Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VII

[Ingran]

Napisane przez Malfoyy

Jutro fryzjer, proszę, trzymajcie kciuki <3

Wysłano z

[Eirin]

Witam wszystkie nowo zapuszczalskie

Omlecik, gratuluję 3 miesięcy

Malfoyy, trzymam kciuki

Scene gratulacje

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez kaguya

Uhu, chyba wszystkie pamiętamy te pierwsze centymetry odrostu

Ja nie pamietam bo jak zaczęłam zapuszczać naturalki to był marzec, czyli miałam już 3-4 miesięczny odrost ) tak się poukładało więc swój najgorszy czas ominęłam , nawet go nie zauwazyłam a zaczynając zapuszczanie miałam już około 5cm odrostu

[I ona]

Napisane przez Jazgotek

Można dołączyć?

Od 19. grudnia udało mi się (w pocie i łzach) odhodować jakieś 2-2,5 cm włosów, nie umiem zmierzyć dokładnie Wyczyn niesamowity po 5 latach farbowania włosów miesiąc w miesiąc. Na szczęście stara farba już się prawie wypłukała i lada moment nie będzie prawie widać różnicy miedzy farbowańcami, a naturalsami.

Uffff, ciężko będzie, ciężko. Może za jakąś dekadę się uda :x

Dobra decyzja! Ja jak farbowałam to raczej taki odrost był dla mnie stadardem, bo farbowałam tak co 2, 3 a czasem i nawet 4 msc A i tak męczyło mnie farbowanie, dlatego szczerze podziwiam, że Ci się chciało co miesiąc

Napisane przez omleecik

3 miesiączki minęły.

Napisane przez SceneQueene

U mnie dwa i dziesięć dni... Życiowy rekord!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Napisane przez Malfoyy

Jutro fryzjer, proszę, trzymajcie kciuki <3

Trzymamy i czekamy na fotoski


Eirin i Swan999 w weekend podliczam wszystkie kosmetyki typu szampony, odżywki, balsamy, żele i zaczynam konkretną akcje denko. Dołanczam do Was Tak bez zaprosznia się wpraszam Bo to co się dzieje u mnie w łazience to istny armagedon - wszystko pootwierane, niepowykańczane.. sobie stoi, a ja tylko donosze

[Eirin]

Napisane przez I ona

Eirin i Swan999 w weekend podliczam wszystkie kosmetyki typu szampony, odżywki, balsamy, żele i zaczynam konkretną akcje denko. Dołanczam do Was Tak bez zaprosznia się wpraszam Bo to co się dzieje u mnie w łazience to istny armagedon - wszystko pootwierane, niepowykańczane.. sobie stoi, a ja tylko donosze

Ja w swoim denku mam tylko szampony, odżywki i maski ;D stylingu nie podliczyłam ani olejków bo jakoś szczególnie nie obolewam nad ich ilością a mam też zapasy które chce by mi wystarczyły jak najdłużej

[I ona]

Napisane przez Eirin

Ja w swoim denku mam tylko szampony, odżywki i maski ;D stylingu nie podliczyłam ani olejków bo jakoś szczególnie nie obolewam nad ich ilością a mam też zapasy które chce by mi wystarczyły jak najdłużej

Ja chce wrzucić wszystko co służy do mycia, nie tylko włosów, ale i ciała i twarzy. Ja mam taką głupią manie, że kiedy np dostanę kilka próbek żeli do mycia twarzy to pootwieram wszystkie naraz zamiast wykończyć jeden i sięgać po drugi. I tak ze wszystkim. Kupuje też żele do ciała Dove, bo tylko one nie powodują podrażnień na moim ciele, ponieważ są one drogie, kupuje zawsze jak są na promocji za pół ceny i biore np 6 naraz (oczywiście innych) no i tez otwieram wszystkie, bo dziś mam ochotę umyć się takim a jutro takim. Wszystko mi to zajmuje kupe miejsca w łazience. Chce to wszystko zdenkować i dopiero wtedy coś kupić, żeby w końcu w mojej i tak już małej łazience zrobiło się więcej przestrzeni.

[Eirin]

Napisane przez I ona

Ja chce wrzucić wszystko co służy do mycia, nie tylko włosów, ale i ciała i twarzy. Ja mam taką głupią manie, że kiedy np dostanę kilka próbek żeli do mycia twarzy to pootwieram wszystkie naraz zamiast wykończyć jeden i sięgać po drugi. I tak ze wszystkim. Kupuje też żele do ciała Dove, bo tylko one nie powodują podrażnień na moim ciele, ponieważ są one drogie, kupuje zawsze jak są na promocji za pół ceny i biore np 6 naraz (oczywiście innych) no i tez otwieram wszystkie, bo dziś mam ochotę umyć się takim a jutro takim. Wszystko mi to zajmuje kupe miejsca w łazience. Chce to wszystko zdenkować i dopiero wtedy coś kupić, żeby w końcu w mojej i tak już małej łazience zrobiło się więcej przestrzeni.

też tak robię, tylko ja uwielbiam żele adidasa i jak widzę gdzieś w promocji to zaraz biorę ze dwa, lubię też peeling cukrowe i też biorę jak są w promocji parę ... znam ten ból

Chciałam któregoś dnia zrobić Wam zdjęcie moich szamponów, odżywek i masek ale nie chcę Was załamywać ;D

[SceneQueene]

Tez mam pół łazienki w otwartych kosmetykach. Masakra :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[I ona]

Napisane przez Eirin

też tak robię, tylko ja uwielbiam żele adidasa i jak widzę gdzieś w promocji to zaraz biorę ze dwa, lubię też peeling cukrowe i też biorę jak są w promocji parę ... znam ten ból

Chciałam któregoś dnia zrobić Wam zdjęcie moich szamponów, odżywek i masek ale nie chcę Was załamywać ;D

Rób i wrzucaj

Napisane przez SceneQueene

Tez mam pół łazienki w otwartych kosmetykach. Masakra :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

czasem zastanawiam się czy to nie jakaś choroba

[SceneQueene]

Może po prostu lubimy zmieniać kosmetyki. Nie wyobrażam sobie na przykład używać na raz tylko jednego szamponu czy odżywki. :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Eirin]

Napisane przez SceneQueene

Może po prostu lubimy zmieniać kosmetyki. Nie wyobrażam sobie na przykład używać na raz tylko jednego szamponu czy odżywki. :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Ja również nie wyobrażam sobie mieć jeden żel pod prysznic i jeden szampon z jedną odżywką .... ;] muszę mieć duży wybór ;D

[Patisha87]

Napisane przez Eirin

tlubię też peeling cukrowe

kochaam!!! Ostatnio kupiłam w Biedornce peeling cukrowy wanilia i argan....zapach mnie wręcz odurza, polecam!!!

[Ingran]

Napisane przez I ona

Ja chce wrzucić wszystko co służy do mycia, nie tylko włosów, ale i ciała i twarzy. Ja mam taką głupią manie, że kiedy np dostanę kilka próbek żeli do mycia twarzy to pootwieram wszystkie naraz zamiast wykończyć jeden i sięgać po drugi. I tak ze wszystkim. Kupuje też żele do ciała Dove, bo tylko one nie powodują podrażnień na moim ciele, ponieważ są one drogie, kupuje zawsze jak są na promocji za pół ceny i biore np 6 naraz (oczywiście innych) no i tez otwieram wszystkie, bo dziś mam ochotę umyć się takim a jutro takim. Wszystko mi to zajmuje kupe miejsca w łazience. Chce to wszystko zdenkować i dopiero wtedy coś kupić, żeby w końcu w mojej i tak już małej łazience zrobiło się więcej przestrzeni.

Napisane przez Eirin

też tak robię, tylko ja uwielbiam żele adidasa i jak widzę gdzieś w promocji to zaraz biorę ze dwa, lubię też peeling cukrowe i też biorę jak są w promocji parę ... znam ten ból

Chciałam któregoś dnia zrobić Wam zdjęcie moich szamponów, odżywek i masek ale nie chcę Was załamywać ;D

Napisane przez SceneQueene

Tez mam pół łazienki w otwartych kosmetykach. Masakra :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Napisane przez SceneQueene

Może po prostu lubimy zmieniać kosmetyki. Nie wyobrażam sobie na przykład używać na raz tylko jednego szamponu czy odżywki. :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Napisane przez Eirin

Ja również nie wyobrażam sobie mieć jeden żel pod prysznic i jeden szampon z jedną odżywką .... ;] muszę mieć duży wybór ;D

Jak ktoś ma za dużo pieniędzy...

















Moim włosom chyba lepiej jest bez żadnego jedwabiu na końcach, ale czymś końcówki zabezpieczać muszę...

[Eirin]

Napisane przez Ingran

Jak ktoś ma za dużo pieniędzy...

Chyba raczej na odwrót, moje zapasy nie wynikają z rozrzutności tylko właśnie z oszczędności... jak widze pastę colgate moją ulubioną w promocji za 5.99 to biorę 3 tubki. Nie zmarnuje sie a dlaczego mam kupować po 8zł kiedy promocji nie ma ?? A jak mi się skończy pasta i nie bedzie mojej ulubionej w promocji ? to albo kupię syfiastą po której będę czuła ze zębów nie umyłam i wywalę pół albo... nie wiem ;D

To samo tyczy się żeli pod prysznic/szamponów/odżywek.

Skoro żel kosztuje 13zł, a w promocji te same dwa w biedronce kosztują 10zł , to dlaczego miałabym nie kupić w promocyjnej cenie dwóch i wydać zamiast 26zł tylko 10 ?? Jeśli widze peeling curowy w lidlu XXL po 5,99 a normalnie kosztuje 14.99 no to helloł ??
kupuje szampon + odżywka = 13zł za sztukę, bez promocji 18 za sztukę. Od razu biorę dwa komplety, żeby w przyszłości nie przepłacać.

Papier toaletowy Velvet, w promocji 5,99 kaufland, normalnie 9.99 za worek 8sztuk - biorę dwa worki.


Nie wydaje mi sie, żeby to był objaw tego, ze ktoś ma za duzo pieniędzy a raczej z oszczędności której jestem od dawna nauczona bo nigdy mi się nie przelewało a w technikum byłam chyba najgorzej ubraną dziewczyną w klasie. Miałam 2 pary dżinsów, może 3 koszuki i 1 sweter na zimę który po zimie był do wywalenia bo był juz tak "Zmęczony życiem" ... matkom samotnie wychowującym dziecko nie jest łatwo w Polsce ale to mnie nauczyło oszczędności ;]


Sorry za offtop ale jak widzę, że ktoś mi zarzuca rozrzutność kiedy ja kupuje 95% chemi w domu na promocjach (po 2 -3 sztuki żeby w przyszłym miesiącu nie przepłacić) to mi sie nóż w kieszeni otwiera

[201605161428]

Eirin: tylko, ze to finalnie daje odwrotny efekt, bo kupujac co widzisz na promocji, tworzysz w koncu taki zapas, ze czesc zaczyna sie marnowac (czesto kosmetyki na promocji maja krotsza date) i to 10zl idzie do smieci. Wiem, bo moja matka tak wariuje na widok promocji, co doprowadza wszystkich domownikow do szalu, jak robi z domu skladzik promocji.
A poza offtopem: Moje sobie rosna, Tz juz nawet je widzi (a stale sie mnie pytal gdzie niby mam te naturalki) i mowi ze mi bardzo ladnie w ciemnych.

[Ingran]

Oj no, śmiałam się tylko przecież luz blues, nikomu niczego nie zarzucam

[swan999]

Napisane przez Jazgotek

Można dołączyć?

Od 19. grudnia udało mi się (w pocie i łzach) odhodować jakieś 2-2,5 cm włosów, nie umiem zmierzyć dokładnie Wyczyn niesamowity po 5 latach farbowania włosów miesiąc w miesiąc. Na szczęście stara farba już się prawie wypłukała i lada moment nie będzie prawie widać różnicy miedzy farbowańcami, a naturalsami.

Uffff, ciężko będzie, ciężko. Może za jakąś dekadę się uda :x

Witaj i życzę Tobie dużo wytrwałości

Napisane przez omleecik

3 miesiączki minęły.

Napisane przez SceneQueene

U mnie dwa i dziesięć dni... Życiowy rekord!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Napisane przez Dboom_

rozumiem, też nie lubię siebie w krótkich. ale wstawisz zdjęcia i znowu mnie będzie kusiło żeby się wybrać do fryzjera, bo włosy już mi się nie układają i Twoje końce będą takie zdrowe..

To może idź wcześniej do fryzjera zamiast się męczyć Ja już nie mam na co czekać, bo przez te włosy coś mnie trafi. Nie chcę już dłużej przeciągać tego cięcia.

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Napisane przez I ona

Eirin i Swan999 w weekend podliczam wszystkie kosmetyki typu szampony, odżywki, balsamy, żele i zaczynam konkretną akcje denko. Dołanczam do Was Tak bez zaprosznia się wpraszam Bo to co się dzieje u mnie w łazience to istny armagedon - wszystko pootwierane, niepowykańczane.. sobie stoi, a ja tylko donosze

Fajnie, że dołączyłaś do naszego wspólnego denkowania

Napisane przez Eirin

Chyba raczej na odwrót, moje zapasy nie wynikają z rozrzutności tylko właśnie z oszczędności...

Też tak uważam, i robię tak jak Ty.
Mam zapas różnych rzeczy. Podoba mi się to, bo nie muszę co chwilę latać po coś do sklepu, i nawet nie mam na to czasu. I wolę kupić coś co chcę i jest akurat na promocji niż potem przepłacać. To co jest w zapasie jest schowane i czeka na swoją kolej. Patrzę na terminy ważności i jeśli wiem, że nie zużyję tego przed jego końcem to nie biorę i już. A jeśli coś ma dłuższy termin i nie było w ogóle otwierane może sobie stać. Mam taki system sprawdza się u mnie i tego się trzymam

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------

Napisane przez Malfoyy

Jutro fryzjer, proszę, trzymajcie kciuki <3

Trzymamy! I na fotki po fryzjerze czekamy

[Eirin]

The unlike, tak jak napisała swan, rzeczy z kończąca się data nie kupuje a jeszcze nie zdażylo mi się wyrzucić pasty do zębów, proszku, płynu do płukania,domestosa, płynu do naczyń, zelu pod prysznic, papieru toaletowego itd itd itd, nic nie ma odwrotnego skutku jeśli robi się to z głową. No i faktycznie nie trzeba co chwila latać po sklepach bo kolejna rzecz czeka w szafce.
Co innego moje denka które są wynikiem prezentów, darowizn "na wyprobowanie" przez szkoleniowca Kerastase który przyjeżdża do nas do salonu a także wygranych w konkursach w pracy no i pozostałości bo ostrej pielegnacji gdy miałam spalone włoski.

[ewciaa82]

Napisane przez nysiak1910

Dziewczynki powiedzcie mi jakich przyrządów do czesania używacie i jaka jest wasza opinia?

Osobiscie używam TT klasycznej i kompaktówki

Szczerze mam ochotę wypróbować szczotkę z włosia dzika...

Ja od jakiegoś czasu używam z dzika właśnie. Ładnie wygładza włosy. Myślę,że stan końcówek połamanych zawdzięczam TT Czytałam o tym ,że do cienkich włosów się nie nadaje i chyba sie to potwierdza w moim przypadku

[Dboom_]

Napisane przez Malfoyy

Jutro fryzjer, proszę, trzymajcie kciuki <3

trzymamy, będzie dobrze, wstaw nam zdjątka koniecznie

Napisane przez Patisha87

kochaam!!! Ostatnio kupiłam w Biedornce peeling cukrowy wanilia i argan....zapach mnie wręcz odurza, polecam!!!

ooo wiem który, moja siostra używa, jest świetny ja używam piernikowego z faromony i pachnie dokładnie jak korzenne pierniczki nawek jakby nic nie robił to i tak uważałabym że to najlepszy peeling na świecie, bo pachnie obłędnie

Napisane przez swan999

To może idź wcześniej do fryzjera zamiast się męczyć Ja już nie mam na co czekać, bo przez te włosy coś mnie trafi. Nie chcę już dłużej przeciągać tego cięcia.

zapisałam się na początek marca i wytrzymam, piję teraz skrzypokrzywę, warzywne soczki, wcieram, wzięłam się też porządnie za olej rycynowy i liczę na no, że trochę podrosną do cięcia spróbowałyby nie..

[swan999]

Napisane przez Dboom_

zapisałam się na początek marca i wytrzymam, piję teraz skrzypokrzywę, warzywne soczki, wcieram, wzięłam się też porządnie za olej rycynowy i liczę na no, że trochę podrosną do cięcia spróbowałyby nie..

A ja już dłużej właśnie nie wytrzymam To życzę Tobie, żeby włosy urosły jak najwięcej do tego marca

[omleecik]

Napisane przez Dboom_

rozumiem, też nie lubię siebie w krótkich. ale wstawisz zdjęcia i znowu mnie będzie kusiło żeby się wybrać do fryzjera, bo włosy już mi się nie układają i Twoje końce będą takie zdrowe..

ja używam drewnianej szczotki, mam taką dużą i jedną mniejszą do torebki i to najlepsze szczotki jakie miałam i używałam widziałam, że bardzo dużo osób poleca szczotki z włosia dzika, ja jednak nie byłabym w stanie takich używać ale wypróbuj, jeśli Cię kuszą

oj taak, ten czas tak wolno wtedy mijał i włosy rosły tak wolno.. i codziennie patrzyłam w lustro sprawdzając, czy coś może więcej urosło..

Jazgotek heej, pewnie że można dołączyć, witaj u nas no niby kontrast jest, ale nie martw się na razie. skoro farba się wypłukuje, to może wypłucze się całkiem

omleecik zazdroszczę tego braku różnicy.. bezboleśnie zapuścisz naturalki

SceneQueene no i o to chodzi

Brak różnicy? No proszę Cię.
Dodaje zdjęcie, na żywo różnica bardziej zauważalna. Ciemniejsze końce to glon. Chciałam to maskować, farbować, ale.. szkoda mi kasy i włosów. Czekam aż odrosną troche, fryzjer i pod nożyczki, wtedy to różnica kolorów faktycznie będzie minimalna. Wytrzymać tylko pół roku jakoś i z górki.

Dobra, ja pojawiam się tutaj za kolejne 3miesiące. Trafię po kuracji z siemiem lnianym. Im mniej tutaj siedzę, tym mniej mi odbija.

Trzymam kciuki za Was wszystkie. Za mnie też trzymajcie.

Ps. Jeśli któraś ma problemy, żeby przełknąć tego glutka, zalecam zmieszać to ze startym jabłkiem. W sumie wtedy nie czuć smaku i można normalnie to jeść jakoś.

Powodzenia! I do zobaczenia.

[LoveMessages]

Hey wszystkim
Jakiś miesiąc temu pisałam tutaj na wątku, że myślę o zaprzestaniu farbowania. No, ale słaba silna wola, promocja na farby i kupiłam znowu blond farbę. Kocham swój blond (blond ogólnie w sumie) jednak mam brązowe włosy więc odrosty już po mc są spore i widoczne. By mieć jasny popielaty bląd potrzebują farbę z porządnym rozjaśniaczem w środku. Od jakiegoś pół roku (albo i więcej) farbuję z mniejszą wodą więc na czubku głowy ten blond już nie jest taki jasny. Jestem już troszkę zmęczona tymi farbowaniami więc myślę, że kupie farbę na poziomie 6 albo 5 i już tak zostawię. Chyba muszę zafarbować raz jeszcze bo jednak tak ciemne odrosty wyglądają paskudnie a tu wiosna idzie. Podoba mi się mój naturalny kolor, który wyłazi z każdej strony :P

[201604291140]

swan, właśnie zobaczyłam twoją aktualizację, gratuluję

[201607040946]

Napisane przez animale

swan, właśnie zobaczyłam twoją aktualizację, gratuluję

A ja dalej zachwycam się twoimi, animale

[201604291140]

Napisane przez kaguya

A ja dalej zachwycam się twoimi, animale

a dziękuję

miałaś rację, szamponetka się spłukała po 2 myciach przynajmniej z naturalek, bo na farbowańcach dalej siedzi. dobrze, bo nie mam już tych wstrętnych złotych końcówek, już lepsze czerwono-brązowe

[swan999]

Napisane przez animale

swan, właśnie zobaczyłam twoją aktualizację, gratuluję

Dzięki

[Elle88dw]

Rozchorowałam się, powoli wracam do "żywych" a tu mam tyle stron do nadrobienia!

Napisane przez kaguya

Z rudością będzie łatwo: dajesz na nią coś z niebieskim pigmentem (popiel na przykład) i masz wyrównane.

Dość często nakładam na włosy gencjanę i niestety jeszcze nie zauważyłam efektu ;/
A co do szamponetek- myję włosy codziennie więc po trzech dniach nie będzie efektu, więc nie chcę ich nakładać.

Napisane przez kaguya

Mam wrażenie, że moje ciemnieją

jak ja bym chciała, żeby moje włosy ciemniały! a lato idzie, więc pewnie będę bardziej spłowiałe

Napisane przez Swan999

Dziewczyny do mojego albumu (teraz albumy mam dwa) wrzuciłam kilka nowych zdjęć. Jak chcecie zobaczyć to zapraszam

Ile bym dała za tą gęstość!
Szybko rosną Ci włoski, stosujesz jakieś przyśpieszacze? Pewnie gdzieś pisałaś, ale nie przeczytałam całego wątku

Napisane przez nysiak1910

Szczerze mam ochotę wypróbować szczotkę z włosia dzika...

Dzika mam i ja i też go uwielbiam! Ale TT używam do wygładzenia
Ale marzy mi się jeszcze drewniany grzebień...

[swan999]

Napisane przez Elle88dw

Ile bym dała za tą gęstość!
Szybko rosną Ci włoski, stosujesz jakieś przyśpieszacze? Pewnie gdzieś pisałaś, ale nie przeczytałam całego wątku

Picie drożdże, pokrzywy, siemienia lnianego, brałam kapsułki Doppelherz na włosy, Revalid, w skalp olejek Khadi, Jantar. Nie stosowałam oczywiście wszystkiego naraz, wypisałam co stosowałam od początku zapuszczania do teraz.

[Elle88dw]

Po drożdżach mi fajnie włosy urosły, ale teraz (pewnie przez chorobę) nie jestem w stanie ich przełknąć ;( Skrzypokrzywę piję cały czas, ale chciałabym rozpocząć kurację z siemieniem lnianym. W Internecie jest mnóstwo informacji i pogubiłam się- w jaki sposób je najlepiej pić?
No i czaję się jeszcze na Khadi...

[nysiak1910]

chyba mnie przekonałyście... do tego dzika :P oglądałam w Rosie i się zastanawiałam jak tym można się czesać ... to jest milutkie jak szczotka dla niemowląt :P