Efekt motyla

[windykatorka]

właśnie oglądałam przed chwilą film "Efekt motyla"
może któraś z Wizażanek też go widziała i podzieli się opinią
mnie bardzo się on podobał i trochę mnie zaintrygował ,choć sama nie wiem dlaczego

[joasiak1]

a mnie się bardzo nie podobał... hollywoodzkie, pretensjonalne, efekciarskie. i ten główny aktor, coś nie bardzo jako aktor

[windykatorka]

Napisane przez joasiak1

a mnie się bardzo nie podobał... hollywoodzkie, pretensjonalne, efekciarskie. i ten główny aktor, coś nie bardzo jako aktor

o gustach się nie dyskutuje

[allicjaa]

Oglądałam ten film jakieś pół roku temu i też zrobił na mnie niezłe wrażenie Ogólnie mnie się bardzo podobał...

[czekoladka]

Mi się podobał filmi, zakrecony maksymalnie, ale główny aktor też mi do gustu nie przypadł

[layla_lbn]

Oglądała go jakiś czas temu, ostatnio kawałek sobie obejrzałąm po raz drugi, film moim zdaniem świetny, inny niż wszystkie, czasami niezrozumiały, ale warty obejrzenia, polecam

[MarcinK]

no ogladalem ten film od razu jak sie pojawil , gdzies kolo 2004-01-22.
od tego czasu dalej sie czasem ryje tym filmem bo jest boski i faktycznie
intrygujacy aaa wiecie , ze powstaly rozne wersje tego filmu
znaczy sie sa alternatywne zakonczenia ... jak narazie widzialem to ,
ze bohaterowie na koncu przechodza obok siebie ogladaja sie na siebie
ale ida dalej w swoja strone ... no i 2 zakonczenie jak ida ogladaja sie na siebie i zaczynaja rozmawiac , ze maja wrazenie ze sie skads znaja i umawiaja sie na kawe czy cos ... i ida dalej razem rozmawiajac

[stania]

Napisane przez windykatorka

właśnie oglądałam przed chwilą film "Efekt motyla"
może któraś z Wizażanek też go widziała i podzieli się opinią
mnie bardzo się on podobał i trochę mnie zaintrygował ,choć sama nie wiem dlaczego

Ja również oglądałem ok miesiąc temu. Popieram dobry film skomplikowany troche ale dobry. Pozdróweczka

[windykatorka]

Napisane przez MarcinK

no ogladalem ten film od razu jak sie pojawil , gdzies kolo 2004-01-22.
od tego czasu dalej sie czasem ryje tym filmem bo jest boski i faktycznie
intrygujacy aaa wiecie , ze powstaly rozne wersje tego filmu
znaczy sie sa alternatywne zakonczenia ... jak narazie widzialem to ,
ze bohaterowie na koncu przechodza obok siebie ogladaja sie na siebie
ale ida dalej w swoja strone ... no i 2 zakonczenie jak ida ogladaja sie na siebie i zaczynaja rozmawiac , ze maja wrazenie ze sie skads znaja i umawiaja sie na kawe czy cos ... i ida dalej razem rozmawiajac

ja widziałam tę wersję jak przechodzą obok siebie,najpierw odwraca się ona a potem on .. i idą dalej(osobno oczywiście)

[ewka.mnk]

A ja widziałam inne zakończenie:
Gdy głowny bohater znajduje sie w tym pokoju, w szpitalu i szuka fimów z dzieciństa, zeby sie tam przenieść. Odnajduje film ze swojego porodu. Przenosi sie tam i... okręca pępowiną swoją szyję, popełniając samobójstwo. I wszyscy żyją (pozostali bohaterowie) długo i szczesliwie.
Aha, w trakcie filmu jest tez wspomniane, ze matka głownego bohatera była w już ciązy w przeszłości, ale zawsze dzieci rodziły się martwe, choć cała ciaza przebiegała normalnie.

[allicjaa]

Ja też widziałam tą wersję z motywem, że się mijają i idą dalej, każde swoim torem...

[livy]

ogolnie wsrod "znawcow", dziennikarzy ktorzy sie tym zajmuja film jest uwazany za bardzo kiepski. wiekszosci publicznosci sie jednak podoba. ja go sobie darowalam i chyba juz nie obejrze. moze bym go obejrzala z ciekawosci gdyby nie byl tak brutalny jak (podobno) jest.

[allicjaa]

Napisane przez ewka.mnk

A ja widziałam inne zakończenie:
Gdy głowny bohater znajduje sie w tym pokoju, w szpitalu i szuka fimów z dzieciństa, zeby sie tam przenieść. Odnajduje film ze swojego porodu. Przenosi sie tam i... okręca pępowiną swoją szyję, popełniając samobójstwo. I wszyscy żyją (pozostali bohaterowie) długo i szczesliwie.
Aha, w trakcie filmu jest tez wspomniane, ze matka głownego bohatera była w już ciązy w przeszłości, ale zawsze dzieci rodziły się martwe, choć cała ciaza przebiegała normalnie.

Ta wersja chyba najgorsza ze wszystkich... Ogólnie ten film zmusił mnie do refleksji...

[windykatorka]

mnie okropnie zaintrygował

[ewka.mnk]

Napisane przez livy

ogolnie wsrod "znawcow", dziennikarzy ktorzy sie tym zajmuja film jest uwazany za bardzo kiepski. wiekszosci publicznosci sie jednak podoba. ja go sobie darowalam i chyba juz nie obejrze. moze bym go obejrzala z ciekawosci gdyby nie byl tak brutalny jak (podobno) jest.

Film nie jest brutalny bardziej, niż przeciętny film sensacyjny (choć to inny gatunek).

[allicjaa]

Napisane przez ewka.mnk

Film nie jest brutalny bardziej, niż przeciętny film sensacyjny (choć to inny gatunek).

Popieram. Też tak uważam

[windykatorka]

brutalny nie jest
jedno co wiem to to że(wg. mnie) jest świetny

[metaxa]

ja oglądałam ale dawno. Wiem jednak, ze mi sie podobał

[pluszynka]

też oglądalam dawno, ale pamiętam że jedno nie dawało mi spokoju - widziałam chyba to zakończenie że się mijają, ale zastanowiło mnie coś innego. Na początku filmu - była taka scena z nożem (bohater nie wiedział czemu go trzyma), i pod koniec - jak ciągle wracał i wracał do coraz to nowych wersji życia - wrócił do tej sceny z nożem. Taka typowa pętla - i myślałam że to będzie koniec, a jednak nie był. Nie bardzo więc pojęłam zamysł tej pętli (moja przyjaciółka nawet jej nie zauważyla - a oglądałyśmy razem). Sorka nie pamiętam za bardzo - więc może niejasno napisałam. Ale ten wątek przypomniał mi o tym moim 'niedosycie' związanym z tym filmem

[livy]

Napisane przez ewka.mnk

Film nie jest brutalny bardziej, niż przeciętny film sensacyjny (choć to inny gatunek).

no to moze sie kiedys odwaze

[Rena]

Napisane przez windykatorka

właśnie oglądałam przed chwilą film "Efekt motyla"
może któraś z Wizażanek też go widziała i podzieli się opinią
mnie bardzo się on podobał i trochę mnie zaintrygował ,choć sama nie wiem dlaczego

Jeden z lepszych filmów jakie widziałam (z tym, ze ja malo ogladam ). Zrobil na mnie ogromne wrażenie.

[natii4]

Najlepszy film jaki widziałam-polecałam i polecam go każdemu

[madarynka]

tez go ogladalam ale dawno i pamietam ze nie zrobil na mnie wiekszego wrazenia hehe
moze tylko lekka 'egzystencjalna' refleksje typu 'co by bylo gdybym zrobila lub nie zrobila czegos w przeszlosci' ale to chyba kazdy mial podobnie po ogladnieciu

[olafjensen]

Nieprzecietny film, ktory ogladalam kilkakrotnie...za kazdym razem lepiej go rozumialam - mysle, ze po jednokrotnym obejrzeniu mozna byc troche zakreconym i dlatego warto obejrzec go ponownie... to jeden z lepszych filmow jakie widzialam (jesli nie najlepszy)...Generalnie super, zmusza do glebokich refleksji ...Ja za kazdym razem jestem pod wielkim wrazeniem...

Co do zakonczenia to wiem ze sa trzy czy cztery (te o ktorych juz pisaliscie) - ja jestem w posiadaniu tylko jednej wersji (tej z mijaniem sie na ulicy)

[ewka.mnk]

Ja ta wersję zakończenia, którą opisałam wyżej, ściagnełam eMulem (samo zakończenie, więc mały plik). Natomiast film w całości oglądałam w tej wersji, która była też w kinach - czyli z mijaniem się na ulicy.
Film podobał mi się, nie powiem. Po obejrzeniu też rozmyśłam sobie o róznych rzeczach, które zrobiłam w przeszłości i czy wiedząc już jakie bedą ich konsekwencje, zrobiłabym to samo? Tia....

[Beauty1984]

"Efekt motyla" oglądałam już daaawno temu, ale według mnie jest super. Chętnie obejrzałabym jeszcze raz i chyba tak zrobię .

[Joey]

"Efekt motyla" uwazam za świetny film on na mnie tak dziwnie zadziałał, wstrząsnął, czulam sie po obejrzeniu jakby mnie ktoś uderzył albo coś takiego.. jest skomplikowany ale ciekawy i naprawde warto go obejrzec

A co do Ashtona to..mm.. uwielbiam go

[Paris Paris]

ogładałam go 3 razy

co prawda bardzo dawno temu, ale uważam , ze jest świetny

zaś co do głównego aktora, to mimo,ze wielu wizażankom sie nie podobał, mi przypadł do gustu

[Little_Shee]

Bardzo dobry film, nie lubię filmów gdzie zakończenie jest z góry wiadome, a mnie kinomaniaczkę baaaaardzo trudno zaskoczyć ten film mnie zaskoczył, oglądałam z zakończeniem gdzie urodził się martwy, makabryczne ale refleksyjne, człowiek wolał się nie urodzić niż zmarnować życie ludziom których kochał, to dopiero poświęcenie ....

[takasobieania]

mnie jakos strasznie nie zachwycił, ogólnie z cyklu filmów co to cię przez tydzien zastanawia, a potem o nim zapominasz.