2008-11-17, 13:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Zacznę od tego, że mam 21 lat a mój miły 23, jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, bardzo sie kochamy, mamy wspólne zainteresowania i w ogóle, ale jest mały problem... On jest jak wieprz, a objawia się to tak:
Ubiera się bardzo nieschludnie. Jego styl to moro ( panterki wojskowe dokładnie amerykańskie, nie jest to zwykłe moro ). Ma takie dwie pary, jedne spodnie całkiem wyblakłe i z dziurą na kolanie, drugie z czerwoną plamą na dupie, gdyż usiadł kiedyś na świeżo pomalowanej ławce. Ale chodzi w tych spodniach nawet jak idzie ze mną do knajpy. Do tego ma prawie wszystkie skarpetki dziurawe i aby dziury się pokryły zakłada 2 lub 3 pary na raz. Nosi wojskowe buty, które pastuje raz na pół roku. Nie kupuje sobie dosłownie ŻADNYCH nowych ubrań. Koszulki dostaje od brata a bluzy od kolegi, który jest już za gruby by je nosić. W ogóle nie prasuje ubrań! Nosi koszulki jak wyjęte z gardła od psa. Od początku naszej znajomości udało mi się go nakłonić tylko do kupna 3 par skarpet i jednych spodenek letnich. Proszę go o zmianę tych nawyków. Nawet uczyłam go prasować i cerować, ale to nic nie dało. Do tego dochodzą też inne problemy. Ciągle obgryza paznokcie u dłoni, a te u nóg sobie zrywa, zamiast obciąć. Ciągle puszcza bąki bardzo się z tego ciesząc. Raz jak byliśmy w sklepie to puścił małej dziewczynce w twarz, która stała za nim w kolejce. Ponadto za nic nie chce iść do dentysty, mówi, że się boi. Dba o higienę, nie śmierdzi, ale nie potrafię go nakłonić by używał czasem czegoś więcej niż tylko zwykłego mydła. Normalnie chodzi obcięty na łyso, gdyż ma naturalnie duże zakola i nie pasują mu długie włosy. Jednak jeśli ja go nie obetnę to sam tego nie zrobi nawet przez miesiąc i więcej! Nie jest skąpy. Wydaje na mnie pieniądze, ale sobie woli kupić nową grę zamiast tego co mu jest naprawdę potrzebne. Jak go przekonać by zadbał trochę o siebie? On jest przystojny, tylko, że dość zaniedbany. Jakie podać mu argumenty by nie miał wyboru odmówić?
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 13:46 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Nie pisz ,ze jest jak wieprz,bo to zwierzatko jest a twoj chlopak jest poprpstu zaniedbany i tyle... Taki ma styl, niestety watpie czy udaloby sie cos z tym, zrobic...Nie obraź się ,ale 'widziały gały ,co brały'...Jeśli tak ci to przeszkadza porozmawiaj z nim ze niektore jego nawyki sa dla ciebie nie do zaakceptowania,w sprawie ubioru, spraw mu może sama jakias czesc garderoby?
__________________
|
2008-11-17, 13:47 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
hehehehe ale sie usmialam nie masz wyjscia, musisz zrzedzic i to w kolko i w kolko a jesli nie pomoze po dobroci to powiedz ze jak tak dalej pojdzie to przestanie cie krecic. Ja swojego staram sie przymusic np do pilowania paznokci i jakos mi nie wychodzi, powodzenia!
|
2008-11-17, 13:51 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
Przestan sie malowac i chodz w obgryzionych ciuchach a pozniej sie go spytaj siedzac w wyciagnietej pizamie z tlustymi wlosami : "podniecam cie kochanie?" |
|
2008-11-17, 13:51 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
No, nie wierzę, że można o swoim TŻecie tak pisać . Współczuję, ale jemu, nie tobie (ładnie, żeś go przed tysięczną widownią obsmarowała)
__________________
|
|
2008-11-17, 13:51 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Zniesmaczona tytułem jestem. Niechby tak on teraz to rpzeczytał, faktycznie - szalenie przyjemnie mu się zrobi.
A ma on jakieś zalety? Bo wyrażasz się o nnim tak negatywnie, że aż dziw, że z nim jesteś. |
2008-11-17, 13:54 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Przepraszam, ale strasznie się uśmiałam Szczególnie z tytułu.
Ale rozumiem, że Ci to przeszkadza. Pogadaj z nim szczerze, powiedz jak to widzisz.
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
2008-11-17, 13:56 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
__________________
|
|
2008-11-17, 14:01 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Jestem tego zdania,aby natłuc tż-towi do głowy aby zaczął dbać o siebie,bo to co opisałaś mnie z leksza zniesmaczyło.
|
2008-11-17, 14:09 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
TO NIE JEST PROWOKACJA ! I wcale go nie obsmarowałam bo nikt nie wiem kim on jest, hehe.
To nie jest tak, żę same wady, wręcz przeciwnie. Jest dla mnie cudowny. Ciągle mnie zapewnie o swojej miłości. Nigdy się razem nie nudzimy. Jak już pisałam mamy wspólne zainteresowania. Jest inteligentny i towarzyski, ma poczucie humoru. Moi znajomi go lubią i się często razem spotykamy. Do tego jest bardzo odważny i męski ( pomijając wizytę u dentysty ) Więc jakbym mogła go zostawić za to jak się ubiera? Dlatego chcę go zmieniń. Pokochałam go za charakter, a nie za wygląd! Jak byłam młoda to nawet mi to tak nie przeszkadzało, ale dorosłam troche i trochę się zmieniłam więc i on też mógłby się trochę zmienić. Już próbowałam z zapuszczaniem się. On na to, że woli mnie bez makijażu i w podomkach. Nigdy mu nie przeszkadzało to jak się ubieram. Dla niego zawsze jestem piękna. Kupowałam mu też już koszule, ale co z tego skoro ich nie prasuje.
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 14:11 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Mój Tż też obgryza paznokcie u rąk, a te na nogach sobie zrywa i wiesz co? NIE MOGE TEGO ZNIESC! Przysięgam, że kiedyś coś mu zrobię, jak usłyszę te jego zrywanie lub obgryzanie (to się dzieje non stop! Mówię mu, żeby przestał to przestaje ... na jakieś 4 sekundy, poczym znów to samo ;| :[ Bo musi dokończyć ;| oszaleć można ;p Nie wiem co mam zrobić, może mu kupię takie coś co dla dzieci się kupuje, żeby kciuków nie ssały :P to nie włoży palucha do gęby ;p
Ogólnie jednak mót Tż dba o siebie prócz tych paznokci :[ A co do tych bąków to Ci powiem szczerze, że też sie przy mnie nie krepuje bo uważam za obrzydliwe strasznie, ale chyba nic na to nie poradzę Dobrze, że chociaż tylko przy mnie i nie muszę się go wstydzić ;p Ja też ejstem ze swoim kupę lat, mieszkamy ze sobą i może dlatego zachowuje się tak jakby się zachowywał jakby był sam ;p Śmiesznie napisałam i zero rady, tylko o sobie i o sobie, a to dlatego, że kotlety mi się zaraz spalą i muszę uciekać ;p |
2008-11-17, 14:13 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Boze, co tu się dzieje?! Przeciez chyba nie ma żadnych ferii?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2008-11-17, 14:19 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 703
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
. Ale sie uśmiałam. Dużo pracy przed Tobą, jeżeli to co mówisz jest prawdą. Sama kiedyś walczyłam z nawykami byłego Tż-ta. Najtrudniej mi było stoczyć walkę o sweter. Czarny worek, który był już popruty przy kołnierzyku i miał wielkie dziury na łokciach a i tak go nosił. Kupowałam mu ładne swetry a czarny wywalałam do śmieci, ale i tak zawsze jakimś cudem wracał do jego szafy. Prosiłam, żeby sie wysmarkał a nie dziubał w nosie, ale odpowiadał, że ma z tego wielką satysfakcje, jak wydłubie coś dużego. O pierdzeniu, mieszaniu w jajkach i dłubaniu sobie między palcami u stóp to juz w ogóle nie wspominam. Niestety, ale za stary był już chyba na zmianę przyzwyczajeń, bo nic nie wskórałam moimi prośbami. Na szczęście obecny, to zupełne przeciwieństwo i z niczym walczyć nie muszę, bo nie jestem Syzyfem i cierpliwość też mam ograniczoną .
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ” - Marilyn Monroe |
|
2008-11-17, 14:24 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
|
2008-11-17, 14:26 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
W pierwszej chwili pomyślalam ze to prowokacja
A na serio; masakra, nie wiem co Ci poradzić
__________________
|
2008-11-17, 14:27 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Zamiast pisać takie rzeczy coś byście poradziły.
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 14:28 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
heheh moze ogladajac telewizje zacznij glosno komentowac facetow np "ale on przystojny i jaki zadbany!" po czym mruknij "nie to co ty"
|
2008-11-17, 14:29 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Oj tak. Przyznam, że dawno nie uśmiałam się tak jak dziś. A co dopiero na Intymnym. Kilka wątków to prawdziwe perły.
Idę chyba do garów, bo słabośc mnie trochę bierze
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
2008-11-17, 14:29 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
|
2008-11-17, 14:31 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Jak tak powiem to będzie mu przykro nie chcę by się czuł źle przeze mnie.
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 14:32 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
A Ty przez niego możesz?
|
2008-11-17, 14:36 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;9753044]A Ty przez niego możesz?[/quote]
W sumie racja Już z nim o tym nie raz dyskutowałam, ale chyba potraktował to w żartach. Jedyne co udało mi się wskurać, to to, że jak chiało mu się bąka to otwierał drzwi balkonowe, wystawiał sam tyłek za nie i robił swoje patrząc mi się w oczy. Zawsze go tłukłam za baki, ale nie mogę go tłuc za inne rzeczy!
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 14:37 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
Słuchaj, on ma chyba elementarne braki w kulturze bycia. I nikomu poza tobą to nie przeszkadza? Nie moge uwierzyć, że jego mama toleruje takie zachowania! |
|
2008-11-17, 14:38 | #24 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Zabierz go do teatru, najlepiej na jakąś premierę Jak wszyscy bez wyjątku będą zniesmaczeni jego wyglądem, usłyszy kilka komentarzy albo po prostu go nie wpuszczą (nie wiem czy to możliwe w ogóle - jak do knajpy bez krawata ) to może samo mu coś w głowie zaświta - że coś nie tego z jego ubiorem.
|
2008-11-17, 14:40 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Nie widzę innego wyjścia niż ostra, szczera do bólu rozmowa na temat tego co Tobie przeszkadza. Bez śmiechów i żartów bo później może to tak odbierac.
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
2008-11-17, 14:41 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
przepraszam ale tytuł i sposob w jaki opisałaś swojego faceta mnie rozbawił
A tak na serio skoro wczesniej(za młodzienczych lat)nie zwracałaś mu uwagi i do tej pory chyba nie zwróciłaś,ze nie odpowiada ci jego zachowanie i wyglad to skad on ma o tym wiedziecMoze myśli,ze ci to odpowiada Rada na dzis delikatna rozmowa P.s.Swoja droga nie wyobrazam sobie jak mozna nosic kilka par skarpetek za jednym razem
__________________
Kto Ty jesteś? -Polak stary Jaki znak Twój? -Moher szary Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
|
2008-11-17, 14:44 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
A co do teatru, to pewnie założyłby garniak ojca ( na specjalne okazjie ) który jest dla niego za mały. Prosiłam by kupił sobie własny. Powiedział, że dobrze i na tym się skończyło.
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
|
2008-11-17, 14:47 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Dużo o tym rozmawialiśmy, ale faktycznie, zawsze to było tak jak napisałaś. Śmialismy się z tego oboje i raczej nie wziol do siebie moich próźb.
__________________
START ------------------------ META 52 - 51 - 50 - 49 - 48 - 47 |
2008-11-17, 14:48 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Wez go do jakiegos centrum handlowego na zakupy,a stare ubrania wyrzuc.Idac z nim ogladaj sie za ladnie ubranymi chlopakami i rob mu aluzje ,mow ze podobaja ci sie tego chl. czy tamtego spodnie,bluza etc,etc i zasugeruj swojemu "wieprzowi" zeby i on sobie takie kupil.Ostatecznie powiedz mu ze nie bedziesz z nim nigdzie wychodzi bo sie wstydzisz.Piszesz ze jestescie ze soba juz 4 lata ,to co wczesniej ci to nie przeszkadzalo??Czy dbal o siebie??
|
2008-11-17, 14:48 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!
Cytat:
Mało tego - uczyłąm w czasach studenckich chłopca który miał 9-cioro rodzeństwa, rodzina korzystała z pomocy społęcznej i wszystkei dzieciaki były dopilnowane i chodziły jak w zegareczku. Ubrania otrzymywali od PCKu i nigdy żadnego w brydnym czy dziurawym nei widziałam. Z tego co tu piszesz, to twój TZ nie został nauczony absolutnie niczego - mama nie miała czasu? Watpie - albo jej sie nei chciało albo to jej ukochany synus. Tak czy siak, efekty są opłakane. Twój facet ma maniery ogra. Jets f leją, któremu się nie chce zrobic porządku z samym soba. Nie wiem czy dla takiego fościa jest jeszcze ratunek. Edytowane przez L_V Czas edycji: 2008-11-17 o 14:50 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:51.