|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-07-14, 22:17 | #2521 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
mrs.doubtfire - mi najlepiej sezam wchodzi jednak sam, czasem dodaję olejek sandałowy (na modłę ayurvedyjską ). Ale myślę, że np makadamia ze swoim orzeszkowym aromatem też by pasowała - tylko to już bedzie ostry kaliber i zapachowo i jeśli chodzi o "ciężar" olejów (oba są dosyć treściwe). Ja tam lubię te orzeszkowo - ziarniste klimaty
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
|
2008-07-14, 22:43 | #2522 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Samo rosehip to owoc róży - nawet szacowny PWN-oxford dał się na to złapać i podaje, że dzikiej, ale to tylko dlatego, że z tej najczęściej się coś pozyskuje i czasem jest to synonim Rosa Canina
Olejek HIPPa to mieszanka sezamu i migdału, ale tak mocno perfumowany, że nie mam pojęcia, jaki efekt dałaby sama ta kombinacja. Ja bym eksperymentowała z olejkami eterycznymi - co zresztą czynię przy ulubionych olejach z róży rdzawej (chyba oraz orzecha włoskiego: oleje są mniej ciężkie i, mam nadzieję, skuteczniejsze. Zastanawia mnie tylko ilość - z reguły mówi się o 5-10 kroplach na 10 ml, a tym czasem gdzieś mi się obiło o oczy (a teraz nie mogę tego znaleźć), że decleorowe aromaesencje mają 30% olejków eterycznych. Choomiku, jest ich rzeczywiście tak dużo, że olejek praktycznie nie jest "olejowy"? Zaczęłam dodawać kroplę olejku szałwiowego do jednorazowej porcji olejku myjącego i zostawia świeższą twarz - nie żeby olej się nie zmywał, ale teraz zmywa się hm... bardziej |
2008-07-14, 23:01 | #2523 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
olejek z arcydzięgielu olejek z rumianku olejek z geranium olejek z rozmarynu oleje bazowe : awokado orzech laskowy kiełki pszenicy całośc ma 15 ml gdzie olejki eteryczne to 3% (wychodzi 0,45 ml olejków eterycznych na 15 ml całości), a olej z awokado stanowi 5% całości. Więc dałas o jedno zero za dużo - i ogólnie Decleor jest zacnym olejkiem - olejkiem "olejowym" tylko zastanawia mnie jego szybkośc wchłaniania się w skórę - podejrzewam, że coś przy tych decleorach kombinowali (jakiś może sposób obróbki specjalny nie wiem), w każdym razie normlanie te oleje co są w składzie Decleora nie wchłaniają się tak. EDIT: zaczęłam się zastanawiać, że 0,45 ml to bardzo mało ... szukam teraz skąd mam tą informację (chyba z wizazu SMOK? ), bo 0,45 ml to raptem kilka kropli ...hm...
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... Edytowane przez chooomik Czas edycji: 2008-07-14 o 23:22 |
||
2008-07-14, 23:50 | #2524 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2008-07-15, 08:09 | #2525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
|
2008-07-15, 08:17 | #2526 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Mrs.Doubtfire, ja też sezamu zwykle używam solo. W olejku myjącym dodałam do niego trochę eterycznego olejku pomarańczowego i to jest znośne połączenie, ale też nie jakaś znowu rewelacja. Jeśli chcesz go mieszać z innym olejem bazowym, doradzałabym neutralną jojobę, może morelkę. Ta ostatnia co prawda pachnie "sobą", ale wydaje mi się, że akurat jej marcepanowy zapach może tu pasować Zresztą i jojoba, i morela to lekkie oleje, i powinny uczynić mieszankę trochę lepiej wchłanialną. |
|
2008-07-15, 09:20 | #2527 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
|
2008-07-15, 10:22 | #2528 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dopiszcie mnie do listy wspolnych, francuskich zakupow Po przeczytaniu o oleju tamanu nie moge juz o niczym innym myslec...
Poza tym zaczelam sie zastanawiac... Czy mniejszym zlem (a raczej wiekszym dobrem) bedzie stosowanie oleju z R. moschata, ale rafinowanego, czy R. canina, ale nierafinowanego? Ktory sobie lepiej poradzi z bliznami potradzikowymi? |
2008-07-15, 10:41 | #2529 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
A co to za sklep? Może i ja bym się podłączyła? Jest jakiś link dziewczyny?
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 |
2008-07-15, 10:46 | #2530 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
dziewczyny zaczęłam czytać o gatunkach róży w związku z wczorajszą dyskusją i w wielu źródłach rosa mosqueta = rosa rubiginosa = rosa canina, zobaczcie: http://www.jiaogulan.pl/rosa.html "Rosehip, czyli olejek z Rosą mosquetą (Rosa rubiginosa, rosa canina)" http://prezenty.polecam.org/rosa.html ten sam tekst http://omega.win.pl/s/product_info.p...roducts_id=163 to samo http://www.allegro.pl/item392472037_...rozstepy_.html http://www.nhrorganicoils.com/products.php?id=3659 "Organic Rosehip Oil - Mosqueta Rose (Rosa canina)" http://www.dominelli.com/qs/page/6011/5972/-1 "TheRosa Mosqueta Oil is a lipid derived from the Rosa Canina seed extracts, also known as Rosa Affinis Rubiginosa." http://anti-aging-with-sasha.com/rosehip-seed-oil.htm "Rosa rubiginosa / canina / mosquita / mosqueta." itd. itd mogłabym wymieniać - to jak to w końcu jest EDIT: Jeszcze dorzuce pubmedowski art: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum "Rosa mosqueta hips (Rosa rubiginosa, Rosa eglanteria)" ->Nazwa francuska: L’églantier commun (Dzika róża -Rosa canina, Dog Rose, L’églantier commun)
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... Edytowane przez chooomik Czas edycji: 2008-07-15 o 11:08 |
|
2008-07-15, 12:06 | #2531 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
To już nic nie rozumiem z tych różyczek Poddaję się
Mario, link podawała Pola jakiś czas temu w tym wątku. Jak znajdę, dam znać. EDIT: O, jest: http://www.aroma-zone.fr/aroma/accueil_fra.asp O, jakie fajne próbeczki - po 1euro: http://www.aroma-zone.fr/aroma/he_fr...berlingots.asp |
2008-07-15, 13:06 | #2532 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Ale PubMed to dobra myśl http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum o dzikich gatunkach w Patagonii: Cytat:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2...ubmed_RVDocSum Cytat:
Ilono - bardzo dziękuję. EDIT Ha, a jednak ta strona http://www.dominelli.com/qs/page/6011/5972/-1 wyglądała mi na dość porządną i spróbowałam jeszcze raz. No i mam coś, co wygląda na opracowanie naukowe i co wskazuje, że to jednak trzy różne gatunki, ale nieszczególnie się różniące: (przy okazji - Anglicy nie odróżniają wiśni i czereśni, więc język niekoniecznie precyzyjnie rozgranicza byty ) http://www.hort.purdue.edu/newcrop/p...96/v3-584.html Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Adora Belle Czas edycji: 2008-07-15 o 13:16 Powód: znalezisko |
||||||
2008-07-15, 14:22 | #2533 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
No nie wiem - to są badania naukowe i pubmed to raczej wiarygodne źródło, a jak widać z mojego linku i tych twoich poniżej - równiez tam istnieją rozbieżności. Cytat:
dzieki za linki i wszelkie info A teraz do rzeczy - doszła moja paczka ze zerobsobiekrem Nic jeszcze nie użyłam - póki co wszystko obwąchalam i olej z pestek sliwki faktycznie pachnie cuuuuuuuudnie najpierw jak ciasto śliwkowe, potem jak świeża sliweczka a na końcu jak suszona - dziś testy oprócz tego dostalam kilka fajnych próbeczek - olej sojowy, hydrolat mietowy, rumiankowy i lawendowy Na pierwszy strzał idą hydrolat miętowy i olej ze śliweczki
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
||
2008-07-15, 14:43 | #2534 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale mogę go kupić Mamie, to sobie choć powącham, albo chociaż ręce posmaruję |
|||
2008-07-15, 14:53 | #2535 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Rozwiń myśl proszę, bo to ciekawe (możesz na swoim przykładzie wyluszczyc sprawę). Ja mam wrażenie, że u mnie np wiekszość olejów się sprawdza...Póki co nie bylam zadowolona z jojoby i kokosa (jeśli chodzi o twarz, bo włosy to już inna bajka), nie porwała mnie porzeczka i olej z konopii. Ale reszta mi wchodzi bez wniku zazwyczaj...
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-15, 15:16 | #2536 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum Więcej znajdziesz na LU, gdzie dziewczyny są bardziej zaawansowane jesli chodzi o analizowanie badań i testowanie specyfików regulujących gospodarkę wapniową. Tam jest też link do tabeli porównującej profile rozmaitych olei (albo olejów - sorry, PWN dopuszcza oboczność i nie mogę się zdecydować). W każdym razie u mnie się to badanie potwierdza: olej lniany i ogórecznik, zarówno aplikowane na skórę, jak i doustnie (a większość kapsułek "nawilżających" to ogórecznik) skutkują szybkim i intensywnym wysypem - a mają wysoką w stosunku do kwasu linolowego zawartość kwasu oleinowego. O karite nie wspomnę - prawie 50% oleinowego - malutkie grudki pojawiały się nawet na powiekach, bo próbowałam to masło chociaż do kremu wokół oczu zużyć. Innych olei o wysokim stosunku kw. oleinowego do linolowego wolałam już dalej nie testować. Na twarz róża (dzika lub rdzawa ), orzechy włoskie, wiesiołek - dużo linolowego, skóra gładka. Przyzwoity jest także konopny i czarna porzeczka, raczej tylko do mycia bawełniany oraz komosa. Łykam tylko oeparol (wiesiołek), do sałatek daję olej z orzechów włoskich lub winogronowy zamiast oliwy. Muszę przetestować maliny, soję, dynię i przede wszystkim passiflorę, która już czeka w lodówce (zrób sobie krem, a jakże ) |
|
2008-07-15, 15:23 | #2537 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mhhm rozumiem, moja skóra jest chyba prostsza w obsludze, bo jest po prostu sucha... i łyka wszystko (no prawie - jojoba mnie wysusza np ), mało co mnie zapycha dzięki Bogu
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-15, 15:57 | #2538 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Co do dzikiej róży to na logikę to pewnie wszystkie rodzaje z krzewami róży są uznawane za dzikie dlatego to rosehip piszą wszędzie. Tak jak napisała Adora wieśniaki zbierają owoce róż rosnących dziko i potem robi się z tego oleje. Nie ważne jaki to rodzaj róży ważne że rośnie dziko, więc jest dziką różą. Może jak ktoś sobie posadzi krzew róży w ogrodzie to wtedy już mówi konkretnie, że mam krzew róży rdzawej w ogrodzie, albo mam krzew róży pomarszczonej czy róży psiej, a jak te same róże rosną pod lasem to nie ważne jaka klasa czy gatunek, wszystkie są dzikie.
A może oleje są mieszanką tych róż skoro to zbiera wieśniak z Chile to myślicie, że on wie, czy to rose mosqueta czy rose canina? Pewnie nawet nie wie o tych łacińskich nazwach. A tak przy okazji ze słowem oleje właśnie miałam problem, to co napisała Adora. Zawsze pisałam 'olejów' w moim starym słowniku tylko taka forma jest prawidłowa, jak napisałam raz 'olei' to mi zwrócono uwagę, że źle piszę. Ostatnio sprawdziłam w nowym słowniku i widzę, że obie formy są dobre, ale chyba tak nie było zawsze prawda? Dziękuję za rady co zrobić z moim sezamem, akurat brak u mnie jojoba czy moreli, no ale to zawsze można naprawić |
2008-07-15, 18:52 | #2539 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dziewczyny kupiłam na BU krem regenerujący z kwasem liponowym skład:
Cream Base; Rosa Moschata (Musk Rose) Seed Oil, Lipoic Acid (2%), Lecithin (1%), Mixed Tocopherols (wit. E - 1%), Ethyl Alcohol (1% w/w), Allantoin (ok.0.7%) "Krem ma lekką konsystencję i szybko wchłania się w skórę, bez pozostawiania lepkiej i tłustej warstwy. Jest niekomedogenny " Czy to możliwe żeby moja skóra go niezbyt tolerowała nadal skóra jest tłustawa, pory rozszerzone skóra nie wygładzona. Natomiast po serum olejek regenerujący x rose moja skóra jest piękna i nawilżona jego skład: "Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Rosa Moschata (Musk Rose) Seed Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Seed Oil, Rosa Centifolia (Rose) Flower Extract (ok.5%), Mixed Tocopherols (wit. E - 1%), Tocopheryl Acetate (wit. E - 1%), Rosa Damascena (Rose Otto) Oil (1%), C12-15 Alkyl Benzoate, Ubiquinone (koenzym Q10 - 0.75%)" Co według was moja skóra nie przyswaja |
2008-07-15, 19:12 | #2540 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ten krem to chyba nie działa jakoś specjalnie na pory skóry, ani nie matowi, ale wygładzić to by Cię mógł.
Może nie lubisz lecytyny albo tej bazy, bo jak widać olej różany Ci pasuje. Może nie lubisz kwasu liponowego a wolisz koenzym. Wszystko zależy co oczekiwałaś, przy oleju z róży raczej nigdy nie pisze, że działa matująco i na rozszerzone pory, raczej, że nawilża, regeneruje, dziewczyny używają go na blizny, zmarszczki itp. |
2008-07-15, 19:34 | #2541 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2008-07-15, 19:58 | #2542 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2008-07-15, 20:28 | #2543 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dzięki serdeczne dziewczyny
W takim razie zadam głupie pytanie jak bym mogła sobie ukręcić na olejkach kremik. Jaką bazę kremową lub zagęszczacz mam użyć |
2008-07-15, 20:46 | #2544 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=119&Itemid=2 W Mazidłach jest też biobaza - ja w twarzowych miksturach jej nie lubię, ale niektórym tłuścioszkom służy. Niestety, mazidła z biobazą kręci się na gorąco, za czym nie wszystkie oleje przepadają. Dlatego wytrwale zachwalam duet imwitor+structure, który pozwala kręcić kremy na zimno. Kuszą mnie też certyfikowane emulgatory ze ZróbSobieKrem, ale na razie ich nie próbowałam. |
|
2008-07-15, 21:12 | #2545 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
o kurczę, ale mądrości tu piszecie
Narazie robię kopiuj wklej, coby później trochę teorii łyknąć (bo praktykę praktykuje że tak powiem) Już bym się strasznie chciała tym bardziej zainteresować, dokształcić się i doczytać, ale intensywnie pisze prace mgr i interesuje się ostatnio głównie psychika dzieci (chociaż studia filologiczne...) sorasy za offtopa I ciesze się że pomysł z zakupami francuskimi przypadł Wam do gustu. A w te próbeczki za jedno euro właśnie sie zaopatrzyłam ostatnio |
2008-07-15, 21:48 | #2546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
Wiadomości: 413
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
och jejku jejku, jak ja dawno tu nie zaglądałam - cały wątek przeczytałam jakieś pół roku temu i wtedy zaczęła się moja biochemiczna przygoda z olejami, hydrolatami itd. niestety nie mialam czasu i dostatecznej praktyki na mieszanie czegos zaawansowanego, ale jakies proste formulacje z mazidel - potem z braku czasu i lenistwa przerzuciłam się na BU i jesienno-zimowe kwaszenie. Dziś zajrzałam do wątku i utknęłam na całe popołudnie
skutkiem tego stało się zamówienie na zrobsobiekrem.pl a teraz jeszcze doczytałam ze mozna było probki oljowe zamówić i tak przestrasznie załuje.. no cóż bedzie trzeba zribic nastepne zamowienie :P wizaz to jedno wieeelkie KUSZENIE!!
__________________
Turbo Fire 1-2-3-4 5-6-7-8 9-10-11-12 |
2008-07-16, 08:03 | #2547 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Przybywam z relacją po pierwszej nocy śliwkowej i ....
Ten olej jest niesamowity - nie dość że pachnie ślicznie (krótko co prawda, ale zawsze) to ma takie wlaściwości nawilżające jak żaden inny chyba. Jest cięzki, treściwy (w czasie upałów to może być problem) i niesamowicie intensywnie nawilża i zmiękcza... staram się sobie wlaśnie przypomnieć jakikolwiek inny olej, który mialby tak silne dzialanie i chyba żaden ze znanych mi, śliwce nie dorównuje (ani roża, ani amarantus, ani argan, ani nawet karite - choć temu astatniemu najbliżej). Dla suchej cery to absolutny must have. Jak wstalam rano to jeszcze czulam całkiem mocno tą gładkość, miękkość i nawilżenie (zazwyczaj wszystko wycieram w poduszkę i budzę się rano bez żadnego filmu na twarzy). To jest taki inny rodzaj nawilżenia niż np. przy herbacie - herbatka jest lekka, wchlania się szybko i zostawia taką lekką nawilżoną skórę. Śliwka jet ciężka, wchłania się dłużej, ale też jakby nawilżenie jest bardziej wyczuwalne (co powoduje odruch ciągłego macania się po twarzy ) . Jedyny minus i nie minus - nie uspokaja mi cery tak jak np herbata (trochę się robestwiłam pod tym kątem przez herbę właśnie). Tak więc dziś na dzień nałożyłam mix herbaciano - sliwkowy i zobaczymy (licze na to, że herbata uspokoi, a sliwka nawilży). psycha a jak twoje wrażenia? hydrolat miętowy również mi się bardzo podoba (jestem na etapie plucia sobie w brodę, że nie zamówilam pełnego wymiaru), to jest super opcja na lato odświeża, pachnie przyjaźnie miętowo, z jakąś głębsza nutą w tle (jak w przypadku hydrolatów eko z ecospa) - tylko dlaczego kurcze jest konserwowany phenoxyethanolem??? dziewczyny czy ktoryś ze sklepów ma jeszcze miętę w ofercie? Zaczęłam już powoli pakować urlopową kosmetyczkę i jadę ze mną póki co na pewno: 1. macerat z herbaty 2. olej ze śliwki 3. hydrolat miętowy, lawendowy, różany (mini wersje) EDIT: p.s. czy olej sojowy powinien być mleczno-mętny czy mojemu coś się stało?
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-16, 08:25 | #2548 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Może da się go porównać z avocado? ten poradził sobie nawet z moją jaszczurczą skórą złażącą po przypaleniu sobie nóg na łodzi. Co do soi to gdzieś czytałam, że on tak ma tylko teraz znaleźć nie mogę gdzie piszą też że jest dość nietrwały i żeby go wzbogacić witaminą E, nie ogrzewać i przechowywać w lodówce po otwarciu, ale to Ty z pewnością wiesz. |
||
2008-07-16, 14:44 | #2549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ech Wy rajskie Ewy, tylko nie na jabłko, ale na śliwkę
|
2008-07-16, 14:59 | #2550 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
|||
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.