2016-03-26, 21:28 | #1381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Mamuśki! Spokojnych, radosnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych, chwili oddechu, pogody ducha, wiosny w sercu i za oknem!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
2016-03-27, 08:10 | #1382 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Wesołych Świąt!
|
2016-03-28, 20:37 | #1383 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hey
Spóżnione ale najlepsze życzenia świąteczne! Przede wszystkim zdrowia i cierpliwości virgo super, że czujesz ruchy Limonka gratulacje drugiej córeczki elegie, Tygrysek jak u Was? Jak dajecie radę z dwójką maluchów? U nas ok, nie odzywałam się bo komp mi padł, a konkretnie przeglądarka coś się posypała i mogłam tylko czytać a nic nie odpisać W lutym niestety zaliczyliśmy z Wojtkiem szpital. Zapalenie oskrzeli Hania była przeziębiona a on się zaraził i w 3 dni poszło na oskrzela Też pożegnaliśmy smoczek Zupełnie bezproblemowo-Hania go przegryzła więc powiedziałam jej, że jest fe i musimy wyrzucić, a nowego już nie będzie. Jest już duża może spać bez. Zrozumiała zrobiła smoczkowi papa i powiedziała kosz ot i cała filozofia- a ja się tak bałam i czaiłam
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-01, 22:12 | #1384 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Fajnie że u was tak szybko pożegnałyscie się ze smoczkami
Ja cieszę się obecnością siostry i przy każdej nadażającej się okazji chodzimy na spacery. Świętujemy dziś urodzinki Liliany
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
2016-04-06, 23:07 | #1385 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hejka,
U nas raz lepiej raz gorzej. Raczej jestem z tych dla których dwójka dzieci to wyzwanie. Za każdym razem jak mam kryzys zastanawiam sie jak ogarniają ten bajzel osoby ktore nie maja wsparcia dziadków jak ja... Frogutka, współczuje szpitala z maluchem. Choc chyba lepiej w takim wieku niz ze starszym. |
2016-04-07, 20:31 | #1386 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Tygrysku to witaj w klubie u mnie 2 dzieci to też hardcore bez dziadka chyba bym oszalała szczególnie, że mam dość rozkrzyczane pociechy
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-08, 08:18 | #1387 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
No ja właśnie miałam początki podwójnego macierzyństwa bez żadnego wsparcia, bo cała rodzina w Pl... Lekko nie było - przez pierwszy miesiąc, czy dwa, potem jakoś się wdrożylismy wszyscy
Frogutka, współczuję szpitala. My też, w Święta trafiłyśmy z Kalinką - złapał ją taki wirus, że wymiotowała wszystko, nawet wodę, czy mleko z piersi (jeszcze ją karmię trochę). No i się bida odwodniła... Na szczęście warunki dość przyzwoite, no i K. bardzo była dzielna, i dla mnie zupełnie bezproblemowa Kropkaa, fajnie, że siostra przyjechała do Ciebie. Na długo zostaje? Virgo, gratuluję ruchów. Pytałaś, czym się zajmuję - tłumaczenia ang-fr dla sklepu internetowego Dziewczyny, mam pytanie do mam dziewczynek. Używacie jakiś odżywek do włosów? U nas chyba coś by się przydało, bo plączą jej się mocno, choc nie są specjalnie długie czy gęste. |
2016-04-08, 09:20 | #1388 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hani się włosy nie plączą, albo może ja rzadko ją czesze a ma dość długie bo prawie do ramion i zwykle biega w rozpuszczonych a raczej rozczochranych
Pola współczuję szpitala. U nas warunki były bardzo przyzwoite-jedynka z łazenką i łóżkiem dla mnie to jak na polskie realia luksus Poza tym Wojtek malutki więc pobytu w szpitalu bardzo nie odczuł bo przecież najważniejsze, że była mama i cyc tylko tak mi było żal tych innych dzieciaków jak płakały. Ja podziwiam wszystkie mamy które mają 2 i więcej dzieci i nikogo do pomocy albo jeszcze wręcz samotne matki. Ja bym nie dała rady. Stresuję się jak Wojtek płacze, a raczej krzyczy a ja akurat muszę zmienić Hani pieluchę albo ją karmię. Matki powinny mieć 4 ręce A propo pieluch, czy Wasze dzieciaki już odpieluchowane? Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać i od czego zacząć...
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-08, 10:42 | #1389 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
2 lata różnicy wieku to niewątpliwie wyzwanie
Ale jak młodsze dzieciaczki będą miały z rok, to myślę już będzie lżej Frogutka - ja nawet jeszcze nie zamierzam próbować odpieluchowywać, bo wiem że mija się to z celem w naszym przypadku. A Hania wykazuje już jakieś oznaki gotowości na odpieluchowanie? |
2016-04-08, 11:37 | #1390 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
2 lata różnicy to wyzwanie, ale u nas (antek 4, kalina 2) już sa fajnym rodzeństwem, bawią się ze sobą, ta mała różnica zaczyna być fajna
Kalina bez pieluch od lutego (jeszcze śpi w pieluchach tylko), ale my używaliśmy wielorazowych, to jednak szybciej idzie. |
2016-04-08, 11:46 | #1391 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Moja jeszcze w pieluchach. Odpuscilam poki co odpieluchowywanoe. Zamierzam zaczac od lata. U nas tez 2 lata różnicy. W sumie dwa lata i 4 dni bo paulina z 26 marca a Martyna z 30.03:p
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka |
2016-04-08, 12:07 | #1392 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Gratuluje wszystkich nowych pociech i współczuje szpitali....
podziwiam podwójne mamy, bo u nas ostatnio takie bunty i takie histerie, że aż sama się dziwię, że moje dziecko, tak potrafi wrzeszczeć. a są tu jeszcze maluchy, które jedzą mm? bo moja mała je jeszcze sporo i za nic nie chce zrezygnować. co do odpieluchowania, to my na szczęście już po, pieluszka tylko na noc i to się zastanawiam czy nie zdjąć, bo coraz częściej sucha. polecam po prostu zdjąć pieluszkę, kupić kolorowe majtki i dużo tłumaczyć :P |
2016-04-09, 19:51 | #1393 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
oj u nas też bunt pełną parą, a najgorsze, że Hania nie umie płakać ona tylko wrzeczy i piszczy ale to jest taki krzyk, że mózg w poprzek staje a uszy puchną
a jak mają się przejawiać oznaki gotowości do odpieluchowania hmmm... bywa, że ma pieluchę suchą po kilku h, widzę kiedy robi kupę i wtedy często biegniemy na nocnik-zwykle nie zdązamy ale robi wtedy jeszcze siku do nocnika, raczej chętnie siada na nocnik, ale nie sygnalizuje sama chyba, że po fakcie a czy Wasze odpieluchowane dzieciaki to saea chodzą na nocnik? potrafią zdjąć spodnie, majtki kurcze z Wojtkiem to będzie kłopot bo jak Hania zacznie nawet wołać a ja np. będę karmić... a powinnam chyba reagować natychmiast szczególnie na początku kiedy dopiero będziemy się uczyć i może być sporo wpadek... Poza tym już widzę ten dramat i przerażenie jak będą mokre majtki a nie daj Bóg kupa przerażanie Hani oczywiście bo ona potrafi aferę zrobić jak np. ręce ubrudzi w piaskownicy, albo soczek/serek jej kapnie. Ostatnio ubrudziła ręce żywicą-podniosła gałęzie co Tż obcinał na podwórku i był dramat na pół dnia. Ręce zaraz umyliśmy ale ona przez całe popołudnie chodziła z zaciśniętymi pięściami nawet tak próbowała jeść i zjeżdżać na zjeżdżalni Mam bardzo dziwne dziecko ---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ---------- aha Hania mm jje w postaci kaszy-śniadanie i kolacja, bo odmawia innych produktów to kolejne dziwactwo mojej córki-poza obiadem nie chce nic jeść/próbować - mam na myśli np. jajka, kanapka, ser zółty, warzywa i owoce w kawałkach itp. W ogóle nie jada naszego jedzenia-obiad muszę jej osobno gotować w formie drobniutkich kawałeczków Z naszych talerzy pomaca ale do ust nic nie weźmie, czasem kromke chleba ugryzie 2 razy Jestem już tym zmęczona i trochę przerażona-do 18-tki tak będzie jadła-kaszę i papki
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-09, 21:05 | #1394 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Pola, ja zawsze w gorszych momentach myśle o tobie i stwierdzam ze skoro ty dałaś radę to i ja przez te kilka godzin przetrwam
Nie używam odzywek ale tez mocno sie płaczą. Ostatnio nawet jeden kołtun wycinalam. Frogutka, a nie myślałaś żeby z kimś skonsultować zachowanie Hani? Z tego co piszesz to ma bardzo mała tolerancje na dotyk. Ja bym poszła gdzieś pogadać czy to taki typ czy może jednak można popracować nad tym. U nas nawet nie próbujemy odpieluchowywac. Z takim maluchem to byłoby szaleństwo (jak dla mnie). Planuje to na wyjazd na działkę. Na szczęście będzie tylko praca nad siusianiem bo to drugie od dawna do nocnika. |
2016-04-09, 23:42 | #1395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Nie uzywamy co prawda odzywki, ale na długich włosach Ewy dobrze spisuje sie spray ulatwiajacy rozczesywanie z Avonu.
No i szczerze polecam szczotki TT. W porównaniu z tym, co bylo kiedys, a teraz, gdy uzywamy jednego i drugiego -zdecydowanie lstwiej i prawie zawsze bezboleśnie rozczesuje największe koltuny. |
2016-04-10, 18:11 | #1396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
O u nas odpieluchowanie jeszcze dalekooooo.
Jak sciagniemy pampersa, zalozymy zwykle majtki to mowi jak sie zesika. Przynajmniej mowila kilka razy, tera nie chce majtek tylko od razu wola ze chce pampersa bo jak kilka razy sie zesikala to plakala ze mokre nie chce po prostu. W czerwcu mamy urlop wiec sprobujemy a poki co puszczamy jak jestesmy w domu. Przynajmniej sie staramy. Co do wlosow to mamy krorkie i rzadkie wiec tylko mocze rano woda zeby nie staly
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2016-04-10, 20:56 | #1397 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
A siostra przyjechała na 2 tygodnie i już w piątek odleciała.Przykro było sie żegnać ale co zrobić;/ Pomogła mi ,trochę odsapnęłam bo co dwie osoby to nie jedna
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
|
2016-04-11, 08:36 | #1398 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Tygrysku, hehe, miło mi że jakoś Ci pomagam przetrwać
Z tym odpieluchowaniem jeszcze - Kalina czasem sama przynosi nocnik, zdejmuje spodnie (na ogół na gumce jakieś) i gacie i robi. A czasem tylko woła. No i zdarza jej się zabawić i wtedy woła gdy już leci C'est la vie Pamiętam, że dwa lata temu mieliśmy podobnie, bo Antek był świeżo odpieluchowany, a Kalina była maleńka i tez miałam akcje posiedzenie na nocniku vs karmienie itd Można kupić takie majtki trenerki - że dziecko czuje mokro a nie ma kałuż. W sumie na tym między innymi polega różnica przy pieluchach wielorazowych, że dziecko ma świadomość że robi siku, bo czuje potem, że jest mokro. Więc to pewnie przychodzi bardziej naturalnie. Generalnie myślę, że nic na siłę, zaraz się zrobi ciepło, więc warunki sprzyjające do latania na golasa i nauki Margo, sama używam szczotki TT, w sumie jakoś nie wpadłam na to, żeby jej używać dla Kaliny DZięki Kropka, szkoda, ze tylko dwa tygodnie, ale zawsze coś |
2016-04-11, 09:10 | #1399 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
Nie mogę teraz znaleźć wątku który kiedyś czytałam na ten temat, ale przekaz był mniej więcej taki jak tu: http://akcje.babyonline.pl/espumisan...pieluchowanie/ Że wystarczy poczekać, a dziecko samo pokaże kiedy jest gotowe - ja się tego trzymam |
|
2016-04-11, 13:30 | #1400 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Frogutka - mnie się wydaje, że skoro Twoja córka już wie, że robi - bo informuje po fakcie, chętnie siada na nocnik, to to może być ten czas. pewnie musiałabyś zdjąć pieluchę i spróbować. ale przy drugim malutkim dziecku to rzeczywiście może być ciężkie, bo na początku u nas liczyła się szybka reakcja :P każda sekunda była cenna :P
ja zaczęłam odpieluchowanie, bo mała czasem przychodziła, mówiła 'siku", siadała na nocnik - nic nie było, ale po założeniu pieluszki zaraz ją zmoczyła. ja po prostu zdjęłam pieluszkę, nie sadzałam na siłę, nie przekupowałam. bez pieluszki jest prawie dwa miesiące i na dzień dzisiejszy praktycznie nie ma wpadek, może jedna na dwa tygodnie. sama potrafi ściągnąć majtki i rajtki, lub luźne spodnie, choć częściej mnie woła. na początku zdarzało się siku w ubraniu na nocnik. teraz idzie do lata, więc może będzie łatwiej. moja mała na obiad - zupa i drugie zjada praktycznie wszystko co wymyślę ja albo żłobek. a na śniadanie, kolację tylko płatki z mlekiem/kanapka z dżemem lub chleb z masłem. |
2016-04-11, 16:50 | #1401 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
|
2016-04-11, 17:35 | #1402 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
no właśnie z tą moją błyskawiczną reakcją to na razie przy Wojtku może być kłopot szczególnie, że Hania nie bardzo umie sama zdjąc gacie i trzeba jej w kibelku asystować
Także faktycznie chyba jednak Hania nie jest jeszcze do końca gotowa. teQiba fajny artykuł i mam właśnie podobne zdanie. Dlatego na razie tylko próbujemy i testujemy jak pytam i chce usiąść i zrobić to ok, a jeśli nie to nie ciągnę na siłę. Przymierzam się odpieluchowac Hanię może w czerwcu właśnie jak będzie ciepło i będzie można swobodnie latać tylko w majtasach Poza tym teraz bałabym się ją puścić na dwór bez pieluchy, że się usika zmarznie i zapalenie pęcherza gotowe. A takie mieszanie dziecku, że w domu to bez pieluchy a na dwór to z pieluchą to wg mnie słabe. A posiedzenie na nocniku i karmienie jednocześnie to już zaliczyliśmy Poza tym u nas ok. Nie uwierzycie, ale Wojtek ma już 8kg! i prawie 73cm- a przypominam ma tylko 3,5m-ca oczywiście tylko na cycu taki mi gigant rośnie I apropo pieluch Hania nosi piątki a on już 4 W tym tempnie to zabraknie dla niego rozmiarówki ---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ---------- aha Tygrysku z tym dotykiem to może jest coś na rzeczy... w zeszłym roku miała konsultacje z psychologiem i fizjoterapeutami i stwierdzili tylko, że jest bardzo wrażliwym dzieckiem i raczej po prostu taki typ-dość indywidulany choć niektóre objawy bardzo do niej pasują-np. nie lubi myć i wycierać buzi, lubi papki, nie lubi nowych rzeczy próbować... hmm... pomyślę jeszcze nad jakaś konsultacją może...
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-12, 16:27 | #1403 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hej Wreszcie znalazłam chwilę, dzieci z tz na spacerze, a ja mam 2 godziny laby
U nas różnica to 2 lata bez 10 dni i jest ciężko. Zwłaszcza jak karmię małą bywa, że Krzysio pół godziny wyje, że się nim nie zajmuję... No i u nas bunt dwulatka na całego, szczypanie, gryzienie, a jak się zbliża pora jedzenia Krzysia to już w ogóle odlot. Bo Krzysio musi dostać jedzenie natychmiast, najlepiej bez podgrzania czy ugotowania. Dużo mu tłumaczę, że jedzenie się musi ugotować, ziemniaki muszą być miękkie itd, ale na razie mam wrażenie, że to w ogóle do niego nie trafia - Krzysio chce jeść i już W ogóle jestem pod wrażeniem ile Wasze dzieci mówią. U nas tylko słowo "nie" jest opanowane do perfekcji. Krzysio mówi niewiele, ale rozumie prawie wszystko. W czwartek idziemy na bilans dwulatka, mam nadzieję, że to, że nie mówi mieści się jeszcze w normie i po prostu jak zacznie mówić, to całymi zdaniami wielokrotnie złożonymi Jeżeli chodzi o odpieluchowanie, to kupa na nocnik jest prawie zawsze. Siku sygnalizuje czasem i to dosłownie od kilku dni. Ale i tak nie zawsze mam czasu z nim chodzić na nocnik (bo przecież sam nie będzie siedział, potrzbuje towarzystwa) i pełne odpieluchowanie planuję na lato. Frogutka ja też już zaliczyłam posiedzenie na nocniku i karmienie. Nawet zaliczyłam karmienie dwójki dzieci na raz (jedno piersią,drugie łyżeczką, żeby nie było Twój Wojtuś to już kawał chłopa, jest co nosić współczuję przeżyć szpitalnych Smarrita gratuluję drugiej córeczki |
2016-04-12, 19:08 | #1404 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
elgie Krzyś to niezły terrorysta muszę przyznać, że nie masz łatwo. Dobrze, że masz drugą dziewczynkę to może będzie lżej, bo mam wrażenie, że chłopcy jednak są trudniejsi
np. usypianie Wojtka to jakiś dramat-o ile w ciągu dnia po kilku min marudzenia/płaczu usypia tak wiczorem to jest dobre kilkanaście minut płaczu a wręcz krzyku, potem kilkanaście minut hipnozy a potem usypianie ale musi być cisza i nic nie może nawet puknąć Właśnie Tż próbuje Wojtka uśpić, a mnie już uszy puchną Dobrze, że Hania ma twardy sen to jej te wieczorne wrzaski nie przeszkadzają. elgie o mówienie chyba nie masz się co martwić-Krzyś ma jeszcze czas. Wydaje mi się zresztą, że chłopcy później zaczynają mówić. Tż siostrzenic do 3 lat mówił w sobie i rodzicom tylko znanym języku a potem jak poszedł do przedszkola to nagle w tydzień zaczął mówić wszystko i to całymi zdaniami właśnie Smarita gratuluję córeczki jak byłam mała to imię Martyna bardzo mi się podobało i strasznie żałowałam, że ja nie mam tak na imię Mamy problem- Hania nie chce zmieniać pieluchy jest przeraźliwy płacz/wrzask i panika. Podejrzewam, że ją pielucha odparzyła, ale ciężko sprawdzić bo nie daje sprawdzić ledwo udaje mi się pieluchę zapiąć Jeśli jej nie minie jutro/pojutrze to chyba do lekarza będzie trzeba bo może jakiś stan zapalny się wdał
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-04-14, 12:06 | #1405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Frogutka- jak się czuje Hania? Byliście u lekarza czy minęło samo?
Współczuję szpitala z takim maluszkiem. Chociaż może maluszek to niewłaściwe słowo przy gabarytach Wojtka Pola- my nie stosujemy żadnych odżywek. Emilka miała już bardzo długie włosy i gdy zaczęły się plątać, a tym samym pojawił się bunt przy czesaniu, ścięliśmy je na boba. Widzę, że trafiłam na temat na czasie, bo jesteśmy właśnie w trakcie odpieluchowania. Jest łatwiej niż myślałam. Wczoraj był trzeci dzień bez pampka i już były tylko 2 wpadki. Dziś na razie żadnej. Ale już nic więcej nie mówię, bo trochę się boję, że zapeszę Czytając Was trochę się zaczynam bać powiększenia się rodziny. Może to dobrze,że nie można się już wycofać
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
2016-04-14, 12:56 | #1406 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Chcę się pochwalić
Kalina dostała na urodziny rowerek biegowy, i spryciula w zasadzie opanowała temat już. Ciągle to bardziej chodzenie niz bieganie, ale już podbiegnięcie jej się zdarzają, utrzymuje równowagę, skręca i z każdym dniem coraz lepiej sobie radzi To kolejna zaleta małej różnicy wieku między dziećmi, bo toeraz oboje mają biegówki i K. bardzo uczy się od brata (a brat dumny, że jest takim nauczycielem ) |
2016-04-15, 18:54 | #1407 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hej Dziewczyny,
byłam dziś na wizycie bilans 2 latka i Liliana ma 91 cm wzrostu i 13 kg wagi.Płakała jak zobaczyła dr i asystentkę ale potem już było spokojniej.Hania pojechała z nami i była spokojna. Pogode w końcu mam wiosenną i ciepło.Ale musze ogarnąć jak wyjść sama z dziewczynami.Lilu chodzi za rękę jakiś czas a potem to chce biegać i byłoby trudno z wózkiem z Hanią i biegającą Lilu
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
2016-04-15, 21:21 | #1408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
elgie, frugotka- dziękuję
|
2016-04-19, 10:25 | #1409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
pola_m brawa dla Kalinki! My odżywek do włosów nie używamy ale też plączą się jej kędziorki. Ja też myślę, że taka różnica wieku jest akurat choć domyślam się, że na początku jest ciężko, sama już się tego obawiam .
frogutka Natalka nie tylko mówi 'sisi' ew. 'pe' (nr 2 ) ale i sama przynosi nocnik, sama się rozbiera ale ona w ogóle wydaje mi się bardzo samodzielna jak na swój wiek. Sama się ubiera, rozbiera (zostawia tylko to z czym nie umie sobie jeszcze poradzić - niektóre guziki, sznurowadła itp.), jest też bardzo pomocna - zawsze ze mną sprząta (ściera kurze, pomaga rozwieszać pranie, wypakować zakupy itp.). Jaki duży chłopczyk z Wojtusia! Jak Wam minął weekend, dziewczyny? U nas pogoda nie była rewelacyjna ale mimo deszczowej aury wybraliśmy się na wieś, do chrzestnego TŻeta, którego jeszcze nie miałam okazji poznać (leżał w szpitalu gdy braliśmy ślub). Obie z Natalką zjednałyśmy sobie sympatię kolejnych członków rodziny M., zresztą bardzo życzliwych, a Natalka wybiegała się za wszystkie czasy i widziała nie tylko kotki, pieski, kurki ale też krówki i cielaczki . M powiedział, że nasłuchał się komplementów pod moim adresem a Natalka z marszu została zaliczona w poczet wnuków . W ogóle muszę Wam powiedzieć, że zostałyśmy z Natalką bardzo ciepło przyjęte do rodziny, siostra i mama TŻeta wolą dzwonić do mnie niż do niego a w Natalce wszyscy się z marszu zakochali. Pokażę Wam też kilka zdjęć z naszych ostatnich weekendowych wypadów i spacerków: 2 tygodnie temu wypad na ryby, w zeszłym tygodniu do Giżycka i z niedzielnego wypadu na wieś oraz Natalka i sobotnie porządki
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
2016-04-20, 08:19 | #1410 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Czesc!!! Jak dlugo mnie nie bylo? Wstyd!!! Widze, ze frogutka urodzilas! Gratuluje 3,5mca po fakcie Wojtek wazy prawie tyle co K a przeciez moja ma juz 8mcy. Wazy ok 9kg a od malego wazyla duzo.
Nie zagladalam bo na telefonie nie dziala mi aplikacja a na kompa wchodze od wielkiego dzwona to ledwo wazne sprawy ogarne i juz ide spac\bawic sie\karmic. U nas ogolnie dobrze ale juz skonczyla sie dla mnie zabawa :p bunt dwulatka, raczkujacy i stawajacy niemowlak to mieszanka wyczerpujaca. Same dzieciaki dogaduja sie swietnie. Odkad K raczkuje stala sie atrakcyjnym kompanem do zabawy dla M. Wlasnie na podlodze ukladaja klocki, rozczulajacy widok. K chodzi bez przerwy za M, on tez przynosi jej zabawki. Nie obywa sie bez afer a to klockiem rzuci a to drapnie, usiasc by na niej chcial czasem albo zrobic z niej poduszke. Ale mala juz potrafi zaprotestowac sama. Okreci sobie wokol paluszka brata 😂😂😂 Nocnik bywa w uzyciu ale raczej z mojej strony lenistwo ma gore
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.