tabletki dla nastolatki

[Marwari]

Napisane przez ***luna

nie wiem co się w ogóle dzieje na tym swiecie.Oh mam 16 lat i chcę pigułki, oh ale boję się iść do gina oh, i kocham mojego TŻ i chcę sie z nim kochać bezpiecznie.

Przed rozpoczęciem współżycia najlepiej iśc do ginekologa.
Nim się zaplanuje tablety anty warto poczytać o wszystkich za i przeciw (a w tak młodym wieku gdy nadal można doświadczać burzy hormonów minusów jest wiele).
Normalny lekarz nie przepisze nieletniej pigułek jak cukierków.
tego typu tematy nie sa tematami, które można rozwiązać na forum.
Może jestem za stara na takie dyskusje.
gdy miałam 16 lat nie miałąm swojej kasy- przeze mnei zarobionej i nie wyobrażam sobie chodzenia do mamy po kasę na piguły antykoncepcyjne.
I uważam,że 16 lat to za wcześnie na seks, ale jak rozumiem wszystkie 16latki w związku są superodpowiedzialne i superzakochane i w ogóle nadludzkie i niezwykłe w porównaniu z przeciętną polska nastolatką.

z ust mi to wyjęłaś...
zawsze jak widzę coś takiego to po prostu recę i nogi opadają...
ale ich niczym nie przekonasz, że nie mają racji...
a potem rodzice i niechciane dziecko cierpią...

[sidorcia]

Napisane przez ***luna

nie wiem co się w ogóle dzieje na tym swiecie.Oh mam 16 lat i chcę pigułki, oh ale boję się iść do gina oh, i kocham mojego TŻ i chcę sie z nim kochać bezpiecznie.

Przed rozpoczęciem współżycia najlepiej iśc do ginekologa.
Nim się zaplanuje tablety anty warto poczytać o wszystkich za i przeciw (a w tak młodym wieku gdy nadal można doświadczać burzy hormonów minusów jest wiele).
Normalny lekarz nie przepisze nieletniej pigułek jak cukierków.
tego typu tematy nie sa tematami, które można rozwiązać na forum.
Może jestem za stara na takie dyskusje.
gdy miałam 16 lat nie miałąm swojej kasy- przeze mnei zarobionej i nie wyobrażam sobie chodzenia do mamy po kasę na piguły antykoncepcyjne.
I uważam,że 16 lat to za wcześnie na seks, ale jak rozumiem wszystkie 16latki w związku są superodpowiedzialne i superzakochane i w ogóle nadludzkie i niezwykłe w porównaniu z przeciętną polska nastolatką.

już jedna z nas tu pisała, że ten wątek nie został założony po to, żeby właśnie tacy ludzie jak Ty wrzucali na 16latki uprawiające seks. to sprawa dziewczyn zażywających tabletkia a nie Twoja.

[Marwari]

Napisane przez sidorcia

już jedna z nas tu pisała, że ten wątek nie został założony po to, żeby właśnie tacy ludzie jak Ty wrzucali na 16latki uprawiające seks. to NASZA sprawa co i kiedy.

nikt tu nie wrzuca na 16 latki uprawiające seks...
a jak zajdziesz w ciążę w wieku 16 lato też bedzie TYLKO TWOJA sprawa?

[sidorcia]

Napisane przez Marwari

nikt tu nie wrzuca na 16 latki uprawiające seks...
a jak zajdziesz w ciążę w wieku 16 lato też bedzie TYLKO TWOJA sprawa?

no nie, ja rozumiem twoje oburzenie, ale ja wiem co robie. no i poprosilam tylko o pomoc, a nie o jakies wrzuty...

[Marwari]

Napisane przez sidorcia

no nie, ja rozumiem twoje oburzenie, ale ja wiem co robie. no i poprosilam tylko o pomoc, a nie o jakies wrzuty...

jeżeli uważam, że Ci wrzucam/najeżdżam to zgłoś Zły Post
ja tylko zadałam pytanie...
zapamiętaj i powtarzaj sobie jak mantrę:
"Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo"
jesteś gotowa na dziecko?

[***luna]

Napisane przez sidorcia

już jedna z nas tu pisała, że ten wątek nie został założony po to, żeby właśnie tacy ludzie jak Ty wrzucali na 16latki uprawiające seks. to NASZA sprawa co i kiedy.

skoro Wasza sprawa- to po co ją upubliczniasz????
Polskie prawo nie zabrania seksu osbom szesnastoletnim.
Jestes gotowa na seks to zachowuj się bardziej dojrzale. Idź do przychodni, zapytaj o dostępne terminy wizyt i zapytaj w recepcji czy musisz przyjść z mamą lub innym opiekunem prawnym.
Proste?



I wtedy będzie wiedziała.

lekarz Cię zbada i zapytasz go o pigułki.
on wg swojej medycznej wiedzy udzieli Ci porady na temat antykoncepcji w tak młodym wieku.

[ola_mała]

Skoro pyta o antykoncepcję, to chyba oznacza ze jest odpowiedzialna, prawda? Nie rozumiem tego oburzenia. jesli cos sie komus nie podoba, to nie wiem po co komentuje.

[ola_mała]

A poza tym, lekarz nie ma doswiadczenia takiego jak kobiety, podobne do nas. Zawsze dobrze jest spytac kogos kto byl w podobnej sytuacji. Byłam u lekarza, ale w sumie niewiele mi powiedzial na ten temat. Ogólnie dal mi do zrozumienia ze koniecznie mam po tabletki przyjsc.

[Marwari]

Napisane przez ola_mała

Skoro pyta o antykoncepcję, to chyba oznacza ze jest odpowiedzialna, prawda? Nie rozumiem tego oburzenia. jesli cos sie komus nie podoba, to nie wiem po co komentuje.

Nieprawda.

[***luna]

Napisane przez ola_mała

Skoro pyta o antykoncepcję, to chyba oznacza ze jest odpowiedzialna, prawda? Nie rozumiem tego oburzenia. jesli cos sie komus nie podoba, to nie wiem po co komentuje.

nieprawda

Napisane przez ola_mała

A poza tym, lekarz nie ma doswiadczenia takiego jak kobiety, podobne do nas. Zawsze dobrze jest spytac kogos kto byl w podobnej sytuacji. Byłam u lekarza, ale w sumie niewiele mi powiedzial na ten temat. Ogólnie dal mi do zrozumienia ze koniecznie mam po tabletki przyjsc.

tak pani Zosia z warzywniaka (że doświadczona na pewno poradzi dobrze)
a tak serio.
Nie wyszłabym z gabinetu jeśli lekarz nie udziliłby mi odpowiedzi na moje pytania.
Jeśli dał Ci do zrozumienia,że pigułki niekoniecznie, to może ma ku temu powody i warto je poznać

[kr0pka]

Jeśli rozpoczęliście współżycie, no to koniecznie do ginekologa, żeby później nie było pretensji, że o czymś nie wiedziałaś.

Wiesz, muszę przyznać, że jesteś chyba bardzo dojrzała, skoro decydujesz się na tabletki w tym wieku, ja też mam 16 lat i nawet nie myślę jeszcze o współżyciu :O

[Marwari]

Napisane przez kr0pka

Jeśli rozpoczęliście współżycie, no to koniecznie do ginekologa, żeby później nie było pretensji, że o czymś nie wiedziałaś.

Wiesz, muszę przyznać, że jesteś chyba bardzo dojrzała, skoro decydujesz się na tabletki w tym wieku, ja też mam 16 lat i nawet nie myślę jeszcze o współżyciu :O

a co ma branie tabletek w wieku 16 lat do dojrzałości

[kr0pka]

Napisane przez Marwari

a co ma branie tabletek w wieku 16 lat do dojrzałości

Miałam na myśli współżycie.

Przecież autorka tematu nie ma zamiaru ich brać, ot tak, np. na trądzik, tylko decyduje się na tak poważny krok w tak młodym wieku, o to mi chodziło

Przepraszam, że nie jasno się wyraziłam.

[Marwari]

Napisane przez kr0pka

Miałam na myśli współżycie.

aha,
ale wierz mi, że współżycie w wieku 16 lat w wielu przypadkach, a nawet w większości nie ma nic wspólnego z dojrzałością...
i TY jesteś bardziej dojrzała czekając z tym, niż większość tych, które od 15 roku życia współżyją...

[ola_mała]

"Ogólnie dal mi do zrozumienia ze KONIECZNIE mam po tabletki przyjsc."
zle przeczytalas, wlasnie się zdziwilam ze byl taki przekonany o tym ze to oczywiste. Namawial mnie bardzo. więc doszlam do wniosku ze wszystko ok.

[kr0pka]

Napisane przez Marwari

aha,
ale wierz mi, że współżycie w wieku 16 lat w wielu przypadkach, a nawet w większości nie ma nic wspólnego z dojrzałością...
i TY jesteś bardziej dojrzała czekając z tym, niż większość tych, które od 15 roku życia współżyją...

W sumie nawet sobie nie wyobrażam tego, żeby ktoś się tak z tym spieszył.

zle przeczytalas, wlasnie się zdziwilam ze byl taki przekonany o tym ze to oczywiste. Namawial mnie bardzo. więc doszlam do wniosku ze wszystko ok.

Pewnie dla niego to już normalne, im wiecej wypisywania tabletek tym mniej przypadków, że dziewczyna zajdzie w ciążę

[***luna]

Napisane przez ola_mała

"Ogólnie dal mi do zrozumienia ze KONIECZNIE mam po tabletki przyjsc."
zle przeczytalas, wlasnie się zdziwilam ze byl taki przekonany o tym ze to oczywiste. Namawial mnie bardzo. więc doszlam do wniosku ze wszystko ok.

a faktycznie. przepraszam za niedoczytanie.
Więc jaki problem. Powiedział byś koniecznie przyszła, y chcesz tych piguł. o chyba jest zgodność, prawda?

[araneaa]

wiecie dziewczyny, nie rozumiem niektórych waszych ironicznych uwag. każdy dojrzewa w swoim tempie a czasami dziewczyny, które mają po 16 lat są bardziej odpowiedzialne niż niektóre dziewiętnastolatki. i nie można tu mówić ze autorka wątku jest niedojrzała dlatego że chce się zabezpieczać, ja uważam że swiadczy to o jej inteligencji. Lepiej się zabezpieczyć niż potem marnować sobie życie. Czasami dziewczyny mające po 20 lat 'wpadają' przez nieuwagę a potem jest płacz ze maja zycie zmarnowane.
Mi jak mialam lat 15, ojciec powiedzial ze jezeli bede chciala rozpocząc współżycie żebym poszła do ginekologa i porządnie sie zabezbieczyła - wiekszosc rodizców wogole unika tego tematu jak ognia.

ja nie widze w tym nic dziwnego, młodzież dorasta troche szybciej. pamiętam kiedys mialam koleżanke, majac jakies 14 lat, dziewczyna byla tak powazna jak na swoj wiek ze rodzice nie chcieli mi uwierzyc ze jest rok młodsza...
także wszystko zależy od człowieka.

[tiofen]

Właśnie też nie rozumiem czemu tak na nie najeżdżacie? Po pierwsze dziewczyny zadały pytanie i jeśli nie macie zamiaru udzielić im odpowiedzi to może lepiej odpuścić sobie pisanie tutaj? Po drugie dlaczego je wychowujecie? Macie zamiar zbawić w ten sposób świat? Ja uważam, że to kiedy ktos zaczyna współżyć i jak się zabezpiecza jest jego prywatną sprawą (a napewno zupełnie nie jest sprawą Marwari czy ***luny). Moim zdaniem dobrze, że pytają i dobrze, że myślą o zapobieganiu.
Zdenerwowałam się

[***luna]

Napisane przez tiofen

Właśnie też nie rozumiem czemu tak na nie najeżdżacie? Po pierwsze dziewczyny zadały pytanie i jeśli nie macie zamiaru udzielić im odpowiedzi to może lepiej odpuścić sobie pisanie tutaj? Po drugie dlaczego je wychowujecie? Macie zamiar zbawić w ten sposób świat? Ja uważam, że to kiedy ktos zaczyna współżyć i jak się zabezpiecza jest jego prywatną sprawą (a napewno zupełnie nie jest sprawą Marwari czy ***luny). Moim zdaniem dobrze, że pytają i dobrze, że myślą o zapobieganiu.
Zdenerwowałam się

oczywiście jest całkowicie prywatną sprawą do moentu, gdy same ją upubliczniają na forum.
A forum to nie jest koncert życzeń, gdzie wysłuchuje się samych miłych uwag.
Osobiście i całkowicie prywatnie wkurza mnie to,że ktos chce się seksic( będąc dzieckiem jak dla mnie-15-16 lat), chce się zabezpieczać i czuje się dojrzały (seksualnie itp.) a ma problem z wizytą u ginekologa.

[angellka]

U mnie w mieście jest przychodnia ginekologiczna dla młodych dziewczyn do 18 lat. W innej publicznej nie przyjumują. Tka jest u mnie nie wiem jak gdzie inndziej.Najlepiej wybrać się do ginekologa choćby na badanie jeśli współzyjecie to i na cytologie. Teraz jest coraz więcej chorób i nowtworów, więc lepiej się regularnie badać.
JA byłam pierwszy raz po tabsy w wieku 17 lat i dostałam novynette na nich jest nawet napisane że sa dla młodych dziewczyn rozpoczynjących przygode z antykoncepcja hormonalną.

[freddy296]

Ja nie wiem. czemu wszyscy zakładaja ze jak mloda dziewczyna wstydzi sie isc do gina tzn, że nie dojrzala do sexu... to są zupelnie dwie rozne sprawy... wiadomo, ze u gina chodzi o to ze sie rozbieramy i rozkraczamy na tym durnym fotelu, to nie jest ani mile, anie przyjemne ani zachecające... nic dziwnego ze dziewczyny sie boją, bo boja sie i mlode i stare! jesli uprawiamy sex tez sie rozbieramy, ale rozbieramy sie przed swoim rowniesnikiem, ktorego znamy i mamy do niego zaufanie! Zakladam, ze sex nie jest z przypadkowym chlopakiem - bo tego nie trawie...

Kazdy ma prawo sie bac isc do lekarza.. ja tez sie boje chodzic do dentysty mimo ze mam prawie 21 lat - tzn ze nie dojrzalam do np, zakladania aparatu? czy np, boje sie isc na egzamin ustny - to czy oznacza ze nie dojrzalam do studiów ? blędne myslenie... strach jest w naszej psychice a nie w dojrzalosci... Jesli 15 czuje sie na tyle dojrzala aby rozpocząc wspolzycie moze sie bac lekarza... a wcale nie oznacza to ze nie dojrzala do sexu... strach i stres jest ludzki, kazdy sie czegos boi mimo wieku... Przed rozmową kwalifikacyjna nawet starsi ludzie sie boja i co czy to oznacza ze nie dojrzał do pracy???? luna prosze wytlumacz mi....

tak jeszcze pare postów doczytalam...

Oczywscie ja sama jestem zdania, zeby z sexem poczekac jak najdluzej. ale to jest sprawa indywidualna...

fakt, ze jesli sama nastolatka ma podejscie do lekarza takie, ze "nie pojde po tabletki bo lekarz mi powie ze jestem za mloda" - to sama sobie odpowiada czy jest gotowa na sex.

ale strach nie ma nic do rzeczy z dojrzaloscia...

[ola_mała]

No i według mnie freddy ma racje. Poza tym, ja już byłam u lekarza i wcale nie tego się bałam, po prostu nigdy się tym nie interesowałam wcześniej, a lekarz nie udzielał mi satysfakcjonujących odpowiedzi. Tak jak powiedziałam, stwierdził, ze to nic takiego, proszę przyjść za miesiąc. A ja onieśmielone wizytą u ginekologa dziewczę nie dociekałam.
W sumie, to moje pytanie jest średnio aktualne. Moje jajniki są chore. Teraz muszę chodzić do ginekologa bo muszę, może uda mi się uniknąć operacji, trzymajcie kciuki. Ale o tabletkach aktualnie nie ma mowy. Ale jak wyzdrowieję i pan doktor pozwoli to na pewno zacznę je brać. I myślcie sobie co chcecie o mnie i mojej dojrzałości. ;P;P
ja całą sobą wiem, że to dobry moment. Robie to z miłości, która trwa ponad rok, nie będę nikomu udowadniała, że nie jestem głupia.

[***luna]

Napisane przez freddy296

Ja nie wiem. czemu wszyscy zakładaja ze jak mloda dziewczyna wstydzi sie isc do gina tzn, że nie dojrzala do sexu... to są zupelnie dwie rozne sprawy... wiadomo, ze u gina chodzi o to ze sie rozbieramy i rozkraczamy na tym durnym fotelu, to nie jest ani mile, anie przyjemne ani zachecające... nic dziwnego ze dziewczyny sie boją, bo boja sie i mlode i stare! jesli uprawiamy sex tez sie rozbieramy, ale rozbieramy sie przed swoim rowniesnikiem, ktorego znamy i mamy do niego zaufanie! Zakladam, ze sex nie jest z przypadkowym chlopakiem - bo tego nie trawie...

Kazdy ma prawo sie bac isc do lekarza.. ja tez sie boje chodzic do dentysty mimo ze mam prawie 21 lat - tzn ze nie dojrzalam do np, zakladania aparatu? czy np, boje sie isc na egzamin ustny - to czy oznacza ze nie dojrzalam do studiów ? blędne myslenie... strach jest w naszej psychice a nie w dojrzalosci... Jesli 15 czuje sie na tyle dojrzala aby rozpocząc wspolzycie moze sie bac lekarza... a wcale nie oznacza to ze nie dojrzala do sexu... strach i stres jest ludzki, kazdy sie czegos boi mimo wieku... Przed rozmową kwalifikacyjna nawet starsi ludzie sie boja i co czy to oznacza ze nie dojrzał do pracy???? luna prosze wytlumacz mi....

tak jeszcze pare postów doczytalam...

Oczywscie ja sama jestem zdania, zeby z sexem poczekac jak najdluzej. ale to jest sprawa indywidualna...

fakt, ze jesli sama nastolatka ma podejscie do lekarza takie, ze "nie pojde po tabletki bo lekarz mi powie ze jestem za mloda" - to sama sobie odpowiada czy jest gotowa na sex.

ale strach nie ma nic do rzeczy z dojrzaloscia...

odpowidając na Twoje pytanie:
nie uważam,żeby strach przed wizyta u lekarza powodował brał dojrzałości do seksu.
Istnieje różnica między pójściem do lekarza a strachem przed zorientowaniem się w realu, czy 16latka powinna przyjśc do lekarza z opiekunem.
Wszyscy wiemy, że nie ma jednakowej odpowiedzi dla każdej przychodni. Trzeba zapytac samemu.
A wizyta u ginekologa to nie tylko badanie wewnętrzne.

[ola_mała]

Pomijając dyskusje jakie rozwinęły się w tym wątku, chcę się "pochwalić" ze mam już tabletki, nie taki diabeł straszny, zaczynam brac koło 20 )

[DarkLilly]

A ja mam pytanie dotyczące tabletek anty.
Już od ponad tygodnia czułam,że powinnam dostać okres.I wczoraj właśnie dostałam.Było to normalne krwawienie choć niezbyt obfite.W z związku z tym wzięłam wczoraj moją pierwszą tabletkę.
Jednak dzisiaj już krwawienia nie ma.
I właśnie nie wiem,czy coś źle zrobiłam łykając wczoraj tą tabletkę? Bo jeśli to wcale nie był 1 dzień okresu? Jednak nigdy wcześniej nie miałam takich jednodniowych krwawień. Czy to możliwe,by to mój organizm zareagował w ten sposób na tabletkę? Czyli,że zatrzymał mi okres już po jednym dniu? Ja już nic nie wiem i proszę o odpowiedzi.

[Londynkaaa]

Ja pierwszy raz poszlam po tabletki do ginekologa wlasnie w wieku 16 lat, dal skierowanie na rozne badania m.in. aspat i alat a potem dobral mi jego zdaniem najodpowiedniejsze dla mnie z niska dawka hormonow. I wcale mnie nie wysmial. Biore je juz kilka lat, nie tylko jako antykoncepcje, wczesniej mialam silne bole menstruacyjne, odkad zaczelam brac tabletki bole sa duzo slabsze.