|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
Pokaż wyniki sondy: Jak długo poszukujesz pracy? | |||
od niedawna (mniej niż 3 miesiące) | 78 | 28,89% | |
3 - 6 miesięcy | 64 | 23,70% | |
Ponad pół roku | 38 | 14,07% | |
Ponad rok | 49 | 18,15% | |
Ponad 2 lata | 20 | 7,41% | |
Ponad 3 i dłużej | 21 | 7,78% | |
Głosujący: 270. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2012-01-18, 14:09 | #1651 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Kathe marna to pewnie pociecha z mojej strony, ale ja mam dokłądnie to samo, w odmu jest dośc nerwowa atmosfera przez to, że nie mam pracy od ponad 2 lat. Rodzice wiedzą, że się staram i,że jej regularnie szukam, ale Oni też wiedzą, że bez znajmości nic nie złatwię nigdzie. Oni też nie mogą mi pomóc wszukaniu pracy, bo ich też nie mają, bo całe życie pracowali w 1ym zakładzie pracy, w którym pracy nie ma i ciągle zwalniają. co do TŻta, to jest tak, że planujemy ślub, ale bez entuzjazmu, ja się mu nie dziwię, bo z 1ej pensji w dzisiejszych czasach się nie wyżyje, a u mnie widoków na pracę nie ma żadnych ja mam tylko obecnie pracę dorywczą i ew. nianiowanie, które mi bokiem wychodzi, poza tym to nie jest praca docelowa, na całe życie, TŻt uważa, że nie jest to poważna praca i ma rację.
mam rozmowę w ten piątek i co z tego? w połowie grudnia też byłam na rozmowie w domu dziecka i nic z tego nie wyszło pomimo, że mam odpowiednie wykształcenie i doświadczenie-praca w domu dziecka, dobre opinie z miejsc pracy, to ja już nie wiem kogo oni szukają. kosmity? |
2012-01-18, 14:14 | #1652 | |
Inkwizytor
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin wymianka książkowa |
|
2012-01-18, 14:38 | #1653 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
U mnie nawet na darmowe praktyki cię nie wezną. Jest na kursie ze mną dziewczyna po prawie. Dziś jak rozmawiałam z nią, to mi powiedziała jak wygląda sytuacja z praktykami u nas. Obleciała wszystkie biura rachunkowe w mieście za darmową praktyką i nigdzie jej nie wzięli. A chętnie by poszła na darmowe praktyki celem zdobycia doświadczenia.
Jestem po rozmowie o pracę. Pan menadżer trochę oszukuje kandydatów. W ogłoszeniu na necie podaje, że poszukuje pracownika do działu analiz ekonomicznych i finansowych. Na rozmowie okazało się, że praca jest ale na stanowisku agenta w firmie OVB. Nie ma pracy takiej jak opisana na necie. Praca w terenie na prowizję. Na własną rękę szuka się klienta w terenie i wciska mu fundusze inwestycyjne, ubezpieczenia itp. Płacone jest od ilości zdobytych klientów. Praca nie dla mnie. Do pracy w terenie się nie nadaje. Pan wprost powiedział, że praca agenta jest ciężka i nie każdy się do niej nadaje. Trzeba umieć sprzedać, bo od tego jest płacone. Wyraźnie powiedział,że szuka ludzi którzy w takiej pracy się widzą. Nawet fajna ta rozmowa była. Tylko stanowisko nie dla mnie A o swoim kursie nie wiem czy się przyznawać jak go skończę. Pan na rozmowie mi się pyta, co robiła przez ostatni czas. Więc odp mu, że chodzę na kurs z up, na który mnie wysłali pt jak aktywnie szukać pracy. A Pan na to wybuchł śmiechem i stwierdził ,że po takim kursie to od ręki pracę dostanę. Pan wprost powiedział, że praca agenta jest ciężka i nie każdy się do niej nadaje. Trzeba umieć sprzedać, bo od tego jest płacone. Nawet fajna ta rozmowa była. ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ---------- Cytat:
I uważam też, że w CV należy wpisywać prawdę. Jak ktoś nie ma bogatego doświadczenia, to nie należy zmyślać,że pracowało się na jakiś stanowisku dłużej niż w rzeczywistości. Bo i tak to wyjdzie, podczas przeglądania świadectw pracy. Nie zmyślać pracy na czarno np w sklepach, które nigdy nie istniały lub nie istnieją. Lepiej wymyśleć pracę na czarno w sklepie, u jakiegoś naszego znajomego, który potwierdzi, ewentualnie ,że u niego pracowaliśmy. Tak mi się wyadje. Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2012-01-18 o 14:40 |
|
2012-01-18, 15:11 | #1654 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
W małych miastach znajomości rządzą. U mnie nawet o staż ciężko jeśli ktoś kogoś nie poprze. Najlepiej mieć znajomości w urzędzie pracy. Wiele znam takich osób które pracę dzięki znajomością w urzędach podostawały. Czasem oczywiście jak ma się szczęscie to bez znajomoście gdzieś tam się można załapać. Wsród znajomych mających doświadczenie ok 1 rok na stażu nikt się bez znajomości nie dostał do publicznej instytucji. Znam księgową, która dzięki doświadczeniu( ponad 5 lat) dostała się do urzędu na zastępstwo a potem przedłużyli jej umowe na stałe. Nasunęło mi się bo dziś spotkałam koleżanke które pochwaliła mi się, że przyjęli ją do pracy w bibliotece mimo, że kierunek studiów zupełnie inny niż bibliotekoznawstwo skończyła. Etat nawet dodatkowy stworzyli bo nikt nie odszedł. Inna koleżanka pytała się tam o staż i powiedzieli, że nie przyjmują stażystow a tu wolny etat się nagle zrobił. Ostatnio otworzyli u mnie nowy spożywczy market ( małe miasto) nie było rekrutacji w sumie żadnej tylko panie z urzędu pracy wysłały na spotkanie z pracodawcą te osoby, które ich zdaniem byłyby najlepsze. Tak pracę dostała pewna znajoma, której siostra w urzędzie pracy pracuje. Osoby po studiach napewno nie skierują na rozmowe do pracy na kasie. U nas często tak jest pracodowca kieruje zapotrzebowanie do urzędu pracy, oni wysyłają mu osoby a oferta nigdzie nie jest publikowana albo jak opublikują to już praktycznie nie aktualne. Do pracy na kasie przecież praktycznie każdy się nada.
Edytowane przez netkia Czas edycji: 2012-01-18 o 15:22 |
2012-01-18, 15:11 | #1655 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
|
|
2012-01-18, 15:16 | #1656 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
|
|
2012-01-18, 15:21 | #1657 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
ale ty nie studiujesz filologi angielskiej jak ona. Więc wiadomo, że ona umie ang perfekt. Ciekawe tylko, co ona wie z tego, co ty studiujesz. Chciała się pod wartościować ubliżając innym. Ja bym się taki ludźmi nie przejmowała.
Mi się wydaje, że wypożyczanie książek to jeden z najprostszych zawodów. Panie u mnie w bibliotece jak widziałam nie raz to tylko książki do czytnika wczytywały jak czytelnik kartę im swoją dał albo wcześniej przygotowały dla czytelnika zamówione przez niego w necie książki. Dla mnie lekka praca. Po co podyplomowe z tego. Chyba, że, się mylę. Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2012-01-18 o 15:26 |
2012-01-18, 15:33 | #1658 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
Na drzewo poślij tą dziewuchę i to co powiedziała!
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-01-18, 15:37 | #1659 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Jak dla mnie to do pracy w bibliotece wyższego nie trzeba, wystarczyłoby jakieś studium zrobić i wsio. Nie o wykształcenie mi chodziło ale o to, że u mnie dostać prace w bibliotece ot tak graniczy z cudem.
|
2012-01-18, 15:37 | #1660 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
|
|
2012-01-18, 15:39 | #1661 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
Haha, śmiać mi się chce z tych, co pokończyli filologię, lub ją studiują i uważają się za lepszych, bo język perfect znają, bo mają szansę pracować w międzynarodowych korporacjach, bla, bla, bla.... Może i kiedyś był to prestiżowy kierunek- ale nie łudźmy się... WSZYSCY których znam i którzy skończyli filologie skończyli jako nauczyciele w szkole i chodząc do pracy przeklinają dzień w którym podjęli decyzję o takich studiach. Nie obrażam nikogo. Wyrażam tylko moje zdanie.
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-01-18, 15:39 | #1662 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
Teraz jest dziwna moda,że wszędzie wymagają wykształcenia wyższego,czy trzeba czy nie trzeba |
|
2012-01-18, 15:43 | #1663 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Zależy jaka biblioteka W mojej od niedawna jest komputer, książki kupują 3 razy do roku, Pani wypełnia zamówienie akceptuje to dyrektor domu kultury i się zamawia. W bibliotekach uniwersyteckich i dużych wojewódzkich to trzeba się troche nauczyć nowych rzeczy ale w każdej pracy tak jest.
|
2012-01-18, 15:46 | #1664 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
Nie jest to praca bardzo trudna,ale też nie polega to wyłącznie na wydawaniu książek |
|
2012-01-18, 15:51 | #1665 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
|
|
2012-01-18, 17:05 | #1666 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
netkia nie tylko w małym mieście na układy nie ma rady, ja mieszkam w dużym i jest to samo. Kathe zostałaś bardzo niemiło potraktowana i nietaktownie. ja bym na drzewo tą osobę spuściła- łagodnie mówiąc. nie zgadzam się też, że jest to nieprzyszłościowy kierunek, ja mam podobny na podyplomówce- prawo administracyjne i samorządowe. miałam zaproszenia na konkursy do urzędów, niestety nie mam tam znajomości administracja była, jest i będzie i zawsze będą do niej szukali pracowników. prawie każda większa firma ma administrację.
|
2012-01-18, 21:18 | #1668 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Ja chciałam i nadal chcę zrobić kurs z Zakłądu Kształcenia Zawodowego- kurs za darmo, dostajesz stypendium, zwrot kosztów dojazdu. Interesowałby mnie tam kurs księgowości. Niestety trochę "przespałam" sprawę i czekam na "pulę pieniędzy" na nowy rok
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2012-01-18, 21:23 | #1669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Tak, miałam nieoczekiwany dopływ gotówki i zainwestowałam to w dwa kursy komputerowe i nie żałuję Na każdej późniejszej rozmowie był ten temat poruszony i odebrany pozytywnie, również na tej ostatniej po której dostałam pracę (po blisko roku szukania).
|
2012-01-18, 22:05 | #1670 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
końcem stycznia wygasa moja umowa o staz bezpłatny. Jestem w salonie SEAT-a. Na stanowisku sekretariatu z księgowością. podsumowanie: -wyzysk -"mamciewdupizm" -brak perspektyw na przyszłość... poszłam do prezesa, żeby go zapytać jak on dalej widzi moją pracę u siebie. O ewentualnym zatrudnieniu NIC nie powiedział. Staż bezpłatny - owszem. Bardzo chętnie chciałby, żebym znowu podpisała. A dofinansowanie z UP - on nie wie, on pójdzie i zapyta bo zna dyrekcję... bla bla bla...i da mi pewnie znać na koniec miesiąca, że jestem w czarnej De....
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
|
2012-01-19, 08:34 | #1671 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 220
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Kurcze, miało być lepiej po nowym roku. A ja jest jeszcze gorzej ;(
Jeżeli chodzi o kursy, to chciałabym, ale na bezrobociu to trudne bo wszelkie pieniądze jakie mam to wydaję na spłatę kredytu studenckiego ;( Wiec o kursach mogę pomarzyć ... Edytowane przez It must been love Czas edycji: 2012-01-19 o 08:35 |
2012-01-19, 08:43 | #1672 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
byłam na szkoleniu z PUP płatnym na Asystenta Rodziny. fajnie było, miło i ciekawie, nic mi to nie dało, nasz MOPR pomimo obietnic nie ma hajsu żeby nas zatrudnić później byłam na stażu też na asystenta-pracy brak. za swoje zrobiłam podyplomówkę- wydałam 3 tyś zł (zapłaciłam za nią z zasiłku dla bezrobotnych), nic więcej nie robię, bo nie mam kasy ani czasu. zresztą w moim fachu takie rzeczy są niepotrzebne.
|
2012-01-19, 08:51 | #1673 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Oj dziewczyny... przyszło nam szukać pracy w takich beznadziejnych czasach... widziałyście te kolejki do rekrutacji w policji gdzieś na Pomorzu?! Skandal!
Polsce gratulujemy rynku pracy..
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
2012-01-19, 08:58 | #1674 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
a co sie dziwić, wiek emerytalny wydłużyli, a to w policji ostatnia szansa żeby iść szybciej na emeryturę. ja bym nie poszła, mój TŻt też nie. nie chciałabym mieć męża policjanta. nie lubię policjantów.
|
2012-01-19, 09:04 | #1675 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 303
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Kathe;a Wy dziewczyny siedząc na bezrobociu, zrobilyscie jakis kurs?
Ja wlaśnie robię prawo jazdy z marnym skutkiem, bo zdać nie mogę;/Poza tym chodzę na kurs Kadry, płace 2 razy w tygodniu... byłam też na jakis warsztatach o asertywności Jeśli chodzi o staże to cięzko dostać, bo UP nie mają kasy dla wszystkich... dostaje zaledwie kilka procent z tych co złozą wnioski i jeszcze trzeba spełnic szereg wymagań...poza tym pierwszenstwo beda mieli Ci, kórzy znajda pracodawce, który zadeklaruje chęć zatrudnienia po stażu... wiec naprawdę jest ciężko... mi udało się odbyć staż w tamtym roku tylko dlatego,że mój niedoszły pracodawca miał znajomości w starostwie... oczywiście pracy nie dostałam po stażu, ponieważ sama zrezygnowałam z powodu wyprowadzki do innego miasta.... ale nawet gdyby nie to, napewno by mnie nie zatrudnił, bo potrzebował tylko darmowego pracownika na pewnien okres czasu, kiedy miał nawał pracy w firmie.... Dziewczyny co myślicie o zostaniu konsultantem ślubnym? Czy myślicie ze to opłacalne i czy wypali?... |
2012-01-19, 09:11 | #1676 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
smerfetka_25 poczytaj sobie np. na e-wesele.pl
to zależy skąd jesteś, czy jest to duże miasto. pamiętaj też, że idzie niż demograficzny i coraz mniej ślubów będzie, poza tym dużo par jednak wyjeżdzą za pracą za granicę i ślubu nie bierze. poza tym sama w tym roku ślub biorę i sama to ogarniam spokojnie i daje radę. wydaje mi się, że 90% par w Polsce albo i lepiej robi to sama bez pomocy konsultanta, bo to sama przyjemność w tym uczestniczyć. http://www.sfora.pl/Coraz-tansze-slu...-Polacy-a38092 http://www.sfora.pl/Przybywa-nieslub...jwiecej-a36794 poza tym rodzi się coraz więcej nieślubnych dzieci i to jest prawda, moje województwo w tym przoduje. i to jest prawda, bo jak chodziłam z pracownikiem socjal. w MOPRze na wywiady, to tam prawie nie było mężatek i ci ludzie nigdy ślubu raczej nie wezmą. konkubinaty teraz górą. sluby są tylko dla bogatych. Edytowane przez myrcella Czas edycji: 2012-01-19 o 09:17 |
2012-01-19, 09:16 | #1677 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 303
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Wiem wiem Bo sama brałam ślub pół roku temu i też poradziłam sobie sama Ale myślę o ludziach, którzy nie mają czasu ... nie wiem tak się zastanawiam bo niedaleko mnie znalazłam kurs za 400 zł mąż nie jest raczej zachwycony tym pomysłem,ale mnie już coś trafia w domu;/
Może jakiś inny biznes... póki w UP są pieniądze na działalnośc... myślicie,że ciezko dostać dotację z UP? Nie wiem nawet jak zabrać się do biznesplanu:/ |
2012-01-19, 09:20 | #1678 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Cytat:
W grudniu mówili, że w ramach oszczędnośći na I ogień idzie kasa z FUS-u, i Up-y nie będą dawały kasy na rozpoczęcie działalności gosp. Ale najlepiej zorientuj się w swoim UP-ie Poza tym, żeby dostać kasę z Urzędu trzeba być nieprzerwanie bezrobotną conajmniej rok czasu. Nie wspomnę o biznesplanie i innych duperelach do spełnienia...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-01-19, 09:22 | #1679 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: MEEREN
Wiadomości: 606
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
ja bym poszła na taki kurs z ciekawości. nasz PUP właśnie dziś napisał, że nie ma też kasy na roboty publiczne i prace interwencyjne:mur : nie wiem czy dadzą Ci na to kasę. u nas najczęściej dają na salony manicure, tipsy itd. nie wiedzieć czemu i po co, bo u nas tego jest pełno, ludzie nie mają kasy na te usługi i te salony szybko bankrutują.
|
2012-01-19, 09:29 | #1680 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 303
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV
Właśnie nie wiem czy skoro odbywałam staż to wtedy nie byłam bezrobotną... Zarejestrowałam się w styczniu 2011, w kwietniu dostałam staż 4 miesiące do sierpnia, więc gdyby nie staż to byłby rok na bezrobociu... w UP powiedzieli mi,że można składać wnioski o dotację tylko teraz nie wiem czy mi się należy...
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.