2005-12-15, 03:25 | #1 |
Zadomowienie
|
Chudniemy:)
Poniewaz w watku o zakupach przewazaly posty o tym jakie to jestemy leniwe i jak inwestujemy w sprzet sportowy,wiec zakladam nowy.Chwalcie sie dziewczyny Waszymi osiagnieciami w chudnieciu jak i zmianami w odzywianiu na zdrowsze...moze tym co maja slomiany zapal (czyt.Ja) ten watek cos pomoze.Ja na razie nadmuchalam pilke i sie na niej wyglupialam....jutro jednak jestem w domu sama i cwicze intensywnie Wagi wyjsciowej nie podam bo wstyd,ale bede co tydzien meldowala o jej spadku lub tez wzroscie,bo to roznie bywa
to kto sie przylaczy?
__________________
03.29---60 |
2005-12-15, 03:38 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Chudniemy:)
Jak narazie tez o silna wole ciezko, poniewaz wciaz niemoge przestac jesc slodyczy i do tego moja przyjaciolka z PL rozpieszcza mnie smakolykami Cwicze jednak przynajmniej 3 razy w tygodniu. Robie pilates i cwicze z plytek Carmen Electry Od przyszlego tygodnia zamierzam chodzic na silownie i basen gdyz mam je za darmo
Sunapee a Ty niemartw sie na poczatku zawsze jest trudno o te silna wole a pozniej jak juz cwiczenia wejda w krem bedzie latwiej. Powodzenia i czekam na pierwsze rezultaty
__________________
|
2005-12-15, 03:48 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
dobry watek, moze czytajac o waszych sukcesach poczuje wieksza moblizacje
ja ostatnio mialam spadek formy totalny. przez dziwny plan zajec coraz rzadziej zaczelam chodzic na silownie, az w koncu zupelnie przestalam, bo mialam duzo nauki i innych obowiazkow, a silownia na ktora jestem zapisana otwarta jest w ograniczonych porach. na stolowce zaczelam jesc coraz wiecej slodyczy, zaczelo sie od cukiereczkow, potem co wieczor jadlam lody doszlam do wagi 146 (tez sie wstydze, ale podam, co tam ) teraz powoli sie staram przestawiac. przede wszystkim mniej slodyczy! TZ nawet mnie pilnuje bo ostatnio pare razy mu plakalam, zem grubas. dzis chcialam sobie kupic reeses, ale TZ powiedzial: nie i juz! pozwolil mi za to kupic malutka paczke orzeszkow cashews mnie tu jeszcze dobija alkohol i to, ze ludzie pozno sie objadaja. trudno pozostac twardym widzac jak znajomi wcinaja pizze po polnocy. ale bede sie starala do polski wezme dvd 8 minutes abs, buns, legs, arms najwieksze problemy u mnie z brzuchem - zero miesni. teraz waze jakies 142 funty i marze o tym, zeby dojsc do 130. od paru lat waze w granicach 140 i jakos nie moge przekroczyc tej magicznej granicy. powodzenia dla wszystkich i piszcie tu o diecie i cwiczeniach przez pryzmat emigrantek |
2005-12-15, 04:16 | #4 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
__________________
03.29---60 |
|
2005-12-15, 04:31 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
ja kupilam swoje dvd na amazon.com p.s. ja mam naprawde okropne, wielkie brzuszysko. totalny flak. nie wiem, co ten moj ukochany we mnie widzi... |
|
2005-12-15, 07:22 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: Chudniemy:)
Dołączam się do grona odchudzających emigrantek Z własnego doświadczenia mogę polecić zakup super płyt
http://www.amazon.com/gp/product/B00...v=glance&n=130 http://www.amazon.com/gp/product/B00...v=glance&n=130 http://www.amazon.com/gp/product/B00...v=glance&n=130 Pierwsza zawiera ćwiczenia: 10min na brzuch, 10min pupa i 10min uda oraz również 10 minutowe ćwiczenia ogólne Jest naprawdę świetna. Druga to trening aerobowy, dający nieźle w kość Płyta jest równie geniealna, choć zupełnie inna od tej pierwszej Trzecia będzie idealna dla kogoś kto lubi sobie potańczyć. Bardzo mi się podoba, zwłaszcza jak mam już dość tego pilatasowania Aha zauważyłam, że przed zakupem maty (ale takiej naprawdę grubej) do ćwiczeń szybko się zniechęcałam, bo strasznie mnie wszystko bolało |
2005-12-15, 09:01 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Chudniemy:)
Temat akurat dla mnie Jakiś czas temu schudłam 15 kilo i dalej ani rusz. A niestety jeszcze trochę ciałka do zrzucenia zostało... Po 2 ciążach tak przytyłam, ze sama siebie nie poznawałam w lustrze
Nie lubie sie katować, próbowałam różnych diet i ćwiczeń ale skutek był opłakany. W moim przypadku dopiero Pilates pomógł. Polecam wszystkim, szczególnie na brzuch i uda. Poza tym odstawiłam wszystkie słodycze (nie było tak trudno, bo za nimi nie przepadam) i cukier (tu już sie strasznie poświęciłam, bo nie znosze gorzkiego picia), do tego duzo wody i czerwonej herbaty ( nie przepadam, ale przyzwyczaiłam się). Zero tzw. niezdrowego jedzonka ( nie lubię i tak, te różne chrupki mnie nie nęcą), ograniczyłam znacznie jedzenie chleba ( straszny ból), zawsze jadłam dużo owoców i warzyw, tu nie musiałam nic zmieniać. Niestety powinnam jeszcze odstawić kawę i czarną herbatę, ale nie potrafie aż tak sie poswięcić Nie katowałam sie specjalnie i udało mi się schudnąć, waga się utrzymuje i na razie nic nie przybywa, ale i nie ubywa. Powalczę jednak z tym dopiero jak sie ociepli. Pozdrawiam |
2005-12-15, 14:16 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 480
|
Dot.: Chudniemy:)
Ja jakies 1,5 miesiaca temu zjadlam cos, hmm... nie do konca swiezego, jak sie okazalo. Po tym sie jakos zniechecilam do jedzenia w ogole! Nawet czekolady mi sie nia chcialo, a to dziwne, bo ja jak nie zjem jednej tabliczki dziennie, to jestem wielce nieszczesliwa. No ale od czasu tego lekkiego podtrucia po prostu przestalam jesc. Tylko na poczatku bylam po tym glodna, ale wtedy mialam jeszcze w pamieci te problemy zoladkowe, wiec na sama mysl o jedzeniu odechciewalo mi sie czegokolwiek. Wniosek: Wiem, ze to, jak sie teraz odzywiam, nie jest dobre i nie zachecam do tego, ale zauwazylam, ze bardzo latwo sie jest przestawic. Ciezko jest tylko przez pierwsze 3 dni, a potem to juz sie przyzwyczailam, ze na sniadanie jem max. 2 malutkie kanapeczki z serem, a potem dluuugo nic.
Co do brzucha: 2 tygodnie cwiczen uczynilo cuda! Tzn. ok. 20 min. co 2gi dzien (no, czasami moze co 3ci, bardzo szybko wyksztalcily sie delikatne miesnie. I jeszcze szybciej znikly... ale tak to ladnie wygladalo, ze zmobilizowalo mnie do dalszych cwiczen! Miesnie brzucha wyksztalcaja sie baaardzo szybko, wiec jak ktos chce sie podbudowac, to niech przez pare dni pocwiczy (tylko tak, zeby nasz brzuszek to odczul, a niekoniecznie nasz kregoslup, a wiem od innych kobitek, ze czesto przy cwiczeniu brzucha wcale nie brzuch cwiczyly, tylko glownie kregoslup..). |
2005-12-15, 18:19 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Chudniemy:)
Dolanczam sie! Ostatnio zapisalam sie na silownie blizej pracy zeby mnie nic innego nie zatrzymalo Narazie cwicze wtorki, czwartki - biegam na biezni przez 30 min a potem ide na zajecia Pilates. Piatki to roznie bywa ale staram sie min godzinke, w weekend ciezko sie zmobilizowac ale czasem jakas kolezanke namowie i jedziemy na basen. Kupuje sobie SHAPE i FITNESS ale od samego czytania i ogladania cwiczen nie widze zmian Zobaczymy czy waga zacznie spadac bo jak narazie to od wakacji nie poszlo w dol a raczej pnie sie w gore .... 136 funcikow. Moja max waga to 142 i nie chce do niej wrocic juz nigdy! Wiem ze musze zmienic nawyki zywieniowe a z tym bardzo ciezko bo praktycznie caly dzien jestem poza domem, nie mam czasu na przygotowanie sobie zdrowego posilku i zawsze jem w pospiechu. No i musze sie wiecej ruszac w ciagu dnia ....
No wiec do dziela dziewczyny!! Sylwester juz tuz tuz! |
2005-12-15, 22:08 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Chudniemy:)
Udalo mi sie domowym sposobem schudnac 9 kg . Przede wszystkim przestalam sie dopychac. Poniewaz nie pracuje i trudno powiedziec zeby moj tryb zycia byl bardzo aktywny staram sie jesc mniej i zdrowiej. Do tego przez jakis czas lykalam l-karnityne.
Ale doszlam do pewnej granicy i koniec. Waga ani drgnie . Przydaloby sie to co zostalo spalic cwiczac bo i moje miesnie sa w zalosnym stanie . I nawet mam wykupiony abonament na silownie ale jakos nie moge sie zmobilizowac. Najtrudniej to wsadzic 4 litery w auto i pojechac te 12 km do studia. Samej mi sie nie chce a moj maz rozleniwil sie straszliwie. Basen tez mi sie marzy ehhh... |
2005-12-15, 22:13 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
dzis u mnie w szkole maja z okazji sesji Midnight Buffet na stolowce
kurczak, frytki, pizza, ciastka, lodyyyy... po co oni to robia, jak ma to nam niby pomoc w egzaminach? ale chyba sie zlamie i pojde, wszyscy znajomi ida, mam slaba wole, ech |
2005-12-15, 22:34 | #12 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
heheheh idz Vanillka idz i jedz ile wlezie ja tak zrobilam na Christmas Party u meza w pracy...hehehehe
__________________
03.29---60 |
|
2005-12-15, 22:36 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
a od jutra ostra dieta! nie no, naprawde chyba bedzie latwiej jak nie bede w szkole, chociaz troche sie boje, ze w Polsce wszyscy beda mnie chcieli karmic |
|
2005-12-16, 00:58 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
no to pierwszy dzien zaliczony....dietka poszla pieknie,bo zajeta bylam pakowaniem prezentow wiec nie mialam czasu jesc,teraz tylko zapycham sie woda.Jestem tez pi pierwszej serii cwiczen z pilka.Plytka,ktora mam jest strasznie lamerska,tzn cwieczenia niby dobre,ale krotkie i samej mi sie nie bedzie chcialo powtarzac..ja musz emiec jakies 40 minut non stop zeby chociaz z telewizorem pocwiczyc.Moj pies strasznie nie lubi jak sie gimnastykuje bo jak leze na podlodze to mysli,ze sie znim bawie wiec skutecznie mi utrudnia moje odchudzanie nie wiem co z nim zrobic...
bzyczku rzeczywiscie te plyty wygladaja fajnie,mam ochote je kupic,ale co wtedy zrobie z pilka maz mnie utlucze,bo plakalam za ta pilka 2 dni.... dziewczyny? a moze ktoras ma mozliwosc sciagniecia z netu pilates z pilka i wypalenia plytki??? ja niestety lacze sie przez modem wiec nici.... oczywiscie o legalnym sciaganiu pisze
__________________
03.29---60 Edytowane przez sunapee Czas edycji: 2005-12-16 o 02:03 |
2005-12-16, 04:44 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Chudniemy:)
oj, oj.. kiedy ja w koncu sie wezme za siebie??? U mnie to jest tak, ze jesli nie mam slodyczy w domu to mnie nie ciagnie..ale jak juz cos kupie, ze niby bede jadla jednego cukierka czy ciastko dziennie, to w jeden, dwa dni cale pudelko znika.. Dwa dni temu poszlam do Walgreens i kupilam dwa opakowania cukierkow kokosowych.. dwa dni i wszystko zjadlam!!! Musze przestac sie ludzic, ze jestem w stanie zjesc tylko jedna sztuke.. W sklepie moge ominac..tylko,ze ten glosik w glowie mowi, zjesz jednego cukierka dziennie i nic ci nie bedzie... TAk wiec moje postanowienie, to nie kupowac cukierkow, ciastek.. Druga sprawa.. alkohol!!! Winka, likiery.. ostatnio moj maz kupil w Trader Jose's likier wloski..dwa dni i po.. i pomyslec, ze w Polsce nie lubilam ani win, ani likierow. w ogole nic nie pilam procentowego..
no i cwiczenia. mam kasete na posladki i brzuch (naprawade dobra).. pol godziny na posladki i pol na brzuch.. jak juz sie zapale to cwicze ale potem niby cos wypada i jesli przestaje, to mija tydzien za tygodniem, miesiac za miesiacem a kaseta lezy przed TV.. A w lipcu lece do Polski... mam duzo czasu ale .. to jest zludne gdyz czas plynie i plynie i zaraz bedzie marzec, czerwiec.. dodam jeszcze, ze mam dwie minuty do silowni na ktora oczywiscie jestem zapisana |
2005-12-16, 05:23 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: Chudniemy:)
[QUOTE=sunapee]bzyczku rzeczywiscie te plyty wygladaja fajnie,mam ochote je kupic,ale co wtedy zrobie z pilka maz mnie utlucze,bo plakalam za ta pilka 2 dni....
Płyty są naprawdę świetne, a piłką zawsze można urozmaicać sobie ćwiczenia Ostatnio widziałam w Marshalls książkę instruktażową jak ćwiczyć na tej piłce. Ze zdjęciami itp. Niezła była, nawet się zastanawiałam, czy tej piłki sobie nie sprawić, bo też była i to tania, zaledwie $15 Ale chyba rzeczywiście z płytą lepiej by się ćwiczyło. Z tym ściągnięciem płyty to zobaczę co się da zrobić, ale na pewno dopiero po Świętach, bo teraz mamy urwanie głowy. No i pytanie zasadnicze - o jakim LEGALNYM ściąganiu piszesz, bo ja myślałam, że takie ściąganie to raczej nielegalne Zanim kupiłam te płyty, które załączyłam w swoim poście wyżej mąż pościągał mi z netu jakieś pilatesy, ale najczęściej były to filmy porno lub jakiś nawiedzony pilates w połączeniu z jogą, gdzie pani głosem Kaszpirowskiego (pamiętacie ten szał swego czasu na Niego? ) każe Ci "open your mind" i "relax" co strasznie mnie irytowało |
2005-12-16, 05:37 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Chudniemy:)
dziewczyny Trzymam kciuki za schudniecie
Najgorsze to jesc slodycze i fast foody-ja pamietam jak na poczatku tu przylecialam to spuchlam na twarzy od tych fast foodow-teraz to gotuje dla meza-bo jego odchudzam to przy okazjii i ja linie trzymam. Ale on wogole z wagi nie zrzuca-chyba mnie klamie i w pracy cos dojada.... Cwiczyc to wogole nie cwiczy-po co mu te maszyny do cwiczen to niewiem? Z moja kondycja nie za dobrze-ostanio szlam dop sklepu 20 min i sie zdyszalam tak jakbym conajmniej kilka godzin cwiczyla-niby ze z waga nie mam problemow ale kondycja do kitu(tak to jest ja sie wozi pupcie samochodem caly czas)Musze sobie rower kupic Pamietam jak sie w Polsce z mojego Tz smialam ze sie zdyszal idac z Nowego Swiata na Starowke w Wawie-teraz to pewnia on by sie ze mnie smial |
2005-12-16, 05:45 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
ogolnie wole silownie niz cwiczenia z kaset, nineczka, jak masz tak blisko na silke, to zasuwaj |
|
2005-12-16, 05:45 | #19 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
[quote=bzyku]
Cytat:
buehehheheheheheh bzyczku dobre ja pornuli to raczej nie chce .Ta moja plytka wlasnie jest albo zle nagrana albo zla kopia,bo pani mowi do mnie wlasnie jak Kaszpirowski dlatego nie moge sie skupic na cwiczeniach,bo co chwile wybucham smiechem. Z ksiazka to ja nie dam rady...ja musze jak dziecko-gapic sie na kogos i powatrzac:P.Poluje jeszcze na ebayu-moze uda mi sie cos kupic,kurde a mialam juz w tym miesiacu dac spokoj...grrr w kazdym badz razie bzyczku jesli nie znajde nic z pilka do kupienia to bardzo poprosze Cie o sciagniecie pozdrowka
__________________
03.29---60 Edytowane przez sunapee Czas edycji: 2006-01-24 o 01:00 |
|
2005-12-16, 05:49 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
Elfie, a moze pocwicz na maszynach TZ? jakie on ma maszyny? fakt, ze bycie szczupla to nie wszystko, dobra forma tak poprawia samopoczucie, jak nic innego. no nic, lece sie moze pouczyc jeszcze, przede mna dwa egzaminy i 10 stronowa praca do napisania |
|
2005-12-16, 05:53 | #21 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
no wlasnie kurcze czytam i czytam czego nie wolno jesc na diecie i to wcale na mnie nie dziala.Slodyczy nie jem bo te tutejsze mi nie smakuja,czasem tylko w restauracji ale tez sporadycznie bo zwykle juz nie mam miejsca.Chleb jem tylko jak mi maz upiecze-moze 2 razy w tygodniu,ryzu nie jem,fastfood-raz na 3 miechy,no dobra makaronu troche podjadam.Sody nie pije,bo nie lubie,czerwonego miesa prawie nie jem,zadnych snackow tez nie,Najwiecej jem owocow morza no i normalnych owocow tez....cholera to pewnie one zdradliwe bo cukru maja duzo,no i ruch,ktory w moim przypadku ogranicza sie do spaceru z psem aaaaaa no i przypomnialo mi sie-jedzenie kolacji okolo 20-21-nad tym musze popracowac...i pewnie wiecej zielska jesc,ktorego tez nie lubie....
__________________
03.29---60 |
|
2005-12-16, 06:02 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
I pije teraz cherbate ziolowa Moj tz ma maszyne do cwiczen (chodzi sie na niej wlasciwie maszyna mierzy czas itp) Ale mi sie nie chce na niej cwiczyc-nudne to jest-wole isc do sklepu- to tez cwiczenie i na swiezym powietrzu |
|
2005-12-16, 06:07 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
To jedzenie kolacjii pozno to tez prawda ale jak to zmienic jak tu pozno prace koncza? No i sniadan tez sie nie da zjesc obfitych no bo do pracy rano i nie ma czasu-a potem lunch-ktorego ilosc to tak jak obiad w Polsce. Bez sensu to jest ulozone tutaj |
|
2005-12-16, 06:09 | #24 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
mam to szczescie,ze nie musze w kuchni siedziec,bo maz gotuje,a ze lubi eksperymentowac to zawsze cos nowegoech ja sniadan to wogole nie jadam bo jakos zapominam....no nic dzis juz niezle poszlo,a jutro pelna mobilizacja.Zaczynam od sniadan
__________________
03.29---60 |
|
2005-12-16, 06:10 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
ja uwielbiam eliptical czy cross trainer (stosuje sie te nazwy zamiennie) - jak kiedys bede miala kase i wlasny dom to kupie, postawie przed telewizorem i bede cwiczyc codziennie (jaaaaasne ) |
|
2005-12-16, 06:10 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Chudniemy:)
Przypomnialm sobie-no i lunch to ja teraz tez robie-lekkie kanapki-bo jakbym nie robila to TZ znowu by przytaszczyl jakiej frytki i kanapke z Wendys lub cos w tym stylu.
|
2005-12-16, 06:11 | #27 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
__________________
03.29---60 |
|
2005-12-16, 06:14 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
|
|
2005-12-16, 09:39 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Chudniemy:)
Cytat:
|
|
2005-12-16, 09:44 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
|
Dot.: Chudniemy:)
Mnie też czeka odchudzanie po wyjździe. Generalnie to odchudzam się od zawsze, ale teraz dałam sobie spokój, bo stwierdziłam, że w tej Anglii żarcie takie nie dobre to musze popróbować obiatków mamusi i jeść tylko to, co najbardziej lubię=tuczące i niezdrowe Zresztą przed wyjazdem muszę pożegnać się ze znajomymi, rodzinką itp., a co się wtedy robi - ze znajomymi na pizzę, a u rodzinki obiadek
Mam fajne płytki do ćwiczeń na DVD z Tamilee Webb, w sumie to nie drogie były, bo dawali je do Shape`a. Bardzo fajne te ćwiczenia, dają nieźle w kość, a to najbardziej lubię - zmęczyć się jak dziki osioł . Jest oddzielna płytka na: brzuch, pośladki, ramiona i całe ciało. Gdybym tylko chciała to bym miała co robić.... |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.