Majówki 2016 - część czwarta

[Monanka83]

my własnie wróciłyśmy znad jeziora (gdzieś w oddali)

[manufakturapiekna]

Napisane przez Monanka83

my własnie wróciłyśmy znad jeziora (gdzieś w oddali)

Moooooooona

[ola0605]

Napisane przez Monanka83

my własnie wróciłyśmy znad jeziora (gdzieś w oddali)

Pięknie! Po prawej Twoja hacjenda ?

[Monanka83]

Napisane przez ola0605

Pięknie! Po prawej Twoja hacjenda ?

Tak, ale sprzedajemy tę ruderę ��

[martunia_199]

Napisane przez manufakturapiekna

Może poprzez edytuj post?

A to u nas jeszcze nie ten etap

A ten krem waleda to jaki? On nie zapycha pieluch?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


My tez mamy osobne konta, na szczęście dla naszych finansów

Niby usunelam przez edytuj a dalej jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Napisane przez daggmara

Czy jestem złą mamą, skoro najbardziej lubię, gdy dzieciaki śpią i mam czas dla siebie? Serio, czekam ciągle na te chwile.

Nie ja też nie mogę się czasem w dzień doczekać dwudziestominutówki mojego

Napisane przez daggmara

Anika po ostatnich pochwałach młode się nie zepsuło także śmiało, możesz też chwalić

Ok, to chwalę - od czterech dni przesypia znowu po jakieś 9 godzin szybko pobudka na karmienie i dospanko dalej tam do pomiędzy 7.30 a 8.30 - także u nas skok w grudniu i chyba sprawdza się teoria o złym supianiu w trkacie 8 miesiąca.

Napisane przez Monanka83

Nina też potrafi się obudzić o 1wszej gotowa na zabawy, ale konsekwentnie, PRAWIE nigdy nawet nie zaswiecamy światła tylko buszuje w łóżku po ciemku żeby nie myślała że to tak można. Wg mnie, jak zapalisz światło i zaczniesz działać, to dla niej to jest już dzień, skąd ona ma wiedzieć że to środek nocy, w końcu jest jasno i jest zabawa. A zmienić potem taki nawyk to trudna sprawa.
Ostatnio przez prawie tydzień miała fazy na pobudke o 1.30, pierwszy raz K. Ja zabrał i się bawili, potem już nie było opcji. Myślę że jakbyśmy tak zawsze wstawali to do dziś byśmy mieli imprezy nocne.

U nas tylko raz zezwoliliśmy na zabawę w nocy, tyle że jakoś wtedy przebudził się o 22 i nie było opcji na uśpienie. Wrzuciliśmy Go do kojca, puściliśmy sobie serial, zmęczył się dojadł i odpłynął. Natomiast to był jeden wyjątek, a tak jak zaczyna robić nocną imprezę (chociaż u nas tak jak pisałam w grudniu zdarzyło się to raptem ze 3 razy) to nosimy w ciemnym pokoju, bez żadnych zabaw. Włączamy jedynie taką nocną dziecięcą lampkę z projektorem, żeby cokolwiek widzieć (mamy zasunięte rolety zewnętrzne wiec w pokoju nic totalnie nie widać). Noc jest od spania i tyle. Zresztą przy okazji ostatniego skoku, jak nie raz potrafił przysnąć przy cycu (po prostu nie był głodny, aby się przy nim uśpić), to zdarzało się że Go odkładałam pojęczał z 10-15 minut i usypiał sam. Ostatnie cztery nce na szczeście wrócił do wcześniejszego systemu.
Najgorzej jest natomiast jak nad ranem koło 6-7 walnie kupę przy karmieniu, bo wtedy musimy wynieść na przewijak do jaśniejszego pokoju i najczęściej jest już wtedy po śnie nocnym. Natomiast nie jest to już jakaś tragiczna pora.

Napisane przez martunia_199

]Jak usunąć zdjęcie???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przez aplikację nie wiem jak, a przez stronę wchodzisz w edycję załącznik i tam się usuwa).

Z Tymka to kawał chłopa już

Napisane przez BonaDea75

Mona a sprawdzałaś jaki masz stan spłacanego kredytu? Ja kiedyś sprawdziłam po 10 latach ile zostało, zadowolona policzyłam sobie że przecież połowa w latach już jest to i kredytu połowa zostało. Wszystkie zęby zbierałam z podłogi jak się okazało że spłaciłam prawie całe odsetki tzn bank się już prawie nadał, a kapitału spłaciłam 1/12. Szok.
Nie wiem ile Wy już spłacacie kredyt ale warto to sprawdzić dla precyzji planów życiowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kredyty bankowe zawsze są tak skonstruowane że spłaca się najpierw odsetki a później kapitał. Inaczej bankowi by się to średnio kalkulowało. To taka podstawa wiedzy z finansów

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Nina też potrafi się obudzić o 1wszej gotowa na zabawy, ale konsekwentnie, PRAWIE nigdy nawet nie zaswiecamy światła tylko buszuje w łóżku po ciemku żeby nie myślała że to tak można. Wg mnie, jak zapalisz światło i zaczniesz działać, to dla niej to jest już dzień, skąd ona ma wiedzieć że to środek nocy, w końcu jest jasno i jest zabawa. A zmienić potem taki nawyk to trudna sprawa.
Ostatnio przez prawie tydzień miała fazy na pobudke o 1.30, pierwszy raz K. Ja zabrał i się bawili, potem już nie było opcji. Myślę że jakbyśmy tak zawsze wstawali to do dziś byśmy mieli imprezy nocne.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Dagg, ja też czekam zwłaszcza na tę poranną, popołudniowa już mnie tak nie rajcuje bo wtedy już Niną nie śpię, ale ta poranna to jak milion w totka

Ja też nie zapalam. Nie ruszam tyłka dopóki nie muszę. Co najwyżej wstane, dam smoczka z nadzieją, że pomoże. Czasem daje to kilkadziesiąt minut. Tyle, że jak ona nie chce spać, to w końcu zaczyna płakać a cry it out nie będę stosować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez gingerbre

Ja też nie zapalam. Nie ruszam tyłka dopóki nie muszę. Co najwyżej wstane, dam smoczka z nadzieją, że pomoże. Czasem daje to kilkadziesiąt minut. Tyle, że jak ona nie chce spać, to w końcu zaczyna płakać a cry it out nie będę stosować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też się zazwyczaj kończy płaczem
Ja po prostu ją zostawiam, niech robi w tym łóżku między nami co chce, jak zaczyna marudzić to ją głaszczę, przytulam ale wszystko to po ciemku, bez wstawania żeby to ona się skumala że chyba coś jej się pokiełbasiło a nie żebyśmy my się z nią bawili w środku nocy
Jak miała tę fazę niedawno to jednej nocy było tak że K. jeszcze nie zdążył się położyć a ta już buszowała. Odesłałam go wtedy do salonu bo wiedziałam że to potrwa z 1,5h (a nie miałam zamiaru wychodzić sypialni ) a on rano do pracy. Więc tak te 1,5h pocyrkowala wciąż po ciemku, ładowala się na mnie i inne cuda wianki ale moja aktywność ograniczała się tylko do skupienia uwagi żeby sobie krzywdy nie zrobiła.

[gingerbre]

Napisane przez agassek

Ja pamiętam te Wasze pobudki 3-4 i spacery o 5 czy 6 moim zdaniem niestety dziecko aż tak się samo nie wyreguluje


U nas ta sama historia, mąż oszczędny do bólu, ja niestety potrafię wyzerować konto w kilka dni, na szczęście mamy osobne konta i on nie widzi co ja robię, a ja nie mam szans wydać "jego" pieniędzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe czyli sama jestem sobie winna

Wydaje mi się, że nie ma zależności, bo budzi się o różnych godzinach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez daggmara

Ok, nadrobiłam Was. Mieliśmy wczoraj awarię prądu, ciemności egipskie od 18 do 21 nauczyłam się, że dobrze mieć naładowane urządzenia elektroniczne, zwłaszcza te, które mają flesz, które mogą służyć za latarki/ lampki. W sumie mieliśmy rozpalone w kominku, świece, byłoby całkiem miło, gdyby starsza nie panikowała


Iwonia - przykro mi, że rozmowa się nie udała, zwłaszcza, że byłaś pełna entuzjazmu i optymizmu... ja wczoraj mojemu dziadowi od niechcenia rzuciłam, żeby nie artykułował każdej myśli, którą ma w głowie, bo on sobie pokrzyczy, pokrzyczy i za 5 min jest zadowolony a ja mam z☠☠☠...ny cały dzień. Więc sam z siebie rano posprzątał chatę (przyznaję, że u nas na tym tle nie ma problemu, ja po prostu nie sprzatam, albo ogarniam z wierzchu, a on raz na jakiś czas sprząta gruntownie ), potem trochę mu wygarnęłam, a potem miałam milusiego mężusia. Szkoda, że dziś już mu trudno trzymać fason
Wygoniłam go na zakupy, bo nie chcę po śniegu jeździć, jak mnie nastraszył, że geometria kół jest do ustawienia i samochód jeździ jak chce. Akurat jak miał fantazję się zbierać, mówię, żeby poczekał aż uśpię młodego, bo Hania będzie się nudzić. Ale nie, on jak sobie coś pomyśli to przecież musi w danym momencie, więc wziął już ze sobą, Olo śpi, ja mam świeżą herbatkę i chwilę świętego spokoju, bosko

Czy jestem złą mamą, skoro najbardziej lubię, gdy dzieciaki śpią i mam czas dla siebie? Serio, czekam ciągle na te chwile.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Mona młody w nocy kręci się sporo, zwłaszcza w pierwszych godzinach, zanim się z nim położę, ale nie wybudza się od tego. Ale z 1m wykorzystuje na swoje obroty

Ginger nasz maluchy mają jeszczę kupę () czasu na siadanie, poczytaj sobie, jakie są normy dla niemowląt. Moim zdaniem na tym etapie żadna fizjoterapia nie jest potrzebna.

"Kiedy niemowlę zaczyna siadać? Przyjmuje się, że umiejętność samodzielnego siadania, czyli utrzymywania ciała w pozycji pionowej bez podparcia, dziecko powinno opanować między 7. a 10. miesiącem życia. Uwaga, dopóki dziecko nie opanuje dobrze tej umiejętności, rodzice nie powinni sadzać malca w pozycji pionowej, nawet w specjalnym krzesełku dla niemowląt czy na kanapie podpartego poduszkami."
(http://www.mjakmama24.pl/niemowle/ro...,554_4509.html)


Moja Hania późno opanowała siedzenie, pamietam jak czytałam, że inne dzieciaki siadają, raczkują, a ona nic. I co? I siadła w końcu, zdrowa, normalna dziewczynka. Na 2 lata dziecko powinno łączyć 2 wyrazy przynajmniej ze sobą. Ona mówiła pojedyncze, za 2-3 miesiące jak zaczęła mówić, to... buzia jej się nie zamyka jest wygadana i pyskata, że szok Także wiem, jak to jest, gdy się czyta o postępach innych dzieci, ale trzeba brać pod uwagę, jakie są normy (a są szerokie) i nie panikować

Wrzucam na luz. Dam jej jeszcze trochę czasu na to siadanie Co babcia zadzwoni to się pyta, czy już siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez Anika1986

Nie ja też nie mogę się czasem w dzień doczekać dwudziestominutówki mojego



Ok, to chwalę - od czterech dni przesypia znowu po jakieś 9 godzin szybko pobudka na karmienie i dospanko dalej tam do pomiędzy 7.30 a 8.30 - także u nas skok w grudniu i chyba sprawdza się teoria o złym supianiu w trkacie 8 miesiąca.



U nas tylko raz zezwoliliśmy na zabawę w nocy, tyle że jakoś wtedy przebudził się o 22 i nie było opcji na uśpienie. Wrzuciliśmy Go do kojca, puściliśmy sobie serial, zmęczył się dojadł i odpłynął. Natomiast to był jeden wyjątek, a tak jak zaczyna robić nocną imprezę (chociaż u nas tak jak pisałam w grudniu zdarzyło się to raptem ze 3 razy) to nosimy w ciemnym pokoju, bez żadnych zabaw. Włączamy jedynie taką nocną dziecięcą lampkę z projektorem, żeby cokolwiek widzieć (mamy zasunięte rolety zewnętrzne wiec w pokoju nic totalnie nie widać). Noc jest od spania i tyle. Zresztą przy okazji ostatniego skoku, jak nie raz potrafił przysnąć przy cycu (po prostu nie był głodny, aby się przy nim uśpić), to zdarzało się że Go odkładałam pojęczał z 10-15 minut i usypiał sam. Ostatnie cztery nce na szczeście wrócił do wcześniejszego systemu.
Najgorzej jest natomiast jak nad ranem koło 6-7 walnie kupę przy karmieniu, bo wtedy musimy wynieść na przewijak do jaśniejszego pokoju i najczęściej jest już wtedy po śnie nocnym. Natomiast nie jest to już jakaś tragiczna pora.



Przez aplikację nie wiem jak, a przez stronę wchodzisz w edycję załącznik i tam się usuwa).

Z Tymka to kawał chłopa już



Kredyty bankowe zawsze są tak skonstruowane że spłaca się najpierw odsetki a później kapitał. Inaczej bankowi by się to średnio kalkulowało. To taka podstawa wiedzy z finansów

Chyba zdjęcie przeklamalo... raczej z niego chuchraczek mały...

Wrocilysmy z szopingu. Dzieci obkupione a matka nic sobie nie kupiła. Chyba poczekam na nową kolekcję bo w sumie niczego mi nie brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez gingerbre

Hehe czyli sama jestem sobie winna

Wydaje mi się, że nie ma zależności, bo budzi się o różnych godzinach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


Wrzucam na luz. Dam jej jeszcze trochę czasu na to siadanie Co babcia zadzwoni to się pyta, czy już siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spoooox, u nas codziennie telefon czy juz ma ząb. Serio, to komuś determinuje dzień że sra żarem od bladego świtu?

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

U nas też się zazwyczaj kończy płaczem
Ja po prostu ją zostawiam, niech robi w tym łóżku między nami co chce, jak zaczyna marudzić to ją głaszczę, przytulam ale wszystko to po ciemku, bez wstawania żeby to ona się skumala że chyba coś jej się pokiełbasiło a nie żebyśmy my się z nią bawili w środku nocy
Jak miała tę fazę niedawno to jednej nocy było tak że K. jeszcze nie zdążył się położyć a ta już buszowała. Odesłałam go wtedy do salonu bo wiedziałam że to potrwa z 1,5h (a nie miałam zamiaru wychodzić sypialni ) a on rano do pracy. Więc tak te 1,5h pocyrkowala wciąż po ciemku, ładowala się na mnie i inne cuda wianki ale moja aktywność ograniczała się tylko do skupienia uwagi żeby sobie krzywdy nie zrobiła.

Ja jak już placze, to biorę ją do salonu. Kładę na macie. Jest zapalone bardzo delikatne światło. Mąż do pracy, wiec nie chce żeby go budzila. Może spróbuję ją jakoś pobujać calkiem po ciemku. Tyle, że ona ładnie zasypia bez żadnego bujania, więc pewnie całkiem ją to obudzi. Chociaż skoro już płacze, to obudzona jest Dzisiaj zanim trafiłysmy do salonu próbowałam z głaskaniem, ale skończyło się jak zwykle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ola0605]

Napisane przez gingerbre

Hehe czyli sama jestem sobie winna

Wydaje mi się, że nie ma zależności, bo budzi się o różnych godzinach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


Wrzucam na luz. Dam jej jeszcze trochę czasu na to siadanie Co babcia zadzwoni to się pyta, czy już siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ginger ja ostatnio usłyszałam od cioci, ze nie siedzi bo za mało gerberków dostaje wiec wiesz

[Anika1986]

Napisane przez martunia_199

Chyba zdjęcie przeklamalo... raczej z niego chuchraczek mały...

Wrocilysmy z szopingu. Dzieci obkupione a matka nic sobie nie kupiła. Chyba poczekam na nową kolekcję bo w sumie niczego mi nie brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodziło mi bardziej w kontekście długości - strasznie długie nogi ma

[gingerbre]

Napisane przez ola0605

Ginger ja ostatnio usłyszałam od cioci, ze nie siedzi bo za mało gerberków dostaje wiec wiesz

I wszystko jasne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez ola0605

Ginger ja ostatnio usłyszałam od cioci, ze nie siedzi bo za mało gerberków dostaje wiec wiesz

O Ja aaa gerberki góra

Napisane przez Anika1986

Chodziło mi bardziej w kontekście długości - strasznie długie nogi ma

Aaa to fakt. Długi/wysoki jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Spoooox, u nas codziennie telefon czy juz ma ząb. Serio, to komuś determinuje dzień że sra żarem od bladego świtu?

Hehe te babcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manufakturapiekna]

Napisane przez Monanka83

Spoooox, u nas codziennie telefon czy juz ma ząb. Serio, to komuś determinuje dzień że sra żarem od bladego świtu?

U nas to samo względem siadania. Dziś juz nawet z pretensjami

Napisane przez gingerbre

Ja jak już placze, to biorę ją do salonu. Kładę na macie. Jest zapalone bardzo delikatne światło. Mąż do pracy, wiec nie chce żeby go budzila. Może spróbuję ją jakoś pobujać calkiem po ciemku. Tyle, że ona ładnie zasypia bez żadnego bujania, więc pewnie całkiem ją to obudzi. Chociaż skoro już płacze, to obudzona jest Dzisiaj zanim trafiłysmy do salonu próbowałam z głaskaniem, ale skończyło się jak zwykle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas dużo przez sen płacze, wiec to nie takie pewne ze jest obudzona

[gingerbre]

Napisane przez manufakturapiekna

U nas to samo względem siadania. Dziś juz nawet z pretensjami

U nas dużo przez sen płacze, wiec to nie takie pewne ze jest obudzona

Szeroko otwarte oczy i drapanie paznokciami o materac nie pozostawiają złudzeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ola0605]

Napisane przez manufakturapiekna

U nas to samo względem siadania. Dziś juz nawet z pretensjami

U nas dużo przez sen płacze, wiec to nie takie pewne ze jest obudzona

Ktoś ma do Ciebie pretensje, że Zo nie siedzi?

[daggmara]

Anika - super! Zazdroszczę, choć nasze 2 pobudki też są spoko (pewnie dziś będzie milion )

Ginger powiedz babci, żeby trochę wyluzowala dzieciaki nasze jeszcze się w życiu nasiedzą 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

U nas nocki ostatnio są ok. Tylko na jedzonko. Choć dzisiaj już o 6 książę rozpoczął dzień i było ciężko. Za to cały nasz szoping przespal mężowi w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manufakturapiekna]

Napisane przez ola0605

Ktoś ma do Ciebie pretensje, że Zo nie siedzi?

Tak teść




Iwonia żyjesz?

[ola0605]

Napisane przez manufakturapiekna

Tak teść




Iwonia żyjesz?

Ooo takiej odpowiedzi się nie spodziewałam

[Monanka83]

Napisane przez manufakturapiekna

Moooooooona

Smogu nie ma ale też jest zaj*#**#*#

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez manufakturapiekna

Tak teść




Iwonia żyjesz?

Runęłam. Pozdro 600 dla Pana Teścia.

[_itakinie_]

Dziewczyny, kiedy zaczac zakladac buciki do chodzenia? Jak to jest? Mały przemieszcza mi sie przy kanapie, stoliku, meblach - nie wiem czy moze smigac w skarpetkach, czy musi już mieć jakieś butki?
Podzielicie się linkiem, jeśli taki posiadacie??

[Iwonia27]

Hej jestem jestem Manu , dopiero Was nadrobilam. Drugi dzien z jedna krotka drzemka w poludnie toz to tak nie mozna.
Od jutra juz ja go naprowadze na wlasciwe tory.
Zauwazylam ze jak jestesmy sami wszystko tzn harmonogram dnia jakos sprawniej idzie w weekendy czesto nam sie rozjezdza a jeszcze jak ktos do nas przyjezdza to wiadomo. W porze drugiej drzemki akurat zadzwonil domofom i zwalila sie moja siostra ze swoimi chlopakami i pospane bylo az do po kąpieli.

[daggmara]

Napisane przez _itakinie_

Dziewczyny, kiedy zaczac zakladac buciki do chodzenia? Jak to jest? Mały przemieszcza mi sie przy kanapie, stoliku, meblach - nie wiem czy moze smigac w skarpetkach, czy musi już mieć jakieś butki?
Podzielicie się linkiem, jeśli taki posiadacie??

Polecam Befado i Renbut - mają profilowane wkładki i usztywaniany zapiętek.
Są też takie miękkie, skórzane i materiałowe paputki, zapomniałam nazwy oryginalnych...

[Iwonia27]

Co do oszczedzania to ja ostatnio sie popisalam...
Zalegamy z czynszem za listopad i zachodze w glowe jakim cudem skoro mam potwierdzenie hasla jednorazowego ze placilam.
Dzwonie do banku a baba ze zadnego prelewu nie robilam. Nie wiem jak sie to stalo ale nie uzylam tego hasla
Najlepsze jest to ze nie zauwaylam ze skoro placilam to powinnam miec przeciez o tyle mniej na koncie ale gdzie tam przewalilam juz na szopingi i zakupy internetowe.
Zelek pociazowy jak nic!

[asta9126]

Mnie się zdaje że w domu to najlepiej bez obuwia 😉 Ekotuptusie? 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz