juz moj 20 dzien walki : )

[majo]

Chciałam bardzo serdecznie podziękowac za wszystkie porady, bardzo dla mnie cenne bo tonący brzytwy się chwyta.
Powoli będę stosować. Właśnie siedzę z olejkiem kokosowym z sokiem cytrynowym na głowie.
Dzięki

[lutiana]

A ja czekam na mój olejek kokosowy zamówiony na mazidłach i się niecierpliwię, bo taki jest przez wszystkich chwalony, że chciałabym już wypróbować

[dziuniaaa]

Też mam chrapkę na ten olejek, daj znać jak u Ciebie będzie z nim.

[majo]

Ojejku przy zmywaniu tego olejku tyle włosów mi wyleciało że mało nie zemdlałm jak zobaczyłam taki wielki kłąb w odpływie, czy wy tez tak miałyście? Myłam włosy szamponem dwa razy, czy nie zaduzo, może wystarczy raz? Natomiast włosy wyglądają wspaniale delikatne wcale nie obciążone,błyszczące. Faktycznie działa na zmniejszenie łupieżu,fajnie nawilżona skóra. Ale nie wiem czy odważę się powtórzyć bo właśnie udało mi się uporać z wypadaniem włosów,wypadło mi ich chyba połowę i wszystko co powoduje że więcej wypada doprowadza mnie do skrajnego stresu. Chyba nabawiłam się już jakiejś obsesji. Boję się o resztę moich kłaczków.

[tulipanna.]

Ja też jestem w trakcie kuracji regenerująco-zapuszczającej Zrezygnowalam z farbowania, choc z trudem. Stopniowo cieniuje tez moje wlosy nie schodzac z dlugosci, zeby pozbyc sie paskudnych spalonych koncowek. Wygladaja juz znacznie lepiej, ale wciaz wiele im brakuje do szczescia Mialam w planach farbowanie przed sylwestrem, ale chyba nawet z tego bede musiala zrezygnowac na rzecz jakiejs szamponetki. Ale czego sie nie robi dla odzyskania swoich swietej pamieci pukli