2011-05-23, 19:43 | #4141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: okolice Krak0wa ;)
Wiadomości: 4 658
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
to jest tylko moje hobby i podejrzewam, że nie wyróżniam się niczym. moje prace są dobre i dokładne na miarę moich możliwości. zarabiać na tym nie wiadomo ile nie chcę, tak tylko myślałam żeby nadmiarowi mojej energii artystycznej gdzieś dać ujście.
i dziękuję za odpowiedź.
__________________
|
2011-06-05, 11:44 | #4142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Jeden kolczyk pleciony przez godzinę z haczykiem, drobnica tania jak barszcz, posrebrzane kółko, srebrne bigle. Byłoby mniej pracochłonne gdyby koraliki były równiejsze, główna trudność polegała na dobraniu takiej samej wysokości w danym rządku. Ktoś ma pomysł za ile mogę je posłać w świat?
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2011-06-05, 11:57 | #4143 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Wiem, że to już po ptokach, ale ja bym zmieniła kółko na srebrne (koszt już chyba nie tak wielki) i puściła za... hmmm... stówkę może? Może więcej? Sama nie wiem, ale takie rzeczy są zdecydowanie zbyt tanio wyceniane i nie widzę powodu, dla którego nie miałabyś być prekursorem zmiany tego stanu rzeczy
|
2011-06-07, 16:56 | #4144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Dziewczyny proszę o pomoc, dawno nic nie wystawialam, a i wisior zrobiłam jakiś czas temu a przez chorobę nie miałam jak obfocić, a teraz nie mam pojęcia za ile go wystawić,
srebro 925, 999, na łańcuszku, koral robaczywka wym. 3,5*4cm |
2011-06-07, 17:44 | #4145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
140 - 180 ceny własnej.
Jest bardzo ładny, nie schodź niżej.
__________________
|
2011-06-10, 10:14 | #4146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cześć dziewczyny Chciałabym Was poprosić o radę. Wczoraj zrobiłam swoją pierwszą fimową buteleczkę. Nie mam pojęcia na ile mogłabym ją ewentualnie wycenić. Mówię ewentualnie, bo jak to z pierwszymi próbami bywa, nie jest doskonała i wiem to ( np. nie podoba mi się szyjka i nie we wszystkich miejscach udało mi sie ją ładnie wygładzić - następnym razem będę musiała robić to w rękawiczkach). W każdym razoe tak na przyszłość - chciałabym zapytać na ile byście wyceniły pracę w tym stylu.
Robiłam ją ok. 4 godzin, koszt - jakieś 20 zł za Fimo, bez buteleczki i prądu - buteleczka po dodatku do kąpieli który kiedyś dostałam w prezencie, wiec nie mam pojęcia ile mogłabym za to wziąć. Ps. - tak wiem, zdjecia fatalne, ale strasznie ciężko się fotografuje nie-biżuterię
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-10, 16:05 | #4147 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Wilczex jak na pierwszy raz butelka wyglada fajnie. Cena - ciezko powiedziec, bo tylko Ty wiesz ile pracy w to wlozylas. 4h ciekiej harowki, czy 4h przyjemnego "dlubania"? nikt nie jest w stanie odpowiedziec na to pytanie, niestety...
__________________
The most beautiful and deepest experience a man can have is the sense of the mysterious. It is the underlying principle of religion as well as of all serious endeavour in Art and Science. He who never had this experience seems to me, if not dead, then at least blind. Albert Einstein |
2011-06-10, 16:36 | #4148 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Fajny podział. Bo "harówka", to jest na kopalni. I tak, teraz wracamy do dyskusji pt: "Ja biżu to dla przyjemności, więc jak ja mogę za to brać pieniądze....". Rany, to się nigdy nie skończy...
|
2011-06-10, 16:47 | #4149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Dla mnie to oczywiście była przyjemność, ale długa Ta konkretna buteleczka zostanie ze mną, bo tak jak mówię chyba nie nadaje się na sprzedaż, chociaż na żywo wygląda 100razy lepiej niż na tych żałosnych fotkach Chciałabym tylko poznać Wasze zdanie co do orientacyjnej ceny tego typu wyrobu, bądź co bądź hand-made
edit: no i 4 h zajęło mi lepienie. Kolejną godzinę próbowałam wszystko wygładzić.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-10, 17:20 | #4150 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Oj Clementinne, Clementinne zle zrozumialas. Ja swoje prace rozniez wyceniam "na godziny", ale w tych godzinach jest lutowanie, czyszczenie (czyli praca szkodliwa dla zdrowia), praca nad wzorem (przyjmna i niebrudzaca). Tak wiec nie moge policzyc tak samo za kazda godzine mojej pracy. Stad moje rozwazania. Tylko Wilczex wie ile tak naprawde ciezkiej pracy wlozyla w swoja butelke i tylko ona moze ja wycenic prawidlowo, aby nie byla stratna. My mozemy jej tylko cos podpowiedziec, na co moze zwrocic uwage.
Tak wiec nic "Ja biżu to dla przyjemności, więc jak ja mogę za to brać pieniądze...." Chyba przewrazliwiona jestes troszke ---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Cytat:
Niestety co do orientacyjnej ceny nie mam pomyslu, nie moja dziedzina. Ale butelka i tak mi sie podoba
__________________
The most beautiful and deepest experience a man can have is the sense of the mysterious. It is the underlying principle of religion as well as of all serious endeavour in Art and Science. He who never had this experience seems to me, if not dead, then at least blind. Albert Einstein |
|
2011-06-10, 21:38 | #4151 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
Aha, czyli cena zależy od tego, jak bardzo praca jest brudząca, lub niebrudząca. Super. Zapomniałas o jednym: szlifowanie, lutowanie to coś, co może zrobić pozbawiony wyobraźni rzemieślnik (patrz: linie produkcyjne w fabrykach sprzętu elektronicznego etc.) Ba, do pewnego poziomu da radę i wyuczona małpa. A praca nad wzorem wymaga talentu, wyobraźni, zdolności plastycznych i innych cech, które mało osób ma, i powinny być odpowiednio docenione. A według Twoich kryteriów wyceny, wracamy do punktu: Bóg dal mi talent, więc jak mogę za niego brac pieniądze. Ba, na przykład pianista w ogóle powinien grać za darmo, bo to przecież przyjemność, miła i niebrudząca. Grafik - narysował parę kresek i ma za to brac kasę? Pomijam już zupełnie to, że zeby oszlifować talent, i żeby mógł on potem przyjąć postać wzoru czy utworu, potrzebne są tysiące godzin nauki. Tysiące, żeby potem praca była "niebrudząca". A idąc Twoim tokiem myślenia: jak jest niebrudząca, to jest g**** warta, płacić za pracę to można górnikom i hutnikom, a nie za jakieś biżuteryjne fiu bździu, prawda? I tak jak Ty myślą całe rzesze klientów: biżuteria to praca? Jaka praca? Przecież to takie miłe, przyjemne, niebrudzące nawlekanie koralików czy skręcanie drucików. Podpowiem Ci: na tym świecie jest tak, że najwięcej zarabiają właśnie ci, których praca jest miła i niebrudząca (programiści, prawnicy, projektanci, artyści i tak dalej). Bo liczy się to, co stoi ZA TYM. To, co sprawia, że praca może być miła, przyjemna i niebrudząca, i ZARAZEM doskonale płatna. Jeszcze jeden przykład: wiesz jak wygląda siedziba Google, albo Facebooka? Są urządzone w fantastyczny sposób: pokoje do gry w gry komputerowe, pokoiki do spania, siłownie, baseny, boiska, ściany wspinaczkowe, ogród, kino, zjeżdzalnie, huśtawki, kilkanaście restauracji, mnóstwo mięciutkich poduszek i foteli, pod ręką maszyny do lodów i gorącej czekolady, a jak masz ochotę jedziesz na przejażdżkę rowerową. Niech zgadnę: Twoim zdaniem godzina pracy w tak fajnych warunkach w ogóle nie zasługuje na zapłatę. No, może symboliczną, żeby nie było. Bo przecież jest miła, przyjemna, i niebrudząca (chyba, że ktoś się ochlapie lodami). Edytowane przez clementinne Czas edycji: 2011-06-10 o 21:41 |
|
2011-06-10, 23:12 | #4152 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Clementine, ja myślę, że chodziło raczej o to, żeby przy miłej i przyjemnej pracy cenić się wysoko. A przy bardziej upierdliwej - wyżej.
Ale w Twoim przypadku jakiekolwiek poruszenie kwestii wyceny swojej pracy wyzwala niepohamowany potok słów, nieważne co autor miał na myśli
__________________
Mój wątek na forum |
2011-06-10, 23:41 | #4153 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Clementinne, zlapalas mnie za slowo i poplynelas.
Mam tylko nadzieje, ze Wilczex zrozumiala o co mi chodzilo. Chcialam ja tylko zachecic do solidnej wyceny. To czy praca jest pierwsza, czy ktoras z kolei nie oznacza, ze cena ma byc niska. Co do brudu, ktory jak widze jest dosc wazny dla Ciebie - wiele osob pracujacych ze srebrem, zlotem nie zdaje sobie sprawy (czesto zdaje, ale jakos to lekcewazy) z czym tak naprawde ma do czynienia. Jubilerstwo to moj zawod, codziennie spedzam w pracowni 10h i co 6 miesiecy regularnie laduje u lekarza. Moze dla niektorych zdrowie nie jest wazne i nie kalkuluja badan, czy bezpieczenstwa w swoich cenach. To sa dodatkowe koszty i trzeba je uwzgledniac. Stad napisalam, ze stawka moze byc ciut wieksza od stawki za projektowanie. Nie chce zebys znowu mnie zle zrozumiala. Nie mowie tu o cenach z kosmosu, niech to bedzie 50gr wiecej, wazna jest SWIADOMOSC, ze w przyszlosci poniesie sie koszty zwiazane ze swoim bezpieczenstwem. Chyba nawet bardziej chodzi wlasnie o ta swiadomosc niz o same koszty... Niestety w jubilerstwie "brud" jest niebezpieczny. Poza tym, po co nam talent jak nie bedziemy miec zdrowia, aby go wykorzystac? Co do rzemieslnikow i malp.... Clementinne troche mnie serce zabolalo jak to napisalas, bo jestem oddana milosniczka POWOJENNYCH RZEMIESLNIKOW, w szczegolnosci tworcow z ImagoArtis, dzieki ktorym wyroby rzemieslnicze zyskaly miano SZTUKI. To oni sa moja inspiracja, nadzieja, - kurcze musze to napisac - sa moimi pokrewnymi duszami. Wybacz, ale bede stala murem za kazdym, PRAWDZIWYM rzemieslnikiem znajacym swoj warsztat pracy i zawsze bede zazdroscila im technicznej wiedzy. Nie skonczylabym ani jednego mojego projektu bez wiedzy, ktora uzyskalam czytajac ksiazki, badz rozmawiajac wlasnie z RZEMIESLNIKAMI. To oni nauczyli mnie jak rozumiec srebro, jakimi kategoriami mam myslec projektujac moje wzory. Jesli kiedykolwiek na swojej drodze spotkasz jubilera -rzemieslnika, ktory bedzie chcial sie podzielic z Toba wiedza - radze Ci nie wypuszczaj go z rak. Ja od 2 lat szukam kogos, kto pomoglby mi zglebic wiedze o oprawach pave i do dzis nie znalazlam. Wciaz musze sama uczyc sie na wlasnych bledacha, a to dosc kosztowne. Dla mnie w swiecie bizuterii istnieja 3 kategorie: prawdziwi rzemieslnicy, projektanci i artysci - czyli ci, ktorzy sami projektuja i wykonuja. Do moich ulubionych artystow nalezy Eva Martin. Jest niesamowitym RZEMIESLNIKIEM, a przy tym PROJEKTUJE cuda. Choc na jej domowej stronie nie pokazuje swoich mocnych stron (pewnie chroni swoja prace przed kopiowaniem). Na koniec, Clementinne prosze Cie nie lap mnie za slowa. Doskonale wiem, ze rozumiesz o co mi chodzi, ale probujesz mi podkrecic srube. Tylko nie wiem dlaczego? i po co?
__________________
The most beautiful and deepest experience a man can have is the sense of the mysterious. It is the underlying principle of religion as well as of all serious endeavour in Art and Science. He who never had this experience seems to me, if not dead, then at least blind. Albert Einstein |
2011-06-11, 01:51 | #4154 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
Zauważyłam, że od pewnego czasu, jeśli napiszę coś na temat i jako moje zdanie w jakiejś sprawie, musisz się przyczepić i złośliwie skomentować (ba, nawet to, że w ogole MAM zdanie, na jakiś temat). No po prostu nie można inaczej. Takie zdanko ze szpileczką. Nic nie wnosi merytorycznie do dyskusji, ale pije do mnie. A co ciekawe, ja nigdy nie miałam nic do Ciebie osobiście. Kobieto, nie znam Cię. Ledwo Cię kojarzę. A Ty się mnie czepiasz, od dłuższego już czasu. Kojarzę Cię tylko z forum, pi razy oko, nick plus fotka, i lepiej zaczęłam kojarzyć dopiero, jak zaczęłaś się mnie czepiać. Więc czepiasz się mnie tak ot - mały, prawie anonimowy z mojego punktu widzenia robaczek, który nie wiedzieć czemu uznał, że we mnie od czasu do czasu koniecznie trzeba wbić szpileczkę. Zjawisko, którego nie rozumiem. Ale cóż, różni ludzie lubią różne rzeczy Enjoy Edit: Tak, nazwałam Cię "robaczkiem". Nieładnie i bez szacunku. Tylko widzisz, SZANUJĘ ludzi, którzy nawet jeśli mają inne zdanie niż ja na jakiś temat, to potrafią o tym dyskutować, potrafią przedstawić konkretne argumenty, wyjaśnić co i jak. Bo ludzie się różnią, bo mają inne poglądy, po prostu. A nie bawią się w dziecinne złośliwości, uszczypliwości, czepianie się, a nawet w określonych przypadkach w obrażanie i personalne ataki. To żałosne, dziecinne, niedojrzałe i niepoważne. I niestety, wpisujesz się w ten drugi model. Nawet jesli napiszesz coś na temat, po prostu MUSISZ dorzucić jakąś złośliwość wymierzoną we mnie. Mogłaś w powyższej wypowiedzi zostawić dwa pierwsze zdania, ale nie, musiałaś dorzucić trzecie, złośliwe. Jak dla mnie - to wręcz rodzaj ciekawostki przyrodniczej Edytowane przez clementinne Czas edycji: 2011-06-11 o 02:43 Powód: padł mi internet w międzyczasie ;) |
|
2011-06-11, 07:39 | #4155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Dziewczyny, mam Was uspokoić? Nie chciałam wywołać kłótni. Zapalcie sobie fajkę pokoju - taki ładny dzień za oknem
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-11, 08:05 | #4156 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
|
2011-06-11, 08:13 | #4157 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
U mnie nie wiem ile, bo nie mam termometru, ale 13 to nie tak źle. Dla mnie idealna pogoda to tak 20 stopni i słoneczko. Nienawidze skwaru, bo nie mogę wtedy myśleć i się skupić
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-11, 08:19 | #4158 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
och, a ja uwielbiam jak mi skóra skwierczy na słońcu, gdyby nie filtry p.słoneczne byłabym juz dawno skurczona jak frytka po smażeniu w oleju
|
2011-06-11, 08:21 | #4159 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Ja po opaleniu się wyglądam jak Rumun ;D Dlatego staram się nie opalać
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-11, 09:45 | #4160 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
__________________
Mój wątek na forum |
|
2011-06-11, 17:45 | #4161 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
Ja próbuje się dowiedzieć co do mnie masz, że się mnie od dłuższego czasu czepiasz, nie tylko tu, a Ty.... znów to samo. ZERO konkretu, zero o tym co do mnie właściwie masz, żadnego argumentu, i znów złośliwość. Zapętlanie pozbawionej wartości uszczypliwości. Czepiasz się mnie od dłuższego czasu, o jakieś dziwne bzdury, nie tylko tu. I co ciekawe, w dyskusjach, które toczę z kims innym niż Ty. Wtrącasz się, przekręcasz i dorzucasz uszczypliwy komentarz. Tak, wiem, na forum każdy ma prawo do głosu i dyskusji - ale wtrącona złosliwość nie jest dyskusją. Pamiętam dyskusuję o dzieciach, sprzed paru tygodni, z plotkowego chyba - znów nagle się wtrąciłas tylko po to, żeby mi dogryźć. O co? O to, że w ogóle MAM zdanie! To wtedy Cię zapamiętałam jako tą, która się mnie znowu bez sensu uczepiła. A może sama nie wiesz dlaczego tak właściwie mnie nie znosisz? Bo jeżeli dlatego że zwykle dużo piszę (na forum dyskusyjnym!) i że mam swoje zdanie w wielu sprawach....to mi ręce opadają... Ok, niech Ci będzie, jeśli wkurza Cię to, że myślę. Smutne. (tak, wiem, tu poniżej znów odbijesz piłeczkę, znów zero argumentu, sama złośliwość...przewidywaln e do bólu) Sorry za offtopic, ale po paru miesiącach czytania jej uszczypliwości musiałam to skomentować, a wypadło akurat tutaj. |
|
2011-06-11, 17:55 | #4162 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 478
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
Co do wątku, bo zaczęło się od kłótni zeszło na pogodę(?). Wilczku, do czego taka butelka się nadaje? W sensie kupuje to i co z tym mam zrobić? Bo za bardzo nie rozumiem użyteczności takiego dzieła. A najlepiej jak są chmury nie ma wilgoci i jest ze 25stopni.
__________________
Mój wątek |
|
2011-06-11, 18:09 | #4163 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Fakt. Ale ona się mnie czepia publicznie, a nie na pw. Na pw to ja mogę załatwiać sprawy z ludźmi, z którymi można DYSKUTOWAĆ.
Wracając do buteleczki: mało jest tego typu rzeczy w galeriach, o ile w ogóle. Hmmm...Wilczex, jestes pewna, że szkło+fimo ma w ogóle szansę na, jakby to ładnie ująć, komercyjny sukces? Szkło w ogóle kiepsko się sprzedaje (chyba tylko te piaskowane), szybciej ceramika. |
2011-06-11, 18:14 | #4164 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Ta kokretna butelka może służyć np jako wazonik. Ale tak jak już mówiłam, była robiona na próbę, więc wcale nie musi być przydatna. W zasadzie to wydaje mi się że wcale wszystko co się tworzy nie musi być praktyczne W każdym razie można w ten sposób robić miski, wazony, pudełka itd. Także już coś bardziej praktycznego dla czepliwych hahah
---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ---------- edit: Clementinne, szczerze powiedziawszy to nie sądzę, że jakiś sukces by osiągnęło cos takiego, chyba że jako pudełeczko na przydasie Zrobiłam to w przypływie stresu związanego z ważnym (i drogim) egzaminem, który mam w środę I tak sobie pomyślałam, że pudełeczka modelinowe mogłyby zdać egzamin, tak jak te "dekupażowe". A te butelki i wazony toraczej sie nadają na kiermasze wszelkiego rodzaju, bo są o wiele ładniejsze na żywo. A ze mnie, jak wiadomo, fotograf kiepski
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-11, 20:13 | #4165 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Klementyno, nie, nie będę przewidywalna do bólu i nie - nie będę odbijać piłeczki. Bo Ty doskonale dyskutujesz sama ze sobą, sama się nakręcasz, więc nie sądzę by moje JAKIEKOLWIEK wypowiedzi były Ci do czegokolwiek potrzebne. Masz niebywałą zdolność dopowiadania historii do jednego zdania, więc nie będę Ci przeszkadzać w tej radosnej twórczości. Póki co, to ty bluzgasz nie wiem czemu i nie wiem po co. Zaparz sobie meliski i wrzuć na luz dziewczyno.
__________________
Mój wątek na forum |
2011-06-11, 21:03 | #4166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 478
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Jasne, ludzie lubią rzeczy do postawienia na półkę, jakieś figurki, artystyczne "cosie" itp. Taka butelka to jeszcze w miarę praktyczna. Ja takich rzeczy nie rozumiem więc pytam. Co do ceny to pewnie przynajmniej za 100zł musi wisieć w galerii. Dziewczyny tu dobrze wcześniej pisały, że to jednak twórca najlepiej powinien wiedzieć za ile coś sprzedać. Kto jak nie Ty się zna najlepiej na takich rzeczach szczególnie że nikt inny takich nie sprzedaje?
__________________
Mój wątek |
2011-06-11, 22:51 | #4167 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 562
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Cytat:
Niestety, jest tak jak pisze wilczex, to jest zwykle o wiele ładniejsze na żywo. Moje na dodatek są z modeliny transparentnej, a na zdjęciu to w 90% przypadków wychodzi dziwnie.
__________________
Obecne fiksacje: druty, wrzeciono, modelina.
>> Czy twój stanik jest WYGODNY? << W czym przechowywać modelinę? Wiki Robótek Ręcznych |
|
2011-06-12, 11:32 | #4168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Hmm... skoro tak, to chyba naprawdę warto o tym pomyśleć poważniej
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
2011-06-12, 12:09 | #4169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
moim zdaniem fotografowanie modeliny to wyższa szkoła jazdy ;] na żywo zazwyczaj "coś" jest bardzo ładne, a później na zdjęciu wygląda jak jedna wielka kupa (bynajmniej w przypadku moich prac)
wiczex a co do buteleczki to jeśli jesteś pierwszą, która wystawiała by takie prace w galeriach to warto narzucić wysoką cenę, jak nie ma konkurencji to można szaleć bo szczerze mówiąc nie przypominam sobie, żebym gdziekolwiek widziała szkło z modeliną ;> a buteleczka wyszła Ci świetnie bardzo fajny pomysł, zwłaszcza na lato |
2011-06-12, 15:23 | #4170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk/Szczytno
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Biżuteryjny cennik ;)
Dzięki Jednak nie wydaje mi się, zeby ta konkretna buteleczka nadawała się na sprzedaż.. . Ale rozważę zrobienie większej ilości takich rzeczy
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430626 --> Moja biżuteria Zapraszam na bloga: http://wilczejagody.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.