czerwone pasemka...

arrakis · 2005-11-06, 22:31

Jaka jest dobra, długo trzymająca sie farba w odcieniu czerwieni - kolor mniej wiecej czerwone wino, burgund..... chodzi mi o zrobienie pasemek na ciemnobrązowych włosach....mają być widoczne, ale nie chce ih wczesniej rozjasniac, bo wtedy przy spłukiwaniu sie farby wychodzi po kilku mysiach marchewkowy...

czyli dobra, trwała farba która mi złapie ciemne włoski......jest taka w ogóle?

Czarna14 · 2005-11-06, 23:25

Podłączam się do pytania

lorinka · 2005-11-07, 15:45

hm.. kiedyś chciałam przekonać się jak będę wyglądała z czerwonymi pasemkami i kupiłam sobie zmywalną czerwoną piankę koloryzującą. Miała trzymać do 3 mycia, ale miałam ją przez jakieś 3 tygodnie. No i bardzo mi się podobałó. To była tania pianka za 8 zł chyba... i też mam ceimne włoski, a kolorek fajnie chwycił. No i się zastanawiam nad powrotem do tamtych pasemek, tylko nie wiem jaka farba jest dobra. A więc też się przyłączam do pytanka.

Czarna14 · 2005-11-07, 16:42

up up pomóżcie please!!

2005-11-06, 22:31	#1
arrakis Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-09 Lokalizacja: Jelenia Góra Wiadomości: 14 725	czerwone pasemka... Jaka jest dobra, długo trzymająca sie farba w odcieniu czerwieni - kolor mniej wiecej czerwone wino, burgund..... chodzi mi o zrobienie pasemek na ciemnobrązowych włosach....mają być widoczne, ale nie chce ih wczesniej rozjasniac, bo wtedy przy spłukiwaniu sie farby wychodzi po kilku mysiach marchewkowy... czyli dobra, trwała farba która mi złapie ciemne włoski......jest taka w ogóle?

2005-11-06, 23:25	#2
Czarna14 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Okolice Warszawy Wiadomości: 2 402	Dot.: czerwone pasemka... Podłączam się do pytania

2005-11-07, 15:45	#3
lorinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 897	Dot.: czerwone pasemka... hm.. kiedyś chciałam przekonać się jak będę wyglądała z czerwonymi pasemkami i kupiłam sobie zmywalną czerwoną piankę koloryzującą. Miała trzymać do 3 mycia, ale miałam ją przez jakieś 3 tygodnie. No i bardzo mi się podobałó. To była tania pianka za 8 zł chyba... i też mam ceimne włoski, a kolorek fajnie chwycił. No i się zastanawiam nad powrotem do tamtych pasemek, tylko nie wiem jaka farba jest dobra. A więc też się przyłączam do pytanka. __________________ Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraciła, najbardziej żal jej było rozumu... Gdzieśtam czeka na nią Książe w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedyś ją znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz... She walks on the boulevard of broken dreams.

2005-11-07, 16:42	#4
Czarna14 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Okolice Warszawy Wiadomości: 2 402	Dot.: czerwone pasemka... up up pomóżcie please!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)