Chcesz schudnąć pzyłącz się o mnie!!!!Zapraszam wszystkie pulchne kobietki!!!!

[Sunsett]

Napisane przez KATESIA

oj ma-350 ma ciemne słodkie (jak warka którą ubóstwiam) bo te inne maja 300.
Ale podejrzewam ze kalorie piwowe zeszły Ci w tańcu-zazdroszczę ci udanego wieczora.

W większości piłam z sokiem ,więc pewnie tych kalorii było jeszcze więcej . Raz na jakiś czas można sobie pozwolić.....

Napisane przez karmiii

Hej dziewczyny nie było mnie dwa dni ale diety się w miarę trzymałam Katesia chyba prosiła mnie o linki do kalorii dobre są:
*http://www.female.pl/tabela.php3
*http://www.*******/dietetyka/tabele_...,1488,0,0.html
*http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/

A tak w ogóle sunset trochę mnie wystraszyłaś z tą wagą bo ja mam elektroniczną i mam krzywą podłogę i też w każdym miejscu pokazuje inaczej gdzie najlepiej się ważyć?? Ale po tygodniu zważę się w tym samym miejscu co ostatnio to chyba zobaczę czy coś schudnę, jak myslicie?

Ja zrezygnowałam w ogóle z używania mojej wagi i poluję na wskazówkową - a póki co, ważyłam się w aptekach
Jeśli położysz wagę dokładnie w tym samym miejscu, to oczywiście że zobaczysz różnicę. Jednak u mnie wystarczy różnica kilku centymetrów i już ważę 2 kg więcej Dlatego już jej nie używam, wolę mieć wiarygodny wynik

Można powiedzieć ,że odrobiłam wczorajsze grzechy . Po napisaniu poprzedniego postu troszkę mi się przysnęło i dopiero się obudziłam Pora na śniadanie

[KATESIA]

Napisane przez karmiii

Hej dziewczyny nie było mnie dwa dni ale diety się w miarę trzymałam Katesia chyba prosiła mnie o linki do kalorii dobre są:
*http://www.female.pl/tabela.php3
*http://www.*******/dietetyka/tabele_...,1488,0,0.html
*http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/



Jeszcze raz prośba do chocolate lemon o tabelkę miałybyśmy wiekszą motywację

Dzieki

a z ta tabelka to ja jeszcze raz się podpisuję

Napisane przez Sunsett

W większości piłam z sokiem ,więc pewnie tych kalorii było jeszcze więcej . Raz na jakiś czas można sobie pozwolić.....

ja dzisiaj jednak chyba pifko wypije tak mi smaka narobiłas...

[kamilon]

u mnie dzien w zasadzie dosyc dietowo.
s: koktajl (błonnik 1 łyżeczka)
IIs: jogurt i kilka lykow mleka czekoladowego
o: makaron z sosem pomidorowym (wyszlo mi niedobre i ponad pol porcji wyrzucilam)
teraz mysle nad kolacja, ale pewnie zrobie ja jak moja rodzicielka wroci z pracy xD
i do tego pol litra zielonej :P zaraz zrobie kolejne pol. a jak bede ogladala niedzielny film to wypije nastepne 0,5 litra czyli wyjdzie mi rowno 1,5 litra/dzien. pewnie nawet wiecej

dzisiaj się uczylam. troche sie uczylam... jakos od polowy wrzesnia zbieram same 1 i 2 ... musze sie wziasc do roboty, bo inaczej to zle bedzie

aha, i ta tabelke fajnie by bylo miec, wieksza motywacja i wszystko klarownie wypisane

[gaspared]

a ja się wole dziś nie wypowiadać bo az mi wstyd;/ całą dietę, motywacje i postanowienia szlak strzelił...
Cóż od jutra zaczynam wszystko od nowa ;(

[kamilon]

Napisane przez gaspared

a ja się wole dziś nie wypowiadać bo az mi wstyd;/ całą dietę, motywacje i postanowienia szlak strzelił...
Cóż od jutra zaczynam wszystko od nowa ;(

aj przestań, nie musisz "zaczynać od nowa", wystarczy, że wrócisz do swoich planów ja też mam dni słabości, są straszne. piątek wieczorem i sobota do 14 to były godziny rozpusty! nie przejmuj się, nie mów sobie, że 'zaczynasz od nowa' bo się zniechęcisz, udawaj, że nic się takiego strasznego nie stało, ale z drugiej strony staraj się bardziej pilnować

[KATESIA]

Gospared nie załamuj sie- i zacznij juz teraz nie od jutra. Głowa do góry

U mnie dzisiaj super, wczoraj poczytałam troszke wizazu- weszłam na wątek diety kapuścianej-wiem że ona jest be-ale korzystając troszke z jej pomysłu ugotowałam sobie warzywaka z przewagą kapusty (wyszły pycha) do tej kapustki wrzuciłam, papryczkę, brokułki i pieczrki...posoliłam, przyprawiłam...i jak jestem głodna to ją troszkę sobie jem. W ten sposób naprawde niewiele zjadłam a czuje się pełna.
Nie chce korzystac w 100% z tej diety bo nie dostarcza organizmowi prawie niczego-ale pozwala mi to na większą dowolność.....

Dzisiaj mija mi 3 dzionek dietki- i mam ochotę rano się zważyć....zobaczynmy czy wytrzymam do piątku, bo pewnie jeśli mi cokolwiek spadło to tylko woda...a po tygodniu to może być troszke tłuszczyku...

alem siem rozpisała, ale miałam wkońcu chwilke aby siąśc na dłużej.
pozdrawiam Was wszystkie.

[kamilon]

Napisane przez KATESIA

Gospared nie załamuj sie- i zacznij juz teraz nie od jutra. Głowa do góry

U mnie dzisiaj super, wczoraj poczytałam troszke wizazu- weszłam na wątek diety kapuścianej-wiem że ona jest be-ale korzystając troszke z jej pomysłu ugotowałam sobie warzywaka z przewagą kapusty (wyszły pycha) do tej kapustki wrzuciłam, papryczkę, brokułki i pieczrki...posoliłam, przyprawiłam...i jak jestem głodna to ją troszkę sobie jem. W ten sposób naprawde niewiele zjadłam a czuje się pełna.
Nie chce korzystac w 100% z tej diety bo nie dostarcza organizmowi prawie niczego-ale pozwala mi to na większą dowolność.....

Dzisiaj mija mi 3 dzionek dietki- i mam ochotę rano się zważyć....zobaczynmy czy wytrzymam do piątku, bo pewnie jeśli mi cokolwiek spadło to tylko woda...a po tygodniu to może być troszke tłuszczyku...

alem siem rozpisała, ale miałam wkońcu chwilke aby siąśc na dłużej.
pozdrawiam Was wszystkie.

pisz pisz, widze ze na wizazu juz malo kto sie odzywa xD

[gaspared]

Dziekuje moje Kochane za to że jesteście! Od razu mi lepiej <3 i macie racje nie zaczynam od jutra tylko od teraz i nie od nowa tylko wymazuję z pamięci te chwilkę słabości;D
;************************ ********************

[KATESIA]

Napisane przez kamilon

pisz pisz, widze ze na wizazu juz malo kto sie odzywa xD

no własnie, jakoś mało nas sie zrobiło...

Napisane przez gaspared

Dziekuje moje Kochane za to że jesteście! Od razu mi lepiej <3 i macie racje nie zaczynam od jutra tylko od teraz i nie od nowa tylko wymazuję z pamięci te chwilkę słabości;D
;************************ ********************

i tak trzymac

[cloudletti]

Czesc Dziewczynki
Tak sobie siedze i czytam te Wasze poczynania, i mysle sobie, ze fajnie byloby się do Was przyłaczyc..
Zawsze to jakas wieksza motywacja
Zycze wytrwalosci w walce z uporczywymi kg

[dark chocolate]

pewnie że byłoby fajnie jakbyś się przyłączyła sory dziewczynki że mało piszę ale mam kupę spraw na głowie, a dzisiaj itak nie ma się czym chwalić. Na szczęście jutro jest nowy dzień i czyste konto miłej nocy

[SharMea]

Hej dziewczynki ;*.
ja po 8 dniu, bardzo dobrze idzie (pierwszy raz tak dobrze reaguje na i trzymam diete). Obiady są w dalszym ciągu moją zmorą ale do 75 kg zejdę i będę jadła to co wszyscy w domu, ale w odpowiednich ilościach, bo na kurczaka na parze już nie potrafię się patrzeć .

I kocham owsiankę

Powodzenia w jutrzejszym zmaganiu się z dietami ;*

[cloudletti]

no to się podłączam pod Was dziewczynki
mam nadzieje, że chociaz tym razem nie zakonczy sie slomianym zapalem:P

[nayha]

8dzien diety i 3kg mniej
pzdr

[kamilon]

Napisane przez nayha

8dzien diety i 3kg mniej
pzdr

wow gratuluje!

ja po sniadaniu- koktajl odzywczy.
zaraz zrobie sobie drugie snidadanie i lece na autobus
milego dnia

[SharMea]

nycha, czyli identycznie jak ja

A ja już po owsiance, do szkoły zrobiłam sobie dwie kromeczki (dzisiaj niestety jestem tak do 15, ale na koniec mam 2 wf, więc spokojnie) i wzięłam jabłuszko .

9 Dzień czas zacząć ;*.

Pozdrawiam dziewczyny i nie dajcie się pokusom ;*.

[cloudletti]

Dzień dobry
Dzisiaj mam chwilunie, więc mogę co nieco wiecej o sobie napisac.
A wiec jestem Marta i waze (juz) 70kg przy wzroście 164..i fajnie by było zejść do tych 60-58kg..ale to jeszcze kawałek drogi przed nami
Zaczynałam 08.10 z wagą 72,2..ale szczerze powiedziawszy nie przykładałam się za bardzo..
Za to od piątku wzięłam się w garść i oprócz dietki (przed wakacjami korzystałam z usług NaturHousa-chwalę bardzo-w 1,5miesiąca 7kg-ale niestety pozniej wakacje, wyjazdy i wszystko rzucilam-jednak przepisy i nawyki żywieniowe zostały mi do tej pory) chodzę na masaże izometryczne raz w tygodniu, 20-30min na rowerku(czasem), smaruje się guamem, peelingi kawowe, ach no i od soboty a6w..
no. chyba o niczym nie zapomniałam, bo sporo tego.. mam nadzieje, ze slomianym zapalem sie nie skonczy
Lecem zaraz na sniadanko..staram sie trzymac wyznaczonych godzin.. 7..10..13..17..19.
Buziaki i milego dnia

[olewonek]

Łooh ja juz 2gi dzień diety Szaleństwo.. Gratuluje, 3kg imponującee

[vanes]

hej dziewczynki
witam wszystkie nowe motylki
przepraszam ze nie pisalam tak dlugo ale przez ta pogode nie mialam pradu w domu ;/
ale teraz juz jestem
przez te dni staralam trzymac diety i mysle ze jakos mi sie to udalo
aha zwazylam sie i nadal tylko 4 kg w dol nic wiecej ale moze to dlatego ze nie moglam cwiczyc <okres>
ale dzis poniedzialek i zabieram sie za siebie
sniadanko herbatka
pozdrawiam Was wszystkie i zycze powodzenia w dalszej diecie

aha zapomnialabym rowniez zwracam sie do chocolate lemon zeby zalozyc ta tabelke

[KATESIA]

Kobitki no i stanęłam na wagę-wiem ze to pewnie woda...ale dobre początki..

z 79.8---> dzisiaj 78,5

oby tak dalej

nie poddam się tym razem mi się uda!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam

[KATESIA]

ale cisza
gdzie wy jesteście???????????

[cloudletti]

moze jestes przed @..i dlatego stanela... nie ma co sie zalamywac..

[Sunsett]

Hej dziewuszki , jak tam mija dzień ?
U mnie tak sobie - zgrzeszyłam rano i skusiłam się na kawałek sernika.. Tak mi posmakował , że dołożyłam sobie jeszcze jeden mały kawałek ,a po nim jeszcze jeden W ramach kary potraktowałam to jako śniadanie ,a później pojechałam na basen i spaliłam wszystko z nawiązką Na obiad zjadłam sobie muesli i chrupkie pieczywko , na kolację pewnie będzie to samo

KATESIA - GRATULUJĘ! oby tak dalej

[BrillanteAstro5]

No hey dziewczynki Widzę, że u jednych lepiej, a u innych gorzej, ale nie ma się co przejmować Ja dzisiaj w miarę dobrze. Na śniadanie płatki, potem kanapke na ciemnym pieczywie z szynką, i na obiad przed chwilką bułkę ze słonecznikiem i serem. Koło 17 zamierzam jeszcze coś zjeść, no chyba, że nie będę głodna, to do jutra rana przeżyję
W szkole zjadłam jeszcze pół bułki cynamonowej, ale spalę ją zaraz ćwiczeniami I na wf dzisiaj też się przykładałam do ćwiczeń - jak nigdy!
Także mam nadzieję, że będzie dobrze, bo w niedzielę rano wielkie ważenie!

[sama ze soba]

hej
zalogowałam się na tego bloga bo miałam nadzieję że znajde kgoś właśnie takiego jak wy...
szczerze mówiąc jeśli chodzi o krąg moich znajomych to nikt mnie nie rozumie(nie wiem czy ja jestem taka dziwna)
chcę poprostu schudnąć.!!!!!

mam nadzieję że jest szansa na to że wy mi pomożecie bo już nikt nie chce mnie słuchać..
a w grupce jest raźniej

[dark chocolate]

super a możesz jeszcze napisać ile ważysz ile wzrostu i jak zamierzasz to osiągnąć? my cię chętnie wysłuchamy, pisz jak najwięcej ja wszystko czytam nawet jeśli nie mam czasu niczego napisać to na przeczytanie wpisów zawsze go znajdę
u mnie dziś średnio na jeża czyli niezdrowo a mało
bita śmietana light (czyli taka na wodzie zamiast mleka)
udko w panierce, buraki ćwikłowe i szklanka kompotu jabłkowego

[nayha]

czesc wszystkim
9ty dzien powoli mija...
na sniadanko 4 plastry filetu z indyka i pomidor
2 sniadanie jabluszko
obiad: baklazan nadziany zmielonym gotowanym miesem z marchewka

wczoraj niestety mialam b.smutny i nerwowy dzien
nie bylam w stanie zjesc nic wiecej jak 3 plastry gotowanej cukini
pzdr

[BrillanteAstro5]

Siedzę sobię właśnie z kubkiem zielonej herbatki i tak mi się jakoś przypomniało, żeby Was namówić do picia tego fanastycznego napoju! Zaczęłam pić zieloną herbatę parę miesięcy temu i daje naprawdę świetne rezultaty. Po pierwsze znacznie poprawiła mi się cera. Pod drugie pomaga stawać na nogi przy przeziębieniach! No i co najważniejsze dla nas, zielona herbatka pobudza wydzielanie soków żołądkowych, czyli poprawia trawienie! Tyle z moich doświadczeń i naprawdę polecam! Ja osobiscie uwielbiam <3 i piję hektolitrami !

Pije może któras?

[cloudletti]

zielona herbata jest mniami, ale z dodatkiem pigwy fantastyczna!! polecam, polecam

[sama ze soba]

a więc tak..
mam 160 cm wzrostu i ważę 52 kg
mó cel to 45 kg..
największy problem mam z brzuchem tak (sadło i tak zwane boczki)
szczerze mówiąc pierwszy raz zapisałam się na takiego typu forum.

mam dość dogadywania że mogłabym schudnąć itp.
a najgorsze są uwagi typu ale masz duże cycory..<pogrom>
chce być po prostu chudsza i chciałabym uzyskać od was jakiś wskazówek!
chce się czuć lepiej z moim wyglądem.
po za tym nie mam nawet z kim na ten temat porozmawiać boo wszystkie moje koleżanki to takie jakby ideały..

błagam powiedzcie co moge zrobic.!!!
mam nadzieję że chociaż tutaj nie zostane wyśmiana.